mam już nową prace i nie prowadze żadnej krucjaty tylko ku przestrodze bo wiele ludzi nie wie o takich rzeczach i przeciętny Kowalski nie wyobraża sobie że może np paść ofiarą wypadku takiej ciężarówki która jedzie przeładowana i kierowca na magnesie
aha, dzięki za odpowiedź. teraz rozumiem. dalej jesteś kierowcą? no i nie odpowiedziałeś mi o tym szacunku
mirekm zauważyłem że często występujesz w obronie "pokrzywdzonych "firm przez byłych pracowników którzy piszą jak byli wykorzystywani?Czyżbyś miał firmę i u ciebie wszystko było w zgodzie ze wszystkimi przepisami i nie wierzysz że ktoś może robić inaczej?
mirekm zauważyłem że często występujesz w obronie "pokrzywdzonych "firm przez byłych pracowników którzy piszą jak byli wykorzystywani?Czyżbyś miał firmę i u ciebie wszystko było w zgodzie ze wszystkimi przepisami i nie wierzysz że ktoś może robić inaczej?
niestety nie mam, jestem pracownikiem w korporacji - czyli nikim waznym, ale interesuja mnie motywacje ludzi bo nimi zarzadzam. teraz moje pytanie - sledzisz mnie?:)
nic nie usunąłem ktoś tu coć mąci :) Oczywiście że dalej jestem kierowcą zawsze będę. Cały czas sie szanuję i nie zgodziłem sie na takie warunki...
ale wcześniej się zgodziłeś na samym początku, czy to znaczy że wtedy się nie szanowałeś a nabrałeś szacunku do siebie w trackie wykonywania pracy? Dlaczego od razu nie odrzuciłeś takiej oferty?
Mirekm nie śledzę cię czytam wpisy na forum i mniej więcej kojarzę czyjeś poglądy .Zarządzanie ludźmi podoba mi się ,czy czasem nie doradzacie innym jak prowadzić firmę ,doicie z kasy firma upada i nie ma winnych.Zawsze zastanawiało mnie po co w firmie dyrektor jeżeli zatrudnia dodatkowo firmę doradczą -jak się nie zna to do łopaty a jak się zna to po co mu doradcy? Do wyprowadzenia kasy z firmy?Trochę nie na temat ale właśnie w jednej z firm transportowych tak było.
Mirekm nie śledzę cię czytam wpisy na forum i mniej więcej kojarzę czyjeś poglądy .Zarządzanie ludźmi podoba mi się ,czy czasem nie doradzacie innym jak prowadzić firmę ,doicie z kasy firma upada i nie ma winnych.Zawsze zastanawiało mnie po co w firmie dyrektor jeżeli zatrudnia dodatkowo firmę doradczą -jak się nie zna to do łopaty a jak się zna to po co mu doradcy? Do wyprowadzenia kasy z firmy?Trochę nie na temat ale właśnie w jednej z firm transportowych tak było.
hehe zle mnie zrozumiałeś i od razu wyprowadzasz tu jakieś ataki. zarzadzam swoim zespolem w korporacji w ktorej pracuje - stad moje zarzadzanie. to grupa 11 osob. nie ratujemy swiata, nie doimy krow ani innych firm, nie wyprowadzamy tez kas z firm o czym wspominasz :) moze troszke wyluzuj w koncu niedziela. i tak jest ciekawie z kierowcami :)
Mirekm nie śledzę cię czytam wpisy na forum i mniej więcej kojarzę czyjeś poglądy .Zarządzanie ludźmi podoba mi się ,czy czasem nie doradzacie innym jak prowadzić firmę ,doicie z kasy firma upada i nie ma winnych.Zawsze zastanawiało mnie po co w firmie dyrektor jeżeli zatrudnia dodatkowo firmę doradczą -jak się nie zna to do łopaty a jak się zna to po co mu doradcy? Do wyprowadzenia kasy z firmy?Trochę nie na temat ale właśnie w jednej z firm transportowych tak było.
spoko wszystko co tyczy sie firm transportowych jest w temacie ;)
frycowe musisz zapłacić , a później do takiego syfu się przyzwyczaisz lub nie masz innej roboty, jeźdźi taki taki stary KAZAK chwali szefa ,za młodym się nie stawi i nie upomni - zarabia gówniane pieniądze a ze starości pomaga sobie w wykładaniu łokci na stół.
dziwi mnie jedno...tyle płaczu,tyle żalu a ząden z was pracujących tam w tej firmie nie ma odwagi złośic tego ? jechałeś na magnesie?dlaczego go zalożyłes? załozyłeś go to byłeś swiadom tego co robisz i pojechałęs w trase.Musiałeś juz znać te ''tajniki''pracy. Mądrzy jesteście przez monitor a nie umiecie zgłośic tylko żalicie sie na forach?....ehh szkoda słów.
