Zaledwie tydzień dzieli nas od startu II ligi siatkarek w której to walczyć będą siatkarki Dalinu. Mam nadzieję, że nowa hala przekona do przychodzenia na mecze większą rzeszę fanów :)
Co słychać w Dalinie? Skład się nie wzmocnił, ale także żadna z dziewczyn nie odeszła. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo mi, że była propozycja prezesa MASPEXU, żeby sprowadzić 3 naprawdę wartościowe zawodniczki, a koszty ich utrzymania miał pokrywać właśnie MASPEX. Podobno było kilka zainteresowanych dziewczyn, ale w Dalinie doszli do wniosku, że byłoby to nie fair w stosunku do reszty siatkarek. Ile w tym prawdy nie wiem.
Jedno jest pewne, dziewczyny bardzo dobrze przepracowały okres przygotowawczy czego efektem mogą być zwycięstwa odniesione w sparingach. Miejmy nadzieje, że w tym sezonie Dalin także powalczy o jak najwyższą lokatę i nie będzie to "tylko" 3 miejsce. :)
a pierwszy mecz w sezonie na nowej hali siatkarki rozegrają w 3 kolejce 10 pazdziernika z Wisła AGH Kraków gdyż pierwsze 2 kolejki rozgrywamy na wyjeździe .
Dalin będzie podejmował lidera naszej grupy dlatego zapowiada się niezwykle emocjonujący i zacięty mecz. Naprawdę warto przyjść, pooglądać i wesprzeć nasze dziewczyny dopingiem.
Siatkarki grają w sobotę z Wisła, której miejsce w tabeli(lider) wcale nie odzwierciedla jej gry . W drużynie Wisł występują raczej wychowanki i młode zawodniczki, które się dopiero ogrywając, co przykładem jest wakacyjna porażka Właśnie z drużyną Dalinu dość gładko 3:1 ! Także jeżeli nasze siatkarki wytrzymają presje i zaaklimatyzują się szybko na nowym obiekcie to powinny bez większych problemów poradzić sobie z drużyną Wisły.
Musimy dziś zostawić serce w hali !!!
Nasze dziewczyny na pewno dadzą z siebie wszystko My też musimy
Dalin Dalin Dalin
Weź barwy ze sobą ... pokażmy całej siatkarskiej
POLSCE gdzie jest najlepszy doping
Dziś godz 18.00 Musicie tam być !!!
Dalin Myślenice po fantastycznym meczu wygrywa 3:1 z Wisłą Kraków. Pełna hala (około 600 osób), doping, dj, wspaniała gra dziewczyn ... KTO NIE BYŁ NIECH ŻAŁUJE !!!
Hitman. Kibol. Dajcie coś od siebie dla innych. Daj coś dla tych dziewczyn. Daj im pozytywne nastawienie i nadzieję, że jutro bedzie lepiej.
Wasze słowa są żałosne. Nie tędy droga.
Moje słowa są żałosne ?! Lepiej mówić, że wszystko jest pięknie, tak ?! A tak na marginesie to na pewno daje tym dziewczynom dużo więcej niż Ty. A co do Kibola, to po prostu chce chyba zaistnieć na forum i tyle w temacie...
Byłem na meczu. Co do poziomu nie wypowiem się. Albo inaczej - przed dziewczynami i trenerami długa i intensywna praca.
Przyszedłem z nastawieniem, że zobaczę "kawał dobrej siatki". Szybko musiałem zweryfikować nastawienie. Zobaczyłem II-gą ligę. Dopiero teraz, od tego momentu w przyszłości mógłbym coś ocenić!
Impreza, tak - może być oceniona. Bez krytyki nie ma postępu!!!
Nagłośnienie marne, dudniące. Spiker coś wrzeszczał i jazgotał. Głuchy nie jestem, mam na to papiery!!! a żadnego nazwiska nie usłyszałem. Generalnie ten pan jest do wyautowania.
