Może chciałabyś jeszcze, żeby chodzili na maszynie za Ciebie? Tempo kochana musisz sobie sama dostosować do swojego pulsu, a jak idziesz sobie na spacerek to wiadomo,że efektów nie będzie!!!
nie ale chciałabym zeby mi doroadzili i pomogli a co stego ze oni mi wlacza maszyne i powiedza tu sie zwieksza predkosc tam zmniejsza tu pod gorke a tam z gorki!! co mi to daje!! jak ide we wlasnym tempie!! ja chce kakret....!! chce miec program ktory mnie zmusza do wysilku!!
Dla wszystkich ćwiczących podam regułę Trześniowskiego!
Aby ćwiczyć i coś z tego zostało w organizmie trzeba zastosować formę:
3 X W TYGODNIU, PO 30 MIN. X WYSIŁEK W TEMPIE 130 /PULSU NA MINUTĘ/.
TRZEŚNIOWSKI ZASTOSOWAŁ REGUŁĘ dla biegających, lecz wysiłek fizyczny zawsze jest ten sam.
Dźwiganie to już inna bajka.
Moim zdaniem California to miejsce dla lalusiów i cwaniaków, którzy przychodzą podrywać laski, i udawać czym oni to nie są. Sprzęt może i jest nowy, (ale powoli i tak się psuje) poza tym obciążenie to chyba dla przedszkolaków.
Prawdziwa wylęgarnia kulturystów,siłaczy i mięśniaków jest w Fenixie. Jest na czym poćwiczyć, mimo, że sprzęt nie jest najnowszy, ale wszystko HES. Laski tu też biegają z mopem i odkurzaczem, a przy okazji można z nimi fajnie pogadać i pośmiać się. Poza tym chłopaki zawsze pomogą, czy doradzą jak ćwiczyć itd. Atmosfera jest zajebista!
Odnosząc się do posta wyżej myślę, że lepiej jednak nieco oddzielić działalność - wylęgarnii kulturystów jak pisze Gość o Fenixie od ośrodka, który stawia głównie na fitness i wellness jakim jest California. Niby podobne, ale jednak nie to samo. Do dbania o kondycję nie potrzeba nie wiadomo jakich obciążeń - chodzi głównie o ruch. Jak wy uważacie ?;)
moim zdaniem w Mc jest już za dużo wellness, na os jest co cale Vacum, w Californi cudawianki, na Bp nie byłam jeszcze, ale z tego co wiem to jest tylko siłownia, nawet fitnessu nie ma. Ja chodzę na fitness i siłownię do Fenixa, panie instruktorki bardzo fajnie prowadzą, wszystkie bez wyjątku, a przy okazji na siłowni mogę popatrzeć na prawdziwych facetów :) nie takich w białych skarpetkach i białym dresiku jak w Californi :D
Bo FENIX to siłownia dla prawdziwych facetów! (jak napisała koleżanka wyżej)
I dziewczyny na recepcji fajne, a jak się ładnie uśmiechniesz, to nawet plecy posmarują na solarium :)
anka prosze cie california wogole nie dba o klientow!!! idzie na masówke zeby tylko upchac jak najwiecej pan na tym fitnessie zeby nie bylo gdzie nogi postawic i czym oddychac!!! a te maty to juz wieki temu powinni wymienic bo cuchcnialy tak ze sie nei dalo kolonich przejsc a codopiero cwiczyc na nich i prosze cie wymienili na nowy tylko znow na takie badziewne gdzie jedna kosztuje 5 zl!!!! zenada kazdy profesjonalny klub fitness ma pozadne maty(ktore sa grube i wygodnie sie na nich cwiczy i nie ruszaja sie a i nie sypia sie tak jak te w californi) pozadny sprzed do fitnessu pilki gumy obciazniki hantle itd. a tam nie ma nic wiec nie mow mi ze to jest pozadny klub to jest zenada!!!
dokładnie olaaaaaaa california nie oferuje nam nic nawet bym jej nie porownywala z fajnymi klubami fitness bo nie ma sensu.
anka a moze ten aerobik o 9 rano jest dlatego taki tani bo prowadzacy to pseduo instruktorzy ktorzy nie maja uprawnien instruktorskich. a jezeli ktos decyduje sie na pujscie na zajecia do takiego instruktora to niech wie ze w przyszlosci odbije sie to na jego zdrowiu a przedewszystkim kregoslupie. bo widzialam jak jedna niby instruktorka prowadzi zajecia az mi rece opadly...mowi tak : "rece na kark" i robimy brzuszki.>to zostawiam bez komentarza.
