Ja na przykład nie śpię, psując produkowanym aktualnie artykułem czyjąś krew. Wiadomo, przy utracie krwi nie ma jak sen. Co napsuję to ktoś odeśpi. Dlatego zakładam wątek dyskusyjny, nocny, bo zawsze ktoś nie śpi. Warunkiem wpisów jest noc. Mam nadzieję, że mimo późnych pór wpisy bedą o czymś a nie o ziewaniu i gaszeniu światła.
Proszę unikać polityki bo tej mamy w nadmiarze w dzień. Jednak wcale nie musimy stosować tej zasady fundamentalnie...;)
A co powiesz Cyrku na to jak nie mozesz spac bo po calym dniu, krew Cie zalewa? I nie chodzi mi o wrazenia z pracy. A ja lubie pracowac do pozna bo moge na spokojnie ogarnac wydarzenia minionego dnia. Ale mam unikac polityki wiec juz przestaje pisac. ;)
Wygląda na to,Cyrku,że jednak wszyscy śpią i nikt nie kwapi się,żeby z Tobą porozmawiać.Może dlatego,że podobno,najzdrowszy jest sen przed północą. ;)
Ale wątek jest ciekawy.Tylko budowanie konstruktywne budowanie myśli nie idzie w parze z godziną. :)
Ale co zrobic Kaper gdy sen spedzaja z powiek roznorakie mysli, ktore zaprzataja Ci umysl i nie pozwalaja na spokojny sen? Liczenie owiec w moim przypadku odpada, mam slabosc do duzych cyfr. :)
Widze, ze sporo osob ma klopoty ze spaniem ;) ja niestety was musze opuscic, ale z rana poczytam co tu naskrobaliscie, a pewnie powstanie kilka stron ;) :P
Artykuł zakończony, pozostaje tylko przeczytać go na świeżości jutro. A propos Kaper. Ten wątek wcale nie musi być do rozmowy. Moze równiez słuzyć do tyranicznych, apodyktycznych wywodów, zabarwionych megaultraekstraegocentryzmem jesli ktos zechce.
Mysleniczanin, widać, że masz niezlego hopla na punkcie mocy. Co rusz to jakaś mała zrzutka. Duży chłopiec a jednak śni się;)
ps: oczywiscie jasnej strony mocy. Tu przynajmniej wiadomo gdzie szukac sithów. Imperium też jakby kulawsze, za to Solo miałby o wiele więcej odpadów, żeby ukryć sokoła przed pościgiem żelazka. ;)
Tak, ja wiem koledzy moi forumowicze o jakich cyfrach od razu pomysleliscie. Nie w tym rzecz, jednak wracajac do tematu, poznym wieczorem przychodzi refleksja, czlowiek sie zaczyna zastanawiac ile zrobil pozytecznego przez caly dzien. Ile ludzi uczynil szczesliwszymi, ile zawarl nowych przyjazni, i dlaczego nie zapytal tej dziewczyny w sklepie z obuwiem, czy jej nie pomoc jak meczyla sie z zapinaniem kozaczkow ;) Ot takie tam szare mysli, szarego czlowieka...
A teraz, kiedy już sobie smacznie śpicie, to ja właśnie przeglądam forum i myślę jak sobie zorganizować pracę...
I zabieram się za czytanie jednej z jedynie słusznych gazet. Na marginesie dodam, że SEDNO już czytałem - o poranku tylko właściwy dziennik.
Miłego wstawania!
Zdenerwowalo mnie dzisiaj w jaki łatwy sposob, szpec komputerowy ustawił polska czcionkę w moim laptopie. Nigdy nie uznawalem siebie za komputerowego geeka choć co-nieco wiem. Jednak dziś przekonalem sie na własnej skórze ze stare maksymy jednak posiadaja w sobie niekwestionowane madrości. "Uczymy się kazdego dnia".
