[quote="mrozik"] A nie ciekawi cię czasem kto z kim tam śpi . [/quote]
To mnie nie ciekawi ale ciekawi mnie jeszcze czy jako firma wnieśli stosowne opłaty za emisję.
to niestety nie jest prawdą... ale jeśli uważacie faktycznie, że to jakiś syf (?), to dzwońcie po straż, niech przyjadą, zobaczą i niestety ale.. nic nie będą mogli na to poradzić, ponieważ znajdą tam jedynie zwykłe drewno na opał i węgiel. to, że dym śmierdzi, nie jest dowodem na to, że ktoś pali syfem w piecu.. Od tego dym byłby zupełnie czarny i nie śmierdzący a raczej duszący. I takie pytanie do djkiller... skąd wziąłeś te oskarżenia o lakierowanym parkiecie? czy ty szpiegujesz tych ludzi? piszesz jakbyś zrobił własne dochodzenie na ten temat, a jest to totalną nieprawdą......
[quote=gość: kominiarz][quote=anula] nie interesuje mnie, że ktoś nie ma na węgiel (choć przyznam, że węgiel też śmierdzi)
ty pewnie palisz w piecu kwiatami a z komina unosi się piękny zapach jaśminu[/quote],
nie, nie palę kwiatami ale nie palę też śmieciami. Jak masz ochotę się truć to zatkaj komin i włóż głowę do pieca, a nie smrodź ludziom,którzynie mają ochoty wąchać Twoich wyziewów
Nie będę się już w tym wątku rozpisywać, przeraża mnie społeczne przyzwolenie bardzo wielu z was na niszczenie naszego środowiska, powietrza i przede wszystkim zdrowia. Takie krótkowzroczne myślenie prowadzi do samounicestwienia. Mogłabym mieszkać w domu, mieszkam w bloku bo wiem że koszty utrzymania domu są bardzo duże, i tak spora część mojego czynszu przeznaczana jest na ogrzewanie, więc nie zamierzam litować się nad "biednymi" marznącymi w swoich domach. Zawsze można wybierać.Zresztą mój sąsiad należy do bardzo majętnych ludzi i pali nawet latem syfem, widocznienie stać go na kosz na śmieci.....bidulek
Wojtku K cieszę się bardzo że kupujesz węgiel jednak miło by było gdybyś tylko i wyłącznie nim palił.
Żyję już kilka lat i wiem że kolor dymu ze spalanego węgla podczas rozpalania pieca może być czarny a gdy już się rozpali to go praktycznie niewiele widać jednak Twoje brunatno brązowe wyziewy nie mają nic wspólnego z czystym węglem.
elen otóż pech chciał żebym sąsiadował z Państwem K i co dzień siłą rzeczy muszę przejść obok tamtejszej posesji a że ślepy nie jestem to widzę co się tam zwozi.
Tak sobie czytam ,i konbinuje
czy pańswo w blokach ma coś do roboty w zimie czy też nie i
dochodzę do wniosku że co poniektórym faktycznie się nudzi.
W domach prywatnych widzicie jest tak , że o te domy trzeba dbac,
nietylko zimą ale i wiosną latem jesieńią .
Pytam czy przyjemnie się wam chodzi wśrud zadbanych posesji na wiosne
gdzie rozkwitają kwiatki w ogrudkach
gdzie jesienią są zagrabywane liście
latem gdzie pachnie owocami
To wszystko tych ludzi kosztuje ogrom pracy.
a wy co rozpisujecię się na temat ochrony środowiska proponuję
sięgnąc do literatury naukowej ile zanieczyszczeń produkują tzw. blokowisa
a .ile prywatne domy.
Był tu też post na temat domu na dolnym przedmieściu ,człowieku
my tu mamy fabrykę asfaltu i nie narzekamy że ktoś pali w piecu w zimie
jest zimno i ludzie w tych domach zanim powstało osiedle palili ,palą i palic będą
praw fizyki pan nie zmienisz taki klimat.
tym co sie nudzi proponuje maraton wiosna szpadel,lato koszyk,jesieńgrabie,zima łopata.
