Jarosław Sellin i kilku innych posłów z Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu chce zakazu wydawania samorządowej prasy. Posłowie planują wpisanie go do projektu ustawy w tej sprawie autorstwa Izby Wydawców Prasy, który leży już w Ministerstwie Kultury.
Wydawcy prasy lokalnej są jeszcze bardziej radykalni w poglądach. Dominik Księski, szef Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, twierdzi, że wydawanie gazet samorządowych jest niezgodne z prawem. Dowodem ma być opinia prof. Michała Kuleszy, współautora reformy samorządowej w Polsce i doradcy rządu w pracach nad dokończeniem reformy administracyjnej.
Jest bowiem absolutnie niedopuszczalne, by budżet bezpośrednio miał dochody z działalności komercyjnej urzędu, a taka działalność jest jawnie sprzeczna z prawem. Żadna jednostka samorządu terytorialnego nie ma prawa prowadzenia działalności gospodarczej (niebędącej gospodarką komunalną) bezpośrednio - pisze prof. Kulesza w opinii sporządzonej cztery lata temu. <www.samorzad.pap.pl>
Czy prasa samorządowa powinna pozostać? Korzystasz z niej?
Kto inny jak nie ty może tak napisać - w końcu wydajesz swoje sedno. Myślę, że bez gazety Myślenickiej (choć nie wydaje jej samorząd)w Myślenicach byloby smutno i bardzo granatowo :-) Bo wszystko jest u was beeeeeeee - a tak na dłuzszą metę się nie da. Przyznam szczerze - przestałam czytać tą smutną granatową gazetę bo jeszcze trochę a popadłabym w depresję. A rozglądajac się wokół - widząc jak miasto się rozwija - rozdwojenia jaźni
Za to wg. myślenickiej wszystko jest kolorowe i piękne, i można wysnuć wniosek że w Myślenicach jest tak cudnie i pieknie że Gazeta niema nic do zarzucenia, żadnej władzy.
Optymisto!
Może czytałeś w SEDNIE tylko o tym o czym chciałeś czytać przeoczając relacje z wydarzeń kulturalnych czy artykuły społecznie zaangażowane. Jeżeli odpowiada Ci sposób relacjonowania rzeczywistości przez Myślenicką, to może warto wrócić do korzeni i siągną do Trybuny Ludu. Tam było wszysko ok. Naród był z partią, partia z narodem, kraj się rozwijał i był trzecią, po ZSRR i Bułgarii potęgą gospodarczą świata. A likwidacja prasy samorządowej to szansa na to, żeby zredukować kolejne upolitycznione i zinstrumentalizowane środowiska i ograniczenia marnowania publicznych pieniędzy na tanią propagandę i chwalipięctwo lokalnych kacyków. SEDNU można zarzucić upolitycznienie jednak różnica jest taka że nie wydajemy go za podkradane Ci z kieszeni pieniądze. Mogłoby być równie optymistycznie gdybyś na okładce Myślenickiej zamiast kolejnych doskonałych artystycznie portretów ekscelencji Burmistrza podpisującego takie a to takie umowy, mógł również tak jak w SEDNIE obejrzeć innych ludzi, innych samorządowców czy nie urzędników.
Zauważyłeś z pewnością, że na wolnych rynku jest mnóstwo tytułów także optymistycznych i kolorowych. Polecam Galę lub Bravo. Dziura po Myślenickiej, która notabene nie jest gazetą samorządową o czym wspomniałeś, (warto jednak to przypomnieć żeby uzmysławiać ludziom fikcję, którą tworzy się w tej Gminie jak przejrzystość, polityka ekologiczna itd hahaha!) tylko wydawaną przez MARG (co w sumie na jedno wychodzi, bo i tak jest całkowicie kontrolowana przez samorząd) zakleiłby natychmiast jakiś Goniec cczy Głos, więc nic by się nie stało;)Poza tym wcale bym Myślenickiej nie likwidował (to jest bardzo serio pisane!), bo Gazeta ma swoją chlubną tradycję, tylko uskrzydlił wyrzucając na wolny rynek. Wtedy, może bardziej niż na schlebianie burmistrzowi, nakierowałaby się na czytelnika i nikt by jej nie bronił pozostać optymistyczną i kolorową.
Pozdrawiam
prasa samorządowa była jest i będzie (kwestia finansowania) - ja ją nazywam prasą propagandową, nie mam nic przeciwko pod warunkiem, że istnieje dla niej przeciw waga w postaci prasy niezależnej oraz władza ma oddzielne sposób jej finansowania, a nie bierze pieniędzy z podatków.
