Forum » Społeczeństwo

"Dobra zmiana" PiS

  • 15 gru 2018
    bono napisał/a:

    Świat się składał z plemion, dzielnic, państw cesarstw i kiedyś ziemianie będą jednym państwem. Nie zatrzymasz tego.
    Mocny będzie zawsze narzucał warunki słabszym, tego też się nie zmieni, nawet w komunie tak było. I u apostołów też.

    Obrażanie się na mocniejszych, jest nieracjonalne, a jednocześnie PiS chce, buduje mocarstwo regionalne, podporządkowujące słabszych od siebie.
    Czyli hipokryzja o której piszesz jest u źródła.

    Propozycja moja jest taka podobna do chińskiej. Dogońmy te państwa które dzisiaj rozdają karty i je w rozdawaniu kart zastąpmy.
    Nikt nic innego nie wymyślił, może Marks i Engels, ale w teorii.

    Tu się zgodzę, tylko hipokryci mówią jak u Orvella. Strasznie debatują szkoda tylko, że nad słabszymi psując się od głowy. Ty to łykasz OK, ja nie. Chcesz grać w karty OK, ja bym nie grał ale przyjmijmy, że trzeba. Teraz dadzą Ci wybór grać w karty ale w co w wojnę, bo to na pewno poker czy lajtowy remik nie jest? Bardziej przypomina grę w ch*ja. Nawet jakby był to poker cieszysz się , że siedzisz przy stole z wielkimi, imponuje Ci ich wykształcenie, kupili Twoją fabrykę i zatrudnili łaskawie za 5zł/godzinę i powiedzieli, że w kartach "sprawdzam" mogą mówić tylko oni, a Ty masz podziękować i ....więcej, ciężej pracować. Wiedząc, że jesteś lepszym pracownikiem, intelektualnie jesteś bardziej dostosowany wykorzystują to, Ty to akceptujesz czyli faktycznie mamy inne mózgi. Akceptujesz nie próbując nawet postawić warunków dla siebie, czekasz co spadnie z Pańskiego stołu. Kompletnie się różnimy. Na pewno nie poróżnił nas żaden rząd, po prostu dwa różne światy. Może to wychowanie, może charakter, może w rodzinnych domach inna była kolejność słów Bóg, Honor, Ojczyzna i dobrze, ludzie są różni dlatego jest ciekawie, ale skoro Ci co ich więcej wybierają demokratycznie, bo chcą choćby disco polo to skąd tyle jadu mniejszości?

    "Świat się składał z plemion, dzielnic, państw cesarstw i kiedyś ziemianie będą jednym państwem" mylisz się - nie będą, za bardzo zalatujesz Orvellem właśnie. Jeśli to jedno Państwo będzie wyglądało jak dzisiaj multi we Francji i Niemczech to juz się ciesze na to, ponieważ zawsze deficytowe cechy, towary, usługi i ludzie są w cenie. To co jest ogólne jest zawsze tanie, byle jakie i powierzchowne.

    Strasznie jestem ciekaw kim jesteś i co osiągnąłeś w życiu. Przepraszam ale buduje mi się obraz zaprzedanego zgreda który przepuścił przez palce połowę życia i sfrustrowany niepowodzeniem w celach jest zgorzkniały - prawie zerowe zadowolenie i uśmiechu. Przepraszam za taki obraz, ale taki mi się rysuje. Pewnie jest on kompletnie wypaczony i nie ma nic wspólnego z prawdziwym bono, który uśmiechnięty wstaje co rano, idzie z uśmiechem do swojej firmy/lub pracy mówiąc pracownikom po drodze dzień dobry, a sprzątaczce na korytarzu pomaga przenieść wiadro z wodą. Po południu cieszy się już prawie dorosłymi dziećmi z odpowiednio poukładaną głową i właściwą pracą i tym, że w spokoju może pospacerować z nimi po mieście.

    2 6 Cytuj
  • 15 gru 2018
    bono napisał/a:

    [..]Świat się składał z plemion, dzielnic, państw cesarstw i kiedyś ziemianie będą jednym państwem. Nie zatrzymasz tego.
    Mocny będzie zawsze narzucał warunki słabszym, tego też się nie zmieni, nawet w komunie tak było. I u apostołów też.[..]

    Widzisz Waćpan, jak Ci napisałem w innym temacie że masz wiele wspólnego z Wujaszkiem Goebbelsem to zignorowałeś tak jak wybiórczo ripostujesz Vivaldiego (co, nota bene zmienia kontekst całej wypowiedzi).
    A pisałem Ci że jesteś zafascynowany ideą Eine Nation i jeszcze cytowałem "złote myśli" w których wyraźnie to zaznaczyłem.
    Tylko ciekawi mnie jeszcze czy stoisz po stronie tych "mocnych" czy po prostu jesteś z tych typów którzy wstają rano i cieszą się jak "kończy się Świat"?!

    2 4 Cytuj
  • 15 gru 2018
    bono napisał/a:

    Wybrałem tylko te treści, bo z resztą nawet nie zamierzam polemizować. Mamy inne mózgi.

    Świat się składał z plemion, dzielnic, państw cesarstw i kiedyś ziemianie będą jednym państwem. Nie zatrzymasz tego.
    Mocny będzie zawsze narzucał warunki słabszym, tego też się nie zmieni, nawet w komunie tak było. I u apostołów też.

    Obrażanie się na mocniejszych, jest nieracjonalne, a jednocześnie PiS chce, buduje mocarstwo regionalne, podporządkowujące słabszych od siebie.
    Czyli hipokryzja o której piszesz jest u źródła.

    Propozycja moja jest taka podobna do chińskiej. Dogońmy te państwa które dzisiaj rozdają karty i je w rozdawaniu kart zastąpmy.
    Nikt nic innego nie wymyślił, może Marks i Engels, ale w teorii.

    O zmianach własnościowych, dużo piszesz.
    Tu nasze mózgi pracują na innej częstotliwości, bo to co ty piętnujesz, dla mnie jest sukcesem, z którego dzisiaj korzysta PiS.
    Należało to zrobić i powtórzył bym dokładnie ten scenariusz.

