Tak szczerze, to szkoda pary na komentowanie Eurowizji. Nikt się już tym nie interesuje, równie dobrze mógłby jechać myślenicki burmistrz ze swoją "Kolędą" i nikt by nie zauważył XD.
Skupmy się na rzeczach ważnych - "Polski Ład" to zamach na nasze pieniądze!!! To się liczy.
Ja do Polskiego Ładu zaliczam sposób wyłaniania polskich reprezentantów do Eurowizji.
Podobny do gospodarowania naszymi pieniędzmi. Wiemy lepiej co dla was dobre.
Skupmy się na rzeczach ważnych - "Polski Ład" to zamach na nasze pieniądze!!! To się liczy.
„Jednak obecnie ceny rosną w tempie 4,3 proc. (według GUS), a europejscy urzędnicy wyliczyli inflację w kwietniu nawet na 5,1 proc. Jeśli przyjąć tę drugą wersję, to wzrost miesięcznych wydatków byłby właśnie na poziomie około 60 zł.”
„GUS co kwartał prezentuje wydatki w podziale na główne kategorie odnoszące się do żywności, kosztów mieszkania, energii i transportu (m.in. paliw). Najszybciej rosną te pierwsze. Stanowią też największą część budżetów domowych (około 27 proc.).
Na jedzenie statystyczny Kowalski wydaje miesięcznie 331 zł - o 81 zł (35 proc.) więcej niż 10 lat wcześniej.„
Na przestrzeni tych lat podwyżki pensji ledwo zrekompensowały koszty żywności.
Tak ze stoimy w miejscu.
Wartość złotego na przestrzeni lat z 3.20 za euro spadła do 4.60 za euro,
a do Chorwackiej kuny z 45 gr za kunę do
61 gr za kunę -dzisiaj.
Postawienie na złotówkę, było wielkim błędem!
Blisko 60% firm deklaruje poparcie dla projektu euro w Polsce – taka postawa nie powinna dziwić, to właśnie ten segment gospodarki najwięcej traci na różnicach kursowych. Duża grupa ekonomistów apeluje do rządu w sprawie wznowienia przygotowań do przyjęcia nowej waluty, jednak druga strona odnosi się do sprawy z dużą niechęcią.
Ło matko ...a tu ciągle w kółko to samo :-))) ....... jak te "ciężkie czasy" mają nadal tak wyglądać jak do tej pory to ja znów zagłosuje na PiS :-))) a wy nadal tu będziecie biadolić, czołg czołgiem zostanie a bono zrobi wszystko żeby mu było dobrze nawet się sam przenicuje XD
Ło matko ...a tu ciągle w kółko to samo :-))) ....... jak te "ciężkie czasy" mają nadal tak wyglądać jak do tej pory to ja znów zagłosuje na PiS :-))) a wy nadal tu będziecie biadolić, czołg czołgiem zostanie a bono zrobi wszystko żeby mu było dobrze nawet się sam przenicuje XD
Czyli jesteś nierobem, który chce żyć z cudzej pracy. Mam większy szacunek do prostytutek, niż do takich ludzi jak ty.
Ło matko ...a tu ciągle w kółko to samo :-))) ....... jak te "ciężkie czasy" mają nadal tak wyglądać jak do tej pory to ja znów zagłosuje na PiS :-))) a wy nadal tu będziecie biadolić, czołg czołgiem zostanie a bono zrobi wszystko żeby mu było dobrze nawet się sam przenicuje XD
Bono tu wywołany, ceni PiS. To coś najlepszego co mogło nam się przydarzyć .
Wspaniali ludzie-niewykształciuchy, inteligentni i prawi ale również sprawiedliwi.
Natychmiast piętnują Banasia, maja , katolickie wykształcenie dobrych uczelni Lublin , Białystok, Opole, Toruń , Radom .
Ja już pukam do ich ,PiS drzwi.
Jak ten mój znajomy,
który poszedł do Ali i pukał całą noc.
I rozwijając temat Vivaldiego-dobroci PiS, muszę nadmienić że największym złem jest opozycja. Właściwie dla dobra rzadu, nie powinno jej być.
Np. opozycja nie chce rządowego rzecznika praw obywatelskich, tylko obywatelskiego rzecznika. A co to obywatele rządzą, czy rząd rządzi?
Czy np. karty do głosowania, o które NIK oskarża premiera, a ten NIK to kto? Czy instytucja kierowana przez PiS? No nie. To są niewiarygodni.
A ten Polski Ład, to piękna perspektywa pod którą podpisują się nawet , lewacy i komuchy, to dobry plan właściwie 9- letni.