Witam Was .
Z powyższych wypowiedzi wywnioskowałam ,że "Myślenicka" jest finansowana z podatków i propaguje obecne władze , czy słusznie ?
Ja kupiłam tę gazetę 2 razy i za każdym razem nie przeczytałam w niej nic ciekawego.4 strony kosztują 2 zł. trochę dużo jak na gazetę lokalną ?
Informacje jakie się w niej znajdują są ogólnie znane bez jej czytania i to przed jej wydaniem.
Urząd miasta czerpie korzyści z g.Myślenickiej ? Ja tu chyba czegoś nie zrozumiałam ?
i cala relacja przez kilka miesiecy z sali sadowej z procesu onr zasluguje na pochwale bo robili to jako jedyni. z przyzwyczajenia kupuje ja od lat, fajnie dowiedziec sie co slychac u sasiadow zobaczyc znajome twarze
Po pierwsze gratuluję, że już się nauczyłeś że poprawna forma to "Myśleniczanin" a nie "Myśleniczan" jak się podpisałeś w innym miejscu. Po drugie podaję skrótową definicję słowa paszkwil:
Paszkwil (wł. pasquillo) - utwór literacki, często anonimowy, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.
Robię to żebyś: po pierwsze znowu się czegoś nauczył a po drugie wskazał jakąś oszczerczą lub obelżywą treść w SEDNIE jeśli potrafisz. Dodatkowo, jeśli używasz wobec kogoś sformułowania "paszkwil" to sam nie pisz anonimowo bo wychodzisz na idiotę.
pozdrawiam ze współczuciem
;)
A Ty "cyrk" to jakiś naukowiec jesteś.. na każdy temat masz Tyleee do powiedzenia że aż nie chce sie tego czytać.. a to Sedno to jedno wielkie dno.. zgadzam sie z Toba Myśleniczanin :)
Następny odważny.
Chłopcy, jedna prosta rada: jak się nie podoba - nie czytać.
Przecież Cię nikt nie zmusza do czytania SEDNA. Jak się sam zmuszasz to znaczy że masz problem.
Poza tym podpisywanie się to nie wstyd.
Nie podoba się bo piszesz straszne brednie i to już nie pierwszy raz.. I skąd wiesz że to forum odwiedzają tylko "chłopcy"??? bo z tego co mi wiadomo to na świecie nie mamy tylko jednej płci :D
Po pierwszych dwóch zdaniach stwierdzam że to brednie a widząc że piszesz to Ty czytam całkiem coś innego.. Udajesz mądrego a nie reprezentujesz swoimi wypowiedziami zupełnie nic..
Wiesz? czuje się jak w CYRKU wiec idę bo nie mam ochoty prowadzić z Toba dalszej konwersacji bo łatwo Cie zagiąć prostymi argumentami a nie strasznie "mądrymi" tekstami wziętymi z nie wiadomo skąd..
Od samego początku czułem się zagięty Twoimi "argumentami z nie wiadomo skąd".
Pokazałaś właśnie jak się prowadzi konwersację na poziomie. Użyłaś w niej całego zestawu prostych argumentów, byłaś błyskotliwa a w dodatku odważnie ujawniłaś kim jesteś. No i oczywiście miałaś to swoje "coś". Pozdrawiam i życzę miłej lektury SEDNA. Będę zawsze pamiętał o Tobie pisząć te pierwsze dwa zdania.
Takie małe (;)) post...
Zdarza się że w kierunku SEDNA, (które nie jest prasą samorządową) lecą teksty: paszkwil, oszczerczy, opluwający, obelżywy. Ich autorzy podobnie jak panienka z powyżej, niemal nigdy, bo takich dyskusji było kilka, również na forum.myslenice, nigdy nie wskazują konkretnie gdzie w SEDNIE odnaleźli kłamstwo, obelgę itd. Gdzie ktokolwiek z piszących posunął się do obraźliwych sformułowań lub napisał coś co nie miałoby pokrycia w rzeczywistości, faktach czy dokumentach? Co jest istotną cechą SEDNA piszemy tam nie anonimowo.
Ja to interpretuję jako wyraz rozpaczy ludzi, dla których pojawienie się przecieków na temat kulisów życia publicznego jest nie w smak lub pisząc wprost zagraża ich interesom. Ludzie Ci sądzą, że społeczeństwo to stado baranów, którego zadaniem jest pokorne znoszenie swojego losu i nie pytanie o nic. Mam nieśmiałe przekonanie, że tak nie jest. I muszę zmartwić tą dziewoję z powyżej, że sądząc z kontaktów z czytelnikami, ich spora część a nawet większość myśli podobnie.
