Forum » Społeczeństwo

Religia a polityka w Myślenicach

  • Def Ibrylator 19 sie 2013

    Witam,

    W dniu wczorajszym na porannej mszy w NMP doszło do spektakularnego pokazu zacofania przez "małego księdza" (imię i nazwisko pominę, prawo go chroni). Podczas kazania, owy ksiądz wygłosił bardzo mocno polityczne kazanie-wierszyk, w którym jednoznacznie dał do zrozumienia, na kogo prawdziwi katolicy powinni głosować, a kogo potępiać. (Muszę mówić, o jaką partię chodzi ? Chyba nie.)

    Ja się pytam - dlaczego społeczeństwo patrzy na tak obrzydliwe zachowanie i nie reaguje ? Zaściankowość niektórych księży powinna być od razu negowana. Nawet w trakcie mszy ! Ktoś wręcz powinien wtedy wstać i wykrzyczeć - Niech kościół przestanie dzielić społeczeństwo, w imię miłości bożej !

    Jest mi bardzo smutno z tego powodu, ponieważ jako praktykujący katolik widzę, jak kościół z dnia na dzień schodzi na psy, przytulając się do pewnych partii. Polski kościół zaczyna tworzyć własną sektę podporządkowaną politycznej obłudzie, która z roku na rok wypluwa hektolitry podłego jadu do społeczeństwa. Niedługo dojdzie do tego, że zostanę wyrzucony z mszy, bo nie głosowałem i nie wspieram Pana X czy Y. Głową polskiego kościoła staje się nie Papież, a o. Rydzyk z Panem Prezesem. Choroba, szaleństwo !

    Katolicy, czy nie powinniśmy walczyć, aby kościół bym miejscem dla wiary a nie polityki ? Aby łączył a nie dzielił ? Aby rozumiał a nie rozprowadzał dezorientacji ? Aby wyciągał rękę potrzebującym, a nie odbierał w imię własnej "biedy" ?

    26 35 Cytuj
  • 19 sie 2013

    Ale masz problemy chłopie, napisz od razu do Gazety Wyborczej, albo do Lisa do Newsweeka oni tam lubią oczerniać księży i Kościół ...

    Może nagrałeś całe kazanie na dyktafonie ? Bo ja nic takiego nie słyszałem, następny prowokator się znalazł ...

    35 21 Cytuj
  • 19 sie 2013

    Problem w tym, że te "bojówki" katolickie mają dyżur przy tych blogach. Hurtem dostajesz minusy od dyżurnego zespołu cenzorów kościelnych, no i dyżurni komentatorzy hurtem odpowiadają na tego typu treści.
    @def_ibrylator

    Reszta milczy, choć jest w znaczącej większości, ale wyłączają się w trakcie takich kazań, albo stoją tak aby polityki kościelnej nie słyszeć. Odwrotnie niż ta hałaśliwa mniejszość, która buty księżą czyści i jak każda mniejszość (nawet ta na którą plują) jest głośna a nawet od tamtej
    w nawiasie głośniejsza.
    Na początku przemian, w takich miastach to proboszczowie namaszczali burmistrzów i bardzo im do tego tęskno. Teraz wzorem celebrytów chcieli by wyznaczać trendy w polityce, zachowaniu, sposobie bycia, kulturze, literaturze no i oczywiście co masz oglądać, czego masz słuchać i jakie gazety masz czytać.
    I pamiętaj:
    NIE PRZYJMUJĄ ŻADNEJ KRYTYKI !!!