a temat na forum jest po to żeby zachęcić reszte którzy tam pracowali do zgłaszania im więcej tym lepiej a przewinęło sie bardzo duzo kierowców tam, ba ciągle szukają nowego...
rozumiem ze tobie juz podziekowano za wspolprace w tej firmie?
nie sam się zwolniłem bo w życiu nie będe pracował na takich warunkach
ok dzieki za odpowiedz, już rozumiem, teraz prowadzisz przeciw nim krucjate. nie chce ci się szukać nowej pracy?
i żle napisałem szukają JELENI a nie kierowców, i nie dajmy robić z nas jeleni. Żaden szanujący sie kierowca nie zgodzi sie na takie warunki!!!
ty sie zgodziłeś. tzn. ze wczesniej sie nie szanowałeś? kurde gubie się w tych twoich wpisach;/
aha, dzięki za odpowiedź. teraz rozumiem. dalej jesteś kierowcą? no i nie odpowiedziałeś mi o tym szacunku
chyba usunąłeś swój wpis,szkoda myślałem że czegoś sie dowiem
mirekm zauważyłem że często występujesz w obronie "pokrzywdzonych "firm przez byłych pracowników którzy piszą jak byli wykorzystywani?Czyżbyś miał firmę i u ciebie wszystko było w zgodzie ze wszystkimi przepisami i nie wierzysz że ktoś może robić inaczej?
nic nie usunąłem ktoś tu coć mąci :) Oczywiście że dalej jestem kierowcą zawsze będę. Cały czas sie szanuję i nie zgodziłem sie na takie warunki...
niestety nie mam, jestem pracownikiem w korporacji - czyli nikim waznym, ale interesuja mnie motywacje ludzi bo nimi zarzadzam. teraz moje pytanie - sledzisz mnie?:)
ale wcześniej się zgodziłeś na samym początku, czy to znaczy że wtedy się nie szanowałeś a nabrałeś szacunku do siebie w trackie wykonywania pracy? Dlaczego od razu nie odrzuciłeś takiej oferty?
tak kolego bo czlowiek z czasem dopiero mądrzeje...
dzięki za odpowiedź. idę na schabowego i rosół.
Mirekm nie śledzę cię czytam wpisy na forum i mniej więcej kojarzę czyjeś poglądy .Zarządzanie ludźmi podoba mi się ,czy czasem nie doradzacie innym jak prowadzić firmę ,doicie z kasy firma upada i nie ma winnych.Zawsze zastanawiało mnie po co w firmie dyrektor jeżeli zatrudnia dodatkowo firmę doradczą -jak się nie zna to do łopaty a jak się zna to po co mu doradcy? Do wyprowadzenia kasy z firmy?Trochę nie na temat ale właśnie w jednej z firm transportowych tak było.
hehe zle mnie zrozumiałeś i od razu wyprowadzasz tu jakieś ataki. zarzadzam swoim zespolem w korporacji w ktorej pracuje - stad moje zarzadzanie. to grupa 11 osob. nie ratujemy swiata, nie doimy krow ani innych firm, nie wyprowadzamy tez kas z firm o czym wspominasz :) moze troszke wyluzuj w koncu niedziela. i tak jest ciekawie z kierowcami :)
spoko wszystko co tyczy sie firm transportowych jest w temacie ;)
frycowe musisz zapłacić , a później do takiego syfu się przyzwyczaisz lub nie masz innej roboty, jeźdźi taki taki stary KAZAK chwali szefa ,za młodym się nie stawi i nie upomni - zarabia gówniane pieniądze a ze starości pomaga sobie w wykładaniu łokci na stół.
skąd ty kolego to wszystko wiesz mialeś może okazje pracować tam ?
dziwi mnie jedno...tyle płaczu,tyle żalu a ząden z was pracujących tam w tej firmie nie ma odwagi złośic tego ? jechałeś na magnesie?dlaczego go zalożyłes? załozyłeś go to byłeś swiadom tego co robisz i pojechałęs w trase.Musiałeś juz znać te ''tajniki''pracy. Mądrzy jesteście przez monitor a nie umiecie zgłośic tylko żalicie sie na forach?....ehh szkoda słów.
widać nie doczytałeś bo pisze jak BYK że zostało zgłoszone....
a temat na forum jest po to żeby zachęcić reszte którzy tam pracowali do zgłaszania im więcej tym lepiej a przewinęło sie bardzo duzo kierowców tam, ba ciągle szukają nowego...
no to faktycznie nie doczytałem.mój błąd. ale dalszych odp nie otrzymałem...
nie jechałem na magnesie...
Witam,kurcze ale sie na czytałem na temat tej firmy a byłem tam na rozmowie
kwalifikacyjnej i dzieki za informacje
no i warto było założyć ten temat choćby dlatego że ty jeden dowiedziałeś się zanim zacząłeś pracować dla tych pożal się boże transportowców...