Ciekawi mnie, jak lub czym waszym zdaniem Ukraińcy odpłacą nam za aktualne dostawy gazu oraz w niedalekiej przyszłości broni, kiedy nastąpi wyrównanie (o ile nastąpi) rachunków.
Przecież za frajer nie nadstawiamy skóry, prawda ?
Ta wojna powinna trwać jak najdłużej, to tak jak z porodem, ta matka która cierpi, bardziej kocha dzieci.
Nadopiekuńczość mateczki Ukrainy morze jej obywatelom wyjść bokiem.
Ciekawe, jeśli dziś Szkockie referendum zadziała na "korzyść" obywateli, a jego wynik doprowadzi do secesji to chyba nikt nie będzie się burzył gdy Noworosja stanie się faktem. Tak OT wcale się Szkotom nie dziwie, nie dość że UK to jeszcze UE.
Ostatnio czytałem, że wszyscy generałowie przeszli do Rosjan, zawodowi żołnierze też, a na froncie są ochotnicy, a pogranicznicy ukraińscy przepuszczają przez granicę rosyjskie dywizje pancerne, w Polsce szkolą od zera dowódców bo na froncie jest partyzantka.
Tak "patriotyczne" społeczeństwo, powinno oddzielić ziarno od plew. Lepsze małe swoje państwo, aniżeli powierzchniowa potęga z obcymi mentalnie i narodowościowo ośrodkami.
Jestem na granicy Bośniaco-Chorwackiej, wjazd z góry do Dubrownika.
Zatkała mi oddech wspaniała panorama Dubrownika widziana z parkingu tuż za przejściem.
Obok samochód z Ukrainy, podniosłem rękę na znak pokoju. Podbiega do mnie Ukrainiec i pyta ; wy z Albanii jedziecie?
nie z Bośni-Hercegowiny,
bo ja jadę go Batumi,
piękny kurort mówię, byłem w tym roku
tak byłeś, ja też jadę, podobno zajebisty,
ale jak ty jedziesz przez Czarnogórę, Albanię, Grecję i wjeżdżasz do Turcji i do Ankary i cała Mała Azja. Przecież ta Turcja to dłuższa niż dotychczasowo przez ciebie przejechana Europa?
No tak ale to jedyna droga dla mnie do Batumi,
No po tych wybrzeżach które odwiedzisz po drodze, nie wiem czy to Batumi cię
powali-rzekłem i pożegnałem sąsiada.
"Jeszcze Polska nie zginęła, ale zginąć musi, jeszcze Polak Ukraińcowi buty czyścić musi" – taki wpis umieściła w internecie Zoriana Konowalec, wolontariuszka ukraińskiego pułku Azow. Polscy internauci od razu zareagowali.
Ta wojna powinna trwać jak najdłużej, to tak jak z porodem, ta matka która cierpi, bardziej kocha dzieci.
Nadopiekuńczość mateczki Ukrainy morze jej obywatelom wyjść bokiem.
Ciekawe, jeśli dziś Szkockie referendum zadziała na "korzyść" obywateli, a jego wynik doprowadzi do secesji to chyba nikt nie będzie się burzył gdy Noworosja stanie się faktem. Tak OT wcale się Szkotom nie dziwie, nie dość że UK to jeszcze UE.
Ps. tak tak, będę siewcą innego punktu widzenia.
https://www.youtube.com/watch?v=1caMLCQPydo
http://kresy24.pl/65069/tej-hanby-zadna-wojna-z-rosja-nie-usprawiedliwia-ukrainski-parlament-uczcil-minuta-ciszy-kata-polakow/
Ja komentował nie będę, ale oni tam (zwłaszcza na zachodzie) zawsze mieli zacięcie nacjonalistyczne.
Ostatnio czytałem, że wszyscy generałowie przeszli do Rosjan, zawodowi żołnierze też, a na froncie są ochotnicy, a pogranicznicy ukraińscy przepuszczają przez granicę rosyjskie dywizje pancerne, w Polsce szkolą od zera dowódców bo na froncie jest partyzantka.
Tak "patriotyczne" społeczeństwo, powinno oddzielić ziarno od plew. Lepsze małe swoje państwo, aniżeli powierzchniowa potęga z obcymi mentalnie i narodowościowo ośrodkami.
Czy nasz kraj jest gotowy na zielone ludziki? Ewentualnie oczywicie
Jestem na granicy Bośniaco-Chorwackiej, wjazd z góry do Dubrownika.
Zatkała mi oddech wspaniała panorama Dubrownika widziana z parkingu tuż za przejściem.
Obok samochód z Ukrainy, podniosłem rękę na znak pokoju. Podbiega do mnie Ukrainiec i pyta ; wy z Albanii jedziecie?
nie z Bośni-Hercegowiny,
bo ja jadę go Batumi,
piękny kurort mówię, byłem w tym roku
tak byłeś, ja też jadę, podobno zajebisty,
ale jak ty jedziesz przez Czarnogórę, Albanię, Grecję i wjeżdżasz do Turcji i do Ankary i cała Mała Azja. Przecież ta Turcja to dłuższa niż dotychczasowo przez ciebie przejechana Europa?
No tak ale to jedyna droga dla mnie do Batumi,
No po tych wybrzeżach które odwiedzisz po drodze, nie wiem czy to Batumi cię
powali-rzekłem i pożegnałem sąsiada.
"Jeszcze Polska nie zginęła, ale zginąć musi, jeszcze Polak Ukraińcowi buty czyścić musi" – taki wpis umieściła w internecie Zoriana Konowalec, wolontariuszka ukraińskiego pułku Azow. Polscy internauci od razu zareagowali.