idź z tym pytaniem do doradcy finansowego, a nie na forum. Takie pytania na forach kończą się jak np. na wykopie, gdzie masa ludzi zaczęła panikować gdy eur/pln wystrzelił i poszli w euro na górce, a po tygodniu płakali ile kasy stracili :D
Jak myslicie w jakiej walucie najlepiej przechowac w dzisiejszych czasach oszczednosci
a moze przewalutowanie pochlonie zbyt duzo
Tylko polskie złote! To pewna, bardzo dobra waluta.
Nie zamieniaj jej na inną, bo powodujesz inflację.
Wiara jest potrzebna też, w walutę.
Do tej pory wiara w nią, była.
Zaczynasz wątpić, tracić wiarę?
Oj tam, oj tam.... Piniendzy mamy tyle, że inni się biją żeby od nas pożyczać..... Tylko złotówka!!! W końcu nasz jaszczomb pilnuje żeby inflacji nie było?!!!!
Ciekawe jaka emeryturę będzie miał starosta i burmistrz z wynagrodzenia miesięcznego 30 tys zł,
bo Tusk dostał 10 tys z ZUS i 20 tys z UE i musi buty czyścić Glapinskiemu i notablom z PiS, których wypłaty zamykają się w przedziale 200 tys miesięcznie.
Oj tam, oj tam.... Piniendzy mamy tyle, że inni się biją żeby od nas pożyczać..... Tylko złotówka!!! W końcu nasz jaszczomb pilnuje żeby inflacji nie było?!!!!
Nie my mamy tylko banki mają. Dostają z podwyższonych rat, kredytów dużo mniej dają bo mało kto ma już zdolność a i nawet chęć brania kredytu, te co dają też są na wysoki procent, lokaty są prawie darmowe, więc bankom żyje się dobrze. Miało to pomóc w walce z inflacją tylko osobiście nie mam pojęcia jak, skoro marnotrawienie pieniędzy publicznych nadal trwa w najlepsze, rozdawnictwo kwitnie nadal, spirala cenowo-płacowa nakręca się z dnia na dzień a gospodarka jak stała tak stoi, z resztą już od czasu pandemii i chorych rządowych decyzji dogorewa w popiołach. Tylko politykom PiSu i ich pomagierom status majątkowy rośnie. Nasz kraj wykańcza PiS a nie wojna na Ukrainie.
Wystarczy zauważyć, że rubel stoi dziś najlepiej od 2 lat i zbliża się do czteroletniego rekordu, hrywna od początku wojny ma się także coraz lepiej, a złotówka brzytwy się chytajac tonie z dania na dzień.
Wystarczy zauważyć, że rubel stoi dziś najlepiej od 2 lat i zbliża się do czteroletniego rekordu.
Rubel ma obecnie dwa kursy, oficjalny i realny. Ten oficjalny faktycznie wygląda dobrze, ale realne ceny rubla w kantorach w Rosji szorują po dnie.
Ten podział wyszedł od Banku Centralnego Rosji, który zalecił bankom ustalenie dwóch kursów rubla, jeden dla importerów, a drugi dla pozostałych. Dla importerów warunki zakupu mają być zbliżone do giełdowych, dla pozostałych wartość jest realna.
Więc mamy tutaj sytuację, kiedy bank centralny ustala swoje ceny, a rynek swoje. Ta sama historia miała już miejsce w ZSRR.
Jeszcze niższą wartość niż rynkowa w Rosji ma rubel w innych krajach, np. w Turcji, a ta różnica wynika już z tego, że Rosja utrudnia użycie innych walut w kraju, np. zakazali bankom sprzedaży dolarów i euro, oraz ograniczyli możliwości wypłaty obcych walut z kont walutowych. Dlatego w Rosji rubel zyskał, bo chcąc nie chcą, Rosjanie muszą z niego korzystać, a za granicę też raczej nie wyjadą.
Podobnie rząd blokuje giełdę, nie pozwala wypłacać zagranicznym inwestorom swoich środków z Rosji, co sprawiło, że ceny akcji rosyjskich spółek nie spadły na wykresach, ale faktycznie strasznie spadła ich wiarygodność, więc i spadła chęć inwestycji w te firmy i realna wartość, co będzie miało swoje odbicie w przyszłości już nawet na oficjalnych wykresach.
