Forum » Myślenice

ŚCIGACZE W MYŚLENICACH

  • 8 mar 2011

    Cygnus i karinkaaaaaaaaaaaaaaaaa... - tylko sobie porównajcie liczbe wypadków z udziałem samochodów do liczby wypadków z udziałem motycklistów, a to wszystko do liczby jeżdżących po naszych drogach motorów i samochodów. Ciekawe co Wam wyjdzie. Potem wrócimy do dyskusji...

    1 Cytuj
  • 8 mar 2011

    Niektórzy właściciele ścigaczy mylą ulice z torem wyścigowym. Mają jednak jedną piękną zaletę,
    nie żyją zbyt długo...

    1 1 Cytuj
  • 8 mar 2011

    bandyta weź sie ogarnij i nie wypisuj bzdur - żebys ty niedługo nie mial takiej zalety - a tego nie wiesz bo nikt nie zna dnia ani godziny i nie zycz nikomu smierci zalosny kierowco "duzego"samochodu

    1 1 Cytuj
  • 9 mar 2011

    A co Ty ich tak bronisz? Przecież wszyscy wiedzą jak jeżdżą i nie trzeba im adwokata, bo zbyteczny. Kierowcy aut też jeżdżą jak jeżdą, ale nie mają 5 sekund do setki i mało które auto ciągnie pod byle górkę 160km/h.
    Dobrze wiemy jak jeżdżą po zakopiance między innymi słynna patelnia w okolicy Habówki - wpiszcie sobie w youtube.

    Jak widzę gości na Chopperach lub krążownikach, to SZACUN bo to jest pasja i styl życia. Nawet goście jeżdżący na enduro po lasach mają pewną filozofię i czerpią radość - pomijam co na to zwierzyna leśna. Jak widzę DEBILA ruszającego na tylnym kole spod świateł, to życzę sobie i innym...wiadomo.

    1 1 Cytuj
  • 9 mar 2011

    Nikomu śmierci nie życzę, ale znam lub znałem kilka ofiar motocykli a konkretnie ścigaczy, a są to zarówno ich właściciele ( i kierowcy) jak i ich ofiary czyli osoby Bogu ducha winne. Nie przekreślam ścigaczy , ale z reguły prowadzący je ryzykują niestety życiem nie tylko swoim, ale również naszym.

    1 Cytuj
  • 9 mar 2011

    nikogo nie bronię tylko wkurza mnie stereotypowe myślenie : ścigacz to na bank śmierć , jakiś palant jeżdżacy na nim , mega predkość i wszyscy wokolo biedni a motocyklista ten najgorszy

    1 Cytuj
  • 10 mar 2011

    Ty chyba nie czytasz ze zrozumieniem! Kto napisał, że wszyscy? Niestety większość tak, a to czy tam Ty, Twój chłopak etc. się łapiecie to a już nie wiem. A jak nie oni winni to kto? Może mi napiszesz? Może niedobrzy kierowcy samochodów zajeżdżają im celowo drogę? Oj niedobrzy kierowcy...fuj, fuj, fuj! :-))))))))

    1 Cytuj
  • 10 mar 2011

    karinkaaaaa
    może w sezonie tzw motocyklowym powinien być zakaz poruszania się poj. samochodowych po ulicach bo państwo motocykliści wyjada ze swoich garaży a my stwarzamy im zagrożenie jeżdżąc przepisowo i nie patrząc cały czas w lusterka. Ewentualnie proponuję wprowadzić nakaz jazdy na wstecznym, żebym cały czas mógł widzieć co się dzieje za mną... :))) Wymagacie od wszystkich nie wiadomo czego, a może by tak od siebie zacząć.
    Z wami jest problem wszędzie, zarówno na ulicach jak i w lasach (mówię o motocyklach ogólnie)

    1 Cytuj
  • 10 mar 2011

    Weź Ty sie człowieku ogarnij i rusz cztery litery dalej niż ten zaścianek w którym żyjesz. Proponuje wycieczke na południe europy, gdzie motocykle, a jest ich dużo wiecej niż u nas, nie są problemem dla kierowców samochodów. Ty pewnie będąc tam swoim samochodem z radością blokował byś jednoślady, do momentu aż 200kg wpadło by Cie przez szybe do środka.

    Mega bzdurą jaką tu przeczytałem jest twierdzenie jakoby tylko chopperowcy jeździli z pasji, bo co szybkim motocyklem jeździ tylko smierć, nie można być pasjonatem sportowych motocykli? Idiotyzm!
    Rozszyfruj sobie skrót DOC, może coś Ci to rozjaśni.

