Zastanawiam się jak będzie traktowany w kościele katolickim Jan Paweł II.
Dla Polaków zapewne będzie jednocześnie świętym i błogosławionym. Lecz dla kościoła katolickiego w świecie?
Różnica między błogosławionym a świętym nie dotyczy stopnia jego pobożności i zasług, lecz ma charakter głównie liturgiczny - pierwszy zasadniczo jest czczony w rodzimej diecezji lub kraju (jednak kult Jana Pawła II na pewno nie ograniczy się do Polski i Rzymu).
Kiedy Kościół potwierdzi drugi cud (niemal zawsze chodzi o uzdrowienie) za wstawiennictwem Jana Pawła II, otworzy to drogę do jego kanonizacji, czyli ogłoszenia świętym.
Do przedmówczyni dodam, że błogosławiony też jest świętym, jak i wiele wiele innych nieznanych osób. Tylko nielicznych świętych Watykan ogłasza uroczyście błogosławionymi lub świętymi.
Błogosławioną jest też Aniela Salawa z Sieprawia, która była służącą w Krakowie. Uwielbiam tę jej krótką modlitwę, którą ona zawsze mówiła jak czekała na dobre ugotowanie wody. Początek modlitwy był wtedy gdy woda zaczynała wrzeć, a po skończeniu modlitwy już brała czajnik i nalewała do naczyń. W Sieprawiu jest źródełko, do którego ona chodziła po wodę.
Genialne z tą modlitwą i wodą.
Mam rozumieć, że bł. Aniela Salawa modliła się tylko podczas gotowania wody?
Albo, że skupiała się na wodzie, zamiast na modlitwie? No to olbrzymią moc miały te modły. Super.
Za jej czasów nie było jeszcze chyba prądu w Sieprawiu czyli, że gotowała wodę na ogniu. Co w przypadku wypalenia całego drewna? Przerywała w połowie? A potem Pan Bóg ją pyta : "Anielka, a cóż żeś tak wcześnie przestała do mnie mówić?" A ona na to : "Nie gniewaj się Panie, ale wody nie dogotowałam, bo mi się patyki pokończyły".
LUDZIE!!!
Czy Ty, tik kit, dalej żyjesz w XV wieku??? Jak widzisz samochód albo pociąg, to uciekasz, bo to szatan jedzie? Jak można pisać takie brednie? Ktoś to przeczyta i może zacząć tak robić, na wzór błogosławionej (bo ona tak robiła, to ja też).
Żeby było jasne - absolutnie nie kpię z Anieli Salawy.
Kpię z takiego ograniczonego myślenia, jakie przedstawił(-ła) tik kit.
Jaką siłę ma taka odklepana przy rondlu modlitwa? To jest wręcz obraza, a nie rozmowa z Bogiem.
Myślę, że czas wrzenia w dawnych czasach decydował o unicestwieniu wszelkiego rodzaju bakterii i wirusów. Sprawa dotyczy miejscowości Kraków. Ja tylko powtarzam, to co słyszałem. Ja nie wiem, czy moje procesy myślowe są prawidłowe. Ja nie wiem, czy Bóg jest. Ja nic nie wiem. Przepraszam.
Nie o tym ten temat.
Lecz w kwestii modlitwy, cóż w tym złego? Uważam, że to nawet super sprawa porozmawiać z Bogiem, "kiedy skończyły się patyki"
Razem z wiekiem pary, elektryczności, motoryzacji, komputerów i internetu, sputników, wahadłowców, satelitów, przestaliśmy być ludźmi a zaczynamy być cyborgami,Manfreda Clynesa i Nathan Kline'a?
[quote=adzygmunt] Zastanawiam się jak będzie traktowany w kościele katolickim Jan Paweł II.
Dla Polaków zapewne będzie jednocześnie świętym i błogosławionym. Lecz dla kościoła katolickiego w świecie? [/quote]
Myślę drogi Adzygmuncie że to tak na prawdę nie jest aż tak istotne, tzn nie jest istotna hierarchia. Oczywiście dla znawców Kościoła i teologów ma ona duże znaczenie ale dla nas "owieczek" chyba nie. Ja to sobie tak tłumacze, otóż : pułkownik w wojsku jak wiadomo jest wyższy rangą od porucznika ale obydwaj są żołnierzami. Jest wiadomo że święty jest "wyższy rangą" od błogosławionego jednak obydwaj są w tej samej "armii". Wczorajszy dzień przeżyłem w sposób szczególny , jak chyba większość z Nas.
