Forum » Sport

Barwy biało - czerwone.

  • adzygmunt 24 sty 2010

    Kilka niedzielnych wydarzeń z życia biało czerwonych.
    Wygrany gładko mecz chłopaków od ręcznej! Za gładko! Spodziewałem się walki na parkiecie a było elegancko. Czy narzekam? nie! Taki mecz i wygrana na luzie daje odpocząć przed grą z Czechami.
    Znając trochę Wentę wiem, że chłopakom nie da przysnąć w tej już decydującej o medalu grze.
    Czasem w szatni wszystko zostanie powiedziane a na parkiecie... Myślę - będzie dobrze!
    Sikora stabilizuje formę w okolicach pierwszej szóstki. Jeszcze jest trochę czasu.
    O Justynie nic nie napisze z przesądu, by jej nie zaszkodzić. Jak na razie jest dobrze. Wieretielny umie być dobrym trenerem.
    Kosz. To jest to co znam dobrze. Reprezentacja narodowa /m./ przegrała z LPK. To nie jest fakt napawający optymizmem przed eliminacjami. To mecz przyrównam go do grania z drugim składem ligi.
    Nie wszyscy najlepsi grali, więc trochę lepiej być może.
    Gra więcej miała z charakteru meczu gwiazd w wydaniu krajowym, lecz nie takie miała zadanie. Tzn zostajemy z pytaniem grali na serio czy zabawiali się grając pod publikę?
    Odpowiedzi na razie nie mam!
    Małysz równa w górę. Ale na Olimpiadę ze skoczków wysłałbym tylko jego.

    Cytuj
  • 26 sty 2010

    BOGDAN WENTA NA PREZYDENTA !!! POLACY PO ZŁOTO !!!

    Cytuj
  • 26 sty 2010

    a myślałem że Adzygmunt będzie pierwszy;)

    Cytuj
  • adzygmunt 26 sty 2010

    [quote] napisał:biało-czerwony[hr]BOGDAN WENTA NA PREZYDENTA !!! POLACY PO ZŁOTO !!![/quote]
    Ręce trzęsą mi się do teraz i nie trafiam w klawiaturę. Kiedyś się w to grało, lata świetlne do tyłu, pasja została.
    Jutro może mógłbym po przespaniu problemu napisać coś więcej. Wolę podeprzeć się entuzjastycznym cytatem.
    Ale żeby już dalej nie podbijać bębenka dodam: Bez zdecydowanej poprawy obrony na kole i skończeniem z gapiostwem w polu, trudno będzie grać lepiej.
    Jak tego nie poprawimy Francja "może dać nam popalić".

    Cytuj
  • 27 sty 2010

    Z Francją zagramy raczej rezerwowym składem.

    Cytuj
  • 27 sty 2010

    nie wiem czy wiecie, że dziewczyna z Osieczan Sylwia Jaśkowiec - wychowanka Staszka Gubały jedzie na igrzyska zimowe. Trzymajcie za nią kciuki!!!

    Cytuj
  • adzygmunt 29 sty 2010

    Za Sylwię trzymam kciuki, oba, zwłaszcza, że znam jej biegi od trzeciej czwartej klasy podstawówki. Ale liczyć to można na Justynę.
    Chłopaki Wenty potwierdziły, że dziurawa obrona na kole i gapiostwo w polu to ich domena.
    Tak sobie myślę, że ostatni mecz dla nas to były Czechy! Obym nie miał racji!!!

    Cytuj
  • Marek Stoszek 29 sty 2010

    Jasna sprawa, ja tez trzymam za Sylwię, jasne ze młoda wszystko przed Nią itd. ale nigdy nic nie wiadomo. Dla Justyny mam szacunek jak rzadko dla którego sportowca to co ta dziewczyna przeszła i jak wzbiła się na szczyty to nieprawdopodobne. Co do chłopaków Wenty to już jest dobrze. Nigdy nie byłem ani fanem ani pasjonatem "ręki" ale odkąd zaczęli grać to oglądam i pasjonuje się jak sto diabłów, zresztą każda dyscyplina gdzie startują nasi nie jest mi obojętna. Na koniec taka refleksja bardziej do Adzygmunta na następną olimpiadę zimową liczę na Marysie Skałkę z Trzemeśni nie wiem czy ją znasz?. Pod opieka Bogdana Łętochy duży talent i to córka mojego kuzyna :-).

