Tak jak ty błagasz puknij sie w łepetyne moze sie opamietasz
Mocno trzymam kciuki za Wasze opamiętanie,zanim będzie dla parafii za późno.Trzymam kciuki żeby nie udalo sie Waszemu mętorowi zniszczyć tylu lat pracy Naszych dziadków i ojców.
Kończymy już te dyskusje,bo znów jedziemy po sobie,a nie po to tutaj jesteśmy.
Ksiądz zostaje- w takim razie Wasza racja.Pozdrawiam
My trzymamy kciuki za twoje opamietanie a o parafie sie nie martw bez takich jak ty bedziemy istnieć i nic nie zniszczymy jest nas wiekszosc poradzimy sobie !!!
Do zobaczenia w kosciele siedze tuz za toba a teraz dobrze ze konczysz bo zaczynasz znow przewidywać i prowokować. A jeszcze jedno to dla parafii ty zrobiles najwieksza glupote i dlatego tak jest.
Mocno trzymam kciuki za Wasze opamiętanie,zanim będzie dla parafii za późno.Trzymam kciuki żeby nie udalo sie Waszemu mętorowi zniszczyć tylu lat pracy Naszych dziadków i ojców.
Kończymy już te dyskusje,bo znów jedziemy po sobie,a nie po to tutaj jesteśmy.
Ksiądz zostaje- w takim razie Wasza racja.Pozdrawiam
Niewierny co według Ciebie może zniszczyć ks J? Tyle lat pracy dziadków i ojców.... Domyślam się, ze chodzi Ci o budowę Kościoła? Boisz się, ze ks J może go nie wiem... zaniedbać? Czy może chodzi Ci o wspólnotę, która stworzyli ojcowie i dziadkowie? Według Ciebie ks J może ja zniszczyć? W jaki sposób? Pytam, bo nie kumam co według Ciebie on może zrobić złego w Krzczonowie, bo sama nie widzę takiego zagrożenia.
Jak to jest,że ks.j wypowiedział posłuszeństwo Kardynałowi? W piątek tydzień temu dostał pismo i do 10 dni miał opuścić parafię,a tego nie zrobił.
Jak to jest,że jednego dnia (msza niedzielna) ogłasza na ambonie poddanie się woli kardynała,a następnego wszystkiemu co mówił do ludzi zaprzecza i siedzi sobie u Nas jakby nic sie nie wydarzyło?Odnoszę wrażenie,że jawnie kpi sobie z Nas,a co najgorsza z Kardynała.Bardzo ciekawy przypadek.
Skąd wiecie jaka jest aktualna wola kardynała? Moze właśnie on kazał ks J zostać?
Wiemy.Kardynał,to nie chorągiewka i nie zmienia zdania co 3dni
Miałem mieszane odczucia co do całego tego zamieszania z ks.j. ale teraz zaczynam mieć wrażenie,że coś z ks. jest nie tak.Nie wydaję mi się,że Kardynał w oparciu o jakieś tam pisma z Krzczonowa podjął taką decyzję.
Ludzie ogarnijcie się wreszcie!
Skoro kardynał kazał mu odejść to są do tego powody na pewno nie wyssane z palca. Najwięcej do powiedzenia i do obrony mają osoby, które wogóle nie miały z nim doczynienia i nie wiedzą do czego ten człowiek jest zdolny.
Przestańcie się już kłócić i wymieniać między sobą te wszystkie zbędne komentarze bo ona do niczego dobrego nie doprowadzą. Weźcie pod uwagę tylko to że z tym człowiekiem musi być coś nie tak skoro w tak krótkim czasie podzielił i poklocil tyle parafian...
A czy to przypadkiem nie było tak, ze po konsultacjach z kardynałem to ks J zdecydował, ze odchodzi? Bo więcej zniewag od ludzi nie zniesie...
No,więc jeśli powiedział,że odchodzi,to co tutaj jeszcze robi ? Nagle zdecydował,że jednak nie odchodzi ? Dlatego też pytanie moje - dlaczego robi idiotów z Nas i Kardynała ?
