Media Expert w Myślenicach to najgorszy firma jaka poznałam. Od roku prubuję odzyskać pieniądze za laptop, który zepsuł sie miesiac po kupnie. Sklep nie chce wymienic go na inny na inny ani oddać pieniedzy. Kierownik niekompetentny, jednym słowem porażka. Sprawa niebawem trafi do sądu. Odradzam kupywać tam cokolwiek. Moja noga więcej w tym sklepie nie postanie.
Media Expert w Myślenicach to najgorszy firma jaka poznałam. Od roku prubuję odzyskać pieniądze za laptop, który zepsuł sie miesiac po kupnie. Sklep nie chce wymienic go na inny na inny ani oddać pieniedzy. Kierownik niekompetentny, jednym słowem porażka. Sprawa niebawem trafi do sądu. Odradzam kupywać tam cokolwiek. Moja noga więcej w tym sklepie nie postanie.
popieram kupiłam w 2012 roku suszarkę do włosów zelmer po 2 tygodniach zepsuła się, zaniosłam do sklepu, wymienili mi na nową, po miesiącu sytuacja powtórzyła się i znów dostałam nową suszarkę. działała miesiąc zaniosłam do sklepu z prośbą o oddanie pieniędzy gdyż nie chciałam kolejnej "nowej" suszarki i wtedy "uprzejma Pani" uświadomiła mnie że nie odda mi pieniędzy, wiec poprosiłam o zwrot suszarki lecz jej też nie mogła mi wydać bo w dniu dzisiejszym nie ma serwisanta który może mi oddać mój zepsuty produkt tak brzmiała jej odpowiedz. jak pojawiam się w sklepie w celu odebrania nawet tej zepsutej suszarki to dziwnym trafem nie ma nikogo z działu, lub serwisanta który wyda mi moją własność. nigdy już nic nie kupię w tym sklepie. jedyną osobą która naprawdę zna się tam na swojej pracy i zawsze chętnie doradzi i pomoże wybrać dobry sprzęt jest pan na stoisku z telewizorami. pozdrawiam Media Expert.
Dla Pań sprzedających w Donaldzie każdy klient to potencjalny złodziej. Nie mówię są miłe itd, ale lustrują, śledzą wzrokiem każdy ruch - nie fajnie się tam kupuje :/
Byłam dzisiaj w pepco w galerii dekada chciałam zmierzyć kurtkę położyłam koszyk i torebkę w przymierzalni i wcale nie chciałam nawet się zasłaniać po czym słyszę "do przymierzalni tylko jedna rzecz można zabrać a koszyczek zostawić (pracownica na wolnym jak sie okazało) wyrosła zza moich pleców chociaż tak naprawdę cały czas mnie śledziła. DROGA PANI NIE KAŻDY KLIENT TO ZŁODZIEJ A DZIĘKI PANI MACIE NA PEWNO JEDNEGO MNIEJ. TAKA CHAMOTA TO NIE TA EPOKA TRZEBA MOŻE ZAWÓD ZMIENIĆ I DO CBA SIĘ ZAPISAĆ. KTO ZATRUDNIA TAKICH LUDZI? PONURA, GAPI SIĘ JAK NA INTRUZA, ŚLEDZI I NAWET DZIEŃ DOBRY NIE POWIE NIE MÓWIĄC JUZ O UŚMIECHU OD RAZU Z GRUBEJ RURY. Ja sama pracowałam w sklepie 4 lata i choćby mi nie wiem co się działo miałam się uśmiechać bo klient ma być obsłużony jak się należy bo to dzięki niemu MA PANI PENSJĘ.
no niestety drodzy rozmówcy jesli ktoś pracuje w sklepie odpowiada za towar i musi pilnowac.Jesli cos zginie a nie dopilnuje to co z własnej kieszeni ma płacić???niestety takie czasy ludzie są coraz bardziej bezczelni i niestety kradną!