    16 24 Cytuj
  • 19 sie 2013

    Mam pytanie do poprzedników -według Was co oznacza określenie praktykujący katolik?Podzielam waszą troskę o dobro Kościoła ale ta troska jest tak szczera jak wielu polityków i celebrytów,Komuniśći to aż tak dbali o dobro Kościoła że tworzyli specjalne wydziały w SB czy Komitetach partii.Wasza troska jest podobnie szczera jak wtedy troska towarzyszy aby Kościół nie ogłupiał mądrego społeczeństwa budującego jeden z najszczęśliwszych ustoi ..Poszperajcie troche w historii jak to nie tak dawno władze w trosce o dobro Kościoła aresztowały Prymasa Wyszyńskiego czy innych księży.Wszystko to w trosce o Kościół aby chronić go przed uwikłaniem w politykę>A pamiętny proces i list literatów
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Rezolucja_Zwi%C4%85zku_Literat%C3%B3w_Polskich_w_Krakowie_w_sprawie_procesu_krakowskiego
    Jakie przepisy zabraniają księdzu zabierania głosu w sprawie dotyczącej wiernych?
    Jaki byłby los Księdza Popiełuszki w tej wolnej Polsce?
    Dla Was praktykujących katolików ksiadz Boniecki,Lemański są cacy a reszta już nie.
    Nie tak dawno próbowaliście dzielić Kościół i dalej to robicie,pamiętacie która to partia fundnęła sobie rekolekcje w Łagiewnikach,który to polityk po kilkunastu latach od ślubu cywilnego tuż przed wyborami wziął ślub kościelny?
    Na koniec NIE MA TAKIEGO PRAWA ANI ŚWIECKIEGO ANI KOŚCIELNEGO KTÓRE BY W WOLNYM KRAJU ZABRANIAŁO ZABIERAĆ GŁOS W SPRAWACH DOTYCZĄCYCH WIERNYCH.
    Dawniej była grupa ludzi którzy w zakresie obowiązków mieli uczestniczenie we Mszy Świętej ale myślałem że te czasy minęły.Czy nie lepiej było iść nad Rabę?

    12 13 Cytuj
  • 19 sie 2013

    "bojówkarze" i dyżurni cenzorzy kościelni nie dali długo na siebie czekać!
    A walcie te minusy np -2013 minus

    7 21 Cytuj
  • 19 sie 2013

    bono- na przyszłość nie spamuj jak nie masz nic sensownego do napisania.

    14 8 Cytuj
  • 19 sie 2013

    Teraz w wakacje idzie dużo powtórek,zobaczcie jakie numery przepuszczała cenzura w np.Opolu 1983?Czy teraz w wolnym kraju do pomyślenia jest coś takiego w wolnych mediach.To dzięki sierotom po Stalinie dwadzieścia parę lat po rzekomym obaleniu komuny starzy aparatczycy tej partii pouczają w mediach Kościół i społeczeństwo jak ma postępować a generałów odpowiedzialnych za zbrodnie każe się szanować jako ludzi honoru(czy był w mediach dzień bez Millera?)Wyluzujcie sierotki po byłym ustroju i dziękujcie" Bolkowi" że nie przeprowadził dekomunizacji jak np. w Niemczech bo wtedy tatusiowie nie załatwili by posadek a np.TW Stokrotka pracowałaby co najwyżej w gminnej gazetce.
    Jeszcze raz proponuję jak nie zmuszają to lepiej iść nad Rabę no chyba że poczucie dobrze pełnionego obowiązku nie pozwala.

    9 4 Cytuj
  • Def Ibrylator 20 sie 2013

    Widzę, że oprócz Pana Bono, świadomość społeczeństwa na zagrożenie ze strony polskiej sekty (nie mylić z Kościołem Katolickim) jest zerowa.

    Wspomniecie moje słowa, jak za kilka lat polski kościół wystosuje decyzję o odejściu spod władzy Papieża, nazywając go zapewne "liberalną pomyłką" i sami sobie wybiorą swoją głowę kościelną. Będą dążyć do wprowadzenia "katolickiego szariatu" z przyzwoleniem nowego dyktatora, który pod osłoną nowej katolickiej władzy polskiej będzie zbierał plony swojej tyranii.

    Temat zamykam, bo jak widać, nie ma sensu. Czarna kurtyna sekciarskiej podłości opadła na oczy milionów ludzi w Polsce. Miałem małą nadzieję, że po tym temacie ludzie murem staną za obroną Kościoła Katolickiego, który powinien iść z duchem Biblii, 10 przykazań, wspierając się słowami Papieża. Ale oczywiście zwyciężyła "polskość polaczków".

