Forum » Myślenice

Wycinka drzew!!!

  • 5 cze 2010

    [quote=cyrk]Wymieniona wyżej nauczycielka nawet nie przekroczyła progu szkoły. Podpisy zbierały maturzystki. Prosiłbym "taki gościu" żebyś nie rozpuszczł tu kłamstw.[/quote]
    Drogi CYRK'u tak się składa, że jakoś nie bardzo wierzę twoim słowom. Wolałbym,aby na temat zbierania podpisów w "Tytusie" wypowiedziała się p. Małgosia. Jej jestem w stanie uwierzyć.....

    [quote=cyrk]
    Dyrektorka szkoły podpisy skonfiskowała, więc do niczego nikt ich nie załączał.
    Rzeczywiście nikt nie pytał dyrektorki o zgodę a powinien. To jedyna rzecz napisana przez Ciebie zgodnie z prawdą.
    pozdrawiam[/quote]
    Widzisz CYRK'u prawd jest wiele, święta, góralska i g...o prawda. Twoja wypowiedź najbardziej pasuje mi do tej ostatniej....

    Cytuj
  • 7 cze 2010

    Dobrze się stało, że Przedstawicielka opublikowała historię z listem otwartym, choć przyznam, że czas ku temu nie najlepszy, wszyscy bardziej zajmujemy się powodzią, drzewa poszły w odstawkę (może to i dobrze, że Urząd zapomni o drzewach ;) Ale poważnie, byłem ciekaw jakie były losy tego protestu i przykro mi słyszeć, że tak potraktowano znowu naszą społeczność, wiem, że było w to zaangażowano sporo osób. Może jednak sprawa nie jest stracona i jakiś skutek osiągnęliście. Do takiego-gościa - widzę, że ciebie trudno przekonać, jeśli cyrk piszę Ci jak było a ty to kwitujesz ludowymi powiedzonkami (no wiem, że to Tischner, wiem, tylko że głupi ten tekst jest okrutnie, a powtarzany w kółko, jak to zresztą bywa ze znajomością naszych bohaterów, same banały). Weź załóż sobie osobny wątek "Ja wiem lepiej" i tam się produkuj. Więcej niż p, Małgosia mogłyby Ci opowiedzieć owe maturzystki, ale już wystarczająco najadły się wstydu i nie ma sensu do tego wracać. Jak powiem, że pani dyrektor zachowała się stronniczo, nieprofesjonalnie i niepedagogicznie to będzie to bardzo delikatne określenie.

    Cytuj
  • 7 cze 2010

    Burmistrza drzewa w mieście nie interesują. Jest myśliwym więc na jego łowiecki rozum drzewa rosną w lesie. W tym oto lesie żyją zwierzęta do, których się strzela czyli poluje się na nie. Potem ubitą zwierzynę przynosi się do domu, a posłuszna żona sprawia ją odpowiednio i rodzina ma zapas mięsiwa na parę tygodni. Reasumując drzewa są po to by żyły tam zwierzęta łowne albo i nie łowne, na które prawdziwy samiec alfa zapoluje. Tak więc moi drodzy społecznicy jednak kopiecie się z koniem, a koń nie mieszka w lesie więc sprawy nie załatwicie.

    Cytuj
  • 8 cze 2010

    Tak i dlatego jak każdy myśliwy wyciął sobie pół Chełmu l heh

    Moim zdaniem powinna istnieć w mieście koegzystencja przyrody i cywilizacji - czyli nie powinno się NIEPOTRZEBNIE wycinać drzew , a szczególnie na terenach rekreacyjnych , a najszczególniej w parku miejskim .

    Cytuj
  • 8 cze 2010

    Szkoda LAOZI, że musisz wyręczać CYRK'a w odpowiedzi na mój post. Tak się słada, że znam temat z relacji maturzystów z tytusa i wiem, ze za akcją zbierania w tej szkole podpisów stała p. Małgosia.
    Parafraza ks. Tischnera moze rzeczywiście była nie na miejscu, ale na moje usprawiedliwienie przemawia fakt iż nie zawsze można z całą pewnością ufać wypowiedziom CYRK'a
    Natomiast uważam za zupełnie nie na miejscu Twój wtręt
    [quote Laozi] Weź załóż sobie osobny wątek "Ja wiem lepiej" i tam się produkuj. [/quote]

    Cytuj
  • 9 cze 2010

    Widzę, że taki_gość ma osobistego nerwa na panią Małgosię, może trzeba się spotkać i sobie pogadać o tym i o tamtym i będzie po kłopocie. Nikt natomiast nie wspomniał, że owe maturzystki są pełnoletnie i jeśli chcą przeprowadzić akcję zbierania podpisów to się w to angażują jak dorośli. Nikt nie zauważył, że to była akcja społeczna i szczytny cel, a młodzież dziś nie angażuje się w nic. Pytam skąd to święte oburzenie? Pani dyrektor postąpiła nie profesjonalnie i niepedagogicznie. Komu się będzie chciało w cokolwiek angażować jak i tak jakaś pani dyrektor skonfiskuje ich pracę, lepiej nic nie robić. Potem wyrastają frustraci z pretensjami do wszystkiego.