MUSI KS.J JAKIEGOŚ DOBREGO EGZORCYSTE SPROWADZIĆ DO KRZCZONOWA ŻEBY WAS UZDROWIŁ Z TEJ WASZEJ CHOREJ NIENAWIŚCI DO NIEGO!!!!!!!hahahaha..... (może chociaż niektórych by wyleczył,ale dobre i to!!!!) hahahaha......
No,więc jeśli powiedział,że odchodzi,to co tutaj jeszcze robi ? Nagle zdecydował,że jednak nie odchodzi ? Dlatego też pytanie moje - dlaczego robi idiotów z Nas i Kardynała ?
Co Ty możesz wiedzieć co zaszło miedzy ks J a Kardynałem?? Skoro ks J jeszcze tu jest to znaczy, ze ktoś mu kazał zostać. Moze szukają kogoś na Jego msce. Przecież Parafia nie moze zostać bez Księdza. Oj mam nadzieje, ze znajda kogoś kto utrze nosa wszystkowiedzącym parafianom, którzy maja dar prorokowania (przewidują kataklizm przez ks J) i dar teleportacji (wiedza co Kardynał powiedział ks J) i dar języków (co komu ślina na język przyniesie - przekazują dalej) Oj zdolni Ci nasi parafianie zdolni. Tylko trzeba ich nauczyć właściwego wykorzystania tych darów. Żeby nie krzywdzili tym niewinnych ludzi.
Nie rozumiem po jaką cholerę mieszacie w to wszystko ks. Książkiewicza? Te błędy nie popełnił on tylko ks. J więc nie szukajcie innego winnego bo to już jest śmieszne...
Anonim szkoda czasu i nerwów na komentowanie wpisów takich idiotów,którym chodzi tylko o to,by anonimowo obrażać ludzi.
Kto tu obraza ludzi.... Bo chyba nie obrońcy ks J . To forum powstało, żeby jego obrażać.
Forum powstalo,żeby wszyscy wiedzieli, że Wasz ks,j nie jest wcale taki cudowny jak go widzicie i opisujecie . Każdy ma prawo wypisywać swoje odczucia,a że ks j. jest proboszczem i tym samym osobą publiczną musi wiedzieć i liczć się z takimi reakcjami. Tym bardziej,że daje wiele powodów do krytyki.
Anonim szkoda czasu i nerwów na komentowanie wpisów takich idiotów,którym chodzi tylko o to,by anonimowo obrażać ludzi.
CZY TO PRAWDA ŻE W LIŚCIE SKIEROWANYM DO KURII,WPIERW PROSILISCIE KARD.DZIWISZA O TO,AŻEBY NIE PRZYSYŁAŁ DO NAS DIAKONA,ABY TEN SIE NIE ZGORSIŁ PRZY KS.J ,A POTEM NA ZEBRANIU OSKARŻYLIŚCIE TEGOŻ KSIĘDZA ŻE NIE MAMY NA PARAFII DIAKONA ??? (faryzeusze i obłudnicy tak postępują !!!)
niestety nadal nie miałem przyjemności przeczytać owego pisma,już ktoś prosił o jego udostępnienie i cisza.Ja piszę o kilku konkretnych sprawach,które przekreślają ks,j w moich oczach i tyle.
Nie chcę się powtarzać.Przeanalizuj forum jak chcesz.
Jeśli ks J sprzeciwił się Kardynałowi i nie odszedł to w parafii zjawi się niebawem Administrator takie są procedury. czas pokaże.Oby nie było drugiej Jasienicy w Krzczonowie.
Jeśli ks J sprzeciwił się Kardynałowi i nie odszedł to w parafii zjawi się niebawem Administrator takie są procedury. czas pokaże.Oby nie było drugiej Jasienicy w Krzczonowie.
nie znam procedur. Po prostu dziwi mnie (co najmniej),że ks.j mówi na ambonie podczas mszy św. ,że poddaje się woli Kardynała i w niedzielę juz ma go nie być , po czym odprawia niedzielną mszę i cisza jakby nic. Więc ?
nie znam procedur. Po prostu dziwi mnie (co najmniej),że ks.j mówi na ambonie podczas mszy św. ,że poddaje się woli Kardynała i w niedzielę juz ma go nie być , po czym odprawia niedzielną mszę i cisza jakby nic. Więc ?