    Miłego dnia.

    10 15 Cytuj
  • 20 sie 2013

    @krowka123
    Widzę że masz obsesje na punkcie kościoła. Odwracaj się cały czas za siebie, może już za tobą chodzą, policja polityczna Tuska i bandy antykościelne. To taki rodzaj "nowej wiary", polegający na szukaniu dręczyciela.

    Sójka napisał/a:

    bono- na przyszłość nie spamuj jak nie masz nic sensownego do napisania.

    I vice versa, ale wcześniej sprawdź w słowniku znaczenie słowa którego używasz.

    4 14 Cytuj
  • 20 sie 2013
    krowka123 napisał/a:

    Mam pytanie do poprzedników -według Was co oznacza określenie praktykujący katolik?Podzielam waszą troskę o dobro Kościoła ale ta troska jest tak szczera jak wielu polityków i celebrytów,Komuniśći to aż tak dbali o dobro Kościoła że tworzyli specjalne wydziały w SB czy Komitetach partii.Wasza troska jest podobnie szczera jak wtedy troska towarzyszy aby Kościół nie ogłupiał mądrego społeczeństwa budującego jeden z najszczęśliwszych ustoi ..Poszperajcie troche w historii jak to nie tak dawno władze w trosce o dobro Kościoła aresztowały Prymasa Wyszyńskiego czy innych księży.Wszystko to w trosce o Kościół aby chronić go przed uwikłaniem w politykę>A pamiętny proces i list literatów
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Rezolucja_Zwi%C4%85zku_Literat%C3%B3w_Polskich_w_Krakowie_w_sprawie_procesu_krakowskiego
    Jakie przepisy zabraniają księdzu zabierania głosu w sprawie dotyczącej wiernych?
    Jaki byłby los Księdza Popiełuszki w tej wolnej Polsce?
    Dla Was praktykujących katolików ksiadz Boniecki,Lemański są cacy a reszta już nie.
    Nie tak dawno próbowaliście dzielić Kościół i dalej to robicie,pamiętacie która to partia fundnęła sobie rekolekcje w Łagiewnikach,który to polityk po kilkunastu latach od ślubu cywilnego tuż przed wyborami wziął ślub kościelny?
    Na koniec NIE MA TAKIEGO PRAWA ANI ŚWIECKIEGO ANI KOŚCIELNEGO KTÓRE BY W WOLNYM KRAJU ZABRANIAŁO ZABIERAĆ GŁOS W SPRAWACH DOTYCZĄCYCH WIERNYCH.
    Dawniej była grupa ludzi którzy w zakresie obowiązków mieli uczestniczenie we Mszy Świętej ale myślałem że te czasy minęły.Czy nie lepiej było iść nad Rabę?

    Praktykujący katolik to między innymi ten, co w niedzielę i święta do kościoła chodzi. W historii Kościół najbardziej tępił dysydentów. Wszelkie podziały z tego wynikają. Z władzą się dogadał , ale nieposłuszeństwo we własnych szeregach tępił boleśnie. Kościoła nie dzieli Lemański czy Boniecki, lecz politykujący z ambony nawet w niedzielę proboszcz czy biskup. Wskazujący na kogo głosować. Tym samym stawia na baczność pozostałych katolików. Zamiast się modlić, są podenerwowani. Chciałbyś wyrzucić z Kościoła [ ów ] miliony Polaków? Konkordat podpisano. Zasad trzeba się trzymać, skoro mówi się o zasadach, bo inaczej staje się niewiarygodnym. Wyszyński działał w zupełnie innej sytuacji, ale określone środowiska starają się skonfiskować historię chwały dla siebie. Kościół odegrał doniosłą rplę w doprowadzeniu także do obecnej niepodległości, ale w nowej rzeczywistości się nie sprawdza i traci autorytet. Wrogiem Kościoła są owi mali proboszczowie i biskupi, którzy nie dorośli do nowych wyzwań.Zamiast zgodnie z Papieżem Franciszkiem wzmacniać Kościół zabetonowali się w swym zadufaniu i wybrali jedną partię, mimo powszechności Kościoła,robiąc wszystko, aby odrzucać ludzi od Kościoła. Komuniści też woleli, jak ludzie szli nad Rabę zamiast do Kościoła. Na szczęście w ojczyźnie Jana Pawła II katolicy umieją oddzielić grzeszność pośredników od sensu wiary i Ewangelii. Spisienie Kościołowi szkodzi szalenie. Ludzie mogą nie wytrzymać. Troska o Kościół pozwala na krytykę niereformowalnych proboszczów i biskupów. Oni nie słyszą Ojca Swiętego Franciszka, dalej tkwią w samouwielbieniu i pisowskim opętaniu smoleńską mglą podszytym.

