Forum » Społeczeństwo

CZEKAJ NA PARAGON

  • 17 lut 2017
    anula napisał/a:

    Bardziej interesowała by mnie akcja sprzedaję/kupuję w firmach myślenickich. Bojkot wszelkich firm -o ile to możliwe-, które nie opłacają podatku w Myślenicach.

    Poszukałem, tak to wygląda:

    CIT to jeden z tych podatków, w których mają swój udział samorządy. Udział jednostek samorządu terytorialnego w CIT został na poziomie . 22,86 proc., w tym gmin – 6,71 proc., powiatów – 1,4 proc. oraz województw – 14,75 proc. Jak to wygląda w praktyce?

    3 2 Cytuj
  • ania 17 lut 2017
    Endrju napisał/a:

    Ale meldunek ma niewiele wspólnego z podatkiem. Ja mam inny adres zameldowania a inny zamieszkania (co jakiś czas temu było problemem nie do przeskoczenia w MZWiK). Podatek płaci się ze względu na miejsce zamieszkania. A obowiązku meldunkowego nie dopełnię, bo i po co? Od 2013 roku nie ma już żadnych kar czy sankcji z tego powodu. A pracuję w Krakowie, jak wiele osób z naszej gminy.

    Jeszcze tylko tego brakowało, aby PiS zajmował się wprowadzaniem przykazań.

    Niby obowiązku nie ma. Ale meldunek był obowiązkowy przy przyjmowaniu do przedszkola. Możesz płacić podatek zgodnie z zamieszkaniem a nie meldunkiem ale musisz to zgłosić wiec chyba jakieś znaczenie ma.

    1 Cytuj
  • 18 lut 2017

    Takie rzeczy na frondzie. Kto by pomyślał...
    ---------------------------------------
    Jedyne skuteczne uszczelnienie to radykalne uproszczenie systemu. „Uszczelnianie” poprzez wzmocnienie aparatu skarbowego „psami tropiącymi” wygląda groźnie, ale niewiele to zmieni, bo źródłem patologii jest sam system podatkowy. W Polsce Ludowej i innych krajach socjalistycznych wykonywano karę śmierci za przestępstwa na tle gospodarczym o większej wartości, a mimo to kwitły one w najlepsze. Jeśli rząd nie zmieni systemu, to będzie tylko walczyć z jego skutkami, jak w socjalizmie, który bohatersko walczył z problemami, które sam stwarzał.

    http://www.fronda.pl/a/andrzej-sadowski-dla-frondy-uproszczenie-to-jedyne-skuteczne-uszczelnienie%2C87615.html
    ---------------------------------------

    3 Cytuj
  • Andrzej 18 lut 2017
    anula napisał/a:

    Niby obowiązku nie ma. Ale meldunek był obowiązkowy przy przyjmowaniu do przedszkola. Możesz płacić podatek zgodnie z zamieszkaniem a nie meldunkiem ale musisz to zgłosić wiec chyba jakieś znaczenie ma.

    W urzędzie skarbowym zgłaszasz miejsce zamieszkania i ze wzgledu na ten adres jest pobierany podatek. Mogę się teraz zameldować w Gdańsku, ale jak adresu zamieszkania nie zmienię, to podatki będę płacił w Myślenicach.

    1 Cytuj
  • 18 lut 2017
    Endrju napisał/a:

    W urzędzie skarbowym zgłaszasz miejsce zamieszkania i ze wzgledu na ten adres jest pobierany podatek. Mogę się teraz zameldować w Gdańsku, ale jak adresu zamieszkania nie zmienię, to podatki będę płacił w Myślenicach.

    Z tego 37,89 % ( realnie )trafia do gminy z Twojego PiT i 6,71 % cit, jeżeli siedziba firmy jest na terytorium gminy. Osoby zamieszkałe pod Warszawą, a pracujące w Warszawie wzbogacają swoje gminy, a nie Warszawę.

    3 1 Cytuj
  • 18 lut 2017
    WKibic napisał/a:

    Z tego 37,89 % ( realnie )trafia do gminy z Twojego PiT i 6,71 % cit, jeżeli siedziba firmy jest na terytorium gminy. Osoby zamieszkałe pod Warszawą, a pracujące w Warszawie wzbogacają swoje gminy, a nie Warszawę.

    Tak właśnie jest.
    A powiat z tego otrzyma 1,4 proc.
    województwo – 14,75 proc.

    O to toczą się boje z zameldowaniem.