    PKO BP i inne mały trochę makulatury w sejfie i zarząd budujący bank jak Pan Bierecki. Takich finansistów było sporo nawet w Myślenicach.
    Na tym oparłbyś polski kapitał, zgroza.

    PiS dostał gotowca w postaci infrastruktury, wspaniałych miast, rozwiniętej gospodarki, Manhattanu w Warszawie i miliardowych dochodów Krakowa i innych regionów z turystyki. Może podział był niesprawiedliwy, ale dzisiaj PiS ma co dzielić i za co odkupować rewelacyjnie działające banki.

    Ps.
    Czym jest wataha, wobec zdradzieckich mord, komunistów i złodziei
    i drugiego sortu.
    Miej proporcje, Mocium Panie.

    Mam nadzieję, że takie dyskusje będą już wkrótce bezprzedmiotowe, bo idzie nowe na które i ja czekam. Mam dość byłych solidarnościowców i ich prywatnych wojen ze sobą.

    Przed II wojną pobijaliśmy sobie d...ę z Królestwem Rumunii. Romana Magna i Polska mocarna. Teraz Węgry. To samo błędne narodowe opętanie. Zaczęliśmy nareszcie normalnie poruszać się po Europie i świecie, to trzeba zepsuć. Polskie fatum. Okopy Świętej Trójcy lub kosmopolityzm. Raczej ich współczesna karykatura. Z wielkimi tego świata trzeba rozmawiać, siedząc przy stole, a nie obok stołu, bo jeszcze nie pod, prężyć muskuły. Paderewski z Wilsonem, Dmowski w Wersalu, a Piłsudski znad Niemna i Wisły ich wspierał i pełnomocnictw udzielał. Dwie Polski, zażarcie się zwalczające łączyły siły. I przy stole i muskuły. Dziś wywracamy stół i muskułów brak, bo te z Żoliborza nijak tych Piłsudskiego nie przypominają. On by Tuska wykorzystał. Tym różni się wielkość od miałkości Kaczyńskiego i PiSu, który wykorzystuje prowincjonalną Polskę do utrzymania władzy, wmawiajæc wszystkim, że prawdziwym patriotą jest. Piłsudski nie szastał pojęciami Bóg, Honor, ojczyzna, lecz budował państwo. Kaczyński niszczy instytucje państwa po kolei. Rozwala to, co niedoskonałe udało się dotąd zbudować. To jest zbrodnia, stąd mój antypisowski radykalizm. To jest zbrodnia. Polska na własne życzenie rezygnuje ze swoich możliwości, które jej geopolityka przyniosła. Boga, honor i ojczyznę trzeba mieć w sercu i oprócz tego rozum . Narutowicza nie wykształciły polskie firmy i uniwersytety. Paderewskiego sława nie z polskiej prowincji. Vivaldi, kiedy to do Ciebie dotrze. Boże broń, nie zamierzam Cię obrazić. Polska Jagiellońska choć w piastowskich granicach to przyszłość Nasza i naszych dzieci i wnuków.

    5 1 Cytuj
  • 15 gru 2018

    WKibic o czym Ty piszesz? Co za PO było tak polskie, że teraz jest niszczone? Stadnina w Janowie? Odkupili bank który Tusk za złotowkę sprzedał -kiedyś pisałem o krwioobiegu pieniądza i blokad pieniądza na rozwój. Złapali karuzele i VAT za mordę tak na prawdę ściskając jaja komuś w Europie bo nie jest możliwe aby w niewiedzy ktoś taka lewiznę sprzedawał itd itd . Ty co Ty masz do przekazania bo odczytałem to jako Tusk miałby być przez Ciebie porównany do Piłsudskiego na wygnaniu :-)))
    Musisz mi to jaśniej wyjaśnić. W sensie przywódców mamy szukać czy kształcić na uniwersytetach zachodnich, tam szukać pomocy i wsparcia czy jak ? Dla mnie OK tylko co w zamian? LOT za złotówkę, Orlena sprzedać OMV czy jak? Przy czym przypomnę, że to Orlen jest właścicielem stacji paliw w Niemczech. Kompletnie nie trybię o czym Ty mówisz? Muskułów nie ma, owszem ale trudno mieć muskuły po 50latach założonych kajdanków, gdzie przegrany stał się potęgą. Dlaczego każda wojna prowadziła do wykańczania naszych inteligencji? W czym ten strach? Mimo wszystko brak muskułów zastąpiliśmy intelektem, m.in o to teraz toczy się sprawa o chęć naszych inżynierów, techników, programistów a nawet w niższym szeregu pracowników.
    Z tym poruszaniem się po Europie to coś chyba Ci się pomyliło, już nie pojeździsz spokojnie po miastach Europy, może na prowincji właśnie nocą przejdziesz bez strachu - kiedyś Ty był ostatnio w Europie :-) tzn w mieście i tam żył ? Strasznie jesteś zauroczony zachodem, wszystko widzę byś nadstawił za szklankę pseudo dobrobytu. W korpo pracujesz? Na to wygląda, bo wiedza spora oddana za klepnięcie w ramię kogokolwiek ze strefy vip. Mylę się?

    6 Cytuj
  • 15 gru 2018
    Vivaldi napisał/a:
    Mysleniczanin007 napisał/a:

    !

    Zwracam się do obu Panów.
    Pierwszy z Was pisze o jadzie płynącym od przeciwników rządu.
    Nie dyskutujemy jako osoby partyjne (przynajmniej ja nie jestem funkcjonariuszem partii)
    tylko jako kibice filozofii kierowania i zarządzania krajem.
    W mojej ocenie, co wykazałem liderem plucia jest PiS, a opozycja oddaje.
    Drugie moje spostrzeżenie, że jakakolwiek pojawi się opozycja, Nowoczesna, KOD, , Zandberg czy za chwilę Biedroń, a nie jedząca z ręki PiS, będzie gnojona, poniewierana, kompromitowana, przez rządowe stacje.
    Tyle tytułem wstępu.

