Niektórym tu jakby za ilość wypowiedzi płacili i bezsensowne pitolenie na forach to niezłą kasę by zbili za same posty - mogliby się niezłych pieniążków dorobić - zamiast się na "prezesowskie" stanowiska pchać :)
Nie dobrze z nogą i ręką :
"Jak informuje portal Il Vostro Giornale, polski kierowca jest przytomny i przebywa w szpitalu Santa Corona w Pietra Ligure. Po wstępnej diagnozie stwierdzono złamanie nogi w kilku miejscach, w tym kości udowej. Kierowca jest przytomny, a według włoskiej agencji ANSA - ciężko ranny. Według ostatnich doniesień "La Gazetta dello Sport", Robert Kubica, oprócz urazów nogi, ma także złamane przedramię na wysokości nadgarstka i grozi mu utrata dłoni.
Na 6 km pierwszego odcinka specjalnego auto prowadzone przez Kubicę wypadło z trasy i uderzyło przy dużej prędkości w mur kościoła w miejscowości Testico.
Aby wydobyć kierowcę z rozbitego samochodu, trzeba było rozciąć jego karoserię. Pilot Jakub Gerber nie odniósł obrażeń. Kubica został zabrany śmigłowcem do szpitala.
Po wypadku Polaka drugi OS został odwołany, a dwa kończące rajd skrócone o 4 km. Kierowcy mieli początkowo cztery razy przejechać odcinek Val Merula o długości 13,35 km"
"Grzegorz Możdżyński z "F1 Rancing" rozmawiał przez chwilę z ojcem kierowcy, Arturem. Według jego słów cała sytuacja "wyglądała paskudnie" i stawia pod olbrzymim znakiem zapytania start Kubicy w F1."
kolejny krakus który jak wypieprzyć to spektakularnie, mają sporo wspólnego:
Szkoda chłopaka, oby moje słowa obróciły się w gówno, ale wygląda że to koniec naszego kierowcy w F1 a na pewno koniec w tym sezonie. Mimo że za F1 nie przepadam to oglądałem właśnie ze względu na Roberta. Jest to na prawdę dużej klasy talent a wszystko co osiągną do tej pory jest wynikiem Jego determinacji i ciężkiej harówy. Maksymalny szacunek za to. Zastanawiam się co stało za tymi debilnymi startami w mało znaczących rajdach czy fanaberie sponsora, czy jakieś inne nie znane nam układy bo nie zakładam nierozsądku Roberta. Teraz trzeba trzymać kciuki aby ta nieszczęsna przygoda skończyła się w miarę dobrze.
Leszek wypowiadał sie w TVN24, że Robert miał bardzo mało czasu na testy Skody a w S2000 to już nie przelewki. Też mnie zastanawia dlaczego akurat w takim "KJSiku" o pietruszkę - mierząc miarą Roberta. Moim zdaniem to nie koniec w F1, byleby rękę jakkolwiek uratowali. Trochę prasa miesza, ponieważ twierdzili, że jest zaintubowany w szpitalu a ze zdjęć wynika, że zaintubowali już na OSie. Wieczorem po rezonansie będzie wiadomo więcej, oby nic nie wynikło gorzej :-(
Co ciekawe, nie ma co tłumaczyć, błąd a raczej niedostosowanie do regulaminów: to był dzwon na dojazdówce. Ileż takich wypadków było, można uznać upalanie przed OSem za normę, szkoda że w ten sposób zweryfikowała to rajdowa ruletka.
Żelazko napisał"Zastanawiam się co stało za tymi debilnymi startami w mało znaczących rajdach czy fanaberie sponsora, czy jakieś inne nie znane nam układy bo nie zakładam nierozsądku Roberta. "
Widać że nie znasz Roberta zadając takie pytanie.Rajdy to jego pasja i trzeba przyznać że umie jeździć{kto pamięta jak wymiatał zerówką w rajdzie krakowskim}a w garażu ma nie jedną rajdówkę.
Clio którym startował w 2010 roku miało bodajże rejestrację KRA.
przy czym , żaden z teamów F1 nie podejmuje takiego ryzyka. Też się zastanawiam czy Robert bardziej kocha F1 czy rajdy. Myśle, że gdyby rajdy sypały taką kasą jak F1 szybko przeskoczyłby do WRC. Żalazkowi raczej chodziło o to czy warto było .... choć wiemy wszyscy , że nikt w rajdach rozsądny i wyważony nie jest :-D
na pewno mu jakoś profesjonalnie tą rękę na trytytkach :-) poskładają.
dla młodego klubu 3 liga to nie przelewki, setki godzin pracy o finansach nie wspominając. Pełen szacun i ukłon. Trzymam kciuki zdając sobie sprawę ile trwa nawet najprostsza, ostatnia z czynności jak wydruk i spięcie książek czy protokołów. Sama strefa tankowania wymaga maty, bo zaraz dym ekolodzy podniosą. Takie pierdoły nawet przerabiałem, więc chylę czoła raz jeszcze.
