Photograph.pl MASAKRA !!! zero szacunku dla klienta !!! Na film czekaliśmy bardzo długo a jak już go szanowny Pan SZ. oddał to dramat !!! NIE POLECAMY !!!
Photograph.pl - czlowiek myslal ze mlody, ambitny, z dobrym sprzetem, zaangazuje sie i zrobi fajny nowoczesny film - pamiatke!! z tego waznego dla nas wszystkich dnia a tu co?totalny brak odpowiedzialnosci. Zrobic byle co, byle jak zeby tylko wziac kase i tyle. Przykre to jest. Niektorzy latami tyraja za granica zeby sobie zrobic wesele wziac kamere i miec pamiatke. Przyjdzie taki pozre na weselu, popije, dostanie do domu flache, placki nie no szkoda slow.. znalazl sobie szybki zarobek tylko wszystko jest do czasu bo na dobra opinie trzeba pracowac latami a zeby ja spieprzyc wystarczy bardzo niewiele.
PRZESTRZEGAM WSZYSTKIE PRZYSZLE PARY MLODE!!
Dla par które nie mają jeszcze zespołu weselnego na ten rok 2016 i następny to polecam kontakt do naszego zespołu. Mamy jeszcze wolne terminy.Zespół 6 osobowy( na żywo)wokale męskie,saksofony,trąbka,gitary,organy i perkusja.
Witam, co myślicie o sali Euforia w Myślenicach? Zmieniło się tam coś? Polecacie czy nie? Czy ktoś wie jakie mają terminy rezerwacji sali? Chodzi mi o 2017 rok maj czerwiec
najlepsza nic się nie zmieniło, niby sala bardzo ładna ale byłem tam na 5-6 imprezach i już mi się znudziła bo za każdym razem wygląda tak samo, dlatego zdecydowałem się na swoje wesele gdzie indziej, co do terminów to dzwoniłem do Eufori w grudniu i dowiedziałem się że nie mają już wolnych terminów w całym 2017r. chyba że interesuje Cię przyjęcie w pt lub nd, osobiście mogę polecić hotel podzamcze w Dobczycach, wynegocjowaliśmy fajne warunki umowy oraz rabaty
Czy ktoś w ostatnim czasie był na weselu w hotelu comfort express w Krzywaczce?
Witam moja siostra w tamtym roku miała w tym hotelu wesele na 100 osób. Sala i wystrój super, jedzenie również jedyny minus to obsługa jakby za kare tam byli ;/
Witam moja siostra w tamtym roku miała w tym hotelu wesele na 100 osób. Sala i wystrój super, jedzenie również jedyny minus to obsługa jakby za kare tam byli ;/
dziękuję za szybką odpowiedź, martwiłam się głównie o jedzonko:)
A ja pragnę gorąco polecić nowy kompleks weselny z hotelem w Pcimiu o nazwie Nedan. Proszę reszte wygooglować. Wszystko nówka nawiewy , klima, hotelik, sala dla dzieci, naprawdę wysoki poziom. Kuchnia aż lśni.
Hotel Gala w Rudniku - nie polecam ani na wesele, ani na nocleg ani do wszystkiego innego. Chciałoby się napisać, że to banda osz..... , ale napisze tylko tyle , że brak doświadczenia w biznesie gastronomii szkodzi na wielką skalę.
Hotel Gala w Rudniku - nie polecam ani na wesele, ani na nocleg ani do wszystkiego innego. Chciałoby się napisać, że to banda osz..... , ale napisze tylko tyle , że brak doświadczenia w biznesie gastronomii szkodzi na wielką skalę.
Ooo to już nie pierwszy smutny komentarz na temat pracy Hotel i nowych właścicieli po Dańko. Cały Rudnik chyba zna te weselne historie typu: brak sztućców czy krzeseł. To są właśnie ich hotelowe standardy obsługi.. i Prezes od łopaty
Czy ktoś w ostatnim czasie był na weselu w hotelu comfort express w Krzywaczce?
