Bardzo mi się Franciszek podoba. Wątpię by polscy księża wzięli jakąś naukę ze słów Papieża, wielka szkoda. Na szczęscie młodzi dali się ponieść, naprawdę wokoło mam sporo osób słabej wiary, niepraktykujących i wszyscy mówią że ŚDM wzbudziły w nich same pozytywne odczucia, że dzięki Papieżowi zreflektowali swoje poglądy. Może i było to kosztowne dla miasta, które zostało sparaliżowane na kilka dni ale chyba warto było. :) Widać było ogromną róznicę w zachowaniu i postawie Franka gdy rozmawiał z władzą i gdy rozmawiał z wiernymi. Przepaść, wcale mu się nie dziwię. ;)
Jak podchodzicie do słów Papieża o islamie ? O nie łączeniu go z terroryzmem, o prośbie nawiązywania stosunków, o pokoju z islamem ? Wiem, że Papież powiedział coś, z czego nie będzie zadowolone zapewne ponad 50% polskiego społeczeństwa.
Moim zdaniem, pozycja Papieża wymaga od nas, abyśmy się spróbowali do jego słów zastosować. Jeżeli tak mówi, może jest w tym jakiś większy cel. Po jego słowach, niechętnie i bojaźliwie, ale jestem w stanie wyciągnąć rękę w stronę islamu, który również zechce sprowadzić naszą koegzystencję do twórczego dialogu.
Lubię Franciszka za to, że nie jest populistą i nie istnieje pod ludzi, tylko dla ludzi. Mówi o rzeczach trudnych, nie owija w bawełnę.
Ja zgadzam się z tym co mówi Franciszek, nie wiem czy śledzicie sytuację po zabójstwie księdza w normandii, ale wczoraj była msza św na której byli muzułmanie, i czytałam też artykuły że miejscowi muzułmanie nie chcą zrobić pogrzebu zamachowcom. Odcinają się od nich. Ktoś tu kiedyś fajnie napisał że są muzułmanie i islamiści i to wyraźnie widać na przedstawionej przeze mnie sytuacji.
Ja zgadzam się z tym co mówi Franciszek, nie wiem czy śledzicie sytuację po zabójstwie księdza w normandii, ale wczoraj była msza św na której byli muzułmanie, i czytałam też artykuły że miejscowi muzułmanie nie chcą zrobić pogrzebu zamachowcom. Odcinają się od nich. Ktoś tu kiedyś fajnie napisał że są muzułmanie i islamiści i to wyraźnie widać na przedstawionej przeze mnie sytuacji.
Wygooglul sobie "taqiyya" a potem możemy podyskutować. Boją się deportacji i tyle...
A stwierdzasz to po czym?
40mln w UE muzułmanów ma obywatelstwa i nie musi się niczego obawiać. Z tych 40mln, 25mln to muzułmanie rdzenni którzy są tutaj od kilku pokoleń.
Markos, znów ponosisz głos bez przygotowania, to jest pojazdowa wojna religijna. Zapomniałeś już jak to było choćby w Polsce w latach 50tych? I co przeszkodziło polskie obywatelstwo w wyrzucenia z kraju "innowiercow"? A Niemcy, Hiszpania, Irlandia?! Zapomniałeś czy nie czytałeś?
Markos, znów ponosisz głos bez przygotowania, to jest pojazdowa wojna religijna. Zapomniałeś już jak to było choćby w Polsce w latach 50tych? I co przeszkodziło polskie obywatelstwo w wyrzucenia z kraju "innowiercow"? A Niemcy, Hiszpania, Irlandia?! Zapomniałeś czy nie czytałeś?
Zadałem pytanie, nie odpowiedziałeś. Taka dyskusja z Tobą.
Muzułmanie którzy mają obywatelstwo się nie boją deportacji jak sugerujesz. Jak już masz obywatelstwo danego kraju to na 99,9% nikt ci go nie zabierze choćbyś jako wiarę deklarował przynależność nawet do kościoła latającego potwora spaghetti. Takich ciapatych francuzów którzy są muzułmanami i popełnią przestępstwo czekają więzienia francuskie a nie deportacja.