Co prawda jeszcze ślamazarnie i niezdarnie, jednak uczę się magicznej kombinacji klawiszy ctr+Ralt+litera. ;)
Z dzisiejszą nocą rozpoczyna się zmiana jezeli chodzi o wygląd postów, na zmiany merytoryczne raczej nie liczylbym zbytnio, jednak dziekując za wiadomości prywatne i właśnie w odpowiedzi na liczne prośby, od dziś bedzie ładnie, schludnie i gramatycznie. :D W tym miejscu powinienem przeprosić za moją opieszałość, tłumaczyłem sobie to brakiem czasu, jednak przyznaje że to tylko moje lenistwo.
Pomagałem dzisiaj mojej mamie wieszać firanki i wpadłem na genialny sposób równego rozmieszczenia żabek.Przy dużym oknie potrzebne są 33 żabki.Wtedy odległość między nimi jest wręcz idealnie równa.Tylko trzeba je właściwie przypinać.
Równie dobrze,można genialnie pomalować płot na zielono.Chyba,że ma się pędzel do brązowej farby.
"The night is young,and yor're so beautiful lady..." ;)
"Co prawda jeszcze ślamazarnie i niezdarnie, jednak uczę się magicznej kombinacji klawiszy ctr+Ralt+litera".
Mysleniczanin007
Możesz jaśniej do ciemnego napisać? :)
A mnie się marzy Klikam w H a pisze CH, klikam w A a pisze Ą.
Wiem, w Wordzie edytor sam wiele poprawia, ale tu w tekstach tylko ortografię i zniekształcenia słowne. :D
No więc tak Adzygmuncie, polską czcionkę moge teraz uzyskac na moim laptopie z Hameryki, zmieniając programowo konfigurację klawiatury. Ze wzgledu na to że komputer zostal zakupiony za oceanem, nie posiadal polskich znaków w systemie operacyjnym. Dopiero wczoraj spec zainstalowal polskie znaki i klawiature która umozliwia uzyskanie ś,ć,ó itp. Po wciśnieciu kombinacji klawiszy Ctrl+Prawy Alt+ litere która chcę uzyskać.
007, ja kupiłem niegdyś lapka (DELL) z niemiecką klawiaturą i potem na Alledrogo zakupiłem za paredziesiąt złociszy samą polską klawiaturę. 5min strachu i... sukces ;)
Może takie rozwiązanie będzie dla Ciebie wybawieniem ?
Nocne rozmowy o komputerach:) Ja natomiast co wieczór obiecuję sobie że położę sie wcześniej spać i co wieczór kończy się tak samo, a rano nie mogę wystartować. To kilka moich przemyślanych wynurzeń:}
Jak mówi ludowe przysłowie kto rano wstaje....ten chodzi nie wyspany
Oj, do mojego "lapka" byloby kosztownie. Już o tym myslalem. Dzieki za pomysł. Spec doradzil mi jeszcze Word'a po polsku. Mam wersję ang. i do tej pory słuzyła bez zarzutów, i tak cala korespondencję obsluguje sekretarka ;) Odkąd zacząłem udzielać się na forum, zaczęło mi to jednak przeszkadzać.
Zastanawiał mnie dzisiaj brak wyrozumialości na drogach, wystarczy anomalia pogodowa, i już ludzie zachowuja się mniej przyjaźniej. A wystarczy trochę zrozumienia i tolerancji. A może za dużo wymagam? Lepiej sie poloże spać ;) Poczytam sobie do poduszki "Ołowiany Wyrok" Michael'a Conelly'ego.
No to jak sie nie liczy, to musze poczekać do sześdziesiątki ;) Wtedy kupię stare DB9 w kabriolecie i będe jeździl po francuskiej rivierze w szaliku i czapce z goglami ;)
Ja na przykład nie śpię, psując produkowanym aktualnie artykułem czyjąś krew. Wiadomo, przy utracie krwi nie ma jak sen. Co napsuję to ktoś odeśpi. Dlatego zakładam wątek dyskusyjny, nocny, bo zawsze ktoś nie śpi. Warunkiem wpisów jest noc. Mam nadzieję, że mimo późnych pór wpisy bedą o czymś a nie o ziewaniu i gaszeniu światła.