A to może teraz bardziej optymistycznie :) uważam ,że przemiła obsługa jest w Altero w Dekadzie ,w sklepie na Reja z bielizną i perfumami (nie pamiętam nazwy),i w La Bella na Kościuszki .Panie uśmiechnięte ,pomocne- ale w nienachalny sposób .Polecam:)
od śledzenia jest monitoring. W ŻYCIU niczego ze sklepu nie zabrałam bo wyznaję zasadę że jak nie mam to nawet nie chodzę i nie oglądam a jak mam to chcę coś fajnego kupić no ale w Myślenicach się nie da.
@misia123 - no nie unoś się tak. Pani która Cię tak rozdrażniła może akurat nie wiedziała że ty to "misia123" która nie kradnie. Jeśli pracowałbym w sklepie i zauważył że ktoś wchodzi do przymierzalni z torebką, reklamówką itp. sam zwróciłbym uwagę tej osobie, bo według mnie taki "sprzęt" w przymierzalni potrzebny nie jest. Torebkę, jeśli jesteś sama i nie ma jej kto popilnować możesz zostawić przy kasie. Pracownicy takich sklepów jak pepco zapewne podpisują odpowiedzialność materialną i za ew. braki niestety płacą z własnej kiesy, więc nie dziwi mnie zachowanie tej pani, która jak napisałaś dzięki Tobie ma pensję, ale też dzięki osobom które "przecież nic nie chciały ukraść" z tej pensji jej urywają. Może Ty nie miałaś złych zamiarów, ba, nawet nie pomyślałaś o kradzieży, ale skąd taki pracownik ma to wiedzieć? Z oka Ci tego nie wyczyta...Jakby zamiast Ciebie był kto inny, sytuacja byłaby zapewne taka sama. Wmawianie że pani Cię śledziła też jakoś nie bardzo do mnie przemawia...tyle ludzi na sklepie i właśnie Ciebie sobie upatrzyła pracownica na wolnym i za Tobą chodziła...no popatrz....wyluzuj trochę, i zanim zaczniesz wyjeżdżać z "chamotami" pomyśl sobie czy to ktoś cię publicznie oskarżył, czy po prostu odruchowo zwrócił uwagę "kolejnemu klientowi"
cyt:
"Pani która Cię tak rozdrażniła może akurat nie wiedziała że ty to "misia123" która nie kradnie. Jeśli pracowałbym w sklepie i zauważył że ktoś wchodzi do przymierzalni z torebką, reklamówką itp. sam zwróciłbym uwagę tej osobie, bo według mnie taki "sprzęt" w przymierzalni potrzebny nie jest. Torebkę, jeśli jesteś sama i nie ma jej kto popilnować możesz zostawić przy kasie. "
No to coś mi tu nie gra ... Jestem mężczyzną ale jeśli miałbym zostawić torebkę przy kasie to musiałbym być idotą ... (a raczej idiotką gdyby ... :D)
Ale nie zauważyłeś że to działa w oby dwie strony !
Ekspedientka pilnuje tej przebieralni .. przebiera wzrokiem i patrzy aby nikt czasem nie wszedł do przymierzalni z torebką albo koszykiem !
To w taki sam sposób klientka uważa że nie zostawi np. tak jak ty to powiedziałeś "Torebkę, jeśli jesteś sama i nie ma jej kto popilnować możesz zostawić przy kasie. "
Bo też nie ufa im ... To co ? Ekspedientki mają być guru ?? Klient ma się czuć dobrze w sklepie !
A nie tak jak to w myślenicach ... przebierają tylko wzrokiem i uważają każdą osobę za potencjalnego złodzieja ! Bo co ? boją się że ktoś im ukradnie szmatkę za 1 zł ? <hahaha> żenada
Aha i dodam ... To dlaczego wdłg. ciebie klientka ma mieć zaufanie do kasjerki i ma zostawić jej torebkę,a w przypadki ekspedientki do klienta to nie ?
