Między blokiem 18 a 19 ktoś wpadł na genialny pomysł, umiejscowienia na parkingu punktu sprzedaży m.in drożdżówek.
Nie dość, że na dzień dzisiejszy jest problem z zaparkowaniem samochodu (tak aby nie dostać mandatu, nie zastawić kogoś), to jeszcze ta buda zajmuje jakieś 3-4 miejsca parkingowe. Fenomenalny pomysł, gratuluje. Myślę, że sprawa się wyjaśni. Podpowiem, że ewentualne uwagi, zapytania, skargi proszę kierować do Urzędu Miasta i Gminy Myślenice, gdyż oni jak podejrzewam wydzierżawili to miejsce.
PS. Apeluje do was rodacy, aby wpłynąć na chociażby cofniecie budy na trawę, aby nie kolidowała z parkingiem. Pamiętaj od tego zależny miejsce postoju twojego i mojego samochodu.
Ja akurat mieszkam w 18 i uważam ze jest to doskonały pomysł i niech ten punkt tam będzie. Min. drożdżówki są wyśmienite a nie będziemy cały czas sprzyjać gminnym gustom posiadaczy "wymuskanych furek". Uważam że pomysł dla mieszkańców osiedla jest wyśmienity.
beznadziejny pomysł co to ma być w ogóle? aż się dziwie że ktoś dał zgoda na handel w takim miejscu ! może w ogóle zlikwidujmy parking i zróbmy sobie tam targ? jak dla mnie to SKANDAL !
Kameron - pewnie piszesz tak gdyż nie posiadasz samochodu i sam jeździsz na rowerze :). a poza tym wg mnie ten pomysł jest beznadziejny gdyż świeższe drożdżówki dostaniesz u "Marszałka" lub w piekarni znajdującej się w bloku 18. ciekawi mnie jedno w jaki sposób jest zachowana higiena sanitarna w tej budzie ?!
Ja tez uważam że to doskonały pomysł z tą budką z drożdżówkami. Daje to możliwość poznania nowych smaków i porównania z innymi. A sanepid niech się zajmie np tymi co palą śmieci. Naprawdę doskonały pomysł popieram w 100%.
To przyczepa postawiona na parkingu czyli pewnie p. Sikora. Czy oni sie wszędzie muszą wp...ć? Ja też mieszkam na osiedlu i dla mnie przyczepa w tym miejscu to nieporozumienie. Nie dość że naprawde w godzinach połudiowych nie było już do tej pory gdzie auta postawić to jeszcze rozłożyli ten niby sklep tak, że zajęli co najmniej 3-4 miejsca parkingowe. Brawo!!! Proponuję od bloku 20 w górę postawić stragany zamiast parkingu. Po co tyle miejsc... A przyczepę mogli postawić przy ul. 3 maja przed garażami bo tam miejsca dużo więcej. Dla smakoszy drożdżówek jest p. Marszałek jak już ktoś wcześniej napisał, i to u niego będe się zaopatrywał w słodkie wyroby, a w sklepach osiedlowych w pieczywo. Tak dla zasady. Zastanawia mnie tylko kto musiał wydać zgodę na postawienie tam tego pudła...
Ja mieszkam w 19 i samochód mam , ale pomysł z drożdżówkami uważam za genialny. Smaczne , świeżutkie po prostu pyszne. A tam jedno miejsce czy dwa dla uwielbianych bryk nikogo nie uszczęśliwi. Niestety na Osiedlu zwłaszcza "drugim" sporo mieszkańców ma rodowód wiejski a im jak wiadomo nikt nie dogodzi. Popieram budkę z drożdżówkami!!!
Miguel samochód może masz, ale skoro Tobie to nie przeszkadza tzn. że mało z niego korzystasz i stoi cały czas na parkingu, lub masz po prostu garaż i miejsca parkingowe są ci obojętne. A tak wogóle, czym sie różni rodowód wiejski od miejskiego wg. Ciebie? Jestem rodowitym myśleniczaninem ale staram się dażyć szacunkiem tak ludzi z miasta jak i tych ze wsi i nie dziele ludzi na "miejskich i wiejskich". Prawda jest taka że to właśnie ludzie ze wsi mają w sobie więcej pokory i szacunku do ludzi niż większość ludzi z miasta, takich prawdziwych, jak Ty na przykład. To raz. Dwa- pomysł z drożdzówkami- ok. Smaczne, bla bla bla. Ale dlaczego na parkingu? Tu nie chodzi o dogadzanie komuś, ale jeśli wracam do domu ok. godziny 14-15 i szukam czasami 10 minut miejsca do zaparkowania, aż tu nagle na parkingu pojawia się jakaś przyczepa, którą przecież można było ulokować jeśli ktoś się już upierał przy ul. Pardyaka na przykład przed żłobkiem (to tylko przykład) to szlak mnie trafia i zastanawiam się czy kogoś wogóle interesują mieszkańcy, czy może ktoś robi to celowo, na złość, a może po prostu widok grubej koperty przyćmił trzeźwe myślenie...