Jeżeli macie ochotę mogę podpowiedzieć jak zrobić dobrą ofertę sponsorską, co jest wymagane, czego się oczekuje, dlaczego robi się 3 lub 5 transz. Wskazówka jeżeli rajd na okolice wakacji to sponsoring trzeba zacząć pozyskiwać już teraz. Czy może na pierwszy poważny strzał nie lepiej zgłosić eliminację ale do PPAiKu ? Przy tych możliwościach w PZMcie dostaniecie na pewno fajny termin.
To że redaktor MH ma bujną fantazję wiadomo od dawna a wpisaniu artykułów "na zamówienie" jest mistrzem.Artykuł nie przypadkowo zbiega się z wizytą u burmistrza.
Chciałbym aby to była prawda ale jak znam życie to kolejny "fajerwerk"Prezesa,nie ważne co piszą byleby pisali.
trudno się z tym nie zgodzić, znam realia 3 ligii, jednak cieszę się, że to nie ja napisałem pierwszy. Trzymam kciuki za chłopaków. Wg.mnie chyba nie wiedzą o czym mówią, ale ....być może i obym się mylił, obym "pieprzył jak do tej pory głupoty". Nie zrobiono nic o półkę niżej a to bum....3 liga. Trochę mi to obietnice wyborcze przypomina ale przy zapięciu dużego klubu, a MSM jako wsparcie jest to jednak realne. Od 50-60tyś zł + 100% własny sprzęt i ludzie (technicy,sędziowie,delegaci) można usiąść z ołówkiem przy nie za bogatych planach. 80tyś zł to realny poziom dla 2ch dni i powiedzmy 3odcinków przejeżdżanych 3x.
[quote=qbus] Ehs... pozostaje mieć nadzieje. [/quote]
Koniec operacji, nie jest źle, pozostaje czekać. Komora hiperbaryczna i liczmy na to , że koło maja/czerwca wróci za pierwsze stery.
Denerwują mnie tylko media, a że mokro, a że korzonek, a za chwilę dojdą do tego, że było słychać strzały ...bez sensu
pierwsza załoga poprawnie, kolejne niestety nie zastosowały się do procedury bezpieczeństwa. Powinny polecieć licencje i kasa. Z tego co pamiętam w FIA tej rangi do 250 000 EUR. Procedura bezpieczeństwa to sprawa święta. Niestety sporo kierowców tylko o niej słyszało, a w przypadku dzwona kompletnie nie wiedzą co robić. Po części to spora wina pilotów. Ci powinni wydać jasną, stanowczą komendę. O ludzkich odruchach kiedy zbuzowana adrenalina krąży nie ma mowy, tu musi zadziałać właśnie procedura.
Chętnie pójdę ale obowiązki w teamie nie pozwolą, dzisiaj trzeci dzień testów nowego mitsubishi.
tak się zastanawiam czy mu nie będzie za ciepło w tym czarnym np w Bahrainie
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/kubica-bedzie-jezdzic-skoda-dzisiaj-byl-czwarty,1591804
Niektórym tu jakby za ilość wypowiedzi płacili i bezsensowne pitolenie na forach to niezłą kasę by zbili za same posty - mogliby się niezłych pieniążków dorobić - zamiast się na "prezesowskie" stanowiska pchać :)
Bahrain niewazny, Kubica idzie na generalke Fabią :)
czy ma jakieś plany rajdowe na 2011 w Polsce? Może pokaże się na Rajdzie Polskim alboco? Przyjemnie by było.
Nic mi o tym nie wiadomo ale szczerze wątpię. Tak btw. to nie wiem czy wiecie ale Robert został RAJDOWĄ osobowością roku 2010 we Włoszech :)
siema macie jakieś info o jakimś najbliższym kjs-ie na terenie powiatu ?
Najblizszy KJS 26.02.2011r.
Maxi Oes o puchar House of Beer - 6.02.2011 ZAPRASZAMY
http://safetypoludnie.pl/
a gdzie dokładnie ten kjs 26 lutego ?
W Brzezowej info i zapisy pod nr. tel:519541552 pon-pt 7-12.