    9 3 Cytuj
  • 20 sie 2013

    [cytat=def_ibrylator]Witam,

    W dniu wczorajszym na porannej mszy w NMP doszło do spektakularnego pokazu zacofania przez "małego księdza"

    To ten który tak strasznie mówi po wiejsku?

    3 6 Cytuj
  • 20 sie 2013

    Dlatego ja nie chodzę na mszę w Myślenicach, jak tylko mogę jestem w Krakowie u Kapucynów lub Dominikanów.
    Polityka z ambony i hipokryzja niektórych katolików są dla mnie nie do przełknięcia. Święty nie jestem, ale dla mnie dewoty klepiące w kościele różańce a już za progiem kościoła obsmarowujące sąsiadów albo rozwodnicy będący z kolejnymi partnerami w związkach i przyjmujący komunię to jakieś nieporozumienie. To nic, że mąż leje żonę lub żona męża, najważniejsze, że są w kościółku co tydzień. Bóg jest wszędzie i wolę się pomodlić w lesie niż w kaplicy obłudy.
    Cieszę się z wyboru Papieża Franciszka, może On pomoże wrócić kościołowi na właściwe tory, chociaż obawiam się urzeczywistnienia wersji przedstawionej przez def_ibrylatora...

    8 3 Cytuj
  • 20 sie 2013

    polecam zapoznanie sie tak troche od podszewki...
    .Roman Kotliński (Jonasz Roman)
    Były ksiądz katolicki, redaktor naczelny i właściciel określającego się jako antyklerykalny tygodnika Fakty i Mity.

    Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Łodzi jako magister prawa kanonicznego. Przez trzy lata (1993–1996) był duchownym katolickim. W 1997 pod pseudonimem "Roman Jonasz" opublikował... książkę Byłem księdzem. Prawdziwe oblicze Kościoła katolickiego w Polsce. W 2000 założył tygodnik Fakty i Mity.

    Byłem księdzem. Owce ofiarami pasterzy
    Roman Kotliński
    Najbardziej wstrząsająca, bardzo pouczająca i rozbijająca mity książka, w której ksiądz - Roman Jonasz, na kanwie własnych przeżyć, opisuje prozę kapłańskiego życia - pełnego intryg, skandali, ludzkic..

    Byłem księdzem. Owoce zła
    Roman Kotliński
    Najbardziej wstrząsająca, bardzo pouczająca i rozbijająca mity księdza książka, w której były ksiądz-Roman Jonasz, na kanwie własnych przeżyć, opisuje prozę kapłańskiego życia- pełnego intryg, skandali

    Byłem księdzem. Prawdziwe oblicze kościoła katolickiego w Polsce
    Roman Kotliński
    "Moja książka jest pierwszym i jedynym w swoim rodzaju świadectwem byłego księdza z kraju papieża. Nie piętnuje ona kapłańskich wad i słabości, ale zakłamanie systemu kamuflującego te wady; systemu kt...

    4 6 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 22 sie 2013
    bono napisał/a:

    "bojówkarze" i dyżurni cenzorzy kościelni nie dali długo na siebie czekać!
    A walcie te minusy np -2013 minus

    Chrzanisz i tyle. Myśleniczanin jeszcze bardziej krytykuje Kościół od Ciebie a ma dużo mniej minusów niż Ty. Dlaczego?