Dlatego podtrzymuję zdanie, że prasa powinna być niezależna. Przede wszystkim od zawodowych polityków. Dobrze życząc Gazecie M. życzę jej przede wszystkim żeby się oderwała od urzędu. Nie tylko formalnie, jak teraz mydli się ludziom oczy, ale w sensie rzeczywistej zależności. Żeby przestała tworzyć idylliczny obraz świata, pod dyktando osoby, której zależy jeszcze na tym, żeby czytelnicy wprost identyfikowali ją z tą idyllą.
Wracając do tematu wątku, samorządowa prasa to pole do nieustających nadużyć a kwestiach newralgicznych dla społeczeństwa zastępuje informację propagandą. Na rynku jest sporo mediów, które z powodzeniem poradzą sobie z próżnią po jej likwidacji. I nawet nie myślę tu o przykładzie SEDNA, bo ono jest być może zbyt kontrowersyjne. Najlepszym przykładem jest ten portal i jego społecznościowy charakter.
pozdrawiam
Uczciwie będzie jeśli ktoś, kto chce krytykować SEDNO czy GAZETĘ MYŚLENICKĄ tudzież inną prasę poda konkretne argumenty na poparcie swojego stanowiska. Niech to będzie dyskusja merytoryczna, a nie pyskówka. Myślę, że min. po to właśnie jest to FORUM. Muszę przyznać, że uwielbiam czytać kontrowersyjne teksty, wszystko jedno w jakiej prasie:)Cudownie czuć się jak w CYRKU;)
Treść Twoich komentarzy Cyrku jest przejrzysta i konkretna czego nie można powiedzieć o niektórych powyższych postach (innych osób), a szkoda, bo może wkońcu dowiedzielibyśmy się co to za bzdury wypisujesz w SEDNIE. Napięcie rośnie... A może to chwyt reklamowy SEDNA?
Luna
Sposób w jaki ta niewiadomej tożsamości osoba rodzaju żeńskiego napada na SEDNO skrywa wściekłość z powodu utracenia monopolu informacyjnego, przez kogoś, być może związanego z władzami samorządowymi i niezgodę na fakt, że może istnieć inna, niż bałwochwalcza perspektywa widzenia tych władz i ich działania. Naszej anonimowej koleżance pomyliły się ustroje.
To jej problem, że woli ustrój białoruski, w którym władzy nie można krytykować, niż demokratyczny gdzie zwykli ludzie żyją w poczuciu podmiotowości, mają dostęp do pełnej informacji, gwarancje równości wobec prawa, wgląd w dokumenty urzędowe a administracja utrzymuje w przyzwoitej proporcji swoje przywileje.
To budzi w niej frustrację i wściekłośc i prowadzi właśnie do takich zachowań, podszytych agresją i pogardą.
Jakoś to przeżyjemy.
;)
A tak na marginesie: dziś w Krakowie padła propozycja umieszczania Sesji Rady Miasta w internecie, żeby każdy wyborca mógł zobaczyć jak działają radni, czy są aktywni, za czym głosują, jakie uchwały podejmują, jaki poziom prezentują w czasie debat itp. Jestem za wprowadzeniem takiego systemu w Myślenicach. To byłby milowy krok w drodze do przejrzystości zarządzania, do której jest nam jeszcze daleko! Niestety czasy komuny zrobiły swoje:(
Jarosław Sellin i kilku innych posłów z Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu chce zakazu wydawania samorządowej prasy. Posłowie planują wpisanie go do projektu ustawy w tej sprawie autorstwa Izby Wydawców Prasy, który leży już w Ministerstwie Kultury.
Wydawcy prasy lokalnej są jeszcze bardziej radykalni w poglądach. Dominik Księski, szef Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, twierdzi, że wydawanie gazet samorządowych jest niezgodne z prawem. Dowodem ma być opinia prof. Michała Kuleszy, współautora reformy samorządowej w Polsce i doradcy rządu w pracach nad dokończeniem reformy administracyjnej.
