Jak pewno się domyślasz, jestem z tej drugiej strony, ale i to podkreślam za OPP też jestem. Bardzo wiele osób z mojego bliskiego otoczenia korzysta właśnie z takiej pomocy.
Jednak pozwolę sobie wytłumaczyć, dlaczego to tak wszystko "długo" w Twoim mniemaniu trwa. Jak może pamiętasz pierwsze przekazywanie OPP odbywało się bez pośrednictwa US-ów, każdy robił to we własnym zakresie. Okazało się, że ten rodzaj pomocy organizacją "wypalił", jednak był też pewien problem-mnogość wpłat, które organizacje musiały zaksięgować. I wtedy padła propozycja przekazywania 1% bez udziału ludzi, za pośrednictwem US-ów. Wtedy jeszcze bardziej świadomość ludzi na cierpienie innych wzrosło, przecież to nic nie kosztuję, nie muszę sam chodzić do banku, na pocztę, więc mogę wpisać KRS. Chwalebne. Jednak w US-ach ludzi do "obróbki" kolejnych przelewów nie przybyło. Pomyślisz pewno, że to przecież nie problem, jest ich tam wielu. Dlatego moje dalsze tłumaczenia. Może w końcu ktoś pomyśli inaczej o urzędasach. Akcja składania zeznań trwa do końca kwietnia, więc do ich przyjmowania musi być oddelegowanych "trochę" ludzi. Każde przyjęte zeznanie musi być wprowadzone ręcznie do odpowiedniego programu, rubryka po rubryce. Później takie zeznania muszą zostać zaksięgowane. Dopiero wtedy mogą być robione zwroty nadpłat (ustawowy termin zwrotu do 3-cy). Dlatego też w pierwszej kolejności zwracane są ludziom pieniądze. A teraz wracając do OPP. Żeby można było przelać pieniądze do organizacji, muszą być wprowadzone i zaksięgowane wszystkie zeznania te z nadpłatami jak i te z dopłatami, w przypadku gdy ktoś dopłaca, muszą być wszystkie wpłaty zaksięgowane. Dlatego to wszystko tak trwa. A po to żeby przekazać 1% też to musi być najpierw wprowadzone a później zaksięgowane.Dopiero jak to wszystko jest zrobione można przekazywać 1%. Jest jeden plus takiego przekazywania, Organizacje nie dostają setek tysięcy przelewów na różne nawet groszowe kwoty, urząd może zrobić zbiorowy przelew do konkretnej organizacji.
Dlatego uważam, że każda ze stron ma rację. Organizacje, bo chciałyby wcześniej mieć kasę, ale i US-y, które to wszystko muszą "przerobić", bo niestety to się samo nie robi i na pewno nie za pomocą jednego klawisza.
a ja zapytałem gdzie jest miejsce dla osoby z wózkiem np.inwalidzkim skoro podjazd jest. Cisza, konsternacja i ..... nie ma :-) a kasę za dostosowanie wzięli :-)
[quote=adzygmunt] I na ten PRZYMUSOWY pobyt przepisy wymagają miejsc parkingowych. [/quote]
Nie bronię absolutnie Skarbowego, wręcz przeciwnie, ale obiektywnie patrząc to do Skarbowego nie masz obowiązku udawania się z zeznaniem podatkowym za pomocą samochodu...
Instytucje, sklepy i lokale w Myślenicach NIE POSIADAJĄCE miejsc do parkowania to NORMA !
UMiG, Starostwo, US, MOKiS, Geodezja, Poczta Polska...
KAZ, Top Market, Lewiatan - po parę miejsc zwykle zajętych,
sklepy przy ul. Reja, Piłsudskiego, Niepodległości - ANI JEDNEGO !
[quote=gość: objektyw_ny] adzygmunt napisał/a: I na ten PRZYMUSOWY pobyt przepisy wymagają miejsc parkingowych.
Nie bronię absolutnie Skarbowego, wręcz przeciwnie, ale obiektywnie patrząc to do Skarbowego nie masz obowiązku udawania się z zeznaniem podatkowym za pomocą samochodu...
[/quote]
Tylko Skarbowy jest tak daleko od centrum. Jak sobie wyobrażasz że Starszy człowiek będzie z osiedla naparzał na nogach na drugi koniec Myślenic przez godzinę? A gdyby Skarbowy miał zabezpieczone miejsca parkingowe taki starszy człowiek wsiądzie sobie w swoje Audi i podskoczy pod sam budynek i po kłopocie.
