Forum » Społeczeństwo

Tęczowi tęczowym.

  • 8 cze 2013

    Dla rozluźnienia.

    Przychodzi syn do ojca i mówi:
    tato jestem gejem
    a ojciec go pyta:
    a koszule od Diora masz?
    -nie
    a buty od Bosa?
    -no nie
    a majtki od Armaniego?
    -no nie
    to jaki tam z ciebie gej, ty zwykły pedał jesteś.

    11 16 Cytuj
  • 8 cze 2013

    – Czy facet może zajść w ciążę?
    – Nie, nie może, choć próby trwają na całym świecie. Nieustannie.

    3 2 Cytuj
  • ania 10 cze 2013

    [quote=def_ibrylator]

    myslenicka napisał/a:

    Vivaldi napisał/a:myslenicka napisał/a:Pedofilia i zoofilia nie sa normalne bo tylko jedna strona wyraza na to zgode; zwierze nie ma nic do gadania i dziecko nie ma. W homoseksualizmie jest inaczej bo to dwie dorosle osoby decyduja o sobie. I taka wlasnie jest roznicawyobrażasz sobie dwóch tatusiów dających sobie buziaczki w ciągu dnia a między nimi adoptowane dziecko (ze skutkami teraz i w przyszłości) ? Moim zdaniem dopóki nie ingerują w trzecią osobę lub życie innych mogą sobie dawać buziaczki nawet bez wazeliny ale generalnie to patologia w mojej ocenie.W moim poście nie było nic a nic na temat adopcji dzieci. To raz. A dwa. Skoro juz mowa o dzieciach to lepiej zeby te patrzyły jak dwóch tatusiów daje sobie buziaczki, niż jak pijany tatuś nap****ala mamusie... To dopiero rodzi patologie i skrzywienia psychiczne.

    Rozpocznę tak kulinarnie - ale pieprzenie !
    Że niby alkoholizm i problemy w związkach to tylko domena heteroseksualnych ? Ha ! A to Ci dopiero.

    Co do homoseksualistów. Z czysto matematycznego punktu widzenia, jeśli ponad 90% populacji świata jest hetero i ma to swoje podparcie w biologii gatunku można uznać homo, za [statystyczne] odchylenie od normy. Sam ten fakt świadczy o tym, że nie powinno się faworyzować odchylenia. Oczywiście, nie powinniśmy, wręcz nie możemy ich dyskryminować. To wina jedynie natury, że są tacy, jacy są. W przyrodzie również się to zdarza. Homoseksualizm jest odchyleniem naturalnym. Ale nie rozumiem, dlaczego obecna kultura dąży do gloryfikacji homo.

    Dzisiaj będąc homo można łatwiej ukończyć studia, ma się więcej praw, przywilejów oraz łatwiej na dofinansowanie (U.S.A.). Dzisiaj będąc homo można dostać zniżki w wielu klubach i barach (Warszawa). Dzisiaj walczy się o więcej praw dla Homo niż dla statystycznie o 90% liczniejszej populacji hetero (gdzie heterycy mają poważne problemy z założeniem rodziny).

    Moje podejście ? Nie dyskryminować, nie gloryfikować. Powinna być prosta zasada, która jest obecnie stosowana w amerykańskiej armii, odnośnie seksualności - "Nie mówię, nie pytam".

    Najgorsze jest to, że homosie walczą o swoje prawa, starają się pokazać, jacy to nie są normalni, a potrafią siać totalne zgorszenie na ulicy robiąc marsze. To mnie szczerze dziwi.

    Tak, jestem homofobem. Ale homofobem, który szanuje drugiego człowieka, dopóki nie wejdzie w moją przestrzeń życiową.[/quote]

    Lepiej bym tego nie ujęła.

    2 7 Cytuj
  • 11 cze 2013

    Do wszystkich wrogo nastawionych do gejów,
    zakładacie, że ten problem ominie wasze rodziny, czyli wyizolować, opluć odrzucić,
    co będzie gdy w przyszłości to wasze dziecko oświadczy wam że jest gejem czy lesbijką?
    Jaką propozycję macie dla siebie? Podajcie sposób postępowania z własnym dzieckiem.

