nie wiem czy się orientujecie ale cena świni i fontanny jest dość podobna a jak masz stół wiejski na wesele to po co jeszcze raz to samo w temacie wedlin???lepiej zamówić fontanne!
Mam pytanko czy słyszal ktoś na żywo zespół MaksBand z Krakowa? Stronkę mają full wypas i zastanawiam się z nażeczonym czy ich nie zamówią, ale chciałabym znać opinię kogoś kompententnego...
Widziałem ostatnio fontannę czekoladową i powiem tak; żadna rewelacja. Więcej kłopotów z tym niż to jest warte. Nie wiem czy wiedzą zainteresowani ale fontanna czekoladowa nie może chodzić dłużej jak dwie godziny potem trzeba dać jej odpocząć bo się spali. Para młoda w ten sposób może sobie dorobić zbędnych kłopotów. Pan młody zamiast się bawić będzie pilnował fontanny. A świniaka można potraktować jako jedno z dań i wcale nie trzeba go mieszać z wiejskim stołem.
[quote=gość: sybirsk] nie wiem czy się orientujecie ale cena świni i fontanny jest dość podobna a jak masz stół wiejski na wesele to po co jeszcze raz to samo w temacie wedlin???lepiej zamówić fontanne! [/quote]
Podobnie działa to w drugą stronę: Na stole masz ciasta, a czasem są też roznoszone lody to po co jeszcze raz to samo w temacie słodkości. Poza tym "świniakiem" można się najeść a czekoladą co najwyżej ubrudzić.
Fontanna czekoladowa - śmiech na sali. Ktoś wymyślił taki badziew i ludzie się tym podniecają.
Lepiej zainwestować w dobry alkohol lub dobre mięso (np. świniaka). Dzieciom można dać cukierki!!!
Krzywaczka - bardzo miła Pani, która zajmuje się organizacją wesel, kelnerzy też w porządku, nie wiem jak jedzenie bo miałam przyjemność uczyć tam tylko tańca - na weselu nie byłam. Jednak sam fakt wpuszczania pary na naukę tańca miesiąc przed ślubem to ewenement Oglądałam film i naprawdę pięknie ubrane stoły super klimat. od 2 par słyszałam, że naprawdę warto. Pozdrawiam
trzeba umieć szukać żeby znaleść taką fontanne co chodzi dłużej niż dwie godziny i ja znalazłem taką co może być włączona przez 12 godz non stop i to nawet całkiem blisko a co do różnych alkoholi to oczywiste że taki stół to już standard...proponuje chociaż raz się przejechać na np.targi ślubne do krakowa to wtedy otworzycie buzie i oczy ze zdziwienia jakie można mieć teraz pomysły na ślub i wesele....fajerwerki też są fajnym pomysłem..można kupić gotowe kilku minutowe zestawy do samodzielnego odpalania..
weszliście w temat udziwnień i innych ,,atrakcji"( jak dla kogo) mam doświadczenie nie wielkie w porównaniu do innych ale jednak:) i widziałem pary które na te atrakcje wydały kupę kasy a goście przeszli koło tego obojętnie bo dla nich liczy się dobra muzyka ,,pod nogę" i wódka oraz kotlet na obiad. Z kolei na innym weselu goście (mniej bawiący się tzw. wyższa klasa ) komentowali to pozytywnie ale bez szału bo im nigdy nie dogodzisz:). Więc wszystko zależy od gości Pastwa Młodych bo nie oszukujmy się wesele robi się w głównie dla gości. A dla mnie i tak najbardziej liczy się dobra kapela z humorem
Na przyszłość polecam dom weselny Euforia na ul. slowackiego widizalam wszystkie projekty i wizualizacje naprawde super. Planowany termin otwarcia to pewnie lipiec 2011r.
czyli moje obawy co do tego zespołu są uzasadnione...a zespołu nie biore tylko pod swój gust bo muzyka ma być miła dla gości przede wszystkim.bo na wesele idzie się zjeść napić i po tańczyć prawda??
