Myślenice całkiem są całkiem OK, na plus to tereny wokół, mnóstwo lasów, obiekty sportowe, rzeka, jest co robić. Z pracą słabo, albo robisz za grosze albo musisz dojeżdżać do Krakowa co w tych czasach jest bardzo drogie i czasochłonne.
Największy dla mnie minus Myślenic to jakość powietrza w ziemie, smog, syf nie ma czym oddychać, zaraz po smogu jest burmistrz fajtłapa od koncepcji, czego się nie dotkanie to nie zostanie zbudowane.
Z miejsc, które mnie irytują a mają potencjał to zarabie a dokładnie stary odkryty basen.
Byłem w kilku miejscach, w podobnych miasteczkach i widziałem na jakim poziomie mogą być wybudowane kąpieliska z basenami. U nas jest teren, basen, zaraz obok rzeka a w lecie ludzie, nie mają gdzie w cywilizowany sposób poleżeć nad wodą, nie mówiąc o dzieciach.
Boje się, ze kiedyś zobaczę tam kolejnego patodevelopera
Jak na polskie warunki to faktycznie jest ok, ogólnie zgadzam się z MVVM tereny zielone zdecydowanie na plus, lasów jest pod dostatkiem i dość dobra lokalizacja, jednak smog zimą to faktycznie ogromny problem. No a z obiektami sportowymi to bym tak nie chwalił zbytnio :) są korty tenisowe ale w beznadziejnym stanie, najbliższe korty nadające się do gry znajdują się w Dobczycach, hale gimnastyczne są, ale dzwoniłem kiedyś po kilku żeby wynająć to wysokie ceny, mało terminów, nie wiem tak odczułem jakby ktoś ich zmuszał do wynajmowania, a wcale tego nie chcieli, lecz może to tylko osobom z którymi się kontaktowałem po prostu nie chciało się gadać :). Ścieżek rowerowych tyle co kot napłakał i w kiepskim stanie.
Z minusów dodałbym jeszcze problemy z parkowaniem tj. brak miejsc do parkowania i poniekąd wynikający z tego problem z ruchem pieszym, przez pojazdy zaparkowane na chodnikach. Tutaj też warto zaznaczyć, że często kierowcy specjalnie parkują na chodniku gdzie nie mogą, chociaż mogliby spokojnie na jezdni wzdłuż chodnika (np. ul Piłsudskiego), robią to chyba specjalnie na złość pieszym na zasadzie, ja nie mam gdzie komfortowo zaparkować to Ty nie będziesz mógł komfortowo chodzić, no chyba że to nieznajomość przepisów ale skoro ktoś ma prawko to pewnie nie.
Minusy dla mnie mnie to:
- faktycznie parkowanie - sytuacja staje się coraz gorsza...
- kompletnie z czapy budowane galerie... sorry nic tam nie ma pożytecznego... Ja nie jestem i tak zwolennikiem galerii i nie lubię tam chodzić, ale jak już się takie coś stawia... do dobrze byłoby przemyśleć
- słabo z fajnym miejscem na kawę niedzielną z rodziną. Była Paulinka na rynku... padła przez COVID %#^%#%$^ zostaje 7-ka i chyba tyle i jeszcze ta nowa koło Cybucha, ale teraz zimą to nie wiem czy działa. Tak czy owak oba przy ruchliwej drodze - słaby klimat
- kolejna stacja benzynowa... po co? Przecież na tych co są tłoku brak, a tu kolejna, a zaraz podobno przechodzimy na elektryki ;-)
- niestety... ścieżka rowerowa...prowadzi donikąd. Są jakieś plany połączyć z Dobczycami, ale gdzie ot jest... nie wiem. Niestety na rowery często jeździmy out np. Puszcza Niepołomice czy okolice Krakowa
Na rynku pojawią się kawiarnie, jak UMiG udostępni płytę rynku pod taką działalność,
z jakąś przyzwoitą dzierżawą i ustalonym miejscem do działalności na 10 lat.
Bo co nowy burmistrz, to ma nową wizję, a biznes lubi przewidywalność, w miejsce zawiści.
już kiedyś pisałem ze warto= ale dzis byłem na spacerze wzdłuż potoku wpadającego do Raby ,
Spostrzezenie - co 20 m lub czesciej wpadają rury pcv i wypływa cosik- z jednych czysta gruntowa woda z innych szary smierdzący płyn , rury srednicy różnej od 50 mm do ok 250-300 mm ,
Nikt tym sie nie zajmuje????
Myślenice całkiem są całkiem OK, na plus to tereny wokół, mnóstwo lasów, obiekty sportowe, rzeka, jest co robić. Z pracą słabo, albo robisz za grosze albo musisz dojeżdżać do Krakowa co w tych czasach jest bardzo drogie i czasochłonne.
