Forum » Społeczeństwo

"Dobra zmiana" PiS

  • 31 sty 2017

    Szopki nie wspominaj bo szkoda klawiatury a mnie chodziło o jedno-jeżeli nikt ich nie ogląda to jakim cudem widzowie wysłali tysiące płatnych SMS na ich ludzi.Tyle i aż tyle.
    Endrju przecież wcześniej napisał
    "Ależ lubią, lubią. Tylko nie oglądają."

    3 13 Cytuj
  • 31 sty 2017

    Nie oglądają programów propagandowych, zwanych informacyjnymi i polityki w wydaniu Kurskiego i humoru w wydaniu zezowatego.
    A wszystkie nagrodzone oglądają co najmniej od 10 lat i pis im w tym nie przeszkodzi, chyba że zdejmie z anteny.

    11 4 Cytuj
  • 1 lut 2017

    O widzę Krówko ze się mordujesz z tymi propagandystami od bolka . Już nie wielu ich zostało.
    Śmieszy mnie jak ktoś teraz pisze że telewizja publiczna stała się propagandowa jakby nie była wcześniej przez 25 lat. trzeba się urodzić wczoraj albo dostawać dobre pieniądze od ryśka nowoczesnego żeby pleść takie głupoty ..

    4 13 Cytuj
  • Andrzej 1 lut 2017

    TVP propagadndowa to się stała dopiero za czasów Kwiatkowskiego. Wcześniej była w miarę obiektywna.

    btw. niewielu piszemy razem.

    8 2 Cytuj
  • 1 lut 2017

    Towarzyszu, wystarczy od czasu do czasu użyć zmysłów takich jak wzrok i umysł aby dojść do wniosków takich jak Endrju.

    Dlatego życzę Ci, abyś w tym Nowym Roku był baczniejszym obserwatorem tego co wokół Ciebie się dzieje i abyś umiał sam wyciągać wnioski a nie odtwarzać tylko zaslyszane z Tvpis1 Kaczyńskiego kłamstwa.

    Chyba niewielu już takich zostało, którzy wierzą w te pisowskie brednie.

    14 4 Cytuj
  • 1 lut 2017
    Lukaszz napisał/a:

    Towarzyszu, wystarczy od czasu do czasu użyć zmysłów takich jak wzrok i umysł aby dojść do wniosków takich jak Endrju.

    Dlatego życzę Ci, abyś w tym Nowym Roku był baczniejszym obserwatorem tego co wokół Ciebie się dzieje i abyś umiał sam wyciągać wnioski a nie odtwarzać tylko zaslyszane z Tvpis1 Kaczyńskiego kłamstwa.

    Chyba niewielu już takich zostało, którzy wierzą w te pisowskie brednie.

    "Umysł Twoim zmysłem" - diamentowa myśl i jak dla mnie hasło roku...

    4 8 Cytuj
  • 1 lut 2017

    Drogi kolega doczyta jeszcze co to jest cena netto i brutto :-)

    6 5 Cytuj
  • 1 lut 2017
    Lukaszz napisał/a:

    Drogi kolega doczyta jeszcze co to jest cena netto i brutto :-)

    "Tonący, brzytwy się chwyta". Gratuluję inwencji, widać wszystkie zmysły pracuja na wysokich obrotach.

    3 7 Cytuj
  • 1 lut 2017
    Mysleniczanin007 napisał/a:

    "Tonący, brzytwy się chwyta". Gratuluję inwencji, widać wszystkie zmysły pracuja na wysokich obrotach.

    Zauważyłem, że łączy Cie coś z Macierewiczem.
    Mam na myśli omamy.

    Macierewicz widzi w katastrofie Smoleńskiej zamach, a Ty nie potrafisz przyznać się do błędu. Opowiadasz kłamstwa, że ktoś edytował post sprzed kilku miesięcy.

    Spróbuj edytować swój wpis dokonany kilka dni temu.

    Nie jesteś wiarygodny.

    9 3 Cytuj
  • 1 lut 2017
    Lukaszz napisał/a:

    Zauważyłem, że łączy Cie coś z Macierewiczem.
    Mam na myśli omamy.

    Macierewicz widzi w katastrofie Smoleńskiej zamach, a Ty nie potrafisz przyznać się do błędu. Opowiadasz kłamstwa, że ktoś edytował post sprzed kilku miesięcy.

