Forum » Społeczeństwo

Bojkot tacy podczas ślubu

  • 2 lis 2014
    sh_ma napisał/a:

    Powtarzam aż do znudzenia. Pieniądze wrzucane na tacę to zgodnie z przepisami kościelnymi nie są pieniądzmi księdza tylko pieniądzmi parafii! W brew pozorem jest w tym różnica.

    Jeżeli pieniądze zbierane na ślubie i pogrzebie są pieniędzmi parafii, to my jako członkowie tej parafii, w większości:

    NIE CHCEMY ABY W CZASIE CEREMONII ŚLUBU CZY POGRZEBU ZBIERANO NA TACĘ DLA KOGOKOLWIEK. (powtarzam aż do znudzenia)

    Czy to takie trudne spełnić życzenie większości parafian?

    Chcemy świadomie uszczuplić budżet naszej parafii o pieniądze zebrane na pogrzebie i na ślubie z założeniem, że nasza parafia nie przewróci się bez tych pieniędzy.

    Czy my wspólnota, członkowie tej parafii nie mamy nic do powiedzenia?

    10 1 Cytuj
  • Andrzej 3 lis 2014
    bono napisał/a:

    Czy to takie trudne spełnić życzenie większości parafian?

    Takie skromne założenie, że należysz do większości...
    Jak kościelny chce sobie pochodzić podczas mszy, niech chodzi.
    Nie ma przymusu... Nie chcesz, to nie daj. Rodzinie też możesz powiedzieć, że na ślubie/pogrzebie u Ciebie mają na tacę nie rzucać.

    sh_ma napisał/a:

    Powtarzam aż do znudzenia. Pieniądze wrzucane na tacę to zgodnie z przepisami kościelnymi nie są pieniądzmi księdza tylko pieniądzmi parafii! W brew pozorem jest w tym różnica.

    Tak, jak podatki są pieniędzmi społeczeństwa. Nie widzę żadnej różnicy.

    To dlaczego nie ma w zwyczaju ksiądz proboszcz tudzież rada parafialna czy jakaś rada finansowa parafii (o ile takie przy parafiach istnieją, bo w Trzemeśni powstały takie dopiero za nowego proboszcza) przedstawiać rozliczenia składek - ile pieniędzy zebrano, ile wydano i na co (najlepiej w postaci papierowej, by móc to ogarnąć).

    Taka transparentność na 100% będzie dobrze odebrana przez wiernych. No chyba, że pieniądze w kościele to temat tabu, gdyż nie można służyć dwóm panom - Bogu i mamonie.

    Co do pieniędzy - za udzielanie sakramentów, ofiary mszy św. nie powinni księża pobierać pieniędzy (jak jest np. w Niemczech). W zamian powinna być skarbona, gdzie każdy może złożyć dobrowolny datek, a nie wymuszony (bezpośrednio bądź pośrednio) przez księdza.

    4 Cytuj
  • 3 lis 2014
    Endrju napisał/a:

    Jak kościelny chce sobie pochodzić podczas mszy, niech chodzi.
    Nie ma przymusu... Nie chcesz, to nie daj. Rodzinie też możesz powiedzieć, że na ślubie/pogrzebie u Ciebie mają na tacę nie rzucać.
    .

    Endrju napisał/a:

    Co do pieniędzy - za udzielanie sakramentów, ofiary mszy św. nie powinni księża pobierać pieniędzy (jak jest np. w Niemczech). W zamian powinna być skarbona, gdzie każdy może złożyć dobrowolny datek, a nie wymuszony (bezpośrednio bądź pośrednio) przez księdza.

    Piszesz i sam sobie zaprzeczasz. Zacytuję twoje poprzednie zdanie:" Nie chcesz, to nie daj."

    Ty jesteś za, a nawet przeciw?

    3 3 Cytuj
  • Andrzej 4 lis 2014

    Dobrze znasz moje stanowisko na ten temat, niejednokrotnie przedstawione w tym wątku.
    Jestem zniesmaczony tacą na ślubach, pogrzebach, ale to nie mój folwark, nie ja tam gospodarzem jestem.
    Jak ludzie nie będą rzucać podczas takich uroczystości na tacę, to i kościelny nie wyjdzie, bo po co. Ale aby coś takiego wymusić, musi to być oddolna inicjatywa wiernych, o ile taka ich wola.

