Przejdź się np. na siłownie do Californii, kup karnet i poproś instruktora (Roberta) o ułożenie planu ćwiczeń np. na 2 dni w tygodniu na dane partie mięśni oraz o jakieś porady co do odżywek dla kobiet.
Samo nic się nie zrobi i wcinanie suplementów bez ćwiczeń to jedna wielka głupota. Musisz regularnie chodzić na siłowanie, ułożyć sobie jakąś dietę (np. białkową i wspomagać się odżywkami białkowymi w razie braków w diecie) i do tego możesz sobie brać jakąś l-karnitynę wspomagająco.
Michałek...jestem dziewczyną?łoł
W zależności od wieku trzeba mniej jeść odpuścić fast food ,frytki i inne takie używki ,dużo ruchu ,pracy,i seksu jak kobieta! Jak dzieciak to miej pretensje do rodziców że Cię utuczyli!
Środków farmakologicznych ani "preparatów dietetycznych" nie polecam. Najlepsze to ruch i dieta [niekoniecznie oba naraz; nie zawsze bowiem starcza samozaparcia i motywacji].
Moja propozycja to wizyta u dietetyka. Ja polecam Medyczne Centrum Odchudzania z ulicy Nowosądeckiej w Krakowie. Wiem ze Pani Doktor przyjmuje również raz w miesiącu w Myślenicach...
U mnie pomogło i w 3-4 miesiące straciłem tylko na diecie około 20 kg [pod kontrola lekarza].
[quote=Smakosz] Środków farmakologicznych ani "preparatów dietetycznych" nie polecam. Najlepsze to ruch i dieta [niekoniecznie oba naraz; nie zawsze bowiem starcza samozaparcia i motywacji].Moja propozycja to wizyta u dietetyka. Ja polecam Medyczne Centrum Odchudzania z ulicy Nowosądeckiej w Krakowie. Wiem ze Pani Doktor przyjmuje również raz w miesiącu w Myślenicach...U mnie pomogło i w 3-4 miesiące straciłem tylko na diecie około 20 kg [pod kontrola lekarza]. [/quote]
Tobie głowa nie służy dobrze, co Ci po niej? Chyba, że się nie odchudzasz? HI,HI!
Aby nie spamować.
Polecam sprawdzona metodę Trześniowskiego, kto nie zna nazwiska niech sprawdzi w necie. Trzy razy w tygodniu po trzydzieści minut, w tempie 130 uderzeń serca na minutę!
W skrócie" 3x30po130.
Dużo zielonego, rybka nie tłusta, kurczaczek, bez ziemniaczków i chlebka!
Siłownia zapewni Ci przyrost mięśni, waga zostanie!
piszecie co poniektórzy takie głupoty że głowa boli....
a ja tylko pytałam czy ktoś miał podobny problem.
nie możecie napisac cos serio.
mój problem polega na nie obżarstwie ...tylko na tym że zostało mi po ciąży 20 kg.
prosze cos z sensem
Tabletki to ostateczność!!! Organizm się uzależnia i potem przemiana materii zostaje spowolniona - gdy przestajesz zażywać. Najlepiej stosować naturalne metody. Pić herbaty ziołowe, zielone.
Jeść owoce (np. jabłka - zawierają sporo błonnika i maja stosunkowo mało kalorii). Najlepiej odchudzać się powoli - nie stosować głodówek - bo organizm potem zaczyna kumulować zapasy.
Ogólnie polecam ruch - częste spacerki z dzidziusiem (dla zdrowia dla niego) ....dużo owoców i cierpliwości bo odchudzanie to powolny proces. POWODZENIA
Zrób sobie spis tego co jadłaś w ciągu dnia, zobaczysz ile było faktycznych posiłków, a ile razy jadłaś w biegu tzn. podjadałaś. Potem wywal z jadłospisu śmieciowe żarcie, przede wszystkim produkty z białym cukrem i białą mąką. Zamiast ziemniaków, makaronu, ryżu jedz kasze, zamiast słodyczy - owoce, zamiast białego chleba - ciemny chleb na zakwasie, a ponadto otręby owsiane z mlekiem, jogurtem albo z czym lubisz. Nie głódź się, jedz często ale w małych ilościach. Ten sposób odżywiania wypróbowałam na sobie, w ciągu pięciu miesięcy schudłam 8 kilo. Dzięki takiemu chudnięciu nie robisz spustoszenia w organiźmie i wytwarzasz nowe nawyki żywieniowe i co najważniejsze nie grozi Ci efekt jojo. Trzymam kciuki:)
Najważniejsze, to jeść tylko 3 posiłki tak jak podałem. Żadnego podjadania oprócz tego. Jak się chce jeść, to popijamy wtedy wodę mineralną bez ograniczeń. Po 18.00 już nie ma żadnego posiłku. Ja żadnych ograniczeń w stosunku do śniadania i obiadu nie stosuję i jem tak jak jadłem całe życie. Tylko ta kolacja, to te otręby i płatki do bezpośredniego spożycia zmieszane ze śliwkami i żurawiną (suszonymi) oraz z jogurtem naturalnym. Reszta, to tylko wodę mineralną pić jak się chce jeść i dyscyplina. Ja tym sposobem straciłem już za parę miesięcy 10 kg wagi. Bez żadnych doktorów, tabletek, instytutów, siłowni. Praca siedząca przed komputerem, czasem spacerek i lekka gimnastyka w domu.