Jest bowiem absolutnie niedopuszczalne, by budżet bezpośrednio miał dochody z działalności komercyjnej urzędu, a taka działalność jest jawnie sprzeczna z prawem. Żadna jednostka samorządu terytorialnego nie ma prawa prowadzenia działalności gospodarczej (niebędącej gospodarką komunalną) bezpośrednio - pisze prof. Kulesza w opinii sporządzonej cztery lata temu. <www.samorzad.pap.pl>
Czy prasa samorządowa powinna pozostać? Korzystasz z niej?
Myślę, że to doskonały pomysł. Zlikwidował bym ją natychmiast.:)
Kto inny jak nie ty może tak napisać - w końcu wydajesz swoje sedno. Myślę, że bez gazety Myślenickiej (choć nie wydaje jej samorząd)w Myślenicach byloby smutno i bardzo granatowo :-) Bo wszystko jest u was beeeeeeee - a tak na dłuzszą metę się nie da. Przyznam szczerze - przestałam czytać tą smutną granatową gazetę bo jeszcze trochę a popadłabym w depresję. A rozglądajac się wokół - widząc jak miasto się rozwija - rozdwojenia jaźni
Za to wg. myślenickiej wszystko jest kolorowe i piękne, i można wysnuć wniosek że w Myślenicach jest tak cudnie i pieknie że Gazeta niema nic do zarzucenia, żadnej władzy.
Optymisto!
Może czytałeś w SEDNIE tylko o tym o czym chciałeś czytać przeoczając relacje z wydarzeń kulturalnych czy artykuły społecznie zaangażowane. Jeżeli odpowiada Ci sposób relacjonowania rzeczywistości przez Myślenicką, to może warto wrócić do korzeni i siągną do Trybuny Ludu. Tam było wszysko ok. Naród był z partią, partia z narodem, kraj się rozwijał i był trzecią, po ZSRR i Bułgarii potęgą gospodarczą świata. A likwidacja prasy samorządowej to szansa na to, żeby zredukować kolejne upolitycznione i zinstrumentalizowane środowiska i ograniczenia marnowania publicznych pieniędzy na tanią propagandę i chwalipięctwo lokalnych kacyków. SEDNU można zarzucić upolitycznienie jednak różnica jest taka że nie wydajemy go za podkradane Ci z kieszeni pieniądze. Mogłoby być równie optymistycznie gdybyś na okładce Myślenickiej zamiast kolejnych doskonałych artystycznie portretów ekscelencji Burmistrza podpisującego takie a to takie umowy, mógł również tak jak w SEDNIE obejrzeć innych ludzi, innych samorządowców czy nie urzędników.
Zauważyłeś z pewnością, że na wolnych rynku jest mnóstwo tytułów także optymistycznych i kolorowych. Polecam Galę lub Bravo. Dziura po Myślenickiej, która notabene nie jest gazetą samorządową o czym wspomniałeś, (warto jednak to przypomnieć żeby uzmysławiać ludziom fikcję, którą tworzy się w tej Gminie jak przejrzystość, polityka ekologiczna itd hahaha!) tylko wydawaną przez MARG (co w sumie na jedno wychodzi, bo i tak jest całkowicie kontrolowana przez samorząd) zakleiłby natychmiast jakiś Goniec cczy Głos, więc nic by się nie stało;)Poza tym wcale bym Myślenickiej nie likwidował (to jest bardzo serio pisane!), bo Gazeta ma swoją chlubną tradycję, tylko uskrzydlił wyrzucając na wolny rynek. Wtedy, może bardziej niż na schlebianie burmistrzowi, nakierowałaby się na czytelnika i nikt by jej nie bronił pozostać optymistyczną i kolorową.
Pozdrawiam
prasa samorządowa była jest i będzie (kwestia finansowania) - ja ją nazywam prasą propagandową, nie mam nic przeciwko pod warunkiem, że istnieje dla niej przeciw waga w postaci prasy niezależnej oraz władza ma oddzielne sposób jej finansowania, a nie bierze pieniędzy z podatków.
Witam Was .
Z powyższych wypowiedzi wywnioskowałam ,że "Myślenicka" jest finansowana z podatków i propaguje obecne władze , czy słusznie ?
Ja kupiłam tę gazetę 2 razy i za każdym razem nie przeczytałam w niej nic ciekawego.4 strony kosztują 2 zł. trochę dużo jak na gazetę lokalną ?
Informacje jakie się w niej znajdują są ogólnie znane bez jej czytania i to przed jej wydaniem.