    A teraz, ponieważ nadajemy na innych falach z inną filozofią polityki i ekonomii, napiszę moje pobożne życzenia, które chciałbym aby się spełniły i w czym nie różnię się od obu panów
    w marzeniach, różnimy się tylko w sposobie realizacji tych marzeń.

    Chciałbym, aby w Polsce średnia płaca była porównywalna z tą we Francji i aby ceny były zbliżone do tych w Niemczech a usług do tych w Portugalii.
    Chciałbym aby stacje radiowe, które były polskie, RMF, Radio Zet, były odkupione od Niemców i Czechów (jak myślicie, dlaczego te stacje zostały sprzedane obcemu kapitałowi?), chciałbym aby stacje telewizyjne były polskie, Polsat aby zawsze został polskim, TVN aby Polak znów był właścicielem tej stacji a nie Amerykanin ( dlaczego tak się stało?), aby Solaris nie poszedł w obce ręce, a poszedł, aby FSO był koncernem, producentem elektrycznych następców w czterech klasach A,B,C,E,S i dokupił Opla, Nissana, Mazdę bo były na sprzedaż i poszły w ręce Francuzów ( Grupa Renault, Nissan, Mazda to obecnie po pokonaniu Grupy Volkswagen i Toyota największy producent samochodów na świecie).
    Chciałbym aby nasz kapitał wszedł w posiadanie upadającego Deutsche banku, bo jest okazja do kupienia go za grosze...... itd.

    Ale nie widzę tych transakcji robionych rękoma rządu czy partii.
    Przyjęliśmy inny ustrój, aniżeli dotychczas. Musimy więc zbudować kapitał na miarę tych wyzwań. Takich Kulczyków tylko ze sto razy bogatszych potrzeba nam ze stu.
    I tutaj z moją filozofią, zderzam się ze ścianą, za którą stoicie Panowie i podobni.
    Chcecie tego samego, ale w sposób socjalistyczny, czyli przez państwowy podział dóbr.
    Państwo ma być tylko regulatorem a nie inwestorem . Sprawność ludzi w rządzie, decyduje o mądrym podziale tych dóbr, przy jednoczesnym dbaniu o udział polskiego kapitału w ich tworzeniu.

    Nie będzie kapitalistów, nie będzie kapitału, może to boli bo gość się jeden z drugim pławi w luksusie i kupuje kolejne wyspy, ale bez tego, będziemy tym czym jesteśmy obecnie, czyli robolami w obcych instytucjach.
    A musimy być robolami w instytucjach, polskich... czyli kapitalistów mieszkających w Polsce, inwestujących w Polsce, dających pracę w Polsce.
    Inny sposób budowy dobrobytu istnieje i któryś to z Was go już nazwał i obaj panowie Józef i Adolf już przeminęli, bez sukcesu.

    Mój mózg różni się tym (tak sądzę) od Waszego, że mnie kapitał nie przeszkadza, i szanuję ludzi, którzy go robią, nie lubię polityków, bo ci na owym kapitale żerują.
    Jeżeli tolerujemy w kraju kapitał i jego twórców, zmieniamy filozofię postrzegania świata, a za tym idzie inna polityka międzynarodowa, bo mamy inne priorytety.

    Możemy też budować państwo religijne, czyli takie które wartości stawia na pierwszym miejscu i kler decyduje w dużej mierze o etyce, prawie i polityce......
    Ale wtedy niestety, nie róbmy porównania z laickimi państwami i ich zarobkami i ich zamożnością, żyjemy szczęśliwie bo sprawiedliwie święcimy dni święte i świat traktujemy, jako dewiantów, drugi sort, który nas obrzuca błotem i jadem,
    który pacyfikuje swoich obywateli i ma kolorowych i innowierców na swoim terenie.

    Tyko dlaczego ten nasz sojusznik Orban z Węgier, wyłamuje się z tej ideologii i ustanawia prawo pracy, które każe pracować po bez dodatku za pracę nadliczbową?
    Aż ten kapitał tego BMW, nawet Orbana przekupili.
    Czyli, jednak Kaczyńskiemu, też może się nie udać. Zakładacie to?

    Pozostaję w nadziei, że kolejna opcja rządząca będzie moją opcją
    a kolejne wybory przesuną PiS na ławkę rezerwowych oraz
    w pewności, że na nową opcję obaj Panowie nie będziecie jątrzyć, pluć i wydzielać jadu.

    Pozdrawiam serdecznie
    BONO.

    Ps.
    Dzięki WKibic, że włączasz się w tą polemikę.

    15 Cytuj
  • 16 gru 2018

    Bono sorry chłopie ale albo do szkoły albo określ się czego Ty oczekujesz, gwiazdki z nieba czy św Mikołaja? Juz uzasadniam :
    Na początek odp dla WKibic kto i jak gra w karty całkiem niezły art :
    https://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/dominacja-niemiec-moze-doprowadzic-do-rozpadu-ue,2594703,4199

    teraz Twoje wymysły :
    wypłata francuska, ceny niemieckie a usług portugalskie. Czy ty się słyszysz? Nie mając siły nabywczej w cenach usług (nasze polskie wysoko wyspecjalizowane i fachowe co docenia cała Europa) chcesz dostać wypłatę francuską ? A od kogo? Wytworzysz 3000 produktów i zamiast je sprzedać za 5zł sprzedajesz je za 1zł czyli jaką wypłatę dasz pracownikowi ? Ale mniejsza z tym.

    Jesteśmy potęgą w produkcji automotive czyli wszelkich części samochodowych. Zastanów się i odpowiedz sobie dlaczego do tej pory nie mamy własnego auta ? Potrafimy zrobić do niego wszystko? Nie mając finansowania nie możesz czerpać końcowych efektów w postaci auta. Obrazowo nie masz banku nie masz finansowania a ten kto posiada bank nie dopuści Cię do finansowania ponieważ wie, że łeb wystawisz ponad to co on tobie wskazał a on wskazał TANIĄ siłę roboczą do produkcji produktu który on sprzedaje. To przy okazji odpowiedź na Twojego świętego Mikołaja. Zostało przez ostatnie lata poprzedników wyprzedane wszystko co miało wartość lub wpływ (banki). Solarisów i Kulczyków też chciałbym setki ale za bułkę z dżemem nie powstaną.

