Dla mnie to i tak palcem po wodzie kreślone :) ale patrząc już czysto teoretycznie na te ww dwie alternatywy - jedna przez siepraw gdzie ludzi dojeżdżających do krk jest mnóstwo a ta druga niebieska ze stacja w polance - dobudować tylko łącznik do strefy jawornik/polanka i "mamy" kolejne atuty by ta strefa dużych firm rozrosła się jeszcze bardziej... była by motorem napędowym dla wszystkich... tylko teraz się zacznie... po moim nie pusze nie nada
Mnie ciekawi ile ludzi przyjdzie na te spotkania. Narzekają wszyscy, że się nie uda, że nie ma szans, że wojna będzie, że to wina nowego burmistrza i Bóg wie co jeszcze, ale żeby się w tym jakoś udzielić i zainteresować tematem? Nie. Najlepiej narzekać i palcem winnych pokazywać, często nie mając bladego pojęcia o sprawie...
No będzie wojna. [parafrazując klasykę] Przed wojną też mieli budować kolej Myślenic do Krakowa... Ale co to ma wspólnego z narzekaniem, to nie rozumiem...
Byłem na tym spotkaniu, powiedziałbym, że do godz 10:00 zainteresowanie mieszkańców było umiarkowane. Dwie przedstawione koncepcje jedna autorstwa firmy która wygrała przetarg na 441tys (linia czerwona na mapie w artykule) oraz druga autorstwa pracowników gminy Myślenice (linia niebieska).
Firma wygrywając przetarg dostarczyła studium oparte na minimum 10-letnich mapach (brakowało domów z mojej okolicy budowanych w 2009r) oraz nie wysłała ludzi w teren (inaczej by nie prowadzili w kilku miejscach trasy przez nowo wybudowane domy). Pomijam fakt że chcą poprowadzić kolej pagórkami o nachyleniu od 6 do 10 stopni (limit dla kolei 3 stopnie nachylenia) na nasypach/wykopach o szerokości miejscami 40-50m, ale widać to uzasadnione ekonomicznie. Najważniejsze jest to, że ich "studium" to jeden wielki spychacz nie liczący się z istniejącymi zabudowaniami i odszkodowaniami które będzie trzeba ludziom wypłacić. Ale może tak ma być, a może powinno od nich zostać wyegzekwowane przygotowanie "lepszego" studium.
Natomiast, wersja "niebieska" wygladała jakby starali się omijać jak najwięcej istniejących zabudowań oraz brali pod uwagę ukształtowaniu terenu. Po rozmowie z autorem tego projektu (pracownik gminy) wyglądało przynajmniej na to, że facet wybrał się w teren i obejrzał jaka jest rzeczywistość, a nie tylko patrzył na +10-letnie mapy. Oczywiście i tu nie obędzie się bez "spychacza" w kilku miejscach.
Jak za komuny wielkieeeeeeeeeee marzenia , głupota obecnej władzy przebija wszystko , debil na dole ,debil na gorze i odwrotnie... a na marginesie ,lepiej wybudujcie kanalizacje na calym terenie a przynajmniej pozwolenie dajcie to sobie sami wybudujemy zeby nie smierdziala gnojowka po fosach...
W piątek jechałem busem spod Galerii Krakowskiej do Myślenic całą trasę 50min. Pociąg przypuszczalnie będzie jechał pełną trasę 45minut. Serio?
Nie oceniaj zbyt pochopnie. Poczekaj do 01.09 albo jeszcze lepiej do 01.10. Wtedy wrócą do Krakowa studenci i przy tych wszystkich utrudnieniach drogowych, które obecnie występują w Krakowie, będzie inny (sporo dłuższy) czas przejazdu. Od 10 lat codziennie przejeżdżam tę trasę i wiem jak to wygląda. Alternatywny środek transportu do Krakowa jest niezbędny. Pytanie tylko jak to zrobić optymalnie i bez zbędnej zwłoki.
