Witam, jest juz na forum temat o kamerkach to teraz czas na fotoradary. Jakie sa Wasze doswiadczenia, czy wszystkie fotoradary w naszej okolicy (jawornik itp) sa aktywne?
busami nie jezdze wiec trudno powiedziec. z reguly zwalniam przed fotoradarami ale ostatnio wzialem sie za wyprzedzanie dwoch autokarow i niestety zrobilem to przed samym jawornikiem (jadac w strone krakowa). o fotoradarze przypomnialem sobie jak go mijalem i zastanawiam sie czy przygotowac sie finansowo na ubytek 400zl czy nie ma sie czym przejmowac. eh roztargnienie.
Czyli miałby zrobić zdjęcie od tyłu? Zobacz jak jest ustawiony, nawet gdyby w tą "puchę" wstawili najnowszy sprzęt zurada to nie miałby szans Cię chwycić, podobnie jak cała reszta na tej drodze.
Tak na marginesie dodam, że nowsze fotoradary mogą monitorować wyprzedzanie na przejściach dla pieszych, nawet jeżeli pojazdy nie przekroczyły dozwolonej prędkości. Moim zdaniem urządzeń o takich możliwościach powinno stać więcej, prędkość to nie jedyny winowajca.
Nie łatwiej podejść piechotą i zobaczyć czy widać obiektyw za szybką? Widziałem kilka "błyskających" i obiektyw widać było zawsze. Problem w tym że zbliżając się z zawrotną prędkością trochę ciężko to dostrzec z oddali.
Istnieją urządzenia wykrywające / zakłucające pracę fotoradarów. Jednak ich ceny są wysokie. Mi wystarcza cb radio, przeważnie kierowcy się ostrzegają.
Norbi długo nie pożyjesz. Szkoda mi Ciebie. Szkoda Twojej rodziny, że wychowali samobójcę. Lecz to juz Wasza sprawa.
Ja natomiast jak zauważę Ciebie dam znać policji. Nie chcę by ktoś z mojej rodziny padł pod Twoje koła! czy też rodzina znajomi, niewinni ludzie.
Policja powinna zainteresować się Twoim IP i namierzyć!!!
adzygmunt problem w tym że IP mu się pewnie zmienia po rozłączeniu internetu , ale co do tego co napisałeś jestem za jak najbardziej , coraz częściej wypadki zdarzają się przez młodych ludzi na motocyklach lub samochodami , żeby jeździć to trzeba mieć do tego też rozum , bo to nie jest nic trudnego rozpędzić samochód tylko gorzej gdy ktoś ci na drogę wyjdzie , a jak widać ludzie często wylatują na drogę widzą że samochód nie jedzie idą ale gdy taki ktoś jak Norbi wyjedzie nagle nie jest łatwo rozpędzony samochód czy motocykl zatrzymać , mnie takie coś denerwuje zarazem smuci że młodzi ludzie po zdaniu prawo jazdy myślą że są już nie wiadomo jakimi kierowcami ... i że mogą pędzić jak im się tylko podoba , człowiek uczy się całe życie jako kierowca , to nie jest powiedziane masz prawo jazdy to potrafisz jeździć , żeby po naszych drogach pędzić 220 .. to trzeba być nie normalnym , czasami pomyśl o tych którzy widzą cię z drugiej strony. Nie życzę tego nikomu żadnych wypadków , lecz wyobraź sobie Norbi że ktoś kogo potrąciłbyś przez taką szybką jazdę co rodzina tej osoby by przeżywała ? pomyśl jaki jest to ból . Tobie może się nic nie stanąć ale tej drugiej osobie jak i całej rodzinie możesz całe życie zniszczyć , więc zwolnij i trochę pomyśl.
Dwa tygodnie temu jechałem między Zabierzowem i Kochanowem w stronę Krzeszowic.
Tam stoi radar przy radarze i są czynne na 102%.
Jadę 50 jak każą przepisy, nagle z prawej mija mnie czarne marki nie zapamiętałem ale numery zapisałem. Czyli jechał ponad 50, ja określam na około 70. Błysk lampy i na pewno jesteśmy na fotce. On z 2m jeszcze za mną ale już wyprzedza. Komu wyślą mandat do zapłacenia?
Szczęście, że w aucie nie byłem sam choć reszta to członkowie rodziny i koleżanka.
Co z tego będzie?
Witam, jest juz na forum temat o kamerkach to teraz czas na fotoradary. Jakie sa Wasze doswiadczenia, czy wszystkie fotoradary w naszej okolicy (jawornik itp) sa aktywne?
Jeżeli są aktywne, to busiarze muszą mieć jakieś zniżki albo specjalne traktowanie bo nic sobie z nich nie robią ;)
Pozdrawiam
busami nie jezdze wiec trudno powiedziec. z reguly zwalniam przed fotoradarami ale ostatnio wzialem sie za wyprzedzanie dwoch autokarow i niestety zrobilem to przed samym jawornikiem (jadac w strone krakowa). o fotoradarze przypomnialem sobie jak go mijalem i zastanawiam sie czy przygotowac sie finansowo na ubytek 400zl czy nie ma sie czym przejmowac. eh roztargnienie.
Czyli miałby zrobić zdjęcie od tyłu? Zobacz jak jest ustawiony, nawet gdyby w tą "puchę" wstawili najnowszy sprzęt zurada to nie miałby szans Cię chwycić, podobnie jak cała reszta na tej drodze.