Zgadzam się w zupełności z jego wypowiedzią. Myślę jednak, że katolicy szybko "wymuszą" na papieżu uznanie Jana Pawła świętym i Jego kult szybko rozszerzy się na cały świat.
Gorzej będzie z szerzeniem jego nauczania. Z papieskiego zawołania: "Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi." My przyjmujemy zazwyczaj tylko pierwszą część tzn. "nie bójcie się" :(
Marla, Ty nie chcesz nic zrozumieć!
Bez względu na to czy ktoś jest religijny, czy nie - zauważ napisałem RELIGIJNY potrzebne jest młodym ludziom wychowanie, pokazywanie drogi, wskazywanie co dobre co złe.
Wszyscy pospołu to robimy, rodzice, rodzina, szkoła, społeczeństwo,RELIGIA.
Nie ma znaczenia, czy ktoś jest RELIGIJNY, czy tez nie. Ważne jest JAKIMI ZASADAMI kieruje się w swoim życiu.
Czym jest dekalog gdyby odrzucić jego przynależność do katolicyzmu? Zbiorem pustych formułek?
Nie, jest ponad religijnym wskaźnikiem naszego zachowania.
Kończąc podkreślam dużymi literami RELIGIA, bo to słowo/określenie wg mnie nie odnosi się tylko do religii katolickiej a do wszystkich wyznań.
Dlaczego piszesz o obłędzie tego nie rozumiem!
Ja tylko zastanawiam się do kogo my w końcu modlimy się ??? czy jeszcze do Boga ???????
Na przykład odwołanie mszy św. z powodu transmisji uważam za skandal !!!!!
Co w końcu jest ważniejsze Msza św. czy transmisja z kanonizacji ???????? Totalne przegięcie i tyle.........
Weźcie jeszcze pod uwagę , że za granicą jest cała masa krytycznych głosów wobec Jana Pawła II.
[quote=tik kit] Początek modlitwy był wtedy gdy woda zaczynała wrzeć, a po skończeniu modlitwy już brała czajnik i nalewała do naczyń. [/quote]
Nic dziwnego, że Freud uważał religię za objawy nerwicy natręctw. Ale to nie w temacie, ot taka mała regresja.
wesoły strażaku, jesli jesteś katolikiem (wierzącym i praktykującym) to sam powinieneś wybrac mszę aby obejrzeć transmisję z beatyfikacji bo zapewne osobiście na niej nie byłeś, a jeśli nim nie jesteś to nie widzę powodu abyś się na ten temat wypowiadał.
Po wielekroć sprawdzałem znaczenie słowa regresja. Tutaj mi nie pasuje, albo za mało zrozumiale dla mnie napisałeś.
Dygresja to byłoby to! /jak dla mnie/
[quote=gość: wesoły strażak] Na przykład odwołanie mszy św. z powodu transmisji uważam za skandal !!!!! [/quote]
A ja uważam to za dobre posunięcie. Napewno wiekszość katolików chciało oglądnąc sobie beatyfikacje Jana Pawła na żywo, a mszy św. w niedzielę jest na tyle dużo, że każdy kto chciał być w kościele to się tam znalazł.
[quote=gość: wesoły strażak] Co w końcu jest ważniejsze Msza św. czy transmisja z kanonizacji ???????? [/quote]
Z tego co ja wiem to była to beatyfikacja, na kanonizację musimy jescze trochę poczekać, ale mam nadzieje, że dożyje tych czasów.
[quote=gość: wesoły strażak] Weźcie jeszcze pod uwagę , że za granicą jest cała masa krytycznych głosów wobec Jana Pawła II. [/quote]
Mowisz tu o dziennikarce Maureen Dowd z "New York Timesa"? ktora to pisała o obozach hitlerowskich jako "polskich obozach zagłady" ?
Czy może o szwajcarskim teologu i krytyku Kościoła katolickiego Hansie Kuengu? który odgrywa sie Papieżowi w ten sposób, za to iż w 1979 roku Watykan odebrał Kuengowi prawo nauczania w imieniu Kościoła katolickiego, uznając, że odszedł on w swoich pismach od integralnej nauki Kościoła.