Wiecie jak tak czytam wasz posty to aż się Cieszę że studiuje i mieszkam w Krakowie, mieszkam obok siłki i co najlepsze mam karnet 12 wejść za 48zł (studencki), także Kraków wcale nie jest taki drogi ;)
Dobra, a co do rodzinnych Myślenic, Interio była chyba najlepsza, ale Fenix też jest niczego sobie i wcale nie chodzi o to że właściciel to mój były WF-ista i sąsiad zarazem, po prostu jak już, ktoś mówił jest tam klimat. Co z tego że sprzęt stary, ważne że działa, co z tego że nie ma klimy? Strasznie wybrzydzacie. Prawdziwy facet lubi ćwiczyć w surowych spartańskich warunkach. ;)
No chyba że ktoś jak napisała koleżanka kilka postów wyżej jest typem "w białych skarpetkach i białym dresiku jak w Californi".
Byłam w Californi i na BP. W Californi marny sprzęt, jedyny plus to taki, że długo otwarte i że mają dwie bieżnie. Na BP fajny sprzęt, jest na czym poćwiczyć i w zasadzie zdecydowałam chodzić się na BP. Moim zdaniem lepsze maszyny niż w Interio, ale za Interio tęsknię :(
W Feniksie nie byłam, ale kusi mnie zaglądnąć, fajni ludzie z Interio przeszli właśnie do Feniksa.
Pozdriowionka dla tych, którzy wiedzą kim jestem:):):)
[quote]fajni ludzie z Interio przeszli właśnie do Feniksa[/quote]
Niestety... I da się to odczuć.W niektórych momentach jest bardzo ciasno i trzeba czekać ,aż ktoś zwolni sprzęt.No ale trudno,takie uroki publicznej siłowni.Nie ma to jak trening w samotności ,ewentualnie z drugą osobą do asekuracji przy wyciskaniach.
To żadna okazja, chodzę do Californii i tam w tygodniu siłownia fitness i sauna wychodzi po 4,80 a w soboty i niedziele po 2,40. Wystarczy umieć liczyć!!! {(72/12)*10}/(10+2+0,5)= 4,80zł, a w so i nd 4,80/2= 2,40. Banalne :-)
Ja tam takiej zniżki nie mam. Ostatnio chodziłam do Californi, bo nie pozwalały mi na nic innego godziny pracy, ale zdecydowanie bardziej wolę BP. Dzisiaj byłam na BP i czułam się rewelacyjnie i jednak sprzęt dużo lepszy i czuję że daję sobie wycisk.
Co do Fenixa, to najwięcej wolnego sprzętu jest do godziny 18, a wiem że teraz od 9.00 do 15.00 mają wejście na siłownie po 5 zł i tak samo w soboty, cały dzień jest po 5 zł. A wieczorami już nie ma tylu ludzi, wiadomo urlopy się zaczęły i dużo wyjechało, więc jeśli chodzi o wolny sprzęt, to każdy poćwiczy swobodnie. No i atmosfera jest super :)
PROMOCJA WAKACYJNA FENIX:
*od 9.00 do 15.00 , oraz przez całą sobotę - wejście na siłownie - 5 zł
* AEROBIC w poniedziałek i środę o 15.40 - cena 6 zł
* co miesiąc losowanie darmowego karnetu na siłownię i aerobic
* DODATKOWY AEROBIC o godzinie 20.00 we wtorki czwartki
* od PON do PT czynne od 9.00 do 21.30
w SOB od 10.00 do 17.00
ZAPRASZAMY :)
Bylem w californi w poniedzialek kolo godz. 19. Strasznie ludziow tam przychodzi, zabardzo ruszyc sie niema gdzie. Nie wiem jak jest w innych godzinach.
tak btw. moze mi ktos powiedziec gdzie znajduje sie ta cala silownia bp ?
hej:)
Też byłam w Californii w poniedziałek ok 10tej:)
BP jest na drodze do Dobczyc. Przejeżdżasz Biedronkę, jedziesz jeszcze ok 200metrów, jest stacja BP i na piętrze jest siłka.