Byłam na sylwestrze i uważam go za totalną żenadę. Polecam zgłębić sobie recenzje na ich Fanpage'u na Facebooku, jakiś Pan opisał całą "zabawę" od początku do końca... Dla mnie- dramat. Jedyne co mi się tam podobało to pokoje... o.O
Rozumiem że masz na myśli opinie ma Google a nie na Facebooku. Opinie o sylwestrze czytałam dlatego pytam o wesele, myślę że to innego typu impreza, więc postanowiłam zapytać tu o inne recenzje. Wiele miejsc dostało po sylwestrze grom złych opinii.
Będę wdzięczna za opinie na temat uroczystości weselnej.
KaEm napisał/a:
Byłam na sylwestrze i uważam go za totalną żenadę. Polecam zgłębić sobie recenzje na ich Fanpage'u na Facebooku, jakiś Pan opisał całą "zabawę" od początku do końca... Dla mnie- dramat. Jedyne co mi się tam podobało to pokoje... o.O
Bardzo fajny zespół, nasi goście byli zadowoleni, bawili się do samego rana, nie było żadnego problemu, mimo że młody zespół, nikt ze znajomych ani rodziny ich nie miał i mieliśmy troszkę obaw ale niepotrzebnie bo podchodzą do tematu profesjonalnie, kontakt jest z nimi bardzo dobry, przerwy robili w sam raz, chętnie wszystko wytłumaczą, starają się jak najbardziej dostosowac do pary młodej jeśli chodzi o jakieś próby czy spotkania, dla nas jak najbardziej na plus, grają stare piosenki przy których wola bawić się starsi i te nowe również. Według nas jeden z lepszych zespołów w okolicy.
Ale jedziecie po tym photograph.pl :( Można wiedzieć, czy chodzi o to, że się nie zabezpieczył i stracił materiały nagrane z kilku wesel, czy o to, że robi "słabe" filmy? Czy o to że oddaje po bardzo długim czasie?
Od 2 lal działam w tym temacie, wcześniej tylko fotografia, i wiem jak teraz wyglądają "porządnie" zmontowane i nagrane filmy z wesel. Sam sprzęt to tylko początek tematu i niestety nie tak jak myśli większość, że sprzęt jest wykładnikiem dobrego filmu. Powiedziałbym, że sprzęt tylko nieznacznie pomaga w otrzymaniu dobrego obrazka. Głównym odpowiedzialnym za dobry film jest CZAS poświęcony na montaż. Nawet materiał ze "słabego" sprzętu, ale zarejestrowany przez osobę mającą pojęcie o sztuce montażu, da finalnie stukrotnie lepszy film niż ten zrobiony z najnowocześniejszych urządzeń: dolly, roniny, steadicamy, krany kamerowe. Przeważnie jest tak, że na weselu myśli się, że wszystko się nagra i pięknie zmontuje. Atmosfera zabawy wpływa na łatwość podejmowanych decyzji i wydaje się wtedy "to nie problem", ale przychodzi czas posiedzenia nad filmem i wtedy zaczyna się Golgota i kombinowanie, jak to zrobić by było to fajne i przyjemne do oglądania a by się nie "zaje..ć pracą" . Już nie jest tak łatwo. Czas jest najważniejszy w tej pracy i to, że jakiś photograph.pl ma długie terminy oddawania wesela, o niczym nie świadczy. Chyba, że owy człowiek przyjmuje tych wesel tuzin na miesiąc i to jest powód ?
Jak widać nie bronię ani nie krytykuję tutaj nikogo, bo nie znam i nie wiem jaki system pracy ma ten ktoś przyjęty. Nie przejmuję się też kto jest u nas kim, bo działam na co dzień w Kraku i nie narzekamy na braki zleceń ;) Ale temat w sumie bardzo ciekawy :)
Ale jedziecie po tym photograph.pl :( Można wiedzieć, czy chodzi o to, że się nie zabezpieczył i stracił materiały nagrane z kilku wesel, czy o to, że robi "słabe" filmy? Czy o to że oddaje po bardzo długim czasie?