[quote=gość: mrozik] Tak sobie czytam ,i konbinujeczy pańswo w blokach ma coś do roboty w zimie czy też nie i dochodzę do wniosku że co poniektórym faktycznie się nudzi.W domach prywatnych widzicie jest tak , że o te domy trzeba dbac,nietylko zimą ale i wiosną latem jesieńią .Pytam czy przyjemnie się wam chodzi wśrud zadbanych posesji na wiosne gdzie rozkwitają kwiatki w ogrudkachgdzie jesienią są zagrabywane liście latem gdzie pachnie owocamiTo wszystko tych ludzi kosztuje ogrom pracy.a wy co rozpisujecię się na temat ochrony środowiska proponuję sięgnąc do literatury naukowej ile zanieczyszczeń produkują tzw. blokowisa a .ile prywatne domy.Był tu też post na temat domu na dolnym przedmieściu ,człowiekumy tu mamy fabrykę asfaltu i nie narzekamy że ktoś pali w piecu w zimiejest zimno i ludzie w tych domach zanim powstało osiedle palili ,palą i palic będą praw fizyki pan nie zmienisz taki klimat.tym co sie nudzi proponuje maraton wiosna szpadel,lato koszyk,jesieńgrabie,zima łopata. [/quote]
mieszkam w domu, sama wiem ile to pracy, ale nigdy nie przyszło by mi do głowy palić śmieciami. Prawie każdy odpad można odzyskać.
Zgodzę się z Tobą, że bloki produkują znacznie większą ilość śmieci. Mieszkając w domumasz możliwość zrobić kompostownik, albo chociaż wykopać dziurę i wrzucać tam odpadki biologiczne (resztki jedzenia, uschniete kwiatki, zgrabione liście, nawet papier). W bloku wszystko to idzie do jednego kosza.
Nie ma też co tak od razu stwierdzać, że na blokach to się ludziskom nudzi. Fakt życie na blokach jest znacznie łatwiejsze niż w domu.
Prawda jest jedna, palące się śmieci powoli nas zabijają. Tyle się mówi o szkodliwości palenia papierosów i nikt tego nie neguje, ale jeśli chodzi o śmieci sprawa jest dużo gorsza niż papierosy.
[quote=DjKiller] Wojtku K cieszę się bardzo że kupujesz węgiel jednak miło by było gdybyś tylko i wyłącznie nim palił.
Żyję już kilka lat i wiem że kolor dymu ze spalanego węgla podczas rozpalania pieca może być czarny a gdy już się rozpali to go praktycznie niewiele widać jednak Twoje brunatno brązowe wyziewy nie mają nic wspólnego z czystym węglem.
elen otóż pech chciał żebym sąsiadował z Państwem K i co dzień siłą rzeczy muszę przejść obok tamtejszej posesji a że ślepy nie jestem to widzę co się tam zwozi. [/quote]
otóż pech chciał, że jestem mieszkanką tego oto domu i mogę zaręczyć, że co dzień palone jest wyłącznie węglem i suchym drewnem.. jeżeli nie potrafisz odróżnić lakierowanego parkietu od drewnianych belek, które są suche i jest dozwolone palić nimi w piecu, to wybacz, ale trochę to przykre, że od razu piszesz oskarżenia i oczerniasz ludzi w oczach innych..
jeżeli jesteś jednak pewien, że dym ma inny kolor, niż powinien mieć ... to proszę, zapraszamy na konfrontację zawartości pieca i wydobywającego się w tym czasie dymu :)
osobiście oczywiście sama gorąco popieram protesty tego typu, bo uważam że to ogromna głupota palić syfem w domu. wszyscy sprzeciwiają się tu, ale tak mnie zastanawia, czy to rzeczywiście ze względu na środowisko, czy po prostu dlatego, że niestety po prostu większości to jedynie przeszkadza osobiście... cieszyłabym się, gdyby ludzie wspieraliby środowisko tez w innych kwestiach :)
normalnie zaśmiałabym się z tych oskarżeń, ale smuci mnie fakt, że mieszkańcy bloków nie pomyślą nawet ile zachodu jest z takim piecem, że trzeba zadbać o niego w nocy, wcześnie nad ranem i w południe, inaczej zamarzlibyśmy na śmierć. nam nikt nie pilnuje, abyśmy ciągle kaloryfery mieli ciepłe, a też płacimy za to tak jak i wy, dlatego przed niesłusznymi oskarżeniami może lepiej po prostu odwiedzić sąsiada i porozmawiać.
w takim razie skoro mam zwidy i to zwożone drewno nie jest ścinkami od parkieciarza to zróbcie coś z tym piecem bo Waszą dbałość o niego czuję i widzę w moim mieszkaniu z którego robi się komora gazowa gdy tylko wiatr wieje w moją stronę.