Może chciałabyś jeszcze, żeby chodzili na maszynie za Ciebie? Tempo kochana musisz sobie sama dostosować do swojego pulsu, a jak idziesz sobie na spacerek to wiadomo,że efektów nie będzie!!!
nie ale chciałabym zeby mi doroadzili i pomogli a co stego ze oni mi wlacza maszyne i powiedza tu sie zwieksza predkosc tam zmniejsza tu pod gorke a tam z gorki!! co mi to daje!! jak ide we wlasnym tempie!! ja chce kakret....!! chce miec program ktory mnie zmusza do wysilku!!
polecam vacu na 3 maja 14c (nad top marketem)662772999
narazie tak się plątam po siłowniach,i chyba kupie karnet na californie.forma spada:/
Breezee tez mnie ciekawi czy sie znamy.napisz na gg 9056894
Dla wszystkich ćwiczących podam regułę Trześniowskiego!
Aby ćwiczyć i coś z tego zostało w organizmie trzeba zastosować formę:
3 X W TYGODNIU, PO 30 MIN. X WYSIŁEK W TEMPIE 130 /PULSU NA MINUTĘ/.
TRZEŚNIOWSKI ZASTOSOWAŁ REGUŁĘ dla biegających, lecz wysiłek fizyczny zawsze jest ten sam.
Dźwiganie to już inna bajka.
Moim zdaniem California to miejsce dla lalusiów i cwaniaków, którzy przychodzą podrywać laski, i udawać czym oni to nie są. Sprzęt może i jest nowy, (ale powoli i tak się psuje) poza tym obciążenie to chyba dla przedszkolaków.
Prawdziwa wylęgarnia kulturystów,siłaczy i mięśniaków jest w Fenixie. Jest na czym poćwiczyć, mimo, że sprzęt nie jest najnowszy, ale wszystko HES. Laski tu też biegają z mopem i odkurzaczem, a przy okazji można z nimi fajnie pogadać i pośmiać się. Poza tym chłopaki zawsze pomogą, czy doradzą jak ćwiczyć itd. Atmosfera jest zajebista!
Odnosząc się do posta wyżej myślę, że lepiej jednak nieco oddzielić działalność - wylęgarnii kulturystów jak pisze Gość o Fenixie od ośrodka, który stawia głównie na fitness i wellness jakim jest California. Niby podobne, ale jednak nie to samo. Do dbania o kondycję nie potrzeba nie wiadomo jakich obciążeń - chodzi głównie o ruch. Jak wy uważacie ?;)
moim zdaniem w Mc jest już za dużo wellness, na os jest co cale Vacum, w Californi cudawianki, na Bp nie byłam jeszcze, ale z tego co wiem to jest tylko siłownia, nawet fitnessu nie ma. Ja chodzę na fitness i siłownię do Fenixa, panie instruktorki bardzo fajnie prowadzą, wszystkie bez wyjątku, a przy okazji na siłowni mogę popatrzeć na prawdziwych facetów :) nie takich w białych skarpetkach i białym dresiku jak w Californi :D
Bo FENIX to siłownia dla prawdziwych facetów! (jak napisała koleżanka wyżej)
I dziewczyny na recepcji fajne, a jak się ładnie uśmiechniesz, to nawet plecy posmarują na solarium :)
anka prosze cie california wogole nie dba o klientow!!! idzie na masówke zeby tylko upchac jak najwiecej pan na tym fitnessie zeby nie bylo gdzie nogi postawic i czym oddychac!!! a te maty to juz wieki temu powinni wymienic bo cuchcnialy tak ze sie nei dalo kolonich przejsc a codopiero cwiczyc na nich i prosze cie wymienili na nowy tylko znow na takie badziewne gdzie jedna kosztuje 5 zl!!!! zenada kazdy profesjonalny klub fitness ma pozadne maty(ktore sa grube i wygodnie sie na nich cwiczy i nie ruszaja sie a i nie sypia sie tak jak te w californi) pozadny sprzed do fitnessu pilki gumy obciazniki hantle itd. a tam nie ma nic wiec nie mow mi ze to jest pozadny klub to jest zenada!!!
dokładnie olaaaaaaa california nie oferuje nam nic nawet bym jej nie porownywala z fajnymi klubami fitness bo nie ma sensu.
anka a moze ten aerobik o 9 rano jest dlatego taki tani bo prowadzacy to pseduo instruktorzy ktorzy nie maja uprawnien instruktorskich. a jezeli ktos decyduje sie na pujscie na zajecia do takiego instruktora to niech wie ze w przyszlosci odbije sie to na jego zdrowiu a przedewszystkim kregoslupie. bo widzialam jak jedna niby instruktorka prowadzi zajecia az mi rece opadly...mowi tak : "rece na kark" i robimy brzuszki.>to zostawiam bez komentarza.