    Spróbuj edytować swój wpis dokonany kilka dni temu.

    Nie jesteś wiarygodny.

    Widzę że nie tak do końca miałem rację pisząc że Twoje zmysły pracują na pełnych obrotach. Był to błąd. Osądziłem Cię własną miarą za co przepraszam. Wyglada na to że problem zaczyna się gdy Twój "zmysł umysłu" zaczyna pracować na przyspieszonych obrotach, krew potrzebna do obsługi tegoż umysłu nie wystarcza aby zasilić pozostałe zmysły. W tym przypadku traci na tym wzrok. Proponuję zbadać krążenie bo pod wpływem pisania ripost na szyi powstaje gula w postaci zastoju żylnego. Taka patomorfologia może doprowadzić do smiertelnego zejścia, którego ne zycze nikomu. Proponuje relaks, jakkolwiek interpretujesz to pojęcie.

    3 10 Cytuj
  • 1 lut 2017

    Czasami człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty -
    ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się , że studnia nie ma jednak dna.

    9 4 Cytuj
  • 2 lut 2017

    I ktoś taki ma się za mędrca Europy i może i Świata ale chyba jego świata .To Pis sieje nienawiść a ci biedacy w kulturalny sposób się bronią
    http://niezalezna.pl/93272-walesa-zaatakowal-prof-cenckiewicza-w-tak-ohydny-sposob-ze-az-sam-sie-wystraszyl

    3 8 Cytuj
  • 5 lut 2017

    Teraz wiadomo dlaczego tak zaciekle walczą z PiS aby się nic nie zmieniło
    http://wpolityce.pl/polityka/326273-bulwersujaca-ekspertyza-dotyczaca-ustawy-dezubekizacyjnej-chmaj-ustroju-prl-nie-mozna-nazwac-totalitarnym
    Tak samo czy to nie dziwne że opozycja i komuchy zaciekle bronią Wałęsy?
    Jeżeli prawdą jest że ich obalił to powinni Go zwalczać wszelkimi środkami a nie bronić?
    http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiewicz/news-walesa-wielki-cwaniak,nId,2347444

    3 4 Cytuj
  • 5 lut 2017
    Walker84 napisał/a:

    Kolejny przykład obiektywności mediów z przeciwnej strony barykady :

    Rzeczywiście skandaliczne zachowanie dziennikarza, i nie tłumaczy go, że z TVP-info wychodzi posłanka Nowoczesnej zachęcana do opuszczenia studia przez Rachonia.

    Jednak media prywatne powinny mieć dużo wyższy poziom, aniżeli media rządowe.

    6 4 Cytuj
  • 5 lut 2017
    krowka123 napisał/a:

    Tak samo czy to nie dziwne że opozycja i komuchy zaciekle bronią Wałęsy?
    Jeżeli prawdą jest że ich obalił to powinni Go zwalczać wszelkimi środkami a nie bronić?

    Wydaje mi się, że jest nieporozumienie, co do obrony Wałęsy.
    Obrońcy bronią pewnego ideału, etosu, marki i pozycji Solidarności z którą to marką związana jest nierozerwalnie nawa czy nazwisko Lech Wałęsa.
    Ci ludzie bronią, czegoś nawet mitycznego z czym się identyfikowali przez lata, z niepodległością, heroizmem z obaleniem komuny, z wolnością i doczekaniem czegoś, co wydawało im się w swoim życiu nie do przeżycia- czyli brak kartek, jazda samochodem, kupowanie benzyny w stacjach a nie od kierowców STW czy PKS, kupienia wędliny i pampersów i wejście do samolotu, to było prawdziwe wydarzenie.

    I nikt z tych ludzi dzisiaj nie ma wątpliwości, że Wałęsa był agentem, ale to uznają jako jeden z kosztów transformacji i to nie najważniejszy.

    W tak dużej sprawie jaką była możliwość przejścia na drugą stronę nocy, agenturalność części społeczeństwa, miała drugorzędne znaczenie.

    Jeżeli dało się to zrobić bez kapusi, to dlaczego Kaczyńscy tego nie zrobili?