Mój drogi Jaszczompiu chodzi mi o typowy charakter roszczeniowy ludności o rodowodzie wiejskim do których jak widzę i Ty się zaliczasz. Pomyśl o tych setkach mieszkańców którzy nie koniecznie żywią uwielbienie dla swojego wymarzonego samochodziku a jedynie pragną zjeść świeżutką drożdżówkę i właśnie dostali tę szansę. Tak naprawdę mało kogo obchodzi że ty jeździsz 10 min za parkingiem to problem wielu mieszkańców w miastach. Natomiast myślę że taka "buda" jak wy ja nazywacie jest naprawdę niepowtarzalna szansą na zjedzenie czegoś smacznego za nie wielkie pieniądze.
Jak zwykle pan Sikora ciągle nienachapany kasy włazi w butach wszędzie gdzie się da.
Od przeszło trzech lat wkurzają mnie podobni imbecyle, którzy rankiem całymi rodzinami przyjeżdżają kilkoma samochodami na sprzedaż z ponaklejanymi na szybach kartkami oferty sprzedaży, tarasują kilka miejsc parkingowych, zawsze przy najbardziej zatłoczonych ulicach a odbierają samochody wieczorem.
Ten proceder powinno się tępić, co jest trudne bo każdy może zaparkować na bezpłatnym parkingu, ale ja na miejscu mieszkańca takiego bloku gdzie codziennie robi się z niego komis samochodowy, codziennie przebijałbym takim gościom opony, aż do skutku.
[quote=gość: Miguel] Mój drogi Jaszczompiu chodzi mi o typowy charakter roszczeniowy ludności o rodowodzie wiejskim do których jak widzę i Ty się zaliczasz... [/quote]
Doskonała znajomość kultury wiejskiej, gratuluje obycia w temacie. Może chciałeś mi w jakiś sposób ubliżyć, nie wiem, w każdym razie nie udało się, naprawdę mało interesuje mnie Twoja opinia jako osoby mnie nie znającej mimo tego, że mieszkamy w sąsiadujących ze sobą blokach. Ale róćmy do tematu. Człowieku, ja nie mam nic do przedmiotu Twoich westchnień- drożdżówek, naprawdę. "Szansę zjedzenia świeżutkiej drożdżówki" miałeś już wcześniej, wystarczyło przejść się dosłownie kawałeczek i masz cukiernie p. Marszałka (swoją drogą bardzo dobre wyroby) Ale to pewnie za daleko dla Ciebie. Postawili budę pod blokiem więc trza jej bronić. Nie żywię też uwielbienia dla swojego auta, uwierz, mam kogo wielbić, a szanuje po prostu swój czas, a parking niech będzie wykorzystywany w celach dla jakich powstał. Dlaczego w okolicach rynku nie postawią budy? Jeśli jesteś inteligentną osobą potrafisz sobie odpowiedzieć na o pytanie.
Szczyt chamstwa i prostactwa. Wyobraźcie sobie że macie jakiś interes (sklep, piekarnię czy nawet sklep z częściami samochodowymi), a tu w jednym dniu jakiś baran wpada na pomysł że on wlezie wam w buciorach i postawi przed waszym sklepem na parkingu - tobie pod sklepem z ciuchami - budę z tego samego typu ciuszami, tobie na chodniku przed sklepem z częściami samochodowymi - dużą budę z częściami samochodowymi, Tobie obok twojego sklepiku spożywczego postawi tuż przy wejściu do niego budę ze spożywką.
Wyobrażacie sobie takie chamstwo? Bo ja nie. I jeszcze taki pacan potem będzie pisał do burmistrza że on nie musi płacić za teren pod handel bo on ma handel w samochodzie.
Scyzoryk się otwiera jak się to słyszy co ten gość z Zawady wyczynia. Postawić budę cukierniczą na parkingu, zajmując miejsca parkingowe i to jeszcze nieopodal cukierni, to jest szczyt chamstwa i prostactwa. Ja gdyby mi ktoś tak wlazł w mój interes z butami już wiedziałbym jak sobie z takim pogadać, oj wiedział.
Kiedyś narzekałem po wyborach burmistrza, ale teraz dziękuję Bogu że stało się tak jak się stało, bo nie wyobrażam sobie teraz co by się działo w mieście z tymi budami jakby delikwent z Zawady wprowadził swojego Kielana. Masakra.