Od 2 lal działam w tym temacie, wcześniej tylko fotografia, i wiem jak teraz wyglądają "porządnie" zmontowane i nagrane filmy z wesel. Sam sprzęt to tylko początek tematu i niestety nie tak jak myśli większość, że sprzęt jest wykładnikiem dobrego filmu. Powiedziałbym, że sprzęt tylko nieznacznie pomaga w otrzymaniu dobrego obrazka. Głównym odpowiedzialnym za dobry film jest CZAS poświęcony na montaż. Nawet materiał ze "słabego" sprzętu, ale zarejestrowany przez osobę mającą pojęcie o sztuce montażu, da finalnie stukrotnie lepszy film niż ten zrobiony z najnowocześniejszych urządzeń: dolly, roniny, steadicamy, krany kamerowe. Przeważnie jest tak, że na weselu myśli się, że wszystko się nagra i pięknie zmontuje. Atmosfera zabawy wpływa na łatwość podejmowanych decyzji i wydaje się wtedy "to nie problem", ale przychodzi czas posiedzenia nad filmem i wtedy zaczyna się Golgota i kombinowanie, jak to zrobić by było to fajne i przyjemne do oglądania a by się nie "zaje..ć pracą" . Już nie jest tak łatwo. Czas jest najważniejszy w tej pracy i to, że jakiś photograph.pl ma długie terminy oddawania wesela, o niczym nie świadczy. Chyba, że owy człowiek przyjmuje tych wesel tuzin na miesiąc i to jest powód ?
Jak widać nie bronię ani nie krytykuję tutaj nikogo, bo nie znam i nie wiem jaki system pracy ma ten ktoś przyjęty. Nie przejmuję się też kto jest u nas kim, bo działam na co dzień w Kraku i nie narzekamy na braki zleceń ;) Ale temat w sumie bardzo ciekawy :)
Robi slabe filmy,oddaje po dlugim czasie byle co.. doslownie BYLE CO zeby tylko oddac bo mlodzi atakuja z kazdej strony, czemu nie ma sie co dziwic - na terenie od lat istnieja firny ktore potrafia oddac fajny film po 2 tyg a dlaczego?dlatego ze montujac go PAMIETAJA najfajniejsze momenty z wesela i te do materialu wybieraja. Jezeli pan Sz. Bierze sie za montaz pol roku pozniej to traci tylko czas na wlasne zyczenie bo w takim wypadku aby zmontowac fajny film nalezalo by obejzec caly surowy material i wybrac z niego momenty ktore powinny znalezc sie na filmie weselnym choc pan Sz ze swoimi ideologiami nowoczesnego filmowania niedlugo zapomni uwiecznic w filmie przysiege malzenska bo to moze starodawne. Lepiej na caly film walnac podklad muzyczny wybrany losowo bo niewazne ze byla orkiestra nikt pewnie nie chce jej sluchac na filmie i na dodatek nie pasujacy w ogole do sytuacji z tad wiadomo ze za bardzo sie nie przylozyl. Pieniazki umie wziac zanim ktos film obejzy a pozniej ma w glebokim powazaniu to ze ktos ma SLUSZNE uwagi co do filmu bo np te same sceny powtarzaja sie po kilka razy albo przy blogoslawienstwie gdzie wszyscy becza podlozony jest podklad dyskotekowy "loca" a tam gdzie pokazana orkiestra grajaca marsza podklad zalobny bo inaczej tego nie nazwe. A to tylko kropla w morzu popelnianych bledow. Jeszcze zeby wyrazil jakas skruche podwinal rekawy i poprawil ludziom tak aby byli zadowoleni to potrafi napisac wiadomosc z przeklenstwami. Profesjonalista sie nazywa. Mam nadzieje ze ludzie przejza na oczy wkoncu bo to ze ja i masa innych osob nie ma srednio 2500 zl i pamiatki z wesela nie znaczy ze kolejne osoby musza zostac potraktowane tak samo!!
Można wiedzieć, czy chodzi o to, że się nie zabezpieczył i stracił materiały nagrane z kilku wesel
Tak jeżeli o mnie chodzi to to jest główna przyczyna ponieważ niestety filmu nie obejrzę, a sądząc po tym co napisała osoba powyżej niewiele tracę, chociaż szczerze to liczyłem na chłopa, że zrobi to z jajem. Jego podejście do klienta po całej sytuacji - ciężko słowa znaleźć. Każdy kto słucha naszej historii reaguje opadniętą szczęką, jak można być takim nieodpowiedzialnym, nieludzkim, zapatrzonym w siebie człowiekiem. Próba rozmowy na temat odszkodowania kończy się tym, że szanowny pan Sz. chroni się zapiskiem w umowie i ma gdzieś, że ktos wylał przez niego 2 wiadra łez i stracił kupę nerwów i co jest mega ważne zaufanie do ludzi, do całej branży. Poza tym jeżeli jesteś profesjonalistom to powiedz sam, czy bezgranicznie ufasz sprzętowi, dyskom itp? Czy jednak może robisz kopie nawet na zwykłym dysku za 300zł?