Czas dojazdu, choć ważny, nie jest priorytetem. Kraków będzie pomału utrudniał wjazd, lub parkowanie prywatnych samochodów. Komunikacja zbiorowa będzie przejmować transport nie tylko mieszkańców, ale i dojeżdżających. Ważne jest teraz wywalczenie jak najlepszego połączenia z Krakowem. Kolej jest tu ciekawą alternatywą.
W piątek jechałem busem spod Galerii Krakowskiej do Myślenic całą trasę 50min. Pociąg przypuszczalnie będzie jechał pełną trasę 45minut. Serio?
Byłem kiedyś w Shanghaiu i na lotnisko wiózł nas autokar i podjechał pod stację kolei magnetycznej. Kto zapłacił za atrakcję jazdy tą koleją pojechał 15km w prędkości szczytowej 500km/h, my osiągnęliśmy 400km/h i pociąg zaczął zwalniać.
Reszta pojechała autokarem.
Gdy przybyliśmy na lotnisko, ci którzy pojechali autokarem równo z nami przybyli na lotnisko
.( czekanie na kolej, wiadanie) Czy w związku z tym kolej magnetyczną należy rozebrać?
ps.
kolej
ma 30 km i jeden przystanek, my wsiedliśmy na tym przystanku.
W piątek jechałem busem spod Galerii Krakowskiej do Myślenic całą trasę 50min. Pociąg przypuszczalnie będzie jechał pełną trasę 45minut. Serio?
W nawiązaniu do Twojej wypowiedzi - niedawno jechałem busem Myślenice -> Kraków. Wsiedliśmy pod Dekadą i na Słowackiego nas wysadził i powiedział, że z 5 osobami to on nie jedzie do Krakowa. Ot poziom komunikacji zbiorowej w XXI wieku w powiecie Myślenickim.
Jak byłem sceptyczny dla tej kolei i pisałem, że to fantasmagorie - tak teraz temu kibicuje. Inaczej to towarzystwo Januszy biznesu się nie nauczy, a tak stracą źródło dochodu - może wtedy pomyślą, że mogliby szanować swoich klientów.
A ja mam pytanie. Dlaczego myślenice, siepraw i świątniki chcą sobie wybudować linię kolejową na nie swoim terenie? Dlaczego nie było konsultacji społecznych w gminie Mogilany, mimo, że 30% trasy ma przebiegać przez tereny Lusiny, Konar, Włosani (niebieska trasa)?
Byłem na "konsultacjach" w Świątnikach i niczego się nie dowiedziałem konkretnego, Mapy sprzed 30 lat na których nie ma naniesionych budynków, Co z nowo wybudowanymi domami na trasie? Co z osuwiskami na trasie? Jak one wpłyną na pobliskie zabudowania? Co z drogami lokalnymi, powiatowymi które będzie przecinała linia. Szlabany? Zablokowana droga co 15 minut? Ktoś się zastanawiał nad tym? Projektanci niekompetentni. Odpowiedź na każde pytanie to nie wiem albo wzruszenie ramionami.
Między Lusiną a Konarami, Włosanią są garby po kilkadziesiąt metrów wysokości. Będą budować tunele, wiadukty? A może kolej linową jak na Gubałówkę?
Może ja sobie na działce Szlachetki zaprojektuje np basen???
Przepraszam.
Łaskawie odbyły się konsultacje w Mogilanach. W godzinach 10-12. Kto normalny ma w tym czasie wolne żeby się czegoś dowiedzieć...? Kpina.
W nawiązaniu do Twojej wypowiedzi - niedawno jechałem busem Myślenice -> Kraków. Wsiedliśmy pod Dekadą i na Słowackiego nas wysadził i powiedział, że z 5 osobami to on nie jedzie do Krakowa. Ot poziom komunikacji zbiorowej w XXI wieku w powiecie Myślenickim.
Jak byłem sceptyczny dla tej kolei i pisałem, że to fantasmagorie - tak teraz temu kibicuje. Inaczej to towarzystwo Januszy biznesu się nie nauczy, a tak stracą źródło dochodu - może wtedy pomyślą, że mogliby szanować swoich klientów.