Osobiście proponuję zawiadomienie Straży Miejskiej i poinformowanie Ostrowskiego o tych sytuacjach, a dobrze wiemy jaką miłością daży on Sikorka :)
[quote=gość: Kret_Gruber] Scyzoryk się otwiera jak się to słyszy co ten gość z Zawady wyczynia. Postawić budę cukierniczą na parkingu, [/quote]
boli konkurencja ?
Nie mam osobiście nic przeciwko. Wyroby Marszałka nie nadają się do niczego a tym bardziej do jedzenia, te z piątki sa zdecydowanie lepsze. Rynek zweryfikuje co lepsze.
Raptem zajął 2 miejsca parkingowe i WIELKIE HALO ???!!!!!!!
Dlaczego nikt z Was narzekających na brak miejsc parkingowych ([u]odwieczny[/u] - nie od niedawna problem osiedlowców) nie zwróci się do Zorzy czy Gminy o rozwiązanie tego problemu (np. w miejsce tych ohydnych, szpecących miasto blaszaków piętrowe garaże itd.) ?
Właśnie wróciłem z porannego spaceru. Popatrzyłem spokojnie i stwierdzam że to doskonały pomysł. Już nie mogę doczekać się poniedziałku aby zrobić tam zakupy. Żyjemy na szczęście w wolnym kraju i absolutnie wykluczony jest dyktat posiadaczy samochodów. W ogóle kogo to obchodzi , uważam że budka powinna zostać. Fajny pomysł.
Nie mam nic przeciwko konkurencji, ale lokalizacja nie do przyjęcia!!! Jest tyle wolnego miejsca miedzy blokami,przy chodniku proszę bardzo. Tyle w temacie!!!
Między blokiem 18 a 19 ktoś wpadł na genialny pomysł, umiejscowienia na parkingu punktu sprzedaży m.in drożdżówek.
Nie dość, że na dzień dzisiejszy jest problem z zaparkowaniem samochodu (tak aby nie dostać mandatu, nie zastawić kogoś), to jeszcze ta buda zajmuje jakieś 3-4 miejsca parkingowe. Fenomenalny pomysł, gratuluje. Myślę, że sprawa się wyjaśni. Podpowiem, że ewentualne uwagi, zapytania, skargi proszę kierować do Urzędu Miasta i Gminy Myślenice, gdyż oni jak podejrzewam wydzierżawili to miejsce.
PS. Apeluje do was rodacy, aby wpłynąć na chociażby cofniecie budy na trawę, aby nie kolidowała z parkingiem. Pamiętaj od tego zależny miejsce postoju twojego i mojego samochodu.
Jak zawsze są równi i równiejsi. Jednym wolno a drugim wlepiają kary. Taki kraj cóż zrobić ...
Ja akurat mieszkam w 18 i uważam ze jest to doskonały pomysł i niech ten punkt tam będzie. Min. drożdżówki są wyśmienite a nie będziemy cały czas sprzyjać gminnym gustom posiadaczy "wymuskanych furek". Uważam że pomysł dla mieszkańców osiedla jest wyśmienity.
beznadziejny pomysł co to ma być w ogóle? aż się dziwie że ktoś dał zgoda na handel w takim miejscu ! może w ogóle zlikwidujmy parking i zróbmy sobie tam targ? jak dla mnie to SKANDAL !
Kameron - pewnie piszesz tak gdyż nie posiadasz samochodu i sam jeździsz na rowerze :). a poza tym wg mnie ten pomysł jest beznadziejny gdyż świeższe drożdżówki dostaniesz u "Marszałka" lub w piekarni znajdującej się w bloku 18. ciekawi mnie jedno w jaki sposób jest zachowana higiena sanitarna w tej budzie ?!
a co na całą sprawę SANEPID ?
Przepraszam tą postmenkę od roweru. Na rowerze to się chwali!
Ja tez uważam że to doskonały pomysł z tą budką z drożdżówkami. Daje to możliwość poznania nowych smaków i porównania z innymi. A sanepid niech się zajmie np tymi co palą śmieci. Naprawdę doskonały pomysł popieram w 100%.
jeszcze mniej miejsc parkingowych ale biznes ważniejszy! brawo!
Fidel: zablokujmy w ogóle ruch na ulicy, zróbmy tam centrum drożdżowe dla smakoszy, będzie pysznie !