Ostatnio na rynku weselnym pojawiło się dużo różnych gadżetów różne ciekawostki, którymi się omamia klientów, tzn. potencjalną parę młodą. I wszystko było by ok. gdyby nie ogromne sumy, jakie trzeba zapłacić czasem z zwykły, badziew. Dla mnie to jest zwykłe ździerstwo, naciąganie ludzi na koszty, przy czym efekt wynajętego gadżetu na przyjęciu weselnym jest przeważnie mizerny. Oczywiście to Para młoda podejmuje decyzję i nie wolno narzucać nikomu swojego zdania a tym bardziej krytykować. Nie mniej jednak można coś podpowiedzieć i zasugerować. A że na tym polu coś już widziałem to wam coś napiszę.
Takie gadżety jak Np. fontanna są totalnie zbędną rzeczą na weselu. Za pewne taka fontanna trochę kosztuje a ludzi tym nie zadowolicie. Będzie to stało, dzieci będą mieli trochę radochy, ale goście specjalnie tym się nie zainteresują. Na jednym weselu Młoda pani, (bo to przeważnie panie mają takie pomysły) wynajęła srebrny rower trój kołowy na torta. Zapłaciła za to pieniądze kosmiczne. Kelner, który miał wyjechać z tym tortem na rowerze miał serdecznie dość tego wszystkiego. Mało tego jak wyjeżdżał na salę to koledzy asekurowali tego torta, bo to się chwiało na wszystkie strony wyglądało to komicznie. Ludzie zamiast bić brawo to śmiali się pod nosem i kręcili głowami z niedowierzaniem. Kobieta Zapłaciła za tą przyjemność ponad trzy stówki a (pan młody nie miał nic do gadania, to tak na marginesie)
Tymczasem na innych weselach kelner lub szef kuchni wyjeżdża z tortem na swoim wózku do tego przeznaczonym, jest pięknie ludzie biją brawo i wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni.
Jedna para wynajęła sobie samochód do ślubu, samochód z lat chyba 30 –tych. Zapłacili taką zaliczkę, że masakra i gościowi zepsuł się samochód w drodze do pary młodej, dobrze, że nie trakcie jazdy pary młodej do kościoła, bo to był by obciach. Para młoda miała nauczkę, na poczekaniu ubierali samochód jakiegoś wujka. Można było by wymieniać takich różnych ciekawostek, co nie miara. I Wszystko było by fajne gdyby taka przyjemność kosztowała w granicach rozsądku, a tu tymczasem firmy oferujące weselne gadżety kasującą bagatelne sumy i zacierają tylko ręce. Drodzy nowożeńcy na weselu najważniejszy jest spontan!!! Tylko wtedy będziecie mieli udaną imprezę. Nie reżyserujcie przyjęcia weselnego!! Nie kupujcie zbędnych rzeczy w myśl zasady, że człowiek się żeni raz w życiu. Lepiej przeznaczcie kasę na podróż poślubną lub coś innego bardziej przydatnego w codzienności. Bo po ślubie zaczyna się realniejsze życie, a w tedy wychodzą gały na wierzch. Ale młodzi jeszcze o tym nie wiedzą. Dowiedzą się! Na weselu najważniejsza jest dobra kapela, dobre jedzenie, wystrój Sali i SPONTAN! I wtedy powie jeden z drugim. Ale wesele!! To był czad .
Tak na marginesie dodam jeszcze, że czasem ludzie wydają kasę na różne pierdoły a zespół, co jest najważniejszą częścią wesela wyliczają, co do grosza później gadają, że kapela kradnie pieniądze, bo goście są nasi to kasa jest nasza. To jest przykre.
[quote=sardynka27] Tak na marginesie dodam jeszcze, że czasem ludzie wydają kasę na różne pierdoły a zespół, co jest najważniejszą częścią wesela wyliczają, co do grosza później gadają, że kapela kradnie pieniądze, bo goście są nasi to kasa jest nasza. To jest przykre. [/quote]
Trafiłeś w sedno tą uwagą. Kilka stron wcześniej była o tym mowa.
I masz całkowitą rację o zbędnych dodatkach na weselu.
P.S.