W ogóle gospodarka planowa to to, co temu rządowi wychodzi najlepiej:
„Praca nie obietnice”
„Polacy zasługują na więcej „
„Polski Ład”
„Sprawne i nowoczesne państwo 2030”
Zazdroszczę Vivaldiemu trafnego wyboru.
Gdyby jego firma weszła na giełdę, byłbym pierwszym który by kupił jego akcje. Chłop ma farta i wyczucie kogo poprzeć i w co zainwestować. Ale do prezesa Daniela, jeszcze mu daleko.
Poważnie zastanawiam się w którą bramkę gra Bono ?
Niby anty PiS, z drugiej strony mam wrażenie, że to podwójny agent i jednak gra w jednej drużynie z Obajtkiem. Miał być temat anty Ład, to załatwił dyskusje tak że nikomu się tego nie chce czytać ?♂️
Szanowni, zachęcam do lektury "Polskiego Ładu " , jest na oficjalnej stronie pis i radziłabym ściągnąć go od razu na swój nośnik, bo wiadomo - internet przyjmie wszystko....
Niech nikogo nie przeraża, że stron jest AŻ 132, bo 1/3 to przechwałki "czego-my-to-nie-zrobiliśmy-już-a-będzie-jeszcze-lepiej", 1/3 t pismo obrazkowe, a 1/3 to tak naprawdę bardzo ogólnikowa i lakoniczna treść nowego ładu, ale już na dzień dzisiejszy można z niej sporo wyczytać między słowami.
1) Plan na zdrowie: "wydatki na przez ostatnie 5 lat wzrosły o 47 mld zł" (a mimo to zrobiliśmy szybki lockdown dla wszystkich , bo baliśmy się, że nasz niewydolny system opieki zdrowotnej szybko się sypnie i nadal się boimy). Więcej świadczeń jest rozliczanych bezlimitowo - tomografia komputerowa i i rezonans magnetyczny ( nie szkodzi, że czas oczekiwania na badania to miesiące a nawet lata...). E-skierowania i e-recepty: to akurat zgodzę się - na plus dla pis, właściwie poza już i tak wyłączonymi poza nawias 70 i 80-latkami pozostali mają się z czego cieszyć, no, chyba że za bardzo martwią się, że ich dane krążą w internecie i w każdej chwili mogą z nich wyciec. Kształcimy coraz więcej lekarzy (zwłaszcza Anglia i Niemcy bardzo się z tego cieszą !) a na dodatek udostępnimy im kredyty na i po studiach , z kredytów tych będą mogli skorzystać też ci powracający z zagranicy (dobre, co?) Utworzymy nowy podmiot :))))) Agencję Rozwoju Szpitali :))))) i będziemy wszystko : monitorować, monitorować i monitorować....Jeszcze jedno założenie przy którym widać, że nasi władcy nie chodzą po ziemi: "zniesiemy limity przyjęć u specjalistów"....skąd oni TYLU tych specjalistów wezmą? Aaaaa,.....z Bangladeszu !
(strony 31-37)
c.d.n.
Punkt nr 2 pod tytułem: uczciwa praca-godna płaca, na stronach 39-43 o tym jak było (jest) fajnie, tu - oddajmy sprawiedliwość -jest to prawdą. Jeżeli komuś nie poprawił się poziom życia przez ostatnie 5-6 lat to nie wiem jak tego (nie)dokonał. Jazda zaczyna się od str 44. I tak np "Wprowadzimy ulgę dla Polaków powracających z emigracji. Już od 2022 r. będą mogli wskazać w zeznaniach podatkowych kwotę do opodatkowania niższą o 50 tys. PLN,
podobnie w kolejnym roku" yyyyyyyyyyyyyyyyyyy? znaczy: ja, zapier......będę potraktowana gorzej dlatego, że nie wyjechałam za chlebem na zachód? Już żałuję...O kwotach wolnych, progach podatkowych i likwidacji klasy średniej tyle już powiedziano w mediach, że wszyscy wszystko wiedzą tylko na razie nie wiadomo co. Dopiero gdy przepisy naszego skomplikowanego ( przypominam, że jesteśmy na chwalebnym miejscu tj. 34 wśród 36 państw OECD w rankingu konkurencyjności systemów podatkowych, "lepsze" są tylko Włochy i Chile) prawa podatkowego zostaną sklecone dowiemy się jak to wygląda rzeczywiście. Poza tym : "Ułatwienie łączenia pracy z życiem rodzinnym" Cytuję:
"Wprowadzimy ułatwienia dla pracy w niepełnym wymiarze godzinowym. Zmienimy definicję osoby bezrobotnej, by zachęcać do aktywizacji zawodowej w niepełnym wymiarze czasu pracy tych, którzy nie mogą podjąć pracy na pełen etat. Będziemy promować takie praktyki szczególnie w administracji publicznej, instytucjach rządowych i spółkach Skarbu Państwa". Powtórzę: "Będziemy promować takie praktyki szczególnie w administracji publicznej, instytucjach rządowych i spółkach Skarbu Państwa". Duuużo, duuuużo pracy w urzędach :)))), tym bardziej, że - tu kolejny punkt :
"Uregulowanie pracy zdalnej
Stworzymy zapis umożliwiający świadczenie pracy z dowolnego miejsca, w ramach wykorzystania sprzętu zapewnionego przez pracodawcę. Dla ułatwienia organizacji pracy zdalnej zaproponujemy formułę diety lub ryczałtu na pracę zdalną" . No i super, mam znajome na tzw urzędowej pracy zdalnej, które robią bokami, bo 1.- dostęp do dokumentów: nijaki, ciągle czegoś brakuje,2.- dziecko się drze (ma lekcje online), 3.-mąż zdenerwowany (jak to obiad nie zrobiony, przecież pracujesz w domu), 4.-kierownik z kolei twierdzi, że zadanie nie zrobione w terminie i dlaczego? Oczywiście petenci w szoku: dlaczego nie ma decyzji po 2 miesiącach, miała być po 14 dniach ! (Sama jestem petentką stąd wiem...)