Największy dla mnie minus Myślenic to jakość powietrza w ziemie, smog, syf nie ma czym oddychać, zaraz po smogu jest burmistrz fajtłapa od koncepcji, czego się nie dotkanie to nie zostanie zbudowane.
Z miejsc, które mnie irytują a mają potencjał to zarabie a dokładnie stary odkryty basen.
Byłem w kilku miejscach, w podobnych miasteczkach i widziałem na jakim poziomie mogą być wybudowane kąpieliska z basenami. U nas jest teren, basen, zaraz obok rzeka a w lecie ludzie, nie mają gdzie w cywilizowany sposób poleżeć nad wodą, nie mówiąc o dzieciach.
Boje się, ze kiedyś zobaczę tam kolejnego patodevelopera
Jak na polskie warunki to faktycznie jest ok, ogólnie zgadzam się z MVVM tereny zielone zdecydowanie na plus, lasów jest pod dostatkiem i dość dobra lokalizacja, jednak smog zimą to faktycznie ogromny problem. No a z obiektami sportowymi to bym tak nie chwalił zbytnio :) są korty tenisowe ale w beznadziejnym stanie, najbliższe korty nadające się do gry znajdują się w Dobczycach, hale gimnastyczne są, ale dzwoniłem kiedyś po kilku żeby wynająć to wysokie ceny, mało terminów, nie wiem tak odczułem jakby ktoś ich zmuszał do wynajmowania, a wcale tego nie chcieli, lecz może to tylko osobom z którymi się kontaktowałem po prostu nie chciało się gadać :). Ścieżek rowerowych tyle co kot napłakał i w kiepskim stanie.
Z minusów dodałbym jeszcze problemy z parkowaniem tj. brak miejsc do parkowania i poniekąd wynikający z tego problem z ruchem pieszym, przez pojazdy zaparkowane na chodnikach. Tutaj też warto zaznaczyć, że często kierowcy specjalnie parkują na chodniku gdzie nie mogą, chociaż mogliby spokojnie na jezdni wzdłuż chodnika (np. ul Piłsudskiego), robią to chyba specjalnie na złość pieszym na zasadzie, ja nie mam gdzie komfortowo zaparkować to Ty nie będziesz mógł komfortowo chodzić, no chyba że to nieznajomość przepisów ale skoro ktoś ma prawko to pewnie nie.
Jeszcze jak tą kolej ukończą, bo już zaczęli na mapie wyburzać domy,
to będzie szybciej z Krakowa do Myślenic niż z Krakowa do N.Huty.
Dobrze, że się nam objawił burmistrz, który tą kolej wymyślił.
Bo przed nim nikt by nie wpadł na taki nowatorski pomysł.
Może jego wnuk to kiedyś dokończy, jak znowu jakaś reaktywacja pis powróci,
na fali kopiowania haseł swoich dziadów.
Minusy dla mnie mnie to:
- faktycznie parkowanie - sytuacja staje się coraz gorsza...
- kompletnie z czapy budowane galerie... sorry nic tam nie ma pożytecznego... Ja nie jestem i tak zwolennikiem galerii i nie lubię tam chodzić, ale jak już się takie coś stawia... do dobrze byłoby przemyśleć
- słabo z fajnym miejscem na kawę niedzielną z rodziną. Była Paulinka na rynku... padła przez COVID %#^%#%$^ zostaje 7-ka i chyba tyle i jeszcze ta nowa koło Cybucha, ale teraz zimą to nie wiem czy działa. Tak czy owak oba przy ruchliwej drodze - słaby klimat
- kolejna stacja benzynowa... po co? Przecież na tych co są tłoku brak, a tu kolejna, a zaraz podobno przechodzimy na elektryki ;-)
- niestety... ścieżka rowerowa...prowadzi donikąd. Są jakieś plany połączyć z Dobczycami, ale gdzie ot jest... nie wiem. Niestety na rowery często jeździmy out np. Puszcza Niepołomice czy okolice Krakowa
Na rynku pojawią się kawiarnie, jak UMiG udostępni płytę rynku pod taką działalność,
z jakąś przyzwoitą dzierżawą i ustalonym miejscem do działalności na 10 lat.
Bo co nowy burmistrz, to ma nową wizję, a biznes lubi przewidywalność, w miejsce zawiści.
już kiedyś pisałem ze warto= ale dzis byłem na spacerze wzdłuż potoku wpadającego do Raby ,
Spostrzezenie - co 20 m lub czesciej wpadają rury pcv i wypływa cosik- z jednych czysta gruntowa woda z innych szary smierdzący płyn , rury srednicy różnej od 50 mm do ok 250-300 mm ,
Nikt tym sie nie zajmuje????