Uporządkują scenę polityczną,silne osobowości będą mogły sie "postawić prezesom" i wybory nie będą przy układaniu list tylko przy urnie.Dalej będą dwie duże partie i plankton.Wybory to przede wszystkim pieniądze i może być tak jak w jednym z memów gdzie Kulczyk pyta ile kosztuje Doda.
wszystkich pragnących przyczynić się do wprowadzenia zmian w naszym kraju zapraszamy na spotkania organizacyjne komitetu referendalnego dotyczące wprowadzenia JOW. Spotkania odbywają się w każdy czwartek ok. godz. 20:00 w jednym z lokali Kamienicy Obońskich - Rynek 27 w Myślenicach.
Myślę,że JOW to lek na każdą złą sytuację, również w Myślenicach.
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, rozwiążą nawet kryzys grecki. Potrzebna jest tylko wiara w to co się robi, a jak to się nazywa to kwestia marketingu i reklamy.
Historii już prawie nie uczą, a jest ona nauczycielką życia! Przynajmniej jeżeli na niej uczy się wyciągania wniosków, a nie tylko zapamiętywania dat.
Wiele lat temu było w Polsce tak, że w sejmie nie mogli się wiecznie dogadać i wymyślili próg wyborczy 5%. I co z tego wyszło? Że wybieramy partię a nie osobę! Wybieramy pionków którzy w większości grają jak szefowie każą, a w ich ulotki przedwyborcze wyglądają jak kandydata na starostę, a nie na posła....
Moda na JOWy kojarzy mi się usilnie z reklamą wprowadzenia progu wyborczego przed laty. Przyniesie zapewne pozytywy jak i negatywy. Popatrzcie: gdyby nie próg 5% Janusz Korwin- Mikke miał by pewne miejsce w sejmie, a tak obecnie ma małe szanse, ale jeszcze ją ma. Po wprowadzeniu JOWów sądzę że straci ta nadzieję całkiem.
Dla mnie wprowadzanie JOW-ów jest pójściem z jednej skrajności w druga skrajność. Uważam że należy szukać jakiegoś rozwiązania pośredniego, a przede wszystkim zmniejszyć liczbę posłów w sejmie co najmniej 4 razy! I to nie głównie dlatego, aby zaoszczędzić na ich wypłatach, ale po to aby łatwiej było się im dogadać ze sobą, oraz aby każdy poseł miał faktycznie coś do powiedzenie, a nie był tylko pionkiem.
Jeżeli jednak upierać się przy JOWach to najpierw należało by sobie spróbować odpowiedzieć na pytania:
- Kto na tym zyska (zarobi) a kto straci?
- Czy ułatwi korupcję (i lobbing) na najwyższych szczeblach, czy utrudni?
- W których krajach Europy i kiedy podobny system wprowadzono?
- Jak wprowadzenie JOW ów w innych krajach wpłynęło na jego rozwój, sytuację gospodarczą, społeczną, polityczną itp.
Zabieranie się za wprowadzanie JOWów bez zmierzenia się z tymi i podobnymi pytaniami jest po prostu delikatnie mówiąc działaniem nie profesjonalnym.
Jeżeli jakiś poseł popiera JOWy, a nic nie robi, aby zmniejszyć liczbę posłów to ja w "dobroć" jego intencji po prostu nie wierzę! Tusk już co najmniej 8 lat temu obiecywał zmniejszenie liczby posłów o połowę i co?
Cudów nie ma. Nic nie dzieje się jak za dotknięciem czarodziejska ruszczka. Jestem za zmianami w tym za zgraną ekipą 8 letnimi rządami. JOE to nie antybiotyk, to suplement diety .
chciałbym aby nowe było lepsze, ale nie widzę potencjału osobowego ani w Dudzie ani w Szydlo.
Może za to w partii jako całości drzemie potencjał.