A co to za firma handluje tymi drożdżówkami?
piątka
To przyczepa postawiona na parkingu czyli pewnie p. Sikora. Czy oni sie wszędzie muszą wp...ć? Ja też mieszkam na osiedlu i dla mnie przyczepa w tym miejscu to nieporozumienie. Nie dość że naprawde w godzinach połudiowych nie było już do tej pory gdzie auta postawić to jeszcze rozłożyli ten niby sklep tak, że zajęli co najmniej 3-4 miejsca parkingowe. Brawo!!! Proponuję od bloku 20 w górę postawić stragany zamiast parkingu. Po co tyle miejsc... A przyczepę mogli postawić przy ul. 3 maja przed garażami bo tam miejsca dużo więcej. Dla smakoszy drożdżówek jest p. Marszałek jak już ktoś wcześniej napisał, i to u niego będe się zaopatrywał w słodkie wyroby, a w sklepach osiedlowych w pieczywo. Tak dla zasady. Zastanawia mnie tylko kto musiał wydać zgodę na postawienie tam tego pudła...
Ja mieszkam w 19 i samochód mam , ale pomysł z drożdżówkami uważam za genialny. Smaczne , świeżutkie po prostu pyszne. A tam jedno miejsce czy dwa dla uwielbianych bryk nikogo nie uszczęśliwi. Niestety na Osiedlu zwłaszcza "drugim" sporo mieszkańców ma rodowód wiejski a im jak wiadomo nikt nie dogodzi. Popieram budkę z drożdżówkami!!!
To pan Sikora dostąpił łask burmistrza?
Już nie jest jego przeciwnikiem?:)
Co za błyskotliwa zmiana barw klubowych:):)
Miguel samochód może masz, ale skoro Tobie to nie przeszkadza tzn. że mało z niego korzystasz i stoi cały czas na parkingu, lub masz po prostu garaż i miejsca parkingowe są ci obojętne. A tak wogóle, czym sie różni rodowód wiejski od miejskiego wg. Ciebie? Jestem rodowitym myśleniczaninem ale staram się dażyć szacunkiem tak ludzi z miasta jak i tych ze wsi i nie dziele ludzi na "miejskich i wiejskich". Prawda jest taka że to właśnie ludzie ze wsi mają w sobie więcej pokory i szacunku do ludzi niż większość ludzi z miasta, takich prawdziwych, jak Ty na przykład. To raz. Dwa- pomysł z drożdzówkami- ok. Smaczne, bla bla bla. Ale dlaczego na parkingu? Tu nie chodzi o dogadzanie komuś, ale jeśli wracam do domu ok. godziny 14-15 i szukam czasami 10 minut miejsca do zaparkowania, aż tu nagle na parkingu pojawia się jakaś przyczepa, którą przecież można było ulokować jeśli ktoś się już upierał przy ul. Pardyaka na przykład przed żłobkiem (to tylko przykład) to szlak mnie trafia i zastanawiam się czy kogoś wogóle interesują mieszkańcy, czy może ktoś robi to celowo, na złość, a może po prostu widok grubej koperty przyćmił trzeźwe myślenie...
ja widzę jeszcze watę cukrową ,ogórki z beczki,wodę z saturatora i podobne, oczywiście sezonowo żeby było kolorowo
Mój drogi Jaszczompiu chodzi mi o typowy charakter roszczeniowy ludności o rodowodzie wiejskim do których jak widzę i Ty się zaliczasz. Pomyśl o tych setkach mieszkańców którzy nie koniecznie żywią uwielbienie dla swojego wymarzonego samochodziku a jedynie pragną zjeść świeżutką drożdżówkę i właśnie dostali tę szansę. Tak naprawdę mało kogo obchodzi że ty jeździsz 10 min za parkingiem to problem wielu mieszkańców w miastach. Natomiast myślę że taka "buda" jak wy ja nazywacie jest naprawdę niepowtarzalna szansą na zjedzenie czegoś smacznego za nie wielkie pieniądze.
[quote=gość: Miguel] nie wielkie pieniądze. [/quote]
niewielkie piszemy razem:)
Jak zwykle pan Sikora ciągle nienachapany kasy włazi w butach wszędzie gdzie się da.
Od przeszło trzech lat wkurzają mnie podobni imbecyle, którzy rankiem całymi rodzinami przyjeżdżają kilkoma samochodami na sprzedaż z ponaklejanymi na szybach kartkami oferty sprzedaży, tarasują kilka miejsc parkingowych, zawsze przy najbardziej zatłoczonych ulicach a odbierają samochody wieczorem.
Ten proceder powinno się tępić, co jest trudne bo każdy może zaparkować na bezpłatnym parkingu, ale ja na miejscu mieszkańca takiego bloku gdzie codziennie robi się z niego komis samochodowy, codziennie przebijałbym takim gościom opony, aż do skutku.