Kto to organizuje?
Tymczasem niepokojace info dochodza z Włoch, Robert został odtransportowany do szpitala śmigłowcem, Kuba jest cały i w porządku.
http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=20303
http://rajdy.autoklub.pl/news/wypadek-kubicy,34297
jasna cholera, trudno trzeba i to wkalkulować. Jednodniowa impreza, 1 OS.
Nie dobrze z nogą i ręką :
"Jak informuje portal Il Vostro Giornale, polski kierowca jest przytomny i przebywa w szpitalu Santa Corona w Pietra Ligure. Po wstępnej diagnozie stwierdzono złamanie nogi w kilku miejscach, w tym kości udowej. Kierowca jest przytomny, a według włoskiej agencji ANSA - ciężko ranny. Według ostatnich doniesień "La Gazetta dello Sport", Robert Kubica, oprócz urazów nogi, ma także złamane przedramię na wysokości nadgarstka i grozi mu utrata dłoni.
Na 6 km pierwszego odcinka specjalnego auto prowadzone przez Kubicę wypadło z trasy i uderzyło przy dużej prędkości w mur kościoła w miejscowości Testico.
Aby wydobyć kierowcę z rozbitego samochodu, trzeba było rozciąć jego karoserię. Pilot Jakub Gerber nie odniósł obrażeń. Kubica został zabrany śmigłowcem do szpitala.
Po wypadku Polaka drugi OS został odwołany, a dwa kończące rajd skrócone o 4 km. Kierowcy mieli początkowo cztery razy przejechać odcinek Val Merula o długości 13,35 km"
"Grzegorz Możdżyński z "F1 Rancing" rozmawiał przez chwilę z ojcem kierowcy, Arturem. Według jego słów cała sytuacja "wyglądała paskudnie" i stawia pod olbrzymim znakiem zapytania start Kubicy w F1."
kolejny krakus który jak wypieprzyć to spektakularnie, mają sporo wspólnego:
http://www.youtube.com/watch?v=cDxQfa40x-M
tylko że tym razem sytuacja wcale nie jest do śmiechu.
Szkoda chłopaka, oby moje słowa obróciły się w gówno, ale wygląda że to koniec naszego kierowcy w F1 a na pewno koniec w tym sezonie. Mimo że za F1 nie przepadam to oglądałem właśnie ze względu na Roberta. Jest to na prawdę dużej klasy talent a wszystko co osiągną do tej pory jest wynikiem Jego determinacji i ciężkiej harówy. Maksymalny szacunek za to. Zastanawiam się co stało za tymi debilnymi startami w mało znaczących rajdach czy fanaberie sponsora, czy jakieś inne nie znane nam układy bo nie zakładam nierozsądku Roberta. Teraz trzeba trzymać kciuki aby ta nieszczęsna przygoda skończyła się w miarę dobrze.
http://www.youtube.com/watch?v=lg6qpFFc0t8&feature=player_embedded #
Leszek wypowiadał sie w TVN24, że Robert miał bardzo mało czasu na testy Skody a w S2000 to już nie przelewki. Też mnie zastanawia dlaczego akurat w takim "KJSiku" o pietruszkę - mierząc miarą Roberta. Moim zdaniem to nie koniec w F1, byleby rękę jakkolwiek uratowali. Trochę prasa miesza, ponieważ twierdzili, że jest zaintubowany w szpitalu a ze zdjęć wynika, że zaintubowali już na OSie. Wieczorem po rezonansie będzie wiadomo więcej, oby nic nie wynikło gorzej :-(
Co ciekawe, nie ma co tłumaczyć, błąd a raczej niedostosowanie do regulaminów: to był dzwon na dojazdówce. Ileż takich wypadków było, można uznać upalanie przed OSem za normę, szkoda że w ten sposób zweryfikowała to rajdowa ruletka.
Żelazko napisał"Zastanawiam się co stało za tymi debilnymi startami w mało znaczących rajdach czy fanaberie sponsora, czy jakieś inne nie znane nam układy bo nie zakładam nierozsądku Roberta. "
Widać że nie znasz Roberta zadając takie pytanie.Rajdy to jego pasja i trzeba przyznać że umie jeździć{kto pamięta jak wymiatał zerówką w rajdzie krakowskim}a w garażu ma nie jedną rajdówkę.