    Jak przeczytasz oba fragmenty zacytowanej przez Ciebie mojej wypowiedzi, później zastanowisz się nad jej sensem, nie znajdziesz sprzeczności.

    Co do skarbony, jak dla mnie, to najlepsza forma zbierania ofiary - anonimowo, bez przymusu i presji społecznej. Nie wszyscy bono, jak Ty (czy pewnie też ja, chociaż ostatnio zdaję się być już daleko od kościoła) liczą każdy grosz przekazany na kościół. Niektórzy mają szczerą i prawdziwą potrzebę wpierania swojej wspólnoty wyznaniowej, bez znaczenia, czy kasa idzie do kurii, proboszcza, kasyna czy na cele parafialne. Czy słusznie robią? Nie mi osądzać, nie mam prawa.

    2 Cytuj
  • 4 lis 2014
    Endrju napisał/a:

    Jak ludzie nie będą rzucać podczas takich uroczystości na tacę, to i kościelny nie wyjdzie, bo po co. Ale aby coś takiego wymusić, musi to być oddolna inicjatywa wiernych, o ile taka ich wola.
    .

    Endrju napisał/a:

    Jak przeczytasz oba fragmenty zacytowanej przez Ciebie mojej wypowiedzi, później zastanowisz się nad jej sensem, nie znajdziesz sprzeczności.
    .

    Bez urazy, nie miałem złej intencji.

    Co do wymuszenia na ludziach, by nie rzucali na tacę, to nie jest to możliwe.
    Forma rzucania to chęć pokazania sąsiadowi, że jestem lepszy, hojny, pobożny
    a ksiądz jest jak kiedyś pan z dworu, nie wolno mu dać odczuć niechęci, wręcz odwrotnie, należy mu się podlizać i usługiwać i kłaniać. Niejeden zresztą butny ksiądz, nie widziałby w tym nic niewłaściwego, gdyby na przykład wypadły mu rękawiczki a staruszka podbiegła by aby go uprzedzić w ich podniesieniu.

    4 Cytuj
  • 5 lis 2014

    Daleko szukać Bono?

    zdjecie
    Aż czapki lecą z głów...

    7 2 Cytuj
  • 5 lis 2014
    Mysleniczanin007 napisał/a:

    Daleko szukać Bono?
    Aż czapki lecą z głów...

    Pan(i) w sukience chyba się zawstydziła, bo zadarła ją, speszona. A ksiądz Kordula też wyciąga do całowania?

    8 2 Cytuj
  • 5 lis 2014
    Kaper napisał/a:

    Pan(i) w sukience chyba się zawstydziła, bo zadarła ją, speszona. A ksiądz Kordula też wyciąga do całowania?

    Kaper, pół magistratu też by wyciagło rączki do całowania.

    3 5 Cytuj
  • 5 lis 2014
    Mysleniczanin007 napisał/a:

    Kaper, pół magistratu też by wyciagło rączki do całowania.

    Mysleniczanin007, akurat magistrat mnie nie interesuje. Za to widząc to, co wyprawiają księża, mam mdłości (żeby nie powiedzieć, że chce mi się rzygać).

    5 2 Cytuj
  • 5 lis 2014

    Dzięki chłopaki za wsparcie tematu.

    6 1 Cytuj
  • Andrzej 6 lis 2014

    temat o tacy, a Wy o całowaniu, zbereźniki...

    6 1 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 10 lis 2014

    Co do spraw związanych z Kościołem to Niemcy nie są dobrym przykładem do naśladowania z co najmniej kilku powodów w tym także pod względem sposobu finansowania.

    Co do Finansów w Kościele to biskupi Polscy podpisali dwa lub trzy lata temu dokument na ten temat...

    2 1 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 10 lis 2014

    Co do obrazku to jest to tylko sprytnie wykonane ujęcie. Typowa sztuczka medialna wykorzystywana nie tylko przeciwko księżom, ale przeciwko każdemu, kiedy można na tym zarobić, albo koło dupy zrobić nielubianemu.

