Forum » Myślenice

To ile zjeliście już pączków?:)

  • 3 mar 2011

    dokładnie qleeg!
    My tu wszystkie swoje myśli, całą swoją energie skupiamy na pączkach a ten tu wyskakuje z taka jakąś piedołą...Co za czlowiek przez niego znowu muszę nakierowac swoje rozproszone myśli na właściwa drogę...:)

    qleeg i jak Ci wogóle idzzie?:)

    Cytuj
  • 3 mar 2011

    RZR

    coz to za wulgarne słownictwo!!??Co biedaku, pączka jeszcze nie jadłeś???teraz juz rozumiem to rozzalenie...

    Cytuj
  • 3 mar 2011

    U mnie 5 szt wchłoniętych :-D więcej na razie się nie zmieści, poczekam do wieczora ;-)
    Co do niektórych wprowadzających zamęt, to chyba faktycznie pączka im brakuje, poziom cukru spadł i dlatego takie rozdrażnienie nimi targa :-D A wystarczy odrobina słodkości i od razu człowiekowi lepiej.

    Cytuj
  • 3 mar 2011

    Jeszcze nie jest za późno więc poradze Wam jak jeść pączka. Z pączkiem nie należy sie ceregielić jakieś tam mlaskanie nad polewą czy miętoszenie odpada, od razu zaczynamy od dziurki.

    Cytuj
  • 3 mar 2011

    kupiłem strzykawkę, może by mu tak pączka w żyłę zapodać??

    Cytuj
  • 3 mar 2011

    Póki co 6 :)

    Cytuj
  • 3 mar 2011

    Ja już 8 zdegustowałem i to z różnych "wypiekarni" ale na tym nie koniec bo właśnie na stół wjechała świeża dostawa i to takich domowych przez własną teściową wyprodukowane - o tej porze to je należy odpowiednio podlać zacnym trunkiem i jeszcze kilka się zmieści!!!!

    Cytuj
  • 3 mar 2011

    Ok ja już odpuszczam...:)
    spożyłam 7 sztuk
    Mam mdłości, czuję się zle , idę zaparzyć sobie herbatkę ziołową
    Pączka nie chce widzieć rok!
    dobranoc:)

    Cytuj
  • 3 mar 2011

    Jestem,jestem! Ile pączków zjadłam to aż wstyd się przyznać:) I mówię-w Dziadkowcu bardzo dobre,u Sawickiego również,na osiedlu rewelacja-(koło szkoły 3),teść mi jeszcze przywiózł kilka z Mszany Dolnej-rewelacja!:D Więc ciężko mi określić który pączuś był najlepszy:) Swoją drogą czy to możliwe aby którykolwiek pączek był niesmaczny?:)

    Cytuj
  • 3 mar 2011

    rano zjadłem dwa pączki z piekarni (nie powiem której) smakowały jak bułka z marmoladą. Naprawdę dobre pączki to zjadłem po południu u mamy (chyba 7) a wieczorem dostałem pączki od teściowej (niebo w gębie) rozmiar mini- połknąłem kolejnych chyba 5

    Cytuj
  • 3 mar 2011

    Zjadłem dwa, ale nie napiszę, z której cukierni. Po co zaczynać kolejną wojnę, tym razem między cukierniami?
    Za to inaczej zepsuję Wam dobry humor pączkowy. :D
    Oglądałem Kronikę Krakowską (chyba) i oczywiście temat pączków był szeroko omawiany. W reportażu z jakiejś cukierni można było zobaczyć pracownika nakładającego lukier gołymi! rękami - bez rękawiczek.
    Mam nadzieję, że to odosobniony przypadek. Oby.

    Cytuj
  • 3 mar 2011

    No to się trzeba cieszyć że rękami a nie czymś innym :P

    p.s. 6 pączków "wchłoniętych"

    Cytuj
  • 4 mar 2011

    czy wszyscy przeżyli wczorajszy maraton?:)

    Cytuj
  • adzygmunt 4 mar 2011

    Myślę, że tak z pomocą ziółek, i odrobiny alkoholu!

    Cytuj
  • 4 mar 2011

    oooo tak, odrobinka alkoholu na wieczorne trawienie i dziś...........nie ma niestrawności ;-)

    Cytuj
  • 4 mar 2011

    to dobrze....w takim razie do następnego roku...:)

    Cytuj
  • Anna Kozłwosk 7 lut 2018

    W tym roku też nie odpuszczę sobie pączków :). Cały czas zdrowo sie odżywiam, więc należy mi się pączek, albo nawet dwa! Wcześniej nie mogłam jeść takich rzeczy, bo odrazu brzuch miałam napięty i czułam się jakby połknęła balon. Teraz pije sobie zioła FibraVitale. Świetnie oczyszczają organizm i czuję sie po nich lekka, bo pozbyłam się zaparć :)

    1 21 Cytuj

Odpowiedz