Forum » Myślenice

Wycinka drzew!!!

  • 20 kwi 2010

    Zapraszam na spacer alejkami koło szkoły podstawowej nr 2 . Bardzo ,,pięknie" to wygląda, wszystkie drzewa, przede wszystkim te które były zdrowe leżą pocięte na ziemi.
    Teren wokół szkoły przypomina pobojowisko po tornadzie, no chyba ,że pan burmiszcz zamienił się w Diabła tasmańskiego w co jestem skłonny uwierzyć obserwując jego ostatnie poczynania.
    Ciekawe co da cień dzieciom bawiącym się na polu gdy słońce zacznie tak naprawdę przygrzewać.
    Uważam,że ówczesny ,,burmiszcz" jest do bani i na 1000% nie będę na niego głosował.
    A swoją drogą możemy zorganizować jakiś protest w celu obrony tego co tak naprawdę należy do nas wszystkich.
    Czekam na wasze propozycje dotyczące tego strasznego zjawiska jakim jest nasz Król Maciuś I i mam nadzieję,że ostatni!!!!!!!!!!!!

    Cytuj
  • 20 kwi 2010

    KOŁO SZKOŁY NR 2 BĘDZIE CAŁKOWITA PRZEBUDOWA TERENU SĄ JUŻ NOWE BOISKA SPORTOWE TERAZ MAJĄ POWSTAĆ NOWE ALEJKI I TEREN DO ZABAWY DLA DZIECI ORAZ MA POWSTAĆ DROGA WEWNĘTRZNA POŁĄCZONA Z UL. MACZKA - NIESTETY ABY COŚ ZROBIĆ TRZEBA BYŁO WYCIĄĆ STARE DRZEWA KTÓRE CAŁKIEM NIEDAWNO PODCZAS ZIMOWYCH WIATRÓW ŁAMAŁY GAŁĘZIE WPROST NAD GŁOWAMI PRZECHODZĄCYCH DZIECI.
    WIZUALIZACJĘ PROJEKTU MOŻNA ZNALEŻĆ NA STRONIE FORUM CZYLI MIASTO-INFO.PL

    Cytuj
  • 20 kwi 2010

    Pomysł dla Dio: powinien ktoś kto ma dobry kontakt z burmiszczem opowiedzieć mu jaką funkcję spełniają dojrzałe drzewa (oprócz funkcji dekoracyjnej) i dać mu jakieś materiały do przeczytania. Mówię tu o spotkaniu towarzyskim dlatego, bo niestety kontakt służbowy z bumiszczem nie skutkuje, do dziś nie odpowiedział na list(y) pod którym podpisało się prawie 300 mieszkańców naszego miasta. To, że wysyła się taki list powinno mu dać do myślenia a wg. prawa powinien odpowiedzieć wciągu dwóch tygodni(niedługo miną dwa miesiące). Ignorancja czystej wody.

    Cytuj
  • 20 kwi 2010

    Ogólnie uważam ,że takie spotkanie pewnie by dużo nie zdziałało bo z tego co wiem burmistrz pomysł wycinki zaczerpnął z zagranicy a dokładnie z Niemiec gdzie ponoć nie trzeba nawet mieć zgody na takie działania.
    Myślę o akcji blokowania wycinki przez mieszkańców coś w rodzaju Doliny Rospudy, trzeba by się skrzyknąć i zadziałać :):)

    Cytuj
  • 20 kwi 2010

    Nie rozumiem dlaczego burmistrz z uporem maniaka realizuje plan zniszczenia.
    Czy Chyłkiem przeprowadzało z nim jakieś rozmowy? List mieszkańców został przez niego zignorowany.
    Napiszcie czy udało się Wam znaleźć jakieś rozwiązanie na problem myślenickich drwali (do Chyłkiem).
    Wkrótce może być za późno na ratowanie drzew których nie będzie...:(

    Cytuj
  • 20 kwi 2010

    Na razie udało się nam wpłynąć na jakość pielęgnacji drzew w mieście (oczywiście dalej będziemy sprawę monitorować), zapobiegliśmy wycince drzew w pewnym miejscu (gdzie, jeszcze nie zdradzę bo sprawa chyba nie jest rozstrzygnięta), przyglądamy się projektom rewitalizacji parku; działamy też na kilku innych płaszczyznach o których jeszcze za wcześnie mówić. Jesteśmy dobrej myśli, choć nie zaręczam czy w najbliższym czasie nie dojdzie do jakiejś bezzasadnej wycinki. Oby nie.