Mecenas napisał/a:
Czy o to że oddaje po bardzo długim czasie?
3 miesiące to 3 miesiące a nie pół roku czy rok. Poza tym jak tyle czasu już to trzyma to skąd te poprawki? Powinien być dopracowany w każdej sekundzie a nie że ludzie o poprawki się prosić muszą... ja jak mówię w pracy że oddam projekt za 3 miesiące to nie mogę się spóźnić bo kasa leci i nikogo to nie interesuje że mam w piz.. zleceń.
Tak jeżeli o mnie chodzi to to jest główna przyczyna ponieważ niestety filmu nie obejrzę, a sądząc po tym co napisała osoba powyżej niewiele tracę, chociaż szczerze to liczyłem na chłopa, że zrobi to z jajem. Jego podejście do klienta po całej sytuacji - ciężko słowa znaleźć. Każdy kto słucha naszej historii reaguje opadniętą szczęką, jak można być takim nieodpowiedzialnym, nieludzkim, zapatrzonym w siebie człowiekiem. Próba rozmowy na temat odszkodowania kończy się tym, że szanowny pan Sz. chroni się zapiskiem w umowie i ma gdzieś, że ktos wylał przez niego 2 wiadra łez i stracił kupę nerwów i co jest mega ważne zaufanie do ludzi, do całej branży. Poza tym jeżeli jesteś profesjonalistom to powiedz sam, czy bezgranicznie ufasz sprzętowi, dyskom itp? Czy jednak może robisz kopie nawet na zwykłym dysku za 300zł?
3 miesiące to 3 miesiące a nie pół roku czy rok. Poza tym jak tyle czasu już to trzyma to skąd te poprawki? Powinien być dopracowany w każdej sekundzie a nie że ludzie o poprawki się prosić muszą... ja jak mówię w pracy że oddam projekt za 3 miesiące to nie mogę się spóźnić bo kasa leci i nikogo to nie interesuje że mam w piz.. zleceń.
Zatem wychodzi na to ze owy pan Sz. dzialal z zamierzonym celem. Kazdy jeden klient ma z nim ten sam problem i pisze ze " broni sie zapiskami w umowie" wiec smiem twierdzic ze specjalnie zostala tak skonstruowana zeby oszukiwac ludzi-celowo i z premedytacja. Tylko czy ta umowa jest tak swietnie sformuowana? Nie wydaje mi sie :-) on sobie tak gada zeby ludzie dali spokoj a sam sie g**no zna na prawie. W taki sposob ten kraj nas zrujnuje bo gdzie sie nie zajdzie to patrza czlowieka zrobic w balona wiec takim jak pan Sz. nalezy troszke "ukrocic" bo chyba sie w glowce poprzestawialo. Swoja droga jak mu nie wstyd. Jeszcze w krakowie ok ale w takiej wiosce on jest spalony po calosci. Jak zamierza ludziom spojrzec w oczy na ulicy? Porazka
No właśnie a pisze coś o tych utratach materiału wideo ?Bo nie rozumiem jaka umowa ma wpisnane że może utracić cały materiał z wesela i on nic sobie z tego nie robi. Ma ktoś nr do niego? z ciekawości zadzwonię do niego i zadam mu parę niewygodnych pytań.. Poproszę o numer jak ktoś ma
No właśnie a pisze coś o tych utratach materiału wideo ?Bo nie rozumiem jaka umowa ma wpisnane że może utracić cały materiał z wesela i on nic sobie z tego nie robi. Ma ktoś nr do niego? z ciekawości zadzwonię do niego i zadam mu parę niewygodnych pytań.. Poproszę o numer jak ktoś ma
513 305 306 ja mam taki, taki mi podal. Ja sie z nim nie kontaktowalam telefonicznie tylko przez facebook i dzieki Bogu bo dzieki temu wszystko mam na pismie co bardzo przyda mi sie w podejmowaniu kolejnych krokow. Co do telefonu podobno nie odbiera(to takie dojrzale) ale sprobowac mozesz :-) jakbys jakims cudem sie dodzwonil to podziel sie prosze wrazeniami
Photograph.pl MASAKRA !!! zero szacunku dla klienta !!! Na film czekaliśmy bardzo długo a jak już go szanowny Pan SZ. oddał to dramat !!! NIE POLECAMY !!!