    Mówienie dzisiaj przez indian, że USA jest źle zbudowane, jest słuszne, ale czemu indianie w rezerwacie nie stworzyli czegoś lepszego.

    7 3 Cytuj
  • 5 lut 2017

    Jeszcze kilka występów posła Szczerby w TVP i POzamiatane,przecież ten "polityk"kompromituje siebie i partię którą reprezentuje.Widać że gość 'pobudzony" jakby mu coś dolegało albo zażył dopalaczy czy wciągną kilka kresek.

    8 8 Cytuj
  • Andrzej 5 lut 2017

    Fakt, powinien się uczyć od starszych kolegów opanowania.

    6 2 Cytuj
  • 6 lut 2017

    Polska wypadła z gry o Ukrainę i jest teraz słabsza niż kiedykolwiek wcześniej po 1989 r. Ten soft power, który Polska posiada, przestał się liczyć, a wojskowe i finansowe możliwości Polski nie mają znaczenia w porównaniu z możliwościami Niemiec i Francji. Na tym tle osobiste relacje Tuska i Merkel są nieistotne. Były dobre, bo mogli sobie pogadać bez tłumacza, PO należała do tej samej rodziny partyjnej w Parlamencie Europejskim co CDU, a Tusk nie boi się kobiet. Ale Helmut Kohl i François Mitterand byli bardzo różni i też się dogadali, bo ich kraje miały dużo wspólnych interesów.

    Jak generalnie Polska jest postrzegana przez Niemców?

    Nadal dobrze. Gdzieś w drugiej połowie lat 90. zaszła taka zmiana, że pracownicy korporacji, niemieckich instytucji, dyplomaci czy dziennikarze przestali traktować staż w Polsce w kategoriach kary i zaczęli się ubiegać o stanowiska w Polsce. Polska stała się modna. Jest popularnym kierunkiem dla studentów Erasmusa, turystów, nawet dla artystów. To się nie zmieniło. Dlatego utożsamianie krytyki rządu z atakami na Polskę jest błędne, a nawet szkodliwe. Polski rząd krytykują praktycznie tylko Niemcy, którzy Polskę znają i lubią. Reszta i tak wie o Polsce niewiele albo nic. Wśród tych, którzy tu są, interesują się Polską i często uczą się polskiego, jest taka obawa, że Polska się cofa w rozwoju, pójdzie drogą Turcji, zbuduje autokrację.

    Oni się nie boją reperkusji dla Niemiec, ale jest im szkoda, że to, co udało się zbudować w Polsce po 1989 r. (i często się też mniej lub bardziej w to angażowali), zostanie zmarnowane. Podam przykład: latem byłem kilka tygodni we wschodniej Afryce i musiałem się skontaktować z ambasadą niemiecką. Natychmiast zostałem zaproszony na godzinną rozmowę przy kawie. Ale nie dotyczyła ona mojego problemu ani kraju, w którym byłem. Dotyczyła tylko sytuacji w Polsce. Dla ekspertów, dyplomatów, dziennikarzy w ostatnich latach Polska przeistoczyła się z kraju sukcesu w kraj specjalnej troski.

    Dla obywateli nic się nie zmieniło.

    Takie stereotypy bardzo wolno się zmieniają: zarówno pozytywne, jak i negatywne. Zadawano mi jeszcze pod koniec lat 90. pytania o „zaopatrzenie w Polsce”, jakby nadal panował tu stan wojenny. Ale później te stereotypy stały się pozytywne i one też mają długi żywot.

    *Klaus Bachmann jest profesorem politologii Uniwersytetu SWPS

    5 3 Cytuj
  • 6 lut 2017

    Polecam artykuł

    Dług państwa jest już na granicy progu ostrożnościowego. Pieniądze z OFE przejedzono w trzy lata. Fundacja Obywatelskiego Rozwoju podała na początku roku, że dług publiczny przekroczył bilion złotych. To już na granicy progu ostrożnościowego z ustawy o finansach publicznych.

    http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/dlug-publiczny-zadluzenie-panstwa-ofe-beata,249,0,2257913.html

    4 2 Cytuj
  • 9 lut 2017

    Walker !!!
    Tłumacz się ze swojej dobrej zmiany. W grudniu pisałeś że deficyt w grudniu najmniejszy od wielu lat. Tymczasem podliczono cały rok i okazało się że największy od kilku lat.