Przypomnę, że US obsługuje więcej niż teren z miasta Myślenic.
Przypomnę regułę Petera : "jeśli milion ludzi robi to samo głupstwo, to ono /głupstwo/ nie przestaje być głupstwem".
Do Aha. Wynika mi z Twego postu, że dla wygody US przez pół roku żadna OPP nie dostanie 1%.
Żyjemy w obłędzie tworzonym na użytek takich jak Ty urzędników!
A gdzie druga strona medalu. Jak leżakują nie wysłane pieniądze. W szafie pancernej, czy na koncie, może na dodatek jak piszesz nieoprocentowanym. Bo jeśli tak, to może to jest niegospodarność?
Nie ma sensu dyskutować, ilu polaków, tyle zdań. Dlatego w Polsce nigdy nie będzie dobrze. Proponuję, niech organizacje wystąpią z wnioskiem o wycofanie się z takiego sposobu przekazywania. Niech każdy z nas sam wpłaca. Ciekawe ile wtedy dostaną.
[quote=adzygmunt] Życząc Ci zdrowia kończę. W tym skarbowo1%wym temacie napisałem ostatnie zdanie. [/quote]
Napisałm tak, bo mnie wkurzyłeś. Kilka postów wcześniej napisałam dlaczego to wszystko tak długo trwa, ale widocznie takie argumenty do Ciebie nie przemawiają. My przychodząc do pracy nie siadamy za biurkiem i nie wymyślamy, że OPP zrobimy na końcu. Jak sam wcześniej napisałeś nie tylko z zeznaniami robimy, więc pomyśl, że nie tylko z OPP robimy. Jesteśmy wykonawcami przepisów, które są dziełem naszego rządu i musimy ich przestrzegać oraz robić zgodnie z procedurami narzuconymi odgórnie.
Więc pomyśl. Ty masz pretensje o późne przekazywanie OPP, a ktoś inny będzie miał ale, że zwrot nadpłaty dostanie późno.
Dlatego dla wszystkich zainteresowanych:
1. zwroty z zeznań dokonywane są do 3 miesięcy (termin ustawowy), jednak nie jest tak że dostaje się je w ostatnim momencie, robi się je cały czas,
2. szybkość dostania nie jest uzależniona od kwoty, tylko od terminu zwrotu i od tego kiedy zostanie sprawdzona poprawność złożonego zeznania,
3. dzwonienie nie pomaga, wręcz przeszkadza, bo wtedy mniej zwrotów można zrobić jak ktoś ciągle odrywa od pracy.
4. OPP przekazywane jest po wprowadzeniu i zaksięgowaniu WSZYSTKICH zeznań, najszybciej jak to jest możliwe i nie jest to spowodowane naszym lenistwem, tylko jak już wcześniej napisałam procedurami.
Owszem zdarzają się takie przypadki, z reguły zeznania pakowane są w paczki po dacie wpływu i tak są wprowadzane. Pewno ktoś się pomylił biorąc kolejną paczkę do zrobienia. I dzięki temu Twój znajomy już ma kasę. Jednym słowem miał szczęście.
Dla mnie skandalem jest sytuacja z miejscami parkingowymi po US. Byłem świadkiem interwencji Policji, która wlepiła kilkanaście mandatów osobom parkującym na terenie Cemexu/Apipolu?. Z jednej strony argumentujący swoje wykroczenie obowiązkiem stawienie się petenci US, z drugiej prywatny właściciel, który nie może się dostać na teren swojego zakładu. a wszystko pod oknami Pana Naczelnika, który udaje że nic się nie dzieje. na usprawiedliwienie ukaranych dodam, że cała ulica cegielskiego była zatłoczona zaparkowanymi samochodami, z drugiej strony zmęczeni kierowcy ogromnych ciężarówek, którzy tracą cenny czas na awanturach z petentami US. Czy naprawdę tego problemu nie mozną rozwiązać\\?
[quote=gość: Upeerowiec] na usprawiedliwienie ukaranych dodam, że cała ulica cegielskiego była zatłoczona zaparkowanymi samochodami [/quote]
A co to ulica Cegielskiego ma służyć na parking ???!!!