    Dlaczego wolnorynkowość jest z definicji super a u nas działa połowicznie? Ponieważ na przykładzie naszej europejskiej potęgi transportowej jesteśmy specyficznym narodem. Producent niemiecki dołoży kilka centów ale zleci transport niemieckiej spedycji która i tak zleci polskiemu przewoźnikowi ale już taniej. A u nas : polski producent zrobi wszystko aby znaleźć jak najtaniej , napuści 3ch transportowców między sobą a Ci pojadą taniej jeden przez drugiego zjadając własny ogon. Czujesz różnicę. Nie chronimy siebie nawzajem, nie pomagamy sobie ani na rynku lokalnym ani na krajowym. Zawiść, kombinatorstwo, pazerność to grzechy główne lokalnych gospodarek. Albo zmienimy myślenie na naszym podwórku (deko drożej ale swój u u siebie kręci się pieniądz) albo zjemy swój ogon. Ktoś zaraz wyskoczy o zdrowej konkurencji. Tu temat jest inny należy sprecyzować "zdrowa" oraz "patriotyzm" ekonomiczny-lokalny i krajowy.

    Taki przykład : w 2005 roku widząc bańkę oleju Castrola 5 litrowego w niemieckim Baumaxie za 25EUR zapytałem centralę Castrola w Niemczech dlaczego w tej samej UE w Polsce kosztuje 140zł i ma poj. 4 litrów (dwa razy oskubane). O odpowiedź musiałem się upominać. Po 3ch miesiącach przyszło 1 zdanie w języku niemieckim : "Szanowny Panie firma Castrol musi na pewnych rynkach na pewnych produktach zarabiać". Pozostawiam bez komentarza ale wtedy otworzyły mi się oczy na wspólną Europę. Zastanów się teraz kto przeszkadzał w rozwoju Orlena i jak Niemcy przeżywali kiedy Orlen stał się właścicielem części stacji paliw w Niemczech mając przy tym jedną z najnowszych przetwórni ropy.

    Chłopie UE to wojna. Nie zimna wojna, nie na arsenał to wojna ekonomiczna. Kapitał ma granice wyższe i zasiekami. Nikt Cie ot tak nie dopuści do wystawienia głowy jak to Tusk udowadnia, że wolno Ci w UE wszystko co innym. Moje i Twoje cele mogą być zbieżne i rozbieżne ważne, że są ale zapytaj siebie jak je osiągniesz. PiS wziął się odgórnie nad sterowaniem patriotyzmu ekonomicznego bo sami tego nie potrafimy i nie rozumiemy. Złośliwie na przekór sąsiadowi nie zlecimy u niego usługi, nie kupimy jego towaru....bo to sąsiad, on i tak ma lepiej ode mnie. Dopóki tego nie zrozumiemy, że kupować i produkować trzeba sami od siebie i dla siebie to ktoś pokazujący patriotyzm ekonomiczny jest niezbędny. Zasady ekonomii długofalowej są ważne ale da się je nagiąć - trzeba tylko zrozumieć cel działania.

    Niestety gro`s z nas tego nie rozumie i przyklaśnie sprzedaży LOTu, banków, intelektu, wmówi sobie zieloną wyspę z usługami w cenie portugalskich, 5zł za roboczogodzinę na zielonej wyspie itp. Zawsze powtarzam, że naprawę świata zacznij od siebie i u siebie w miarę możliwości : kup towar u sąsiada w sklepiku a nie w Kauflandzie (co z tego, że w sklepiku ziemniaki są 20gr drożej), napraw auto (jak tylko możesz poza gwarancją) u sąsiada i co z tego że 4 dyszki drożej, kup choinkę od lokalnego a nie pod Carefforem w Krakowie, dołóż 3 dychy i idź do obuwniczego a nie na allegro, zastanów się nad ofertą tego samego towaru tańszego o połowę (najprawdopodobniej komuś gdzieś w Polsce zginął). Małe rzeczy tworzą wielką gospodarkę. Zawsze możesz założyć, że to się nie uda.....
    Szczerze życzę Ci wesołych świąt i nie zakładam sobie, że Ci się one nie udadzą :-)

    2 Cytuj
  • 16 gru 2018

    Widzisz bono problem nie jest w naszych "innych" mózgach ale w tym że mówimy o tych samych sprawach tyle, że ja je akceptuje jako obustronne Ty niestety mówisz i akceptujesz jeśli działają jednostronnie. Rozumiem, też mam motto że grabie grabią tylko do siebie ale ja nie powtarzam, że mogą także grabić od siebie. Bądźmy razem w UE, bądźmy jednością, weźmy się i .....zróbcie ? A my tymczasem sobie Nord Stream wybudujemy oraz uzgodnimy co Wam wolno a co nie, to my Wam powiemy kiedy jest u Was praworządnie a kiedy nie, a jak u nas w UE nie jest praworządnie to ....nic nie powiemy :-) - coś w ten deseń.

    Poczytaj , także komentarze.

    https://fakty.interia.pl/deutsche-welle/news-zagraniczni-fachowcy-opuszczaja-niemcy,nId,2734362

    Wiem bo byłem z rodziną kilka lat i tu i tam i siam i zawsze wracałem, kto nie był będzie gadał tak jak Ty. Żył jakimiś fikcyjnymi pragnieniami. Jesteś fachowcem, masz potencjał, pozyskałeś wykształcenie, masz pomysł i dobre wykonanie to się ceń a nie pozwalaj sobie nasrać na głowę przez kogoś kto Ci będzie udowadniał, żebyś wszystkie Twoje zalety i potencjał sprzedał za możliwość ucałowania pierścienia. Obecny rząd wie jaki mamy potencjał, próbuje to ruszyć z miejsca (różnymi środkami nie do końca czasem poprawnymi politycznie), próbuje powiedzieć ludzie ceńcie się bo zajebiście pracujecie i Europa o tym wie. Tusk to też wiedział tylko nie wiedzieć czemu sprzedawał nas i wszystko co nasze za czapkę gruszek wmawiając, że jest pięknie i zielono a robota za drobne tylko dlatego jest śmieciowa, bo mamy taki klimat i wszystko jedno kto będzie Wam płacił te drobne......noooo nie wszystko jedno jak dla mnie.