Urząd miasta czerpie korzyści z g.Myślenickiej ? Ja tu chyba czegoś nie zrozumiałam ?
to tygodnik, wiec rzadko zaskoczy czyms nowym, poza tym dziwinie przyjmuja ogloszenia do poniedzialku a wychodza w czwartek.
jednak czasem zdarzy sie ciekawy temat. moj faworyt z ubieglego roku to tekst o smierci sulkowiczan
- http://www.gazeta.myslenice.pl/serwis/archiwum/2008/19/Sulkowice-zegnaja-swoich-sasiadow-1.html
a tak to mozna trafic na jakas perelke, ale to kropla w morzu bo takich tekstow jest kilka na rok
- http://www.gazeta.myslenice.pl/serwis/archiwum/2008/39/Myslenicka-ANTY-JAZDA.html
- http://www.gazeta.myslenice.pl/serwis/archiwum/2008/30/ALKOHOLOWY-Trojkat-Bermudzki.html
- http://www.gazeta.myslenice.pl/serwis/archiwum/2008/28/Najgorsze-napisy-powstaja-noca-1.html
- http://www.gazeta.myslenice.pl/serwis/archiwum/2008/6/CROSSOWCY-czekaja-na-wiosne----1.html
i cala relacja przez kilka miesiecy z sali sadowej z procesu onr zasluguje na pochwale bo robili to jako jedyni. z przyzwyczajenia kupuje ja od lat, fajnie dowiedziec sie co slychac u sasiadow zobaczyc znajome twarze
Sedno to myślenicki paszkwil który ma za zadanie oczernianie władzy a w szczególności Burmistrza.
Po pierwsze gratuluję, że już się nauczyłeś że poprawna forma to "Myśleniczanin" a nie "Myśleniczan" jak się podpisałeś w innym miejscu. Po drugie podaję skrótową definicję słowa paszkwil:
Paszkwil (wł. pasquillo) - utwór literacki, często anonimowy, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.
Robię to żebyś: po pierwsze znowu się czegoś nauczył a po drugie wskazał jakąś oszczerczą lub obelżywą treść w SEDNIE jeśli potrafisz. Dodatkowo, jeśli używasz wobec kogoś sformułowania "paszkwil" to sam nie pisz anonimowo bo wychodzisz na idiotę.
pozdrawiam ze współczuciem
;)
A Ty "cyrk" to jakiś naukowiec jesteś.. na każdy temat masz Tyleee do powiedzenia że aż nie chce sie tego czytać.. a to Sedno to jedno wielkie dno.. zgadzam sie z Toba Myśleniczanin :)
Następny odważny.
Chłopcy, jedna prosta rada: jak się nie podoba - nie czytać.
Przecież Cię nikt nie zmusza do czytania SEDNA. Jak się sam zmuszasz to znaczy że masz problem.
Poza tym podpisywanie się to nie wstyd.
Nie podoba się bo piszesz straszne brednie i to już nie pierwszy raz.. I skąd wiesz że to forum odwiedzają tylko "chłopcy"??? bo z tego co mi wiadomo to na świecie nie mamy tylko jednej płci :D
Mimo to je czytasz bo skąd byś wiedziała, że to brednie?
Doskonale. Piszę to właśnie specjalnie dla takich jak Ty. Żebyś się męczyła czytając.
Po pierwszych dwóch zdaniach stwierdzam że to brednie a widząc że piszesz to Ty czytam całkiem coś innego.. Udajesz mądrego a nie reprezentujesz swoimi wypowiedziami zupełnie nic..
Cieszę się, że demonstrujesz mi jak reprezentować "coś" swoimi wypowiedziami.
Wiesz? czuje się jak w CYRKU wiec idę bo nie mam ochoty prowadzić z Toba dalszej konwersacji bo łatwo Cie zagiąć prostymi argumentami a nie strasznie "mądrymi" tekstami wziętymi z nie wiadomo skąd..
Od samego początku czułem się zagięty Twoimi "argumentami z nie wiadomo skąd".
Pokazałaś właśnie jak się prowadzi konwersację na poziomie. Użyłaś w niej całego zestawu prostych argumentów, byłaś błyskotliwa a w dodatku odważnie ujawniłaś kim jesteś. No i oczywiście miałaś to swoje "coś". Pozdrawiam i życzę miłej lektury SEDNA. Będę zawsze pamiętał o Tobie pisząć te pierwsze dwa zdania.
Ostatnio se dno przczytałem a cyrk miałeś mi dać buziaka <3 :* :*
Kornatka pozdrawia
Takie małe (;)) post...