Nooo toś się obudził ! Dzień dobry. Musisz się z czymś zderzyć aby się uruchomić? Przecież transport MY-KRK-MY od co najmniej 15 lat tak wygląda. Pamiętam jeszcze "Nyski" które zmieniły się na zgnite Sprintery, przerobionymi z blaszaków na busy, z siedzeniami podokręcanymi na makasa ciasno. Same siedzenia wątpliwej konstrukcji. Kto na to podpisał homologacje po takiej przeróbce to już insza inszość? Auta przeładowane. Ostatnie kursy z rozkładów jazdy zazwyczaj nie realizowane, chętnych do kontroli takiego stanu brak. Spychologia po zgłoszeniu. Dobrych kilkanaście lat temu nic mi z chęci wyjaśnienia braków w realizacji kursów nie wyszło. Ręka rękę myła w Starostwie.
Teraz Ci to przeszkadza, bo się przejechałeś? Nooo coś Ty od sceptyka do fanatyka? Jest stabilność.
Nooo toś się obudził ! Dzień dobry. Musisz się z czymś zderzyć aby się uruchomić? Przecież transport MY-KRK-MY od co najmniej 15 lat tak wygląda. Pamiętam jeszcze "Nyski" które zmieniły się na zgnite Sprintery, przerobionymi z blaszaków na busy, z siedzeniami podokręcanymi na makasa ciasno. Same siedzenia wątpliwej konstrukcji. Kto na to podpisał homologacje po takiej przeróbce to już insza inszość? Auta przeładowane. Ostatnie kursy z rozkładów jazdy zazwyczaj nie realizowane, chętnych do kontroli takiego stanu brak. Spychologia po zgłoszeniu. Dobrych kilkanaście lat temu nic mi z chęci wyjaśnienia braków w realizacji kursów nie wyszło. Ręka rękę myła w Starostwie.
Teraz Ci to przeszkadza, bo się przejechałeś? Nooo coś Ty od sceptyka do fanatyka? Jest stabilność.
Spora nadinterpretacja, gdybyś wysilił się i czytał ze zrozumieniem wypowiedzi ludzi zauważyłbyś, że zawsze dostrzegałem problem w komunikacji między MCE-KRK, tutaj masz przykłady:
1). Post powyżej z 14 lipca
Strozaninek napisał/a:
Ale w lepszych warunkach, klimatyzowanym taborem, z pewnym odjazdem, bez zapeconego wagonu
2). Wypowiedzi na 1 stronie tego tematu, gdzie kontruje bono i jego próbę wywołania gównoburzy:
Generalnie gdybyś potrafił czytać wypowiedzi ludzi i nie atakować ich w każdej możliwej sposobności, w każdym możliwym temacie byłoby super - inaczej przenosisz swoje prywatne animozje z tematów stricte politycznych do każdego możliwego wątku na tym portalu. Już o tym pisał taki_gość w tym temacie:
klasyka : nadinterpretacja zapożyczony zwrot z mojej wypowiedzi (z resztą często korzystasz z moich zwrotów), później podparcie się większością, a na końcu jakaś chora dygresja o wieku z dozą własnych pragnień - cóż każdy mierzy własną miarą. Wplatanie co wypowiedź jakiś prywatnych skrzywień (od bąbelków, przez szkołę i wiarę, po wiek) jest co najmniej dziwne w kontekście atakowania i agresji co wpis.
I umknęło ci najważniejsze: to co opisałeś było i jest powszechnie znane.
takich wątków i pojedynczych wpisów jest cały worek tutaj, ale Stróżaninek obudził się w lipcu 2019r opisując swoją wyprawę busem w temacie PKP-Mce a ja pamiętam twoje nastawienia do tego projektu, zwłaszcza w kontekście kiełbasy wyborczej. Ciekawi mnie po prostu czy bez wycieczki busem nastąpiłby hurraoptymizm w temacie, czy to nie twoje słowa? "Jeśli ktoś z naszego powiatu wierzy, ze Kraków i Myślenice beda połączone koleją to musi....
