Moim zdaniem mandat sluszny, choc jesli to byl korek policja mogla tylko upomniec,bo w korku "szkodliwosc" wykroczenia mala.Zdecydowali sie ukarac,mieli do tego prawo. Byc moze teraz policja zacznie byc mniej poblazliwa, w koncu nastala "dobra zmiana". Potrzebne sa pieniazki na 500+. Czy policja juz zawlaszczona przez partie czy nie tego nie wiem,na pewno beda proby upolitycznienia rowniez policji a wtedy moga karac za bzdury. Wszak prawo i sprawiedliwosc - lepszy sort Polakow stoi ponad prawem, prawo obowiazuje tzw. "gorszy sort" Polakow,,,
W pierwszym poście pisał, że stał w korku, a wtedy mandat jest niesłuszny. Nie musisz stać na poboczu. Dlatego też zapytałem, czy koła były w ruchu, czy nie. Jeśli stoisz w korku czy na czerwonym świetle, mandat za rozmowę przez telefon się nie należy.
Nawet w korku się należy,przerabiałem temat osobiście.
To dałeś się wkręcić (albo kiepskiego adwokata miałeś). Przepisy mówią jasno, podczas jazdy . Stanie w korku nie jest jazdą. Chyba, że jesteś w stanie przytoczyć mi definicję jazdy z prd (lub innego źródła) mówiącą inaczej.
To dałeś się wkręcić (albo kiepskiego adwokata miałeś). Przepisy mówią jasno, podczas jazdy . Stanie w korku nie jest jazdą. Chyba, że jesteś w stanie przytoczyć mi definicję jazdy z prd (lub innego źródła) mówiącą inaczej.
Mandat przyjąłem na miejscu,szkoda mi czasu na bieganie po sądach w takich sprawach.Wracając do problemu kolegi Bartol 26 ,,Tak stałem bo wyjeżdzałem z drogi pod porządkowanej i ustępowomałem przejazdu'' Moim skromnym zdaniem mandat się należy,ale oczywiście mogę nie mieć racji.
W pierwszym poście pisał, że stał w korku, a wtedy mandat jest niesłuszny. Nie musisz stać na poboczu. Dlatego też zapytałem, czy koła były w ruchu, czy nie. Jeśli stoisz w korku czy na czerwonym świetle, mandat za rozmowę przez telefon się nie należy.
Napisałem że stałem w korku. Nie wiem jak interpretujesz słowo korek ale dla mnie to stanie na drodze w oczekiwaniu na umożliwienie jazdy. W moim przypadku stałem na pod porządkowanej drodze bo na drodze głównej stały samochody bo śmieciarka zbierała śmieci.
Moim zdaniem mandat sluszny, choc jesli to byl korek policja mogla tylko upomniec,bo w korku "szkodliwosc" wykroczenia mala.Zdecydowali sie ukarac,mieli do tego prawo. Byc moze teraz policja zacznie byc mniej poblazliwa, w koncu nastala "dobra zmiana". Potrzebne sa pieniazki na 500+. Czy policja juz zawlaszczona przez partie czy nie tego nie wiem,na pewno beda proby upolitycznienia rowniez policji a wtedy moga karac za bzdury. Wszak prawo i sprawiedliwosc - lepszy sort Polakow stoi ponad prawem, prawo obowiazuje tzw. "gorszy sort" Polakow,,,
Nawet w korku się należy,przerabiałem temat osobiście.
To dałeś się wkręcić (albo kiepskiego adwokata miałeś). Przepisy mówią jasno, podczas jazdy . Stanie w korku nie jest jazdą. Chyba, że jesteś w stanie przytoczyć mi definicję jazdy z prd (lub innego źródła) mówiącą inaczej.
Mandat przyjąłem na miejscu,szkoda mi czasu na bieganie po sądach w takich sprawach.Wracając do problemu kolegi Bartol 26 ,,Tak stałem bo wyjeżdzałem z drogi pod porządkowanej i ustępowomałem przejazdu'' Moim skromnym zdaniem mandat się należy,ale oczywiście mogę nie mieć racji.
Napisałem że stałem w korku. Nie wiem jak interpretujesz słowo korek ale dla mnie to stanie na drodze w oczekiwaniu na umożliwienie jazdy. W moim przypadku stałem na pod porządkowanej drodze bo na drodze głównej stały samochody bo śmieciarka zbierała śmieci.