Znalazłem ciekawy artykuł który daje wiele do myślenia. Ciekawe jak będzie wyglądał nasz wyciąg w tym sezonie. Czy tak jak tego lata gdzie odwołano zawody downhillowe "bo nie można było doprowadzić prądu bo spółka nie płaciła rachunków"? Widać gmina bardziej dba o sporty które sama uprawia niż o promocje i rozwój atrakcji na Zarabiu. No chyba że strzelnica jest wystarczająco atrakcyjna dla turystów przez wszystkie pory roku...
"Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka"
Przecież to PKL miały inwestować w naszą bankrutującą stację a okazuje się że jednak gminy wykupią PKL?????
Będzie kolejna podwyżka podatków:)
bylem widzialem ---olbrzymie prace wyrownujace i "wyplaszczajace stok......
wreszcie bedzie tak jak powinno byc...
warto przyjsc i zobaczyc
trwaja rowniez prace na "drugim stoku"
duze brawa dla nowych"wlascicieli!!!!!!!!!!!!!
fajnie że coś ruszyło i może równianie stoku coś poprawi ale drugiej strony znowu wracamy do początku jeśli chodzi o kamienie. Stok ładnie zarósł a teraz będzie od nowa klepisko i kamieniołom kilka lat czekania aż to porośnie na nowo trawą. A w międzyczasie jazda po kamieniach zmieszanych ze śniegiem. Chyba, że pokryją wszystko 2 metrowa warstwa śniegu bez ruszania wcześniej ratraka. Inaczej znowu wszyscy będą przeklinać stok, niszczyć sprzęt a po stoku spacerować panowie z wiaderkami zbierającymi kamienie... No i dobrze żeby zrobili drenaż tego i drugiego stoku. mam nadzieję że nowi gospodarze wiedzą co robią i znają się na tym lepiej niż poprzednicy
[quote=xxx] Na profilu stacji na facebooku jest relacja zdjęciowa oraz jest opisane co robią, jakie są plany itp. [/quote]
Nie macie lepszych powodów do zachwytów? Ta stacja nie pociągnie za długo pod żadnym właścicielem, zarośnie drzewami i będzie po krzyku. Ktoś sobie ubzdurał że zrobi kokosy, dał komu trzeba w łapę i powstał wyciąg mimo nie dostosowanego do natężonego ruchu pojazdów dojazdu. Jak mógł zarządca drogi UMiG dopuścić na ruch na leśnym odcinku i to wąskiej drogi w kilku miejscach b. niebezpiecznej i podobno drogi jak dotąd nie odebranej (bubel?).
Fajnie jakby w ramach "buldożerowania" pomyśleć nad uruchomieniem nartostrady. Przydałaby się ona zwłaszcza w okresie natężonego ruchu weekendowo-feryjnego. Mozna by wtedy się dostawać na górę 1 os uruchomionym krzesełkiem a potem zjeżdżać na dół nartostradą zostawiając auto na dużym parkingu na Zarabiu.
p.s. byłaby to dodatkowa atrakcja moim zdaniem i uniezależniała od konieczności wjeżdżania autem do ciasnej doliny na górny parking czy też korzystania z busów. Co prawda to 1,5km dodatkowego śnieżenia ale z drugiej strony wąskiej trasy wi,ęc mniej kosztownego niż śnieżenie trasy zjazdowej. Skoro wykonano tam instalację do śnieżenia i nawet oświetleniową to warto może powrócić do tego pomysłu?
Nartostrada owszem jest jednak wymagała by ona gruntownej przebudowy. Proponuję wybrać sie na spacer i przejść ją całą:) Narciarz z kijkami może by sobie jeszcze jakos poradził, bez słabo a snowboardzista nie ma szans jej przejechać:/
Co do @no1 uwielbiam takich malkontentów:) Jesteś wspaniały!! Dzięki Tobie uśmiałem się do rozpuku:) Pozdrawiam bardzo serdecznie i mam nadzieję na większą dawke humoru przeplataną z narzekaniem:)
[quote=xxx] Nartostrada owszem jest jednak wymagała by ona gruntownej przebudowy. Proponuję wybrać sie na spacer i przejść ją całą:) Narciarz z kijkami może by sobie jeszcze jakos poradził, bez słabo a snowboardzista nie ma szans jej przejechać:/
Co do @no1 uwielbiam takich malkontentów:) Jesteś wspaniały!! Dzięki Tobie uśmiałem się do rozpuku:) Pozdrawiam bardzo serdecznie i mam nadzieję na większą dawke humoru przeplataną z narzekaniem:) [/quote]
Właśnie post miał nieco sprowokować prostym językiem, jednakże faktów w nim zawartych jako historyk (przynajmniej z zamiłowania) nie jesteś sam w stanie podważyć. I tyle...