PEWNIE DAŁ Z KASY PARAFIALNEJ TE OSIEMDZIESIĄT TYSIĘCY DO KURII I SPRAWA ZOSTAŁA ZAŁATWIONA??? SPRAWDŹCIE!!!hahahahahihihihi.
Juz dawno nie chodzę,bo uczęszczać na takie msze,to tak jakbym w ogóle nie chodził.Wrócimy do tematu jak sami będziecie błagać,by odszedł.pozdro
Skoro chodzisz do Kościoła dla księdza a nie dla Boga to po co tyle szumu robisz? Parafii jest dość i księży do wyboru, może któryś ci spasuje:)
Tak jak ty błagasz puknij sie w łepetyne moze sie opamietasz
Mocno trzymam kciuki za Wasze opamiętanie,zanim będzie dla parafii za późno.Trzymam kciuki żeby nie udalo sie Waszemu mętorowi zniszczyć tylu lat pracy Naszych dziadków i ojców.
Kończymy już te dyskusje,bo znów jedziemy po sobie,a nie po to tutaj jesteśmy.
Ksiądz zostaje- w takim razie Wasza racja.Pozdrawiam
My trzymamy kciuki za twoje opamietanie a o parafie sie nie martw bez takich jak ty bedziemy istnieć i nic nie zniszczymy jest nas wiekszosc poradzimy sobie !!!
Do zobaczenia w kosciele siedze tuz za toba a teraz dobrze ze konczysz bo zaczynasz znow przewidywać i prowokować. A jeszcze jedno to dla parafii ty zrobiles najwieksza glupote i dlatego tak jest.
Niewierny co według Ciebie może zniszczyć ks J? Tyle lat pracy dziadków i ojców.... Domyślam się, ze chodzi Ci o budowę Kościoła? Boisz się, ze ks J może go nie wiem... zaniedbać? Czy może chodzi Ci o wspólnotę, która stworzyli ojcowie i dziadkowie? Według Ciebie ks J może ja zniszczyć? W jaki sposób? Pytam, bo nie kumam co według Ciebie on może zrobić złego w Krzczonowie, bo sama nie widzę takiego zagrożenia.
Jak to jest,że ks.j wypowiedział posłuszeństwo Kardynałowi? W piątek tydzień temu dostał pismo i do 10 dni miał opuścić parafię,a tego nie zrobił.
Jak to jest,że jednego dnia (msza niedzielna) ogłasza na ambonie poddanie się woli kardynała,a następnego wszystkiemu co mówił do ludzi zaprzecza i siedzi sobie u Nas jakby nic sie nie wydarzyło?Odnoszę wrażenie,że jawnie kpi sobie z Nas,a co najgorsza z Kardynała.Bardzo ciekawy przypadek.
Z nas kpi od początku!!!Widocznie ma WIELKIE PLECY, że na tyle sobie pozwala!
Skąd wiecie jaka jest aktualna wola kardynała? Moze właśnie on kazał ks J zostać?
Zrobi się z tego druga grzechynia natanka
Wiemy.Kardynał,to nie chorągiewka i nie zmienia zdania co 3dni
Miałem mieszane odczucia co do całego tego zamieszania z ks.j. ale teraz zaczynam mieć wrażenie,że coś z ks. jest nie tak.Nie wydaję mi się,że Kardynał w oparciu o jakieś tam pisma z Krzczonowa podjął taką decyzję.
Ludzie ogarnijcie się wreszcie!
Skoro kardynał kazał mu odejść to są do tego powody na pewno nie wyssane z palca. Najwięcej do powiedzenia i do obrony mają osoby, które wogóle nie miały z nim doczynienia i nie wiedzą do czego ten człowiek jest zdolny.