Jedynym który wie jak w pierwszym podejściu pociągnąć kraj, jest Gowin. Ale jak się pomysły wyczerpia, przyjdzie stagnacja. Ale to już następne wybory załatwią.
A kto mówi, że JOWy "od strzała" rozwiążą nam wszystkie problemy? To chyba nie mógł być ktoś, kto popiera JOWy (odnosimy wrażenie, ba, nawet jesteśmy pewni, że w mainstreamowym przekazie mediów w najprzeróżniejszy sposób przeinaczane są nasze argumenty tak, żeby zdyskredytować ich sensowność)...
My bowiem również uważamy, że JOWy nie rozwiążą naszych problemów, bo to MY sami musimy się z nimi uporać. JOWy mają dać nam jednie szansę wpływu na otaczającą nas rzeczywistość.
Zachęcamy do zapoznania się z materiałami informacyjnymi (link poniżej) oraz zapraszamy na nasze spotkania we czwartki o godz. 20:00.
dokładnie tak, historia magistra vitae est! Tym bardziej pozwolimy sobie wspomnieć o tym, że jeszcze dawniej wyglądało to tak, że zbierały się sejmiki ziemskie, które wybierały swoich posłów na sejm walny Rzeczypospolitej i sporządzały dla nich instrukcje. Tak, możemy dzisiaj w kontekście JOWów powoływać się na przykłady Wielkiej Brytanii, USA czy Francji, gdzie one funkcjonują, ale to na naszych ziemiach, kilkaset lat temu wybierano właśnie osoby, a nie partie.
Jak słusznie zauważyłeś, obecnie żyjemy już w partiokracji i nie chodzi tu tylko o sam system, ale również o nasz sposób myślenia oraz mentalność. Często posłowie okazują się być ludźmi niegodnymi powierzonego im urzędu, ale gdy przejdą do innej partii, to znów ów urząd otrzymują. Nie ma znaczenia to, czy są ludźmi wiarygodnymi i uczciwymi, ale to, z list jakiej partii startują. W efekcie mamy sytuację, że naszym krajem rządzą ludzie niegodni.
Tu też leży przyczyna Twoich powątpiewać odnośnie wiarygodności popierania JOWów przez posłów. Oni wiedzą, że przy JOWach trudno będzie im załapać się na kolejną kadencję po tym, co wyprawiali w obecnej. Jeśli już mówią o JOWach, to mydlą oczy ordynacją mieszaną, która nie jest żadnym dobrym pośrednim rozwiązaniem! Umożliwia ona ponowne dostanie się do sejmu także tym, którzy "zdradzili" swoich wyborców, ale okazali się lojalni względem wodzów partyjnych bądź wpływowych grup nacisku (lobbystów, sponsorów itp.)
Dziękujemy sh_ma również za garść bardzo trafnych pytań, na pewno warto przeanalizować JOWy także pod tym kątem. Mamy nadzieję, że większość odpowiedzi znajdziesz w broszurze Ruchu JOW (https://ruchjow.pl/res/przewodnik-jow.pdf ), ale na pewno dyskusja w tym temacie na forum będzie bardzo cenna. Zapraszamy do tej dyskusji oraz na nasze spotkania.
JOWy dzisiaj bardzo łatwo przedstawić w złym świetle. I jest to stale robione. One nie mają sprawić, że będzie proporcjonalnie, czy że będzie wiele partii w sejmie. To są drugorzędne sprawy. Posłowie mają czuć się odpowiedzialni przede wszystkim przed społeczeństwem. Podstawą ma być relacja wyborca-poseł (a nie poseł-partia). O to nam chodzi.
Co to znaczy Ruch JOW?
czy to partia, stowarzyszenie, ugrupowanie?
I jakie jest wasze miejsce w senacie, gdzie JOW jest już od kilku lat?
Jeżeli to jest ruch na rzecz zmiany ordynacji wyborczej, to jestem za.