Napisanie o strachu przed deportacją w kontekście solidarności muzułmanów z katolikami po mordzie na księdzu we Francji to grube nadużycie. Ci ludzie przyszli bo byli zszokowani tym co się stało i tylko tyle.
Wojna religijna też jest ale nie tam gdzie Ty ją widzisz.
Papież powiedział, że pójście na msze to coś więcej niż wrzucenie na tacę.
3/4 polskiego kleru stwierdziło po tych słowach papieża, że papież nie jest nieomylny.
Ja mam nadzieję iż więcej niż 3/4 polskich duchownych wie iż papież nie jest nieomylny. Paradoksalnie jak juz wielokrotnie pisałem mówi o tym dogmat o nieomylności papieża.
W przeciągu ostatnich dwóch dni raczej nikt nie napisał tu co papież powiedział do niego samego, tylko wszyscy zwracają uwagę co mówił do innych. Najpierw trzeba zacząć od samego siebie. Mi osobiście ŚDM potwierdziło to, co już dostrzegam od kilku miesięcy, a mianowicie że powinienem zmienić u siebie priorytety.
A jaką zmianę, jaki owoc u Ciebie poprzedni tydzień przyniósł?
Papież powiedział, że pójście na msze to coś więcej niż wrzucenie na tacę.
3/4 polskiego kleru stwierdziło po tych słowach papieża, że papież nie jest nieomylny.
sh_ma napisał/a:
Ja mam nadzieję iż więcej niż 3/4 polskich duchownych wie iż papież nie jest nieomylny. Paradoksalnie jak juz wielokrotnie pisałem mówi o tym dogmat o nieomylności papieża.
Nie zrozumiałeś, to był żart, kpina z polskiego kleru. Papież nic takiego nie powiedział.
Sens żartu polega na tym, że dla większosci polskiego kleru taca jest najważniejsza.
Skoro szukasz wyciszenia i wzorujesz się na papieżuFranciszku to po pierwsze powinieneś nie wdawać sie w dyskusje także z osobami myślącymi tak jak Ty, a po drugie wybrać się na rekolekcje Ignacjanskie. Jeżeli jeszcze nie byłeś to najlepiej zacząć od Fundamentu. Najbliższy już za tydzień w Częstochowie. Można nawet zaoszczędzić na autobusie i wyjść jutro rano pieszo po Mszy o 8.00.
Po takich rekolekcjach - najpierw w drodze a potem u Jezuitów zapewne dużo lepiej będziesz rozumieć papieża Franciszka.
Kraków: za noclegi pielgrzymów podczas ŚDM miał zapłacić Kościół. Rachunki uregulował rząd
• Rachunek Kościoła za noclegi pielgrzymów w Krakowie zapłacił rząd
• Chodzi o pielgrzymów nocujących w placówkach oświatowych
• Koszty miała pokryć Archidiecezja Krakowska
• Na mocy specustawy za noclegi zapłacono z subwencji oświatowej
Udział w ŚDM potwierdziło ponad 356 tys. osób Udział w ŚDM potwierdziło ponad 356 tys. osób
Za noclegi pielgrzymów w szkołach podczas Światowych Dni Młodzieży miała zapłacić Archidiecezja Krakowska. Zapłacił jednak rząd, z pieniędzy przeznaczonych na oświatę - informuje wyborcza.pl.
Podczas Światowych Dni Młodzieży do Krakowa przybyły miliony pielgrzymów. Część z nich nocowała w 182 placówkach oświatowych udostępnionych im przez władze Krakowa. Pełne koszty eksploatacji tych budynków, czyli opłaty za zużytą wodę, prąd, wywóz śmieci i wynagrodzenie pracowników zatrudnionych, by czuwali nad pielgrzymami, miała pokryć Archidiecezja Krakowska. Rozliczyć obiecała się do 15 grudnia.