Oceniając to na chłodno jest masa połączeń w Polsce które generują większe potoki pasażerów niż Myślenice-Kraków. Rozumiem lokalny patriotyzm, ale należy myśleć RACJONALNIE"
Czy możesz dokończyć zdanie znów wskazujące na ogół powiatu : "Jeśli ktoś z naszego powiatu wierzy, ze Kraków i Myślenice beda połączone koleją to musi...." to co on ten większość musi ? Racjonalizm zamienił się na....no właśnie na co? Wtedy była to kiełbasa wyborcza a teraz nie mów, że pomożesz budować choćby dobrym słowem?
klasyka : nadinterpretacja zapożyczony zwrot z mojej wypowiedzi (z resztą często korzystasz z moich zwrotów)
Wiesz, używam do wypowiedzi języka polskiego, a nigdzie nie znalazłem informacji, że jakieś konkretne słowo w naszym języku ojczystym jest zarezerwowane znaczkiem handlowym "Vivaldi" i trzeba płacić tantiemy, naszemu kochanemu specowi od pomocy drogowej z Górnego Przedmieścia.
Vivaldi napisał/a:
później podparcie się większością, a na końcu jakaś chora dygresja o wieku z dozą własnych pragnień - cóż każdy mierzy własną miarą. Wplatanie co wypowiedź jakiś prywatnych skrzywień (od bąbelków, przez szkołę i wiarę, po wiek) jest co najmniej dziwne w kontekście atakowania i agresji co wpis.
I umknęło ci najważniejsze: to co opisałeś było i jest powszechnie znane.
takich wątków i pojedynczych wpisów jest cały worek tutaj, ale Stróżaninek obudził się w lipcu 2019r opisując swoją wyprawę busem w temacie PKP-Mce a ja pamiętam twoje nastawienia do tego projektu, zwłaszcza w kontekście kiełbasy wyborczej. Ciekawi mnie po prostu czy bez wycieczki busem nastąpiłby hurraoptymizm w temacie, czy to nie twoje słowa? "Jeśli ktoś z naszego powiatu wierzy, ze Kraków i Myślenice beda połączone koleją to musi....
Oceniając to na chłodno jest masa połączeń w Polsce które generują większe potoki pasażerów niż Myślenice-Kraków. Rozumiem lokalny patriotyzm, ale należy myśleć RACJONALNIE"
Czy możesz dokończyć zdanie znów wskazujące na ogół powiatu : "Jeśli ktoś z naszego powiatu wierzy, ze Kraków i Myślenice beda połączone koleją to musi...." to co on ten większość musi ? Racjonalizm zamienił się na....no właśnie na co? Wtedy była to kiełbasa wyborcza a teraz nie mów, że pomożesz budować choćby dobrym słowem?
Jak byłem sceptyczny dla tej kolei i pisałem, że to fantasmagorie - tak teraz temu kibicuje. Inaczej to towarzystwo Januszy biznesu się nie nauczy, a tak stracą źródło dochodu - może wtedy pomyślą, że mogliby szanować swoich klientów.
Tak więc:
- przyznałem, że byłem sceptyczny wobec pomysłu
- przyznałem, że inwestycja jest poniekąd konieczna
- momentalnie mnie zaatakowałeś, nie do końca rozumiem dlaczego, dlatego twierdzę, że jesteś nierozładowany w jakiś sposób i jak się z kimś w internecie nie pokłócisz to nie zaśniesz w spokoju
- nadal się nie wycofuje ze stwierdzenia, że jest wiele innych połączeń pasażerskich w Polsce, generujących większe potoki pasażerskie, które też czekają na swoje połączenie kolejowe. Nie mniej liczę na skuteczny lobbing - w ten sposób takie osoby jak Jarosław Szlachetka mogą pokazać, że faktycznie są skuteczni w lobbowaniu, żeby to inwestycja dla naszego powiatu przeszła, a nie dla jakiegoś Kopydłowa. Ja w przeciwieństwie do Ciebie jestem samokrytyczny i jestem krytyczny wobec i opozycji i władzy. Ty jesteś tubą propagandową jednej opcji politycznej - tak się przynajmniej zachowujesz od wielu miesięcy.