Jeżeli pod tym szyldem kryje się partia, lub kolejna grupa pragnąca władzy, to nie.
Pamiętam partię piwa, która powstała jako niewinne ugrupowanie, z której w rok po wejściu do sejmu, wypłynęły największe szumowiny.
Jeżeli ktoś na dzień dobry leci z tekstem:
JOW Myślenice napisał/a:
tak niewiele zostało do rozkradzenia, ale to nie znaczy, że możemy się temu biernie przyglądać.
to ja widzę intencję wepchnięcia się do sejmu, z wykorzystaniem etykiety, szyldu JOW, z wykorzystaniem łatwego klucza, opluć poprzedników. Każda partia kolejna tak właśnie dochodzi do władzy, by po roku robić to samo.
Żadnego ruchu z szyldem nie potrzeba, potrzebna jest akcja na rzecz zbierania podpisów za zmianą ordynacji wyborczej.
Może to przeprowadzić każda grupa ludzka, nie budująca kolejnego politycznego tworu.
Cieszy nas bono Twoje zdroworozsądkowe podejście do tematu, a także pomysł zorganizowania całej akcji, bo my działamy właśnie w taki sposób. Tym bardziej zapraszamy do włączenia się w nasze dziadziałania.
Co do Twoich wątpliwości, odnośnie aspiracji parlamentarnych Ruchu JOW, wydane zostało oświadczenie w tej sprawie:
Popieramy Pana Kukiza dlatego, że również walczy o JOW, jednakże sam Ruch Kukiza jest odrębną organizacją posiadającą odrębne struktury. Oczywiście nie mamy złudzeń, że część ludzi z Ruchu JOW zasili także Ruch Kukiza. Ale wynika to przede wszystkim z tego, że w komitetach referendalnych może działać każdy, niezależnie od przynależności partyjnej, byleby popierał ideę JOW.
Co do Twojego komentarza pod cytatem pozwolimy sobie zauważyć, że takie stwierdzenia padają z ust sporej części Polaków i posądzanie wszystkich o chęć przejęcia władzy jest lekkim nadużyciem.
W przypadku Senatu "efekt JOW" trudniej uzyskać, gdyż blisko 5-krotnie większe okręgi osłabiają relację wyborca-kandydat. Na polskim gruncie dodatkowo pokutują przywileje partyjnych kandydatów, o czym wspomina nasza broszura odnosząc się do 9. mitu (https://ruchjow.pl/res/przewodnik-jow.pdf ).
Natomiast fakt, że w Senacie mamy reprezentantów głównie dwóch największych partii, wiele osób postrzega jako zaletę.
O to, by posłowie faktycznie odpowiadali przed wyborcami. Dziś odpowiadają przed szefem partii, a to oznacza że mają działać przede wszystkim w interesie partii i wspierających ją finansowo lobbystów, co często skutkuje działaniami szkodliwymi dla społeczeństwa.
W JOW poseł będzie niezależny od szefa partii i będzie musiał kierować dobrem wyborców, bo jeśli zdradzi ich interesy, to nie dostanie od nich więcej mandatu, a przerzucenie go do innego okręgu wyborczego też mu nie pomoże, bo tam ludzie będą woleli poprzeć swojego sprawdzonego kandydata a nie kogoś nowego.
JOW ponadto umożliwią posłowi w takiej sytuacji start spoza list partyjnych, a dziś taka możliwość w praktyce nie istnieje.
Dziś kandydat musi być lojalny względem partii, żeby móc trafić na jej listy. W JOW jest ten mechanizm odwrócony, bo to partia musi zabiegać o start z jej list kandydatów posiadających poparcie społeczne, a więc też troszczyć się o interesy wyborców.
O to, by posłowie faktycznie odpowiadali przed wyborcami.(...)