Photograph.pl - czlowiek myslal ze mlody, ambitny, z dobrym sprzetem, zaangazuje sie i zrobi fajny nowoczesny film - pamiatke!! z tego waznego dla nas wszystkich dnia a tu co?totalny brak odpowiedzialnosci. Zrobic byle co, byle jak zeby tylko wziac kase i tyle. Przykre to jest. Niektorzy latami tyraja za granica zeby sobie zrobic wesele wziac kamere i miec pamiatke. Przyjdzie taki pozre na weselu, popije, dostanie do domu flache, placki nie no szkoda slow.. znalazl sobie szybki zarobek tylko wszystko jest do czasu bo na dobra opinie trzeba pracowac latami a zeby ja spieprzyc wystarczy bardzo niewiele.
PRZESTRZEGAM WSZYSTKIE PRZYSZLE PARY MLODE!!
Dla par które nie mają jeszcze zespołu weselnego na ten rok 2016 i następny to polecam kontakt do naszego zespołu. Mamy jeszcze wolne terminy.Zespół 6 osobowy( na żywo)wokale męskie,saksofony,trąbka,gitary,organy i perkusja.
Czy ktoś w ostatnim czasie był na weselu w hotelu comfort express w Krzywaczce?
najlepsza nic się nie zmieniło, niby sala bardzo ładna ale byłem tam na 5-6 imprezach i już mi się znudziła bo za każdym razem wygląda tak samo, dlatego zdecydowałem się na swoje wesele gdzie indziej, co do terminów to dzwoniłem do Eufori w grudniu i dowiedziałem się że nie mają już wolnych terminów w całym 2017r. chyba że interesuje Cię przyjęcie w pt lub nd, osobiście mogę polecić hotel podzamcze w Dobczycach, wynegocjowaliśmy fajne warunki umowy oraz rabaty
Witam moja siostra w tamtym roku miała w tym hotelu wesele na 100 osób. Sala i wystrój super, jedzenie również jedyny minus to obsługa jakby za kare tam byli ;/
dziękuję za szybką odpowiedź, martwiłam się głównie o jedzonko:)
A ja pragnę gorąco polecić nowy kompleks weselny z hotelem w Pcimiu o nazwie Nedan. Proszę reszte wygooglować. Wszystko nówka nawiewy , klima, hotelik, sala dla dzieci, naprawdę wysoki poziom. Kuchnia aż lśni.
ma ktoś może namiary do Pani Gieni z Rudnika ?
Zobaczcie na sale weselna Alexia w Ochojnie koło Świątnik. Bardzo ładna i duża. W sumie mają tam 2 sale.
Hotel Gala w Rudniku - nie polecam ani na wesele, ani na nocleg ani do wszystkiego innego. Chciałoby się napisać, że to banda osz..... , ale napisze tylko tyle , że brak doświadczenia w biznesie gastronomii szkodzi na wielką skalę.
Ooo to już nie pierwszy smutny komentarz na temat pracy Hotel i nowych właścicieli po Dańko. Cały Rudnik chyba zna te weselne historie typu: brak sztućców czy krzeseł. To są właśnie ich hotelowe standardy obsługi.. i Prezes od łopaty
Jakieś opinie o Zespole Spring z Krzyszkowic ?
Giepen to super zespół na udane wesele-polecam
Byłam na sylwestrze i uważam go za totalną żenadę. Polecam zgłębić sobie recenzje na ich Fanpage'u na Facebooku, jakiś Pan opisał całą "zabawę" od początku do końca... Dla mnie- dramat. Jedyne co mi się tam podobało to pokoje... o.O
Rozumiem że masz na myśli opinie ma Google a nie na Facebooku. Opinie o sylwestrze czytałam dlatego pytam o wesele, myślę że to innego typu impreza, więc postanowiłam zapytać tu o inne recenzje. Wiele miejsc dostało po sylwestrze grom złych opinii.