    Cytuj
  • adzygmunt 29 sty 2010

    Tak Marysię Skałkę znam. Tzn wiem o kogo chodzi. Mieszka jak to się mówi: "za rzeką" Pracowita i ma talent.
    Widziałem rok czy dwa lata temu, może jesienią 2008. Sylwia Jaśkowiec, Justyna Kowalczyk, Marysia Skałka i jeszcze trochę ludzi na wspólnym treningu.
    I za to także Justynę poważam. Pokazywać młodym drogę i ludzką twarz!

    Cytuj
  • 30 sty 2010

    ZOSTALIŚMY OSZUKANI PRZEZ SĘDZIÓW !!!

    Cytuj
  • 30 sty 2010

    - To było stronnicze sędziowanie, było dużo rzeczy, których na pierwszy rzut oka nie było widać. My na boisku to zauważamy, kibice przed telewizorem niekoniecznie. W jednej z akcji rywale wybili mi zęba, szkoda, że tego pan sędzia też nie zauważył. Z takimi rywalami i sędziami – było nam podwójnie ciężko.[Marcin Lijewski]

    Wydaje mi się, że zagraliśmy dobre zawody, a czuję, że zostałem oszukany. Rzadko się to mówi w piłce ręcznej, ale niestety tak jest. Jeżeli idziesz z piłką, chcesz rzucić bramkę, a sędziowie gwiżdżą faul w ataku, to w następnym ataku czujesz niepewność. U Chorwatów w takich sytuacjach gwizdali rzut karny. I to jest ta różnica. [Sławomir Szmal]

    Cytuj
  • adzygmunt 30 sty 2010

    O piłce ręcznej nie napiszę więcej niż do tej pory. Nie umiem szukać usprawiedliwienia w złym sędziowaniu.
    Na boisku nie tylko gra się rękami, głową również!
    Natomiast wróble Kruczka latały niskimi lotami. Nowe sędziowanie obnaża braki. Nie można już nadawać na wiatr.
    Kruczek musi odejść, nie umie dźwignąć nasze wróbelki na poziom pierwszej szóstki /zespołowej/
    Dlaczego wróble lecą na Olimpiadę? a inni z wynikami jak np Mateusz Ligocki tylko dlatego, że zwolniło się miejsce w innej ekipie?
    Jeden Adam i Lepisto to wystarczy w skokach !!! ;(

    Cytuj
  • adzygmunt 31 sty 2010

    Niestety ta niedziela nie nasza,
    Orły Wenty nie zagrały dobrego meczu Nawet druga dobra połowa nie zatrze wrażenia, że gramy archaiczną piłkę. Tak jak grało się lat temu naście.
    Nie ma szybkiego ataku, a jak już na to wyglądało to gubiliśmy piłki albo sami sobie przeszkadzaliśmy.
    Nie umiemy bronic się przed szybkim atakiem.
    Kapitalny Szmal pozwolił na moment wziąć trochę oddechu. Ale szybko w ataku szło nie tak.
    Już nie ma na co narzekać. Sędziowie już nie byli stronniczy, zdaniem niektórych w meczu z Chorwacją byli.
    Czwarte miejsce to sukces. Konieczne jest odmłodzenie składu, podnieść szybkość zawodników, zmienić taktykę gry. Awans do mistrzostw świata zobowiązuje!
    Adam nie doskoczył do podium. O wróblach nie piszę Nie ma o czym. ;(

    Cytuj
  • adzygmunt 11 lut 2010

    Z wielkim niepokojem nasłuchiwać będę wyników z Olimpiady. Media już od miesiąca podbijają bębenek. Oglądajcie tylko nas Justyna przywiezie kilka medali na pewno złotych. Małysz odrodzony także zdobędzie złoto czytaj nasze złoto! A co zrobi Sikora, ten dopiero pokaże tyły innym!
    Spokojnie nie dajmy się zwariować. Każdy sportowiec zawodowy, /amator nie ma szans/ chce błysnąć złotem.
    Zapytajmy siebie teraz, co zrobimy, co będziemy mówić znajomym jak złota nie będzie, jak medalu nie będzie?. To sport tylko sport chociaż już nie amatorski.
    Czy ktoś wówczas dostrzeże tę ciężką pracę, którą wykonali, tą krew z nosa, która nocą brudzi poduszki, pot i wyrzeczenia. Pomyślicie nie za darmo, a ja pomyślę, że dla mnie tą robotę wykonali. I już teraz im za to dziękuje. Mimo, że z trudem by mi przyszło nie napisać kilku słów prawdy, jeśli nie będę widział walki "do ostatniej kropli krwi"!