    5 1 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 22 sie 2013

    Czy wam się to podoba czy nie księdza zasranym obowiązkiem jest min bronić życia nienarodzonych - także wzywając do głosowania na osoby, które nie mają zamiaru rozszerzać prawa do aborcji. Jak ktoś potrafi wymyślić jak to powiedzieć na kazaniu, aby nie być posądzony przez co poniektórych o namawianie do głosowania na PiS to bardzo proszę napisać.
    Jestem przekonany, że ulubiony papież Franciszek tęż by się zgodził z pierwszym moim zdaniem w tym poście o ile tylko było by ono bardziej delikatnie sformułowane. Jak myślicie, że papież jest liberałem, bo powiedział "Jeśli ktoś jest homoseksualistą i poszukuje Boga oraz ma dobrą wolę, to kim ja jestem, by go osądzać" to znaczy tylko że daliście się ogłupić mediom. To jest tylko część jego wypowiedzi. Zastanawiające, że w google nie udało mi się w pięć minut znaleźć całej jego wypowiedzi... Jeżeli popatrzyć na całość jego wypowiedzi to nie powiedział nic innowacyjnego w porównaniu do zacytowanego przeze mnie w innym temacie Katechizmie Kościoła Katolickiego. Pierwsza wersja tego Katechizmu była napisana, jak papież nie był nawet jeszcze biskupem. Potem naniesiono jedynie drobne poprawki.

    5 3 Cytuj
  • 22 sie 2013
    sh_ma napisał/a:

    bono napisał/a:"bojówkarze" i dyżurni cenzorzy kościelni nie dali długo na siebie czekać!
    A walcie te minusy np -2013 minusChrzanisz i tyle. Myśleniczanin jeszcze bardziej krytykuje Kościół od Ciebie a ma dużo mniej minusów niż Ty. Dlaczego?

    Bo widzisz Sh_ma, moja krytyka ma podstawy i jest konstruktywna. Staram się nie pisać dla samego pisania.

    1 2 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 22 sie 2013

    Przepraszam Cię za pomyłkę. Mieszkańca miałem na myśli.

    1 Cytuj
  • 22 sie 2013
    sh_ma napisał/a:

    Przepraszam Cię za pomyłkę. Mieszkańca miałem na myśli.

    Bynajmniej nic się nie stało, jednak poczułem się wywołany do tablicy ;)

    1 1 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 22 sie 2013

    Papieżowi Franciszkowi marzy się wprowadzenie cenzury w mediach. Ma już dość tego, że mówi się w prasie i telewizji tak dużo o nie wygodnych dla niego sprawach. Dwa tygodnie temu zapytany przez dziennikarkę min o sprawy związane z organizacją marszów gejowskich odpowiedział: "Cóż tak dużo o tym się pisze"
    Najwyraźniej Papież zmienił zdanie i chce ograniczyć wolność słowa. Oczywiście wprost na władzę świecką nie ma wpływu, ale co nas teraz w Kościele czeka to aż strach pomyśleć. Teraz księża będą musieli dwa razy zastanowić się co mówią na kazaniu, aby ich nie spotkało wygnanie na misje w Afryce. Ale także w gronie znajomych będą musieli pohamować uzewnętrznianie swoich myśli. Któż bowiem może mieć pewność, że nawet najlepszemu przyjacielowi coś się niechcący nie powie przy piwie. Ale czy cały problem dotyczy tylko duchownych? Otóż nie. Należy się spodziewać większych sankcji dla świeckich. Już niebawem za chwalenia czynów homoseksualnych będziemy się dowiadywać, że zaciągnęliśmy na siebie ekskomunikę. Zamiast rozgrzeszenia otrzymamy formularz do wypełnienia i wysłania do biskupa w celu ściągnięcia tej ekskomuniki. Komu jednak będzie się chciało bawić się w biurokrację? Tylko tym, którzy z kościoła się utrzymują lub są od niego zależni. Tym sposobem papież spowoduje rozłam w kościele nie tylko Polskim, ale i na całym świecie. Spora część wiernych przejdzie też do Kościołów Luterańskich, gdzie Pismo Święte jest na pierwszym miejscu, a nie obłudny ksiądz.