Safran96 uwierz mi, wiedziałem że ktoś wypali z tekstem o zaufaniu do kasjerki podczas gdy ma zostawić torebkę przy kasie, no i odezwał się...facet. Już odpowiadam na Twoje pytanie- temat zaufania zostawmy z boku, bo to nawet nie o nie tu chodzi... Jeśli klient zostawi torebkę, reklamówkę, cokolwiek przy kasie i po odbiorze zauważa że czegoś mu brakuje to ma prawo żądać filmu z monitoringu bo na stoisko kasowe kamery na pewno skierowanie są, i takim sposobem może kasjerce udowodnić winę. Tylko jaka kasjerka odwarzyła by się zaglądać do cudzych rzeczy przy wzroku innych klientów i kamer? A teraz druga strona- jakaś paniusia pakuje się z torebką do przebieralni, upycha do niej pare "szmatek za 1zł" (uwierz mi, ludzie kradną wszystko) i wychodzi. W tym momencie sprzedawca nie bardzo jak ma zwrócić uwagę bo przecież pewności nie ma (w przebieralniach nie ma kamer), a jeśli już zwróci bo ma podejrzenia to wtedy wielka afera, bo oskarżają niewinnego człowieka, bo to rzeczy kupione w innym sklepie i inne wytłumaczenia, ogólnie nieprzyjemna sytuacja dla obu stron. Te panie mają taką pracę, dokładać towar i obserwować klientów...bo niby każdy porządny,uprzejmy, nie kradnie, a jadnak rzeczy w sklepach giną. Po prostu porządni ludzie czasem odpowiadają za błędy tych co pożyczają towar w sklepach, ekspedientka nie jest w stanie ocenić kto kradnie a kto nie, więc na każdego klienta musi patrzeć tak samo. Sam robię zakupy w różnych sklepach, ale nie wchodzę i nie patrzę do czego by się tu przyczepić, nie obserwuje obsługi czy ta na mnie zerka czy nie...bez sensu. Nie pasuje mi towar, biorę inny lub wychodzę, ekspedientek nie oceniam, każdy ma w pracy dni lepsze i gorsze. Nie oczekujmy od sprzedawców że będą nam czerwone dywany rozwijać jak wchodzimy do sklepu.
UWAGA! Dom Chleba na Rzemieślniczej, zamówiłam dziecku tort, przyjeżdżam w sobotę go odebrać a torta nie ma! Wszystko było by wszystkim, ale najgorsze było patrzeć jak mój syn płacze bo nie ma swojego wymarzonego torcika w kształcie autka. Co gorsza podobno to nie pierwsza taka ich wpadka! No jak tak można!
rozszyfrowałeś mnie Panie Pisowiec:))
to była tylko nieudolna próba cytowania Pani Która pisała kilka dni wcześniej o laptopie:)) ale przy drugiej próbie się udało hehehe. pozdrawiam:)
a suszarki dalej nie ma.... :(
A to może teraz bardziej optymistycznie :) uważam ,że przemiła obsługa jest w Altero w Dekadzie ,w sklepie na Reja z bielizną i perfumami (nie pamiętam nazwy),i w La Bella na Kościuszki .Panie uśmiechnięte ,pomocne- ale w nienachalny sposób .Polecam:)
Tak a zwłaszcza w tej bieliźnie z perfumami jest miła obsługa hahaha, nie powiem te młode co tam robią są faktycznie miłe i ładnie wyglądają, ale jak jest to stare babsko blondyna to omijam łukiem ten sklep!! mierzyłam biustonosz a ta mi wchodzi do przymierzalni i pyta i jak, a ja że źle sie czuje w tym biustonoszu, a ta mi łapą zaczeła grzebać w biuście że piersi trzeba ułożyć, no szczyt beszczelności!! a jak podziękowałam i nie kupiłam to myślałam że zje mnie wzrokiem!! udaje miłą a jest wredna!!