To pisząc i kończąc ten wątek przychylam się do stwierdzenia Myśleniczanina007, oraz markosa_m oraz taki_gość że forum powoli umiera. W połączeniu z nieco niedorobionym odświeżeniem strony, brakiem moderacji i Twoją napastliwością, graniczącą z jakąś formą obłędu i omnipotencji (jesteś w niemal każdym temacie na tej stronie).
Włączę sobie tryb ograniczania wypowiedzi na forum - będziesz musiał sobie znaleźć inny sposób ujścia swoich napięć niż zaczepki na forum.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie - Ciebie, Twoją frustracje, ego, napastliwość, arogancje, butę, prostactwo i warcholstwo. Musisz znaleźć inne pastwisko.
Bono po co ten spam ? Ja podałem źródło a kolega niżej podlinkowal. ...
http://myslenice.pl/ruszaja-konsultacje-w-sprawie-zlotego-pociagu-do-myslenic,art-1269 w tym artykule mozna znalezc link do ankiety nt budowy polaczenia kolejowego
Dla mnie to i tak palcem po wodzie kreślone :) ale patrząc już czysto teoretycznie na te ww dwie alternatywy - jedna przez siepraw gdzie ludzi dojeżdżających do krk jest mnóstwo a ta druga niebieska ze stacja w polance - dobudować tylko łącznik do strefy jawornik/polanka i "mamy" kolejne atuty by ta strefa dużych firm rozrosła się jeszcze bardziej... była by motorem napędowym dla wszystkich... tylko teraz się zacznie... po moim nie pusze nie nada
Mnie ciekawi ile ludzi przyjdzie na te spotkania. Narzekają wszyscy, że się nie uda, że nie ma szans, że wojna będzie, że to wina nowego burmistrza i Bóg wie co jeszcze, ale żeby się w tym jakoś udzielić i zainteresować tematem? Nie. Najlepiej narzekać i palcem winnych pokazywać, często nie mając bladego pojęcia o sprawie...
No będzie wojna. [parafrazując klasykę] Przed wojną też mieli budować kolej Myślenic do Krakowa... Ale co to ma wspólnego z narzekaniem, to nie rozumiem...
Byłem na tym spotkaniu, powiedziałbym, że do godz 10:00 zainteresowanie mieszkańców było umiarkowane. Dwie przedstawione koncepcje jedna autorstwa firmy która wygrała przetarg na 441tys (linia czerwona na mapie w artykule) oraz druga autorstwa pracowników gminy Myślenice (linia niebieska).
Firma wygrywając przetarg dostarczyła studium oparte na minimum 10-letnich mapach (brakowało domów z mojej okolicy budowanych w 2009r) oraz nie wysłała ludzi w teren (inaczej by nie prowadzili w kilku miejscach trasy przez nowo wybudowane domy). Pomijam fakt że chcą poprowadzić kolej pagórkami o nachyleniu od 6 do 10 stopni (limit dla kolei 3 stopnie nachylenia) na nasypach/wykopach o szerokości miejscami 40-50m, ale widać to uzasadnione ekonomicznie. Najważniejsze jest to, że ich "studium" to jeden wielki spychacz nie liczący się z istniejącymi zabudowaniami i odszkodowaniami które będzie trzeba ludziom wypłacić. Ale może tak ma być, a może powinno od nich zostać wyegzekwowane przygotowanie "lepszego" studium.
Natomiast, wersja "niebieska" wygladała jakby starali się omijać jak najwięcej istniejących zabudowań oraz brali pod uwagę ukształtowaniu terenu. Po rozmowie z autorem tego projektu (pracownik gminy) wyglądało przynajmniej na to, że facet wybrał się w teren i obejrzał jaka jest rzeczywistość, a nie tylko patrzył na +10-letnie mapy. Oczywiście i tu nie obędzie się bez "spychacza" w kilku miejscach.