W JOW poseł (...) będzie musiał kierować dobrem wyborców, bo jeśli zdradzi ich interesy, to nie dostanie od nich więcej mandatu
To będzie działać, o ile wyborcy będą też aktywni, będą naciskac na swojego kandydata i rozliczać go z jego decyzji.
JOW Myślenice napisał/a:
JOW ponadto umożliwią posłowi w takiej sytuacji start spoza list partyjnych, a dziś taka możliwość w praktyce nie istnieje.
No powiedzmy, że umożliwiają... Tutaj trzeba być osobowością, jak Cimoszewicz, żeby z JOWu dostać się do Senatu (do Sejmu będzie może łatwiej ze względu na większą ilość okręgów).
Osobiście kupuję te argumenty i widzę pozytywy JOWów. Dlatego w referendum będę za ich wprowadzeniem.
btw, pisz(cie) albo bezosobowo, albo w liczbie pojedynczej, bo czytając Wasze posty czuję się, jakby jakieś "Jej Wysokoście" do mnie pisały - My Król :p
To będzie działać, o ile wyborcy będą też aktywni, będą naciskac na swojego kandydata i rozliczać go z jego decyzji.
Wiele osób, m.in. panowie Braun, Korwin, uważa demokrację za szkodliwy ustrój. Trudno im nie przyznać racji patrząc na to, jak łatwo dzisiaj manipulować społeczeństwem, które niestety dodatkowo jest słabo wykształcone i stale ogłupiane przez media. Niemniej jednak, czego dowodzi nasza historia, siła naszego kraju tkwi właśnie w naszym społeczeństwie. Dlatego też Ruch JOW stawia na tzw. pracę u podstaw, tworzenie oddolnie komitetów, podejmujących z własnej inicjatywy działania informacyjne, oparte na bezpośrednich relacjach z ludźmi, rozmowach, merytorycznej dyskusji. Po wprowadzenie JOW działania Ruchu powinny skupić się właśnie na bacznej obserwacji działań polityków i bieżącym informowaniu społeczeństwa o wszelkich nadużyciach.
Endrju napisał/a:
No powiedzmy, że umożliwiają... Tutaj trzeba być osobowością, jak Cimoszewicz, żeby z JOWu dostać się do Senatu (do Sejmu będzie może łatwiej ze względu na większą ilość okręgów).
No właśnie, tak jak piszesz, przy stosunkowo małym okręgu, wielkości mniej więcej powiatu, taka osoba publiczna nie jest anonimowa i jeśli faktycznie zasłuży się lokalnej społeczności, będzie ciezyć się jej poparciem niezależnie od przynależności partyjnej. Przed II wojną taką osobą u nas był Andrzej Średniawski - znakomity przykład właściwego funkcjonowania mechanizmu JOW.
Endrju napisał/a:
Osobiście kupuję te argumenty i widzę pozytywy JOWów. Dlatego w referendum będę za ich wprowadzeniem.
Oby tylko nie skończyło się to wprowadzeniem systemu mieszanego, który nic nie zmieni w tym zakresie. Zastanawiające, że w opinii publicznej nie jest prowadzona merytoryczna dyskusja nt. JOW. Prawdopobnie dlatego, że brutalnie obnażonoby wtedy wszystkie patologie obecnego systemu...
Endrju napisał/a:
btw, pisz(cie) albo bezosobowo, albo w liczbie pojedynczej, bo czytając Wasze posty czuję się, jakby jakieś "Jej Wysokoście" do mnie pisały - My Król :p
?
Uporządkują scenę polityczną,silne osobowości będą mogły sie "postawić prezesom" i wybory nie będą przy układaniu list tylko przy urnie.Dalej będą dwie duże partie i plankton.Wybory to przede wszystkim pieniądze i może być tak jak w jednym z memów gdzie Kulczyk pyta ile kosztuje Doda.