Swoją drogą - prawy pas ul. Słowackiego na odcinku skrzyżowania: Słoneczna-Słowackiego do Żwirki i Wigury-Słowackiego (w stronę miasta) jest non-stop zajęty zaparkowanymi tam autami.
Po to zrobili tam 2 pasy, żeby jeden służył za parking ???
Można było - przy remoncie tego odcinka - zrezygnować z zieleńca i chodnika wzdłuż Bysinki (chodnik już jest na tym odcinku po drugiej stronie) i zrobić tam miejsca parkingowe "na choinkę" a oba pasy byłyby przejezdne.
Sk[u]Ą[/u]plikowane ?
W US nie ma logiki obsługi Klienta.
"Urna" wrzucenie bez żądnego dowodu "wsadu" jest jest jak dla mnie pomyłką. Stałem dwa razy po godzinie. Zapamiętałem jeden wrzut, a pani głośno powtarzała "że na gorze ma sprawdzone".
W zasadzie jest to to samo co przez pocztę tylko ma się pokwitowanie /polecony/. Dlaczego zatem jechać do US i mieć problem ze skandalicznym parkingiem?.
Wiele okienek przyjmuje, ludzie zamawiają sobie kolejki w kilku okienkach, paranoja, która weszła w zwyczaj.
Moja propozycja. Zorganizować przy wejściu numerki wyciągane z automatu jak na poczcie czy w starostwie /rejestracja aut/ Petenci mogliby siedzieć na ławeczkach!
Wydzielić jedno może dwa okienka dla biur podatkowych lub osób, które mają zebrane PIT*y z bloku.
Przy numeracji w zasadzie byłoby to niepotrzebne!
Proste rozwiązania zawsze są najtrudniejsze di realizacji!
dzwoniłąm dziś do US i chciałam z księgowością to nie połaczą bo pani jest sama w księgowości i jescze z pretensjami ,żę chcę się połączyć z naszych pensji mają pensje i jeszcze takie traktowanie
mam pytanie do aha, składałam zeznanie 26 stycznia, do dziś nie mam wpływu na konto, a ja_ok napisała, że składała zeznanie 25 stycznia i kasę miała już 22 lutego na koncie. Co jest grane?
kobra - to nie fajnie, ale dzisiaj nie jestem w stanie napisać co może być tego powodem. może być wiele powodów, jakiś błąd w zeznaniu, może nieważne konto (dużo ludzi nie zgłosiło zmiany konta przy przekształcaniu się BPH w PKO), może jeszcze coś innego. w takim przypadku spokojnie możesz zadzwonić i zapytać się co się stało. tym bardziej że zwroty robione są już z lutego. niestety dowiesz się czegoś więcej dopiero w poniedziałek.
dzięki za szybką odpowiedź, na pewno zadzwonię i zapytam. Jeżeli możesz to napisz mi jeszcze z kim lub jakim działem mam rozmawiać. Czy może lepiej podjechać osobiście do us?
jak to nie problem, bo wiadomo jaki mamy parking, to możesz podjechać, wtedy nawet jakby były jakieś błędy lub coś innego to jesteś w stanie to sobie wyjaśnić. ale jak zadzwonisz to też powinnaś czegoś się dowiedzieć, najlepiej faktycznie do księgowości, bo u nich to już zwroty robią i wiedzą czy są jakieś problemy ze zwrotem, jeżeli tam nie będzie zeznania to pani powie gdzie ewentualnie może być.
czy ktoś mnie oświeci, złożyłem zeznanie podatkowe (pit37 - odliczenie tylko na dziecko i niepracującą żonę) w dniu 03.03.2011 r. kiedy moge dostać przelew z US M-ce
Nie chce byc niemiły ale jakbyś przeczytał posty powyżej to byś wiedział że:
1. termin zwrotu wynosi 3 miesiące (wiec odpowiedź w czerwcu jest całkiem trafiona)
2. jak chcesz sie dowiedzieć więcej o swoim zwrocie musisz zadzwonić do księgowości w US
Jak pewno się domyślasz, jestem z tej drugiej strony, ale i to podkreślam za OPP też jestem. Bardzo wiele osób z mojego bliskiego otoczenia korzysta właśnie z takiej pomocy.