Jak za komuny wielkieeeeeeeeeee marzenia , głupota obecnej władzy przebija wszystko , debil na dole ,debil na gorze i odwrotnie... a na marginesie ,lepiej wybudujcie kanalizacje na calym terenie a przynajmniej pozwolenie dajcie to sobie sami wybudujemy zeby nie smierdziala gnojowka po fosach...
https://www.portalsamorzadowy.pl/inwestycje/ruszaja-konsultacje-w-sprawie-nowej-linii-kolejowej-krakow-myslenice,128264.html - tam jest ankieta, polecam wypełnić!
W piątek jechałem busem spod Galerii Krakowskiej do Myślenic całą trasę 50min. Pociąg przypuszczalnie będzie jechał pełną trasę 45minut. Serio?
Ale w lepszych warunkach, klimatyzowanym taborem, z pewnym odjazdem, bez zapeconego wagonu
Nie oceniaj zbyt pochopnie. Poczekaj do 01.09 albo jeszcze lepiej do 01.10. Wtedy wrócą do Krakowa studenci i przy tych wszystkich utrudnieniach drogowych, które obecnie występują w Krakowie, będzie inny (sporo dłuższy) czas przejazdu. Od 10 lat codziennie przejeżdżam tę trasę i wiem jak to wygląda. Alternatywny środek transportu do Krakowa jest niezbędny. Pytanie tylko jak to zrobić optymalnie i bez zbędnej zwłoki.
Super, raz dojechałem do Krakowa w 10 minut z Myślenic, a kiedyś jechałem 3 godziny.. co to wnosi do tematu? nic.. podobnie jak Twoja wypowiedź :)
Czas dojazdu, choć ważny, nie jest priorytetem. Kraków będzie pomału utrudniał wjazd, lub parkowanie prywatnych samochodów. Komunikacja zbiorowa będzie przejmować transport nie tylko mieszkańców, ale i dojeżdżających. Ważne jest teraz wywalczenie jak najlepszego połączenia z Krakowem. Kolej jest tu ciekawą alternatywą.
Byłem kiedyś w Shanghaiu i na lotnisko wiózł nas autokar i podjechał pod stację kolei magnetycznej. Kto zapłacił za atrakcję jazdy tą koleją pojechał 15km w prędkości szczytowej 500km/h, my osiągnęliśmy 400km/h i pociąg zaczął zwalniać.
Reszta pojechała autokarem.
Gdy przybyliśmy na lotnisko, ci którzy pojechali autokarem równo z nami przybyli na lotnisko
.( czekanie na kolej, wiadanie) Czy w związku z tym kolej magnetyczną należy rozebrać?
ps.
kolej
ma 30 km i jeden przystanek, my wsiedliśmy na tym przystanku.
W nawiązaniu do Twojej wypowiedzi - niedawno jechałem busem Myślenice -> Kraków. Wsiedliśmy pod Dekadą i na Słowackiego nas wysadził i powiedział, że z 5 osobami to on nie jedzie do Krakowa. Ot poziom komunikacji zbiorowej w XXI wieku w powiecie Myślenickim.
Jak byłem sceptyczny dla tej kolei i pisałem, że to fantasmagorie - tak teraz temu kibicuje. Inaczej to towarzystwo Januszy biznesu się nie nauczy, a tak stracą źródło dochodu - może wtedy pomyślą, że mogliby szanować swoich klientów.
A ja mam pytanie. Dlaczego myślenice, siepraw i świątniki chcą sobie wybudować linię kolejową na nie swoim terenie? Dlaczego nie było konsultacji społecznych w gminie Mogilany, mimo, że 30% trasy ma przebiegać przez tereny Lusiny, Konar, Włosani (niebieska trasa)?
Byłem na "konsultacjach" w Świątnikach i niczego się nie dowiedziałem konkretnego, Mapy sprzed 30 lat na których nie ma naniesionych budynków, Co z nowo wybudowanymi domami na trasie? Co z osuwiskami na trasie? Jak one wpłyną na pobliskie zabudowania? Co z drogami lokalnymi, powiatowymi które będzie przecinała linia. Szlabany? Zablokowana droga co 15 minut? Ktoś się zastanawiał nad tym? Projektanci niekompetentni. Odpowiedź na każde pytanie to nie wiem albo wzruszenie ramionami.