Wyborcza.pl odkryła, że większość opłat za noclegi pielgrzymów już wpłynęła na konto miasta. Problem w tym, że nie z konta Archidiecezji Krakowskiej, a z budżetu państwa.
- Pieniądze za użytkowanie szkół podczas Światowych Dni Młodzieży dostaliśmy z rządu, z rezerwy subwencji oświatowej. To w sumie 1,2 mln zł. Kościół zapłaci tylko za 11 placówek, które nie przedstawiły pełnych rachunków, w związku z tym zabrakło podstawy do rozliczeń - powiedziała serwisowi wyborcza.pl Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Możliwość pokrycia kosztów noclegów pielgrzymów przez rząd daje przyjęta na czas Światowych Dni Młodzieży specustawa, a dokładnie jej art. 39. Zgodnie z nim można na ten cel wykorzystać rezerwę subwencji oświatowej.
Rezerwa ta, stanowiąca 0,4 proc. budżetu, wykorzystywana jest przez samorządowców np. w razie klęski żywiołowej, gdy trzeba wyremontować zniszczoną przez powódź szkołę. Samorządowcy mogą wnioskować o te pieniądze także wtedy, gdy potrzebują ich na odprawy dla zwalnianych nauczycieli, muszą zorganizować pomoc psychologiczno-pedagogiczna dla uczniów lub zajęcia dla niepełnosprawnych uczniów.
Wniosek o sfinansowanie noclegów z pieniędzy rządowych wystosował krakowski samorząd. Dołączył do niego prośbę o 7,5 mln zł , które wydał na remont placówek z okazji ŚDM.
Jak przypomina wyborcza.pl pielgrzymi, mieszkający w krakowskich szkołach, zapłacili Archidiecezji Krakowskiej za noclegi w ramach tzw. pakietu pielgrzyma. - Składka partycypacyjna została przeznaczona na pokrycie różnych kosztów organizacji ŚDM, za które odpowiadała Archidiecezja Krakowska - tłumaczy portalowi wyborcza.pl rzecznik archidiecezji ks. Piotr Studnicki.
Kościół został zrównany z rządem, stąd dług kościelny jest długiem rządowym, w druga stronę to nie działa.
Decyzja kościoła jest równoznaczna z decyzją rządu.
W każdym państwie wyznaniowym tak to działa, więc o co chodzi?
Bardzo mi się Franciszek podoba. Wątpię by polscy księża wzięli jakąś naukę ze słów Papieża, wielka szkoda. Na szczęscie młodzi dali się ponieść, naprawdę wokoło mam sporo osób słabej wiary, niepraktykujących i wszyscy mówią że ŚDM wzbudziły w nich same pozytywne odczucia, że dzięki Papieżowi zreflektowali swoje poglądy. Może i było to kosztowne dla miasta, które zostało sparaliżowane na kilka dni ale chyba warto było. :) Widać było ogromną róznicę w zachowaniu i postawie Franka gdy rozmawiał z władzą i gdy rozmawiał z wiernymi. Przepaść, wcale mu się nie dziwię. ;)
Jak podchodzicie do słów Papieża o islamie ? O nie łączeniu go z terroryzmem, o prośbie nawiązywania stosunków, o pokoju z islamem ? Wiem, że Papież powiedział coś, z czego nie będzie zadowolone zapewne ponad 50% polskiego społeczeństwa.
Moim zdaniem, pozycja Papieża wymaga od nas, abyśmy się spróbowali do jego słów zastosować. Jeżeli tak mówi, może jest w tym jakiś większy cel. Po jego słowach, niechętnie i bojaźliwie, ale jestem w stanie wyciągnąć rękę w stronę islamu, który również zechce sprowadzić naszą koegzystencję do twórczego dialogu.
Lubię Franciszka za to, że nie jest populistą i nie istnieje pod ludzi, tylko dla ludzi. Mówi o rzeczach trudnych, nie owija w bawełnę.