Jednak pozwolę sobie wytłumaczyć, dlaczego to tak wszystko "długo" w Twoim mniemaniu trwa. Jak może pamiętasz pierwsze przekazywanie OPP odbywało się bez pośrednictwa US-ów, każdy robił to we własnym zakresie. Okazało się, że ten rodzaj pomocy organizacją "wypalił", jednak był też pewien problem-mnogość wpłat, które organizacje musiały zaksięgować. I wtedy padła propozycja przekazywania 1% bez udziału ludzi, za pośrednictwem US-ów. Wtedy jeszcze bardziej świadomość ludzi na cierpienie innych wzrosło, przecież to nic nie kosztuję, nie muszę sam chodzić do banku, na pocztę, więc mogę wpisać KRS. Chwalebne. Jednak w US-ach ludzi do "obróbki" kolejnych przelewów nie przybyło. Pomyślisz pewno, że to przecież nie problem, jest ich tam wielu. Dlatego moje dalsze tłumaczenia. Może w końcu ktoś pomyśli inaczej o urzędasach. Akcja składania zeznań trwa do końca kwietnia, więc do ich przyjmowania musi być oddelegowanych "trochę" ludzi. Każde przyjęte zeznanie musi być wprowadzone ręcznie do odpowiedniego programu, rubryka po rubryce. Później takie zeznania muszą zostać zaksięgowane. Dopiero wtedy mogą być robione zwroty nadpłat (ustawowy termin zwrotu do 3-cy). Dlatego też w pierwszej kolejności zwracane są ludziom pieniądze. A teraz wracając do OPP. Żeby można było przelać pieniądze do organizacji, muszą być wprowadzone i zaksięgowane wszystkie zeznania te z nadpłatami jak i te z dopłatami, w przypadku gdy ktoś dopłaca, muszą być wszystkie wpłaty zaksięgowane. Dlatego to wszystko tak trwa. A po to żeby przekazać 1% też to musi być najpierw wprowadzone a później zaksięgowane.Dopiero jak to wszystko jest zrobione można przekazywać 1%. Jest jeden plus takiego przekazywania, Organizacje nie dostają setek tysięcy przelewów na różne nawet groszowe kwoty, urząd może zrobić zbiorowy przelew do konkretnej organizacji.
Dlatego uważam, że każda ze stron ma rację. Organizacje, bo chciałyby wcześniej mieć kasę, ale i US-y, które to wszystko muszą "przerobić", bo niestety to się samo nie robi i na pewno nie za pomocą jednego klawisza.
a ja zapytałem gdzie jest miejsce dla osoby z wózkiem np.inwalidzkim skoro podjazd jest. Cisza, konsternacja i ..... nie ma :-) a kasę za dostosowanie wzięli :-)
[quote=adzygmunt] I na ten PRZYMUSOWY pobyt przepisy wymagają miejsc parkingowych. [/quote]
Nie bronię absolutnie Skarbowego, wręcz przeciwnie, ale obiektywnie patrząc to do Skarbowego nie masz obowiązku udawania się z zeznaniem podatkowym za pomocą samochodu...
Instytucje, sklepy i lokale w Myślenicach NIE POSIADAJĄCE miejsc do parkowania to NORMA !
UMiG, Starostwo, US, MOKiS, Geodezja, Poczta Polska...
KAZ, Top Market, Lewiatan - po parę miejsc zwykle zajętych,
sklepy przy ul. Reja, Piłsudskiego, Niepodległości - ANI JEDNEGO !
[quote=gość: objektyw_ny] adzygmunt napisał/a: I na ten PRZYMUSOWY pobyt przepisy wymagają miejsc parkingowych.
Nie bronię absolutnie Skarbowego, wręcz przeciwnie, ale obiektywnie patrząc to do Skarbowego nie masz obowiązku udawania się z zeznaniem podatkowym za pomocą samochodu...
[/quote]
Tylko Skarbowy jest tak daleko od centrum. Jak sobie wyobrażasz że Starszy człowiek będzie z osiedla naparzał na nogach na drugi koniec Myślenic przez godzinę? A gdyby Skarbowy miał zabezpieczone miejsca parkingowe taki starszy człowiek wsiądzie sobie w swoje Audi i podskoczy pod sam budynek i po kłopocie.
Przypomnę, że US obsługuje więcej niż teren z miasta Myślenic.
Przypomnę regułę Petera : "jeśli milion ludzi robi to samo głupstwo, to ono /głupstwo/ nie przestaje być głupstwem".