Między Lusiną a Konarami, Włosanią są garby po kilkadziesiąt metrów wysokości. Będą budować tunele, wiadukty? A może kolej linową jak na Gubałówkę?
Może ja sobie na działce Szlachetki zaprojektuje np basen???
Przepraszam.
Łaskawie odbyły się konsultacje w Mogilanach. W godzinach 10-12. Kto normalny ma w tym czasie wolne żeby się czegoś dowiedzieć...? Kpina.
Nooo toś się obudził ! Dzień dobry. Musisz się z czymś zderzyć aby się uruchomić? Przecież transport MY-KRK-MY od co najmniej 15 lat tak wygląda. Pamiętam jeszcze "Nyski" które zmieniły się na zgnite Sprintery, przerobionymi z blaszaków na busy, z siedzeniami podokręcanymi na makasa ciasno. Same siedzenia wątpliwej konstrukcji. Kto na to podpisał homologacje po takiej przeróbce to już insza inszość? Auta przeładowane. Ostatnie kursy z rozkładów jazdy zazwyczaj nie realizowane, chętnych do kontroli takiego stanu brak. Spychologia po zgłoszeniu. Dobrych kilkanaście lat temu nic mi z chęci wyjaśnienia braków w realizacji kursów nie wyszło. Ręka rękę myła w Starostwie.
Teraz Ci to przeszkadza, bo się przejechałeś? Nooo coś Ty od sceptyka do fanatyka? Jest stabilność.
Spora nadinterpretacja, gdybyś wysilił się i czytał ze zrozumieniem wypowiedzi ludzi zauważyłbyś, że zawsze dostrzegałem problem w komunikacji między MCE-KRK, tutaj masz przykłady:
1). Post powyżej z 14 lipca
2). Wypowiedzi na 1 stronie tego tematu, gdzie kontruje bono i jego próbę wywołania gównoburzy:
https://forum.miasto-info.pl/myslenice/14779,budowa-kolei-myslenice-krakow-postepy-prac.html
3). Wypowiedzi tutaj:
[cytat]Strozaninek Strozaninek 7 lip
O tak i do tego z petem w pysku. Wasz czas Janusze Biznesu dobiegnie końca.[/cytat]
https://miasto-info.pl/myslenice/13225,pociagiem-z-myslenic-do-krakowa-w-45-minut-za-5-50-zl-ruszyly-konsultacje-w-sprawie-kolei.html
Generalnie gdybyś potrafił czytać wypowiedzi ludzi i nie atakować ich w każdej możliwej sposobności, w każdym możliwym temacie byłoby super - inaczej przenosisz swoje prywatne animozje z tematów stricte politycznych do każdego możliwego wątku na tym portalu. Już o tym pisał taki_gość w tym temacie:
https://forum.miasto-info.pl/spoleczenstwo/14770,vivaldi-bono.html
I może na tym zakończmy, bo cały swój post zbudowałeś na agresji wobec mnie. Co z resztą jest naturalnie. Nierozładowani 47 latkowie tak mają.
Pozdrawiam serdecznie.
klasyka : nadinterpretacja zapożyczony zwrot z mojej wypowiedzi (z resztą często korzystasz z moich zwrotów), później podparcie się większością, a na końcu jakaś chora dygresja o wieku z dozą własnych pragnień - cóż każdy mierzy własną miarą. Wplatanie co wypowiedź jakiś prywatnych skrzywień (od bąbelków, przez szkołę i wiarę, po wiek) jest co najmniej dziwne w kontekście atakowania i agresji co wpis.
I umknęło ci najważniejsze: to co opisałeś było i jest powszechnie znane.
https://forum.miasto-info.pl/myslenice/571,myslenice-krakow-busy-autobusy,8.html
takich wątków i pojedynczych wpisów jest cały worek tutaj, ale Stróżaninek obudził się w lipcu 2019r opisując swoją wyprawę busem w temacie PKP-Mce a ja pamiętam twoje nastawienia do tego projektu, zwłaszcza w kontekście kiełbasy wyborczej. Ciekawi mnie po prostu czy bez wycieczki busem nastąpiłby hurraoptymizm w temacie, czy to nie twoje słowa? "Jeśli ktoś z naszego powiatu wierzy, ze Kraków i Myślenice beda połączone koleją to musi....