Zdarza się że w kierunku SEDNA, (które nie jest prasą samorządową) lecą teksty: paszkwil, oszczerczy, opluwający, obelżywy. Ich autorzy podobnie jak panienka z powyżej, niemal nigdy, bo takich dyskusji było kilka, również na forum.myslenice, nigdy nie wskazują konkretnie gdzie w SEDNIE odnaleźli kłamstwo, obelgę itd. Gdzie ktokolwiek z piszących posunął się do obraźliwych sformułowań lub napisał coś co nie miałoby pokrycia w rzeczywistości, faktach czy dokumentach? Co jest istotną cechą SEDNA piszemy tam nie anonimowo.
Ja to interpretuję jako wyraz rozpaczy ludzi, dla których pojawienie się przecieków na temat kulisów życia publicznego jest nie w smak lub pisząc wprost zagraża ich interesom. Ludzie Ci sądzą, że społeczeństwo to stado baranów, którego zadaniem jest pokorne znoszenie swojego losu i nie pytanie o nic. Mam nieśmiałe przekonanie, że tak nie jest. I muszę zmartwić tą dziewoję z powyżej, że sądząc z kontaktów z czytelnikami, ich spora część a nawet większość myśli podobnie.
Dlatego podtrzymuję zdanie, że prasa powinna być niezależna. Przede wszystkim od zawodowych polityków. Dobrze życząc Gazecie M. życzę jej przede wszystkim żeby się oderwała od urzędu. Nie tylko formalnie, jak teraz mydli się ludziom oczy, ale w sensie rzeczywistej zależności. Żeby przestała tworzyć idylliczny obraz świata, pod dyktando osoby, której zależy jeszcze na tym, żeby czytelnicy wprost identyfikowali ją z tą idyllą.
Wracając do tematu wątku, samorządowa prasa to pole do nieustających nadużyć a kwestiach newralgicznych dla społeczeństwa zastępuje informację propagandą. Na rynku jest sporo mediów, które z powodzeniem poradzą sobie z próżnią po jej likwidacji. I nawet nie myślę tu o przykładzie SEDNA, bo ono jest być może zbyt kontrowersyjne. Najlepszym przykładem jest ten portal i jego społecznościowy charakter.
pozdrawiam
Uczciwie będzie jeśli ktoś, kto chce krytykować SEDNO czy GAZETĘ MYŚLENICKĄ tudzież inną prasę poda konkretne argumenty na poparcie swojego stanowiska. Niech to będzie dyskusja merytoryczna, a nie pyskówka. Myślę, że min. po to właśnie jest to FORUM. Muszę przyznać, że uwielbiam czytać kontrowersyjne teksty, wszystko jedno w jakiej prasie:)Cudownie czuć się jak w CYRKU;)
Treść Twoich komentarzy Cyrku jest przejrzysta i konkretna czego nie można powiedzieć o niektórych powyższych postach (innych osób), a szkoda, bo może wkońcu dowiedzielibyśmy się co to za bzdury wypisujesz w SEDNIE. Napięcie rośnie... A może to chwyt reklamowy SEDNA?
Luna
Sposób w jaki ta niewiadomej tożsamości osoba rodzaju żeńskiego napada na SEDNO skrywa wściekłość z powodu utracenia monopolu informacyjnego, przez kogoś, być może związanego z władzami samorządowymi i niezgodę na fakt, że może istnieć inna, niż bałwochwalcza perspektywa widzenia tych władz i ich działania. Naszej anonimowej koleżance pomyliły się ustroje.
To jej problem, że woli ustrój białoruski, w którym władzy nie można krytykować, niż demokratyczny gdzie zwykli ludzie żyją w poczuciu podmiotowości, mają dostęp do pełnej informacji, gwarancje równości wobec prawa, wgląd w dokumenty urzędowe a administracja utrzymuje w przyzwoitej proporcji swoje przywileje.
To budzi w niej frustrację i wściekłośc i prowadzi właśnie do takich zachowań, podszytych agresją i pogardą.
Jakoś to przeżyjemy.
;)
A tak na marginesie: dziś w Krakowie padła propozycja umieszczania Sesji Rady Miasta w internecie, żeby każdy wyborca mógł zobaczyć jak działają radni, czy są aktywni, za czym głosują, jakie uchwały podejmują, jaki poziom prezentują w czasie debat itp. Jestem za wprowadzeniem takiego systemu w Myślenicach. To byłby milowy krok w drodze do przejrzystości zarządzania, do której jest nam jeszcze daleko! Niestety czasy komuny zrobiły swoje:(
Świetny pomysł.