    1 Cytuj
  • 10 mar 2011

    Mnie również chopperowcy nie przeszkadzają w przeciwieństwie do niektórych idiotów na ścigaczach (jadącego normalną prędkością np. zakopianką wprawdzie jeszcze nie spotkałem, ale wierzę że są tacy) Gdyby kierowcy samochodów jeździli tak jak kierowcy ścigaczy to nawet nie myślę co by się działo na drogach. Ja jadąc samochodem nie muszę na przykładowej zakopiance deptać bez opamiętania bo mam np. 150 koni pod maską. W porównaniu z samochodami jest was mało, a i tak jak widzisz ciężko znaleźć na temat waszego sposobu jazdy pochlebne opinie.

    1 Cytuj
  • 10 mar 2011

    Cygnus, myślałem że jesteś gość na poziomie, ale twoja wypowiedź zburzyła moje przekonanie.

    Chłopie byłeś kiedyś na zachodzie europy? Wiesz co tam się robi z kierowcami przekraczającymi prędkośc powyżej 50km/h (motocyklista to minimum przekracza tyle). Dodatkowo widziałeś jak tam jeźdżą motocykliści i kierwocy samochodów zresztą również. To jest trochę inna kultura. Tam do motocykli i samochodów ludzie dorośli, a u nas niestety nie.
    Widziałeś kiedyś chopper startujący na tylnym kole z pod świateł? Widziałeś kiedyś chopper wyprzedzający Cię lewym pasem 150km/h? To o czym ty mówisz. A na koniec. Widziałeś kiedyś motocklistę, na ścigaczu za którym nadążyłbyś jadąc Zakopianką, bo po mieście to już nie wspomnę.
    Rozumiem, że jesteś fanem motocykli - ja też od małego. Zapewne masz pokój wylepiony pewne plakatami ze Świata Motocykli, ale zejdź na ziemię. Przestań chrzanić, że cały świat jest zły i tylko motocykliści są OK. Statystyki mówią trochę co innego jeżeli nie przekonuje Cię to co widzisz codziennie na ulicy.
    Napiszę jeszcze raz: NIKT NIE NAPISAŁ, ŻE KAŻDY MOTOCYKLISTA TO BANDYTA I KRYMINALISTA!!! MOŻE TY JESTEŚ JEDNYM Z TYCH NIE WIELU, KTÓRZY SĄ OK, ALE NIESTETY JEST WAS NIEWIELU. PODOBNIE KIEROWCY SAMOCHODÓW SĄ RÓWNIEŻ OGRANICZENI NIEKTÓRZY, ALE STOSUNKOWO JEST ICH MNIEJ, A NIE CO DRUGI...
    Fakt, że często samochód zajedzie drogę motocykliście, ale jak tego nie zrobić gdy gość jedzie 180km/h...Kierowca nie ma rentgenu w oczach, aby wiedzieć jak szybko zbliża się motocyklista i myśli, że zdąży...w normalnych warunkach by zdążył... Znam przykład takiego wypadku, w którym gość przewrócił samochód na bok.
    Chłopie pomyśl przed następnym postem, bo tracisz w oczach.

    Cytuj
  • 10 mar 2011

    Rozumiem że piszemy do siebie "chłopie" bo jeździmy traktorami.
    Po koleji, kompletnie nie interesuje mnie co myślisz o mojej osobie, plakaty których nigdy nie wieszałem moge Ci podesłać, z chopperami też mam.

    I teraz całkiem poważnie, pomieszkaj trochę w Paryżu, przejedź sie obwodnicą Paryża, nocą czy za dnia i wtedy podyskutujemy jak to wygląda.

    Również dam Ci rade jaką Ty mi dałeś, przestań chrzanić jacy to motocykliści są źli, co sezon Tobie podobni biadolą jak koło Radia Maryja, a zamieszanie robi tylko garstka motocyklistów.
    Ci co juz trochę zobaczyli i nawineli parę sezonów cenią sobie życie, tak swoje jak i innych. Poznasz ich po tym że nie latają w trampkach i jeansach po mieści na kole.

    Cytuj
  • 10 mar 2011

    [quote=cygnus] Rozumiem że piszemy do siebie "chłopie" bo jeździmy traktorami.[/quote]
    Totalny OT - ale jak się nie ma co napisać...