Witam serdecznie,
wszystkich pragnących przyczynić się do wprowadzenia zmian w naszym kraju zapraszamy na spotkania organizacyjne komitetu referendalnego dotyczące wprowadzenia JOW. Spotkania odbywają się w każdy czwartek ok. godz. 20:00 w jednym z lokali Kamienicy Obońskich - Rynek 27 w Myślenicach.
Pozdrawiamy,
Ruch JOW Myślenice.
Myślę,że JOW to lek na każdą złą sytuację, również w Myślenicach.
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, rozwiążą nawet kryzys grecki. Potrzebna jest tylko wiara w to co się robi, a jak to się nazywa to kwestia marketingu i reklamy.
Ja jestem za JOW-ami ! A co to jest ?
Nic niecenzuralnego, bo forum nie gwiazdkuje jak np. abstra*****...
JOW
Jak Oszukac Wyborcow
Historii już prawie nie uczą, a jest ona nauczycielką życia! Przynajmniej jeżeli na niej uczy się wyciągania wniosków, a nie tylko zapamiętywania dat.
Wiele lat temu było w Polsce tak, że w sejmie nie mogli się wiecznie dogadać i wymyślili próg wyborczy 5%. I co z tego wyszło? Że wybieramy partię a nie osobę! Wybieramy pionków którzy w większości grają jak szefowie każą, a w ich ulotki przedwyborcze wyglądają jak kandydata na starostę, a nie na posła....
Moda na JOWy kojarzy mi się usilnie z reklamą wprowadzenia progu wyborczego przed laty. Przyniesie zapewne pozytywy jak i negatywy. Popatrzcie: gdyby nie próg 5% Janusz Korwin- Mikke miał by pewne miejsce w sejmie, a tak obecnie ma małe szanse, ale jeszcze ją ma. Po wprowadzeniu JOWów sądzę że straci ta nadzieję całkiem.
Dla mnie wprowadzanie JOW-ów jest pójściem z jednej skrajności w druga skrajność. Uważam że należy szukać jakiegoś rozwiązania pośredniego, a przede wszystkim zmniejszyć liczbę posłów w sejmie co najmniej 4 razy! I to nie głównie dlatego, aby zaoszczędzić na ich wypłatach, ale po to aby łatwiej było się im dogadać ze sobą, oraz aby każdy poseł miał faktycznie coś do powiedzenie, a nie był tylko pionkiem.
Jeżeli jednak upierać się przy JOWach to najpierw należało by sobie spróbować odpowiedzieć na pytania:
- Kto na tym zyska (zarobi) a kto straci?
- Czy ułatwi korupcję (i lobbing) na najwyższych szczeblach, czy utrudni?
- W których krajach Europy i kiedy podobny system wprowadzono?
- Jak wprowadzenie JOW ów w innych krajach wpłynęło na jego rozwój, sytuację gospodarczą, społeczną, polityczną itp.
Zabieranie się za wprowadzanie JOWów bez zmierzenia się z tymi i podobnymi pytaniami jest po prostu delikatnie mówiąc działaniem nie profesjonalnym.
Jeżeli jakiś poseł popiera JOWy, a nic nie robi, aby zmniejszyć liczbę posłów to ja w "dobroć" jego intencji po prostu nie wierzę! Tusk już co najmniej 8 lat temu obiecywał zmniejszenie liczby posłów o połowę i co?
Cudów nie ma. Nic nie dzieje się jak za dotknięciem czarodziejska ruszczka. Jestem za zmianami w tym za zgraną ekipą 8 letnimi rządami. JOE to nie antybiotyk, to suplement diety .
chciałbym aby nowe było lepsze, ale nie widzę potencjału osobowego ani w Dudzie ani w Szydlo.
Może za to w partii jako całości drzemie potencjał.
Jedynym który wie jak w pierwszym podejściu pociągnąć kraj, jest Gowin. Ale jak się pomysły wyczerpia, przyjdzie stagnacja. Ale to już następne wybory załatwią.
