TKM !!!! Ci biedni POwcy to przy PiSie amatorzy po prostu ...............
Praca w Lotosie? Wystarczy wysłać CV jak radna PiS
Do spółki Lotos Kolej trafiła właśnie radna Gdyni Hanna Mazur, która równolegle pracuje społecznie dla "Gazety Polskiej". Przekonuje, że dostała posadę, po tym jak w ciemno wysłała swoje CV.
"Radna Gdyni, Hanna Mazur (PiS). Sprzedawała staniki, teraz jest w Lotos Kolej jako szefowa działu sprzedaży [jest koordynatorem sprzedaży]. A żeby było śmieszniej, jest też w 'Gazecie Polskiej Pomorze' na stanowisku szefowej działu sprzedaży, pozyskuje pieniądze na reklamy finansowane przez Lotos.
Pracując w Lotosie, jednocześnie podpisuje się jako szefowa reklamy 'Gazety Polskiej'" - to jedna z wielu wiadomości, które otrzymaliśmy ostatnio na temat "dobrej zmiany" na Pomorzu.
Tego typu informacje na stronie internetowej trójmiejskiej "Wyborczej" komentuje zwykle osoba pod pseudonimem "36kontbankowych", a jej ulubiony tekst brzmi "Polecam maść na ból tyłka odrywanych od koryta". Zatem jak "odrywanie od koryta" przebiegało w tym przypadku?
Sprzedawała bieliznę, polisy i samochody
Radna Hanna Mazur z PiS jest działaczką Klubów "Gazety Polskiej", organizowała m.in. spotkania, na których honorowymi gośćmi byli liderzy pomorskiego PiS Janusz Śniadek i Jarosław Sellin.
Ukończyła filologię polską i od roku 2000 prowadzi własną działalność gospodarczą pod nazwą Hanna - Usługi Marketingowe. W roku 2015 przychód z tej działalności wyniósł 52 tys. zł.
- W przeszłości zajmowałam się handlem bielizną, ale nie tylko, także sprzedażą samochodów i ubezpieczeń - mówi Hanna Mazur.
Od kilku tygodni jest szefem PR i marketingu pomorskiego oddziału "Gazety Polskiej". Jak mówi, pracuje tam nieodpłatnie. Radna może sobie pozwolić na taki gest dzięki temu, że płaci jej Lotos, jedna z firm oferujących najwyższe wynagrodzenia w Gdańsku.
Do Lotosu wystarczy złożyć podanie?
W mszy św. inaugurującej powstanie oddziału "Gazety Polskiej" uczestniczyli czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości na Pomorzu. Ale czy wiązanie tego faktu z zatrudnieniem radnej w Grupie Lotos jest zasadne?
- Moje dziecko wyjechało na studia za granicę i zaczęłam szukać pracy. To jest całe wytłumaczenie. Pozwoliłam sobie złożyć podania w kilku firmach i zostałam przyjęta do Lotosu. Nikt z partii nie zaproponował mi pracy - przekonuje Hanna Mazur. - Nie zawieszam przy tym swojej działalności gospodarczej, bo ona nie powoduje żadnego konfliktu interesów - dodaje.
W Lotos Kolej radna Mazur jest koordynatorem sprzedaży usług. Spółka zatrudnia ok. 600 osób i jest drugim po PKP Cargo towarowym przewoźnikiem kolejowym w kraju.
- Firma ma wielkie perspektywy i dynamicznie się rozwija - podkreśla Hanna Mazur. Radna uważa, że pisanie o jej posadzie nie jest "do końca uczciwe". - Dlaczego nie piszecie o posadach radnych Platformy czy Samorządności? - pyta.
Po wygranych przez PiS wyborach gdyński radny tej partii Patryk Felmet został prezesem spółki Rezerwa podległej Zarządowi Morskiego Portu Gdańsk. Jego kolega Michał Bełbot rozpoczął działalność gospodarczą i doradza zarządowi Energa Oświetlenie. Z kolei gdyński radny PO Tadeusz Szemiot stracił funkcję członka rady nadzorczej Energa Obrót. Radny Samorządności Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski dostał pracę w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Państwowe posady otrzymało też ok. 10 radnych PiS z Gdańska i Sopotu.
Komisję śledczą to trzeba było powołać gdy Aibus wygrywał przetarg?
Który cywilizowany kraj pozwoliłby na to aby zamawiać śmigłowce za granicą gdy takie same produkują krajowe firmy( nie ważne że należą do obcego kapitału,ważne że dają pracę w kraju )
Pytanie ile Caracali ma armia francuska i w jakich krajach są one wykorzystywane?
W jakim konflikcie zbrojnym sprawdziły się w warunkach bojowych bo jak sprawdzały się w akcjach ratunkowych to było widać po katastrofach.
Dyskusje o zakupie helikoptera, czy samolotu trudno robić z perspektywy Myślenic. Gdyby każdy mieszkaniec Polski powiatowej wiedział co dla Polski jest lepsze, rząd byłby nie potrzebny.
Ja aż taki mądry nie jestem aby wypowiadać się w sprawie zakupu helikopterów nie uczestniczyłem też w konfliktach zbrojnych, ani nie byłem świadkiem akcji ratunkowej.
Kiedyś chłop z Więciurki mówił jak nieudolni są drwale na Syberii, zapytałem czy widział, a on odpowiedział że słyszał.
Myślę że Airbus miał szerszą koncepcje współpracy. Mianowicie koncern ten jest konkurentem amerykańskiego Boeinga i jest koncernem europejskim. A my gdzie żyjemy w Europie, a skąd mamy pomoc z Europy, a gdzie pracujemy w Europie a kto nam daję zasiłki Europa, a gdzie działa ubezpieczenie w Europie a gdzie się swobodnie przemieszczamy po Europie a gdzie możemy studiować za darmo w Europie, a gdzie sprzedajemy 90% produkcji do Europy, a kto nam pomaga w razie klęski żywiołowej Europa a kto daje na stadiony, autostrady i drogi Europa a za co Myślenice się stroją za w 70% pieniądze europejskie.
A kto nas w Iraku wystawił Amerykanie.
Zamysł budowania wspólnego lotniczego koncernu europejskiego z udziałem Polski, byłby dla nas nobilitujący.
W końcu największe na świecie samoloty robi Airbus z udziałem Hiszpanii, Francji Niemiec i Anglii. W przypadku gdy do koncernu chciano dokooptować Polskę, to dla nas był duży awans.
Poza tym Airbus zarabia dla Europy, pieniądze te rozwijają nasz wspólny teren. USA nie ma interesu budowania potęgi Europy, ani inwestowania w niej, toteż przelewanie pieniędzy do USA, to kiepski pomysł, ale to tylko mój sposób myślenia, a przecież jestem przeokropny głupol.
ps.
Rosjanie też nie mają interesu w potędze Europy jako całości,
dlatego sekundują Polakom- pokażcie im, że jesteście potęgom, a gdy już pokażecie, my się wami zajmiemy, mamy w tym duże doświadczenie. Trzymamy za was kciuki.