Oceniając to na chłodno jest masa połączeń w Polsce które generują większe potoki pasażerów niż Myślenice-Kraków. Rozumiem lokalny patriotyzm, ale należy myśleć RACJONALNIE"
tu masz źródło głaskania się z bono
https://forum.miasto-info.pl/myslenice/14736,obietnice-wyborcze-jaroslawa-szlachetki.html
Czy możesz dokończyć zdanie znów wskazujące na ogół powiatu : "Jeśli ktoś z naszego powiatu wierzy, ze Kraków i Myślenice beda połączone koleją to musi...." to co on ten większość musi ? Racjonalizm zamienił się na....no właśnie na co? Wtedy była to kiełbasa wyborcza a teraz nie mów, że pomożesz budować choćby dobrym słowem?
Wiesz, używam do wypowiedzi języka polskiego, a nigdzie nie znalazłem informacji, że jakieś konkretne słowo w naszym języku ojczystym jest zarezerwowane znaczkiem handlowym "Vivaldi" i trzeba płacić tantiemy, naszemu kochanemu specowi od pomocy drogowej z Górnego Przedmieścia.
Po pierwsze udowadniasz, że taki_gość ma racje w wątku -> https://forum.miasto-info.pl/spoleczenstwo/14770,vivaldi-bono.html ponieważ skutecznie rozwalasz kolejną dyskusję atakiem personalnym.
Po drugie, napisałem w tym wątku takie słowa:
Tak więc:
- przyznałem, że byłem sceptyczny wobec pomysłu
- przyznałem, że inwestycja jest poniekąd konieczna
- momentalnie mnie zaatakowałeś, nie do końca rozumiem dlaczego, dlatego twierdzę, że jesteś nierozładowany w jakiś sposób i jak się z kimś w internecie nie pokłócisz to nie zaśniesz w spokoju
- nadal się nie wycofuje ze stwierdzenia, że jest wiele innych połączeń pasażerskich w Polsce, generujących większe potoki pasażerskie, które też czekają na swoje połączenie kolejowe. Nie mniej liczę na skuteczny lobbing - w ten sposób takie osoby jak Jarosław Szlachetka mogą pokazać, że faktycznie są skuteczni w lobbowaniu, żeby to inwestycja dla naszego powiatu przeszła, a nie dla jakiegoś Kopydłowa. Ja w przeciwieństwie do Ciebie jestem samokrytyczny i jestem krytyczny wobec i opozycji i władzy. Ty jesteś tubą propagandową jednej opcji politycznej - tak się przynajmniej zachowujesz od wielu miesięcy.
To pisząc i kończąc ten wątek przychylam się do stwierdzenia Myśleniczanina007, oraz markosa_m oraz taki_gość że forum powoli umiera. W połączeniu z nieco niedorobionym odświeżeniem strony, brakiem moderacji i Twoją napastliwością, graniczącą z jakąś formą obłędu i omnipotencji (jesteś w niemal każdym temacie na tej stronie).
Włączę sobie tryb ograniczania wypowiedzi na forum - będziesz musiał sobie znaleźć inny sposób ujścia swoich napięć niż zaczepki na forum.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie - Ciebie, Twoją frustracje, ego, napastliwość, arogancje, butę, prostactwo i warcholstwo. Musisz znaleźć inne pastwisko.
A co Srozaninek robi w Mogilanach?
Rozumiem że Strozaninek to mieszkaniec Stróży.
Nic nie robię w Mogilanach poza tym, że przejeżdżam przez nie. O co ci chodzi?
poodklejało się już kompletnie......usiąść i zapłakać. Róbcie swoje chłopaki i dziewczęta.
O nic mi nie chodzi. Miałem cię za gościa ze Stróży i chciałem się upewnić ze nie jestem w błędzie.
Ty znowu? Zaczynasz straszyć .
Jak pojawisz się jeszcze w szafie?
to będzie horror.