    Mimo że ks kardynał nie jest moim ulubionym biskupem Kościoła Krakowskiego to muszę przyznać że moje odczucie jest odmienne od tego jakie sugeruje powyższe zdjęcie. Wielokrotnie widziałem jak Dziwisz podawał ludziom rękę. Nigdy jednak nie zauważyłem, aby mu zależało na całowaniu przez wiernych pierścienia biskupiego. Natomiast co najmniej kilkukrotnie widziałem jak ludzie "rzucali się aby swoją ręką jego rękę uścisnąć w sposób niebezpieczny dla zdrowia własnego lub innych.

    4 3 Cytuj
  • 12 lis 2014

    Taca jest dobrowolną ofiarą - nie chcesz, nie musisz dawać. Tylko potem nie miej pretensji, że nie ma się kto zająć bezdomnymi, nieuleczalnie chorymi, sierotami... Przecież duża pula pieniędzy kościelnych idzie na Caritas i inne instytucje charytatywne!

    3 7 Cytuj
  • Andrzej 12 lis 2014

    @luigi, "duża pula"...
    Jaka pula? Ile? 10%? 80%?
    Ale % z czego, jak nikt nie prowadzi księgowości dla wiernych. Dla mnie wielkie pole dla nadużyć.

    A na Caritas pieniądze powinny być zbierane jawnie - np. co trzecią tacę (oczywiście z przedstawieniem raportu, ile pieniędzy zebrali parafianie).

    @sh_ma - co jest złego w modelu niemieckim? Chodzi mi tylko o stronę finansową.
    No chyba, że masz na myśli to, że kościół niemiecki jest zbyt bogaty poprzez ten podatek... Czyżby nie umiał przekazać nadwyżek na biednych?

    3 2 Cytuj
  • 12 lis 2014
    luigi napisał/a:

    Taca jest dobrowolną ofiarą - nie chcesz, nie musisz dawać. Tylko potem nie miej pretensji, że nie ma się kto zająć bezdomnymi, nieuleczalnie chorymi, sierotami... Przecież duża pula pieniędzy kościelnych idzie na Caritas i inne instytucje charytatywne!

    Z tą tacą i pomaganiem, jest tak jak z liderami PiS.
    Przecież takie Hofmany też są w kościele i co tam są aniołami?

    Nie będziesz księdzu patrzył na ręce, będzie taki złotousty jak trójca z PiS.

    5 5 Cytuj
  • 15 lis 2014

    bono- Ty masz naprawdę problem :-)

    4 4 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 16 lis 2014

    Z takim Hofmanem jest taki problem, że zdecydowana większość Polaków którzy głośno oburzają się na jego zachowanie sami tak naprawdę gdyby się znaleźli na jego miejscu to zachowali by się bardzo podobnie.
    W Piśmie Świętym jest bardzo wiele mądrych stwierdzeń z których bogactwa mogą korzystać nie tylko wierzący. Jedno z nich mówi, że kto w małych sprawach jest wierny ten i w wielkich sprawach wiernym będzie. I odwrotnie kto w małych jest niewierny ten i w wielkich będzie niewiernych. Przynajmniej z 80% Polaków nie widzi nic złego w ściąganiu od kolegi na sprawdzianach i egzaminach. To jest jedna z wielu tych małych spraw której Polacy są niewierni...

    Sumując zaczynajmy naprawianie świata od siebie.

    1 3 Cytuj
  • Andrzej 16 lis 2014
    sh_ma napisał/a:

    Z takim Hofmanem jest taki problem, że zdecydowana większość Polaków którzy głośno oburzają się na jego zachowanie sami tak naprawdę gdyby się znaleźli na jego miejscu to zachowali by się bardzo podobnie.

    Są tacy, ale czy twierdzisz, że większość Polaków jest oszustami i złodziejami? Ja mimo wszystko mam trochę inne zdanie. Może mam innych znajomych, w końcu większość z nich, to tzw. przez red. Ziemkiewicza lemingi, naiwne, łatwowierne, ale o dziwo, uczciwe...