Wiecie jak tak czytam wasz posty to aż się Cieszę że studiuje i mieszkam w Krakowie, mieszkam obok siłki i co najlepsze mam karnet 12 wejść za 48zł (studencki), także Kraków wcale nie jest taki drogi ;)
Dobra, a co do rodzinnych Myślenic, Interio była chyba najlepsza, ale Fenix też jest niczego sobie i wcale nie chodzi o to że właściciel to mój były WF-ista i sąsiad zarazem, po prostu jak już, ktoś mówił jest tam klimat. Co z tego że sprzęt stary, ważne że działa, co z tego że nie ma klimy? Strasznie wybrzydzacie. Prawdziwy facet lubi ćwiczyć w surowych spartańskich warunkach. ;)
No chyba że ktoś jak napisała koleżanka kilka postów wyżej jest typem "w białych skarpetkach i białym dresiku jak w Californi".
Pozdro
"Asiu"! nie kompromituj się. Nie tędy droga!
Byłam w Californi i na BP. W Californi marny sprzęt, jedyny plus to taki, że długo otwarte i że mają dwie bieżnie. Na BP fajny sprzęt, jest na czym poćwiczyć i w zasadzie zdecydowałam chodzić się na BP. Moim zdaniem lepsze maszyny niż w Interio, ale za Interio tęsknię :(
W Feniksie nie byłam, ale kusi mnie zaglądnąć, fajni ludzie z Interio przeszli właśnie do Feniksa.
Pozdriowionka dla tych, którzy wiedzą kim jestem:):):)
[quote]fajni ludzie z Interio przeszli właśnie do Feniksa[/quote]
Niestety... I da się to odczuć.W niektórych momentach jest bardzo ciasno i trzeba czekać ,aż ktoś zwolni sprzęt.No ale trudno,takie uroki publicznej siłowni.Nie ma to jak trening w samotności ,ewentualnie z drugą osobą do asekuracji przy wyciskaniach.
Szczerze polecam Californie. Tanio, czysto i bardzo sympatyczna atmosfera.
a wiecie ze teraz w Fenixie w soboty wejscie na siłownie jest po 5 zł? Znajoma mi powiedziala, aż muszę z tego skorzystać ;)
To żadna okazja, chodzę do Californii i tam w tygodniu siłownia fitness i sauna wychodzi po 4,80 a w soboty i niedziele po 2,40. Wystarczy umieć liczyć!!! {(72/12)*10}/(10+2+0,5)= 4,80zł, a w so i nd 4,80/2= 2,40. Banalne :-)
to masz jakąś zniżkę, bo dzisiaj byłam w Californii (na BP bieżnia zepsuła się:( ) i zapłaciłam 8zł.
Przez weekendy 4zł - wakacyjna promocja.
znalazł sie matematyk hehehe.....to tak kiebsko w tej californii jest ze taka cena niedowiary??
Ja tam takiej zniżki nie mam. Ostatnio chodziłam do Californi, bo nie pozwalały mi na nic innego godziny pracy, ale zdecydowanie bardziej wolę BP. Dzisiaj byłam na BP i czułam się rewelacyjnie i jednak sprzęt dużo lepszy i czuję że daję sobie wycisk.
Co do Fenixa, to najwięcej wolnego sprzętu jest do godziny 18, a wiem że teraz od 9.00 do 15.00 mają wejście na siłownie po 5 zł i tak samo w soboty, cały dzień jest po 5 zł. A wieczorami już nie ma tylu ludzi, wiadomo urlopy się zaczęły i dużo wyjechało, więc jeśli chodzi o wolny sprzęt, to każdy poćwiczy swobodnie. No i atmosfera jest super :)
PROMOCJA WAKACYJNA FENIX:
*od 9.00 do 15.00 , oraz przez całą sobotę - wejście na siłownie - 5 zł
* AEROBIC w poniedziałek i środę o 15.40 - cena 6 zł
* co miesiąc losowanie darmowego karnetu na siłownię i aerobic
* DODATKOWY AEROBIC o godzinie 20.00 we wtorki czwartki
* od PON do PT czynne od 9.00 do 21.30
w SOB od 10.00 do 17.00
ZAPRASZAMY :)
Bylem w californi w poniedzialek kolo godz. 19. Strasznie ludziow tam przychodzi, zabardzo ruszyc sie niema gdzie. Nie wiem jak jest w innych godzinach.
tak btw. moze mi ktos powiedziec gdzie znajduje sie ta cala silownia bp ?
hej:)
Też byłam w Californii w poniedziałek ok 10tej:)
BP jest na drodze do Dobczyc. Przejeżdżasz Biedronkę, jedziesz jeszcze ok 200metrów, jest stacja BP i na piętrze jest siłka.