powiedzcie mi nie wiem czy ten temat był poruszany, bo nie chce mi się czytać tych wszystkich stron - lenistwo. jesli się powtórzę to z góry przepraszam. chodzi mi o to że przecież Park na Zarabiu ma już swoje lata, drzewa też nie są już młode w większości, w związku z tym czy nie chroni ich polskie prawo ? czy nie są Pomnikami Przyrody?, i czy urzędnicy mogli sobie po prostu tak postanowić wycinamy i tyle ? - z tego co widziałem to praktycznie każde drzewo na zarabiu w parku jest do wycięcia, to będzie masakra oni chcą tam pustynię zrobić ? co te drzewa im przeszkadzają ?
Witam, temat był poruszany ale sprawa dopiero teraz zacznie być aktualna. Drzewa są zaznaczone jak twierdzi Urząd w celach inwentaryzacyjnych i pomimo że wygląda to absurdalnie (cały park z zaznaczonymi drzewami jak do wycinki) trzymamy za słowo. Ale nie tylko za słowo bo nie jesteśmy naiwni. Po świętach ma być gotowy projekt tzw rewitalizacji parku i z niego dokładnie (mamy nadzieję) dowiemy się jak będzie ona wyglądać, czy i ile będzie wyciętych drzew i jakie postawione zabudowania. Jako nowo powstałe stowarzyszenie "Grupa Chyłkiem" będziemy tę sprawę monitorować i nagłaśniać gdyby okazało się że Urząd nie postara się o szerokie konsultacje społeczne w tej sprawie. Bo wygląd naszego jedynego dużego parku miejskiego to sprawa wszystkich mieszkańców. Pozdrawiamy.
[quote]Burmistrz wytłumaczył wycinanie dzrew bezpieczeństwem obywateli miasta i umotywował to postawą miasta w Niemczech które odwiedził , w mieście owym drzewa wycina się cały czas bez jakichkolwiek konsultacji i powodów w celu zapewnienie porządku i czystości - co nasz przywódca pochwalił i pragnie zapewne przenieść na nasz grunt (cóż nic tak "korzystnie" nie zmieniło świata jak Deutsche Ordnung , o czym dobry historyk wiedzieć powinien)[/quote]
To chyba żart prawda? Jeśli nie proszę o podanie źródła bo nie uwierzę.
Ostatnio miałam okazję sporo spacerować po Myślenicach. Dawniej zawsze zwracałam uwagę na tereny zielone podziwiając drzewa, krzewy i kwiaty. Teraz unikam patrzenia na drzewa w naszym mieście, bo to smutny widok. Wiele z nich zostało wyciętych, wiele trwale okaleczonych. Nie zauważyłam, żeby sterczące po ogłowieniu kikuty były zabezpieczone przed chorobami.
Wg. mnie ma wiarygodnego usprawiedliwienia dla takiego barbarzyństwa jakie u nas miało miejsce:(
Laozi wypowiedź padła podczas spotkania z licealistami na Zarabiu .
Może przeinaczyłem jakieś pojedyńcze słowo ale ogólny sens wypowiedzi był taki sam
(to co w nawiasie to moja interpretacja) , a najważniejszym argumentem było bezpieczeństwo i to że za ewentualne szkody mieszkańców odpowiada Urząd Gminy , czyli drzewa trzeba usuwać.
Luna trudno jest znaleźć większe drzewo bez wyciętych gałęzi , i ogólenie mam wrażenie pustki jeżeli chodzi o zieleń gdy przechodzę przez centrum (i nie tylko przez centrum)
Z tego co wiem i co zreszta widać, wycinką zajmowali się ludzie często bez odpowiedniego doświadczenia. Tylko kto to ma weryfikować, pewnie posiadanie pilarki i chęć wykonania usługi były wystarczającym kryterium.
Wycinką drzew i ogólnie pojętym utrzymaniem zieleni powinna zajmować się profesjonalna firma, wyłaniana przez burmistrza w drodze przetargu. Tyle z teorii. Może trzeba zawiadomić Inspektorat Ochrony Środowiska lub inną tego typu jednostkę?
W weekend rozmawiałam z kilkoma osobami, które zbierały podpisy pod listem otwartym dotyczącym wycinki drzew w Małpim Gaju (list był prośbą o podanie przyczyn tej wycinki). Podpisało się jakieś 300 osób, a list został złożony w Urzędzie Miasta i w Myślenickiej. Podobno minęły trzy tygodnie od złożenia, a UM nie odpowiedział (ustawowo powinien to uczynić w ciągu dwóch tygodni), Myślenicka nie wydrukowała, a mogła wykazać się dobrą wolą tylko wyszło by jej to na dobre.
Mnie to wygląda na zwyczajne lekceważenie 300 obywateli naszego miasta albo jest to niewygodny, a może zbyt drażliwy temat. Pewnie wydaje im się, że przemilczenie spowoduje, że ludzie zapomną?