@no1
Jako historyk amator za fakt uważam coś na co posiadam dowody w postaci dokumentów, danych etc. Jeżeli uważasz, że w swojej wypowiedzi trzymasz się faktów to ja pytam gdzie?? W którym jej miejscu??
Jeżeli masz dowody, że ktoś komuś dał w łapę i powstał wyciąg to powinieneś udać się do prokuratury i złożyć zawiadomienie o przestępstwie.
Druga sprawa czyli droga. Wg Ciebie droga "podobno" nie ma odbioru. Słowo podobno raczej ni jak ma się do stwierdzenia, że opierasz się na faktach. Albo coś jest pewne, czyli jest faktem, albo nie.
Jedyne w czym się mogę z Tobą zgodzić to fakt, że droga w jednym miejscu, na odcinku z którego korzystają klienci stacji, jest wąska. Pewnie dlatego w tym miejscu w zimie instalowane są światła drogowe.
Tego czy ktoś dał czy nie dał pewnie i tak się nie uda udowodnić.. Ważne, żeby interes hulał dla dobra ludzi, było w miarę spokojnie tzn bez przesadnego lunaparku, bo wypoczynek powinien być na łonie natury w spokoju itp. Co do nartostrady to zgodnie z nazwą mogłaby służyć tylko narciarzom posiadającym kijki ( bo występują też tacy pseudocarvingowcy made in Poland - nigdzie ińdziej takich nie wiedziałem ;)- bez kijkowi;) Mogłaby być nie obowiązkowa tzn. żeby nadal kursował bus i było miejsce dla części samochodów. Jednak jej istnienie rozładowałoby ruch w weekendy i było naprawdę swoistą atrakcją. Kto jeździ na Goryczkowej i potem wraca nartostradą do Kuźnic to wie o co chodzi:)
@skijer ma rację. Co do nartostrady to jest jednak zupełnie nie nadaje sie na dzień dzisiejszy do użytkowania. Z tego co rozmawiałem z nowym właścicielem to plan jest taki aby na początek naprawić najważniejsze rzeczy. Stok już naprawiają, schody z parkingu na dolną stację także. Lada dzień rozpocznie się naprawianie parkingu przy dolnej stacji. Na stoku nr. 2 trwają prace jednak na dzień dzisiejszy nie wiadomo czy będzie odpalony na zime. Lata podmywania mocno go nadwyręzyły niestety i pytanie jest czy zdążą i czy warto. Trwają rozmowy na temat uruchomienia paru innych atrakcji na górze. Tak więc źle nie jest i widać, że nowy właściciel idzie do przodu. Oby tylko zima była łaskawa:)
Szkoda tylko że trzeba będzie znowu poczekać na nową trawę. A tymczasem witajcie kamienie i błotko...A był ktoś może i oglądał zmiany w profilu stoku. Czy rzeczywiście jest lepiej niż było?
Jest dużo lepiej:) Byłem i widziałem. Panowie z obsługi mówili, że kamienie będą zbierane i nie powinny wychodzić. Powiedzieli mi, że przez wyrównanie płaszczyzny stoku nie będą mieli problemów z różną grubością pokrywy w różnych punktach na stoku. Było to wg nich głównym powodem wychodzenia kamieni. W każdym razie stok jest piękny choć jeszcze nie skończony. Na drugim stoku także coś działają a przynajmniej jest tam koparka. Obsługa nie potrafiła mi powiedzieć czy odpalą drugi stok. Powiedzieli, że bardzo by chcieli ale to nie jest takie proste. A i z nowości to ma być snowpark.
I to jest znakomita wiadomość!
A ceny?
ja dam każdą żeby elegancko zażyć spokoju i ciszy i poczuć się jak za dawnych:)) miesięcy:)
Znalazłem ciekawy artykuł który daje wiele do myślenia. Ciekawe jak będzie wyglądał nasz wyciąg w tym sezonie. Czy tak jak tego lata gdzie odwołano zawody downhillowe "bo nie można było doprowadzić prądu bo spółka nie płaciła rachunków"? Widać gmina bardziej dba o sporty które sama uprawia niż o promocje i rozwój atrakcji na Zarabiu. No chyba że strzelnica jest wystarczająco atrakcyjna dla turystów przez wszystkie pory roku...
"Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka"
Przecież to PKL miały inwestować w naszą bankrutującą stację a okazuje się że jednak gminy wykupią PKL?????
Będzie kolejna podwyżka podatków:)
http://dh-zone.com/news/my%C5%9Blenice-powracaj%C4%85-plany-rozbudowy-na-g%C3%B3rze-che%C5%82m
ktos wie co dzisiaj robili na głównym stoku ???
bylem dzis. piekna trawka zryta przez koparke. cos ziemie rzemieszczaja strzelam ze tok równaja ale w sumie nie mam pojecia bo i tak rowny jest ...
ktos wie co dzisiaj robili na głównym stoku ???
SYPALI SZTUCZNY ŚNIEG:)
robią badania geologiczne
byłem... pełno "łupków" na stoku ,wszędzie w POLSCE wiercą a u nas leżą na wierzchu na stoku ,co za niegospodarność:)
bylem widzialem ---olbrzymie prace wyrownujace i "wyplaszczajace stok......
wreszcie bedzie tak jak powinno byc...
warto przyjsc i zobaczyc
trwaja rowniez prace na "drugim stoku"
duze brawa dla nowych"wlascicieli!!!!!!!!!!!!!
A kim są nowi właściciele? Ktoś inny niż Eco-Sport ma zarządzac stacją?
właściciel się chyba nie zmienił tylko jest dzierżawca
Na profilu stacji na facebooku jest relacja zdjęciowa oraz jest opisane co robią, jakie są plany itp.
fajnie że coś ruszyło i może równianie stoku coś poprawi ale drugiej strony znowu wracamy do początku jeśli chodzi o kamienie. Stok ładnie zarósł a teraz będzie od nowa klepisko i kamieniołom kilka lat czekania aż to porośnie na nowo trawą. A w międzyczasie jazda po kamieniach zmieszanych ze śniegiem. Chyba, że pokryją wszystko 2 metrowa warstwa śniegu bez ruszania wcześniej ratraka. Inaczej znowu wszyscy będą przeklinać stok, niszczyć sprzęt a po stoku spacerować panowie z wiaderkami zbierającymi kamienie... No i dobrze żeby zrobili drenaż tego i drugiego stoku. mam nadzieję że nowi gospodarze wiedzą co robią i znają się na tym lepiej niż poprzednicy
[quote=xxx] Na profilu stacji na facebooku jest relacja zdjęciowa oraz jest opisane co robią, jakie są plany itp. [/quote]
Nie macie lepszych powodów do zachwytów? Ta stacja nie pociągnie za długo pod żadnym właścicielem, zarośnie drzewami i będzie po krzyku. Ktoś sobie ubzdurał że zrobi kokosy, dał komu trzeba w łapę i powstał wyciąg mimo nie dostosowanego do natężonego ruchu pojazdów dojazdu. Jak mógł zarządca drogi UMiG dopuścić na ruch na leśnym odcinku i to wąskiej drogi w kilku miejscach b. niebezpiecznej i podobno drogi jak dotąd nie odebranej (bubel?).
Fajnie jakby w ramach "buldożerowania" pomyśleć nad uruchomieniem nartostrady. Przydałaby się ona zwłaszcza w okresie natężonego ruchu weekendowo-feryjnego. Mozna by wtedy się dostawać na górę 1 os uruchomionym krzesełkiem a potem zjeżdżać na dół nartostradą zostawiając auto na dużym parkingu na Zarabiu.
p.s. byłaby to dodatkowa atrakcja moim zdaniem i uniezależniała od konieczności wjeżdżania autem do ciasnej doliny na górny parking czy też korzystania z busów. Co prawda to 1,5km dodatkowego śnieżenia ale z drugiej strony wąskiej trasy wi,ęc mniej kosztownego niż śnieżenie trasy zjazdowej. Skoro wykonano tam instalację do śnieżenia i nawet oświetleniową to warto może powrócić do tego pomysłu?