Moja opinia podziele się z Wami chodzi oto że dużo w Myślenicach jest ciuchlandów zauważyłam to bo odwiedzam te sklepy a szczególnie przypadł mi do gustu sklep po koło "rybki" na przeciwko domu chleba po schodkach- przemiła babeczka, towar mało poniszczony i co najważniejsze ma dużo rzeczy są w DUŻYCH rozmiarach co w Myślenicach nie jest łatwo kupić, przede wszystkim też tanio.
jakby ktoś nie był zdecydowany do którego sklepu zaglądnąć to polecam ten sklep
Moja opinia podziele się z Wami chodzi oto że dużo w Myślenicach jest ciuchlandów zauważyłam to bo odwiedzam te sklepy a szczególnie przypadł mi do gustu sklep po koło "rybki" na przeciwko domu chleba po schodkach- przemiła babeczka, towar mało poniszczony i co najważniejsze ma dużo rzeczy są w DUŻYCH rozmiarach co w Myślenicach nie jest łatwo kupić, przede wszystkim też tanio.
jakby ktoś nie był zdecydowany do którego sklepu zaglądnąć to polecam ten sklep
witam moja opinia jest podobna o tym sklepie byłam tam parę razy i za każdym razem sobie coś wybrałam.
Także polecam tanio, wygodnie, elegancko lub sportowo na każdego coś znajdziecie szczególnie przed Świętami fajnie sobie coś kupić nowego :)
janicek napisał/a:Moja opinia podziele się z Wami chodzi oto że dużo w Myślenicach jest ciuchlandów zauważyłam to bo odwiedzam te sklepy a szczególnie przypadł mi do gustu sklep po koło "rybki" na przeciwko domu chleba po schodkach- przemiła babeczka, towar mało poniszczony i co najważniejsze ma dużo rzeczy są w DUŻYCH rozmiarach co w Myślenicach nie jest łatwo kupić, przede wszystkim też tanio.
jakby ktoś nie był zdecydowany do którego sklepu zaglądnąć to polecam ten sklepwitam moja opinia jest podobna o tym sklepie byłam tam parę razy i za każdym razem sobie coś wybrałam.
Także polecam tanio, wygodnie, elegancko lub sportowo na każdego coś znajdziecie szczególnie przed Świętami fajnie sobie coś kupić nowego :)
tak w szczególności przed świętami fajnie kupić sobie coś nowego hahaha, może innego ale napewno nie nowego:)
bystra uwaga naslu, co nie zmienia faktu że w sklepie maja fajne ciuchy i kto miał zrozumieć to zrozumiał o co mi chodziło a mianowicie że fajnie jest ubrać się w coś innego pozdrawiam ;)
naslu napisał/a:
owca napisał/a:janicek napisał/a:Moja opinia podziele się z Wami chodzi oto że dużo w Myślenicach jest ciuchlandów zauważyłam to bo odwiedzam te sklepy a szczególnie przypadł mi do gustu sklep po koło "rybki" na przeciwko domu chleba po schodkach- przemiła babeczka, towar mało poniszczony i co najważniejsze ma dużo rzeczy są w DUŻYCH rozmiarach co w Myślenicach nie jest łatwo kupić, przede wszystkim też tanio.
jakby ktoś nie był zdecydowany do którego sklepu zaglądnąć to polecam ten sklepwitam moja opinia jest podobna o tym sklepie byłam tam parę razy i za każdym razem sobie coś wybrałam.
Także polecam tanio, wygodnie, elegancko lub sportowo na każdego coś znajdziecie szczególnie przed Świętami fajnie sobie coś kupić nowego :)tak w szczególności przed świętami fajnie kupić sobie coś nowego hahaha, może innego ale napewno nie nowego:)
Kilka kroków od Lewiatana...Nazwy ulicy Ci nie zdradzę, bo wyleciała mi z głowy. Pozdrawiam.
Media Expert w Myślenicach to najgorszy firma jaka poznałam. Od roku prubuję odzyskać pieniądze za laptop, który zepsuł sie miesiac po kupnie. Sklep nie chce wymienic go na inny na inny ani oddać pieniedzy. Kierownik niekompetentny, jednym słowem porażka. Sprawa niebawem trafi do sądu. Odradzam kupywać tam cokolwiek. Moja noga więcej w tym sklepie nie postanie.