Do Aha. Wynika mi z Twego postu, że dla wygody US przez pół roku żadna OPP nie dostanie 1%.
Żyjemy w obłędzie tworzonym na użytek takich jak Ty urzędników!
A gdzie druga strona medalu. Jak leżakują nie wysłane pieniądze. W szafie pancernej, czy na koncie, może na dodatek jak piszesz nieoprocentowanym. Bo jeśli tak, to może to jest niegospodarność?
Nie ma sensu dyskutować, ilu polaków, tyle zdań. Dlatego w Polsce nigdy nie będzie dobrze. Proponuję, niech organizacje wystąpią z wnioskiem o wycofanie się z takiego sposobu przekazywania. Niech każdy z nas sam wpłaca. Ciekawe ile wtedy dostaną.
Życząc Ci zdrowia kończę. W tym skarbowo1%wym temacie napisałem ostatnie zdanie.
[quote=adzygmunt] Życząc Ci zdrowia kończę. W tym skarbowo1%wym temacie napisałem ostatnie zdanie. [/quote]
Napisałm tak, bo mnie wkurzyłeś. Kilka postów wcześniej napisałam dlaczego to wszystko tak długo trwa, ale widocznie takie argumenty do Ciebie nie przemawiają. My przychodząc do pracy nie siadamy za biurkiem i nie wymyślamy, że OPP zrobimy na końcu. Jak sam wcześniej napisałeś nie tylko z zeznaniami robimy, więc pomyśl, że nie tylko z OPP robimy. Jesteśmy wykonawcami przepisów, które są dziełem naszego rządu i musimy ich przestrzegać oraz robić zgodnie z procedurami narzuconymi odgórnie.
Więc pomyśl. Ty masz pretensje o późne przekazywanie OPP, a ktoś inny będzie miał ale, że zwrot nadpłaty dostanie późno.
Dlatego dla wszystkich zainteresowanych:
1. zwroty z zeznań dokonywane są do 3 miesięcy (termin ustawowy), jednak nie jest tak że dostaje się je w ostatnim momencie, robi się je cały czas,
2. szybkość dostania nie jest uzależniona od kwoty, tylko od terminu zwrotu i od tego kiedy zostanie sprawdzona poprawność złożonego zeznania,
3. dzwonienie nie pomaga, wręcz przeszkadza, bo wtedy mniej zwrotów można zrobić jak ktoś ciągle odrywa od pracy.
4. OPP przekazywane jest po wprowadzeniu i zaksięgowaniu WSZYSTKICH zeznań, najszybciej jak to jest możliwe i nie jest to spowodowane naszym lenistwem, tylko jak już wcześniej napisałam procedurami.
aha nie koniecznie, bo mój znajomy złożył tydzień póżniej niż Ja i otrzymał już zwrot i co Ty na to?
Owszem zdarzają się takie przypadki, z reguły zeznania pakowane są w paczki po dacie wpływu i tak są wprowadzane. Pewno ktoś się pomylił biorąc kolejną paczkę do zrobienia. I dzięki temu Twój znajomy już ma kasę. Jednym słowem miał szczęście.
A tak na przyszłość to proponuję e-deklaracje.
Dla mnie skandalem jest sytuacja z miejscami parkingowymi po US. Byłem świadkiem interwencji Policji, która wlepiła kilkanaście mandatów osobom parkującym na terenie Cemexu/Apipolu?. Z jednej strony argumentujący swoje wykroczenie obowiązkiem stawienie się petenci US, z drugiej prywatny właściciel, który nie może się dostać na teren swojego zakładu. a wszystko pod oknami Pana Naczelnika, który udaje że nic się nie dzieje. na usprawiedliwienie ukaranych dodam, że cała ulica cegielskiego była zatłoczona zaparkowanymi samochodami, z drugiej strony zmęczeni kierowcy ogromnych ciężarówek, którzy tracą cenny czas na awanturach z petentami US. Czy naprawdę tego problemu nie mozną rozwiązać\\?
[quote=gość: Upeerowiec] na usprawiedliwienie ukaranych dodam, że cała ulica cegielskiego była zatłoczona zaparkowanymi samochodami [/quote]
A co to ulica Cegielskiego ma służyć na parking ???!!!
Swoją drogą - prawy pas ul. Słowackiego na odcinku skrzyżowania: Słoneczna-Słowackiego do Żwirki i Wigury-Słowackiego (w stronę miasta) jest non-stop zajęty zaparkowanymi tam autami.