    2 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 16 lis 2014

    Mam przykład własnej klasy w szkole średniej. Jedynie 6% klasy nazywała rzeczy po imieniu czyli ściąganie na sprawdzianach czymś złym - oszustwem, a tylko 3% nie dawało odpisywać zadań domowych. Przez to te 3% było przez wielu traktowane jak człowiek nienormalny.

    1 Cytuj
  • 16 lis 2014
    sh_ma napisał/a:

    Z takim Hofmanem jest taki problem, że zdecydowana większość Polaków którzy głośno oburzają się na jego zachowanie sami tak naprawdę gdyby się znaleźli na jego miejscu to zachowali by się bardzo podobnie.
    .

    Jesteś cholernie małej wiary.

    Problem w tym, że z takim podejściem do uczciwości nie ma też problemu duża część kościoła.
    Mianowicie źródło pochodzenia pieniędzy przekazywanych kościołowi przez wierzących przestępców, jest obojętne obdarowywanym.

    Liczy się intencja przekazania tych pieniędzy, źródło i sposób ich zdobycia już mniej.

    To dlatego polscy katolicy mają podwójną moralność.

    1 3 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 17 lis 2014

    No tak najpierw szacowałem, że obecnie 20% jest w miarę uczciwych ludzi, a potem pisałem, że w mojej klasie z technikum było 6% uczciwych. Faktycznie jestem małej wiary skoro mam nadzieję że uczciwych jest trzy razy więcej niż przed laty w mojej klasie :-)

    1 1 Cytuj
  • Andrzej 23 lis 2014
    Endrju napisał/a:

    @sh_ma - co jest złego w modelu niemieckim? Chodzi mi tylko o stronę finansową.
    No chyba, że masz na myśli to, że kościół niemiecki jest zbyt bogaty poprzez ten podatek... Czyżby nie umiał przekazać nadwyżek na biednych?

    sh_ma, nie odpowiedziałeś na moje pytanie, a ciekaw jestem, dlaczego model niemiecki jest zły?

    http://parezja.pl/franciszek-nie-zadajcie-oplat-za-sakramenty/

    Dogrzebałem się wczoraj do tego artykułu - literalnie odbieram te słowa, bo to jest IMO clue tej wypowiedzi.

    A jak to czytają ortodoksi?
    Ano tak: http://www.fronda.pl/blogi/pytania-o-personalizm-biblijny/papiez-franciszek-polska-i-darmowe-sakramenty,35310.html

    "Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. (...) a z domu mego Ojca nie róbcie targowiska!"

    To tyle na temat mamony w Kościele...

    Cytuj
  • 23 lis 2014

    A ja byłem w kościele i nie dałem na tacę. Szczerze mówiąc nigdy w życiu nie dałem na tacę w kościele.
    Za to z ochotą daję ofiarę do koszyka plecionego z wikliny który podsuwa mi zbierająca osoba.

    Nie chcesz nie choć do kościoła. Nie ilości kościołowi potrzeba ale jakości.
    A widzę że większość tu piszących to takie "katoliki" jak z koziej du.y trąba. Też dźwięki wydaje.

    3 Cytuj
  • 26 lis 2014

    KSIĘGA WYJŚCIA
    Pan tak przemówił do Mojżesza:
    Powiedz Izraelitom, aby zebrali dla Mnie daninę. Od każdego człowieka, którego skłoni do tego serce, przyjmijcie dla mnie daninę.
    Macie zaś przygotować dla Mnie jako daninę: złoto, srebro i brąz, purpurę fioletową i czerwoną, karmazyn, bisior i sierść kozią; baranie skóry barwione na czerwono i skóry z delfinów oraz drzewo akacjowe; oliwę do świecznika, wonności do wyrobu, oleju namaszczania i pachnących kadzideł; kamienie onyksowe i inne drogie kamienie dla ozdobienia efodu i pektorału.
    I uczynią Mi święty przybytek, abym mógł zamieszkać pośród was.

    Składka w czasie Mszy Świętej jest obowiązkiem każdego katolika, bo jest po myśli Pana

    Cytuj

Odpowiedz