Nartostrada owszem jest jednak wymagała by ona gruntownej przebudowy. Proponuję wybrać sie na spacer i przejść ją całą:) Narciarz z kijkami może by sobie jeszcze jakos poradził, bez słabo a snowboardzista nie ma szans jej przejechać:/
Co do @no1 uwielbiam takich malkontentów:) Jesteś wspaniały!! Dzięki Tobie uśmiałem się do rozpuku:) Pozdrawiam bardzo serdecznie i mam nadzieję na większą dawke humoru przeplataną z narzekaniem:)
[quote=xxx] Nartostrada owszem jest jednak wymagała by ona gruntownej przebudowy. Proponuję wybrać sie na spacer i przejść ją całą:) Narciarz z kijkami może by sobie jeszcze jakos poradził, bez słabo a snowboardzista nie ma szans jej przejechać:/
Co do @no1 uwielbiam takich malkontentów:) Jesteś wspaniały!! Dzięki Tobie uśmiałem się do rozpuku:) Pozdrawiam bardzo serdecznie i mam nadzieję na większą dawke humoru przeplataną z narzekaniem:) [/quote]
Właśnie post miał nieco sprowokować prostym językiem, jednakże faktów w nim zawartych jako historyk (przynajmniej z zamiłowania) nie jesteś sam w stanie podważyć. I tyle...
@no1
Jako historyk amator za fakt uważam coś na co posiadam dowody w postaci dokumentów, danych etc. Jeżeli uważasz, że w swojej wypowiedzi trzymasz się faktów to ja pytam gdzie?? W którym jej miejscu??
Jeżeli masz dowody, że ktoś komuś dał w łapę i powstał wyciąg to powinieneś udać się do prokuratury i złożyć zawiadomienie o przestępstwie.
Druga sprawa czyli droga. Wg Ciebie droga "podobno" nie ma odbioru. Słowo podobno raczej ni jak ma się do stwierdzenia, że opierasz się na faktach. Albo coś jest pewne, czyli jest faktem, albo nie.
Jedyne w czym się mogę z Tobą zgodzić to fakt, że droga w jednym miejscu, na odcinku z którego korzystają klienci stacji, jest wąska. Pewnie dlatego w tym miejscu w zimie instalowane są światła drogowe.
Pozdrawiam
Tego czy ktoś dał czy nie dał pewnie i tak się nie uda udowodnić.. Ważne, żeby interes hulał dla dobra ludzi, było w miarę spokojnie tzn bez przesadnego lunaparku, bo wypoczynek powinien być na łonie natury w spokoju itp. Co do nartostrady to zgodnie z nazwą mogłaby służyć tylko narciarzom posiadającym kijki ( bo występują też tacy pseudocarvingowcy made in Poland - nigdzie ińdziej takich nie wiedziałem ;)- bez kijkowi;) Mogłaby być nie obowiązkowa tzn. żeby nadal kursował bus i było miejsce dla części samochodów. Jednak jej istnienie rozładowałoby ruch w weekendy i było naprawdę swoistą atrakcją. Kto jeździ na Goryczkowej i potem wraca nartostradą do Kuźnic to wie o co chodzi:)
@skijer ma rację. Co do nartostrady to jest jednak zupełnie nie nadaje sie na dzień dzisiejszy do użytkowania. Z tego co rozmawiałem z nowym właścicielem to plan jest taki aby na początek naprawić najważniejsze rzeczy. Stok już naprawiają, schody z parkingu na dolną stację także. Lada dzień rozpocznie się naprawianie parkingu przy dolnej stacji. Na stoku nr. 2 trwają prace jednak na dzień dzisiejszy nie wiadomo czy będzie odpalony na zime. Lata podmywania mocno go nadwyręzyły niestety i pytanie jest czy zdążą i czy warto. Trwają rozmowy na temat uruchomienia paru innych atrakcji na górze. Tak więc źle nie jest i widać, że nowy właściciel idzie do przodu. Oby tylko zima była łaskawa:)
Szkoda tylko że trzeba będzie znowu poczekać na nową trawę. A tymczasem witajcie kamienie i błotko...A był ktoś może i oglądał zmiany w profilu stoku. Czy rzeczywiście jest lepiej niż było?
Jest dużo lepiej:) Byłem i widziałem. Panowie z obsługi mówili, że kamienie będą zbierane i nie powinny wychodzić. Powiedzieli mi, że przez wyrównanie płaszczyzny stoku nie będą mieli problemów z różną grubością pokrywy w różnych punktach na stoku. Było to wg nich głównym powodem wychodzenia kamieni. W każdym razie stok jest piękny choć jeszcze nie skończony. Na drugim stoku także coś działają a przynajmniej jest tam koparka. Obsługa nie potrafiła mi powiedzieć czy odpalą drugi stok. Powiedzieli, że bardzo by chcieli ale to nie jest takie proste. A i z nowości to ma być snowpark.