Kolejne w tym bloku:" Ograniczenie w stosowaniu umów śmieciowych", śmiech na sali - czy ONI sądzą, że Polacy tego nie obejdą? Bardziej niepokojąca jest obietnica wprowadzenia jednego kontraktu na pracę, bo to już pachnie jednolitym mundurkiem dla całej ludzkości.
(strony 39-48)
cdn
Tak jak obiecałam : jadę dalej tym razem krótko : kolejny punkt (strony 49-61) pod tytułem: Dekada rozwoju, czyli Polska zieloną wyspą ( w szczególności na obrazku). Mnóstwo, mnóstwo obietnic, mnie się podobają zwłaszcza te dotyczące kolei ( Wy też je znacie, prawda ;-) ? Co do jednej nie mam wątpliwości , że spełnią - odbudowa pałacu saskiego. Reszta ? A kto by tam pamiętał za 2-3 lata...No i najważniejsze, że "Dalszy rozwój telekomunikacyjnej sieci dla urządzeń mobilnych przyniesie likwidację białych plam, a cała Polska zyska dostęp do sygnału dającego możliwość wykorzystania sieci 5G." Dzięki temu nie będzie już nigdy problemów z emisją danych podczas pracy zdalnej czy nauki on line !
I te ciągłe reformy.
Ludzie z mojego pokolenia (60-70 roczniki) pewnie nieraz zadają sobie pytanie: po co te ciągłe reformy (czytaj - poprawki) zamiast zrobić coś raz a porządnie? No to spodziewajmy się, że to raz a porządnie będzie właśnie TERAZ (hihihi). Moim zdaniem cały ten punkt to pustosłowie i czcze obietnice, ale może się mylę (oby)
To taka ideologia typu mein kampf czyli moja walka.
Kolejny nawiedzony ideolog się ujawnił w osobie J.K.
Oni wszyscy mieli to do siebie, że pociągali tłumy w przepaść i te tłumy za nimi szły jak ćma to ognia.
Jadę dalej - kolejny punkt: "Rodzina i dom..." i tu ciekawostka : te domki do 70 metrów, uwaga - bez pozwolenia, KIEROWNIKA i KSIĄŻKI BUDOWY !!! Brawa i jeszcze raz brawa dla tych, którzy robią wszystko byle jak :)))Zobaczymy kiedy takie domki zawalą się swoim lokatorom na głowy. Pocieszające jednak jest to, że - jak to dał do zrozumienia premier tysiąclecia w trakcie objazdówki po Polsce - będą one wg jednolitych standardów. Co to znaczy? Według jednakowego projektu, czyli - znowu jednolity mundurek dla wszystkich ?
I zdanie : "Aby zmniejszyć ryzyko wzrostu cen, zostanie wprowadzony poziom ceny maksymalnej za 1 m2 nieruchomości, która będzie kwalifikować się do programu" Kłania się gospodarka planowa, czy jak kto woli przełożenie na dzisiejsze czasy odnoszące się do przetargów publicznych : kto da niższą cenę ten wygrywa. Już gratuluję mieszkańcom tychże domków !!!