    3 2 Cytuj
  • 18 lut 2017

    wiecie co -kazdy z nas oczekuje ,zeby zylo sie lepiej ,zeby rzadzono lepiej a prawda jest taka,ze od lat kazdy w tym kraju patrzy na kazdyn kroku oszukiwac .tak naprawde to podatki uczciwie placa tyklo rencisci,emeryci i pracownicy panstwowi-reszta........90%spoleczenstwa jesli pracuje to na najnizszym,albo na czarno,uslugi nam ktos wykonuje na ''czarno''w sklepach tez jak sie uda to ''poza''i wystarczy popatrzec wkolo na jakim poziomie zyjemy i czy jest to adekwatne do naszych zarobkow.A potem oczekujmy od panstwa wszystkiego.Mnie tez iele rzeczy drazni,ale skoro takie jest prawo i przepisy to gdybysmy wszyscy sie dostosowali byloby pewno to samo a dla kraju lepiej.Wystarczy logicznie pomyslec.I naprawde nie obruszajcie sie jeden z drugim tylko popatrzcie.Bez pracy ,ale z wypasiona komorka na piwku codziennie,jakies tam auto,jesc jest co,mieszkac jest gdzie no moze troche dlugow-jak zapytac skad ma -od rodziny -a rodzina na najnizszej rencie.Ludzie opamietajmy sie.A przy tym wszyscy bardzo wierzacy i przestrzegajacy przykazan.HIPOKRYZJA GALOPUJACA

    2 6 Cytuj
  • 19 lut 2017
    zygi napisał/a:

    Mnie tez iele rzeczy drazni,ale skoro takie jest prawo i przepisy to gdybysmy wszyscy sie dostosowali byloby pewno to samo a dla kraju lepiej.

    To się dostosowuj. Ja się z tą patologią nie zgadzam i w miarę możliwości będę zwalczał.
    zdjecie

    11 Cytuj
  • ania 20 lut 2017
    Endrju napisał/a:

    W urzędzie skarbowym zgłaszasz miejsce zamieszkania i ze wzgledu na ten adres jest pobierany podatek. Mogę się teraz zameldować w Gdańsku, ale jak adresu zamieszkania nie zmienię, to podatki będę płacił w Myślenicach.

    Ale są tacy co nie zgłaszają. Rozumiesz?

    2 Cytuj
  • Andrzej 20 lut 2017

    Znaczy, że jak zmieniam zameldowanie, to automatycznie zmieniają mi adres zamieszkania w US? I czy w takim przypadku muszę składać ZAP-3, czy robi to za mnie odpowiedni organ, jak obecnie przy zmianie dowodu osobistego?

    1 Cytuj
  • ania 20 lut 2017
    Endrju napisał/a:

    Znaczy, że jak zmieniam zameldowanie, to automatycznie zmieniają mi adres zamieszkania w US? I czy w takim przypadku muszę składać ZAP-3, czy robi to za mnie odpowiedni organ, jak obecnie przy zmianie dowodu osobistego?

    Oczywiście, że musisz zgłosić zmianę adresu, ale jeżeli tego nie zrobisz dalej możesz rozliczać sie ze "starym" urzędem i tu jest problem, że można dowolnie wybrać

    1 Cytuj
  • Andrzej 22 lut 2017

    Apel @bono przyniósł sukces, nie mniejszy, niż sławetne 500+. Już widać efekty: https://www.tvp.info/29180987/coraz-wiecej-osob-zada-paragonow-zyskuje-na-tym-budzet

    1 Cytuj
  • 22 lut 2017
    Endrju napisał/a:

    Apel @bono przyniósł sukces, nie mniejszy, niż sławetne 500+. Już widać efekty: https://www.tvp.info/29180987/coraz-wiecej-osob-zada-paragonow-zyskuje-na-tym-budzet

    Mam proste na ten temat zdanie.
    Jeżeli jeden wbija i płaci te horrendalne i niesprawiedliwie wielkie podatki a drugi zabiera te wysokie podatki dla siebie,
    to nie jest OK.
    Ani wobec klienta- któremu powinien obniżyć cenę o niepłacony podatek, ani wobec sąsiada konkurenta-który wszystko wbija, jest wobec tego w gorszej sytuacji konkurencyjnej i wychodzi na jelenia.

    4 2 Cytuj
  • 22 lut 2017
    bono napisał/a:

    Mam proste na ten temat zdanie.
    Jeżeli jeden wbija i płaci te horrendalne i niesprawiedliwie wielkie podatki a drugi zabiera te wysokie podatki dla siebie,
    to nie jest OK.
    Ani wobec klienta- któremu powinien obniżyć cenę o niepłacony podatek, ani wobec sąsiada konkurenta-który wszystko wbija, jest wobec tego w gorszej sytuacji konkurencyjnej i wychodzi na jelenia.