Czy jakaś kapela grała marsza podczas wjazdu tortu? Bo nam się zdarzyło. :D
[quote=gość: sandra] Chciałam zapytać o jakąś dobrą kucharkę jednak zależy mi aby obsługiwali kelnerzy a nie kelnerki, może znacie kogoś takiego? [/quote]
Dlaczego nie kelnerki? Czyżbyś się bała że kelnerki przyćmią przyćmią urodą twoją osobę ?
[quote=gość: sandra] Chciałam zapytać o jakąś dobrą kucharkę jednak zależy mi aby obsługiwali kelnerzy a nie kelnerki, może znacie kogoś takiego? [/quote]
nie wiem czy się orientujecie ale cena świni i fontanny jest dość podobna a jak masz stół wiejski na wesele to po co jeszcze raz to samo w temacie wedlin???lepiej zamówić fontanne!
Mam pytanie o salę w Krzywaczce, czy był tam ktoś na weselu albo organizował swoje?
Mam pytanko czy słyszal ktoś na żywo zespół MaksBand z Krakowa? Stronkę mają full wypas i zastanawiam się z nażeczonym czy ich nie zamówią, ale chciałabym znać opinię kogoś kompententnego...
Widziałem ostatnio fontannę czekoladową i powiem tak; żadna rewelacja. Więcej kłopotów z tym niż to jest warte. Nie wiem czy wiedzą zainteresowani ale fontanna czekoladowa nie może chodzić dłużej jak dwie godziny potem trzeba dać jej odpocząć bo się spali. Para młoda w ten sposób może sobie dorobić zbędnych kłopotów. Pan młody zamiast się bawić będzie pilnował fontanny. A świniaka można potraktować jako jedno z dań i wcale nie trzeba go mieszać z wiejskim stołem.
[quote=gość: sybirsk] nie wiem czy się orientujecie ale cena świni i fontanny jest dość podobna a jak masz stół wiejski na wesele to po co jeszcze raz to samo w temacie wedlin???lepiej zamówić fontanne! [/quote]
Podobnie działa to w drugą stronę: Na stole masz ciasta, a czasem są też roznoszone lody to po co jeszcze raz to samo w temacie słodkości. Poza tym "świniakiem" można się najeść a czekoladą co najwyżej ubrudzić.
Fontanna czekoladowa - śmiech na sali. Ktoś wymyślił taki badziew i ludzie się tym podniecają.
Lepiej zainwestować w dobry alkohol lub dobre mięso (np. świniaka). Dzieciom można dać cukierki!!!
Krzywaczka - bardzo miła Pani, która zajmuje się organizacją wesel, kelnerzy też w porządku, nie wiem jak jedzenie bo miałam przyjemność uczyć tam tylko tańca - na weselu nie byłam. Jednak sam fakt wpuszczania pary na naukę tańca miesiąc przed ślubem to ewenement Oglądałam film i naprawdę pięknie ubrane stoły super klimat. od 2 par słyszałam, że naprawdę warto. Pozdrawiam
mam takie pytanko słyszał ktoś o firmie "PAULA-DECOR" ??
ta firma byla na ul Rzemieślniczej , a gdzie jest teraz ?????
prosze o odpowiedz ...
hej:) Chcialabym jeszcze prosic o opinie o zespole Gieppen planuje ich na swoim wesleu ale nie bardzo wiem jak grają czy slyszal ktos ? dzieki wielkie
trzeba umieć szukać żeby znaleść taką fontanne co chodzi dłużej niż dwie godziny i ja znalazłem taką co może być włączona przez 12 godz non stop i to nawet całkiem blisko a co do różnych alkoholi to oczywiste że taki stół to już standard...proponuje chociaż raz się przejechać na np.targi ślubne do krakowa to wtedy otworzycie buzie i oczy ze zdziwienia jakie można mieć teraz pomysły na ślub i wesele....fajerwerki też są fajnym pomysłem..można kupić gotowe kilku minutowe zestawy do samodzielnego odpalania..