Kolejne obciążenia przesuwane na pracodawcę : "Łączenie obowiązków zawodowych z opieką nad dziećmi nie jest łatwe. Aby to zmienić wprowadzimy rozwiązania prawne, które przyniosą ulgę pracującym rodzicom. W przypadku, gdy rodzice nie będą mieli dostępu do
usługi instytucji opiekuńczych, oboje uzyskają większą elastyczność w wykonywanej pracy. Pracodawca będzie zobowiązany zgodzić się na wykorzystanie przynajmniej
jednego z trzech instrumentów: (1) świadczenia pracy w formie telepracy bądź pracy zdalnej, (2) pracy w zmniejszonym wymiarze godzin lub (3) przesunięcia godzin rozpoczynania i kończenia pracy. Wybór instrumentu pozwalającego na uelastycznienie pracy młodych rodziców będzie uzależniony od charakteru wykonywanej
pracy oraz dokonany w formie porozumienia pracodawcy z pracownikiem".
A, i będą rozdawać następne pieniądze, czyli to co najważniejsze dla wyborców, zwłaszcza przy zapowiadającej się wysokiej inflacji, pieniądze te nazwane zostały Kapitałem (sic!) opiekuńczym ;))) Jest też powrót do haseł Funduszu Solidarnościowego, wtajemniczeni wiedzą na co poszły dotychczasowe środki z tegoż funduszu (nie, nie na niepełnosprawnych tak jak to było w założeniu)
( strony 61-71)
cdn
Projekt Polski Ład jakie będzie nieść negatywy dla młodych zarabiających, uczących się i pracujących?
Wręcz odwrotnie, ten „plan 9-letni o nazwie polski ład , przywróci tożsamość młodym Polakom. „
Wysoka izbo, w dniu dzisiejszym Sejm Ustawodawczy kończy dyskusję nad dziewięcioletnim planem rozwoju gospodarczego i budowy podstaw PiS w Polsce. Dyskusja ta ujawniła pełną jednomyślność stanowiącą odbicie jednomyślności społeczeństwa. Dzień dzisiejszy, w którym sejm uchwala projekt dziewięcioletniego planu będzie doniosłą datą w historii rozwoju naszego kraju”. Plan dziewięcioletni, jak podano, to program nie tylko gospodarczy, lecz równocześnie ideologiczny, polityczny, społeczno-ustrojowy. Plan, który stworzy mocne i niewzruszone podstawy nowego ustroju społecznego w Polsce – podstawy Polski PiS.
To treści zaczerpnięte z Bieruta.
Jakoś tak mi się ten plan Nowy Ład kojarzy,
ze zmianą elit pod szyldem socjalizmu,
z tych co budowali polski kapitalizm od zera, na tych którzy uwłaszczają się na tym dorobku -od zera.
Projekt Polski Ład jakie będzie nieść negatywy dla młodych zarabiających, uczących się i pracujących?
Takie, że jak przekroczą 5800 brutto to zostaną uznani za klasę średnią i zaczną płacić więcej. A nie daj boże jak są inżynierami / programistami / informatykami / finansistami. Bo w tych branżach bariera zarobków 10 000 brutto pyka przed 28 rokiem życia. I tak ci owi młodzi, wykształceni, zarabiający i uczący się będą ciągnięci w dół do poziomu nieroba z żubrem przed GSem.
A nawet nasi domorośli pompowacze kół będą ciągnięci w dół, bo nie będzie liniowej składki zdrowotnej. Więc jak ktoś ma własną dzialalność to zapłaci od przychodu (dochodu) a nie ryczałtem - w tym roku 381 zł. I nie pomoże tu posiłkowanie się zatrudnianiem ludzi z PFRONu, bo sam "właściciel" takiej firmy będzie oskładkowany.
Nawet jak zechce zmienić formę na sp. z.o.o. to i tak tam też rząd znajdzie sposób na "składki".
A co zyskają Ci którzy zarabiają poniżej 6 tys brutto ? Czyli 83% Polaków.
Wyższe ceny usług? To proste. Jeśli twój mobilny wulkanizator nagle musi płacić więcej pieniędzy za składkę zdrowotna to jest oczywiste ze nie zapłaci tego ujmując sobie tylko podniesie ceny swoich usług. Tak samo specjaliści pójdą do swoich pracodawców po podwyżki.
Spójrz na to tak - podwyżka płacy minimalnej o 8% brutto jest jednym z głównych czynników powodujących obecny wzrost cen.
Już był taki ustrój w którym każdemu było po równo i jak wyszło, wiemy.
Jakby jeszcze ktoś jeszcze nie rozumiał: wszystko idzie zgodnie z planem, a działa to następująco: rząd rozdaje kasę zbijając punkty u "mniej zaradnych życiowo". Inflacja idzie w górę, więc pieniądze są mniej warte, zatem ceny coraz wyższe. Jakby ktoś się nie zorientował, to podatki są pobierane jako procent od kwot, więc wpływy same się powiększają o kwotę inflacji. Jakby nadal ktoś nie rozumiał, to profity z spcjalu w kwotach bezwzględnych (np. 500 pln na konto ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Wraz ze wzrostem inflacji socjal kosztuje rząd coraz mniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja do Polskiego Ładu zaliczam sposób wyłaniania polskich reprezentantów do Eurowizji.