Proszę unikać polityki bo tej mamy w nadmiarze w dzień. Jednak wcale nie musimy stosować tej zasady fundamentalnie...;)
A co powiesz Cyrku na to jak nie mozesz spac bo po calym dniu, krew Cie zalewa? I nie chodzi mi o wrazenia z pracy. A ja lubie pracowac do pozna bo moge na spokojnie ogarnac wydarzenia minionego dnia. Ale mam unikac polityki wiec juz przestaje pisac. ;)
Wygląda na to,Cyrku,że jednak wszyscy śpią i nikt nie kwapi się,żeby z Tobą porozmawiać.Może dlatego,że podobno,najzdrowszy jest sen przed północą. ;)
Ale wątek jest ciekawy.Tylko budowanie konstruktywne budowanie myśli nie idzie w parze z godziną. :)
Ale co zrobic Kaper gdy sen spedzaja z powiek roznorakie mysli, ktore zaprzataja Ci umysl i nie pozwalaja na spokojny sen? Liczenie owiec w moim przypadku odpada, mam slabosc do duzych cyfr. :)
Może powinieneś Mysleniczaninie nie zaczynać od jeden,tylko od razu od jakiejś wielkiej.Takiej przyprawiającej o dreszczyk.
Dobry pomysl Kaper :D
Widze, ze sporo osob ma klopoty ze spaniem ;) ja niestety was musze opuscic, ale z rana poczytam co tu naskrobaliscie, a pewnie powstanie kilka stron ;) :P
Artykuł zakończony, pozostaje tylko przeczytać go na świeżości jutro. A propos Kaper. Ten wątek wcale nie musi być do rozmowy. Moze równiez słuzyć do tyranicznych, apodyktycznych wywodów, zabarwionych megaultraekstraegocentryzmem jesli ktos zechce.
Mysleniczanin, widać, że masz niezlego hopla na punkcie mocy. Co rusz to jakaś mała zrzutka. Duży chłopiec a jednak śni się;)
ps: oczywiscie jasnej strony mocy. Tu przynajmniej wiadomo gdzie szukac sithów. Imperium też jakby kulawsze, za to Solo miałby o wiele więcej odpadów, żeby ukryć sokoła przed pościgiem żelazka. ;)
Tak, ja wiem koledzy moi forumowicze o jakich cyfrach od razu pomysleliscie. Nie w tym rzecz, jednak wracajac do tematu, poznym wieczorem przychodzi refleksja, czlowiek sie zaczyna zastanawiac ile zrobil pozytecznego przez caly dzien. Ile ludzi uczynil szczesliwszymi, ile zawarl nowych przyjazni, i dlaczego nie zapytal tej dziewczyny w sklepie z obuwiem, czy jej nie pomoc jak meczyla sie z zapinaniem kozaczkow ;) Ot takie tam szare mysli, szarego czlowieka...
A teraz, kiedy już sobie smacznie śpicie, to ja właśnie przeglądam forum i myślę jak sobie zorganizować pracę...
I zabieram się za czytanie jednej z jedynie słusznych gazet. Na marginesie dodam, że SEDNO już czytałem - o poranku tylko właściwy dziennik.
Miłego wstawania!
Zdenerwowalo mnie dzisiaj w jaki łatwy sposob, szpec komputerowy ustawił polska czcionkę w moim laptopie. Nigdy nie uznawalem siebie za komputerowego geeka choć co-nieco wiem. Jednak dziś przekonalem sie na własnej skórze ze stare maksymy jednak posiadaja w sobie niekwestionowane madrości. "Uczymy się kazdego dnia".
Co prawda jeszcze ślamazarnie i niezdarnie, jednak uczę się magicznej kombinacji klawiszy ctr+Ralt+litera. ;)
Z dzisiejszą nocą rozpoczyna się zmiana jezeli chodzi o wygląd postów, na zmiany merytoryczne raczej nie liczylbym zbytnio, jednak dziekując za wiadomości prywatne i właśnie w odpowiedzi na liczne prośby, od dziś bedzie ładnie, schludnie i gramatycznie. :D W tym miejscu powinienem przeprosić za moją opieszałość, tłumaczyłem sobie to brakiem czasu, jednak przyznaje że to tylko moje lenistwo.