Myślę że Airbus miał szerszą koncepcje współpracy. Mianowicie koncern ten jest konkurentem amerykańskiego Boeinga i jest koncernem europejskim. A my gdzie żyjemy w Europie, a skąd mamy pomoc z Europy, a gdzie pracujemy w Europie a kto nam daję zasiłki Europa, a gdzie działa ubezpieczenie w Europie a gdzie się swobodnie przemieszczamy po Europie a gdzie możemy studiować za darmo w Europie, a gdzie sprzedajemy 90% produkcji do Europy, a kto nam pomaga w razie klęski żywiołowej Europa a kto daje na stadiony, autostrady i drogi Europa a za co Myślenice się stroją za w 70% pieniądze europejskie.
.....
Zamysł budowania wspólnego lotniczego koncernu europejskiego z udziałem Polski, byłby dla nas nobilitujący. W końcu największe na świecie samoloty robi Airbus z udziałem Hiszpanii, Francji Niemiec i Anglii. W przypadku gdy do koncernu chciano dokooptować Polskę, to dla nas był duży awans.
Zgadzam się. Teraz po liście Airbusa widać ze Macierewicz zaprzepaścił dla Polski dużą szansę.
Znamy teraz to co Airbus proponował:
------------------------------------
Co miało wchodzić w skład offsetu?
- pełna licencja na produkowanie Caracali w Łodzi - Airbus miał nam przekazać dokumentację techniczną i technologiczną tych śmigłowców
- możliwość obsługi i serwisu śmigłowców
- możliwość modyfikacji konstrukcji
- w ramach kontraktu miało powstać 3800 miejsc pracy, z czego 1250 bezpośrednio przy produkcji śmigłowców. W planach Airbus miał stworzyć finalnie 6000 miejsc pracy na terenie całego kraju
- w Polsce miało zostać wyprodukowanych co najmniej 50 śmigłowców Caracal - w tym celu miała powstać linia produkcyjna tych śmigłowców
- w rękach Skarbu Państwa miało pozostać 90% udziałów w WZL nr 1
- miała powstać w Polsce dodatkowa fabryka, która miała produkować elementy wirników i przekładni dla śmigłowców - jej szacowany obrót miał wynosić 1,7 mld złotych w ciągu pierwszych 10 lat
etc
------------------------------------
Ciekawe co PIS wynegcjował z amerykanami ale jak dotąd to wygląda to beznadziejnie:
Zakup S-70i bez przetargu, bez negocjacji ceny, bez offsetu – Śmigłowiec którego armia USA ma na wyposażeniu…zero sztuk. Śmigłowiec do którego dołożenie wyciągarki wymaga zgody kongresu USA
Zamiast 6500 miejsc pracy wybieramy 100 nowych etatów w Łodzi
Zgadzam sie z bono, widac juz po Tipp i CETA kto rozdaje karty w Ameryce. Wspieranie koncernu spoza UE jest rowniez niedobre dlatego ze zrazamy do siebie druga gospodarke unijna. Obame ani ziebi ni grzeje ten kontrakt, a tu prosze - wypowiada sie francuski prezydent. Dlaczego olewamy bliskich sojusznikow? Pytanie czy po tym jak potraktowano Francuzow bedzie jeszcze ktos do nas podchodzil powaznie? Przeciez odstraszamy, stajemy sie po prostu nieprzewidywalni. A z niepowaznymi interesow sie nie robi. Podstawowy powod zerwania negocjacji to wedlug rzadu niewystarczajacy offset, a tymczasem czytamy: http://m.money.pl/wiadomosci/artykul/offset-wart-wiecej-od-caracali-airbus,1,0,2169857.html
PO podejmowalo decyzje w trybie przetargowym, kierujac sie opinia wojskowych fachowcow. PiSowi fachowcow nie trzeba,Macierewicz wystarczy za wszystkich ekspertow bez wsiadania do helikoptera. Raz dwa podejmuje decyzje wedle swojego widzi mi sie,a owo "widzi sie" byc moze nosi nazwe Friends of Poland.
Jest potrzeba chwili,to kazdy rozumie,ale cala otoczka sprawy wychodzaca coraz bardziej na swiatlo daje wiele do myslenia.No dobrze, mamy jakies tam smiglowce, nie do kpnca spelniajace wymagania sil zbrojnych, lecz sa. Watpliwosci pozostaja,,,
Jaki mądry wywód
"Dyskusje o zakupie helikoptera, czy samolotu trudno robić z perspektywy Myślenic. Gdyby każdy mieszkaniec Polski powiatowej wiedział co dla Polski jest lepsze, rząd byłby nie potrzebny.
Ja aż taki mądry nie jestem aby wypowiadać się w sprawie zakupu helikopterów nie uczestniczyłem też w konfliktach zbrojnych, ani nie byłem świadkiem akcji ratunkowej. "
w odpowiedzi na poprzedni wpis by za chwilę jednak mądrzyć się w temacie.
Wszystkie informacje na temat Caracali można znaleźć w necie a także o tym że Airbas ograniczy produkcję bo sypią się zamówienia na A 380,już raz ratowaliśmy za Gierka upadającego Berlieta po którym ślad zaginął.
TKM !!!! Ci biedni POwcy to przy PiSie amatorzy po prostu ............... Zawłaszczyć sobie czyjś dorobek ....dno i dwa metry mułu.....
NO I GRATULACJE DLA NOWEGO PREZESA TV JACKA KURSKIEGO (którego pewnie jutro wybiorą w "obiektywnym i profesjonalnym " konkursie........
Konkurs na prezesa TVP. Poprzednik Kurskiego wbija mu szpilę na ostatniej prostej: To sztuka przepuścić tyle pieniędzy
Jutro Rada Mediów Narodowych wybierze nowego prezesa TVP. Najmocniejszym kandydatem na to stanowisko jest dotychczasowy szef telewizji, Jacek Kurski. Po jego konkursowym wystąpieniu przed Radą Mediów Narodowych, list do jej członków napisał były prezes TVP, Janusz Daszczyński. Padły poważne oskarżenia.
Czwórka kandydatów na stanowisko prezesa TVP w piątek przedstawiła swoje pomysły na zmiany w telewizji. Przed RMN występowali kolejno Jacek Kurski, Agnieszka Romaszewska-Guzy, Krzysztof Skowroński i Bogdan Czajkowski.
Wystąpienie obecnego szefa telewizji podsumował Janusz Daszczyński, jego poprzednik. W liście do członków rady stwierdził, że Kurski posługiwał się "powtarzanymi już wcześniej półprawdami, kłamstwami i własnymi interpretacjami faktów". - A co gorsza notorycznie przypisywał sobie dorobek mojej pięciomiesięcznej pracy - pisze Janusz Daszczyński.