Pomijając głupoty jakie wypisujesz to aż w oczy szczypie Twoja ortografia...
Poprawnie: RÓŻDŻKĄ !!!
Zwróć uwagę na skladnie. Pisze na tablecie i nie zawsze powtórnie czytam tekst.(tablet sam składa tekst)
Gratuluję dowartosciowania. Tak trzymaj.
bono,
A kto mówi, że JOWy "od strzała" rozwiążą nam wszystkie problemy? To chyba nie mógł być ktoś, kto popiera JOWy (odnosimy wrażenie, ba, nawet jesteśmy pewni, że w mainstreamowym przekazie mediów w najprzeróżniejszy sposób przeinaczane są nasze argumenty tak, żeby zdyskredytować ich sensowność)...
My bowiem również uważamy, że JOWy nie rozwiążą naszych problemów, bo to MY sami musimy się z nimi uporać. JOWy mają dać nam jednie szansę wpływu na otaczającą nas rzeczywistość.
Zachęcamy do zapoznania się z materiałami informacyjnymi (link poniżej) oraz zapraszamy na nasze spotkania we czwartki o godz. 20:00.
https://ruchjow.pl/res/przewodnik-jow.pdf
Pozdrawiamy,
Ruch JOW Myślenice
sh_ma,
dokładnie tak, historia magistra vitae est! Tym bardziej pozwolimy sobie wspomnieć o tym, że jeszcze dawniej wyglądało to tak, że zbierały się sejmiki ziemskie, które wybierały swoich posłów na sejm walny Rzeczypospolitej i sporządzały dla nich instrukcje. Tak, możemy dzisiaj w kontekście JOWów powoływać się na przykłady Wielkiej Brytanii, USA czy Francji, gdzie one funkcjonują, ale to na naszych ziemiach, kilkaset lat temu wybierano właśnie osoby, a nie partie.
Jak słusznie zauważyłeś, obecnie żyjemy już w partiokracji i nie chodzi tu tylko o sam system, ale również o nasz sposób myślenia oraz mentalność. Często posłowie okazują się być ludźmi niegodnymi powierzonego im urzędu, ale gdy przejdą do innej partii, to znów ów urząd otrzymują. Nie ma znaczenia to, czy są ludźmi wiarygodnymi i uczciwymi, ale to, z list jakiej partii startują. W efekcie mamy sytuację, że naszym krajem rządzą ludzie niegodni.
Tu też leży przyczyna Twoich powątpiewać odnośnie wiarygodności popierania JOWów przez posłów. Oni wiedzą, że przy JOWach trudno będzie im załapać się na kolejną kadencję po tym, co wyprawiali w obecnej. Jeśli już mówią o JOWach, to mydlą oczy ordynacją mieszaną, która nie jest żadnym dobrym pośrednim rozwiązaniem! Umożliwia ona ponowne dostanie się do sejmu także tym, którzy "zdradzili" swoich wyborców, ale okazali się lojalni względem wodzów partyjnych bądź wpływowych grup nacisku (lobbystów, sponsorów itp.)
Dziękujemy sh_ma również za garść bardzo trafnych pytań, na pewno warto przeanalizować JOWy także pod tym kątem. Mamy nadzieję, że większość odpowiedzi znajdziesz w broszurze Ruchu JOW (https://ruchjow.pl/res/przewodnik-jow.pdf ), ale na pewno dyskusja w tym temacie na forum będzie bardzo cenna. Zapraszamy do tej dyskusji oraz na nasze spotkania.
JOWy dzisiaj bardzo łatwo przedstawić w złym świetle. I jest to stale robione. One nie mają sprawić, że będzie proporcjonalnie, czy że będzie wiele partii w sejmie. To są drugorzędne sprawy. Posłowie mają czuć się odpowiedzialni przede wszystkim przed społeczeństwem. Podstawą ma być relacja wyborca-poseł (a nie poseł-partia). O to nam chodzi.