    2 Cytuj
  • 22 sie 2013

    Czy na tym świecie nie ma innych ważniejszych spraw niż pożycie dwóch osób tej samej płci?
    To ma być przejaw wolności tolerancji nowoczesności?Co to za nowoczesność znana już w czasach Starego Testamentu,Nikt ich nie prześladował i nie prześladuje ale jak tak dalej będą prowokować i dawać do zrozumienia innym że to oni są normalni a inaczej myślący to zboczeńcy to wreszcie ktoś nie wytrzyma i skuje komuś buzię (czego nie popieram)
    Kościół w swoim konserwatyźmie przetrwał tysiące lat więc i dalej przetrwa bez waszych i GW rad.
    A tak ogólnie to o to właśnie chodzi żeby drążyć takie tematy a w tym czasie jak to mówiła posłanka Sawicka my będziemy kręcić lody.

    3 1 Cytuj
  • 22 sie 2013
    sh_ma napisał/a:

    bono napisał/a:"bojówkarze" i dyżurni cenzorzy kościelni nie dali długo na siebie czekać!
    A walcie te minusy np -2013 minusChrzanisz i tyle. Myśleniczanin jeszcze bardziej krytykuje Kościół od Ciebie a ma dużo mniej minusów niż Ty. Dlaczego?

    To normalne, ten drugi jest ateistą, ja nie. Ja krytykuję, kołtuństwo w kościele a nie ideę.
    Ksiądz przychodzi po kolędzie do mojego sąsiada ateisty, ten chętnie księdza zaprasza i super się rozumieją jest fajna równa z obu stron dyskusja, byłem w jej trakcie obecny. Te same tematy poruszone przez parafianina, wywołują u księży agresję i ustawiają parafianina od razu w roli wasala z którym pan gadał nie będzie.

    2 3 Cytuj
  • 22 sie 2013
    sh_ma napisał/a:

    Papieżowi Franciszkowi marzy się wprowadzenie cenzury w mediach. Ma już dość tego, że mówi się w prasie i telewizji tak dużo o nie wygodnych dla niego sprawach. Dwa tygodnie temu zapytany przez dziennikarkę min o sprawy związane z organizacją marszów gejowskich odpowiedział: "Cóż tak dużo o tym się pisze"
    . Ale czy cały problem dotyczy tylko duchownych? Otóż nie. Należy się spodziewać większych sankcji dla świeckich. obłudny ksiądz.

    Ten papież naprawdę świetnie sobie radzi sam i nie potrzeba podobnego do Twojego przekładu i komentarza aby reszta dobrze zrozumiała.

    1 3 Cytuj
  • Def Ibrylator 23 sie 2013
    sh_ma napisał/a:

    Papieżowi Franciszkowi marzy się wprowadzenie cenzury w mediach. Ma już dość tego, że mówi się w prasie i telewizji tak dużo o nie wygodnych dla niego sprawach. Dwa tygodnie temu zapytany przez dziennikarkę min o sprawy związane z organizacją marszów gejowskich odpowiedział: "Cóż tak dużo o tym się pisze"
    Najwyraźniej Papież zmienił zdanie i chce ograniczyć wolność słowa. Oczywiście wprost na władzę świecką nie ma wpływu, ale co nas teraz w Kościele czeka to aż strach pomyśleć. Teraz księża będą musieli dwa razy zastanowić się co mówią na kazaniu, aby ich nie spotkało wygnanie na misje w Afryce. Ale także w gronie znajomych będą musieli pohamować uzewnętrznianie swoich myśli. Któż bowiem może mieć pewność, że nawet najlepszemu przyjacielowi coś się niechcący nie powie przy piwie. Ale czy cały problem dotyczy tylko duchownych? Otóż nie. Należy się spodziewać większych sankcji dla świeckich. Już niebawem za chwalenia czynów homoseksualnych będziemy się dowiadywać, że zaciągnęliśmy na siebie ekskomunikę. Zamiast rozgrzeszenia otrzymamy formularz do wypełnienia i wysłania do biskupa w celu ściągnięcia tej ekskomuniki. Komu jednak będzie się chciało bawić się w biurokrację? Tylko tym, którzy z kościoła się utrzymują lub są od niego zależni. Tym sposobem papież spowoduje rozłam w kościele nie tylko Polskim, ale i na całym świecie. Spora część wiernych przejdzie też do Kościołów Luterańskich, gdzie Pismo Święte jest na pierwszym miejscu, a nie obłudny ksiądz.