Były prezes zaprzeczył, jakoby zostawił spółkę w złej kondycji finansowej. Na koniec 2015 roku w telewizyjnej kasie było ponad 77 mln zł. - Nie jest przede wszystkim prawdą, iż za mojej kadencji powstał jakikolwiek deficyt, tym bardziej deficyt na poziomie 140 - 250 mln zł - pisze Daszczyński. I wytyka Kurskiemu, że po 9 miesiącach swojego urzędowania zamknął wynik finansowy TVP kwotą 80 mln zł na minusie.
Istotnie dziura istnieje, ale nie jest to „dziura Daszczyńskiego”, lecz „dziura Kurskiego”, która obecnie wynosi 157 mln zł (skonsumowane już 77 mln zł, jakie było w kasie na początku roku plus wydane i – według informacji Jacka Kurskiego - brakujące teraz 80 mln zł). Trzeba przyznać, że to sztuka przepuścić tyle pieniędzy w trzy kwartały - czytamy w liście.
Daszczyński wylicza błędy popełnione przez obecnego prezesa. Strata spółki wynika jego z daniem, m.in. z niefrasobliwej polityki kadrowej obecnego zarządu, który w ciągu 9 miesięcy zwiększył zatrudnienie o około 80 etatów oraz utraty ulubieńców widzów.
Mierne i nietrafione zdaniem byłego prezesa okazały się propozycje programowe TVP. Radykalnie przeformowano też programy informacyjne i publicystyczne, co skutkowało zmniejszeniem widowni.
- Istotnie dziura istnieje, ale nie jest to „dziura Daszczyńskiego”, lecz „dziura Kurskiego”, która obecnie wynosi 157 mln zł (skonsumowane już 77 mln zł, jakie było w kasie na początku roku plus wydane i – według informacji Jacka Kurskiego - brakujące teraz 80 mln zł).
Daszczyński ujawnia też, że koncepcja wycofania wszelkich zasobów programowych TVP którą Kurski pochwalił się w czasie przesłuchania przed radą i skupienia ich w jednej platformie będącej własnością Telewizji Polskiej powstała za kadencji jego zarządu - Zresztą - o ile wiem - już wcześniej toczyły się w tej sprawie rozmowy z partnerami rynkowymi i prowadzone były stosowne analizy - czytamy w liście.
Podobnie - jak twierdzi Daszczyński - sprawa ma się z planem reformy struktury telewizji rozpoczętej przez Kurskiego.
- Trzyetapowy plan zmian organizacyjnych powstał już w październiku 2015 roku - mówi Daszczyński i przekonuje, że został jeszcze w ubiegłym roku przedstawiony zarówno radzie nadzorczej, jak i radzie programowej TVP. Ale proszę nie sądzić, że mam cokolwiek przeciwko wdrażanym zmianom organizacyjnym (rozdzielenie kreacji od produkcji, silne centrum programowe, odchudzenie dublujących się struktur głównych anten, powrót do redakcji tematycznych (centra kompetencji), etc.). Przeciwnie. Jednak człowiekowi honorowemu nie przystoi nie wspomnieć o autorze konceptu i dokumentach źródłowych. I choć to czystej wody plagiat, ja wolałbym słyszeć o kontynuacji - dodaje.
Daszczyński przypomina też, że to on zatrudnił Wojciecha Hoflika i powierzył mu szukanie autorskich produkcji TVP. W ten sposób powstał program Nabór Ocena i Selekcja. - Teraz ze zdumieniem słucham, że NOS (nabór, ocena selekcja) to autorski pomysł prezesa Kurskiego! Nieprawda. To przecież kontynuacja mojej pracy - zauważa Daszczyński.
Na koniec pisze o tym, że Kurski wstrzymał prace związane z zagospodarowaniem przez TVP przyznanych przez KRRiT w ubiegłym roku trzech slotów na MUX-8. - Uniemożliwia to poszerzenie oferty telewizji publicznej w naziemnej telewizji cyfrowej.To także informacja dla Państwa, która przeczy ciągłemu „odkrywaniu Ameryki” przez Jacka Kurskiego - pisze na koniec Kurski.
w odpowiedzi na poprzedni wpis by za chwilę jednak mądrzyć się w temacie.
No PIS to pokazał te swoje profesjonalne kadry jak dał Misiewiczy do rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Przy takich ludziach to nawet ty krówka masz zadatki na eksperta.
Prawda jest taka: Caracal jest świetnym helikopterem. Offset jak się okazało też nie był najgorszy.
Czekam na fakty jaką to Macierewicz i Szydło wybrali atrakcyjną alternatywę dla nas. Jak do tej pory nic nie ma.
Teraz obrazic jeszcze po kolei Niemcy, Wlochy. A Szydlo pieknie mowi, ze Polsce zalezy na wzmacnianiu wspolnoty Europejskiej.
Jesli Putin jest lepszy,,,
Ile Caracali ma armia Francji? W jakich konfliktach zbrojnych były używane?
Co do kadr to zapomnieliście fachowców z poprzedniej ekipy,fryzjer Muchy np.
Żaden kraj ,powtarzam żaden nie kupuje uzbrojenia które sam produkuje w innym kraju,tyle w temacie.Wymienili Tuska na Caracale czy na walizki Euro i teraz Airbus ma zamiar skarżyć Polskę aby choć trochę odzyskać.
Helikoptery miały być produkowane w Polsce. Mieliśmy dostać transfer technologii. Mieliśmy okazję przystąpić do międzynarodowego koncernu lotniczego i rozwijać biznes UE który też jest naszym biznesem. Być konkurencją dla Boeinga i reszty.
Żaden kraj ,powtarzam żaden nie kupuje uzbrojenia które sam produkuje w innym kraju,tyle w temacie.
Dla mnie to PIS to zdrajcy polskiej racji stanu. Czytaj:
-----------------------------------------
Linia produkcyjna w WZL-1
W swojej ofercie Airbus Helicopters zgodził się na utworzenie wraz z WZL-1 jedynego w Polsce państwowego zakładu produkcji śmigłowców, w którym Polska posiadałaby 90% udziałów.
Airbus Helicopters zaoferował linię produkcyjną H225M Caracal, identyczną pod względem możliwości jak w istniejącym zakładzie we Francji. Pozwoliłoby to na produkcję śmigłowców zarówno na rynek krajowy, jak i rynki eksportowe. Zakład miałby potencjał rozwoju z myślą o produkcji innych typów śmigłowców w przyszłości. Nasza oferta zawierała zobowiązanie do dostaw śmigłowców wyprodukowanych w WZL-1 na eksport. Porównywanie tego projektu do „lakierni” całkowicie wprowadza w błąd opinię publiczną.