Ja zgadzam się z tym co mówi Franciszek, nie wiem czy śledzicie sytuację po zabójstwie księdza w normandii, ale wczoraj była msza św na której byli muzułmanie, i czytałam też artykuły że miejscowi muzułmanie nie chcą zrobić pogrzebu zamachowcom. Odcinają się od nich. Ktoś tu kiedyś fajnie napisał że są muzułmanie i islamiści i to wyraźnie widać na przedstawionej przeze mnie sytuacji.
Wygooglul sobie "taqiyya" a potem możemy podyskutować. Boją się deportacji i tyle...
A stwierdzasz to po czym?
40mln w UE muzułmanów ma obywatelstwa i nie musi się niczego obawiać. Z tych 40mln, 25mln to muzułmanie rdzenni którzy są tutaj od kilku pokoleń.
Markos, znów ponosisz głos bez przygotowania, to jest pojazdowa wojna religijna. Zapomniałeś już jak to było choćby w Polsce w latach 50tych? I co przeszkodziło polskie obywatelstwo w wyrzucenia z kraju "innowiercow"? A Niemcy, Hiszpania, Irlandia?! Zapomniałeś czy nie czytałeś?
Zadałem pytanie, nie odpowiedziałeś. Taka dyskusja z Tobą.
Muzułmanie którzy mają obywatelstwo się nie boją deportacji jak sugerujesz. Jak już masz obywatelstwo danego kraju to na 99,9% nikt ci go nie zabierze choćbyś jako wiarę deklarował przynależność nawet do kościoła latającego potwora spaghetti. Takich ciapatych francuzów którzy są muzułmanami i popełnią przestępstwo czekają więzienia francuskie a nie deportacja.
Napisanie o strachu przed deportacją w kontekście solidarności muzułmanów z katolikami po mordzie na księdzu we Francji to grube nadużycie. Ci ludzie przyszli bo byli zszokowani tym co się stało i tylko tyle.
Wojna religijna też jest ale nie tam gdzie Ty ją widzisz.
Papież powiedział, że pójście na msze to coś więcej niż wrzucenie na tacę.
3/4 polskiego kleru stwierdziło po tych słowach papieża, że papież nie jest nieomylny.
To temat o SDM, dlatego zdanie i propozycje w sprawie imigrantów w innym temacie.
Ja mam nadzieję iż więcej niż 3/4 polskich duchownych wie iż papież nie jest nieomylny. Paradoksalnie jak juz wielokrotnie pisałem mówi o tym dogmat o nieomylności papieża.
W przeciągu ostatnich dwóch dni raczej nikt nie napisał tu co papież powiedział do niego samego, tylko wszyscy zwracają uwagę co mówił do innych. Najpierw trzeba zacząć od samego siebie. Mi osobiście ŚDM potwierdziło to, co już dostrzegam od kilku miesięcy, a mianowicie że powinienem zmienić u siebie priorytety.
A jaką zmianę, jaki owoc u Ciebie poprzedni tydzień przyniósł?
Nie zrozumiałeś, to był żart, kpina z polskiego kleru. Papież nic takiego nie powiedział.
Sens żartu polega na tym, że dla większosci polskiego kleru taca jest najważniejsza.
Bardzo dużą, postanowiłem nie wdawać się w dyskusję, z ludźmi myślącymi inaczej niż ja. A niech się cieszą, że mają rację.
Znaczy się szukasz koła wzajemnej adoracji! No to chyba nie jest zmiana ku lepszemu.
Nie. szukam za nauką Papieża, wyciszenia.
Skoro szukasz wyciszenia i wzorujesz się na papieżuFranciszku to po pierwsze powinieneś nie wdawać sie w dyskusje także z osobami myślącymi tak jak Ty, a po drugie wybrać się na rekolekcje Ignacjanskie. Jeżeli jeszcze nie byłeś to najlepiej zacząć od Fundamentu. Najbliższy już za tydzień w Częstochowie. Można nawet zaoszczędzić na autobusie i wyjść jutro rano pieszo po Mszy o 8.00.
Po takich rekolekcjach - najpierw w drodze a potem u Jezuitów zapewne dużo lepiej będziesz rozumieć papieża Franciszka.