[quote=adzygmunt] Po wielekroć sprawdzałem znaczenie słowa regresja. Tutaj mi nie pasuje, albo za mało zrozumiale dla mnie napisałeś. Dygresja to byłoby to! /jak dla mnie/ [/quote]
Tak, chodziło mi o dygresje:) Przejęzyczenie, przepraszam. Ot taki Freudowski błąd:) Słowo Regresja w tym przypadku musiało zakraść się z głebin podświadomości mając za cel opisać "zacofanie" co mogłoby być trafnym stwierdzeniem praktyki religijnej przytoczonej w moim poście.
[quote=Marla] Czytam i oczom nie wierzę! Sami specjaliści od bogów, Chrystusów, świętych i świętych źródełek oraz od Wrzącej Wody! GRATULUJĘ zbiorowego obłędu!! [/quote]
Widzisz Marla ja mam taki zwyczaj, jeśli coś mnie nie interesuje lub na czymś się nie znam to na taki temat nie dyskutuję, a już tym bardziej nie krytykuję.
[quote=wesoły strażak] Na przykład odwołanie mszy św. z powodu transmisji uważam za skandal !!!!! [/quote]
Nie zgodzę się z Tobą wesoły strażaku. Po pierwsze w żadnym z kościołów nie odwołano mszy, a tylko zmieniono godziny ich rozpoczęcia, aby umożliwić wiernym (i samym kapłanom również) obejrzenie transmisji z Watykanu. Po drugie jeśli jesteś katolikiem, to powinieneś cieszyć się z tego faktu, a jeśli nie, to nie powinieneś zabierać głosu w tym temacie.
W Osieczanach odwołano.
A po drugie, jeśli mam inne zdanie to mam siedzieć cicho i nie odzywać się ????? A gdzie tu wolność słowa ??? Wracamy do ulubionego przez biskupów średniowiecza ??? No to tylko patrzeć w takim razie świętej inkwizycji.
Sprawdziłem na stronie parafii http://www.parafiaosieczany.pl/ - rzeczywiście msza św. o godz. 11:00 została odwołana. Ale zobacz, że nie była to jedyna msza w tym dniu w Waszej parafii. Macie w parafii do wyboru następujące godz. mszy św.
* 7.30 - Osieczany
* 9.00 - Osieczany
* 11.00 - Osieczany
* 10.00 - Droginia
* 7.30 - Osieczany
* 18.00 - Osieczany (kwiecień i wrzesień)
* 19.00 - Osieczany (od maja do sierpnia)
* 16.00 - Osieczany (od października do marca)
Msz. święta wieczorna połączona z nieszporami
(w październiku różaniec, w maju nabożeństwo majowe)
[quote=Marla] Czytam i oczom nie wierzę! Sami specjaliści od bogów, Chrystusów, świętych i świętych źródełek oraz od Wrzącej Wody! GRATULUJĘ zbiorowego obłędu!! [/quote]
Jest to bardzo wygodne bo zapewne jako ateista w ramach folkloru ubierasz choinkę w święta nie manifestujesz swej "nowoczesności" bo fajnie jest siąść przy stole i się obeżreć w gronie najbliższych. Jak miną święta manifestujesz dalej swą "nowoczesność" lub jak większość ćwierć inteligentów jako koło ratunkowe wyznajesz pseudo buddyzm. Żal mi Cię.
Pragnę zwrócić uwagę że zwyczaj strojenia choinki nie jest wyłącznie katolicki. Znam rodziny żydowskie które ubierają choinkę i zaznaczam że nie są to osoby "nowoczesne".
Zastanawiam się jak będzie traktowany w kościele katolickim Jan Paweł II.
Dla Polaków zapewne będzie jednocześnie świętym i błogosławionym. Lecz dla kościoła katolickiego w świecie?
Różnica między błogosławionym a świętym nie dotyczy stopnia jego pobożności i zasług, lecz ma charakter głównie liturgiczny - pierwszy zasadniczo jest czczony w rodzimej diecezji lub kraju (jednak kult Jana Pawła II na pewno nie ograniczy się do Polski i Rzymu).