Podobny do gospodarowania naszymi pieniędzmi. Wiemy lepiej co dla was dobre.
„Jednak obecnie ceny rosną w tempie 4,3 proc. (według GUS), a europejscy urzędnicy wyliczyli inflację w kwietniu nawet na 5,1 proc. Jeśli przyjąć tę drugą wersję, to wzrost miesięcznych wydatków byłby właśnie na poziomie około 60 zł.”
„GUS co kwartał prezentuje wydatki w podziale na główne kategorie odnoszące się do żywności, kosztów mieszkania, energii i transportu (m.in. paliw). Najszybciej rosną te pierwsze. Stanowią też największą część budżetów domowych (około 27 proc.).
Na jedzenie statystyczny Kowalski wydaje miesięcznie 331 zł - o 81 zł (35 proc.) więcej niż 10 lat wcześniej.„
Na przestrzeni tych lat podwyżki pensji ledwo zrekompensowały koszty żywności.
Tak ze stoimy w miejscu.
Wartość złotego na przestrzeni lat z 3.20 za euro spadła do 4.60 za euro,
a do Chorwackiej kuny z 45 gr za kunę do
61 gr za kunę -dzisiaj.
Postawienie na złotówkę, było wielkim błędem!
Blisko 60% firm deklaruje poparcie dla projektu euro w Polsce – taka postawa nie powinna dziwić, to właśnie ten segment gospodarki najwięcej traci na różnicach kursowych. Duża grupa ekonomistów apeluje do rządu w sprawie wznowienia przygotowań do przyjęcia nowej waluty, jednak druga strona odnosi się do sprawy z dużą niechęcią.
Ło matko ...a tu ciągle w kółko to samo :-))) ....... jak te "ciężkie czasy" mają nadal tak wyglądać jak do tej pory to ja znów zagłosuje na PiS :-))) a wy nadal tu będziecie biadolić, czołg czołgiem zostanie a bono zrobi wszystko żeby mu było dobrze nawet się sam przenicuje XD
Czyli jesteś nierobem, który chce żyć z cudzej pracy. Mam większy szacunek do prostytutek, niż do takich ludzi jak ty.
Bono tu wywołany, ceni PiS. To coś najlepszego co mogło nam się przydarzyć .
Wspaniali ludzie-niewykształciuchy, inteligentni i prawi ale również sprawiedliwi.
Natychmiast piętnują Banasia, maja , katolickie wykształcenie dobrych uczelni Lublin , Białystok, Opole, Toruń , Radom .
Ja już pukam do ich ,PiS drzwi.
Jak ten mój znajomy,
który poszedł do Ali i pukał całą noc.
A ta mu drzwi nie otworzyła.
I rozwijając temat Vivaldiego-dobroci PiS, muszę nadmienić że największym złem jest opozycja. Właściwie dla dobra rzadu, nie powinno jej być.
Np. opozycja nie chce rządowego rzecznika praw obywatelskich, tylko obywatelskiego rzecznika. A co to obywatele rządzą, czy rząd rządzi?
Czy np. karty do głosowania, o które NIK oskarża premiera, a ten NIK to kto? Czy instytucja kierowana przez PiS? No nie. To są niewiarygodni.
A ten Polski Ład, to piękna perspektywa pod którą podpisują się nawet , lewacy i komuchy, to dobry plan właściwie 9- letni.
W ogóle gospodarka planowa to to, co temu rządowi wychodzi najlepiej:
„Praca nie obietnice”
„Polacy zasługują na więcej „
„Polski Ład”
„Sprawne i nowoczesne państwo 2030”
Zazdroszczę Vivaldiemu trafnego wyboru.
Gdyby jego firma weszła na giełdę, byłbym pierwszym który by kupił jego akcje. Chłop ma farta i wyczucie kogo poprzeć i w co zainwestować. Ale do prezesa Daniela, jeszcze mu daleko.
Dwaj Przyjaciele z Boiska - skrzydłowy i łącznik zyć bez siebie nie mogą . bo tacy są nierozłączni .....
Poważnie zastanawiam się w którą bramkę gra Bono ?
Niby anty PiS, z drugiej strony mam wrażenie, że to podwójny agent i jednak gra w jednej drużynie z Obajtkiem. Miał być temat anty Ład, to załatwił dyskusje tak że nikomu się tego nie chce czytać ?♂️
www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/sad-nakazal-ujawnic-prace-magisterska-ministra-andrzeja-adamczyka/fe35trb.amp" target="_blank" rel="nofollow">https://www.google.pl/amp/s/www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/sad-nakazal-ujawnic-prace-magisterska-ministra-andrzeja-adamczyka/fe35trb.amp>
To może teraz.