    zdjecie

    Pisałeś także że wystarczyło uszczelnić podatek Vat i od razu rekordy wpływów tymczasem co jest:

    ---------------------------------
    W kampanii wyborczej PiS przekonywało, że uszczelnienie VAT przyniesie 52 mld zł dodatkowych wpływów budżetowych. Jednak podsumowanie pierwszego roku ich rządów wobec wpływów podatkowych pokazuje, że osiągnięcie tak wielkich wpływów będzie bardzo trudne. Wpływy z tytułu VAT rosły w każdym miesiącu 2016 r, oprócz grudnia, gdzie osiągnęły rekordowo niski wynik 5,1 mld zł.

    http://wmeritum.pl/wplywy-vat-z-grudnia-2016-r-najnizsze-od-marca-2009-r-wysokie-zwroty-vat/170490
    ---------------------------------

    Potrzymuję to co napisałem 2 miesiące temu, 6miesięcy temu i jeszcze wcześniej.
    PIS to ekonomiczni dyletanci!

    2 2 Cytuj
  • 9 lut 2017

    Najsłabszą stroną PiS jest ekonomia i polityka zagraniczna.
    Morawiecki, na którego stawiałem, nie jest już dla mnie wiarygodny, pieprzy na każdym spotkaniu o budowie aut elektrycznych (nie wiem kto to ma robić PZU,ORLEN czy KGHAM a może ENERGIA), jak ma taki pomysł, niech sam zakłada firmę i produkuje te samochody.
    Mówi że PKB to nieistotny wskaźnik, tak jakby polonista powiedział, że błędy ortograficzne to pikuś.
    Waszczykowski, wczoraj rozpieprzał Unie Europejską z Niemcami i Francją- dzisiaj robi zwrot i będzie budował nowe- niespotykane dotąd relacje z Merkel, Kaczyński Merkel całuje po rączkach i nic w tym dziwnego, ale jeszcze miesiąc temu, nie popatrzył by na nią.

    Widzę w tym taktykę- spieprzyć wszystko , a następnie wrócić do tego samego i nazwać to nowym PiSowskim porządkiem.

    Ale jak mądrzeją to dobrze, byle szybciej i by ten Morawiecki nie zdążył położyć gospodarki na łopatki.

    4 4 Cytuj
  • 9 lut 2017
    m_markos napisał/a:

    Walker !!!
    Tłumacz się ze swojej dobrej zmiany. W grudniu pisałeś że deficyt w grudniu najmniejszy od wielu lat. Tymczasem podliczono cały rok i okazało się że największy od kilku lat.

    Pisałeś także że wystarczyło uszczelnić podatek Vat i od razu rekordy wpływów tymczasem co jest:

    ---------------------------------
    W kampanii wyborczej PiS przekonywało, że uszczelnienie VAT przyniesie 52 mld zł dodatkowych wpływów budżetowych. Jednak podsumowanie pierwszego roku ich rządów wobec wpływów podatkowych pokazuje, że osiągnięcie tak wielkich wpływów będzie bardzo trudne. Wpływy z tytułu VAT rosły w każdym miesiącu 2016 r, oprócz grudnia, gdzie osiągnęły rekordowo niski wynik 5,1 mld zł.

    http://wmeritum.pl/wplywy-vat-z-grudnia-2016-r-najnizsze-od-marca-2009-r-wysokie-zwroty-vat/170490
    ---------------------------------

    Potrzymuję to co napisałem 2 miesiące temu, 6miesięcy temu i jeszcze wcześniej.
    PIS to ekonomiczni dyletanci!

    Ej . Znowu tutaj kłamiesz i pomawiasz jak zawsze. Pisałem dokładnie że na Grudzień był niższy i był. Po za tym jest o prawie 10 mld niższy niż założono w budżecie na 2016 rok czyli plan zrealizowano. 54,7 mld o których tutaj trąbiłeś , już nie pamiętasz ? Już nie wspomnę że twoi z platformy planowali na 2016 rok deficyt w wysokości 54,6.
    Wpływy z Vat-u i tak wyższe nawet o głupie 2,8 % , to dobry początek.
    Poza tym podałbyś manipulatorze jeden deficyt w odniesieniu do PKB . Bo o tym że wpływy do budżetu rosną nie raczysz oczywiście wspomnieć bo to nie po twojej propagandowej linii ..