    [quote=cygnus].I teraz całkiem poważnie, pomieszkaj trochę w Paryżu, przejedź sie obwodnicą Paryża, nocą czy za dnia i wtedy podyskutujemy jak to wygląda.[/quote]
    Super, że mieszkałeś w Paryżu - pochwaliłeś się! Wow, a gdzie leży Paryż - weź napisz :-P

    [quote=cygnus]Również dam Ci rade jaką Ty mi dałeś, przestań chrzanić jacy to motocykliści są źli, co sezon Tobie podobni biadolą jak koło Radia Maryja, [/quote]
    Ty w ogóle nie czytasz, nie słuchasz tylko ciągle to samo. Weź KOLEGO poczytaj sobie co napisałem wyżej. BTW: Radia Maryja nie słucham.

    [quote=cygnus]a zamieszanie robi tylko garstka motocyklistów.Ci co juz trochę zobaczyli i nawineli parę sezonów cenią sobie życie, tak swoje jak i innych. Poznasz ich po tym że nie latają w trampkach i jeansach po mieści na kole. [/quote]
    I nareszcie coś sensownego. To jest prawda. Z drugiej strony, świrów w pięknych kaskach i skórach też widziałem.

    Ja wysiadam z tego tematu. Już u samej góry napisałem, że ten temat to PROWOKACJA :-D

    1 Cytuj
  • 10 mar 2011

    Marko ma rację. Nie będę powtarzał znów tego samego, ale cygnus proszę skup się i spróbuj przeczytać ze zrozumieniem. Wiem, że do szkoły chodziłeś dawno, ale przypomnij sobie jak to wtedy było z tym czytaniem, zamiast pisać bzdury.
    Prawda jest taka,że goście na ścigaczach proszą się o śmierć i często im się to udaje, a kierowcy samochodów nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa komuś kto sam o siebie nie dba. Dopóki sami sobie głowy na słupach urywają to OK ale często ich ofiarami padają inni. Widziałem chyba dwa lata temu jak odwijali dziewczynę (pasażerkę ścigacza z barierki koło Krakowiaków i Górali) i wierz mi, nie chciał byś tego widzieć ani słyszeć. Kierowca był nieprzytomny więc nie wiem co z nim było. Może Cię zdziwię ale jakoś nie było mi ich szkoda. Szkoda mi było dziecka i jego matki z samochodu w których wpadli CZOŁOWO ...

    Cytuj
  • 10 mar 2011

    Marko, Paryż leży we Francji, duży kraj gdzie motocykliści i samochodziarze żyją obok siebie i nikt nikomu nie przeszkadza.

    Pogódźcie sie z tym(Ty bandyto też) że motocykle były, są i będzie ich przybywać czy się Wam to podoba czy nie. Kieruje Wami tylko zawiść i takie nasze narodowe zło życzenie.
    Oczywiście taka dyskusja o motocyklach z ludźmi którzy nie przeżyli motocyklowej pasji czy przygody nie ma najmniejszego sensu, bo ogranicza Was tylko to co czasem zobaczycie lub przeczytacie gdzieś w sieci.

    Statystyka jest taka że w wypadkach w których brał udział samochód i motocykl, w 70% wina leży po stronie kierowcy samochodu. Jeżeli nie zrozumieliście, ale nie przecież to ja nie rozumiem tekstu* nie mniej jednak wyjaśniam, te 70% świadczy o tym, że jednak motocykl nie jechał na kole, nie jechał za szybko, no wynika że jechał zgodnie z przepisami.

    *modny tekst w sieci "czytaj ze zrozumieniem" , bo żenada już sie opatrzyła. Bożeeee

    1 Cytuj
  • 10 mar 2011

    szkoda się kłócić kto komu zagraża i w jakim stopniu istotne jest to by dostosować prędkość i styl jazdy samochodem lub motocyklem do warunków, czy ktoś z was ma jakieś informacje o młodym człowieku potrąconym wczoraj rano na ul 3-go maja (pisze o tym dzisiejszy dziennik pl) w jakim stanie jest aktualnie? Życzmy mu powrotu do zdrowia, teraz takiego wsparcia na pewno potrzebuje i on i jego rodzina.