    5 9 Cytuj
  • Def Ibrylator 11 cze 2013
    bono napisał/a:

    Do wszystkich wrogo nastawionych do gejów,
    zakładacie, że ten problem ominie wasze rodziny, czyli wyizolować, opluć odrzucić,
    co będzie gdy w przyszłości to wasze dziecko oświadczy wam że jest gejem czy lesbijką?
    Jaką propozycję macie dla siebie? Podajcie sposób postępowania z własnym dzieckiem.

    Bono, odpowiedź jest zaskakująco prosta - jeśli moje dziecko miałoby się okazać gejem/lesbijką, pierwszą rzecz jaką był zrobił, oddałbym dziecko do psychologa. Psycholog jest w stanie pomóc kilku (kilkunastu) procentom odchyleń. (Szanse małe, ale są). Jeśli psycholog nie pomoże, akceptuję stan dziecka i dbam o to, aby było normalnym człowiekiem, czyt. staram się pomóc mu zrozumieć jego przypadek, dążę do tego, aby jego seksualność była jego prywatną i intymną sprawą (polecam również heterykom !), i dążę do tego, aby syn/córka nigdy nie zdecydowała się na adopcję dzieci. Wyniknie z tego, że będzie miało życie dokładnie takie jak i inni. Bo nikt zdrowy nie chodzi po ulicy i skacząc półnago nie wykrzykuje kogo kocha albo kogo nie kocha. Sfera seksualności powinna być intymna i problem byłby po części załatwiony.

    Z mojej strony tyle. Czy dziecko posłucha - to już sztuka bycia dobrym rodzicem.

    6 6 Cytuj
  • 11 cze 2013
    def_ibrylator napisał/a:

    bono napisał/a:
    Z mojej strony tyle. Czy dziecko posłucha - to już sztuka bycia dobrym rodzicem.

    Pełna zgoda.
    Zwracałem się głównie do tych, którzy chcieli by tą grupę, pozbawić prawa do życia.

    3 3 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 11 cze 2013
    Katechizm Kościoła Katolickiego napisał/a:

    KKK 2357 Homoseksualizm oznacza relacje między mężczyznami lub kobietami odczuwającymi pociąg płciowy, wyłączny lub dominujący, do osób tej samej płci. Przybierał on bardzo zróżnicowane formy na przestrzeni wieków i w różnych kulturach. Jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części nie wyjaśniona. Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie (Por. Rdz 19,1-29; Rz 1, 24-27; I Kor 6, 9;1 Tm 1, 10). zawsze głosiła, że "akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 8). Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.

    KKK 2358 Pewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Skłonność taka, obiektywnie nieuporządkowana, dla większości z nich stanowi trudne doświadczenie. Powinno się traktować te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i – jeśli są chrześcijanami – do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji.

    KKK 2359 Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one – stopniowo i zdecydowanie – do doskonałości chrześcijańskiej.

    2 3 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 13 cze 2013

    Przeczytałem artykuł w którym pisało min. ze we Francji odbyły się manifestacje przeciwko ustawie o "małżeństwie dla wszystkich" które zgromadziły dużo więcej osób niż manifestacje lobby homoseksualnego. W Paryżu około milion osób. Osobiście wiadomości telewizyjne oglądam raczej mimowolnie u rodziców. Interesuje mnie czy o tych manifestacjach było mówione w wiadomościach w telewizji publicznej, bo osobiście nie kojarzę.

    2 3 Cytuj
  • 26 cze 2013
    sh_ma napisał/a:

    Katechizm Kościoła Katolickiego napisał/a:
    KKK 2357 Homoseksualizm oznacza relacje między mężczyznami lub kobietami odczuwającymi pociąg płciowy, wyłączny lub dominujący, do osób tej samej płci. Przybierał on bardzo zróżnicowane formy na przestrzeni wieków i w różnych kulturach. Jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części nie wyjaśniona. Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie (Por. Rdz 19,1-29; Rz 1, 24-27; I Kor 6, 9;1 Tm 1, 10). zawsze głosiła, że "akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 8). Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.

    KKK 2358 Pewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Skłonność taka, obiektywnie nieuporządkowana, dla większości z nich stanowi trudne doświadczenie. Powinno się traktować te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i – jeśli są chrześcijanami – do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji.

    KKK 2359 Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one – stopniowo i zdecydowanie – do doskonałości chrześcijańskiej.