    Miałem milczeć w tym temacie, ale nie mogę się pohamować po tym poście. Przewidywałem, ale nie myślałem, że to już się dzieje ! Książkowy przykład, jak "polscy katolicy" szanują następcę św. Piotra. Brawo, "katolicy", brawo.

    Czułem, że tak będzie - polskim "katolikom" (jakich reprezentuje sh_ma) najwyraźniej dobrze tylko wtedy, jak się mówi to, co się chce słyszeć. Na piedestale polskich "katolików" jak widzę nie stoi papież, a święta trójca - Terlikowski, Rydzyk, Kaczyński. Strzeliłbym Was wszystkich "katolików" w policzek dla opamiętania, ale niestety prawo mi na to nie pozwala.

    I co się okazuje ? Że ten polski "kościół", który to miał być ostoją chrześcijaństwa, nagle zamienia się w tętniącą własnym życiem destruktywną dla naszej wiary sektą, z niezrównoważonymi przywódcami. Chory kraj, chore ambicje, chorzy ludzie.

    Mam nadzieję, że Franciszek raz na zawsze rozpieprzy ten polski syf 'katolicki' i w końcu zapanuje w Polsce chrześcijaństwo, katolicyzm, jaki znamy z biblii, a nie jasnogórsko-pisowskie sekciarstwo.

    5 7 Cytuj
  • 25 sie 2013

    cytat def_ibrylator-
    .Miałem milczeć w tym temacie, ale nie mogę się pohamować po tym poście. Przewidywałem, ale nie myślałem, że to już się dzieje ! Książkowy przykład, jak "polscy katolicy" szanują następcę św. Piotra. Brawo, "katolicy", brawo. cytat

    Myślę, te taki Terlikowski i jego wyznawcy czyt. sh_ma, zamiast trawić w swoich mózgach co wg. nich miał na myśli Papież Franciszek, winni zająć się interpretacją słów głoszonych przez Hosera, Michalika, Głodzia Rydzyka i podobny beton religijny. Przeciwnością "betonu" jest " mądrość".
    Krótka definicja mądrości:
    "Mądrość w najwęższym znaczeniu to umiejętność podejmowania uzasadnionych decyzji, które w dłuższej perspektywie przynoszą pozytywne rezultaty. W innym ujęciu można powiedzieć, że mądrość to umiejętność praktycznego wykorzystywania posiadanej wiedzy i doświadczenia."

    3 Cytuj
  • 25 sie 2013

    Dlaczego ludzie nie praktykujący lub nawet nie wierzący tak bardzo martwią się losem Kościoła,dlaczego ciągle chcą nas pouczać?Przecież żaden praktykujący nie wypisywałby takich rzeczy.Czarne jest czarne a białe jest białe i np.praktykujący katolik nie może popierać aborcji czy małżeństw partnerskich itp.Demokracja i wola większość może decydować o wyborze sołtysa czy wójta ale nie może dotyczyć zasad wiary.
    Przestańcie martwić się przyszłością Kościoła ,jest tyle innych tematów i przeczytajcie jeszcze raz definicję mądrości.Kościół istnieje od tysięcy lat i przetrwał nie takich" reformatorów"

    6 Cytuj

Odpowiedz