No to może to:
https://m.youtube.com/watch?v=CeQPF6pb6QY
żadna z tych stron się nie wyświetla - error 404 not Found- więc co teraz?
youtube owszem i dosyc ciekawy reportaz - mnie to nie dziwi - dawno to w wykopach szukali świadectwa ze Szkoły powszechnej tow Wiesława . nie znależli
Szanowni, zachęcam do lektury "Polskiego Ładu " , jest na oficjalnej stronie pis i radziłabym ściągnąć go od razu na swój nośnik, bo wiadomo - internet przyjmie wszystko....
Niech nikogo nie przeraża, że stron jest AŻ 132, bo 1/3 to przechwałki "czego-my-to-nie-zrobiliśmy-już-a-będzie-jeszcze-lepiej", 1/3 t pismo obrazkowe, a 1/3 to tak naprawdę bardzo ogólnikowa i lakoniczna treść nowego ładu, ale już na dzień dzisiejszy można z niej sporo wyczytać między słowami.
1) Plan na zdrowie: "wydatki na przez ostatnie 5 lat wzrosły o 47 mld zł" (a mimo to zrobiliśmy szybki lockdown dla wszystkich , bo baliśmy się, że nasz niewydolny system opieki zdrowotnej szybko się sypnie i nadal się boimy). Więcej świadczeń jest rozliczanych bezlimitowo - tomografia komputerowa i i rezonans magnetyczny ( nie szkodzi, że czas oczekiwania na badania to miesiące a nawet lata...). E-skierowania i e-recepty: to akurat zgodzę się - na plus dla pis, właściwie poza już i tak wyłączonymi poza nawias 70 i 80-latkami pozostali mają się z czego cieszyć, no, chyba że za bardzo martwią się, że ich dane krążą w internecie i w każdej chwili mogą z nich wyciec. Kształcimy coraz więcej lekarzy (zwłaszcza Anglia i Niemcy bardzo się z tego cieszą !) a na dodatek udostępnimy im kredyty na i po studiach , z kredytów tych będą mogli skorzystać też ci powracający z zagranicy (dobre, co?) Utworzymy nowy podmiot :))))) Agencję Rozwoju Szpitali :))))) i będziemy wszystko : monitorować, monitorować i monitorować....Jeszcze jedno założenie przy którym widać, że nasi władcy nie chodzą po ziemi: "zniesiemy limity przyjęć u specjalistów"....skąd oni TYLU tych specjalistów wezmą? Aaaaa,.....z Bangladeszu !
(strony 31-37)
c.d.n.
Punkt nr 2 pod tytułem: uczciwa praca-godna płaca, na stronach 39-43 o tym jak było (jest) fajnie, tu - oddajmy sprawiedliwość -jest to prawdą. Jeżeli komuś nie poprawił się poziom życia przez ostatnie 5-6 lat to nie wiem jak tego (nie)dokonał. Jazda zaczyna się od str 44. I tak np "Wprowadzimy ulgę dla Polaków powracających z emigracji. Już od 2022 r. będą mogli wskazać w zeznaniach podatkowych kwotę do opodatkowania niższą o 50 tys. PLN,
podobnie w kolejnym roku" yyyyyyyyyyyyyyyyyyy? znaczy: ja, zapier......będę potraktowana gorzej dlatego, że nie wyjechałam za chlebem na zachód? Już żałuję...O kwotach wolnych, progach podatkowych i likwidacji klasy średniej tyle już powiedziano w mediach, że wszyscy wszystko wiedzą tylko na razie nie wiadomo co. Dopiero gdy przepisy naszego skomplikowanego ( przypominam, że jesteśmy na chwalebnym miejscu tj. 34 wśród 36 państw OECD w rankingu konkurencyjności systemów podatkowych, "lepsze" są tylko Włochy i Chile) prawa podatkowego zostaną sklecone dowiemy się jak to wygląda rzeczywiście. Poza tym : "Ułatwienie łączenia pracy z życiem rodzinnym" Cytuję:
"Wprowadzimy ułatwienia dla pracy w niepełnym wymiarze godzinowym. Zmienimy definicję osoby bezrobotnej, by zachęcać do aktywizacji zawodowej w niepełnym wymiarze czasu pracy tych, którzy nie mogą podjąć pracy na pełen etat. Będziemy promować takie praktyki szczególnie w administracji publicznej, instytucjach rządowych i spółkach Skarbu Państwa". Powtórzę: "Będziemy promować takie praktyki szczególnie w administracji publicznej, instytucjach rządowych i spółkach Skarbu Państwa". Duuużo, duuuużo pracy w urzędach :)))), tym bardziej, że - tu kolejny punkt :
"Uregulowanie pracy zdalnej
Stworzymy zapis umożliwiający świadczenie pracy z dowolnego miejsca, w ramach wykorzystania sprzętu zapewnionego przez pracodawcę. Dla ułatwienia organizacji pracy zdalnej zaproponujemy formułę diety lub ryczałtu na pracę zdalną" . No i super, mam znajome na tzw urzędowej pracy zdalnej, które robią bokami, bo 1.- dostęp do dokumentów: nijaki, ciągle czegoś brakuje,2.- dziecko się drze (ma lekcje online), 3.-mąż zdenerwowany (jak to obiad nie zrobiony, przecież pracujesz w domu), 4.-kierownik z kolei twierdzi, że zadanie nie zrobione w terminie i dlaczego? Oczywiście petenci w szoku: dlaczego nie ma decyzji po 2 miesiącach, miała być po 14 dniach ! (Sama jestem petentką stąd wiem...)