Częścią naszej oferty była produkcja minimum 50 kompletnych śmigłowców H225 w Polsce. Biorąc pod uwagę czas potrzebny do transferu technologii do Polski oraz uwzględniając pilne potrzeby operacyjne Sił Zbrojnych RP, pierwsza partia śmigłowców byłaby zmontowana we Francji, przez polskich pracowników WZL-1. To zapewniłoby odpowiedni transfer umiejętności, know-how i technologii do Polski.
m_markos, nie siej zamętu! Śmigłowiec Caracal produkowany od 11 lat został dotąd sprzedany jedynie w 60+ sztukach, dodatkowo pewna liczba jeszcze nie zrealizowanych zamówień. Oznacza to, że polska armia miałaby kupić niemal tyle sztuk ile Airbus Helicopters w ogóle dotąd sprzedał. Dla porównania helokopterów Black Hawk firma Sikorsky wyprodukowała ok. 4000.
Szacowana cena katalogowa Caracala to ok. $20 milionów, kontrakt dla polski obejmuje kwotę przeszło 2 razy wyższą.
[u]Caracal nigdy nie był używany w działaniach zbrojnych, Black Hawk wielokrotnie i był modernizowany na podstawie prawdziwych doświadczeń bojowych.[/u] [u]Poza zaledwie kulkunastoma Caracalami używanymi w armii francuskiej, ten śmigowiec w ogóle nie występuje w armiach NATO. Jego głównymi użytkownikami są: Brazylia, Meksyk i Malezja, czyli kraje, powiedzmy, borykające się z plagą korupcji.[/u]
Black Hawk'i produkowane są min. w Polsce. Mielec to największa fabryka Lockheed Martin (właściciela Sikorsky Aircraft) poza USA. Innymi słowy: swoisty off-set za Black Hawk już w Polsce jest, można go łatwo poszerzyć. Airbus Helicopters jedynie obiecuje stworzenie miejsc pracy. Biorąc pod uwagę marne wyniki sprzedażowe Caracala (60 sztuk przez 11 lat) jedynie oczekiwaniem na cud byłoby przekonanie o znaczącej możliwości rozbudowy proponowanego offsetu. Offset amerykański dotyczy świetnie sprzedającego się od wielu lat śmigłowca, offset francuski to wsparcie helikoptera będącego od 10 przeszło lat porażką biznesową.
Airbus Helicopters boryka się z poważnymi problemami, właśnie kontrakt z Polską miałby go ocalić. Cel definiowany jest przez Francuzów jako ochrona miejsc pracy we francuskich zakładach. Stąd pytanie: jak mieliby udźwignąć jednoczesny offset w Polsce z utrzymaniem miejsc pracy we Francji przy kontrakcie na 50 sztuk helikopterów.
Trzeba cokolwiek 'liznąć' tematu by się wypowiadać, mądralo forumowy.....
Trzeba cokolwiek 'liznąć' tematu by się wypowiadać, mądralo forumowy.....
I kto te słowa pisze?
Czlowiek, który nie ma cywilnej odwagi spotkac sie i porozmawiac f2f?
I ja sie pytam, kto tu jest "mondralą forumowy" cokolwiek to znaczy.
Drogi Kracy.
Decyzja zakupowa Caracali byla podjeta na trzech płaszczyznach:
1. Parametry techniczne.
Śmigłowce testowali piloci i wskazali maszynę ktora dla nich byla najlepsza.
2. Cena.
Jak jestesmy przy cenie to ile kosztuje Polske jeden Bleck Hawk?
3. Ofset
Francja gwarantowana 3000 nowych miejsc pracy. A ile miejsc pracy gwarantuje amerykańska prywatna firma?
Przetarg na Caracale trwał prawie 4 lata. A Macierewicz podjął decyzję w kilka dni bez przetargu. Czy uważasz ze to transparentny zakup?
Kilka dni temu wkleilem na forum informacje o pewnym amerykanskim lobbiscie powiazanym z Macierewiczem. Po kilkunastu godzinach okazalo się ze to wlasnie firma jaką on reprezentuje wygrała "przetarg".
A ja sie pytam, kto dostał łapówkę?
Za takie decyzje nie widzę innego wyjscia jak TRYBUNAŁ STANU dla Kaczynskiego, Szydło, Macierewicza i Dudy.
Caracal z założenia jest dla misji: transportu wojska, poszukiwawczo-ratowniczej, ewakuacji medycznej, patrolowania mór a nie przeznaczone do bezpośredniej walki. Do walki będzie inny helikopter w osobnym przetargu. Caracal miał zastąpić Mi-8/Mi-17, Black Hawk ma znacząco mniejszą ładowność.
Wyprodukowano ich 170 do 2015 a nie 60. Helikopter jest podstawowym helikopterem kupowanym na platformy.
Czekam niecierpliwie na ten offset który mamy dostać. Czekam na transfer technologi do Polski. Zrobimy porównanie do Caracali.
Jak na razie bez przetargu mamy kupować helikoptery na podstawie niejasnych warunków i zasilać kasę Amerykanów. Tyle lat jawnego przetargu przepadło w imię nawiedzonego Macierewicza i jego urojeń. Działanie typowo na szkodę państwa.
-----------------------------------------------
Wczoraj w Mielcu Antoni Macierewicz, stojąc obok śmigłowca Black Hawk ogłosił, że „w tym tygodniu zaczną się rozmowy, których efektem będzie to, że jeszcze w tym roku do naszych wojsk specjalnych trafią pierwsze takie śmigłowce”.
W efekcie wieloletnią, przejrzystą procedurę przetargową zastąpiła jednoosobowa decyzja Antoniego Macierewicza.
Zastąpienie Caracali śmigłowcami Black Hawk jest tym bardziej podejrzane, że zakłady w Mielcu zostały sprzedane grupie Lockhead Martin za pośrednictwem koncernu technologiczno-zbrojeniowego United Technologies. Koncern korzystał z usług Alfonse D’Amato, lobbysty, który współprezesuje z Antonim Macierewiczem organizacji Friends of Poland.
Jest rowniez polska wersja ;)
https://m.youtube.com/watch?v=2VHeyk1YDqE
A kto wspiera Dude z Solidarności?
Pozycja Szydlo w PiS jest zbyt slaba by wplynac na kierunki dzialan jej ministrow,zwlaszcza Macierewicza. Ale poki co przydaje sie jeszcze wizerunkowo do uspokajania opinii publicznej.Na razie,,
http://fakty.interia.pl/prasa/news-rz-czy-beata-szydlo-uratuje-wizerunek-pis,nId,2288640#pst117642910
Nie polska, tylko śląska. Poza tym, nie ma wklejonych Kaczyńskich. A Oberschlesien znam od czasu ich udziału Must Be The Music ;)
EOT
No:) ale fajnie im wyszlo moze nawet lepiej niz oryginal,dla wszystkich zrozumialy.A u Putina autorzy takich tekstow mieliby przechlapane.
Lecz wracam do Caracali, gdyz coraz wiecej doniesien sie pojawia.Koncern Airbus pisze wrecz o zwodzeniu przez polski rzad i zapowiada walke o odszkodowanie a opozycyjne partie domagaja sie komisji sledczej.
http://fakty.interia.pl/polska/news-sprawa-caracali-airbus-group-chce-odszkodowania-od-polski,nId,2288839
W tym artykule jest link do pelnego tekstu oswiadczenia Airbus http://fakty.interia.pl/polska/news-zerwany-kontrakt-ws-caracali-airbus-wydaje-oswiadczenie,nId,2288696
TKM !!!! Ci biedni POwcy to przy PiSie amatorzy po prostu ...............