dokładnie "color" dobrze pisze , zadne diety , to potem efekt jo-jo jak bumerang powraca, a słodycze tez można jeść ale tylko do godz 11 przed południem ale nie przesadnie i to jest najlepsza dieta "MŻ"
Chodz na piechte do kraka i nazad schudniesz w try miga :) Nie kupuj zarcia na telefon zwłaszcza pizz ani innego american dream syfu, uprawiaj miłosc z menszczyznami. Biegaj skakaj masz basen w myslenicach to pływaj, gotuj tylko swieze miesa z jagniąt.
Proszę o pomoc :)
jesli znacie cos wypróbowanego i skutecznego ...napiszcie
z góry dziękuję
po pierwsze dieta a po drugie muszysz isc na silownia pimpowac łapy
SIŁA!
żle sie zalogowałam,jestem dziewczyną.
aktywnosc fizyczna, ruch sa najlepsze, bez trucia organizmu jakimis srodkami chem.
Przejdź się np. na siłownie do Californii, kup karnet i poproś instruktora (Roberta) o ułożenie planu ćwiczeń np. na 2 dni w tygodniu na dane partie mięśni oraz o jakieś porady co do odżywek dla kobiet.
Samo nic się nie zrobi i wcinanie suplementów bez ćwiczeń to jedna wielka głupota. Musisz regularnie chodzić na siłowanie, ułożyć sobie jakąś dietę (np. białkową i wspomagać się odżywkami białkowymi w razie braków w diecie) i do tego możesz sobie brać jakąś l-karnitynę wspomagająco.
Pozdro.
Michałek...jestem dziewczyną?łoł
W zależności od wieku trzeba mniej jeść odpuścić fast food ,frytki i inne takie używki ,dużo ruchu ,pracy,i seksu jak kobieta! Jak dzieciak to miej pretensje do rodziców że Cię utuczyli!
Środków farmakologicznych ani "preparatów dietetycznych" nie polecam. Najlepsze to ruch i dieta [niekoniecznie oba naraz; nie zawsze bowiem starcza samozaparcia i motywacji].
Moja propozycja to wizyta u dietetyka. Ja polecam Medyczne Centrum Odchudzania z ulicy Nowosądeckiej w Krakowie. Wiem ze Pani Doktor przyjmuje również raz w miesiącu w Myślenicach...
U mnie pomogło i w 3-4 miesiące straciłem tylko na diecie około 20 kg [pod kontrola lekarza].
a brał ktos therm line s
[quote=Smakosz] Środków farmakologicznych ani "preparatów dietetycznych" nie polecam. Najlepsze to ruch i dieta [niekoniecznie oba naraz; nie zawsze bowiem starcza samozaparcia i motywacji].Moja propozycja to wizyta u dietetyka. Ja polecam Medyczne Centrum Odchudzania z ulicy Nowosądeckiej w Krakowie. Wiem ze Pani Doktor przyjmuje również raz w miesiącu w Myślenicach...U mnie pomogło i w 3-4 miesiące straciłem tylko na diecie około 20 kg [pod kontrola lekarza]. [/quote]
Gdzie przyjmuje ta P.Doktor ?
Jak się nazywa ?
Mniej żreć!
Tobie głowa nie służy dobrze, co Ci po niej? Chyba, że się nie odchudzasz? HI,HI!
Aby nie spamować.
Polecam sprawdzona metodę Trześniowskiego, kto nie zna nazwiska niech sprawdzi w necie. Trzy razy w tygodniu po trzydzieści minut, w tempie 130 uderzeń serca na minutę!
W skrócie" 3x30po130.