Kolejne w tym bloku:" Ograniczenie w stosowaniu umów śmieciowych", śmiech na sali - czy ONI sądzą, że Polacy tego nie obejdą? Bardziej niepokojąca jest obietnica wprowadzenia jednego kontraktu na pracę, bo to już pachnie jednolitym mundurkiem dla całej ludzkości.
(strony 39-48)
cdn
Tak jak obiecałam : jadę dalej tym razem krótko : kolejny punkt (strony 49-61) pod tytułem: Dekada rozwoju, czyli Polska zieloną wyspą ( w szczególności na obrazku). Mnóstwo, mnóstwo obietnic, mnie się podobają zwłaszcza te dotyczące kolei ( Wy też je znacie, prawda ;-) ? Co do jednej nie mam wątpliwości , że spełnią - odbudowa pałacu saskiego. Reszta ? A kto by tam pamiętał za 2-3 lata...No i najważniejsze, że "Dalszy rozwój telekomunikacyjnej sieci dla urządzeń mobilnych przyniesie likwidację białych plam, a cała Polska zyska dostęp do sygnału dającego możliwość wykorzystania sieci 5G." Dzięki temu nie będzie już nigdy problemów z emisją danych podczas pracy zdalnej czy nauki on line !
I te ciągłe reformy.
Ludzie z mojego pokolenia (60-70 roczniki) pewnie nieraz zadają sobie pytanie: po co te ciągłe reformy (czytaj - poprawki) zamiast zrobić coś raz a porządnie? No to spodziewajmy się, że to raz a porządnie będzie właśnie TERAZ (hihihi). Moim zdaniem cały ten punkt to pustosłowie i czcze obietnice, ale może się mylę (oby)
To taka ideologia typu mein kampf czyli moja walka.
Kolejny nawiedzony ideolog się ujawnił w osobie J.K.
Oni wszyscy mieli to do siebie, że pociągali tłumy w przepaść i te tłumy za nimi szły jak ćma to ognia.
Jadę dalej - kolejny punkt: "Rodzina i dom..." i tu ciekawostka : te domki do 70 metrów, uwaga - bez pozwolenia, KIEROWNIKA i KSIĄŻKI BUDOWY !!! Brawa i jeszcze raz brawa dla tych, którzy robią wszystko byle jak :)))Zobaczymy kiedy takie domki zawalą się swoim lokatorom na głowy. Pocieszające jednak jest to, że - jak to dał do zrozumienia premier tysiąclecia w trakcie objazdówki po Polsce - będą one wg jednolitych standardów. Co to znaczy? Według jednakowego projektu, czyli - znowu jednolity mundurek dla wszystkich ?
I zdanie : "Aby zmniejszyć ryzyko wzrostu cen, zostanie wprowadzony poziom ceny maksymalnej za 1 m2 nieruchomości, która będzie kwalifikować się do programu" Kłania się gospodarka planowa, czy jak kto woli przełożenie na dzisiejsze czasy odnoszące się do przetargów publicznych : kto da niższą cenę ten wygrywa. Już gratuluję mieszkańcom tychże domków !!!
Kolejne obciążenia przesuwane na pracodawcę : "Łączenie obowiązków zawodowych z opieką nad dziećmi nie jest łatwe. Aby to zmienić wprowadzimy rozwiązania prawne, które przyniosą ulgę pracującym rodzicom. W przypadku, gdy rodzice nie będą mieli dostępu do
usługi instytucji opiekuńczych, oboje uzyskają większą elastyczność w wykonywanej pracy. Pracodawca będzie zobowiązany zgodzić się na wykorzystanie przynajmniej
jednego z trzech instrumentów: (1) świadczenia pracy w formie telepracy bądź pracy zdalnej, (2) pracy w zmniejszonym wymiarze godzin lub (3) przesunięcia godzin rozpoczynania i kończenia pracy. Wybór instrumentu pozwalającego na uelastycznienie pracy młodych rodziców będzie uzależniony od charakteru wykonywanej
pracy oraz dokonany w formie porozumienia pracodawcy z pracownikiem".