    Cytuj
  • 11 mar 2011

    Prawda jest taka, że dużo częściej słyszy się o pijanych kierowcach, częściej widzimy kolizje/wypadki i potrącenia z udziałem samochodów które jadą przecież "tylko 60-70 km/h", a o groźnych wypadkach z udziałem "ścigaczy" na szczęście dużo rzadziej. Ja motoru nie posiadam i posiadać nie będe bo znam swoją słabość do prędkości i wiem jakby się to mogło skończyć. Nie oszukujmy się- nawet najbardziej trzeźwo myślącej osobie siadającej na ścigacza ciężko przestzegać ograniczeń prędkości. Zgodzę się z Cygnusem- byłem na południu Francji i tam gość na ścigaczu jest takim samym użytkownikiem drogi jak ten w samochodzie, nikt nikomu nie wadzi, niczego nie wytyka, jest po prostu normalnie. Mnie osobiście strasznie się podobają te motocykle i nie mam absolutnie nic do ludzi ich dosiadających. Jazda na tych motorach to fajna zabawa i pasja dla tych ludzi. Obejrzyjcie sobie filmik, a zobaczycie że jazda na jednym kole nie zawsze jest niebezpieczna i nie zawsze zagraża innym. Można? Miłego oglądania: http://www.youtube.com/watch?v=na2FTiALS_g&feature=player_embedded

    Cytuj
  • 11 mar 2011

    Komenarz to wypowiedzi: mówiąc slangiem młodzieżowym <ściana>

    Miłej lektury, zwracam uwagę na przycznę wypadów z udziałem motocykli:
    http://www.scigacz.pl/Wypadki,motocyklowe,2009,koszmarne,statystyki,12285.html

    Komentarz na forum ścigacz.pl:
    Super artykuł!!! Każdy powinien go przeczytać przed rozpoczęciem sezonu. Jak słusznie zauważa autor (co ma poparcie w statystykach) większość wypadków powodujemy my sami i nasza brawurowa jazda. "Niech pierwszy rzuci kamień" ten, któremu nie zdarzyło się przeholować i cudem uniknąć kłopotów, albo i prawdziwego nieszczęścia. Chodzi tylko o to, żeby z takiej lekcji wyciągnąć właściwe wnioski, no i żeby ta lekcja nie była ostatnią. Życzmy sobie szczęśliwego sezonu 2009, a autorowi jeszcze raz dzięki za wartościowy i pouczający artykuł.

    --------------------------------------------------------------------------------

    Jak widać, niektórzy mają więcej pokory, niż Ty Cygnus!

    1 Cytuj
  • 11 mar 2011

    Drogi Marko, ja pokory mam aż w nadmiarze, a nabywałem ją przez wiele szczęśliwych sezonów. Natomiast nie będe sie płaszczył na forum i dawał kneblować oblatanymi stereotypami i zawiścią części samochodziarzy. Ostre poglądy i wypowiedzi kierowców samochodów na temat motocyklistów szybko ulegają przytępieniu, kiedy taki delikwent ma nawet krótką szanse zobaczyć jak wygląda świat z za kierownicy motocykla. Po takim doświadczeniu już nie plują jadem.

    Godna pochwały jest Twoja troska o zdrowie motocyklistów.

    Cytuj
  • 12 mar 2011

    Dzisiaj była piękna pogoda i wyjechały na ulice te cuda. Super ! Pozdrawiam wszystkich miłośników i życzę bezpiecznej jazdy. Motocykliści jesteście THE BEST

    Cytuj
  • 18 mar 2011

    Niech nadchodzi wiosna i wyjeżdżajcie chłopcy na swoich maszynach :) LWG :)

    1 Cytuj
  • 26 mar 2011

    Wczoraj w RMF było co nieco o motocyklistach a na stronie RMF w zakładce RMF 24 można przeczytać coś więcej na ten temat łącznie z opiniami słuchaczy. Ja osobiście szanuję i podziwiam wszystkich na moto i życzę im wszystkiego naj.

    Cytuj
  • 26 mar 2011

    nie są bardziej niebezpieczni od innych użytkowników tylko lepiej działa w ich przypadku naturalna selekcja głupoty. Zazwyczaj na (nie)szczęście ginie sam sprawdza a nie jak w przypadku np.kierowcy ciężarówki cała masa innych ludzi.

    Summa summarum: "idzie wiosna - będą warzywa" :-/

    2 Cytuj
  • 26 mar 2011

    weź się puknij Vivaldi i zastanów się 2 razy zanim coś głupiego napiszesz

    1 Cytuj
  • 26 mar 2011

    mówiąc krótko Vivaldi to takie buraki (warzywa ) na moturach

    Cytuj

Odpowiedz