Rosyjskiego rynku walutowego, mimo podobnego wykresu, nie da się porównać do rynku sprzed ataku na Ukrainę. Oficjalna wycena rubla to po prostu propaganda dla Rosjan, mająca im mówić, że sankcje nie działają, pomijają przy tym problemy m.in. inflacji, bezrobocia, czy rozwoju gospodarczego. Robią tak, ponieważ rosyjska ludność traktuje kurs waluty jako główny wskaźnik ekonomiczny, więc nie zauważają nawet jakim kosztem podniesiono wartość waluty i że jest ona zwyczajnie napompowana.
Rubel ma obecnie dwa kursy, oficjalny i realny. Ten oficjalny faktycznie wygląda dobrze, ale realne ceny rubla w kantorach w Rosji szorują po dnie.
Ten podział wyszedł od Banku Centralnego Rosji, który zalecił bankom ustalenie dwóch kursów rubla, jeden dla importerów, a drugi dla pozostałych. Dla importerów warunki zakupu mają być zbliżone do giełdowych, dla pozostałych wartość jest realna.
Więc mamy tutaj sytuację, kiedy bank centralny ustala swoje ceny, a rynek swoje. Ta sama historia miała już miejsce w ZSRR.
Jeszcze niższą wartość niż rynkowa w Rosji ma rubel w innych krajach, np. w Turcji, a ta różnica wynika już z tego, że Rosja utrudnia użycie innych walut w kraju, np. zakazali bankom sprzedaży dolarów i euro, oraz ograniczyli możliwości wypłaty obcych walut z kont walutowych. Dlatego w Rosji rubel zyskał, bo chcąc nie chcą, Rosjanie muszą z niego korzystać, a za granicę też raczej nie wyjadą.
Podobnie rząd blokuje giełdę, nie pozwala wypłacać zagranicznym inwestorom swoich środków z Rosji, co sprawiło, że ceny akcji rosyjskich spółek nie spadły na wykresach, ale faktycznie strasznie spadła ich wiarygodność, więc i spadła chęć inwestycji w te firmy i realna wartość, co będzie miało swoje odbicie w przyszłości już nawet na oficjalnych wykresach.
Rosyjskiego rynku walutowego, mimo podobnego wykresu, nie da się porównać do rynku sprzed ataku na Ukrainę. Oficjalna wycena rubla to po prostu propaganda dla Rosjan, mająca im mówić, że sankcje nie działają, pomijają przy tym problemy m.in. inflacji, bezrobocia, czy rozwoju gospodarczego. Robią tak, ponieważ rosyjska ludność traktuje kurs waluty jako główny wskaźnik ekonomiczny, więc nie zauważają nawet jakim kosztem podniesiono wartość waluty i że jest ona zwyczajnie napompowana.
Cóż, dziś w Niemczech zapadła decyzja o płatności za rosyjskie surowce w rublach. Jakby rubel stał tak źle względem euro, to czy Putin by się upierał na taką płatność? On nie fałszuje wartości swojej waluty, on ją wymusza.
w Niemczech zapadła decyzja o płatności za rosyjskie surowce w rublach.
Daj może jakieś źródło, bo wiesz chyba coś więcej niż prezydent Niemiec, który wczoraj mówił, że będą płacić w euro.
DM_S napisał/a:
Jakby rubel stał tak źle względem euro, to czy Putin by się upierał na taką płatność?
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem wyżej, Bank Centralny Rosji ustalił swoją zawyżoną cenę za rubla dla zagranicznych importerów. Rubel szoruje po dnie, ale importerzy musieliby kupić rubla za euro od ruskich banków po zawyżonej cenie i dopiero tym rublem płacić za gaz.
Kolego, sugerujesz że rosyjski bank jest w stanie dyktować ceny swojej waluty na rynku światowym?? Jeśli jest, to chyba najoczywistszy znak, że rosyjska waluta i rosyjska gospodarka mają się dobrze.
Kolego, sugerujesz że rosyjski bank jest w stanie dyktować ceny swojej waluty na rynku światowym?? Jeśli jest, to chyba najoczywistszy znak, że rosyjska waluta i rosyjska gospodarka mają się dobrze.
Albo kompletnie nie ogarniasz podstaw finansów i ekonomii, albo masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Chyba, że jesteś po prostu prorosyjskim trollem i zakłamujesz fakty jak tylko możesz, żeby tylko nie przyznać, że rubel i ruska gospodarka ledwo zipie.