Ja nie zapomnę!
Ja jestem najbardziej winny, więc nie namawiaj mnie do rzucania kamieniami. Zresztą trybuni zawsze stoją z boku, rzuca tylko plebs, takie małe forumowe igrzyska.
O, bez obrazy, jestem za poważny żeby brać dosłownie każdy póżno-nocny tekst. Tolerancja do maksimum, nawet jak boli. "Co Cie nie zabije, uczyni Cie silniejszym" ;)
Jestem za wycinką chorych drzew no i tych które są niezbędne do wycięcia , jak pod budowę czy też przygotowanie terenu pod nowe nasadzenie. Jednak uważam że potrzeba ta musi być bardzo dobrze przemyślana i ostatecznie wykonana pod nadzorem fachowców. No i jeszcze jedno jeśli wycinamy 10 szt to sadzimy 100. Słyszałem że są przecież w Gminie Myślenice EKOLODZY czy oni się w tym temacie już czymś zajęli , czy to tylko plotka o ich jestestwie.
Ci sami "ekolodzy" co dopuścili do "erekcji" otaczarni? Mało środowisko w poważaniu u tych "ekologów" skoro WMB dalej "stoi". Wygląda na to że cały czas "pie..." to środowisko.
Nie pękaj koleś, nie łam się, przecie
To o nas wczoraj stało w gazecie:
Pisała sama "Trybuna Ludu",
Że nas ogarnia romantyzm budów.
W takim pisaniu nie ma usterek...
Postaw literek, niech brzękną szkła!
Przed nami naród odkrywa głowy:
Inżynierowie z Petrobudowy!
Kładziemy lachę, niech brzękną szkła,
Budowniczowie na 102! (...)" ;)
słowa: Stanisław Staszewski
muzyka: Stanisław Staszewski
album: Tata Kazika
W tej oazie koniecznie CYRK i jego papugi!!
powiedzcie mi nie wiem czy ten temat był poruszany, bo nie chce mi się czytać tych wszystkich stron - lenistwo. jesli się powtórzę to z góry przepraszam. chodzi mi o to że przecież Park na Zarabiu ma już swoje lata, drzewa też nie są już młode w większości, w związku z tym czy nie chroni ich polskie prawo ? czy nie są Pomnikami Przyrody?, i czy urzędnicy mogli sobie po prostu tak postanowić wycinamy i tyle ? - z tego co widziałem to praktycznie każde drzewo na zarabiu w parku jest do wycięcia, to będzie masakra oni chcą tam pustynię zrobić ? co te drzewa im przeszkadzają ?
Witam, temat był poruszany ale sprawa dopiero teraz zacznie być aktualna. Drzewa są zaznaczone jak twierdzi Urząd w celach inwentaryzacyjnych i pomimo że wygląda to absurdalnie (cały park z zaznaczonymi drzewami jak do wycinki) trzymamy za słowo. Ale nie tylko za słowo bo nie jesteśmy naiwni. Po świętach ma być gotowy projekt tzw rewitalizacji parku i z niego dokładnie (mamy nadzieję) dowiemy się jak będzie ona wyglądać, czy i ile będzie wyciętych drzew i jakie postawione zabudowania. Jako nowo powstałe stowarzyszenie "Grupa Chyłkiem" będziemy tę sprawę monitorować i nagłaśniać gdyby okazało się że Urząd nie postara się o szerokie konsultacje społeczne w tej sprawie. Bo wygląd naszego jedynego dużego parku miejskiego to sprawa wszystkich mieszkańców. Pozdrawiamy.
[quote]Burmistrz wytłumaczył wycinanie dzrew bezpieczeństwem obywateli miasta i umotywował to postawą miasta w Niemczech które odwiedził , w mieście owym drzewa wycina się cały czas bez jakichkolwiek konsultacji i powodów w celu zapewnienie porządku i czystości - co nasz przywódca pochwalił i pragnie zapewne przenieść na nasz grunt (cóż nic tak "korzystnie" nie zmieniło świata jak Deutsche Ordnung , o czym dobry historyk wiedzieć powinien)[/quote]
To chyba żart prawda? Jeśli nie proszę o podanie źródła bo nie uwierzę.
Ostatnio miałam okazję sporo spacerować po Myślenicach. Dawniej zawsze zwracałam uwagę na tereny zielone podziwiając drzewa, krzewy i kwiaty. Teraz unikam patrzenia na drzewa w naszym mieście, bo to smutny widok. Wiele z nich zostało wyciętych, wiele trwale okaleczonych. Nie zauważyłam, żeby sterczące po ogłowieniu kikuty były zabezpieczone przed chorobami.
Wg. mnie ma wiarygodnego usprawiedliwienia dla takiego barbarzyństwa jakie u nas miało miejsce:(
Laozi wypowiedź padła podczas spotkania z licealistami na Zarabiu .