    3 Cytuj
  • 16 gru 2018

    Dziwne te życzenia, ale dziękuje. Ja taz Ci życzę Wesołych Świat i zakładam ze Ci się one udadzą.

    Co do zakupów, kupuje u Jana i w Kurdeszu i czekam na Polski lidl i Polska Zarra.
    Robi to już ccc np. We Wiedniu .
    Kapitał bez szmalu nie istnieje a kapitał polski jest ciagle marny.
    Co do banków jest ich już w polskich rękach ponad 50% wiec przejmujmy te carefoury i podobne.
    Ale to nie jest tak, ze banki załatwia dobrobyt i przemysł i produkcje, pożycza pieniądze wiarygodnej osobie.
    Jak piszesz o tych bankach to trochę przypomina mi się tekst z kabaretu, ze jak będą polskie banki to będziemy bogaci, na pytanie rozmówcy skąd się biorą pieniądze w bankach- z bankomatu wybierasz i zanosisz do banku.
    To tak radośnie przy niedzieli.

    2 Cytuj
  • 16 gru 2018

    Odniosę się do następnego postu .
    Z tym cenieniem się to zgoda bo jak jadę do Chorwacji to w knajpach dwa razy drożej niż w Polsce. I się cenią. Nikt cen nie spuszcza. A u nas idziesz do wędzonki a tam micha zupy kotlet ziemniaki kapusta i kompot w zestawie za 15 zl tj to jest 23 kuny za to w HR możesz kupić trzy gałki lodów.
    Tak wiec u wędzonki powinni patriotycznie dźwignąć cenę zestawu na 40zl i cenić się bo jedzą tam również cudzoziemcy sam spotkałem.
    Nie wiem czy dobrze kombinuje ale tak Ciebie zrozumiałem.

    A jeszcze o tych bankach obcych co nie dają pieniędzy, to SKOK są polskie i Wołomin miał pieniądz i rozdał polskiemu kapitałowi, ale zbankrutował.

    5 Cytuj
  • 16 gru 2018
    Vivaldi napisał/a:

    Widzisz bono problem nie jest w naszych "innych" mózgach ale w tym że mówimy o tych samych sprawach tyle, że ja je akceptuje jako obustronne Ty niestety mówisz i akceptujesz jeśli działają jednostronnie. Rozumiem, też mam motto że grabie grabią tylko do siebie ale ja nie powtarzam, że mogą także grabić od siebie. Bądźmy razem w UE, bądźmy jednością, weźmy się i .....zróbcie ? A my tymczasem sobie Nord Stream wybudujemy oraz uzgodnimy co Wam wolno a co nie, to my Wam powiemy kiedy jest u Was praworządnie a kiedy nie, a jak u nas w UE nie jest praworządnie to ....nic nie powiemy :-) - coś w ten deseń.

    Poczytaj , także komentarze.

    https://fakty.interia.pl/deutsche-welle/news-zagraniczni-fachowcy-opuszczaja-niemcy,nId,2734362

    Wiem bo byłem z rodziną kilka lat i tu i tam i siam i zawsze wracałem, kto nie był będzie gadał tak jak Ty. Żył jakimiś fikcyjnymi pragnieniami. Jesteś fachowcem, masz potencjał, pozyskałeś wykształcenie, masz pomysł i dobre wykonanie to się ceń a nie pozwalaj sobie nasrać na głowę przez kogoś kto Ci będzie udowadniał, żebyś wszystkie Twoje zalety i potencjał sprzedał za możliwość ucałowania pierścienia. Obecny rząd wie jaki mamy potencjał, próbuje to ruszyć z miejsca (różnymi środkami nie do końca czasem poprawnymi politycznie), próbuje powiedzieć ludzie ceńcie się bo zajebiście pracujecie i Europa o tym wie. Tusk to też wiedział tylko nie wiedzieć czemu sprzedawał nas i wszystko co nasze za czapkę gruszek wmawiając, że jest pięknie i zielono a robota za drobne tylko dlatego jest śmieciowa, bo mamy taki klimat i wszystko jedno kto będzie Wam płacił te drobne......noooo nie wszystko jedno jak dla mnie.

    Szemrano już dawno a teraz powoli wychodzą "kwiaty": https://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/dominacja-niemiec-moze-doprowadzic-do-rozpadu-ue,2594703,4199

    1 4 Cytuj
  • 16 gru 2018
    bono napisał/a:

    Czyli, jednak Kaczyńskiemu, też może się nie udać. Zakładacie to?

    Widzisz jednak się różnimy, ale bardziej percepcją i zrozumieniem. Na powyższe ja nie zakładam, że się coś komukolwiek nie uda. Dlatego Ci złożyłem życzenia NIE zakładając sobie od razu, że Ci się nie udadzą. Dlaczego je odebrałeś jako dziwne, nie wiem? Ale OK.

    bono napisał/a:

    Dziwne te życzenia, ale dziękuje. Ja taz Ci życzę Wesołych Świat i zakładam ze Ci się one udadzą.