popieram kupiłam w 2012 roku suszarkę do włosów zelmer po 2 tygodniach zepsuła się, zaniosłam do sklepu, wymienili mi na nową, po miesiącu sytuacja powtórzyła się i znów dostałam nową suszarkę. działała miesiąc zaniosłam do sklepu z prośbą o oddanie pieniędzy gdyż nie chciałam kolejnej "nowej" suszarki i wtedy "uprzejma Pani" uświadomiła mnie że nie odda mi pieniędzy, wiec poprosiłam o zwrot suszarki lecz jej też nie mogła mi wydać bo w dniu dzisiejszym nie ma serwisanta który może mi oddać mój zepsuty produkt tak brzmiała jej odpowiedz. jak pojawiam się w sklepie w celu odebrania nawet tej zepsutej suszarki to dziwnym trafem nie ma nikogo z działu, lub serwisanta który wyda mi moją własność. nigdy już nic nie kupię w tym sklepie. jedyną osobą która naprawdę zna się tam na swojej pracy i zawsze chętnie doradzi i pomoże wybrać dobry sprzęt jest pan na stoisku z telewizorami. pozdrawiam Media Expert.
sylwek czy ty czytasz co ty piszesz???? Sama sobie na swoje posty odpowiadasz?????? hahahahahahaha
Sylwek chyba zapomniałeś się przelogować hahaha xd
noi wydało sie sylwek ma dwa konta
sylwek zombii land dołącz
Dla Pań sprzedających w Donaldzie każdy klient to potencjalny złodziej. Nie mówię są miłe itd, ale lustrują, śledzą wzrokiem każdy ruch - nie fajnie się tam kupuje :/
Byłam dzisiaj w pepco w galerii dekada chciałam zmierzyć kurtkę położyłam koszyk i torebkę w przymierzalni i wcale nie chciałam nawet się zasłaniać po czym słyszę "do przymierzalni tylko jedna rzecz można zabrać a koszyczek zostawić (pracownica na wolnym jak sie okazało) wyrosła zza moich pleców chociaż tak naprawdę cały czas mnie śledziła. DROGA PANI NIE KAŻDY KLIENT TO ZŁODZIEJ A DZIĘKI PANI MACIE NA PEWNO JEDNEGO MNIEJ. TAKA CHAMOTA TO NIE TA EPOKA TRZEBA MOŻE ZAWÓD ZMIENIĆ I DO CBA SIĘ ZAPISAĆ. KTO ZATRUDNIA TAKICH LUDZI? PONURA, GAPI SIĘ JAK NA INTRUZA, ŚLEDZI I NAWET DZIEŃ DOBRY NIE POWIE NIE MÓWIĄC JUZ O UŚMIECHU OD RAZU Z GRUBEJ RURY. Ja sama pracowałam w sklepie 4 lata i choćby mi nie wiem co się działo miałam się uśmiechać bo klient ma być obsłużony jak się należy bo to dzięki niemu MA PANI PENSJĘ.
no niestety drodzy rozmówcy jesli ktoś pracuje w sklepie odpowiada za towar i musi pilnowac.Jesli cos zginie a nie dopilnuje to co z własnej kieszeni ma płacić???niestety takie czasy ludzie są coraz bardziej bezczelni i niestety kradną!
A to może teraz bardziej optymistycznie :) uważam ,że przemiła obsługa jest w Altero w Dekadzie ,w sklepie na Reja z bielizną i perfumami (nie pamiętam nazwy),i w La Bella na Kościuszki .Panie uśmiechnięte ,pomocne- ale w nienachalny sposób .Polecam:)
od śledzenia jest monitoring. W ŻYCIU niczego ze sklepu nie zabrałam bo wyznaję zasadę że jak nie mam to nawet nie chodzę i nie oglądam a jak mam to chcę coś fajnego kupić no ale w Myślenicach się nie da.