Przestańcie się już kłócić i wymieniać między sobą te wszystkie zbędne komentarze bo ona do niczego dobrego nie doprowadzą. Weźcie pod uwagę tylko to że z tym człowiekiem musi być coś nie tak skoro w tak krótkim czasie podzielił i poklocil tyle parafian...
A czy to przypadkiem nie było tak, ze po konsultacjach z kardynałem to ks J zdecydował, ze odchodzi? Bo więcej zniewag od ludzi nie zniesie...
No,więc jeśli powiedział,że odchodzi,to co tutaj jeszcze robi ? Nagle zdecydował,że jednak nie odchodzi ? Dlatego też pytanie moje - dlaczego robi idiotów z Nas i Kardynała ?
MUSI KS.J JAKIEGOŚ DOBREGO EGZORCYSTE SPROWADZIĆ DO KRZCZONOWA ŻEBY WAS UZDROWIŁ Z TEJ WASZEJ CHOREJ NIENAWIŚCI DO NIEGO!!!!!!!hahahaha..... (może chociaż niektórych by wyleczył,ale dobre i to!!!!) hahahaha......
Co Ty możesz wiedzieć co zaszło miedzy ks J a Kardynałem?? Skoro ks J jeszcze tu jest to znaczy, ze ktoś mu kazał zostać. Moze szukają kogoś na Jego msce. Przecież Parafia nie moze zostać bez Księdza. Oj mam nadzieje, ze znajda kogoś kto utrze nosa wszystkowiedzącym parafianom, którzy maja dar prorokowania (przewidują kataklizm przez ks J) i dar teleportacji (wiedza co Kardynał powiedział ks J) i dar języków (co komu ślina na język przyniesie - przekazują dalej) Oj zdolni Ci nasi parafianie zdolni. Tylko trzeba ich nauczyć właściwego wykorzystania tych darów. Żeby nie krzywdzili tym niewinnych ludzi.
Anonim szkoda czasu i nerwów na komentowanie wpisów takich idiotów,którym chodzi tylko o to,by anonimowo obrażać ludzi.
Kto tu obraza ludzi.... Bo chyba nie obrońcy ks J. To forum powstało, żeby jego obrażać.
Forum powstalo,żeby wszyscy wiedzieli, że Wasz ks,j nie jest wcale taki cudowny jak go widzicie i opisujecie . Każdy ma prawo wypisywać swoje odczucia,a że ks j. jest proboszczem i tym samym osobą publiczną musi wiedzieć i liczć się z takimi reakcjami. Tym bardziej,że daje wiele powodów do krytyki.
CZY TO PRAWDA ŻE W LIŚCIE SKIEROWANYM DO KURII,WPIERW PROSILISCIE KARD.DZIWISZA O TO,AŻEBY NIE PRZYSYŁAŁ DO NAS DIAKONA,ABY TEN SIE NIE ZGORSIŁ PRZY KS.J ,A POTEM NA ZEBRANIU OSKARŻYLIŚCIE TEGOŻ KSIĘDZA ŻE NIE MAMY NA PARAFII DIAKONA ??? (faryzeusze i obłudnicy tak postępują !!!)
niestety nadal nie miałem przyjemności przeczytać owego pisma,już ktoś prosił o jego udostępnienie i cisza.Ja piszę o kilku konkretnych sprawach,które przekreślają ks,j w moich oczach i tyle.
Nie chcę się powtarzać.Przeanalizuj forum jak chcesz.
Jeśli ks J sprzeciwił się Kardynałowi i nie odszedł to w parafii zjawi się niebawem Administrator takie są procedury. czas pokaże.Oby nie było drugiej Jasienicy w Krzczonowie.
nie znam procedur. Po prostu dziwi mnie (co najmniej),że ks.j mówi na ambonie podczas mszy św. ,że poddaje się woli Kardynała i w niedzielę juz ma go nie być , po czym odprawia niedzielną mszę i cisza jakby nic. Więc ?
PEWNIE DAŁ Z KASY PARAFIALNEJ TE OSIEMDZIESIĄT TYSIĘCY DO KURII I SPRAWA ZOSTAŁA ZAŁATWIONA??? SPRAWDŹCIE!!!hahahahahihihihi.