    2 3 Cytuj
  • 9 lut 2017

    Walker. Dane ekonomiczne INTERPRETUJE SIĘ jednoznacznie. Więc skończ proszę bezsensowne teksty albo sypnij mi tu faktami żebym zrozumiał że źle intepretuję sytuację w gospodarce.

    Są dane po grudniu i co się okazuje:

    REALIZACJA BUDŻETU 2016 BYŁA KIEPSKA
    Dlaczego? Poczytaj tytaj:
    http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/deficyt-budzetowy-nbp-lte,192,0,2224320.html

    NIEMA WIĘKSZEJ ŚCIĄGALNOŚCI PODATKÓW. NIE MA USZCZELNIENIA PODATKÓW
    Dane o dochodach państwa w 2016 r. nie wskazują na żadną strukturalną zmianę i przełomowy
    wzrost ściągalności podatków, co było kluczową zapowiedzią partii rządzącej. Wyższa
    ściągalność podatków miała zapewnić stabilne finansowanie populistycznych, niezwykle
    kosztownych obietnic wyborczych (obniżenie wieku emerytalnego, program 500+).

    Na podstawie wstępnych danych Ministerstwa Finansów można szacować, że w 2016 roku
    dochody podatkowe były o ok. 3 mld zł niższe niż zaplanowano.

    Sam wzrost sciągalności VAT o te 2,8% to jest margines błędu, nic więcej. Przecież przez cały rok PIS mówił o zwiększonej o 7-8% ściągalności VAT?

    http://www.podatki.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/dochody-podatkowe-w-2016-roku-rozczarowuja

    DŁUG PUBLICZNY, ZADŁUŻENIE, DEFICYT BUDŻETOWY ROSNĄ (TAK, W RELACJI DO PKB TEŻ)
    Zadłużamy się, my i przyszłe pokolenia będą płacić odsetki SOROSOM po to byście sobie teraz porządzili.

    http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/dlug-publiczny-zadluzenie-panstwa-ofe-beata,249,0,2257913.html#utm_source=feedly&utm_medium=rss&utm_campaign=rss

    BUDŻET 2017 JEST ZROBIONY ZBYT OPTYMISTYCZNIE
    "Założenia budżetowe mówią o 3,6 proc. wzroście PKB, o 4,1 proc. zwiększeniu spożycia prywatnego i o stopie bezrobocia 8 proc. na koniec roku" NAPRAWDĘ? 3,6% wzrostu PKB? Gdzie to wymodlicie?

    http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/deficyt-budzetowy-beata-szydlo-500-plus,195,0,2230723.html

    3 2 Cytuj
  • 9 lut 2017

    Dłuższy czas temu dyskutowaliśmy na tym forum o podatku bankowym. Kolega Walker zapewniał nas, że to jest dobre, że tylko Sorosy, banksterzy ucierpią a społeczeństwo zyska

    Ja i innymi zdrowo myślącymi ludźmi pisałem. Niema hoja. Zapłacą klienci. Poczytajcie w Rzeczpospolitej jak się to skończyło.

    ---------------------------------
    (...)
    Ale za to po 11 miesiącach 2016 r. zysk netto sektora bankowego przekroczył 13 mld zł – był więc o ponad 20 proc. wyższy niż rok wcześniej. Banki podwyższyły marże produktów i usług – przede wszystkim kredytów hipotecznych – i zaczęły pobierać różne nowe opłaty. Przed wprowadzeniem podatku średnia marża kredytu hipotecznego wynosiła 1,72 proc., a w 2016 r. urosła do 2,10 proc. Pojawiły się prowizje i opłaty za wypłatę gotówki z bankomatu, obniżono oprocentowanie depozytów. Postąpił w ten sposób również PKO BP kontrolowany przez Skarb Państwa – jak się okazuje, w takich sprawach kapitał jednak nie ma narodowości.
    (...)

    http://www.rp.pl/Opinie/302079893-Robert-Gwiazdowski-Ministerialni-mistrzowie-Excela.html#ap-1

    ---------------------------------

    PISaki to analfabeci ekonomiczni.

    zdjecie

    3 2 Cytuj

Odpowiedz