Clio którym startował w 2010 roku miało bodajże rejestrację KRA.
przy czym , żaden z teamów F1 nie podejmuje takiego ryzyka. Też się zastanawiam czy Robert bardziej kocha F1 czy rajdy. Myśle, że gdyby rajdy sypały taką kasą jak F1 szybko przeskoczyłby do WRC. Żalazkowi raczej chodziło o to czy warto było .... choć wiemy wszyscy , że nikt w rajdach rozsądny i wyważony nie jest :-D
na pewno mu jakoś profesjonalnie tą rękę na trytytkach :-) poskładają.
Ehs... pozostaje mieć nadzieje.
Odbiegając od tematu, dziś pod forum był kręcioł zorganizowany przez safetypoludnie.pl, pare fotek z tej imprezy -> https://picasaweb.google.com/110048657430763821714/KrecioEkSafetypoludniePodForum060211 #
Świetna sprawa, brawo i to jest właśnie progres : http://www.dziennik.krakow.pl/pl/region/region-myslenicki/sport-myslenicki/1116264-rajd-myslenic-juz-w-tym-roku.html
dla młodego klubu 3 liga to nie przelewki, setki godzin pracy o finansach nie wspominając. Pełen szacun i ukłon. Trzymam kciuki zdając sobie sprawę ile trwa nawet najprostsza, ostatnia z czynności jak wydruk i spięcie książek czy protokołów. Sama strefa tankowania wymaga maty, bo zaraz dym ekolodzy podniosą. Takie pierdoły nawet przerabiałem, więc chylę czoła raz jeszcze.
Jeżeli macie ochotę mogę podpowiedzieć jak zrobić dobrą ofertę sponsorską, co jest wymagane, czego się oczekuje, dlaczego robi się 3 lub 5 transz. Wskazówka jeżeli rajd na okolice wakacji to sponsoring trzeba zacząć pozyskiwać już teraz. Czy może na pierwszy poważny strzał nie lepiej zgłosić eliminację ale do PPAiKu ? Przy tych możliwościach w PZMcie dostaniecie na pewno fajny termin.
To że redaktor MH ma bujną fantazję wiadomo od dawna a wpisaniu artykułów "na zamówienie" jest mistrzem.Artykuł nie przypadkowo zbiega się z wizytą u burmistrza.
Chciałbym aby to była prawda ale jak znam życie to kolejny "fajerwerk"Prezesa,nie ważne co piszą byleby pisali.
trudno się z tym nie zgodzić, znam realia 3 ligii, jednak cieszę się, że to nie ja napisałem pierwszy. Trzymam kciuki za chłopaków. Wg.mnie chyba nie wiedzą o czym mówią, ale ....być może i obym się mylił, obym "pieprzył jak do tej pory głupoty". Nie zrobiono nic o półkę niżej a to bum....3 liga. Trochę mi to obietnice wyborcze przypomina ale przy zapięciu dużego klubu, a MSM jako wsparcie jest to jednak realne. Od 50-60tyś zł + 100% własny sprzęt i ludzie (technicy,sędziowie,delegaci) można usiąść z ołówkiem przy nie za bogatych planach. 80tyś zł to realny poziom dla 2ch dni i powiedzmy 3odcinków przejeżdżanych 3x.
[quote=qbus] Ehs... pozostaje mieć nadzieje. [/quote]
Koniec operacji, nie jest źle, pozostaje czekać. Komora hiperbaryczna i liczmy na to , że koło maja/czerwca wróci za pierwsze stery.
Denerwują mnie tylko media, a że mokro, a że korzonek, a za chwilę dojdą do tego, że było słychać strzały ...bez sensu
No jak zwykle trzeba znaleźć winnego, jeszcze najlepiej żeby to była jakaś podejrzana przyczyna.
http://www.gry-online.pl/Galeria/Forum/2/350348059.jpg myśle że to zdjęcie oddaje całą sytuacje, masakra. Niesamowicie nieszczesliwy zbieg okolicznosci.
tępić i jeszcze raz tępić
http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie/wypadek-roberta-kubicy/z-rajdowych-tras/news/nie-wszyscy-pomogli-robertowi,1593588,7416
pierwsza załoga poprawnie, kolejne niestety nie zastosowały się do procedury bezpieczeństwa. Powinny polecieć licencje i kasa. Z tego co pamiętam w FIA tej rangi do 250 000 EUR. Procedura bezpieczeństwa to sprawa święta. Niestety sporo kierowców tylko o niej słyszało, a w przypadku dzwona kompletnie nie wiedzą co robić. Po części to spora wina pilotów. Ci powinni wydać jasną, stanowczą komendę. O ludzkich odruchach kiedy zbuzowana adrenalina krąży nie ma mowy, tu musi zadziałać właśnie procedura.