Kiedy Kościół potwierdzi drugi cud (niemal zawsze chodzi o uzdrowienie) za wstawiennictwem Jana Pawła II, otworzy to drogę do jego kanonizacji, czyli ogłoszenia świętym.
Myślę, że stanie się to wkrótce (do 5 lat).
Do przedmówczyni dodam, że błogosławiony też jest świętym, jak i wiele wiele innych nieznanych osób. Tylko nielicznych świętych Watykan ogłasza uroczyście błogosławionymi lub świętymi.
Błogosławioną jest też Aniela Salawa z Sieprawia, która była służącą w Krakowie. Uwielbiam tę jej krótką modlitwę, którą ona zawsze mówiła jak czekała na dobre ugotowanie wody. Początek modlitwy był wtedy gdy woda zaczynała wrzeć, a po skończeniu modlitwy już brała czajnik i nalewała do naczyń. W Sieprawiu jest źródełko, do którego ona chodziła po wodę.
Genialne z tą modlitwą i wodą.
Mam rozumieć, że bł. Aniela Salawa modliła się tylko podczas gotowania wody?
Albo, że skupiała się na wodzie, zamiast na modlitwie? No to olbrzymią moc miały te modły. Super.
Za jej czasów nie było jeszcze chyba prądu w Sieprawiu czyli, że gotowała wodę na ogniu. Co w przypadku wypalenia całego drewna? Przerywała w połowie? A potem Pan Bóg ją pyta : "Anielka, a cóż żeś tak wcześnie przestała do mnie mówić?" A ona na to : "Nie gniewaj się Panie, ale wody nie dogotowałam, bo mi się patyki pokończyły".
LUDZIE!!!
Czy Ty, tik kit, dalej żyjesz w XV wieku??? Jak widzisz samochód albo pociąg, to uciekasz, bo to szatan jedzie? Jak można pisać takie brednie? Ktoś to przeczyta i może zacząć tak robić, na wzór błogosławionej (bo ona tak robiła, to ja też).
Żeby było jasne - absolutnie nie kpię z Anieli Salawy.
Kpię z takiego ograniczonego myślenia, jakie przedstawił(-ła) tik kit.
Jaką siłę ma taka odklepana przy rondlu modlitwa? To jest wręcz obraza, a nie rozmowa z Bogiem.
Przerażające.
Myślę, że czas wrzenia w dawnych czasach decydował o unicestwieniu wszelkiego rodzaju bakterii i wirusów. Sprawa dotyczy miejscowości Kraków. Ja tylko powtarzam, to co słyszałem. Ja nie wiem, czy moje procesy myślowe są prawidłowe. Ja nie wiem, czy Bóg jest. Ja nic nie wiem. Przepraszam.
Nie o tym ten temat.
Lecz w kwestii modlitwy, cóż w tym złego? Uważam, że to nawet super sprawa porozmawiać z Bogiem, "kiedy skończyły się patyki"
Razem z wiekiem pary, elektryczności, motoryzacji, komputerów i internetu, sputników, wahadłowców, satelitów, przestaliśmy być ludźmi a zaczynamy być cyborgami,Manfreda Clynesa i Nathan Kline'a?
Oj Sztabka , Sztabka Ty i Ta Twoja filozofia ...
[quote=adzygmunt] Zastanawiam się jak będzie traktowany w kościele katolickim Jan Paweł II.
Dla Polaków zapewne będzie jednocześnie świętym i błogosławionym. Lecz dla kościoła katolickiego w świecie? [/quote]
Myślę drogi Adzygmuncie że to tak na prawdę nie jest aż tak istotne, tzn nie jest istotna hierarchia. Oczywiście dla znawców Kościoła i teologów ma ona duże znaczenie ale dla nas "owieczek" chyba nie. Ja to sobie tak tłumacze, otóż : pułkownik w wojsku jak wiadomo jest wyższy rangą od porucznika ale obydwaj są żołnierzami. Jest wiadomo że święty jest "wyższy rangą" od błogosławionego jednak obydwaj są w tej samej "armii". Wczorajszy dzień przeżyłem w sposób szczególny , jak chyba większość z Nas.
Zenek wrócił :)
Zgadzam się w zupełności z jego wypowiedzią. Myślę jednak, że katolicy szybko "wymuszą" na papieżu uznanie Jana Pawła świętym i Jego kult szybko rozszerzy się na cały świat.