Może przeinaczyłem jakieś pojedyńcze słowo ale ogólny sens wypowiedzi był taki sam
(to co w nawiasie to moja interpretacja) , a najważniejszym argumentem było bezpieczeństwo i to że za ewentualne szkody mieszkańców odpowiada Urząd Gminy , czyli drzewa trzeba usuwać.
Luna trudno jest znaleźć większe drzewo bez wyciętych gałęzi , i ogólenie mam wrażenie pustki jeżeli chodzi o zieleń gdy przechodzę przez centrum (i nie tylko przez centrum)
errata do mojego powyższego wpisu:
Wg. mnie NIE ma wiarygodnego usprawiedliwienia dla takiego barbarzyństwa jakie u nas miało miejsce:(
Z tego co wiem i co zreszta widać, wycinką zajmowali się ludzie często bez odpowiedniego doświadczenia. Tylko kto to ma weryfikować, pewnie posiadanie pilarki i chęć wykonania usługi były wystarczającym kryterium.
Wycinką drzew i ogólnie pojętym utrzymaniem zieleni powinna zajmować się profesjonalna firma, wyłaniana przez burmistrza w drodze przetargu. Tyle z teorii. Może trzeba zawiadomić Inspektorat Ochrony Środowiska lub inną tego typu jednostkę?
Drzewa !! kupy psie !! A może pomoc np dla ofiar trzęsienia ziemi????
Nie wycinanie drzew , nie wiąże się z kosztami . Wycinanie wiąże się z kosztami dla budżetu ,zdrowia i estetyki miasta.
Sorki, to był żart, tak naprawdę was popieram.
W weekend rozmawiałam z kilkoma osobami, które zbierały podpisy pod listem otwartym dotyczącym wycinki drzew w Małpim Gaju (list był prośbą o podanie przyczyn tej wycinki). Podpisało się jakieś 300 osób, a list został złożony w Urzędzie Miasta i w Myślenickiej. Podobno minęły trzy tygodnie od złożenia, a UM nie odpowiedział (ustawowo powinien to uczynić w ciągu dwóch tygodni), Myślenicka nie wydrukowała, a mogła wykazać się dobrą wolą tylko wyszło by jej to na dobre.
Mnie to wygląda na zwyczajne lekceważenie 300 obywateli naszego miasta albo jest to niewygodny, a może zbyt drażliwy temat. Pewnie wydaje im się, że przemilczenie spowoduje, że ludzie zapomną?
Ja nie zapomnę!
Marla, jak będziesz pisać o takich sprawach publicznie to zostaniesz dołączona do grona forumowych konfabulantów.
Dzielę się z Wami swoją wiedzą trudem zdobytą. Jeśli uważasz że kłamię żuć we mnie kamieniem:). Nie udało się? A to szkoda :)
Ja jestem najbardziej winny, więc nie namawiaj mnie do rzucania kamieniami. Zresztą trybuni zawsze stoją z boku, rzuca tylko plebs, takie małe forumowe igrzyska.
Wybacz, jest późno moje zwoje już nie stykają i bredzę:)
O, bez obrazy, jestem za poważny żeby brać dosłownie każdy póżno-nocny tekst. Tolerancja do maksimum, nawet jak boli. "Co Cie nie zabije, uczyni Cie silniejszym" ;)
Jestem za wycinką chorych drzew no i tych które są niezbędne do wycięcia , jak pod budowę czy też przygotowanie terenu pod nowe nasadzenie. Jednak uważam że potrzeba ta musi być bardzo dobrze przemyślana i ostatecznie wykonana pod nadzorem fachowców. No i jeszcze jedno jeśli wycinamy 10 szt to sadzimy 100. Słyszałem że są przecież w Gminie Myślenice EKOLODZY czy oni się w tym temacie już czymś zajęli , czy to tylko plotka o ich jestestwie.
Ci sami "ekolodzy" co dopuścili do "erekcji" otaczarni? Mało środowisko w poważaniu u tych "ekologów" skoro WMB dalej "stoi". Wygląda na to że cały czas "pie..." to środowisko.
okolice byłego dworca zostały ogołocone z drzew:(
To Luno była raczej do przewidzenie w końcu to teren budowy.
budowy, która się nie zaczęła:D
Kult - "Inżynierowie z Petrobudowy
Nie pękaj koleś, nie łam się, przecie
To o nas wczoraj stało w gazecie:
Pisała sama "Trybuna Ludu",
Że nas ogarnia romantyzm budów.
W takim pisaniu nie ma usterek...
Postaw literek, niech brzękną szkła!
Przed nami naród odkrywa głowy:
Inżynierowie z Petrobudowy!
Kładziemy lachę, niech brzękną szkła,
Budowniczowie na 102! (...)" ;)
słowa: Stanisław Staszewski
muzyka: Stanisław Staszewski
album: Tata Kazika
http://www.youtube.com/watch?v=59s6J07ifcA
Deutscje Ordnung!!!!!!