Praca w Lotosie? Wystarczy wysłać CV jak radna PiS
Do spółki Lotos Kolej trafiła właśnie radna Gdyni Hanna Mazur, która równolegle pracuje społecznie dla "Gazety Polskiej". Przekonuje, że dostała posadę, po tym jak w ciemno wysłała swoje CV.
"Radna Gdyni, Hanna Mazur (PiS). Sprzedawała staniki, teraz jest w Lotos Kolej jako szefowa działu sprzedaży [jest koordynatorem sprzedaży]. A żeby było śmieszniej, jest też w 'Gazecie Polskiej Pomorze' na stanowisku szefowej działu sprzedaży, pozyskuje pieniądze na reklamy finansowane przez Lotos.
Pracując w Lotosie, jednocześnie podpisuje się jako szefowa reklamy 'Gazety Polskiej'" - to jedna z wielu wiadomości, które otrzymaliśmy ostatnio na temat "dobrej zmiany" na Pomorzu.
Tego typu informacje na stronie internetowej trójmiejskiej "Wyborczej" komentuje zwykle osoba pod pseudonimem "36kontbankowych", a jej ulubiony tekst brzmi "Polecam maść na ból tyłka odrywanych od koryta". Zatem jak "odrywanie od koryta" przebiegało w tym przypadku?
Sprzedawała bieliznę, polisy i samochody
Radna Hanna Mazur z PiS jest działaczką Klubów "Gazety Polskiej", organizowała m.in. spotkania, na których honorowymi gośćmi byli liderzy pomorskiego PiS Janusz Śniadek i Jarosław Sellin.
Ukończyła filologię polską i od roku 2000 prowadzi własną działalność gospodarczą pod nazwą Hanna - Usługi Marketingowe. W roku 2015 przychód z tej działalności wyniósł 52 tys. zł.
- W przeszłości zajmowałam się handlem bielizną, ale nie tylko, także sprzedażą samochodów i ubezpieczeń - mówi Hanna Mazur.
Od kilku tygodni jest szefem PR i marketingu pomorskiego oddziału "Gazety Polskiej". Jak mówi, pracuje tam nieodpłatnie. Radna może sobie pozwolić na taki gest dzięki temu, że płaci jej Lotos, jedna z firm oferujących najwyższe wynagrodzenia w Gdańsku.
Do Lotosu wystarczy złożyć podanie?
W mszy św. inaugurującej powstanie oddziału "Gazety Polskiej" uczestniczyli czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości na Pomorzu. Ale czy wiązanie tego faktu z zatrudnieniem radnej w Grupie Lotos jest zasadne?
- Moje dziecko wyjechało na studia za granicę i zaczęłam szukać pracy. To jest całe wytłumaczenie. Pozwoliłam sobie złożyć podania w kilku firmach i zostałam przyjęta do Lotosu. Nikt z partii nie zaproponował mi pracy - przekonuje Hanna Mazur. - Nie zawieszam przy tym swojej działalności gospodarczej, bo ona nie powoduje żadnego konfliktu interesów - dodaje.
W Lotos Kolej radna Mazur jest koordynatorem sprzedaży usług. Spółka zatrudnia ok. 600 osób i jest drugim po PKP Cargo towarowym przewoźnikiem kolejowym w kraju.
- Firma ma wielkie perspektywy i dynamicznie się rozwija - podkreśla Hanna Mazur. Radna uważa, że pisanie o jej posadzie nie jest "do końca uczciwe". - Dlaczego nie piszecie o posadach radnych Platformy czy Samorządności? - pyta.
Po wygranych przez PiS wyborach gdyński radny tej partii Patryk Felmet został prezesem spółki Rezerwa podległej Zarządowi Morskiego Portu Gdańsk. Jego kolega Michał Bełbot rozpoczął działalność gospodarczą i doradza zarządowi Energa Oświetlenie. Z kolei gdyński radny PO Tadeusz Szemiot stracił funkcję członka rady nadzorczej Energa Obrót. Radny Samorządności Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski dostał pracę w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Państwowe posady otrzymało też ok. 10 radnych PiS z Gdańska i Sopotu.
Komisję śledczą to trzeba było powołać gdy Aibus wygrywał przetarg?
Który cywilizowany kraj pozwoliłby na to aby zamawiać śmigłowce za granicą gdy takie same produkują krajowe firmy( nie ważne że należą do obcego kapitału,ważne że dają pracę w kraju )
Pytanie ile Caracali ma armia francuska i w jakich krajach są one wykorzystywane?
W jakim konflikcie zbrojnym sprawdziły się w warunkach bojowych bo jak sprawdzały się w akcjach ratunkowych to było widać po katastrofach.
Dyskusje o zakupie helikoptera, czy samolotu trudno robić z perspektywy Myślenic. Gdyby każdy mieszkaniec Polski powiatowej wiedział co dla Polski jest lepsze, rząd byłby nie potrzebny.
Ja aż taki mądry nie jestem aby wypowiadać się w sprawie zakupu helikopterów nie uczestniczyłem też w konfliktach zbrojnych, ani nie byłem świadkiem akcji ratunkowej.
Kiedyś chłop z Więciurki mówił jak nieudolni są drwale na Syberii, zapytałem czy widział, a on odpowiedział że słyszał.
Myślę że Airbus miał szerszą koncepcje współpracy. Mianowicie koncern ten jest konkurentem amerykańskiego Boeinga i jest koncernem europejskim. A my gdzie żyjemy w Europie, a skąd mamy pomoc z Europy, a gdzie pracujemy w Europie a kto nam daję zasiłki Europa, a gdzie działa ubezpieczenie w Europie a gdzie się swobodnie przemieszczamy po Europie a gdzie możemy studiować za darmo w Europie, a gdzie sprzedajemy 90% produkcji do Europy, a kto nam pomaga w razie klęski żywiołowej Europa a kto daje na stadiony, autostrady i drogi Europa a za co Myślenice się stroją za w 70% pieniądze europejskie.
A kto nas w Iraku wystawił Amerykanie.
Zamysł budowania wspólnego lotniczego koncernu europejskiego z udziałem Polski, byłby dla nas nobilitujący.
W końcu największe na świecie samoloty robi Airbus z udziałem Hiszpanii, Francji Niemiec i Anglii. W przypadku gdy do koncernu chciano dokooptować Polskę, to dla nas był duży awans.
Poza tym Airbus zarabia dla Europy, pieniądze te rozwijają nasz wspólny teren. USA nie ma interesu budowania potęgi Europy, ani inwestowania w niej, toteż przelewanie pieniędzy do USA, to kiepski pomysł, ale to tylko mój sposób myślenia, a przecież jestem przeokropny głupol.
ps.