    Co do kapitału, zadaj sobie historyczne pytanie dlaczego taki marny. Państwa europejskie mając do niedawna własne lennicze kolonie, wielki pokonany w wojnie staje się w 30lat potęgą, nie wydaje Ci się to dziwne? Myslisz, że tak zajebiście pracowali że to wytworzyli rękami? To co się stało i zmieniło, że bez naszych rąk i głowy teraz zaczyna się płacz i zgrzytanie zębów. To dlaczego mamy marny kapitał opisałem obrazowo wyżej. Nic nie zrobione, najpierw ciemiężone potem wyprzedane i okradzione, a próba choćby nawet chęć naprawy i wychylenia głowy to brak praworządności.
    Jeśli ktoś sprzedaje ostatni polski bank za 1zł nie mając potem finansowania, a przy odkupie za wszelką cenę za 1000zł robi nagonkę o zadłużaniu to w mojej ocenie kupczy lichwą. A jeżeli nie rozumiesz i nie wiesz o potencjale przepływów w bankach to sorry ale nie pogadamy. Zyski banków to wielokrotność PKB niejednego kraju. Powinieneś troszkę rozeznać ten temat. To są niewyobrażalne pieniądze po części spekulacyjne po części wyczyszczone. Bitwa polega na zadłużaniu, to jest głównym celem albo niemożność finansowania (czy.wychylenia głowy ponad to co masz robić) albo zapewnienie sobie stałego zakontraktowanego dochodu. To dotyczy też nas : wmówienie czego potrzebujesz, najlepiej na kredyt, co wymaga maksymalnego zabezpieczenia np ubezpieczeniem i cesją, co gorsze produkt się psuje jest celowo spieprzony, ale możesz go doubezpieczyć jego wady i ewentualne ubezpieczenie naprawy, do tego wmówią Ci że najlepiej dla Ciebie będzie jak dokupisz fachowca z dojazdem, ale za to tylko jest troszeczkę dopłacić. Okraszą Ci to słowami klucz np. "przecież na bezpieczeństwie i spokoju nie ma co oszczędzać" i 8 na 10 się na to złapie. Podobnie wygląda polityka finansowania : doprowadzić/przymusić do drogi bez wyjścia, wpędzić w dożywotnie miniratki, dać pracę tylko na tyle aby móc ratki spłacać i nie zdechnąć z głodu. Potrzeba tylko deko dystansu aby to zauważyć i zrozumieć. Finansowanie jest rozsądne gdy cel kilkukrotnie zarobi, a już nie wszystkim odpowiada. Jedni mają płacić inni zarabiać. Można to ubrać w piękne słowa, marketing, psychikę tłumu niby ogólne tendencje (skoro wszyscy ....itd, itd), nałożyć na to znany znaczek, osobę. Cel jest jeden płacić, przydusić ale dać przeżyć na tyle aby......płacić. Każda inna forma samowyzwolenia ekonomicznego jest postrzegana obecnie jako brak praworządności, brak demokracji lub jako brak norm moralnych. Tak jest to przedstawiane i postrzegane. Kiedyś niezależność była zaletą a w dzisiejszym świecie jest dla wielu zagrożeniem. Pamiętaj bono jeśli przydusze Cię nie dając możliwości spłaty np kredytu i kupię Twój dług to kupię Ciebie. Ważne, żebyś kredyt wziął w moim banku. Wtedy zatańczysz tak jak Ci powiem. Nie odbiorę Ci mieszkania bo po cholere mi 4 kiepskie ściany za 200 000zł skoro mogę Ci zrobić łaskę i na Twoje wyraźne błaganie będę tak wspaniałomyślny i wydłużę za odpowiednim ubezpieczeniem i zabezpieczeniem tegoż mieszkania spłatę jeszcze o 20 lat wtedy z tego mieszkania o wartości 200 000zł wyciągne 400 000zł a tuz przed końcem czyli przy 390 000zł i tak je przejmę - powód się stworzy. Jeśli będziesz chciał dumnie negocjować wsparcie w innym banku oby nie okazało się , że ten drugi przez powiązanie kapitałowe też jest mój o czym Ty nie wiesz :-)))
    tak to mniej więcej wygląda jeśli chodzi o banki......z Państwem także.

    4 Cytuj
  • 16 gru 2018
    Vivaldi napisał/a:

    =
    tak to mniej więcej wygląda jeśli chodzi o banki......z Państwem także.

    No więc?
    Moja zasada, nie pożyczam a co zarobię inwestuję, stąd kapitał np. niemiecki (bo go nie lubisz), zamiast dawać pieniądze do banku, inwestuje w co, ano w to co daje dochody większe niż banki.
    Wchodzą np. w Żabkę i zadowalają się 8%, kupują powierzchnię Krokus i dalej wynajmują zadowalając się 15% zwrotu itd.

    Ich boli głowa od nadmiaru kapitału a nie w którym banku pożyczą.
    Stąd moja filozofia budowy żywego kapitału i tolerowanie kapitalistów.
    Banki są dla początkujących, jeżeli dojdą do pieniędzy, naród ma interes w tym aby ten kapitał powiększali i budowali kolejne firmy najlepiej akcyjne.
    Jeżeli mieszkasz przy sąsiedzie, który posiada jacht i hotel na Andamanach, śpisz spokojnie i przełykasz ślinę bez zakrztuszenia, możemy tę dyskusję kontynuować.
    Jeżeli się pocisz i nóż ci się w kieszeni otwiera, to musimy przejść na poziom SKOKów.

    4 Cytuj
  • 16 gru 2018
    bono napisał/a:

    No więc?
    Moja zasada, nie pożyczam a co zarobię inwestuję, stąd kapitał np. niemiecki (bo go nie lubisz), zamiast dawać pieniądze do banku, inwestuje w co, ano w to co daje dochody większe niż banki.

    Przecież nie było słowa o dawaniu do banku ale braniu. Myślisz, że kapitał w Niemczech zaczął się od ......kapitału a ten ........od kapitału? :-)))
    Skąd pożyczyli na start? Ze swojego Raiffeisena. Wychodzi Polak z koncepcją idzie z podobnym pomysłem do Raiffeisena i .......niestety nie ma Pan zdolności, nie ma szans nawet pod zastaw, nie spełnia Pan wymogów ekologii itd pod górę .....możemy Panu pożyczyć ale we frankach :-)))) podczas gdy pożyczki realizuje się w walucie w której się zarabia - złota zasada!
    Ale my chyba nie pogadamy o przepływach. Chłopie spakuj się i rznij na zachód tam czeka na Ciebie ten świetny kapita(ł)lizm na którym się wzorujesz. Powodzenia.
    U nas tylko SKOKi, afery, syf, wyprzedaż i jeszcze ten PiS......weź się.