weszliście w temat udziwnień i innych ,,atrakcji"( jak dla kogo) mam doświadczenie nie wielkie w porównaniu do innych ale jednak:) i widziałem pary które na te atrakcje wydały kupę kasy a goście przeszli koło tego obojętnie bo dla nich liczy się dobra muzyka ,,pod nogę" i wódka oraz kotlet na obiad. Z kolei na innym weselu goście (mniej bawiący się tzw. wyższa klasa ) komentowali to pozytywnie ale bez szału bo im nigdy nie dogodzisz:). Więc wszystko zależy od gości Pastwa Młodych bo nie oszukujmy się wesele robi się w głównie dla gości. A dla mnie i tak najbardziej liczy się dobra kapela z humorem
Jagodo jeśli chcesz usłyszeć jak gra zespół Giepen to przyjedź w tą sobotę tj. 29stycznia lub niedzielę pod strażnice w Drogini.
Na przyszłość polecam dom weselny Euforia na ul. slowackiego widizalam wszystkie projekty i wizualizacje naprawde super. Planowany termin otwarcia to pewnie lipiec 2011r.
http://www.satyr.pl/html/mp3/Alt-Band_----_Cudownych_rodzicow_mam_%28Urszula_Sipinska%29/620 co sądzicie o tym wykonaniu???????prosze o opinie!!!!
a to - http://www.satyr.pl/html/mp3/Alt-Band_----_Przyjaciel_potrzebny_od_zaraz_%28Kaja_Paschalska%29/626 albo http://www.satyr.pl/html/mp3/Alt-Band_----_Hasta_maniana_%28Anna_Jantar%29/615 bo nie wiem czy wziąść ich na swoje wesele.....może ktoś był na weselu gdzie grali?????
jezu kobito, jak ci się podoba to bierz ten zespół a jak nie to sobie odpuść, dla kogo robisz wesele ? dla forumowiczów ???
[quote=gość: niespokojna ;(] a to - http://www.satyr.pl/html/mp3/Alt-Band_----_Przyjaciel_potrzebny_od_zaraz_%28Kaja_Paschalska%29/626 albo http://www.satyr.pl/html/mp3/Alt-Band_----_Hasta_maniana_%28Anna_Jantar%29/615 bo nie wiem czy wziąść ich na swoje wesele.....może ktoś był na weselu gdzie grali????? [/quote]
Jeżeli chcesz mieć na swoim weselu zespół grający w 80% z PLAY BACKU to śmiało możesz ich brać:)
czyli moje obawy co do tego zespołu są uzasadnione...a zespołu nie biore tylko pod swój gust bo muzyka ma być miła dla gości przede wszystkim.bo na wesele idzie się zjeść napić i po tańczyć prawda??
racja odpuść sobie ten zespół!!! KATASTROFA!!!
Ostatnio na rynku weselnym pojawiło się dużo różnych gadżetów różne ciekawostki, którymi się omamia klientów, tzn. potencjalną parę młodą. I wszystko było by ok. gdyby nie ogromne sumy, jakie trzeba zapłacić czasem z zwykły, badziew. Dla mnie to jest zwykłe ździerstwo, naciąganie ludzi na koszty, przy czym efekt wynajętego gadżetu na przyjęciu weselnym jest przeważnie mizerny. Oczywiście to Para młoda podejmuje decyzję i nie wolno narzucać nikomu swojego zdania a tym bardziej krytykować. Nie mniej jednak można coś podpowiedzieć i zasugerować. A że na tym polu coś już widziałem to wam coś napiszę.
Takie gadżety jak Np. fontanna są totalnie zbędną rzeczą na weselu. Za pewne taka fontanna trochę kosztuje a ludzi tym nie zadowolicie. Będzie to stało, dzieci będą mieli trochę radochy, ale goście specjalnie tym się nie zainteresują. Na jednym weselu Młoda pani, (bo to przeważnie panie mają takie pomysły) wynajęła srebrny rower trój kołowy na torta. Zapłaciła za to pieniądze kosmiczne. Kelner, który miał wyjechać z tym tortem na rowerze miał serdecznie dość tego wszystkiego. Mało tego jak wyjeżdżał na salę to koledzy asekurowali tego torta, bo to się chwiało na wszystkie strony wyglądało to komicznie. Ludzie zamiast bić brawo to śmiali się pod nosem i kręcili głowami z niedowierzaniem. Kobieta Zapłaciła za tą przyjemność ponad trzy stówki a (pan młody nie miał nic do gadania, to tak na marginesie)
Tymczasem na innych weselach kelner lub szef kuchni wyjeżdża z tortem na swoim wózku do tego przeznaczonym, jest pięknie ludzie biją brawo i wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni.