Sposób prowadzenie spikerki, co powinno się zmienić w informacji bieżącej np: kto zbijał itp, jest do natychmiastowego zreorganizowania.
Czirliderki takie jak na szkolnej akademii. Muzyka sobie a one jej nie słyszały podrygując.
Kibice mogą mieć do siebie pretensje. Po drugiej stronie widowni nie było ich słychać, uzupełniając: w drugim secie zapomnieli, że siedzą na widowni! :)
[quote=adzygmunt]
Nagłośnienie marne, dudniące. Spiker coś wrzeszczał i jazgotał. Głuchy nie jestem, mam na to papiery!!! a żadnego nazwiska nie usłyszałem. Generalnie ten pan jest do wyautowania. [/quote]
Adzygmunt Ty chyba byłeś na innym meczu ? ;) ;) Nagłośnienie bardzo dobre, słyszane w każdym zakątku hali, muzyka na czasie a nie jakieś stare utwory jakie Ty z racj wieku lubisz. A co do spikera to on jest najlepszy - bez niego nie było by tej samej atmosfery. :)
10 października - Siatkarki Wisły AGH poniosły pierwszą porażkę w lidze, ulegając na wyjeździe Dalinowi Myślenice, 1:3. Główną przyczyną niepowodzenia była zbyt duża ilość niewymuszonych błędów, przez które uciekła im choćby końcówka trzeciego seta.
Drugoligowe spotkanie było pierwszym oficjalnym w otwartej późną wiosną nowej, efektownej hali na myślenickim Zarabiu. Niespełna dwa miesiące temu wiślaczki zmierzyły się tam z Dalinem w sparingu. Gospodynie od drugiego seta dominowały wtedy wyraźnie i na początku dzisiejszej konfrontacji wydawało się, że obie drużyny ciągle grają tamten mecz. Ekipa Białej Gwiazdy miała problemy z przyjęciem i rozprowadzeniem akcji, przez co finalizowała znikomą ilość ataków. Miejscowe bez problemu natomiast, a co najważniejsze - skutecznie, kontrowały. Zwłaszcza Monika Filipek, uderzająca może niezbyt silnie- często wręcz półplasem- ale precyzyjnie, w martwe pola obrony przyjezdnych. W miarę przyzwoicie, zresztą przez cały mecz, spisywały się tylko środkowe, Natalia Środa i Agata Bartuzi, czujne na siatce oraz ostro serwujące.
Krakowianki zrehabilitowały się w drugiej partii, poprawiając każdy element siatkarskiego rzemiosła. Dobrze funkcjonowało przyjęcie i atak ze skrzydeł, olbrzymie trudności sprawiały myśleniczankom zagrywką. Te jednak ambitnie walczyły w polu, przez co akademiczki nierzadko musiały kilkakrotnie ponawiać akcje, aby zaliczać poszczególne punkty. Nie do odczytania dla obrony Dalinu była tylko Joanna Mokrzycka. Nie miała najlepszego dnia na wystawie, za to zdobyła bodaj osiem oczek kiwkami, z czego większość w tej odsłonie.
W trzecim secie zespół gości ciągle prezentował podobne atuty, wróciły jednak niewymuszone błędy, więc częściej utrzymywał się remis. Przez nie właśnie oraz wskutek mądrych zachowań Joanny Pietrzyk, Anny Wojtan i Agnieszki Lehman-Dybały w końcówce triumfował Dalin. Dyktował też warunki później, a podłamane krakowianki zdobyły się na zryw tylko w połowie partii, kiedy odrobiły sporo strat po podaniach Bartuzi. PF
DALIN Myślenice - WISŁA AGH Kraków 3:1 (25:17, 17:25, 25:22, 25:15)
Sędziowali: Adam Kot (Kraków) i Przemysław Durbas (Wieliczka). Widzów: 500.