    Cytuj
  • 20 kwi 2010

    Dziękuję za info i pozdrawiam:)

    Cytuj
  • 24 kwi 2010

    Coś zaczynają cichaczem ciąć w parku od Banderozy, najpierw niby pielęgnacja, obcinanie najniższych konarów, a tu nagle zostają kadłubki gotowe do wyrębu. I to stare piękne drzewa. Jeżeli to dalej pójdzie w tym kierunku a my nic nie zrobimy, to nam znowu wszystko wytną i posadzą małe drzewka dla zatkania ust. Patrzmy im na ręce!

    Cytuj
  • 24 kwi 2010

    Już kiedyś pisała o tym Marla:
    "okres ochronny (lęgowy) ptaków wynikający z § 7. 2 rozporządzenia ministra środowiska z 28 września 2004 roku w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną, zakazujący usuwania gniazd ptasich z terenów zieleni w okresie od dnia 1 marca do 15 października."

    Panowie rębajły łamią prawo na polecenie magistratu za nasze pieniądze?

    Cytuj
  • 24 kwi 2010

    Zapraszam wszystkich na spacer do parku na Zarabie koło Banderozy. Faktycznie cichaczem dokonuje się exodus starych drzew. Proponuję byście zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie koło starych drzew bo niedługo już ich nie będzie.
    Luna włodarz naszego miasta niestety ma w nosie nasze petycje, tym bardziej przepis prawny dotyczący okresu lęgowego, z klapami na oczach i uszach parafuje wszystkie pisma o wycinkę drzew i tyle.

    Cytuj
  • 4 cze 2010

    "Dzisiaj wiem, że gdyby nie wycięto drzew na Zarabiu, nie byłoby już kładki, a pozostałe elementy infrastruktury byłyby znacznie bardziej uszkodzone." Ta kuriozalna wypowiedź pana burmistrza przyspieszyła moją decyzję o przedstawieniu sprawy wycinki drzew na placu zabaw na Zarabiu. 10 marca grupa mieszkańców Myślenic złożyła do UMiG list otwarty o treści:
    "List otwarty w sprawie wycinki drzew na terenie placu zabaw na Zarabiu.
    W związku z kompleksowym usunięciem drzew z terenu palcu zabaw na Zarabiu w Myślenicach, wyrażamy społeczny protest przeciwko takiej formie traktowania zieleni miejskiej.
    Protestujemy przeciwko wydaniu decyzji, która zezwoliła na usunięcie wyżej wzmiankowanych drzew oraz naszym zdaniem niedostatecznej informacji dotyczącej planowanych przez Urząd interwencji w miejski drzewostan, zwłaszcza tych, których celem jest likwidacja obszarów zadrzewionych na terenie miasta i otaczających go terenów rekreacyjnych.
    Jako mieszkańcy uważamy, że nie istniały wiarygodne przesłanki do podjęcia wyżej wskazanej decyzji i została ona zrealizowana w sposób niezgodny z życzeniami i oczekiwaniami znacznej części społeczeństwa Myślenic.
    Prosimy o podanie do publicznej wiadomości trybu i sposobu podjęcia tej decyzji:
    - prosimy o informację, czy do tutejszego UMiG wpłynęły pisma ze strony mieszkańców wnioskujące o usunięcie drzew z terenu placu zabaw, a jeśli tak to prosimy o podanie ich do publicznej wiadomości;
    - prosimy o przedstawienie wniosku o usunięcie drzew, który miał wpłynąć do UMiG w Myślenicach ze strony Zakładu Energetycznego;
    - prosimy o informację na temat wcześniejszych, zapobiegawczych działań Gminy zmierzających do usunięcia rzekomego zagrożenia ze strony opadu gałęzi dla użytkowników placu zabaw.
    Uznajemy otaczający nas drzewostan za dobro społeczne, którego rekonstruowanie jest czasochłonne i kosztowne, i które należy otaczać szczególną wrażliwością i opieką. Nie zgadzamy się na interwencje, które w drastyczny sposób likwidują tereny zadrzewione na terenie miasta nawet jeśli Administracja zamierza w tym miejscu prowadzić nasadzenie nowego drzewostanu.
    Pod listem podpisało się 281 osób.
    Do wiadomości: Urząd Miasta i Gminy w Myślenicach; Starostwo Powiatowe w Myślenicach; Redakcje: Dziennik Polski, Gazeta Myślenicka, SEDNO"
    Dziennik Polski oraz Sedno list lub informację o jego treści opublikowały, GM niestety nie. Mimo obowiązku udzielenia odpowiedzi w terminie 14 dni przez Urząd, nie było żadnej reakcji. Wobec tego 15 kwietnia złożono drugie pismo, adresowane do Burmistrza, o podobnej treści ale i on został zignorowany. Wobec powyższego, jeżeli Urząd nie odniósł się do w/w zapytań czy mamy prawo uważać, że: 1) nieprawdą jest podana do publicznej wiadomości informacja jakoby jacyś mieszkańcy wnioskowali o wycinkę drzew na placu zabaw? 2) nieprawdą jest również podana do publicznej wiadomości informacja, że wnioskował o to Zakład Energetyczny? Czy mamy rozumieć, że ktoś tu kłamie? W ocenie wielu ludzi wycinka na Zarabiu odbyła się w sposób barbarzyński i chcieliby dowiedzieć się jakim prawem do tego doszło. Niestety muszą sami interpretować fakty. Pozdrawiam.