Rosjanie też nie mają interesu w potędze Europy jako całości,
dlatego sekundują Polakom- pokażcie im, że jesteście potęgom, a gdy już pokażecie, my się wami zajmiemy, mamy w tym duże doświadczenie. Trzymamy za was kciuki.
Zgadzam się. Teraz po liście Airbusa widać ze Macierewicz zaprzepaścił dla Polski dużą szansę.
Znamy teraz to co Airbus proponował:
------------------------------------
Co miało wchodzić w skład offsetu?
- pełna licencja na produkowanie Caracali w Łodzi - Airbus miał nam przekazać dokumentację techniczną i technologiczną tych śmigłowców
- możliwość obsługi i serwisu śmigłowców
- możliwość modyfikacji konstrukcji
- w ramach kontraktu miało powstać 3800 miejsc pracy, z czego 1250 bezpośrednio przy produkcji śmigłowców. W planach Airbus miał stworzyć finalnie 6000 miejsc pracy na terenie całego kraju
- w Polsce miało zostać wyprodukowanych co najmniej 50 śmigłowców Caracal - w tym celu miała powstać linia produkcyjna tych śmigłowców
- w rękach Skarbu Państwa miało pozostać 90% udziałów w WZL nr 1
- miała powstać w Polsce dodatkowa fabryka, która miała produkować elementy wirników i przekładni dla śmigłowców - jej szacowany obrót miał wynosić 1,7 mld złotych w ciągu pierwszych 10 lat
etc
------------------------------------
Ciekawe co PIS wynegcjował z amerykanami ale jak dotąd to wygląda to beznadziejnie:
Zakup S-70i bez przetargu, bez negocjacji ceny, bez offsetu – Śmigłowiec którego armia USA ma na wyposażeniu…zero sztuk. Śmigłowiec do którego dołożenie wyciągarki wymaga zgody kongresu USA
Zamiast 6500 miejsc pracy wybieramy 100 nowych etatów w Łodzi
Zgadzam sie z bono, widac juz po Tipp i CETA kto rozdaje karty w Ameryce. Wspieranie koncernu spoza UE jest rowniez niedobre dlatego ze zrazamy do siebie druga gospodarke unijna. Obame ani ziebi ni grzeje ten kontrakt, a tu prosze - wypowiada sie francuski prezydent. Dlaczego olewamy bliskich sojusznikow? Pytanie czy po tym jak potraktowano Francuzow bedzie jeszcze ktos do nas podchodzil powaznie? Przeciez odstraszamy, stajemy sie po prostu nieprzewidywalni. A z niepowaznymi interesow sie nie robi. Podstawowy powod zerwania negocjacji to wedlug rzadu niewystarczajacy offset, a tymczasem czytamy: http://m.money.pl/wiadomosci/artykul/offset-wart-wiecej-od-caracali-airbus,1,0,2169857.html
PO podejmowalo decyzje w trybie przetargowym, kierujac sie opinia wojskowych fachowcow. PiSowi fachowcow nie trzeba,Macierewicz wystarczy za wszystkich ekspertow bez wsiadania do helikoptera. Raz dwa podejmuje decyzje wedle swojego widzi mi sie,a owo "widzi sie" byc moze nosi nazwe Friends of Poland.
Jest potrzeba chwili,to kazdy rozumie,ale cala otoczka sprawy wychodzaca coraz bardziej na swiatlo daje wiele do myslenia.No dobrze, mamy jakies tam smiglowce, nie do kpnca spelniajace wymagania sil zbrojnych, lecz sa. Watpliwosci pozostaja,,,
Jaki mądry wywód
"Dyskusje o zakupie helikoptera, czy samolotu trudno robić z perspektywy Myślenic. Gdyby każdy mieszkaniec Polski powiatowej wiedział co dla Polski jest lepsze, rząd byłby nie potrzebny.
Ja aż taki mądry nie jestem aby wypowiadać się w sprawie zakupu helikopterów nie uczestniczyłem też w konfliktach zbrojnych, ani nie byłem świadkiem akcji ratunkowej. "
w odpowiedzi na poprzedni wpis by za chwilę jednak mądrzyć się w temacie.
Wszystkie informacje na temat Caracali można znaleźć w necie a także o tym że Airbas ograniczy produkcję bo sypią się zamówienia na A 380,już raz ratowaliśmy za Gierka upadającego Berlieta po którym ślad zaginął.
No no, A380 to faktycznie fajny smiglowiec :-DDD
To ten sam koncern a była to odpowiedź na wypociny Bono w których pisał o tym wielkim koncernie droga ofiaro naszego systemu edukacji.
A tutaj coś co świadczy o wielkości Francji
http://wpolityce.pl/polityka/311577-tylko-u-nas-malostkowosc-francuzow-paryz-wycofuje-zakwaterowanie-dla-polskich-delegacji-podczas-euronaval-2016-zobacz-dokumenty
TKM !!!! Ci biedni POwcy to przy PiSie amatorzy po prostu ............... Zawłaszczyć sobie czyjś dorobek ....dno i dwa metry mułu.....
NO I GRATULACJE DLA NOWEGO PREZESA TV JACKA KURSKIEGO (którego pewnie jutro wybiorą w "obiektywnym i profesjonalnym " konkursie........
Konkurs na prezesa TVP. Poprzednik Kurskiego wbija mu szpilę na ostatniej prostej: To sztuka przepuścić tyle pieniędzy
Jutro Rada Mediów Narodowych wybierze nowego prezesa TVP. Najmocniejszym kandydatem na to stanowisko jest dotychczasowy szef telewizji, Jacek Kurski. Po jego konkursowym wystąpieniu przed Radą Mediów Narodowych, list do jej członków napisał były prezes TVP, Janusz Daszczyński. Padły poważne oskarżenia.
Czwórka kandydatów na stanowisko prezesa TVP w piątek przedstawiła swoje pomysły na zmiany w telewizji. Przed RMN występowali kolejno Jacek Kurski, Agnieszka Romaszewska-Guzy, Krzysztof Skowroński i Bogdan Czajkowski.
Wystąpienie obecnego szefa telewizji podsumował Janusz Daszczyński, jego poprzednik. W liście do członków rady stwierdził, że Kurski posługiwał się "powtarzanymi już wcześniej półprawdami, kłamstwami i własnymi interpretacjami faktów". - A co gorsza notorycznie przypisywał sobie dorobek mojej pięciomiesięcznej pracy - pisze Janusz Daszczyński.
Były prezes zaprzeczył, jakoby zostawił spółkę w złej kondycji finansowej. Na koniec 2015 roku w telewizyjnej kasie było ponad 77 mln zł. - Nie jest przede wszystkim prawdą, iż za mojej kadencji powstał jakikolwiek deficyt, tym bardziej deficyt na poziomie 140 - 250 mln zł - pisze Daszczyński. I wytyka Kurskiemu, że po 9 miesiącach swojego urzędowania zamknął wynik finansowy TVP kwotą 80 mln zł na minusie.