Dużo zielonego, rybka nie tłusta, kurczaczek, bez ziemniaczków i chlebka!
Siłownia zapewni Ci przyrost mięśni, waga zostanie!
piszecie co poniektórzy takie głupoty że głowa boli....
a ja tylko pytałam czy ktoś miał podobny problem.
nie możecie napisac cos serio.
mój problem polega na nie obżarstwie ...tylko na tym że zostało mi po ciąży 20 kg.
prosze cos z sensem
Śniadania obfite, obiad normalny, a kolacyjka między 17.00 - 18.00 płatki owsiane do bezpośredniego spożycia, musli tradycyjne i tropikalne, śliwki suszone, żurawina suszone, jogurciku naturalnego trochę. Woda mineralna niegazowana.
no ale brał ktos jakies tabletki wspomagające odchudzanie.
one przynajmniej by motywowały do działania.
Tabletki to ostateczność!!! Organizm się uzależnia i potem przemiana materii zostaje spowolniona - gdy przestajesz zażywać. Najlepiej stosować naturalne metody. Pić herbaty ziołowe, zielone.
Jeść owoce (np. jabłka - zawierają sporo błonnika i maja stosunkowo mało kalorii). Najlepiej odchudzać się powoli - nie stosować głodówek - bo organizm potem zaczyna kumulować zapasy.
Ogólnie polecam ruch - częste spacerki z dzidziusiem (dla zdrowia dla niego) ....dużo owoców i cierpliwości bo odchudzanie to powolny proces. POWODZENIA
Zrób sobie spis tego co jadłaś w ciągu dnia, zobaczysz ile było faktycznych posiłków, a ile razy jadłaś w biegu tzn. podjadałaś. Potem wywal z jadłospisu śmieciowe żarcie, przede wszystkim produkty z białym cukrem i białą mąką. Zamiast ziemniaków, makaronu, ryżu jedz kasze, zamiast słodyczy - owoce, zamiast białego chleba - ciemny chleb na zakwasie, a ponadto otręby owsiane z mlekiem, jogurtem albo z czym lubisz. Nie głódź się, jedz często ale w małych ilościach. Ten sposób odżywiania wypróbowałam na sobie, w ciągu pięciu miesięcy schudłam 8 kilo. Dzięki takiemu chudnięciu nie robisz spustoszenia w organiźmie i wytwarzasz nowe nawyki żywieniowe i co najważniejsze nie grozi Ci efekt jojo. Trzymam kciuki:)
Najważniejsze, to jeść tylko 3 posiłki tak jak podałem. Żadnego podjadania oprócz tego. Jak się chce jeść, to popijamy wtedy wodę mineralną bez ograniczeń. Po 18.00 już nie ma żadnego posiłku. Ja żadnych ograniczeń w stosunku do śniadania i obiadu nie stosuję i jem tak jak jadłem całe życie. Tylko ta kolacja, to te otręby i płatki do bezpośredniego spożycia zmieszane ze śliwkami i żurawiną (suszonymi) oraz z jogurtem naturalnym. Reszta, to tylko wodę mineralną pić jak się chce jeść i dyscyplina. Ja tym sposobem straciłem już za parę miesięcy 10 kg wagi. Bez żadnych doktorów, tabletek, instytutów, siłowni. Praca siedząca przed komputerem, czasem spacerek i lekka gimnastyka w domu.
najlepsza dieta to MNIEJ ŻREĆ (czyli połowe tego co sie je teraz ) i nie jesc po 18 to ważne !!!!!!!!
Zgadzam sie z "Mniej" . Zero słodyczy , mniej jesc - tak zeby sie nie najesc miec nie dosyt. Niepodjadac. A nie zadne tam diety cud - dup!!
dokładnie "color" dobrze pisze , zadne diety , to potem efekt jo-jo jak bumerang powraca, a słodycze tez można jeść ale tylko do godz 11 przed południem ale nie przesadnie i to jest najlepsza dieta "MŻ"
pozdrawiam i życze powodzenia :)
pij dużo wody jak czujesz ssanie,tak żeby ci bebech wywaliło,zapomnisz o jedzeniu.
Chodz na piechte do kraka i nazad schudniesz w try miga :) Nie kupuj zarcia na telefon zwłaszcza pizz ani innego american dream syfu, uprawiaj miłosc z menszczyznami. Biegaj skakaj masz basen w myslenicach to pływaj, gotuj tylko swieze miesa z jagniąt.
Trzymam kciuki
ja tam polecam diete DUKANA po ciąży w miesiąc schudłam po niej 10 kg
na czym polega ta dieta?