    Cytuj
  • 4 cze 2010

    [quote=Marla]Zapraszam wszystkich na spacer do parku na Zarabie koło Banderozy. Faktycznie cichaczem dokonuje się exodus starych drzew. Proponuję byście zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie koło starych drzew bo niedługo już ich nie będzie.
    Luna włodarz naszego miasta niestety ma w nosie nasze petycje, tym bardziej przepis prawny dotyczący okresu lęgowego, z klapami na oczach i uszach parafuje wszystkie pisma o wycinkę drzew i tyle. [/quote]

    PRZYWIĄŻMY SIĘ ŁAŃCUCHAMI DO DRZEW MOŻE WTEDY WŁADZA I MIESZKAŃCY MYŚLENIC POJMĄ O CO CHODZI

    Cytuj
  • 4 cze 2010

    Zielona2004 może przywiąż się do żywopłotu na os.1000L

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    Jak wytną źle ,jak nie wytną jeszcze gorzej :( bo jak przyjdzie wiatr i powali takie drzewo na linię wysokiego napięcia ,lub na jakiś obiekt czy samochód itp... to wielki krzyk : że drzewa nie wycięte ,gdzie są ludzie odpowiedzialni za usuwanie itd...można by pisać w nieskończoność. Ja też nie jestem za wycinaniem i proponuję NAUCZMY SIĘ NAJPIERW SZANOWAĆ NASZĄ ZIELEŃ !!!! bo wystarczy wejść do lasu w sezonie zbierania jagód i grzybów i zobaczyć co zostawiamy po sobie ???!!!,a potem troszczmy się o przyrodę:) której nikt nie oszuka ona też potrafi się bronić już są znaki lasy oddają to co pozostawiamy :) Pozdrawiam:>

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    Czy to pierwszy raz z ust burmistrza padają kłamstwa? Czy to pierwszy raz nie odpisuje się na pisma? Jak chcecie to odwołajcie się do sądu, mają przecież obowiązek odpowiedzieć w ciągu 14 dni.

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    gościu 'x', dlaczego generalizujesz ?!

    Wycina się to co chore, a burmiSZCZ tnie wszystko co rośnie !

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    Szkoda droga PRZEDSTAWICIELKO, że nie podałaś do publicznej wiadomości w jaki sposób zebrałaś te 281 podpisów. Dlaczego nie powiesz, że bez zgody Dyrektora Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych weszłaś na teren Jej szkoły i mówiąc młodzieży głupoty, a niektórym nie mówiąc nic prosiłaś o złożenie podpisu :(

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    Szanowny taki_gościu nie zabieraj głosu jak nie znasz faktów. Nie ja osobiście zbierałam podpisy, zaangażowane w to było wiele osób. Lista z podpisami zbieranymi w Zespole Szkół nie została dołączona do protestu gdyż zarekwirowała ją pani dyrektor. Maturzystki zbierające podpisy przy współpracy z nauczycielką zaangażowaną w akcję z tego co mi wiadomo popełniły tylko taki błąd, że nie poinformowały o tym fakcie dyrekcji. Podpisując się wszyscy mieli możliwość zapoznania się z treścią listu otwartego i ta część młodzieży, która uznała, że sprawa jest im bliska podpisała się, inni nie. Jeśli jesteś pracownikiem tej szkoły to bardzo wysokie mniemanie masz o jej uczniach sądząc, że wystarczy im powiedzieć parę "głupot" i wszystko podpiszą. Napisz zresztą o jakie głupoty chodzi, bo nie bardzo rozumiem.

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    Mała rada dla CZYTACZ pilnuj się żeby Cię nie wycięli (bez urazy),a ja i tak będę obstawał przy swoim:) JEŻELI STANOWI ZAGROŻENIE to nie ma znaczenia czy zdrowe czy chore:(

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    A czy Państwo wiedzą o jaką szkołę chodzi?
    Jeśli nie to ja podpowiem.
    Oto jej prawo szkolne, które można znaleźć na stronie internetowej.