    Mam więc nadzieję Bono że nie zabraknie Cię na Letnim Festiwalu Piwa. Nie można przecież pozwolić aby nieuczciwi dystrybutorzy wykorzystywali podpitą młodzież. No i nie zapomnij zachować dla mnie paragonu- @Mirek jest zainteresowany ceną piwa na festiwalu a bez paragonu będzie ciężko. Sam przecież napisałeś że cena piwa powinna być niższa o ten podatek gdy sprzedane piwo nie będzie wbite na kasę fiskalną. Nie chcę aby znów mnie posądzono o niewiedzę tam gdzie oszukują inni.

    2 1 Cytuj
  • 22 lut 2017
    Mysleniczanin007 napisał/a:

    Mam więc nadzieję Bono że nie zabraknie Cię na Letnim Festiwalu Piwa. Nie można przecież pozwolić aby nieuczciwi dystrybutorzy wykorzystywali podpitą młodzież. No i nie zapomnij zachować dla mnie paragonu- @Mirek jest zainteresowany ceną piwa na festiwalu a bez paragonu będzie ciężko. Sam przecież napisałeś że cena piwa powinna być niższa o ten podatek gdy sprzedane piwo nie będzie wbite na kasę fiskalną. Nie chcę aby znów mnie posądzono o niewiedzę tam gdzie oszukują inni.

    Jeżeli ja będę ci sprzedawał- paragon masz pewny, albo się upomnij- że bez paragonu to zamiast 8zł zapłacisz 6 zł. OK?

    2 Cytuj
  • 22 lut 2017
    bono napisał/a:

    Jeżeli ja będę ci sprzedawał- paragon masz pewny, albo się upomnij- że bez paragonu to zamiast 8zł zapłacisz 6 zł. OK?

    Zgadzam się z Tobą w stu procentach jednak obaj dobrze wiemy jaka jest rzeczywistość. Miejmy nadzieję że młodzież czyta i nie da się wy...korzystać.

    1 1 Cytuj
  • 22 lut 2017

    a może po prostu zabierajmy paragon. żeby potem móc się ubiegać o jakąś wymianę albo reklamacje danego towaru, takie nic a coś... ;)

    2 1 Cytuj
  • 3 mar 2017
    zygi napisał/a:

    wiecie co -kazdy z nas oczekuje ,zeby zylo sie lepiej ,zeby rzadzono lepiej a prawda jest taka,ze od lat kazdy w tym kraju patrzy na kazdyn kroku oszukiwac .tak naprawde to podatki uczciwie placa tyklo rencisci,emeryci i pracownicy panstwowi-reszta........90%spoleczenstwa jesli pracuje to na najnizszym,albo na czarno,uslugi nam ktos wykonuje na ''czarno''w sklepach tez jak sie uda to ''poza''i wystarczy popatrzec wkolo na jakim poziomie zyjemy i czy jest to adekwatne do naszych zarobkow.A potem oczekujmy od panstwa wszystkiego.Mnie tez iele rzeczy drazni,ale skoro takie jest prawo i przepisy to gdybysmy wszyscy sie dostosowali byloby pewno to samo a dla kraju lepiej.Wystarczy logicznie pomyslec.I naprawde nie obruszajcie sie jeden z drugim tylko popatrzcie.Bez pracy ,ale z wypasiona komorka na piwku codziennie,jakies tam auto,jesc jest co,mieszkac jest gdzie no moze troche dlugow-jak zapytac skad ma -od rodziny -a rodzina na najnizszej rencie.Ludzie opamietajmy sie.A przy tym wszyscy bardzo wierzacy i przestrzegajacy przykazan.HIPOKRYZJA GALOPUJACA

    Drogi ZYGI a raczej Jadwigo S. Pięknie opisujesz nam tu Twoje życie i Twojego szanownego mężulka nie pracującego ,siedzącego sobie z tablecikiem co dzień w barze na piwku ciągnącego zasiłki i żyjącego na koszt Państwa i jeszcze masz czelność pisać do ludzi aby się opamiętali!!!Może tak zacznij od resocjalizacji swojej PATOLOGICZNEJ RODZINY a potem dawaj rady innym .

    2 Cytuj
  • 19 mar 2017
    bono napisał/a:

    Mam proste na ten temat zdanie. Jeżeli jeden wbija i płaci te horrendalne i niesprawiedliwie wielkie podatki a drugi zabiera te wysokie podatki dla siebie, to nie jest OK.
    Ani wobec klienta- któremu powinien obniżyć cenę o niepłacony podatek, ani wobec sąsiada konkurenta-który wszystko wbija, jest wobec tego w gorszej sytuacji konkurencyjnej i wychodzi na jelenia.

    @Bono artykuł z dedykacją dla Ciebie. Gazeta Prawna daje radę.
    Cieszę się że opinie takie jak moja nie są w Polsce odosobnione.