Gorzej będzie z szerzeniem jego nauczania. Z papieskiego zawołania: "Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi." My przyjmujemy zazwyczaj tylko pierwszą część tzn. "nie bójcie się" :(
Już nawet Cracowia i Wisła nie podejmowały żadnych kroków "pojednawczych"... :(
Czytam i oczom nie wierzę! Sami specjaliści od bogów, Chrystusów, świętych i świętych źródełek oraz od Wrzącej Wody! GRATULUJĘ zbiorowego obłędu!!
Marla, Ty nie chcesz nic zrozumieć!
Bez względu na to czy ktoś jest religijny, czy nie - zauważ napisałem RELIGIJNY potrzebne jest młodym ludziom wychowanie, pokazywanie drogi, wskazywanie co dobre co złe.
Wszyscy pospołu to robimy, rodzice, rodzina, szkoła, społeczeństwo,RELIGIA.
Nie ma znaczenia, czy ktoś jest RELIGIJNY, czy tez nie. Ważne jest JAKIMI ZASADAMI kieruje się w swoim życiu.
Czym jest dekalog gdyby odrzucić jego przynależność do katolicyzmu? Zbiorem pustych formułek?
Nie, jest ponad religijnym wskaźnikiem naszego zachowania.
Kończąc podkreślam dużymi literami RELIGIA, bo to słowo/określenie wg mnie nie odnosi się tylko do religii katolickiej a do wszystkich wyznań.
Dlaczego piszesz o obłędzie tego nie rozumiem!
http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=1&ved=0CBcQFjAA&url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2Fwiki%2FKanonizacja&ei=O7y_TY70Io70sgaFseDCBQ&usg=AFQjCNHMfE-16Nw0YHeLz9ZlP5UPSjhKvg
Tu jest właściwa odpowiedź!
Jeszcze jedna uwaga, kościół uznając śmierć męczeńską kapłana, ogłasza go po procesie beatyfikacyjnym świętym. /w skrócie myślowym/
Ja tylko zastanawiam się do kogo my w końcu modlimy się ??? czy jeszcze do Boga ???????
Na przykład odwołanie mszy św. z powodu transmisji uważam za skandal !!!!!
Co w końcu jest ważniejsze Msza św. czy transmisja z kanonizacji ???????? Totalne przegięcie i tyle.........
Weźcie jeszcze pod uwagę , że za granicą jest cała masa krytycznych głosów wobec Jana Pawła II.
[quote=tik kit] Początek modlitwy był wtedy gdy woda zaczynała wrzeć, a po skończeniu modlitwy już brała czajnik i nalewała do naczyń. [/quote]
Nic dziwnego, że Freud uważał religię za objawy nerwicy natręctw. Ale to nie w temacie, ot taka mała regresja.
wesoły strażaku, jesli jesteś katolikiem (wierzącym i praktykującym) to sam powinieneś wybrac mszę aby obejrzeć transmisję z beatyfikacji bo zapewne osobiście na niej nie byłeś, a jeśli nim nie jesteś to nie widzę powodu abyś się na ten temat wypowiadał.
Po wielekroć sprawdzałem znaczenie słowa regresja. Tutaj mi nie pasuje, albo za mało zrozumiale dla mnie napisałeś.
Dygresja to byłoby to! /jak dla mnie/
[quote=gość: wesoły strażak] Na przykład odwołanie mszy św. z powodu transmisji uważam za skandal !!!!! [/quote]
A ja uważam to za dobre posunięcie. Napewno wiekszość katolików chciało oglądnąc sobie beatyfikacje Jana Pawła na żywo, a mszy św. w niedzielę jest na tyle dużo, że każdy kto chciał być w kościele to się tam znalazł.
[quote=gość: wesoły strażak] Co w końcu jest ważniejsze Msza św. czy transmisja z kanonizacji ???????? [/quote]
Z tego co ja wiem to była to beatyfikacja, na kanonizację musimy jescze trochę poczekać, ale mam nadzieje, że dożyje tych czasów.
[quote=gość: wesoły strażak] Weźcie jeszcze pod uwagę , że za granicą jest cała masa krytycznych głosów wobec Jana Pawła II. [/quote]
Mowisz tu o dziennikarce Maureen Dowd z "New York Timesa"? ktora to pisała o obozach hitlerowskich jako "polskich obozach zagłady" ?