    "Rozdział II
    Cele i zadania szkoły

    § 7
    Szkoła realizuje cele i zadania określone w Ustawie o Systemie Oświaty oraz przepisach wydanych na jej podstawie, a w szczególności:
    1) realizuje prawo każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej do kształcenia się oraz prawo dzieci i młodzieży do wychowania i opieki, odpowiednio do wieku i osiągniętego rozwoju,
    2) wspomaga wychowawczą rolę rodziny,
    3) umożliwia zdobycie wiedzy i umiejętności niezbędnych do uzyskania świadectwa ukończenia szkoły i świadectwa dojrzałości,
    4) sprawuje opiekę nad uczniami z dysfunkcjami poprzez umożliwienie realizowania zindywidualizowanego procesu kształcenia, form i programów nauczania oraz zajęć rewalidacyjnych,
    5) umożliwia absolwentom dokonanie świadomego wyboru dalszego kierunku kształcenia,
    6) kształtuje środowisko wychowawcze sprzyjające realizowaniu celów i zasad określonych
    w Ustawie, stosownie do warunków Szkoły i wieku uczniów,
    7) sprawuje opiekę nad uczniami odpowiednio do ich potrzeb oraz możliwości szkoły,
    8) [COLOR=red]upowszechnia wiedzę ekologiczną wśród dzieci i młodzieży oraz kształtuje właściwe postawy wobec problemów ochrony środowiska,[/COLOR]
    9) w ramach działań wychowawczych przygotowuje uczniów do odpowiedzialności za rozwój osobowy i aktywnego udziału w życiu społeczeństwa przez:
    a. pomoc udzielaną każdemu uczniowi w odnalezieniu jego własnej drogi w życiu zawodowym i publicznym,
    b. [COLOR=red]dbanie o rozwój osobowy ucznia uwzględniający poziom dojrzałości, wolności sumienia i wyznawania przekonań,[/COLOR]
    c. dążenie do zmian niewłaściwych przekonań i postaw, poprzez promowanie pozytywnych wzorców,
    d. [COLOR=red]budzenie wrażliwości moralnej,[/COLOR]
    e. [COLOR=red]naukę odpowiedzialnego korzystania z wolności,[/COLOR]
    f. [COLOR=red]wspomaganie uczniów w ich dążeniu do samodzielnych osądów i działań moralnych,[/COLOR]
    g. pomoc w uzyskaniu orientacji etycznej i hierarchizacji wartości,
    h. budzenie szacunku dla dobra wspólnego (państwa, ładu prawnego),
    i. kształcenie etyki pracy.
    10) prowadzi doskonalenie zawodowe osób dorosłych w zakresie wynikającym z potrzeb lokalnego rynku pracy."

    No to proszę sobie teraz poszukać.

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    PRZEDSTAWICIELKO problem tkwi w tym, że podpisy zbierały nie maturzystki, ale nauczycielka z pobliskiej szkoły, nota bene dobra znajoma niejakiego CYRK'a znanego z tutejszego forum ....

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    cytat ze stronki szkoły:
    "17.03.2010 roku naszą szkolę odwiedził Burmistrz Miasta i Gminy Myślenice Pan Maciej Ostrowski. Spotkał się ze wszystkimi uczniami klas trzecich. Celem wizyty było przybliżenie działań podejmowanych na terenie miasta podczas kadencji p. Ostrowskiego."

    hehehe...

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    Z tego co wiem piszesz nieprawdę ale najlepiej jak wypowie się na ten temat sama zainteresowana, nie chcę nikogo wyręczać. Moją rolą było poinformowanie o sprawie. Nie chcę angażować się w przepychanki politycznie, tyle tylko, że decyzję o wycince podjęły nasze władze, one też uchylają się od odpowiedzi na nasze odpowiedzi i o to mamy do nich żal.

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    Wymieniona wyżej nauczycielka nawet nie przekroczyła progu szkoły. Podpisy zbierały maturzystki. Prosiłbym "taki gościu" żebyś nie rozpuszczł tu kłamstw.
    Dyrektorka szkoły podpisy skonfiskowała, więc do niczego nikt ich nie załączał.
    Rzeczywiście nikt nie pytał dyrektorki o zgodę a powinien. To jedyna rzecz napisana przez Ciebie zgodnie z prawdą.
    pozdrawiam

    Cytuj
  • 5 cze 2010

    Odpowiedzi na nasze pytania oczywiście, przepraszam. Do Pytającego - nie mam zamiaru kopać się z koniem. Wszyscy mają okazję zapoznać się z wynikami naszych działań, zobaczyć ignorancje władzy i wyciągnąć wnioski.

    Cytuj

Odpowiedz