DALIN: Anna Wojtan, Szlachetka, Lehman-Dybała, Krasińska, Filipek, Świerczyńska oraz Pietrzyk (l), Janiczak, Agnieszka Wojtan, Woźniczka-Mleczek. Trener: Jerzy Bicz.
WISŁA AGH: Mokrzycka, Warchoł, Środa, Stojek, K. Janota, Bartuzi oraz Tokarczyk (l), Gasidło, Kozyra, Nowak, M. Janota. Trener: Lesław Kędryna.
Wg mnie siatkarki z jednej i drugiej strony siatki zagrały jak na plaży trawiastej k/Jazu. Żadnego "pałera" w rękach (czytaj: zbicia), rozgrywająca źle wykonywała swoją funkcję przez co zbijająca jedynie "przerzucała" piłkę na drugą stronę. Przyjęcia piłki "na klatę" to jest obraz gry II ligi ? Piłka w kilku przypadkach "przez przypadek" lądowała w rękach zaskoczonych Dalinianek.
Nie mówcie, że to jest poziom II ligi. To, że lider tabeli poległ to nie świadczy o profesjonaliźmie naszych, ale o "złym dniu" przegranych.
Zaledwie tydzień dzieli nas od startu II ligi siatkarek w której to walczyć będą siatkarki Dalinu. Mam nadzieję, że nowa hala przekona do przychodzenia na mecze większą rzeszę fanów :)
Co słychać w Dalinie? Skład się nie wzmocnił, ale także żadna z dziewczyn nie odeszła. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo mi, że była propozycja prezesa MASPEXU, żeby sprowadzić 3 naprawdę wartościowe zawodniczki, a koszty ich utrzymania miał pokrywać właśnie MASPEX. Podobno było kilka zainteresowanych dziewczyn, ale w Dalinie doszli do wniosku, że byłoby to nie fair w stosunku do reszty siatkarek. Ile w tym prawdy nie wiem.
Jedno jest pewne, dziewczyny bardzo dobrze przepracowały okres przygotowawczy czego efektem mogą być zwycięstwa odniesione w sparingach. Miejmy nadzieje, że w tym sezonie Dalin także powalczy o jak najwyższą lokatę i nie będzie to "tylko" 3 miejsce. :)
a pierwszy mecz w sezonie na nowej hali siatkarki rozegrają w 3 kolejce 10 pazdziernika z Wisła AGH Kraków gdyż pierwsze 2 kolejki rozgrywamy na wyjeździe .
Hitman masz moze terminarz?? Możesz go umieścić tutaj bo nie moge go znaleźć?
Tu masz terminarz,tabele i wyniki naszej grupy
http://wyniki.siatka.org/ligi-polskie/2009-2010/ii-liga-kobiet/grupa-4/runda-zasadnicza
Dzięki
Sobota, 10 października
godz. 18.00
Hala Widowiskowo Sportowa przy ul. Zdrojowej 9
Dalin Myślenice
vs
Wisła AGH Kraków
ZAPRASZAMY NA NOWĄ HALĘ NA ROZPOCZĘCIE SEZONU !!!
WSZYSCY NA HALĘ !!!
Po ile bilety ?
[quote]Po ile bilety ?
[/quote]
Bilety po 8 (normalny) i 5 (ulgowy)
Dalin będzie podejmował lidera naszej grupy dlatego zapowiada się niezwykle emocjonujący i zacięty mecz. Naprawdę warto przyjść, pooglądać i wesprzeć nasze dziewczyny dopingiem.
I TY MUSISZ TAM BYĆ !!! :)
No nareszcie, sezon w domu trza rozpocząć:)
Zapomniałem dodać, że Wisła AGH Kraków to spadkowicz z I ligi, obecnie prowadzi w tabeli bez straty seta.
Dzisiaj przeczytałem, że organizatorzy zapowiadają szereg atrakcji i losowanie nagród rzeczowych, gadżetów itp.