Albo kompletnie nie ogarniasz podstaw finansów i ekonomii, albo masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Chyba, że jesteś po prostu prorosyjskim trollem i zakłamujesz fakty jak tylko możesz, żeby tylko nie przyznać, że rubel i ruska gospodarka ledwo zipie.
Co ma ekonomia do tego, że wchodząc na giełdę widzę kurs rubla w stosunku do złotego niemal najwyższy od 5 lat?
To są fakty a mnie obchodzą fakty.
U nas wojny nie ma, a spójrz na stan naszej gospodarki i naszej waluty, dopiero potem mów jak to strasznie Rosja ja tej wojnie cierpi... Na jednym cierpi, na czym innym zyskuje, na pewnych rzeczach zyska lub straci dopiero długoterminowo, dlatego trzeba patrzeć na cały bilans, nie na jedną kwestię. Powiedz mi kolego co ty masz za wtyki i tajemną wiedzę że znasz dogłębny stan rosyjskiej gospodarki, hmm? Ja nie znam, oceniam jedynie, że nie może być aż tak źle jak twierdzisz i jak głosi propaganda, bo wg propagandy Rosja pada już od dwóch miesięcy. Tylko jakoś paść nie może.
Jak myslicie w jakiej walucie najlepiej przechowac w dzisiejszych czasach oszczednosci
a moze przewalutowanie pochlonie zbyt duzo
idź z tym pytaniem do doradcy finansowego, a nie na forum. Takie pytania na forach kończą się jak np. na wykopie, gdzie masa ludzi zaczęła panikować gdy eur/pln wystrzelił i poszli w euro na górce, a po tygodniu płakali ile kasy stracili :D
Tylko polskie złote! To pewna, bardzo dobra waluta.
Nie zamieniaj jej na inną, bo powodujesz inflację.
Wiara jest potrzebna też, w walutę.
Do tej pory wiara w nią, była.
Zaczynasz wątpić, tracić wiarę?
Same minusy dla PLN?
Nie ma ani jednego obrońcy PLN?
Ależ ten Putin nas szybko zmienił!
Może te minusy to dla Ciebie a nie PLN?
Mam rozumieć, że moja porada, trzymania oszczędności w pln jest fatalna?
inwestować tylko w ziemię - wybrałem całą kasiore i zakupiłem ziemię .
mają mi przywiez w workach po 80 l z Mrówki
?super
Dokładnie, najlepiej teraz inwestować w ziemię, nieruchomości etc.
Nie. Wyraźnie napisałem, że te minusy dla Ciebie a nie dla twojej porady.
No przecież widzę, że jesteś bardzo aktywny, w tych minusach.
Oj tam, oj tam.... Piniendzy mamy tyle, że inni się biją żeby od nas pożyczać..... Tylko złotówka!!! W końcu nasz jaszczomb pilnuje żeby inflacji nie było?!!!!
Ciekawe jaka emeryturę będzie miał starosta i burmistrz z wynagrodzenia miesięcznego 30 tys zł,
bo Tusk dostał 10 tys z ZUS i 20 tys z UE i musi buty czyścić Glapinskiemu i notablom z PiS, których wypłaty zamykają się w przedziale 200 tys miesięcznie.
No ludzie co się dzieje???? Ja tu jaszczembia chwalę a oni minusy dają!?!?
Nie my mamy tylko banki mają. Dostają z podwyższonych rat, kredytów dużo mniej dają bo mało kto ma już zdolność a i nawet chęć brania kredytu, te co dają też są na wysoki procent, lokaty są prawie darmowe, więc bankom żyje się dobrze. Miało to pomóc w walce z inflacją tylko osobiście nie mam pojęcia jak, skoro marnotrawienie pieniędzy publicznych nadal trwa w najlepsze, rozdawnictwo kwitnie nadal, spirala cenowo-płacowa nakręca się z dnia na dzień a gospodarka jak stała tak stoi, z resztą już od czasu pandemii i chorych rządowych decyzji dogorewa w popiołach. Tylko politykom PiSu i ich pomagierom status majątkowy rośnie. Nasz kraj wykańcza PiS a nie wojna na Ukrainie.
DM-S w sedno
Wystarczy zauważyć, że rubel stoi dziś najlepiej od 2 lat i zbliża się do czteroletniego rekordu, hrywna od początku wojny ma się także coraz lepiej, a złotówka brzytwy się chytajac tonie z dania na dzień.