Pomagałem dzisiaj mojej mamie wieszać firanki i wpadłem na genialny sposób równego rozmieszczenia żabek.Przy dużym oknie potrzebne są 33 żabki.Wtedy odległość między nimi jest wręcz idealnie równa.Tylko trzeba je właściwie przypinać.
Równie dobrze,można genialnie pomalować płot na zielono.Chyba,że ma się pędzel do brązowej farby.
"The night is young,and yor're so beautiful lady..." ;)
"Co prawda jeszcze ślamazarnie i niezdarnie, jednak uczę się magicznej kombinacji klawiszy ctr+Ralt+litera".
Mysleniczanin007
Możesz jaśniej do ciemnego napisać? :)
A mnie się marzy Klikam w H a pisze CH, klikam w A a pisze Ą.
Wiem, w Wordzie edytor sam wiele poprawia, ale tu w tekstach tylko ortografię i zniekształcenia słowne. :D
No więc tak Adzygmuncie, polską czcionkę moge teraz uzyskac na moim laptopie z Hameryki, zmieniając programowo konfigurację klawiatury. Ze wzgledu na to że komputer zostal zakupiony za oceanem, nie posiadal polskich znaków w systemie operacyjnym. Dopiero wczoraj spec zainstalowal polskie znaki i klawiature która umozliwia uzyskanie ś,ć,ó itp. Po wciśnieciu kombinacji klawiszy Ctrl+Prawy Alt+ litere która chcę uzyskać.
007, ja kupiłem niegdyś lapka (DELL) z niemiecką klawiaturą i potem na Alledrogo zakupiłem za paredziesiąt złociszy samą polską klawiaturę. 5min strachu i... sukces ;)
Może takie rozwiązanie będzie dla Ciebie wybawieniem ?
Nocne rozmowy o komputerach:) Ja natomiast co wieczór obiecuję sobie że położę sie wcześniej spać i co wieczór kończy się tak samo, a rano nie mogę wystartować. To kilka moich przemyślanych wynurzeń:}
Jak mówi ludowe przysłowie kto rano wstaje....ten chodzi nie wyspany
Oj, do mojego "lapka" byloby kosztownie. Już o tym myslalem. Dzieki za pomysł. Spec doradzil mi jeszcze Word'a po polsku. Mam wersję ang. i do tej pory słuzyła bez zarzutów, i tak cala korespondencję obsluguje sekretarka ;) Odkąd zacząłem udzielać się na forum, zaczęło mi to jednak przeszkadzać.
Zastanawiał mnie dzisiaj brak wyrozumialości na drogach, wystarczy anomalia pogodowa, i już ludzie zachowuja się mniej przyjaźniej. A wystarczy trochę zrozumienia i tolerancji. A może za dużo wymagam? Lepiej sie poloże spać ;) Poczytam sobie do poduszki "Ołowiany Wyrok" Michael'a Conelly'ego.
Obywatelu zostań w domu, wilgoć szkodzi. Takie hasło powinno być na każdej parasolce lub pelerynce.
I jeszcze coś, miałem kupić kabriolet, wstrzymam sie do wiosny:)
Kabriolet, mówisz? Czyż nie jesteśmy za młodzi na kabriolety? ;)
W sumie, jeden już mam ;)
Jesteśmy:-) Zwłaszcza na Mercedesa, ale na pohybel wszystkim.
Ten sie nie liczy, nie ma ani hard ani soft i gumy łyse, no przeglądu nie zaliczy.
No to jak sie nie liczy, to musze poczekać do sześdziesiątki ;) Wtedy kupię stare DB9 w kabriolecie i będe jeździl po francuskiej rivierze w szaliku i czapce z goglami ;)
Jak już w szaliku i goglach to kup Morgana.
Idę spać. Dobranoc.