OK.dzięki.
Kraków: za noclegi pielgrzymów podczas ŚDM miał zapłacić Kościół. Rachunki uregulował rząd
• Rachunek Kościoła za noclegi pielgrzymów w Krakowie zapłacił rząd
• Chodzi o pielgrzymów nocujących w placówkach oświatowych
• Koszty miała pokryć Archidiecezja Krakowska
• Na mocy specustawy za noclegi zapłacono z subwencji oświatowej
Udział w ŚDM potwierdziło ponad 356 tys. osób Udział w ŚDM potwierdziło ponad 356 tys. osób
Za noclegi pielgrzymów w szkołach podczas Światowych Dni Młodzieży miała zapłacić Archidiecezja Krakowska. Zapłacił jednak rząd, z pieniędzy przeznaczonych na oświatę - informuje wyborcza.pl.
Podczas Światowych Dni Młodzieży do Krakowa przybyły miliony pielgrzymów. Część z nich nocowała w 182 placówkach oświatowych udostępnionych im przez władze Krakowa. Pełne koszty eksploatacji tych budynków, czyli opłaty za zużytą wodę, prąd, wywóz śmieci i wynagrodzenie pracowników zatrudnionych, by czuwali nad pielgrzymami, miała pokryć Archidiecezja Krakowska. Rozliczyć obiecała się do 15 grudnia.
Wyborcza.pl odkryła, że większość opłat za noclegi pielgrzymów już wpłynęła na konto miasta. Problem w tym, że nie z konta Archidiecezji Krakowskiej, a z budżetu państwa.
- Pieniądze za użytkowanie szkół podczas Światowych Dni Młodzieży dostaliśmy z rządu, z rezerwy subwencji oświatowej. To w sumie 1,2 mln zł. Kościół zapłaci tylko za 11 placówek, które nie przedstawiły pełnych rachunków, w związku z tym zabrakło podstawy do rozliczeń - powiedziała serwisowi wyborcza.pl Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Możliwość pokrycia kosztów noclegów pielgrzymów przez rząd daje przyjęta na czas Światowych Dni Młodzieży specustawa, a dokładnie jej art. 39. Zgodnie z nim można na ten cel wykorzystać rezerwę subwencji oświatowej.
Rezerwa ta, stanowiąca 0,4 proc. budżetu, wykorzystywana jest przez samorządowców np. w razie klęski żywiołowej, gdy trzeba wyremontować zniszczoną przez powódź szkołę. Samorządowcy mogą wnioskować o te pieniądze także wtedy, gdy potrzebują ich na odprawy dla zwalnianych nauczycieli, muszą zorganizować pomoc psychologiczno-pedagogiczna dla uczniów lub zajęcia dla niepełnosprawnych uczniów.
Wniosek o sfinansowanie noclegów z pieniędzy rządowych wystosował krakowski samorząd. Dołączył do niego prośbę o 7,5 mln zł , które wydał na remont placówek z okazji ŚDM.
Jak przypomina wyborcza.pl pielgrzymi, mieszkający w krakowskich szkołach, zapłacili Archidiecezji Krakowskiej za noclegi w ramach tzw. pakietu pielgrzyma. - Składka partycypacyjna została przeznaczona na pokrycie różnych kosztów organizacji ŚDM, za które odpowiadała Archidiecezja Krakowska - tłumaczy portalowi wyborcza.pl rzecznik archidiecezji ks. Piotr Studnicki.
Zamiast na dzieciaki to na katabasy...
Kościół został zrównany z rządem, stąd dług kościelny jest długiem rządowym, w druga stronę to nie działa.
Decyzja kościoła jest równoznaczna z decyzją rządu.
W każdym państwie wyznaniowym tak to działa, więc o co chodzi?
A nie mówiłem... Zdjęcie pierwsza klasa, jak też dystans do niego Pierwszej Damy.
http://charytatywni.allegro.pl/zdjecie-pani-prezydentowej-agaty-kornhauser-dudy-i3932781