Będę wdzięczna za opinie na temat uroczystości weselnej.
Sama mialam tam wesele 3,5 roku temu. Sala, jedzenie, pokoje godne polecenia. Tylko faktycznie obsluga taka sobie
Bardzo fajny zespół, nasi goście byli zadowoleni, bawili się do samego rana, nie było żadnego problemu, mimo że młody zespół, nikt ze znajomych ani rodziny ich nie miał i mieliśmy troszkę obaw ale niepotrzebnie bo podchodzą do tematu profesjonalnie, kontakt jest z nimi bardzo dobry, przerwy robili w sam raz, chętnie wszystko wytłumaczą, starają się jak najbardziej dostosowac do pary młodej jeśli chodzi o jakieś próby czy spotkania, dla nas jak najbardziej na plus, grają stare piosenki przy których wola bawić się starsi i te nowe również. Według nas jeden z lepszych zespołów w okolicy.
Ale jedziecie po tym photograph.pl :( Można wiedzieć, czy chodzi o to, że się nie zabezpieczył i stracił materiały nagrane z kilku wesel, czy o to, że robi "słabe" filmy? Czy o to że oddaje po bardzo długim czasie?
Od 2 lal działam w tym temacie, wcześniej tylko fotografia, i wiem jak teraz wyglądają "porządnie" zmontowane i nagrane filmy z wesel. Sam sprzęt to tylko początek tematu i niestety nie tak jak myśli większość, że sprzęt jest wykładnikiem dobrego filmu. Powiedziałbym, że sprzęt tylko nieznacznie pomaga w otrzymaniu dobrego obrazka. Głównym odpowiedzialnym za dobry film jest CZAS poświęcony na montaż. Nawet materiał ze "słabego" sprzętu, ale zarejestrowany przez osobę mającą pojęcie o sztuce montażu, da finalnie stukrotnie lepszy film niż ten zrobiony z najnowocześniejszych urządzeń: dolly, roniny, steadicamy, krany kamerowe. Przeważnie jest tak, że na weselu myśli się, że wszystko się nagra i pięknie zmontuje. Atmosfera zabawy wpływa na łatwość podejmowanych decyzji i wydaje się wtedy "to nie problem", ale przychodzi czas posiedzenia nad filmem i wtedy zaczyna się Golgota i kombinowanie, jak to zrobić by było to fajne i przyjemne do oglądania a by się nie "zaje..ć pracą" . Już nie jest tak łatwo. Czas jest najważniejszy w tej pracy i to, że jakiś photograph.pl ma długie terminy oddawania wesela, o niczym nie świadczy. Chyba, że owy człowiek przyjmuje tych wesel tuzin na miesiąc i to jest powód ?
Jak widać nie bronię ani nie krytykuję tutaj nikogo, bo nie znam i nie wiem jaki system pracy ma ten ktoś przyjęty. Nie przejmuję się też kto jest u nas kim, bo działam na co dzień w Kraku i nie narzekamy na braki zleceń ;) Ale temat w sumie bardzo ciekawy :)
Robi slabe filmy,oddaje po dlugim czasie byle co.. doslownie BYLE CO zeby tylko oddac bo mlodzi atakuja z kazdej strony, czemu nie ma sie co dziwic - na terenie od lat istnieja firny ktore potrafia oddac fajny film po 2 tyg a dlaczego?dlatego ze montujac go PAMIETAJA najfajniejsze momenty z wesela i te do materialu wybieraja. Jezeli pan Sz. Bierze sie za montaz pol roku pozniej to traci tylko czas na wlasne zyczenie bo w takim wypadku aby zmontowac fajny film nalezalo by obejzec caly surowy material i wybrac z niego momenty ktore powinny znalezc sie na filmie weselnym choc pan Sz ze swoimi ideologiami nowoczesnego filmowania niedlugo zapomni uwiecznic w filmie przysiege malzenska bo to moze starodawne. Lepiej na caly film walnac podklad muzyczny wybrany losowo bo niewazne ze byla orkiestra nikt pewnie nie chce jej sluchac na filmie i na dodatek nie pasujacy w ogole do sytuacji z tad wiadomo ze za bardzo sie nie przylozyl. Pieniazki umie wziac zanim ktos film obejzy a pozniej ma w glebokim powazaniu to ze ktos ma SLUSZNE uwagi co do filmu bo np te same sceny powtarzaja sie po kilka razy albo przy blogoslawienstwie gdzie wszyscy becza podlozony jest podklad dyskotekowy "loca" a tam gdzie pokazana orkiestra grajaca marsza podklad zalobny bo inaczej tego nie nazwe. A to tylko kropla w morzu popelnianych bledow. Jeszcze zeby wyrazil jakas skruche podwinal rekawy i poprawil ludziom tak aby byli zadowoleni to potrafi napisac wiadomosc z przeklenstwami. Profesjonalista sie nazywa. Mam nadzieje ze ludzie przejza na oczy wkoncu bo to ze ja i masa innych osob nie ma srednio 2500 zl i pamiatki z wesela nie znaczy ze kolejne osoby musza zostac potraktowane tak samo!!