Istotnie dziura istnieje, ale nie jest to „dziura Daszczyńskiego”, lecz „dziura Kurskiego”, która obecnie wynosi 157 mln zł (skonsumowane już 77 mln zł, jakie było w kasie na początku roku plus wydane i – według informacji Jacka Kurskiego - brakujące teraz 80 mln zł). Trzeba przyznać, że to sztuka przepuścić tyle pieniędzy w trzy kwartały - czytamy w liście.
Daszczyński wylicza błędy popełnione przez obecnego prezesa. Strata spółki wynika jego z daniem, m.in. z niefrasobliwej polityki kadrowej obecnego zarządu, który w ciągu 9 miesięcy zwiększył zatrudnienie o około 80 etatów oraz utraty ulubieńców widzów.
Mierne i nietrafione zdaniem byłego prezesa okazały się propozycje programowe TVP. Radykalnie przeformowano też programy informacyjne i publicystyczne, co skutkowało zmniejszeniem widowni.
- Istotnie dziura istnieje, ale nie jest to „dziura Daszczyńskiego”, lecz „dziura Kurskiego”, która obecnie wynosi 157 mln zł (skonsumowane już 77 mln zł, jakie było w kasie na początku roku plus wydane i – według informacji Jacka Kurskiego - brakujące teraz 80 mln zł).
Daszczyński ujawnia też, że koncepcja wycofania wszelkich zasobów programowych TVP którą Kurski pochwalił się w czasie przesłuchania przed radą i skupienia ich w jednej platformie będącej własnością Telewizji Polskiej powstała za kadencji jego zarządu - Zresztą - o ile wiem - już wcześniej toczyły się w tej sprawie rozmowy z partnerami rynkowymi i prowadzone były stosowne analizy - czytamy w liście.
Podobnie - jak twierdzi Daszczyński - sprawa ma się z planem reformy struktury telewizji rozpoczętej przez Kurskiego.
- Trzyetapowy plan zmian organizacyjnych powstał już w październiku 2015 roku - mówi Daszczyński i przekonuje, że został jeszcze w ubiegłym roku przedstawiony zarówno radzie nadzorczej, jak i radzie programowej TVP. Ale proszę nie sądzić, że mam cokolwiek przeciwko wdrażanym zmianom organizacyjnym (rozdzielenie kreacji od produkcji, silne centrum programowe, odchudzenie dublujących się struktur głównych anten, powrót do redakcji tematycznych (centra kompetencji), etc.). Przeciwnie. Jednak człowiekowi honorowemu nie przystoi nie wspomnieć o autorze konceptu i dokumentach źródłowych. I choć to czystej wody plagiat, ja wolałbym słyszeć o kontynuacji - dodaje.
Daszczyński przypomina też, że to on zatrudnił Wojciecha Hoflika i powierzył mu szukanie autorskich produkcji TVP. W ten sposób powstał program Nabór Ocena i Selekcja. - Teraz ze zdumieniem słucham, że NOS (nabór, ocena selekcja) to autorski pomysł prezesa Kurskiego! Nieprawda. To przecież kontynuacja mojej pracy - zauważa Daszczyński.
Na koniec pisze o tym, że Kurski wstrzymał prace związane z zagospodarowaniem przez TVP przyznanych przez KRRiT w ubiegłym roku trzech slotów na MUX-8. - Uniemożliwia to poszerzenie oferty telewizji publicznej w naziemnej telewizji cyfrowej.To także informacja dla Państwa, która przeczy ciągłemu „odkrywaniu Ameryki” przez Jacka Kurskiego - pisze na koniec Kurski.
Prezesa telewizji poznamy najpewniej już w środę.
No PIS to pokazał te swoje profesjonalne kadry jak dał Misiewiczy do rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Przy takich ludziach to nawet ty krówka masz zadatki na eksperta.
Prawda jest taka: Caracal jest świetnym helikopterem. Offset jak się okazało też nie był najgorszy.
Czekam na fakty jaką to Macierewicz i Szydło wybrali atrakcyjną alternatywę dla nas. Jak do tej pory nic nie ma.
Ile Caracali ma armia Francji?
W jakich konfliktach zbrojnych były używane?
Co do kadr to zapomnieliście fachowców z poprzedniej ekipy,fryzjer Muchy np.
Żaden kraj ,powtarzam żaden nie kupuje uzbrojenia które sam produkuje w innym kraju,tyle w temacie.Wymienili Tuska na Caracale czy na walizki Euro i teraz Airbus ma zamiar skarżyć Polskę aby choć trochę odzyskać.
Trzeba przyznać trzymacie formę w obrzydzaniu PiSu ,należy sie wam premia chociaż wasze pisanie przynosi odwrotny skutek.
http://www.spidersweb.pl/2015/04/wspolczesny-sprzet-wojskowy-cz-1-smiglowce-wielozadaniowe-dla-wojska-polskiego.html
https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=katastrofa%20ratunkowego%20caracala
Hmmm, jak przebiegaly te negocjacje na razie nie wiemy. Musialo sie stac cos co Francuzi odebrali za afront inaczej nie byloby takich reakcji (http://fakty.interia.pl/polska/news-paryz-wycofuje-zakwaterowanie-dla-polskich-delegacji-podczas,nId,2289262 ). Minister obrony to czlowiek nieprzewidywalny, Polacy mu nie ufaja co widac w sondazach - te jego monologi o spiskach,agentach itd.
Teraz obrazic jeszcze po kolei Niemcy, Wlochy. A Szydlo pieknie mowi, ze Polsce zalezy na wzmacnianiu wspolnoty Europejskiej.
Jesli Putin jest lepszy,,,
A tymczasem mimo zagrożenia demokracją,wszelkimi plagami egipskimi(chociaż palgi egipskie przy rządach PO to pikuś)
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/umowa-z-daimlerem-podpisana,683042.html
Francja ma ich 21.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eurocopter_EC725
Helikoptery miały być produkowane w Polsce. Mieliśmy dostać transfer technologii. Mieliśmy okazję przystąpić do międzynarodowego koncernu lotniczego i rozwijać biznes UE który też jest naszym biznesem. Być konkurencją dla Boeinga i reszty.
Poczytaj o Airbusie w 2014 mieli 12,000 helikopterów u 3,000 klientów w 150 krajach
https://en.wikipedia.org/wiki/Airbus_Helicopters
A co mamy. Gówno mamy ...
Macierewicz i PIS działa na szkodę państwa. Strzeliliście PISiaki samobója do własnej polskiej bramki.
Historia was oceni odpowiednio.
Dla mnie to PIS to zdrajcy polskiej racji stanu. Czytaj:
-----------------------------------------
Linia produkcyjna w WZL-1
W swojej ofercie Airbus Helicopters zgodził się na utworzenie wraz z WZL-1 jedynego w Polsce państwowego zakładu produkcji śmigłowców, w którym Polska posiadałaby 90% udziałów.