Czy może o szwajcarskim teologu i krytyku Kościoła katolickiego Hansie Kuengu? który odgrywa sie Papieżowi w ten sposób, za to iż w 1979 roku Watykan odebrał Kuengowi prawo nauczania w imieniu Kościoła katolickiego, uznając, że odszedł on w swoich pismach od integralnej nauki Kościoła.
http://www.polskatimes.pl/fakty/355926,cud-za-wstawiennictwem-jana-pawla-ii-uznany-beatyfikacja,id,t.html?cookie=1
to tylko jeden z cudów, które miały miejsce dzięki Papieżowi.
[quote=adzygmunt] Po wielekroć sprawdzałem znaczenie słowa regresja. Tutaj mi nie pasuje, albo za mało zrozumiale dla mnie napisałeś. Dygresja to byłoby to! /jak dla mnie/ [/quote]
Tak, chodziło mi o dygresje:) Przejęzyczenie, przepraszam. Ot taki Freudowski błąd:) Słowo Regresja w tym przypadku musiało zakraść się z głebin podświadomości mając za cel opisać "zacofanie" co mogłoby być trafnym stwierdzeniem praktyki religijnej przytoczonej w moim poście.
[quote=Marla] Czytam i oczom nie wierzę! Sami specjaliści od bogów, Chrystusów, świętych i świętych źródełek oraz od Wrzącej Wody! GRATULUJĘ zbiorowego obłędu!! [/quote]
Widzisz Marla ja mam taki zwyczaj, jeśli coś mnie nie interesuje lub na czymś się nie znam to na taki temat nie dyskutuję, a już tym bardziej nie krytykuję.
[quote=wesoły strażak] Na przykład odwołanie mszy św. z powodu transmisji uważam za skandal !!!!! [/quote]
Nie zgodzę się z Tobą wesoły strażaku. Po pierwsze w żadnym z kościołów nie odwołano mszy, a tylko zmieniono godziny ich rozpoczęcia, aby umożliwić wiernym (i samym kapłanom również) obejrzenie transmisji z Watykanu. Po drugie jeśli jesteś katolikiem, to powinieneś cieszyć się z tego faktu, a jeśli nie, to nie powinieneś zabierać głosu w tym temacie.
W Osieczanach odwołano.
A po drugie, jeśli mam inne zdanie to mam siedzieć cicho i nie odzywać się ????? A gdzie tu wolność słowa ??? Wracamy do ulubionego przez biskupów średniowiecza ??? No to tylko patrzeć w takim razie świętej inkwizycji.
Sprawdziłem na stronie parafii http://www.parafiaosieczany.pl/ - rzeczywiście msza św. o godz. 11:00 została odwołana. Ale zobacz, że nie była to jedyna msza w tym dniu w Waszej parafii. Macie w parafii do wyboru następujące godz. mszy św.
* 7.30 - Osieczany
* 9.00 - Osieczany
* 11.00 - Osieczany
* 10.00 - Droginia
* 7.30 - Osieczany
* 18.00 - Osieczany (kwiecień i wrzesień)
* 19.00 - Osieczany (od maja do sierpnia)
* 16.00 - Osieczany (od października do marca)
Msz. święta wieczorna połączona z nieszporami
(w październiku różaniec, w maju nabożeństwo majowe)
[quote=Marla] Czytam i oczom nie wierzę! Sami specjaliści od bogów, Chrystusów, świętych i świętych źródełek oraz od Wrzącej Wody! GRATULUJĘ zbiorowego obłędu!! [/quote]
Jest to bardzo wygodne bo zapewne jako ateista w ramach folkloru ubierasz choinkę w święta nie manifestujesz swej "nowoczesności" bo fajnie jest siąść przy stole i się obeżreć w gronie najbliższych. Jak miną święta manifestujesz dalej swą "nowoczesność" lub jak większość ćwierć inteligentów jako koło ratunkowe wyznajesz pseudo buddyzm. Żal mi Cię.
Pragnę zwrócić uwagę że zwyczaj strojenia choinki nie jest wyłącznie katolicki. Znam rodziny żydowskie które ubierają choinkę i zaznaczam że nie są to osoby "nowoczesne".