    2 Cytuj
  • 16 gru 2018

    Ja piszę, nie o wspaniałym zachodzie, tylko jak zachód zdobywa kapitał i że musimy się na nich wzorować w robieniu pieniędzy, a nie wymyślać narodowy sposób pozyskiwania kapitału, bo w żadnym kraju z tych topowych, państwo nie jest liderem w robieniu kasy ( poza podatkami).
    Więc nie bardzo wierzę w narodowe przedsiębiorstwa.

    3 Cytuj
  • 16 gru 2018
    Mysleniczanin007 napisał/a:

    Szemrano już dawno a teraz powoli wychodzą "kwiaty": https://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/dominacja-niemiec-moze-doprowadzic-do-rozpadu-ue,2594703,4199

    Jednostronne konkluzje. Dominacja Niemiec w UE wcale nie musi być zła dla Polski. O Europę Środkową biją się Niemcy z Francuzami. Musimy wybrać, co lepsze dla nas , nie dla Francji. A Trump nie cierpi UE szczególnie Niemiec. Woli układać się z Chinami. Rosją etc. UE, czyli stara Europa, to dla niego wyrzut sumienia. Brzeziński przed tym przestrzegał.

    4 1 Cytuj
  • 16 gru 2018
    WKibic napisał/a:

    Jednostronne konkluzje. Dominacja Niemiec w UE wcale nie musi być zła dla Polski. O Europę Środkową biją się Niemcy z Francuzami. Musimy wybrać, co lepsze dla nas , nie dla Francji. A Trump nie cierpi UE szczególnie Niemiec. Woli układać się z Chinami. Rosją etc. UE, czyli stara Europa, to dla niego wyrzut sumienia. Brzeziński przed tym przestrzegał.

    Załóżmy hipotetycznie, że Tusk, skumał się z Trumpem zamiast
    z Merkel, zanim Trump został prezydentem. Wyrywa Trump wybory i Tuska, robi sekretarzem stanu ( tak jak kiedyś Czeszka Madeleine Albright ).
    I co dzieje się w Warszawie, w rządzie PiS?
    Najgorszy prezydent USA to Trump, Tusk Kretyn , który uciekł z Polski do USA i jest na pasku Trumpa, służy temu miernocie, który kolaboruje z Putinem.
    Zaś Angela Merkel, lobbuje za Kaczyńskim, jako przewodniczącym Parlamentu UE.
    Rządowe polskie stacje, mówią o braterstwie z Niemcami, kupujemy o UE broń jako najlepsze rozwiązanie.
    Historyczne stosunki oparte są na wzajemności, Kaczyński przedstawiany jest jako Ojciec Europy.

    Myślę, że Tusk uwiera Kaczyńskiego tak, że gdyby nie istniał, polityka europejska, nabrała by innego wymiaru bo nie było by tam Tuska.

    5 Cytuj
  • 16 gru 2018
    bono napisał/a:

    Załóżmy hipotetycznie, że Tusk, skumał się z Trumpem zamiast
    z Merkel, zanim Trump został prezydentem. Wyrywa Trump wybory i Tuska, robi sekretarzem stanu ( tak jak kiedyś Czeszka Madeleine Albright ).
    I co dzieje się w Warszawie, w rządzie PiS?
    Najgorszy prezydent USA to Trump, Tusk Kretyn , który uciekł z Polski do USA i jest na pasku Trumpa, służy temu miernocie, który kolaboruje z Putinem.
    Zaś Angela Merkel, lobbuje za Kaczyńskim, jako przewodniczącym Parlamentu UE.
    Rządowe polskie stacje, mówią o braterstwie z Niemcami, kupujemy o UE broń jako najlepsze rozwiązanie.
    Historyczne stosunki oparte są na wzajemności, Kaczyński przedstawiany jest jako Ojciec Europy.

    Myślę, że Tusk uwiera Kaczyńskiego tak, że gdyby nie istniał, polityka europejska, nabrała by innego wymiaru bo nie było by tam Tuska.

    Brzezińskiego PiS nie trawi, Albright też. To nie ta Hameryka. O Kaczyńskim śpiewał Joe Dassin Et si tu n'existais pas...

    5 1 Cytuj
  • 16 gru 2018
    WKibic napisał/a:

    Jednostronne konkluzje. Dominacja Niemiec w UE wcale nie musi być zła dla Polski. O Europę Środkową biją się Niemcy z Francuzami. Musimy wybrać, co lepsze dla nas , nie dla Francji.

    W 1936 też była taka frakcja w Polsce która myślała podobnie. Jak to się skonczyło dla Polaków każdy wie.

    1 3 Cytuj
  • 16 gru 2018

    z historii to my zupełnie nie czerpiemy a jest ona do bólu powtarzalna....zmieniają się tylko narzędzia. Zawsze będą powtarzać to oni, kiedyś, dawno, nie my a z resztą może wcale tak nie było :-)))

    3 Cytuj
  • 16 gru 2018
    Mysleniczanin007 napisał/a:

    W 1936 też była taka frakcja w Polsce która myślała podobnie. Jak to się skonczyło dla Polaków każdy wie.

    Vivaldi napisał/a:

    z historii to my zupełnie nie czerpiemy a jest ona do bólu powtarzalna....zmieniają się tylko narzędzia. Zawsze będą powtarzać to oni, kiedyś, dawno, nie my a z resztą może wcale tak nie było :-)))

    Obaj Panowie od bólu i frakcji. Jedno i drugie są powtarzalne............
    Czyli?
    Nie cenimy się?
    Ceńmy się podnieśmy wartość swoich usług o 100%.
    To za mało?, bo PKB nasze jest porównywalne z PKB Holandii, ona się ceni ale trójmorza nie ma.
    Podnieśmy wydajność, bo dalej mimo że więcej pracujemy i jesteśmy zdolniejsi, ta odbiega od średniej.