Nowa hala
Nowe nadzieje
Jeden cel:
AWANS
Sobota, godz. 18.00
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH DO WSPÓLNEGO DOPINGU!! ZBIÓRKA JUTRO 17:40 PRZED HALĄ!!
Siatkarki grają w sobotę z Wisła, której miejsce w tabeli(lider) wcale nie odzwierciedla jej gry . W drużynie Wisł występują raczej wychowanki i młode zawodniczki, które się dopiero ogrywając, co przykładem jest wakacyjna porażka Właśnie z drużyną Dalinu dość gładko 3:1 ! Także jeżeli nasze siatkarki wytrzymają presje i zaaklimatyzują się szybko na nowym obiekcie to powinny bez większych problemów poradzić sobie z drużyną Wisły.
Musimy dziś zostawić serce w hali !!!
Nasze dziewczyny na pewno dadzą z siebie wszystko My też musimy
Dalin Dalin Dalin
Weź barwy ze sobą ... pokażmy całej siatkarskiej
POLSCE gdzie jest najlepszy doping
Dziś godz 18.00 Musicie tam być !!!
Dalin Myślenice po fantastycznym meczu wygrywa 3:1 z Wisłą Kraków. Pełna hala (około 600 osób), doping, dj, wspaniała gra dziewczyn ... KTO NIE BYŁ NIECH ŻAŁUJE !!!
To jest to... 600 osób na hali, a śpiewa może 10... :/
Taki śpiew jaka gra...
Nic dodać nic ująć, poziom IV ligi :(
Hitman. Kibol. Dajcie coś od siebie dla innych. Daj coś dla tych dziewczyn. Daj im pozytywne nastawienie i nadzieję, że jutro bedzie lepiej.
Wasze słowa są żałosne. Nie tędy droga.
Moje słowa są żałosne ?! Lepiej mówić, że wszystko jest pięknie, tak ?! A tak na marginesie to na pewno daje tym dziewczynom dużo więcej niż Ty. A co do Kibola, to po prostu chce chyba zaistnieć na forum i tyle w temacie...
Byłem na meczu. Co do poziomu nie wypowiem się. Albo inaczej - przed dziewczynami i trenerami długa i intensywna praca.
Przyszedłem z nastawieniem, że zobaczę "kawał dobrej siatki". Szybko musiałem zweryfikować nastawienie. Zobaczyłem II-gą ligę. Dopiero teraz, od tego momentu w przyszłości mógłbym coś ocenić!
Impreza, tak - może być oceniona. Bez krytyki nie ma postępu!!!
Nagłośnienie marne, dudniące. Spiker coś wrzeszczał i jazgotał. Głuchy nie jestem, mam na to papiery!!! a żadnego nazwiska nie usłyszałem. Generalnie ten pan jest do wyautowania.
Sposób prowadzenie spikerki, co powinno się zmienić w informacji bieżącej np: kto zbijał itp, jest do natychmiastowego zreorganizowania.
Czirliderki takie jak na szkolnej akademii. Muzyka sobie a one jej nie słyszały podrygując.
Kibice mogą mieć do siebie pretensje. Po drugiej stronie widowni nie było ich słychać, uzupełniając: w drugim secie zapomnieli, że siedzą na widowni! :)
[quote=adzygmunt]
Nagłośnienie marne, dudniące. Spiker coś wrzeszczał i jazgotał. Głuchy nie jestem, mam na to papiery!!! a żadnego nazwiska nie usłyszałem. Generalnie ten pan jest do wyautowania. [/quote]
Adzygmunt Ty chyba byłeś na innym meczu ? ;) ;) Nagłośnienie bardzo dobre, słyszane w każdym zakątku hali, muzyka na czasie a nie jakieś stare utwory jakie Ty z racj wieku lubisz. A co do spikera to on jest najlepszy - bez niego nie było by tej samej atmosfery. :)
Relacja z meczu:
10 października - Siatkarki Wisły AGH poniosły pierwszą porażkę w lidze, ulegając na wyjeździe Dalinowi Myślenice, 1:3. Główną przyczyną niepowodzenia była zbyt duża ilość niewymuszonych błędów, przez które uciekła im choćby końcówka trzeciego seta.