Jedna para wynajęła sobie samochód do ślubu, samochód z lat chyba 30 –tych. Zapłacili taką zaliczkę, że masakra i gościowi zepsuł się samochód w drodze do pary młodej, dobrze, że nie trakcie jazdy pary młodej do kościoła, bo to był by obciach. Para młoda miała nauczkę, na poczekaniu ubierali samochód jakiegoś wujka. Można było by wymieniać takich różnych ciekawostek, co nie miara. I Wszystko było by fajne gdyby taka przyjemność kosztowała w granicach rozsądku, a tu tymczasem firmy oferujące weselne gadżety kasującą bagatelne sumy i zacierają tylko ręce. Drodzy nowożeńcy na weselu najważniejszy jest spontan!!! Tylko wtedy będziecie mieli udaną imprezę. Nie reżyserujcie przyjęcia weselnego!! Nie kupujcie zbędnych rzeczy w myśl zasady, że człowiek się żeni raz w życiu. Lepiej przeznaczcie kasę na podróż poślubną lub coś innego bardziej przydatnego w codzienności. Bo po ślubie zaczyna się realniejsze życie, a w tedy wychodzą gały na wierzch. Ale młodzi jeszcze o tym nie wiedzą. Dowiedzą się! Na weselu najważniejsza jest dobra kapela, dobre jedzenie, wystrój Sali i SPONTAN! I wtedy powie jeden z drugim. Ale wesele!! To był czad .
Tak na marginesie dodam jeszcze, że czasem ludzie wydają kasę na różne pierdoły a zespół, co jest najważniejszą częścią wesela wyliczają, co do grosza później gadają, że kapela kradnie pieniądze, bo goście są nasi to kasa jest nasza. To jest przykre.
[quote=sardynka27] Tak na marginesie dodam jeszcze, że czasem ludzie wydają kasę na różne pierdoły a zespół, co jest najważniejszą częścią wesela wyliczają, co do grosza później gadają, że kapela kradnie pieniądze, bo goście są nasi to kasa jest nasza. To jest przykre. [/quote]
Trafiłeś w sedno tą uwagą. Kilka stron wcześniej była o tym mowa.
I masz całkowitą rację o zbędnych dodatkach na weselu.
P.S.
Czy jakaś kapela grała marsza podczas wjazdu tortu? Bo nam się zdarzyło. :D
Czy jakaś kapela grała marsza podczas wjazdu tortu? Bo nam się zdarzyło. :D [/quote]
[quote=Kaper
Marsza grać przy torcie??! ...oj to współczuję , można żeby było potężnie to trzeba puścić w tle
"Tako rzecze Zaratustra" i jest czad :)
Chciałam zapytać o jakąś dobrą kucharkę jednak zależy mi aby obsługiwali kelnerzy a nie kelnerki, może znacie kogoś takiego?
[quote=gość: sandra] Chciałam zapytać o jakąś dobrą kucharkę jednak zależy mi aby obsługiwali kelnerzy a nie kelnerki, może znacie kogoś takiego? [/quote]
Dlaczego nie kelnerki? Czyżbyś się bała że kelnerki przyćmią przyćmią urodą twoją osobę ?
[quote=gość: sandra] Chciałam zapytać o jakąś dobrą kucharkę jednak zależy mi aby obsługiwali kelnerzy a nie kelnerki, może znacie kogoś takiego? [/quote]
Napisz na priv, podam Ci namiary
ja polecam dekoratorkę z Lubnia...CAROLLA....mała cena satysfakcja gwarantowana:-)