Tak na marginesie dodam, że nowsze fotoradary mogą monitorować wyprzedzanie na przejściach dla pieszych, nawet jeżeli pojazdy nie przekroczyły dozwolonej prędkości. Moim zdaniem urządzeń o takich możliwościach powinno stać więcej, prędkość to nie jedyny winowajca.
Pozdrawiam
nie nie : )
mowie o tym fotoradarze.
http://drogiwpolsce.pl/mapa-samochodowa/droga_krajowa/7/fotoradar-miejsce_kontroli/3069/
ciekawe jak sprawdzić czy rzeczywiście taki sprzęt jest aktywny?
chyba jedynie wieczorową porą - błysk flesza, tylko kto zaryzykuje...
Nie łatwiej podejść piechotą i zobaczyć czy widać obiektyw za szybką? Widziałem kilka "błyskających" i obiektyw widać było zawsze. Problem w tym że zbliżając się z zawrotną prędkością trochę ciężko to dostrzec z oddali.
Pozdrawiam
Hmmm. najlepszy pomysł wsiąść lornetkę i luknąć do środka :)
Flesz zawsze szczela nawet w dzien co do zkopianki to nie ma tam żadnego flesza zapitalam koło nich ponad 120km/h a nieraz i 220 na moto i nic :-)
Istnieją urządzenia wykrywające / zakłucające pracę fotoradarów. Jednak ich ceny są wysokie. Mi wystarcza cb radio, przeważnie kierowcy się ostrzegają.
Norbi długo nie pożyjesz. Szkoda mi Ciebie. Szkoda Twojej rodziny, że wychowali samobójcę. Lecz to juz Wasza sprawa.
Ja natomiast jak zauważę Ciebie dam znać policji. Nie chcę by ktoś z mojej rodziny padł pod Twoje koła! czy też rodzina znajomi, niewinni ludzie.
Policja powinna zainteresować się Twoim IP i namierzyć!!!
http://motoryzacja.interia.pl/news/fotoradar-czyli-pic-na-wode,1507069,415
Temat na czasie.
adzygmunt problem w tym że IP mu się pewnie zmienia po rozłączeniu internetu , ale co do tego co napisałeś jestem za jak najbardziej , coraz częściej wypadki zdarzają się przez młodych ludzi na motocyklach lub samochodami , żeby jeździć to trzeba mieć do tego też rozum , bo to nie jest nic trudnego rozpędzić samochód tylko gorzej gdy ktoś ci na drogę wyjdzie , a jak widać ludzie często wylatują na drogę widzą że samochód nie jedzie idą ale gdy taki ktoś jak Norbi wyjedzie nagle nie jest łatwo rozpędzony samochód czy motocykl zatrzymać , mnie takie coś denerwuje zarazem smuci że młodzi ludzie po zdaniu prawo jazdy myślą że są już nie wiadomo jakimi kierowcami ... i że mogą pędzić jak im się tylko podoba , człowiek uczy się całe życie jako kierowca , to nie jest powiedziane masz prawo jazdy to potrafisz jeździć , żeby po naszych drogach pędzić 220 .. to trzeba być nie normalnym , czasami pomyśl o tych którzy widzą cię z drugiej strony. Nie życzę tego nikomu żadnych wypadków , lecz wyobraź sobie Norbi że ktoś kogo potrąciłbyś przez taką szybką jazdę co rodzina tej osoby by przeżywała ? pomyśl jaki jest to ból . Tobie może się nic nie stanąć ale tej drugiej osobie jak i całej rodzinie możesz całe życie zniszczyć , więc zwolnij i trochę pomyśl.
Dwa tygodnie temu jechałem między Zabierzowem i Kochanowem w stronę Krzeszowic.
Tam stoi radar przy radarze i są czynne na 102%.
Jadę 50 jak każą przepisy, nagle z prawej mija mnie czarne marki nie zapamiętałem ale numery zapisałem. Czyli jechał ponad 50, ja określam na około 70. Błysk lampy i na pewno jesteśmy na fotce. On z 2m jeszcze za mną ale już wyprzedza. Komu wyślą mandat do zapłacenia?
Szczęście, że w aucie nie byłem sam choć reszta to członkowie rodziny i koleżanka.
Co z tego będzie?
Nie wiele, 100pln mandatu i 4 pkt. karne;)
Kto tę stówę zapłaci? Ja, a niby za co za niewinność?!?
Wiecie może Czy w Brzączowicach działa fotoradar ten koło Kościoła??
Z tego co sie oriętuje to jesli są dwa samochody na zdj. to mandat nie zostaje wysłany
Dzięki za pocieszenie. 4 pkt do odżałowania, ale 100 zł to połowa baku ON
ad, a dla mnie to cały zbiornik LPG ;)
46 litrów wchodzi jak jest pusty...
Tak się wozicie, dla mnie to jakieś 200km równej spokojnej jazdy.
gazownik a dla mnie 20 dychy (36litrów) jeszcze na flaszke zostaje i jazdy na 330-350km ;)
[quote=adzygmunt]Kto tę stówę zapłaci? Ja, a niby za co za niewinność?!?[/quote]spokojnie, oni mają Ci udowodnić winę a nie ty niewinność.
VIvaldi z tą flaszką przesadziłeś!!!
Adz., bo jeszcze Ci się dostanie za wyprzedzanie prawym pasem. Pasy wszyscy mieli zapięte? ;)