Drugoligowe spotkanie było pierwszym oficjalnym w otwartej późną wiosną nowej, efektownej hali na myślenickim Zarabiu. Niespełna dwa miesiące temu wiślaczki zmierzyły się tam z Dalinem w sparingu. Gospodynie od drugiego seta dominowały wtedy wyraźnie i na początku dzisiejszej konfrontacji wydawało się, że obie drużyny ciągle grają tamten mecz. Ekipa Białej Gwiazdy miała problemy z przyjęciem i rozprowadzeniem akcji, przez co finalizowała znikomą ilość ataków. Miejscowe bez problemu natomiast, a co najważniejsze - skutecznie, kontrowały. Zwłaszcza Monika Filipek, uderzająca może niezbyt silnie- często wręcz półplasem- ale precyzyjnie, w martwe pola obrony przyjezdnych. W miarę przyzwoicie, zresztą przez cały mecz, spisywały się tylko środkowe, Natalia Środa i Agata Bartuzi, czujne na siatce oraz ostro serwujące.
Krakowianki zrehabilitowały się w drugiej partii, poprawiając każdy element siatkarskiego rzemiosła. Dobrze funkcjonowało przyjęcie i atak ze skrzydeł, olbrzymie trudności sprawiały myśleniczankom zagrywką. Te jednak ambitnie walczyły w polu, przez co akademiczki nierzadko musiały kilkakrotnie ponawiać akcje, aby zaliczać poszczególne punkty. Nie do odczytania dla obrony Dalinu była tylko Joanna Mokrzycka. Nie miała najlepszego dnia na wystawie, za to zdobyła bodaj osiem oczek kiwkami, z czego większość w tej odsłonie.
W trzecim secie zespół gości ciągle prezentował podobne atuty, wróciły jednak niewymuszone błędy, więc częściej utrzymywał się remis. Przez nie właśnie oraz wskutek mądrych zachowań Joanny Pietrzyk, Anny Wojtan i Agnieszki Lehman-Dybały w końcówce triumfował Dalin. Dyktował też warunki później, a podłamane krakowianki zdobyły się na zryw tylko w połowie partii, kiedy odrobiły sporo strat po podaniach Bartuzi. PF
DALIN Myślenice - WISŁA AGH Kraków 3:1 (25:17, 17:25, 25:22, 25:15)
Sędziowali: Adam Kot (Kraków) i Przemysław Durbas (Wieliczka). Widzów: 500.
DALIN: Anna Wojtan, Szlachetka, Lehman-Dybała, Krasińska, Filipek, Świerczyńska oraz Pietrzyk (l), Janiczak, Agnieszka Wojtan, Woźniczka-Mleczek. Trener: Jerzy Bicz.
WISŁA AGH: Mokrzycka, Warchoł, Środa, Stojek, K. Janota, Bartuzi oraz Tokarczyk (l), Gasidło, Kozyra, Nowak, M. Janota. Trener: Lesław Kędryna.
źródło: http://www.siatkowka.tswisla.pl/
Wg mnie siatkarki z jednej i drugiej strony siatki zagrały jak na plaży trawiastej k/Jazu. Żadnego "pałera" w rękach (czytaj: zbicia), rozgrywająca źle wykonywała swoją funkcję przez co zbijająca jedynie "przerzucała" piłkę na drugą stronę. Przyjęcia piłki "na klatę" to jest obraz gry II ligi ? Piłka w kilku przypadkach "przez przypadek" lądowała w rękach zaskoczonych Dalinianek.
Nie mówcie, że to jest poziom II ligi. To, że lider tabeli poległ to nie świadczy o profesjonaliźmie naszych, ale o "złym dniu" przegranych.