    Na Wasz ból i niepowtarzalność historii jest prosta recepta, podnieśmy wartość PLN o 100% i wracamy na rynek europejski dowartościowani i nikt nas nie wykorzystuje.
    Nie mam głowy jak to zrobić ale Morawiecki ma to w jednym palcu, niech od jutra 1 euro kosztuje 2 PLN i jest git. Na 10 lat damy im spokój, a po dziesięciu latach żółte kamizelki.

    Ps. sorry że ta lekko to piszę, ale skomplikowane układanki, to perspektywa której nie czuję, bo za 50 lat państwa narodowe mogą być tylko historią.
    Znam ripostę, ale to nas różni, dlatego nie jestem konserwą.

    7 Cytuj
  • 17 gru 2018

    chłopie nie wiem czym Ty się zajmujesz i co robisz ale p....lisz Pan teraz jak potłuczony, po prostu jesteś lewy w biznesie i ekonomii. Chcesz to tyraj za bułkę z dżemem zapatrzony na zachód mi to wisi, możesz się poużalać w między czasie nad sobą jak to Ci jest okrutnie źle tutaj. Mi jest dobrze, nie narzekam, cenię swoją procę i jest ona także doceniona więc chyba dobry kierunek. Jak tam jest u Ciebie to mnie nie interesuje. Liczysz na szacunek a sam siebie i własnego obejścia uszanować i dowartościować nie umiesz, więc nie licz na to, że ktoś Cię poważnie odbierze. Mi się gadać odechciało, bo to takie skomlenie w Twoim wydaniu w dodatku bez pojęcia o podaży i popycie na usługi (w tym przykładzie np kierowcy podnieśli swoje usługi o 200 a nawet niekiedy skrajnie o 300% w stosunku 4 lat a mimo to chętnie by ich przyjęli na zachodzie to przykład jeden z wielu). Nie wiem co w życiu robisz i kogo reprezentujesz ale włączony masz tryb roszczeniowy połączony z bezkrytycznym marudzeniem. Wychodzi na to, że układasz wózki w Lidlu więc można Cię zastąpić przez dowolnego pracownika z łapanki, zatem czego Ty oczekujesz skoro sam od siebie nie oczekujesz niczego rozwojowego. Jesteś więc masz mieć bo się należy ? .......
    A co do Państw narodowych to się mylisz nie będą historią, będą wartością ponieważ zawsze coś deficytowego jest poszukiwane i cenione. Gdybyś choć przez chwile zdjął zachodnie klapki z oczu i posłuchał jak wypowiadają się turyści przebywający w Polsce to byś się zastanowił. Dla większości młodego zachodniego pokolenia spokój u nas na ulicach już staje się pozytywną anomalią którą u siebie nie pamiętają :-))) ale trafią siedząc przy stole na takiego zgorzkniałego bono który siedzi i marudzi jak stary dziad i zastanawiają się czy ten ktoś jest normalny czy oni nienormalnie postrzegają otoczenie w Polsce.
    Ale bono zaraz wyskoczy, że to dzięki Tuskowi dojechali Ci turyści autostradą do zielonej wyspy spokoju i ostoi praworządności a PiS teraz zepsuł kontakty, zabudował granice, zasieki a od stycznia zacznie zrywać autostrady, bo wybudowali za unijne brudne pieniądze......Ty weź się choć zastanów nad sobą.

    7 Cytuj
  • 17 gru 2018
    Vivaldi napisał/a:

    chłopie nie wiem czym Ty się zajmujesz i co robisz ale p....lisz Pan teraz jak potłuczony, po prostu jesteś lewy w biznesie i ekonomii. Chcesz to tyraj za bułkę z dżemem zapatrzony na zachód mi to wisi, Wychodzi na to, że układasz wózki w Lidlu więc można Cię zastąpić przez dowolnego pracownika z łapanki, zatem czego Ty oczekujesz ? .......
    .

    Teraz zaper...lam jak potłuczony bo pod Lidlem , po drodze pochłaniam drugą bułkę z dżemem , ta druga z morelowym i pcham wózki w kierunku na zachód i właśnie , nie można mnie zastąpić, bo Ukraińcy nie chcą pchać wózków, a z łapanki to ja zbieram wózki te z PLN to się trochę uzbiera a z ekonomii jestem dobry, bo te PLN wkładam do świnki na zaś, tak że lewy w biznesie nie jestem.
    Po świtach pier..lnę tą robotą i idę do Biedronki, bo tam wózki pcha się na wschód, a więc z wiatrem, bo trzeba się cenić i szanować.

    Pozdro. bo dostałem zjebkę że się opier..alam.

    4 Cytuj
  • 17 gru 2018

    To rozluźnij się, dystans trza złapać, temat na czasie akurat się trafił, wszystko poruszyli w temacie :-)

    https://www.youtube.com/watch?v=Gjx5ZVZTpyQ

    5 Cytuj
  • Piotr 18 gru 2018

    O to dobra zmiana o oczekiwana obiecana obniżka cen wody
    Rachunek za grudzień
    Cena za kubik wody z 3,69
    Cena za kubik ścieków 9,10

    Prognoza na styczeń
    Cena za kubik wody 3,99
    Cena za kubik ścieków 9,83

    (oczywiście rachunek oraz prognozę mogę okazać)

    I co na to powiesz Bagietko ? A może co pan Burmistrz powie ?
    Kiełbasa zjedzona !!!

    Panie Burmistrzu może jakaś konferencja prasowa na której powie pan, że się mylimy i że zmiana ceny z 3,69 na 3,99 to nie podwyżka a obniżka tak samo jak 1:27 to zwycięstwo.

    Można się było spodziewać !!!

    3 Cytuj
  • 18 gru 2018

    Biznesmen, przyjaciel Putina ma centrum informatyczne w Petersburgu skąd jego ludzie wysyłają filmiki i tronują jako obywatele USA w przestrzeni USA, w przestrzeni Polski jako Polacy. W USA niszyli przeciwników Trumpa , w Polsce pomagają wyrwać nas z UE , na Węgrzech...... itd.

    3 Cytuj

Odpowiedz