Nie jestem jedyny który narzeka na Wasze kłęby dymu więc uważam że nie przesadzam.
Nie mam ochoty chodzić i się awanturować, chcę tylko czuć sie jak w cywilizowanym mieście i kraju a nie jakimś zaścianku z za wschodniej granicy.
elen
Weź się nie przejmuj tymi głupimi tekstami. Siedzi taki na tych niespełna czterdziestu metrach kwadratowych z rodzicami i czwórką rodzeństwa to mu żal tyłeczek ściska, że można mieć więcej niż dwa pokoje.
Jeśli chodzi o palenie w kotłowni węglowej to powiem wam, że zawsze podczas rozpalania się kopci i nic z tym nie zrobicie. Podobnie jest z resztą za każdym razem gdy się do pieca dokłada.
A na smród macie wyjście... wymienić okna na nowe :)))
To wszyscy mieszkańcy domów- skoro tak ciężko macie z paleniem w piecach i tak dużo z tym pracy to przeprowadźcie się do bloku i po problemie. GŁUPIE TŁUMACZENIE-MOGĘ PALIĆ BYLE SYFEM BO TAK MI CIĘŻKO ŻE MAM PIEC I TYLE PRZY NIM PRACY
[quote=gość: annam] To wszyscy mieszkańcy domów- skoro tak ciężko macie z paleniem w piecach i tak dużo z tym pracy to przeprowadźcie się do bloku i po problemie. GŁUPIE TŁUMACZENIE-MOGĘ PALIĆ BYLE SYFEM BO TAK MI CIĘŻKO ŻE MAM PIEC I TYLE PRZY NIM PRACY [/quote]
nie tłumaczyłam ciężkiej pracy palenia syfem.. zwracałam uwagę na zupełnie inny problem w mojej wypowiedzi, więc przeczytaj ją sobie dokładnie, jeśli nie zrozumiałeś.
DjKiller
wiem, że to też śmierdzi i przeszkadza, ale wątpię czy da się coś z tym zrobić.
niemieszkam w bloku :)))
ma rację, tak już jest w zimie. mieszkańcom bloków pali kotłownia i tez wydobywają się kłęby dymu, tyle, że nikomu to nie przeszkadza, bo komin jest wysoko i daleko :) mam świadomość tego, że dym komuś może przeszkadzać, sama nie byłabym pewnie zadowolona mając taką sytuację, ale co w tym wypadku mają zrobić mieszkańcy domów? przestać palić? marznąć pod pięcioma kocami? ludzie ogarnijcie się.. podkreślę po raz kolejny, że jestem przeciwko paleniu jakimikolwiek śmieciami (bo zaraz znowu ktoś napisze pełen oburzenia komentarz, że niczym nie można tłumaczyć palenia syfem), piszę tu o uczciwych ludziach, którzy mogą zostać przez was osądzeni, bo nie podoba wam się dym przed oknem!
DjKiller, a może zainteresujesz się co twój "ciepłodawca" wysyła w eter ???
Tamtej smugi dymu nie widzisz bo jest daleko od ciebie, ale momentami jest masakra !
Coś ci doradzę... załóż fundację i zorganizuj dopłaty tym, których nie stać na ekologiczny opał, czyli np. gaz ziemny do ogrzewania swoich mieszkań/domów ???
Czy nie sądzisz, że ogrzewanie gazowe jest wygodniejsze ??? A dlaczegóż to ludzie "wybierają" węgiel, czy drewno ? Po to, żeby częściej latać do kotłowni, żeby paprać się popiołem i sadzami ???
[quote=gość: palacz] DjKiller, a może zainteresujesz się co twój "ciepłodawca" wysyła w eter ???
Tamtej smugi dymu nie widzisz bo jest daleko od ciebie, ale momentami jest masakra !
Coś ci doradzę... załóż fundację i zorganizuj dopłaty tym, których nie stać na ekologiczny opał, czyli np. gaz ziemny do ogrzewania swoich mieszkań/domów ???
Czy nie sądzisz, że ogrzewanie gazowe jest wygodniejsze ??? A dlaczegóż to ludzie "wybierają" węgiel, czy drewno ? Po to, żeby częściej latać do kotłowni, żeby paprać się popiołem i sadzami ??? [/quote]
Palacz jesteś O.K. Spytaj jakie dziś musi miec uprawnienia palacz co. pomogę mniemanie ludzi jet takie że to dziadek ktury sypie do pieca . co ty na to?