@misia123 - no nie unoś się tak. Pani która Cię tak rozdrażniła może akurat nie wiedziała że ty to "misia123" która nie kradnie. Jeśli pracowałbym w sklepie i zauważył że ktoś wchodzi do przymierzalni z torebką, reklamówką itp. sam zwróciłbym uwagę tej osobie, bo według mnie taki "sprzęt" w przymierzalni potrzebny nie jest. Torebkę, jeśli jesteś sama i nie ma jej kto popilnować możesz zostawić przy kasie. Pracownicy takich sklepów jak pepco zapewne podpisują odpowiedzialność materialną i za ew. braki niestety płacą z własnej kiesy, więc nie dziwi mnie zachowanie tej pani, która jak napisałaś dzięki Tobie ma pensję, ale też dzięki osobom które "przecież nic nie chciały ukraść" z tej pensji jej urywają. Może Ty nie miałaś złych zamiarów, ba, nawet nie pomyślałaś o kradzieży, ale skąd taki pracownik ma to wiedzieć? Z oka Ci tego nie wyczyta...Jakby zamiast Ciebie był kto inny, sytuacja byłaby zapewne taka sama. Wmawianie że pani Cię śledziła też jakoś nie bardzo do mnie przemawia...tyle ludzi na sklepie i właśnie Ciebie sobie upatrzyła pracownica na wolnym i za Tobą chodziła...no popatrz....wyluzuj trochę, i zanim zaczniesz wyjeżdżać z "chamotami" pomyśl sobie czy to ktoś cię publicznie oskarżył, czy po prostu odruchowo zwrócił uwagę "kolejnemu klientowi"
Chyba nie wiesz co piszesz :-D
cyt:
"Pani która Cię tak rozdrażniła może akurat nie wiedziała że ty to "misia123" która nie kradnie. Jeśli pracowałbym w sklepie i zauważył że ktoś wchodzi do przymierzalni z torebką, reklamówką itp. sam zwróciłbym uwagę tej osobie, bo według mnie taki "sprzęt" w przymierzalni potrzebny nie jest. Torebkę, jeśli jesteś sama i nie ma jej kto popilnować możesz zostawić przy kasie. "
No to coś mi tu nie gra ... Jestem mężczyzną ale jeśli miałbym zostawić torebkę przy kasie to musiałbym być idotą ... (a raczej idiotką gdyby ... :D)
Ale nie zauważyłeś że to działa w oby dwie strony !
Ekspedientka pilnuje tej przebieralni .. przebiera wzrokiem i patrzy aby nikt czasem nie wszedł do przymierzalni z torebką albo koszykiem !
To w taki sam sposób klientka uważa że nie zostawi np. tak jak ty to powiedziałeś "Torebkę, jeśli jesteś sama i nie ma jej kto popilnować możesz zostawić przy kasie. "
Bo też nie ufa im ... To co ? Ekspedientki mają być guru ?? Klient ma się czuć dobrze w sklepie !
A nie tak jak to w myślenicach ... przebierają tylko wzrokiem i uważają każdą osobę za potencjalnego złodzieja ! Bo co ? boją się że ktoś im ukradnie szmatkę za 1 zł ? <hahaha> żenada
Aha i dodam ... To dlaczego wdłg. ciebie klientka ma mieć zaufanie do kasjerki i ma zostawić jej torebkę,a w przypadki ekspedientki do klienta to nie ?