A, i będą rozdawać następne pieniądze, czyli to co najważniejsze dla wyborców, zwłaszcza przy zapowiadającej się wysokiej inflacji, pieniądze te nazwane zostały Kapitałem (sic!) opiekuńczym ;))) Jest też powrót do haseł Funduszu Solidarnościowego, wtajemniczeni wiedzą na co poszły dotychczasowe środki z tegoż funduszu (nie, nie na niepełnosprawnych tak jak to było w założeniu)
( strony 61-71)
cdn
Projekt Polski Ład jakie będzie nieść negatywy dla młodych zarabiających, uczących się i pracujących?
Wręcz odwrotnie, ten „plan 9-letni o nazwie polski ład , przywróci tożsamość młodym Polakom. „
Wysoka izbo, w dniu dzisiejszym Sejm Ustawodawczy kończy dyskusję nad dziewięcioletnim planem rozwoju gospodarczego i budowy podstaw PiS w Polsce. Dyskusja ta ujawniła pełną jednomyślność stanowiącą odbicie jednomyślności społeczeństwa. Dzień dzisiejszy, w którym sejm uchwala projekt dziewięcioletniego planu będzie doniosłą datą w historii rozwoju naszego kraju”. Plan dziewięcioletni, jak podano, to program nie tylko gospodarczy, lecz równocześnie ideologiczny, polityczny, społeczno-ustrojowy. Plan, który stworzy mocne i niewzruszone podstawy nowego ustroju społecznego w Polsce – podstawy Polski PiS.
To treści zaczerpnięte z Bieruta.
Jakoś tak mi się ten plan Nowy Ład kojarzy,
ze zmianą elit pod szyldem socjalizmu,
z tych co budowali polski kapitalizm od zera, na tych którzy uwłaszczają się na tym dorobku -od zera.
Młody Polak, pracujący, robiący biznesy, wykształcony, bądź kształcący się, raczej nie jest wyborcą Bezprawia i Niesprawiedliwości
Takie, że jak przekroczą 5800 brutto to zostaną uznani za klasę średnią i zaczną płacić więcej. A nie daj boże jak są inżynierami / programistami / informatykami / finansistami. Bo w tych branżach bariera zarobków 10 000 brutto pyka przed 28 rokiem życia. I tak ci owi młodzi, wykształceni, zarabiający i uczący się będą ciągnięci w dół do poziomu nieroba z żubrem przed GSem.
A nawet nasi domorośli pompowacze kół będą ciągnięci w dół, bo nie będzie liniowej składki zdrowotnej. Więc jak ktoś ma własną dzialalność to zapłaci od przychodu (dochodu) a nie ryczałtem - w tym roku 381 zł. I nie pomoże tu posiłkowanie się zatrudnianiem ludzi z PFRONu, bo sam "właściciel" takiej firmy będzie oskładkowany.
Nawet jak zechce zmienić formę na sp. z.o.o. to i tak tam też rząd znajdzie sposób na "składki".
I tak każdy pracujący jest karany.
A co zyskają Ci którzy zarabiają poniżej 6 tys brutto ? Czyli 83% Polaków.
Wyższe ceny usług? To proste. Jeśli twój mobilny wulkanizator nagle musi płacić więcej pieniędzy za składkę zdrowotna to jest oczywiste ze nie zapłaci tego ujmując sobie tylko podniesie ceny swoich usług. Tak samo specjaliści pójdą do swoich pracodawców po podwyżki.
Spójrz na to tak - podwyżka płacy minimalnej o 8% brutto jest jednym z głównych czynników powodujących obecny wzrost cen.
Już był taki ustrój w którym każdemu było po równo i jak wyszło, wiemy.
Witamy tez na forum reinkarnacje dirty_affair :)
Jakby jeszcze ktoś jeszcze nie rozumiał: wszystko idzie zgodnie z planem, a działa to następująco: rząd rozdaje kasę zbijając punkty u "mniej zaradnych życiowo". Inflacja idzie w górę, więc pieniądze są mniej warte, zatem ceny coraz wyższe. Jakby ktoś się nie zorientował, to podatki są pobierane jako procent od kwot, więc wpływy same się powiększają o kwotę inflacji. Jakby nadal ktoś nie rozumiał, to profity z spcjalu w kwotach bezwzględnych (np. 500 pln na konto ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Wraz ze wzrostem inflacji socjal kosztuje rząd coraz mniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)