Mam sposób - worek węgla na plecy 3 razy dookoła bloku i Djkillerowi jest ciepło ,ale to chyba nie
konieczne bo pewnie jest mu już gorąco jeśli otworzył Twój link .
palacz O.K.
[quote="mrozik"] A nie ciekawi cię czasem kto z kim tam śpi . [/quote]
To mnie nie ciekawi ale ciekawi mnie jeszcze czy jako firma wnieśli stosowne opłaty za emisję.
to niestety nie jest prawdą... ale jeśli uważacie faktycznie, że to jakiś syf (?), to dzwońcie po straż, niech przyjadą, zobaczą i niestety ale.. nic nie będą mogli na to poradzić, ponieważ znajdą tam jedynie zwykłe drewno na opał i węgiel. to, że dym śmierdzi, nie jest dowodem na to, że ktoś pali syfem w piecu.. Od tego dym byłby zupełnie czarny i nie śmierdzący a raczej duszący. I takie pytanie do djkiller... skąd wziąłeś te oskarżenia o lakierowanym parkiecie? czy ty szpiegujesz tych ludzi? piszesz jakbyś zrobił własne dochodzenie na ten temat, a jest to totalną nieprawdą......
[quote=gość: zadymiony] [/quote]
jakie protesty? nikt tu nie protestował...
[quote=gość: kominiarz][quote=anula] nie interesuje mnie, że ktoś nie ma na węgiel (choć przyznam, że węgiel też śmierdzi)
ty pewnie palisz w piecu kwiatami a z komina unosi się piękny zapach jaśminu[/quote],
nie, nie palę kwiatami ale nie palę też śmieciami. Jak masz ochotę się truć to zatkaj komin i włóż głowę do pieca, a nie smrodź ludziom,którzynie mają ochoty wąchać Twoich wyziewów
Nie będę się już w tym wątku rozpisywać, przeraża mnie społeczne przyzwolenie bardzo wielu z was na niszczenie naszego środowiska, powietrza i przede wszystkim zdrowia. Takie krótkowzroczne myślenie prowadzi do samounicestwienia. Mogłabym mieszkać w domu, mieszkam w bloku bo wiem że koszty utrzymania domu są bardzo duże, i tak spora część mojego czynszu przeznaczana jest na ogrzewanie, więc nie zamierzam litować się nad "biednymi" marznącymi w swoich domach. Zawsze można wybierać.Zresztą mój sąsiad należy do bardzo majętnych ludzi i pali nawet latem syfem, widocznienie stać go na kosz na śmieci.....bidulek
Wojtku K cieszę się bardzo że kupujesz węgiel jednak miło by było gdybyś tylko i wyłącznie nim palił.
Żyję już kilka lat i wiem że kolor dymu ze spalanego węgla podczas rozpalania pieca może być czarny a gdy już się rozpali to go praktycznie niewiele widać jednak Twoje brunatno brązowe wyziewy nie mają nic wspólnego z czystym węglem.
elen otóż pech chciał żebym sąsiadował z Państwem K i co dzień siłą rzeczy muszę przejść obok tamtejszej posesji a że ślepy nie jestem to widzę co się tam zwozi.
Tak sobie czytam ,i konbinuje
czy pańswo w blokach ma coś do roboty w zimie czy też nie i
dochodzę do wniosku że co poniektórym faktycznie się nudzi.
W domach prywatnych widzicie jest tak , że o te domy trzeba dbac,
nietylko zimą ale i wiosną latem jesieńią .
Pytam czy przyjemnie się wam chodzi wśrud zadbanych posesji na wiosne
gdzie rozkwitają kwiatki w ogrudkach
gdzie jesienią są zagrabywane liście
latem gdzie pachnie owocami
To wszystko tych ludzi kosztuje ogrom pracy.
a wy co rozpisujecię się na temat ochrony środowiska proponuję
sięgnąc do literatury naukowej ile zanieczyszczeń produkują tzw. blokowisa
a .ile prywatne domy.