    Cytuj
  • 11 lut 2010

    No i po pierwszych treningach na skoczni normalnej można być lekkim optymistą. Małysz potwierdził, że będzie liczył się w walce o złoto, jeżeli skacząc na luzie jest dwukrotnie w pierwszej trójce to można być optymistą. Stefan Hula sprawia olbrzymią niespodziankę jak na razie, miłoby było zobaczyć go w czołowej piętnastce. Widać, że nasi lepiej czują się na skoczni normalnej i aż żal serce ściska, że drużynówka tylko na skoczni k-120:(

    Cytuj
  • adzygmunt 12 lut 2010

    Mała czytaj normalna skocznia sypnęła dobrym wynikiem skoczków. Gdyby tak jutro było to pierwsza trzydziestka to byłoby to.
    Niestety na Olimpiadzie liczą się medale. Najbardziej złote.
    Chciałbym medalu dla Małysza. Czwarte, piąte miejsce to na ten czas wydaje się być realne.
    Pomarzyć chyba o złocie wolno. Czy drugie złoto po Fortunie wyskacze Adam?

    Cytuj
  • 13 lut 2010

    jestem pesymistą i to chyba dobrze, bo może mnie nasi zaskoczą.
    w kwalifikacjach najlepsi skakali z obniżonego rozbiegu, a i tak przeskoczyli małysza...

    raczej schlierenzauer i amman będą poza zasięgiem. może jakiś brązik.

    obawiam się też startów justyny. trasa jest raczej pod jej przeciwniczki. ale nie wyobrażam sobie, żeby jakiegoś medalu nie przywiozła.

    paradoksalnie, najbardziej jestem pewny sikory. choć oczywiście uważam, że raczej nie będzie to medal złoty.

    Cytuj
  • adzygmunt 13 lut 2010

    Mam podobny pogląd. Bo z nawyku jestem pesymista Niedobrze dla mnie.
    Wyznaje konkretnego fatalizmu Jak coś ma tylko cień szansy że się stłucze to tak będzie.
    Albo jak z tym sznurowadłem. Spróbuj spiesząc się zdjąć szybko buty. Splątane sznurowadło skutecznie Ci to uniemożliwi!!! :P

    Cytuj
  • adzygmunt 13 lut 2010

    Nie ozłocił nas Małysz ale sreberkiem zabłysnął.
    Duet Małysz Lepisto górą. Drugi duet Tajner, Kruczek; dołuje tych młodych chłopaków. Jest niewiele sportów gdzie dobrym trenerem powinien być dobry zawodnik, ale w tej konkurencji to wydaje się być warunek sine qua non.

    Cytuj
  • adzygmunt 14 lut 2010

    Zupełnie nie wiem jak wytłumaczyć klęskę Sikory. Moim zdaniem nie tylko śnieg z deszczem zawinił.

    Cytuj
  • 15 lut 2010

    Tak, doszło do tego smarowanie i chyba lekkie zrezygnowanie po drugim strzelaniu

    Cytuj
  • adzygmunt 15 lut 2010

    Dzisiaj, czytam w prasie, jest wściekły na wszystko i wszystkich. A na siebie?
    Odpuszczę mu czcze gadanie za jeden medal!

    Cytuj
  • PatrycjA 15 lut 2010

    Justyna Kowalczyk piąta w biegu na 10 km. Czekamy na dłuższy dystans i medal na nim :)

    Cytuj
  • Michal P. 15 lut 2010

    warto tez dodac ze Sylwia Jaskowiec zajela 28 miejsce,

    reszta daleko...

    Cytuj
  • adzygmunt 15 lut 2010

    Nie liczyłem, że w każdej konkurencji będzie medal. Może akurat to miejsce jest "wypadkiem w pracy"?
    Inna rzecz jest zastanawiająca, strata do pierwszej zawodniczki 21,7 sek.
    To dużo i może to być problem wynikający z tak wielu powodów, że analiza w poście jest niemożliwa.
    Niezmiennie trzymam za dziewczynę kciuki. Bez względu czy medal/e zdobędzie, zasługuje na podziw za ogrom pracy włożony w trening.
    Sylwia straciła 1,17,1 do Justyny Pozostałe już ok 2 minut.

    Cytuj

Odpowiedz