    Wszystko byloby ladne i piekne, gdyby nie znaczny odsetek czynnych homoseksualistow wsrod ksiezy.. Hipokryzja KK siega juz zenitu.

    4 4 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 28 cze 2013

    A któż te słowa napisał?
    Jan Paweł II je osobiście przeczytał i podpisał się pod nimi. Czyżbyś chciał powiedzieć, że był On czynnym homo i hipokrytą?
    Skąd informacja, że znacznyodsetek czynnych homo jest wśród księży?

    2 3 Cytuj
  • 28 lip 2013
    sh_ma napisał/a:

    Katechizm Kościoła Katolickiego napisał/a:
    KKK 2357 Homoseksualizm oznacza relacje między mężczyznami lub kobietami odczuwającymi pociąg płciowy, wyłączny lub dominujący, do osób tej samej płci. Przybierał on bardzo zróżnicowane formy na przestrzeni wieków i w różnych kulturach. Jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części nie wyjaśniona. Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie (Por. Rdz 19,1-29; Rz 1, 24-27; I Kor 6, 9;1 Tm 1, 10). zawsze głosiła, że "akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 8). Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.

    KKK 2358 Pewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Skłonność taka, obiektywnie nieuporządkowana, dla większości z nich stanowi trudne doświadczenie. Powinno się traktować te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i – jeśli są chrześcijanami – do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji.

    KKK 2359 Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one – stopniowo i zdecydowanie – do doskonałości chrześcijańskiej.

    Tak. Wszystko ladnie i pieknie, tylko zeby sie pod tym podpisac i z tym zgadzac trzeba byc katolikiem a nie wszyscy homoseksualisci nimi sa, a biorac pod uwage skale swiatowa to wrecz bardzo maly odsetek, tak wiec katechizm KK to zaden argument.

    4 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 30 lip 2013

    Ten cytat pojawił się w kontekście innych wcześniejszych wypowiedzi użytkowników. Twój komentarz jest oderwany od tegoż kontekstu.

    1 1 Cytuj
  • 2 sie 2013
    sh_ma napisał/a:

    Ten cytat pojawił się w kontekście innych wcześniejszych wypowiedzi użytkowników. Twój komentarz jest oderwany od tegoż kontekstu.

    Nic z tych rzeczy. Cytat byc moze pojawil sie jako odpowiedz na poprzednie posty, ale jest kwintesencja definicji pojmowania zadan zyciowych homoseksualnych katolikow, czyli powstrzymywanie sie od aktow seksualnych i walka z samym soba, ergo siedzienie cicho i nie wychylanie sie i nie walczenie o swoje prawa do godnego zycia jako czlowieka. Tylko jak mowie jest to Katechizm Kosciola Katolickiego, ktory zdecydowana wiekszosc homoseksualistow obchodzi tyle co zeszloroczny snieg...

    1 Cytuj
  • 4 sie 2013

    Ci katoliccy geje, szukają miejsca i schronienia w kościele, jako księża. Jeżeli stosują się do KKK no to OK, ale jeżeli nie........ to co na to kościół, chroni czy napiętnuje i czy napiętnowanie wystarczy i czy kościół w stosunku do nich nie jest bardziej wyrozumiały, aniżeli do gejów z poza kościoła?

    1 18 Cytuj
  • 4 sie 2013

    Ja chciałem zapytać, dlaczego ten temat, na forum jest pod tytułem ' Tęczowi tęczowym " , a nie " pedały, pedałom "....?

    21 3 Cytuj
  • Inżynier Monk 4 sie 2013

    Żeby producenci rowerów nie spamowali reklamą.

    16 1 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 6 sie 2013

    myślenicka -> Między wierszami można się domyślić, że uważasz iż skłonności homo są uwarunkowane genetycznie. Zgadza się? Bo jeżeli tak, to niby dlaczego miało by ich być mniej wśród katolików?

    2 Cytuj
  • 7 sie 2013
    sh_ma napisał/a:

    myślenicka -> Między wierszami można się domyślić, że uważasz iż skłonności homo są uwarunkowane genetycznie. Zgadza się? Bo jeżeli tak, to niby dlaczego miało by ich być mniej wśród katolików?

    Relatywnie dlatego że ukrywali się w Kościele i gdyby nie brak umiarkowania, może i do dzisiaj mieliby się świetnie. Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia...

    1 4 Cytuj

Odpowiedz