    Cytuj
  • 9 cze 2010

    "Parafraza ks. Tischnera moze rzeczywiście była nie na miejscu, ale na moje usprawiedliwienie przemawia fakt iż nie zawsze można z całą pewnością ufać wypowiedziom CYRK'a"

    Może to uzasadnisz taki_gościu? Próbujesz ropoczynać ze mną dyskusję w ten sposób? Ciekawe.
    ;)

    Cytuj
  • 9 cze 2010

    Przepraszam CYRK'u trochę mnie poniosło. Tak jak napisałem w innym wątku wole dyskusję prowadzona w merytoryczny sposób, a jako rękę wyciągniętą do zgody proponuję inny cytat ks. Tischnera:

    "Wiele w życiu musimy. Ale nie musimy czynić zła. A jeśli jakaś siła, jakiś strach, zmusza nas do czynienia zła, to nie zmusi nas do tego, byśmy tego zła chcieli. Tym bardziej nie zmusi nas do tego, abyśmy trwali w tym chceniu. W każdej chwili możemy wznieść się ponad siebie i zacząć wszystko od nowa."

    Cytuj
  • 21 lip 2010

    W te upały wyjątkowo dotkliwie odczuwalny jest brak drzew i ich chłodnego cienia.
    Dawno nie byłam w okolicach szkoły nr 2. To co dziś zobaczyłam określę słowem masakra. Pusty plac (już prawie bez drzew), gdzie jeździ ciężki sprzęt i dalej przekopuje. Dzieci będą narażone na udar mózgu, bo piękne i tak potrzebne tam drzewa zostały wycięte w pień. To się w głowie nie mieści, że ktoś może coś takiego nakazać...

    Cytuj
  • 29 sie 2010

    Znowu wyrżnęli stare, piękne drzewa przy remoncie ulicy koło starej mleczarni. I mimo protestów mieszkańców zetną pozostałe. Było zresztą przy tym niezłe zamieszanie, kto bardziej w temacie proszę o relację ;) Ulica widocznie za wąska jest żeby zmieściły się tam drzewa, ma przejść chyba tamtędy jakaś autostrada. No chyba, że ktoś znowu wziął w łapę za drewno i nowe sadzonki. Albo zwyciężyła małomieszczańska estetyka. Małe sadzonki, które wzorem zarabia zaraz nasza wdzięczna władzom młodzież powyrywa. Sadzonki i kostka bauma. Głęboka prowincja.

    Cytuj
  • 29 sie 2010

    Ps. śliczną patelnie nam zafundowano przy SP2. O drzewach niech się dzieci uczą na biologii. Obraz nędzy i rozpaczy.

    Cytuj
  • 29 sie 2010

    kostka brukowa to dziadostwo , płyty chodnikowe tworzą większą przestrzeń i są ładniejsze

    Cytuj
  • 9 wrz 2010

    W ostatniej Gazecie Myślenickiej ukazał się krótki tekst "Ścinać - nie ścinać?" poruszający temat ścierających się opinii mieszkańców bloku przy ul. Reja dotyczący drzew przy nim rosnących. Cytowana w artykule pani Katarzyna załamuje ręce, że gałęzie stukają w okna, podczas wichury jest niebezpiecznie, a jak drzewa zakwitną to w domu ciemno. etc. To wszystko pewnie prawda i trzeba sprawę rozwiązać. Natomiast pozostałe wypowiedzi pani Katarzyny już mijają się z prawdą, a autor artykułu nie dopełnił podstawowego obowiązku dziennikarskiego i przedstawił sprawę jednostronnie, bez sprawdzenia wersji u pozostałych mieszkańców bloku. Otóż nieprawdą jest po pierwsze, że adwersarze pani Katarzyny to "sąsiedzi mający mieszkania z drugiej strony bloku!" (panie PŚ, zamiast wstawiać wykrzykniki może jednak lepiej wcześniej sprawdzić jak jest naprawdę), po drugie od kilku lat główna bohaterka teksu szarżuje urzędy w celu WYCINKI owych drzew i słodka niewinność na którą nabrał się pan redaktor pisząc o sąsiedzkiej życzliwości, pielęgnacji, podcięciu konarów to zwykłą ściema. Nawet zresztą jeśli mowa była o jakieś pielęgnacji to zrozumiała jest obawa mieszkańców patrząc jak "pielęgnowało" się drzewa w Myślenicach. Pod takim szyldem zajeżdżała ekipa "fachowców" i cięli na zapałkę. Później to już wystarczyło tylko przyjechać jeszcze raz i pociąć to co zostało na pieńki. Na szczęście zaczyna się coś zmieniać w tej materii i urzędnicy odpowiedzialni za pielęgnację podchodzą do tematu coraz uważniej. I tu jest nadzieja, że cały konflikt da się rozwiązać w sposób satysfakcjonujący dla wszystkich mieszkańców bloku oraz całej społeczności Myślenic (blok stoi przy jednej z głównych ulic w centrum i zagospodarowanie i estetyka tego miejsca to sprawa nas wszystkich).