Pozdrawiamy,
Ruch JOW Myślenice
https://www.facebook.com/KomitetReferendalnyJOWMyslenice
Na jowy za późno o 25 lat.
W pewnym sensie masz rację, bo już i tak niewiele zostało do rozkradzenia, ale to nie znaczy, że możemy się temu biernie przyglądać.
Pozdrawiamy,
Ruch JOW Myślenice
https://www.facebook.com/KomitetReferendalnyJOWMyslenice
Co to znaczy Ruch JOW?
czy to partia, stowarzyszenie, ugrupowanie?
I jakie jest wasze miejsce w senacie, gdzie JOW jest już od kilku lat?
Jeżeli to jest ruch na rzecz zmiany ordynacji wyborczej, to jestem za.
Jeżeli pod tym szyldem kryje się partia, lub kolejna grupa pragnąca władzy, to nie.
Pamiętam partię piwa, która powstała jako niewinne ugrupowanie, z której w rok po wejściu do sejmu, wypłynęły największe szumowiny.
Jeżeli ktoś na dzień dobry leci z tekstem:
to ja widzę intencję wepchnięcia się do sejmu, z wykorzystaniem etykiety, szyldu JOW, z wykorzystaniem łatwego klucza, opluć poprzedników. Każda partia kolejna tak właśnie dochodzi do władzy, by po roku robić to samo.
Żadnego ruchu z szyldem nie potrzeba, potrzebna jest akcja na rzecz zbierania podpisów za zmianą ordynacji wyborczej.
Może to przeprowadzić każda grupa ludzka, nie budująca kolejnego politycznego tworu.
Cieszy nas bono Twoje zdroworozsądkowe podejście do tematu, a także pomysł zorganizowania całej akcji, bo my działamy właśnie w taki sposób. Tym bardziej zapraszamy do włączenia się w nasze dziadziałania.
Co do Twoich wątpliwości, odnośnie aspiracji parlamentarnych Ruchu JOW, wydane zostało oświadczenie w tej sprawie:
http://jow.pl/oswiadczenie-uczestnikow-ruchu-obywatelskiego-na-rzecz-jow/
Popieramy Pana Kukiza dlatego, że również walczy o JOW, jednakże sam Ruch Kukiza jest odrębną organizacją posiadającą odrębne struktury. Oczywiście nie mamy złudzeń, że część ludzi z Ruchu JOW zasili także Ruch Kukiza. Ale wynika to przede wszystkim z tego, że w komitetach referendalnych może działać każdy, niezależnie od przynależności partyjnej, byleby popierał ideę JOW.
Co do Twojego komentarza pod cytatem pozwolimy sobie zauważyć, że takie stwierdzenia padają z ust sporej części Polaków i posądzanie wszystkich o chęć przejęcia władzy jest lekkim nadużyciem.
Pozdrawiamy,
Ruch JOW Myślenice
https://www.facebook.com/KomitetReferendalnyJOWMyslenice
A jaki jest wasz stosunek do istniejącego JOW, tj. Senatu?
W przypadku Senatu "efekt JOW" trudniej uzyskać, gdyż blisko 5-krotnie większe okręgi osłabiają relację wyborca-kandydat. Na polskim gruncie dodatkowo pokutują przywileje partyjnych kandydatów, o czym wspomina nasza broszura odnosząc się do 9. mitu (https://ruchjow.pl/res/przewodnik-jow.pdf ).
Natomiast fakt, że w Senacie mamy reprezentantów głównie dwóch największych partii, wiele osób postrzega jako zaletę.
Pozdrawiamy,
Ruch JOW Myślenice
https://www.facebook.com/KomitetReferendalnyJOWMyslenice
Czyli JOW, niewiele zmienią na scenie politycznej, będą dwie partie.
O co tyle zachodu?