    ----------------------------
    Załóżmy jednak, dla umysłowego ćwiczenia, że byłoby możliwe bezkrwawe egzekwowanie 100 proc. należności podatkowych. Powstaje pytanie, czy byłoby to pożądane. Stawiam tezę, że w warunkach, które stwarza obecny system podatkowy w Polsce – nie. Im skuteczniejsza się okaże KAS, tym dla nas gorzej, a nie lepiej. Pieniądze odzyskane dla fiskusa nie będą odzyskane dla narodu, ale przejęte od narodu. Czas skończyć z mitem, że budżet państwa jest nasz.
    (...)
    Teza, że niepłacenie podatków szkodzi naszej gospodarce albo nam w jakiś wybitnie katastrofalny sposób, wydaje się przesadzona. Oczywiście wiadomo, że częstsze unikanie opodatkowania i oszustwa podatkowe są szkodliwe dla budżetu państwa, a w ekonomicznej literaturze znaleźć można także dowody, że w ich wyniku rośnie na rynku ogólny koszt produkcji dobór wytwarzanych przez podmioty uczciwe, co wzmacnia zachętę do nieuczciwości. Kolejna rzecz, że obywatele w wyniku działalności oszustów podlegają dolegliwej kontroli skarbowej. To są na pewno znaczące negatywne efekty, ale do katastrofalnych im daleko.
    (...)
    Zanim ktoś się oburzy, że na łamach poczytnego dziennika nawołuję do łamania prawa, wyjaśniam: oszustwa podatkowe to nic dobrego. Są moralnie naganne, jak wszystkie oszustwa, i należy je ścigać z całą surowością prawa (zwłaszcza te polegające na wyłudzaniu podatku; są przecież zwykłą kradzieżą). Trzeba jednak we wszystkim zachować rozsądek.

    http://gospodarka.dziennik.pl/podatki/artykuly/545174,budzet-panstwa-morawiecki-kas-podatki-fiskus.html
    ----------------------------

    1 Cytuj
  • 19 mar 2017
    m_markos napisał/a:

    @Bono artykuł z dedykacją dla Ciebie. Gazeta Prawna daje radę.
    Cieszę się że opinie takie jak moja nie są w Polsce odosobnione.
    (...)
    Zanim ktoś się oburzy, że na łamach poczytnego dziennika nawołuję do łamania prawa, wyjaśniam: oszustwa podatkowe to nic dobrego. Są moralnie naganne, jak wszystkie oszustwa, i należy je ścigać z całą surowością prawa (zwłaszcza te polegające na wyłudzaniu podatku; są przecież zwykłą kradzieżą). Trzeba jednak we wszystkim zachować rozsądek.

    http://gospodarka.dziennik.pl/podatki/artykuly/545174,budzet-panstwa-morawiecki-kas-podatki-fiskus.html
    ----------------------------

    Dość to karkołomna teza. Czyli płacić a właściwie nie.
    Też bym nie chciał płacić ale jak ja płacę a inni nie to ja jestem jeleniem a oni zaradni.
    Najlepiej aby państwo określiło ile kasy chce mieć na dany rok i obowiązkowa zbiórka, ale jakie proporcje i od kogo ile?

    2 Cytuj
  • 27 cze 2017

    Taki mały opis mentalności i zwyczajów, odróżniających nas od innych Słowian;
    Kiedyś na spotkaniu biesiadnym jeden z utrzymujących rodzinę z Austrii rzekł, że my ich tu wymienił Jugoli nie lubimy, a dlaczego zapytałem - a bo byli naszymi szefami, bo mieli legalny pobyt i pracę.

    W innym zestawieniu na urlopie zagranicą miejscowa zaproponowała załatwienie elektryka (coś nawaliło w domku), na co rodziny z Czech przystały z radością a rodziny z Polski zebrały się i rzuciły temat, że ktoś chce na nas zarobić, że może chcą nas oszukać.......

    Kolejny znajomy opowiada jak stał w korku na Słowenii przed granicą do Chorwacji i paliwo zaczęło mu wołać , że ma jeszcze 10 km. Wystraszony (starszy pan) wyszedł z samochodu i poszedł do robotników pracujących przy autostradzie i zawołał, że daje 50 Euro za 5 litrów benzyny. Panowie poruszeni propozycją, mówią że mają tylko ropę. Ale po chwili przychodzą z trzema litrami z jednego urządzenia, wlali mu do baku. On daje obiecane 50 euro, a oni że nie wystarczy 10 euro i tyle wzięli.
    Nie byli to polscy robotnicy, ci mają apetyt na każdą sumę.

    2 3 Cytuj

Odpowiedz