    Cytuj
  • 9 wrz 2010

    cyt.: "odpowiedzialni za pielęgnację podchodzą do tematu coraz uważniej."

    takie mają podejście bo dopiero teraz widzą co tymi swoimi decyzjami narobili w mieście. Zero wizji, zero pomysłu, zero WYOBRAŹNI !

    Cytuj
  • Marek Stoszek 9 wrz 2010

    Niesamowity tekst w "Myślenickiej" zwłaszcza że dotyczy mnie bezpośrednio. Takiego nagromadzenia nieścisłości i zwykłych przekłamań dawno w tej gazecie nie było. Nie dziwię się że autor podpisuje się inicjałami. Może Szanowny Redaktorze należałoby porozmawiać z dwoma stronami jak to miało miejsce w zeszłym roku w Dzienniku Polskim. Wtedy te bojowe panie nie były tak wylewne bo skonfrontowano ich wizje ZRÓWNANIA Z ZIEMIĄ tych pięknych drzew z faktycznym projektem pielęgnacji. Szkoda gadać bo już naprawdę nie dobrze się robi ile w ludziach głupiego oporu i zwykłej prywaty. Szkoda tylko i to bardzo że najpoczytniejsze lokalne medium w sposób tak nieprofesjonalny potraktowało ten temat. Prawdziwa katastrofa!!!

    Cytuj
  • 9 wrz 2010

    ciekawe co by powiedział pan Cyrk jakby jakies strae dzrewo zwaliło sie na jego małą galeryjkę całe szczeście jest to niemozliwe....

    Cytuj
  • 9 wrz 2010

    Widzę ktosiu, że nie moja osoba Ci się ciągle nie znudziła, więc zaspokajam ciekawość.
    Gdyby jakieś jak to ładnie zliterowałeś [COLOR=blue]strae dzrewo[/COLOR] zwaliło się na moją galeryjkę to byłbym zdziwiony.
    pozdrawiam

    Cytuj
  • 9 wrz 2010

    Zawsze się znajdzie taki "ktoś", kto nie zrozumiał tekstu dyskusji a musi wpleść swoje trzy grosze i zaśmiecić wątek. Proszę załatwiać swoje prywatne porachunki w innym miejscu.

    Cytuj
  • 6 paź 2010

    Czy wiadomo coś o kolejnych wycinkach drzew w Myślenicach?

    Cytuj
  • adzygmunt 6 paź 2010

    Niedługo zaczną wycinać drzewka w magistracie.
    Nie ważne kto wygra, zawsze ktoś przegra!

    Cytuj
  • 7 paź 2010

    Słyszałam, że rusza przetarg na wycinkę drzew w parku na Zarabiu. Podobno ma być wycięte 300 drzew. Proponuję, pospacerujcie po parku puki jeszcze istnieje.

    Cytuj
  • 8 paź 2010

    guzik prawda z wycinkadrzew...
    jak by wam pospadały konary na głowe to by ście ganiali po sądach...
    jak by wam wpadły do ogrodu to tez byscie ganiali po sadach...
    tak wam niedobrze i tak wam zle...zastanówcie sie co chcecie...?
    wazniejszy człowiek niz rzecz,jednym ruchem puknijcie sie w czólko...
    pozdro

    Cytuj
  • 8 paź 2010

    Janku drzewa w mieście należy pielęgnować, a nie wycinać. Widocznie nie słuchałeś uważnie na lekcjach z przyrody.
    Pewnie przez podobne "przypadki" powstało przysłowie: "Czego Jaś się nie nauczy tego JAN nie będzie umiał."

    Cytuj
  • adzygmunt 8 paź 2010

    Brawo Luna!!!

    Cytuj
  • 9 paź 2010

    Jankowi:
    "Na początku była Ziemia
    i człowiek wtulony
    w zielone dale
    matczynego łona
    jak bezbronne dziecię
    Milczący
    Pokorny
    przed ołtarzem życia.
    Lecz milczenie wybuchło
    jękiem wielorybów zamordowanych
    w pół drogi do raju
    a pokora uleciała
    wraz z ptakiem,
    który nigdy nie wrócił
    zza błękitnego horyzontu.
    Na końcu będzie człowiek
    Z martwym sercem Ziemi.
    Samotny władca popiołów."
    źródło: http://www.profesor.pl/mat/n13/pokaz_material_tmp.php?plik=n13/n13_a_tutaj_050528_2.php&id_m=15264

    Cytuj

Odpowiedz