O to, by posłowie faktycznie odpowiadali przed wyborcami. Dziś odpowiadają przed szefem partii, a to oznacza że mają działać przede wszystkim w interesie partii i wspierających ją finansowo lobbystów, co często skutkuje działaniami szkodliwymi dla społeczeństwa.
W JOW poseł będzie niezależny od szefa partii i będzie musiał kierować dobrem wyborców, bo jeśli zdradzi ich interesy, to nie dostanie od nich więcej mandatu, a przerzucenie go do innego okręgu wyborczego też mu nie pomoże, bo tam ludzie będą woleli poprzeć swojego sprawdzonego kandydata a nie kogoś nowego.
Pozdrawiamy,
Ruch JOW Myślenice
https://www.facebook.com/KomitetReferendalnyJOWMyslenice
JOW ponadto umożliwią posłowi w takiej sytuacji start spoza list partyjnych, a dziś taka możliwość w praktyce nie istnieje.
Dziś kandydat musi być lojalny względem partii, żeby móc trafić na jej listy. W JOW jest ten mechanizm odwrócony, bo to partia musi zabiegać o start z jej list kandydatów posiadających poparcie społeczne, a więc też troszczyć się o interesy wyborców.
Pozdrawiamy,
Ruch JOW Myślenice
https://www.facebook.com/KomitetReferendalnyJOWMyslenice
To będzie działać, o ile wyborcy będą też aktywni, będą naciskac na swojego kandydata i rozliczać go z jego decyzji.
No powiedzmy, że umożliwiają... Tutaj trzeba być osobowością, jak Cimoszewicz, żeby z JOWu dostać się do Senatu (do Sejmu będzie może łatwiej ze względu na większą ilość okręgów).
Osobiście kupuję te argumenty i widzę pozytywy JOWów. Dlatego w referendum będę za ich wprowadzeniem.
btw, pisz(cie) albo bezosobowo, albo w liczbie pojedynczej, bo czytając Wasze posty czuję się, jakby jakieś "Jej Wysokoście" do mnie pisały - My Król :p
Wiele osób, m.in. panowie Braun, Korwin, uważa demokrację za szkodliwy ustrój. Trudno im nie przyznać racji patrząc na to, jak łatwo dzisiaj manipulować społeczeństwem, które niestety dodatkowo jest słabo wykształcone i stale ogłupiane przez media. Niemniej jednak, czego dowodzi nasza historia, siła naszego kraju tkwi właśnie w naszym społeczeństwie. Dlatego też Ruch JOW stawia na tzw. pracę u podstaw, tworzenie oddolnie komitetów, podejmujących z własnej inicjatywy działania informacyjne, oparte na bezpośrednich relacjach z ludźmi, rozmowach, merytorycznej dyskusji. Po wprowadzenie JOW działania Ruchu powinny skupić się właśnie na bacznej obserwacji działań polityków i bieżącym informowaniu społeczeństwa o wszelkich nadużyciach.
No właśnie, tak jak piszesz, przy stosunkowo małym okręgu, wielkości mniej więcej powiatu, taka osoba publiczna nie jest anonimowa i jeśli faktycznie zasłuży się lokalnej społeczności, będzie ciezyć się jej poparciem niezależnie od przynależności partyjnej. Przed II wojną taką osobą u nas był Andrzej Średniawski - znakomity przykład właściwego funkcjonowania mechanizmu JOW.
Oby tylko nie skończyło się to wprowadzeniem systemu mieszanego, który nic nie zmieni w tym zakresie. Zastanawiające, że w opinii publicznej nie jest prowadzona merytoryczna dyskusja nt. JOW. Prawdopobnie dlatego, że brutalnie obnażonoby wtedy wszystkie patologie obecnego systemu...
:D , cenna uwaga, coś wymyśl-ę/-imy ;)
Pozdrawiam/y,
Ruch JOW Myślenice
https://www.facebook.com/KomitetReferendalnyJOWMyslenice