Safran96 uwierz mi, wiedziałem że ktoś wypali z tekstem o zaufaniu do kasjerki podczas gdy ma zostawić torebkę przy kasie, no i odezwał się...facet. Już odpowiadam na Twoje pytanie- temat zaufania zostawmy z boku, bo to nawet nie o nie tu chodzi... Jeśli klient zostawi torebkę, reklamówkę, cokolwiek przy kasie i po odbiorze zauważa że czegoś mu brakuje to ma prawo żądać filmu z monitoringu bo na stoisko kasowe kamery na pewno skierowanie są, i takim sposobem może kasjerce udowodnić winę. Tylko jaka kasjerka odwarzyła by się zaglądać do cudzych rzeczy przy wzroku innych klientów i kamer? A teraz druga strona- jakaś paniusia pakuje się z torebką do przebieralni, upycha do niej pare "szmatek za 1zł" (uwierz mi, ludzie kradną wszystko) i wychodzi. W tym momencie sprzedawca nie bardzo jak ma zwrócić uwagę bo przecież pewności nie ma (w przebieralniach nie ma kamer), a jeśli już zwróci bo ma podejrzenia to wtedy wielka afera, bo oskarżają niewinnego człowieka, bo to rzeczy kupione w innym sklepie i inne wytłumaczenia, ogólnie nieprzyjemna sytuacja dla obu stron. Te panie mają taką pracę, dokładać towar i obserwować klientów...bo niby każdy porządny,uprzejmy, nie kradnie, a jadnak rzeczy w sklepach giną. Po prostu porządni ludzie czasem odpowiadają za błędy tych co pożyczają towar w sklepach, ekspedientka nie jest w stanie ocenić kto kradnie a kto nie, więc na każdego klienta musi patrzeć tak samo. Sam robię zakupy w różnych sklepach, ale nie wchodzę i nie patrzę do czego by się tu przyczepić, nie obserwuje obsługi czy ta na mnie zerka czy nie...bez sensu. Nie pasuje mi towar, biorę inny lub wychodzę, ekspedientek nie oceniam, każdy ma w pracy dni lepsze i gorsze. Nie oczekujmy od sprzedawców że będą nam czerwone dywany rozwijać jak wchodzimy do sklepu.
UWAGA! Dom Chleba na Rzemieślniczej, zamówiłam dziecku tort, przyjeżdżam w sobotę go odebrać a torta nie ma! Wszystko było by wszystkim, ale najgorsze było patrzeć jak mój syn płacze bo nie ma swojego wymarzonego torcika w kształcie autka. Co gorsza podobno to nie pierwsza taka ich wpadka! No jak tak można!
STESKAL to samo robi z zamówionymi tortami. Zamieniają klientom, przyjeżdzają uszkodzone lub podobnie - nie dowiozą na czas. Odradzam zdecydowanie !!
rozszyfrowałeś mnie Panie Pisowiec:))
to była tylko nieudolna próba cytowania Pani Która pisała kilka dni wcześniej o laptopie:)) ale przy drugiej próbie się udało hehehe. pozdrawiam:)
a suszarki dalej nie ma.... :(
Tak a zwłaszcza w tej bieliźnie z perfumami jest miła obsługa hahaha, nie powiem te młode co tam robią są faktycznie miłe i ładnie wyglądają, ale jak jest to stare babsko blondyna to omijam łukiem ten sklep!! mierzyłam biustonosz a ta mi wchodzi do przymierzalni i pyta i jak, a ja że źle sie czuje w tym biustonoszu, a ta mi łapą zaczeła grzebać w biuście że piersi trzeba ułożyć, no szczyt beszczelności!! a jak podziękowałam i nie kupiłam to myślałam że zje mnie wzrokiem!! udaje miłą a jest wredna!!
Moja opinia podziele się z Wami chodzi oto że dużo w Myślenicach jest ciuchlandów zauważyłam to bo odwiedzam te sklepy a szczególnie przypadł mi do gustu sklep po koło "rybki" na przeciwko domu chleba po schodkach- przemiła babeczka, towar mało poniszczony i co najważniejsze ma dużo rzeczy są w DUŻYCH rozmiarach co w Myślenicach nie jest łatwo kupić, przede wszystkim też tanio.
jakby ktoś nie był zdecydowany do którego sklepu zaglądnąć to polecam ten sklep
witam moja opinia jest podobna o tym sklepie byłam tam parę razy i za każdym razem sobie coś wybrałam.
Także polecam tanio, wygodnie, elegancko lub sportowo na każdego coś znajdziecie szczególnie przed Świętami fajnie sobie coś kupić nowego :)
tak w szczególności przed świętami fajnie kupić sobie coś nowego hahaha, może innego ale napewno nie nowego:)
bystra uwaga naslu, co nie zmienia faktu że w sklepie maja fajne ciuchy i kto miał zrozumieć to zrozumiał o co mi chodziło a mianowicie że fajnie jest ubrać się w coś innego pozdrawiam ;)
GDZIE KUPIĘ W MYŚLENICACH VANS???
A co to jest?