Airbus Helicopters zaoferował linię produkcyjną H225M Caracal, identyczną pod względem możliwości jak w istniejącym zakładzie we Francji. Pozwoliłoby to na produkcję śmigłowców zarówno na rynek krajowy, jak i rynki eksportowe. Zakład miałby potencjał rozwoju z myślą o produkcji innych typów śmigłowców w przyszłości. Nasza oferta zawierała zobowiązanie do dostaw śmigłowców wyprodukowanych w WZL-1 na eksport. Porównywanie tego projektu do „lakierni” całkowicie wprowadza w błąd opinię publiczną.
Częścią naszej oferty była produkcja minimum 50 kompletnych śmigłowców H225 w Polsce. Biorąc pod uwagę czas potrzebny do transferu technologii do Polski oraz uwzględniając pilne potrzeby operacyjne Sił Zbrojnych RP, pierwsza partia śmigłowców byłaby zmontowana we Francji, przez polskich pracowników WZL-1. To zapewniłoby odpowiedni transfer umiejętności, know-how i technologii do Polski.
http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,1,10304,aktualnosci-z-polski,oswiadczenie-airbus-helicopters
-----------------------------------------
Zdrawstwujtie tawarisze! Wy charaszo zdiełali. Naszie agienty paczinili francuskie paszli w pisdu. Wladimir.
m_markos, nie siej zamętu!
Śmigłowiec Caracal produkowany od 11 lat został dotąd sprzedany jedynie w 60+ sztukach, dodatkowo pewna liczba jeszcze nie zrealizowanych zamówień. Oznacza to, że polska armia miałaby kupić niemal tyle sztuk ile Airbus Helicopters w ogóle dotąd sprzedał. Dla porównania helokopterów Black Hawk firma Sikorsky wyprodukowała ok. 4000.
Szacowana cena katalogowa Caracala to ok. $20 milionów, kontrakt dla polski obejmuje kwotę przeszło 2 razy wyższą.
[u]Caracal nigdy nie był używany w działaniach zbrojnych, Black Hawk wielokrotnie i był modernizowany na podstawie prawdziwych doświadczeń bojowych.[/u]
[u]Poza zaledwie kulkunastoma Caracalami używanymi w armii francuskiej, ten śmigowiec w ogóle nie występuje w armiach NATO. Jego głównymi użytkownikami są: Brazylia, Meksyk i Malezja, czyli kraje, powiedzmy, borykające się z plagą korupcji.[/u]
Black Hawk'i produkowane są min. w Polsce. Mielec to największa fabryka Lockheed Martin (właściciela Sikorsky Aircraft) poza USA. Innymi słowy: swoisty off-set za Black Hawk już w Polsce jest, można go łatwo poszerzyć. Airbus Helicopters jedynie obiecuje stworzenie miejsc pracy. Biorąc pod uwagę marne wyniki sprzedażowe Caracala (60 sztuk przez 11 lat) jedynie oczekiwaniem na cud byłoby przekonanie o znaczącej możliwości rozbudowy proponowanego offsetu. Offset amerykański dotyczy świetnie sprzedającego się od wielu lat śmigłowca, offset francuski to wsparcie helikoptera będącego od 10 przeszło lat porażką biznesową.
Airbus Helicopters boryka się z poważnymi problemami, właśnie kontrakt z Polską miałby go ocalić.
Cel definiowany jest przez Francuzów jako ochrona miejsc pracy we francuskich zakładach. Stąd pytanie: jak mieliby udźwignąć jednoczesny offset w Polsce z utrzymaniem miejsc pracy we Francji przy kontrakcie na 50 sztuk helikopterów.
Trzeba cokolwiek 'liznąć' tematu by się wypowiadać, mądralo forumowy.....
I kto te słowa pisze?
Czlowiek, który nie ma cywilnej odwagi spotkac sie i porozmawiac f2f?
I ja sie pytam, kto tu jest "mondralą forumowy" cokolwiek to znaczy.
Drogi Kracy.
Decyzja zakupowa Caracali byla podjeta na trzech płaszczyznach:
1. Parametry techniczne.
Śmigłowce testowali piloci i wskazali maszynę ktora dla nich byla najlepsza.
2. Cena.
Jak jestesmy przy cenie to ile kosztuje Polske jeden Bleck Hawk?
3. Ofset
Francja gwarantowana 3000 nowych miejsc pracy. A ile miejsc pracy gwarantuje amerykańska prywatna firma?
Przetarg na Caracale trwał prawie 4 lata. A Macierewicz podjął decyzję w kilka dni bez przetargu. Czy uważasz ze to transparentny zakup?
Kilka dni temu wkleilem na forum informacje o pewnym amerykanskim lobbiscie powiazanym z Macierewiczem. Po kilkunastu godzinach okazalo się ze to wlasnie firma jaką on reprezentuje wygrała "przetarg".
A ja sie pytam, kto dostał łapówkę?
Za takie decyzje nie widzę innego wyjscia jak TRYBUNAŁ STANU dla Kaczynskiego, Szydło, Macierewicza i Dudy.
www.misiewicze.pl
PanKracy, Ty jesteś cały jak te warunki bojowe.
Caracal z założenia jest dla misji: transportu wojska, poszukiwawczo-ratowniczej, ewakuacji medycznej, patrolowania mór a nie przeznaczone do bezpośredniej walki. Do walki będzie inny helikopter w osobnym przetargu. Caracal miał zastąpić Mi-8/Mi-17, Black Hawk ma znacząco mniejszą ładowność.
Wyprodukowano ich 170 do 2015 a nie 60. Helikopter jest podstawowym helikopterem kupowanym na platformy.
Czekam niecierpliwie na ten offset który mamy dostać. Czekam na transfer technologi do Polski. Zrobimy porównanie do Caracali.
Jak na razie bez przetargu mamy kupować helikoptery na podstawie niejasnych warunków i zasilać kasę Amerykanów. Tyle lat jawnego przetargu przepadło w imię nawiedzonego Macierewicza i jego urojeń. Działanie typowo na szkodę państwa.
Ręka, rękę myje...
-----------------------------------------------
Wczoraj w Mielcu Antoni Macierewicz, stojąc obok śmigłowca Black Hawk ogłosił, że „w tym tygodniu zaczną się rozmowy, których efektem będzie to, że jeszcze w tym roku do naszych wojsk specjalnych trafią pierwsze takie śmigłowce”.
W efekcie wieloletnią, przejrzystą procedurę przetargową zastąpiła jednoosobowa decyzja Antoniego Macierewicza.
Zastąpienie Caracali śmigłowcami Black Hawk jest tym bardziej podejrzane, że zakłady w Mielcu zostały sprzedane grupie Lockhead Martin za pośrednictwem koncernu technologiczno-zbrojeniowego United Technologies. Koncern korzystał z usług Alfonse D’Amato, lobbysty, który współprezesuje z Antonim Macierewiczem organizacji Friends of Poland.
https://oko.press/poplynac-smiglowcu-list-francji-przeczy-tezom-macierewicza-morawieckiego/
-----------------------------------------------