Tak jeżeli o mnie chodzi to to jest główna przyczyna ponieważ niestety filmu nie obejrzę, a sądząc po tym co napisała osoba powyżej niewiele tracę, chociaż szczerze to liczyłem na chłopa, że zrobi to z jajem. Jego podejście do klienta po całej sytuacji - ciężko słowa znaleźć. Każdy kto słucha naszej historii reaguje opadniętą szczęką, jak można być takim nieodpowiedzialnym, nieludzkim, zapatrzonym w siebie człowiekiem. Próba rozmowy na temat odszkodowania kończy się tym, że szanowny pan Sz. chroni się zapiskiem w umowie i ma gdzieś, że ktos wylał przez niego 2 wiadra łez i stracił kupę nerwów i co jest mega ważne zaufanie do ludzi, do całej branży. Poza tym jeżeli jesteś profesjonalistom to powiedz sam, czy bezgranicznie ufasz sprzętowi, dyskom itp? Czy jednak może robisz kopie nawet na zwykłym dysku za 300zł?
3 miesiące to 3 miesiące a nie pół roku czy rok. Poza tym jak tyle czasu już to trzyma to skąd te poprawki? Powinien być dopracowany w każdej sekundzie a nie że ludzie o poprawki się prosić muszą... ja jak mówię w pracy że oddam projekt za 3 miesiące to nie mogę się spóźnić bo kasa leci i nikogo to nie interesuje że mam w piz.. zleceń.
A czy ktoś poleciłby fajnego dj i konferansjera zarazem? :)
Zatem wychodzi na to ze owy pan Sz. dzialal z zamierzonym celem. Kazdy jeden klient ma z nim ten sam problem i pisze ze " broni sie zapiskami w umowie" wiec smiem twierdzic ze specjalnie zostala tak skonstruowana zeby oszukiwac ludzi-celowo i z premedytacja. Tylko czy ta umowa jest tak swietnie sformuowana? Nie wydaje mi sie :-) on sobie tak gada zeby ludzie dali spokoj a sam sie g**no zna na prawie. W taki sposob ten kraj nas zrujnuje bo gdzie sie nie zajdzie to patrza czlowieka zrobic w balona wiec takim jak pan Sz. nalezy troszke "ukrocic" bo chyba sie w glowce poprzestawialo. Swoja droga jak mu nie wstyd. Jeszcze w krakowie ok ale w takiej wiosce on jest spalony po calosci. Jak zamierza ludziom spojrzec w oczy na ulicy? Porazka
No właśnie a pisze coś o tych utratach materiału wideo ?Bo nie rozumiem jaka umowa ma wpisnane że może utracić cały materiał z wesela i on nic sobie z tego nie robi. Ma ktoś nr do niego? z ciekawości zadzwonię do niego i zadam mu parę niewygodnych pytań.. Poproszę o numer jak ktoś ma
513 305 306 ja mam taki, taki mi podal. Ja sie z nim nie kontaktowalam telefonicznie tylko przez facebook i dzieki Bogu bo dzieki temu wszystko mam na pismie co bardzo przyda mi sie w podejmowaniu kolejnych krokow. Co do telefonu podobno nie odbiera(to takie dojrzale) ale sprobowac mozesz :-) jakbys jakims cudem sie dodzwonil to podziel sie prosze wrazeniami