Po to zrobili tam 2 pasy, żeby jeden służył za parking ???
Można było - przy remoncie tego odcinka - zrezygnować z zieleńca i chodnika wzdłuż Bysinki (chodnik już jest na tym odcinku po drugiej stronie) i zrobić tam miejsca parkingowe "na choinkę" a oba pasy byłyby przejezdne.
Sk[u]Ą[/u]plikowane ?
W US nie ma logiki obsługi Klienta.
"Urna" wrzucenie bez żądnego dowodu "wsadu" jest jest jak dla mnie pomyłką. Stałem dwa razy po godzinie. Zapamiętałem jeden wrzut, a pani głośno powtarzała "że na gorze ma sprawdzone".
W zasadzie jest to to samo co przez pocztę tylko ma się pokwitowanie /polecony/. Dlaczego zatem jechać do US i mieć problem ze skandalicznym parkingiem?.
Wiele okienek przyjmuje, ludzie zamawiają sobie kolejki w kilku okienkach, paranoja, która weszła w zwyczaj.
Moja propozycja. Zorganizować przy wejściu numerki wyciągane z automatu jak na poczcie czy w starostwie /rejestracja aut/ Petenci mogliby siedzieć na ławeczkach!
Wydzielić jedno może dwa okienka dla biur podatkowych lub osób, które mają zebrane PIT*y z bloku.
Przy numeracji w zasadzie byłoby to niepotrzebne!
Proste rozwiązania zawsze są najtrudniejsze di realizacji!
dzwoniłąm dziś do US i chciałam z księgowością to nie połaczą bo pani jest sama w księgowości i jescze z pretensjami ,żę chcę się połączyć z naszych pensji mają pensje i jeszcze takie traktowanie
to ma robić zwroty, czy gadać przez telefon?
ktoś tu pisał wcześniej od nich żeby nie dzwonić i nie dzwoniłam
doczekałam się, mam już na koncie
mam pytanie do aha, składałam zeznanie 26 stycznia, do dziś nie mam wpływu na konto, a ja_ok napisała, że składała zeznanie 25 stycznia i kasę miała już 22 lutego na koncie. Co jest grane?
kobra - to nie fajnie, ale dzisiaj nie jestem w stanie napisać co może być tego powodem. może być wiele powodów, jakiś błąd w zeznaniu, może nieważne konto (dużo ludzi nie zgłosiło zmiany konta przy przekształcaniu się BPH w PKO), może jeszcze coś innego. w takim przypadku spokojnie możesz zadzwonić i zapytać się co się stało. tym bardziej że zwroty robione są już z lutego. niestety dowiesz się czegoś więcej dopiero w poniedziałek.
dzięki za szybką odpowiedź, na pewno zadzwonię i zapytam. Jeżeli możesz to napisz mi jeszcze z kim lub jakim działem mam rozmawiać. Czy może lepiej podjechać osobiście do us?
jak to nie problem, bo wiadomo jaki mamy parking, to możesz podjechać, wtedy nawet jakby były jakieś błędy lub coś innego to jesteś w stanie to sobie wyjaśnić. ale jak zadzwonisz to też powinnaś czegoś się dowiedzieć, najlepiej faktycznie do księgowości, bo u nich to już zwroty robią i wiedzą czy są jakieś problemy ze zwrotem, jeżeli tam nie będzie zeznania to pani powie gdzie ewentualnie może być.
jeszcze raz dzięki, myślę, że w poniedziałek wszystko się wyjaśni. Serdecznie pozdrawiam :)
nie ma za co. również pozdrawiam
czy ktoś mnie oświeci, złożyłem zeznanie podatkowe (pit37 - odliczenie tylko na dziecko i niepracującą żonę) w dniu 03.03.2011 r. kiedy moge dostać przelew z US M-ce
w czerwcu
pytam poważnie, być może na forum udziela się ktoś z US Myślenice i posiada takie informacje, z góry dz.
Nie chce byc niemiły ale jakbyś przeczytał posty powyżej to byś wiedział że:
1. termin zwrotu wynosi 3 miesiące (wiec odpowiedź w czerwcu jest całkiem trafiona)
2. jak chcesz sie dowiedzieć więcej o swoim zwrocie musisz zadzwonić do księgowości w US