[quote=gość: Miguel] Mój drogi Jaszczompiu chodzi mi o typowy charakter roszczeniowy ludności o rodowodzie wiejskim do których jak widzę i Ty się zaliczasz... [/quote]
Doskonała znajomość kultury wiejskiej, gratuluje obycia w temacie. Może chciałeś mi w jakiś sposób ubliżyć, nie wiem, w każdym razie nie udało się, naprawdę mało interesuje mnie Twoja opinia jako osoby mnie nie znającej mimo tego, że mieszkamy w sąsiadujących ze sobą blokach. Ale róćmy do tematu. Człowieku, ja nie mam nic do przedmiotu Twoich westchnień- drożdżówek, naprawdę. "Szansę zjedzenia świeżutkiej drożdżówki" miałeś już wcześniej, wystarczyło przejść się dosłownie kawałeczek i masz cukiernie p. Marszałka (swoją drogą bardzo dobre wyroby) Ale to pewnie za daleko dla Ciebie. Postawili budę pod blokiem więc trza jej bronić. Nie żywię też uwielbienia dla swojego auta, uwierz, mam kogo wielbić, a szanuje po prostu swój czas, a parking niech będzie wykorzystywany w celach dla jakich powstał. Dlaczego w okolicach rynku nie postawią budy? Jeśli jesteś inteligentną osobą potrafisz sobie odpowiedzieć na o pytanie.
Szczyt chamstwa i prostactwa. Wyobraźcie sobie że macie jakiś interes (sklep, piekarnię czy nawet sklep z częściami samochodowymi), a tu w jednym dniu jakiś baran wpada na pomysł że on wlezie wam w buciorach i postawi przed waszym sklepem na parkingu - tobie pod sklepem z ciuchami - budę z tego samego typu ciuszami, tobie na chodniku przed sklepem z częściami samochodowymi - dużą budę z częściami samochodowymi, Tobie obok twojego sklepiku spożywczego postawi tuż przy wejściu do niego budę ze spożywką.
Wyobrażacie sobie takie chamstwo? Bo ja nie. I jeszcze taki pacan potem będzie pisał do burmistrza że on nie musi płacić za teren pod handel bo on ma handel w samochodzie.
Scyzoryk się otwiera jak się to słyszy co ten gość z Zawady wyczynia. Postawić budę cukierniczą na parkingu, zajmując miejsca parkingowe i to jeszcze nieopodal cukierni, to jest szczyt chamstwa i prostactwa. Ja gdyby mi ktoś tak wlazł w mój interes z butami już wiedziałbym jak sobie z takim pogadać, oj wiedział.
Kiedyś narzekałem po wyborach burmistrza, ale teraz dziękuję Bogu że stało się tak jak się stało, bo nie wyobrażam sobie teraz co by się działo w mieście z tymi budami jakby delikwent z Zawady wprowadził swojego Kielana. Masakra.
Osobiście proponuję zawiadomienie Straży Miejskiej i poinformowanie Ostrowskiego o tych sytuacjach, a dobrze wiemy jaką miłością daży on Sikorka :)
[quote=gość: Kret_Gruber] Scyzoryk się otwiera jak się to słyszy co ten gość z Zawady wyczynia. Postawić budę cukierniczą na parkingu, [/quote]
boli konkurencja ?
Nie mam osobiście nic przeciwko. Wyroby Marszałka nie nadają się do niczego a tym bardziej do jedzenia, te z piątki sa zdecydowanie lepsze. Rynek zweryfikuje co lepsze.
Raptem zajął 2 miejsca parkingowe i WIELKIE HALO ???!!!!!!!
Dlaczego nikt z Was narzekających na brak miejsc parkingowych ([u]odwieczny[/u] - nie od niedawna problem osiedlowców) nie zwróci się do Zorzy czy Gminy o rozwiązanie tego problemu (np. w miejsce tych ohydnych, szpecących miasto blaszaków piętrowe garaże itd.) ?
Właśnie wróciłem z porannego spaceru. Popatrzyłem spokojnie i stwierdzam że to doskonały pomysł. Już nie mogę doczekać się poniedziałku aby zrobić tam zakupy. Żyjemy na szczęście w wolnym kraju i absolutnie wykluczony jest dyktat posiadaczy samochodów. W ogóle kogo to obchodzi , uważam że budka powinna zostać. Fajny pomysł.
Nie mam nic przeciwko konkurencji, ale lokalizacja nie do przyjęcia!!! Jest tyle wolnego miejsca miedzy blokami,przy chodniku proszę bardzo. Tyle w temacie!!!