Rubel ma obecnie dwa kursy, oficjalny i realny. Ten oficjalny faktycznie wygląda dobrze, ale realne ceny rubla w kantorach w Rosji szorują po dnie.
Ten podział wyszedł od Banku Centralnego Rosji, który zalecił bankom ustalenie dwóch kursów rubla, jeden dla importerów, a drugi dla pozostałych. Dla importerów warunki zakupu mają być zbliżone do giełdowych, dla pozostałych wartość jest realna.
Więc mamy tutaj sytuację, kiedy bank centralny ustala swoje ceny, a rynek swoje. Ta sama historia miała już miejsce w ZSRR.
Jeszcze niższą wartość niż rynkowa w Rosji ma rubel w innych krajach, np. w Turcji, a ta różnica wynika już z tego, że Rosja utrudnia użycie innych walut w kraju, np. zakazali bankom sprzedaży dolarów i euro, oraz ograniczyli możliwości wypłaty obcych walut z kont walutowych. Dlatego w Rosji rubel zyskał, bo chcąc nie chcą, Rosjanie muszą z niego korzystać, a za granicę też raczej nie wyjadą.
Podobnie rząd blokuje giełdę, nie pozwala wypłacać zagranicznym inwestorom swoich środków z Rosji, co sprawiło, że ceny akcji rosyjskich spółek nie spadły na wykresach, ale faktycznie strasznie spadła ich wiarygodność, więc i spadła chęć inwestycji w te firmy i realna wartość, co będzie miało swoje odbicie w przyszłości już nawet na oficjalnych wykresach.
Rosyjskiego rynku walutowego, mimo podobnego wykresu, nie da się porównać do rynku sprzed ataku na Ukrainę. Oficjalna wycena rubla to po prostu propaganda dla Rosjan, mająca im mówić, że sankcje nie działają, pomijają przy tym problemy m.in. inflacji, bezrobocia, czy rozwoju gospodarczego. Robią tak, ponieważ rosyjska ludność traktuje kurs waluty jako główny wskaźnik ekonomiczny, więc nie zauważają nawet jakim kosztem podniesiono wartość waluty i że jest ona zwyczajnie napompowana.
Dzisiaj cięzko jest cokolwiek zaoszczędzić
Cóż, dziś w Niemczech zapadła decyzja o płatności za rosyjskie surowce w rublach. Jakby rubel stał tak źle względem euro, to czy Putin by się upierał na taką płatność? On nie fałszuje wartości swojej waluty, on ją wymusza.
Daj może jakieś źródło, bo wiesz chyba coś więcej niż prezydent Niemiec, który wczoraj mówił, że będą płacić w euro.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem wyżej, Bank Centralny Rosji ustalił swoją zawyżoną cenę za rubla dla zagranicznych importerów. Rubel szoruje po dnie, ale importerzy musieliby kupić rubla za euro od ruskich banków po zawyżonej cenie i dopiero tym rublem płacić za gaz.
dzisiaj ciężko z jakimikolwiek oszczędnościami, wszystko drogie.
Kolego, sugerujesz że rosyjski bank jest w stanie dyktować ceny swojej waluty na rynku światowym?? Jeśli jest, to chyba najoczywistszy znak, że rosyjska waluta i rosyjska gospodarka mają się dobrze.
Albo kompletnie nie ogarniasz podstaw finansów i ekonomii, albo masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Chyba, że jesteś po prostu prorosyjskim trollem i zakłamujesz fakty jak tylko możesz, żeby tylko nie przyznać, że rubel i ruska gospodarka ledwo zipie.
Co ma ekonomia do tego, że wchodząc na giełdę widzę kurs rubla w stosunku do złotego niemal najwyższy od 5 lat?
To są fakty a mnie obchodzą fakty.
U nas wojny nie ma, a spójrz na stan naszej gospodarki i naszej waluty, dopiero potem mów jak to strasznie Rosja ja tej wojnie cierpi... Na jednym cierpi, na czym innym zyskuje, na pewnych rzeczach zyska lub straci dopiero długoterminowo, dlatego trzeba patrzeć na cały bilans, nie na jedną kwestię. Powiedz mi kolego co ty masz za wtyki i tajemną wiedzę że znasz dogłębny stan rosyjskiej gospodarki, hmm? Ja nie znam, oceniam jedynie, że nie może być aż tak źle jak twierdzisz i jak głosi propaganda, bo wg propagandy Rosja pada już od dwóch miesięcy. Tylko jakoś paść nie może.