Był tu też post na temat domu na dolnym przedmieściu ,człowieku
my tu mamy fabrykę asfaltu i nie narzekamy że ktoś pali w piecu w zimie
jest zimno i ludzie w tych domach zanim powstało osiedle palili ,palą i palic będą
praw fizyki pan nie zmienisz taki klimat.
tym co sie nudzi proponuje maraton wiosna szpadel,lato koszyk,jesieńgrabie,zima łopata.
[quote=gość: mrozik] Tak sobie czytam ,i konbinujeczy pańswo w blokach ma coś do roboty w zimie czy też nie i dochodzę do wniosku że co poniektórym faktycznie się nudzi.W domach prywatnych widzicie jest tak , że o te domy trzeba dbac,nietylko zimą ale i wiosną latem jesieńią .Pytam czy przyjemnie się wam chodzi wśrud zadbanych posesji na wiosne gdzie rozkwitają kwiatki w ogrudkachgdzie jesienią są zagrabywane liście latem gdzie pachnie owocamiTo wszystko tych ludzi kosztuje ogrom pracy.a wy co rozpisujecię się na temat ochrony środowiska proponuję sięgnąc do literatury naukowej ile zanieczyszczeń produkują tzw. blokowisa a .ile prywatne domy.Był tu też post na temat domu na dolnym przedmieściu ,człowiekumy tu mamy fabrykę asfaltu i nie narzekamy że ktoś pali w piecu w zimiejest zimno i ludzie w tych domach zanim powstało osiedle palili ,palą i palic będą praw fizyki pan nie zmienisz taki klimat.tym co sie nudzi proponuje maraton wiosna szpadel,lato koszyk,jesieńgrabie,zima łopata. [/quote]
mieszkam w domu, sama wiem ile to pracy, ale nigdy nie przyszło by mi do głowy palić śmieciami. Prawie każdy odpad można odzyskać.
Zgodzę się z Tobą, że bloki produkują znacznie większą ilość śmieci. Mieszkając w domumasz możliwość zrobić kompostownik, albo chociaż wykopać dziurę i wrzucać tam odpadki biologiczne (resztki jedzenia, uschniete kwiatki, zgrabione liście, nawet papier). W bloku wszystko to idzie do jednego kosza.
Nie ma też co tak od razu stwierdzać, że na blokach to się ludziskom nudzi. Fakt życie na blokach jest znacznie łatwiejsze niż w domu.
Prawda jest jedna, palące się śmieci powoli nas zabijają. Tyle się mówi o szkodliwości palenia papierosów i nikt tego nie neguje, ale jeśli chodzi o śmieci sprawa jest dużo gorsza niż papierosy.
[quote=DjKiller] Wojtku K cieszę się bardzo że kupujesz węgiel jednak miło by było gdybyś tylko i wyłącznie nim palił.
Żyję już kilka lat i wiem że kolor dymu ze spalanego węgla podczas rozpalania pieca może być czarny a gdy już się rozpali to go praktycznie niewiele widać jednak Twoje brunatno brązowe wyziewy nie mają nic wspólnego z czystym węglem.
elen otóż pech chciał żebym sąsiadował z Państwem K i co dzień siłą rzeczy muszę przejść obok tamtejszej posesji a że ślepy nie jestem to widzę co się tam zwozi. [/quote]
otóż pech chciał, że jestem mieszkanką tego oto domu i mogę zaręczyć, że co dzień palone jest wyłącznie węglem i suchym drewnem.. jeżeli nie potrafisz odróżnić lakierowanego parkietu od drewnianych belek, które są suche i jest dozwolone palić nimi w piecu, to wybacz, ale trochę to przykre, że od razu piszesz oskarżenia i oczerniasz ludzi w oczach innych..
jeżeli jesteś jednak pewien, że dym ma inny kolor, niż powinien mieć ... to proszę, zapraszamy na konfrontację zawartości pieca i wydobywającego się w tym czasie dymu :)
osobiście oczywiście sama gorąco popieram protesty tego typu, bo uważam że to ogromna głupota palić syfem w domu. wszyscy sprzeciwiają się tu, ale tak mnie zastanawia, czy to rzeczywiście ze względu na środowisko, czy po prostu dlatego, że niestety po prostu większości to jedynie przeszkadza osobiście... cieszyłabym się, gdyby ludzie wspieraliby środowisko tez w innych kwestiach :)
normalnie zaśmiałabym się z tych oskarżeń, ale smuci mnie fakt, że mieszkańcy bloków nie pomyślą nawet ile zachodu jest z takim piecem, że trzeba zadbać o niego w nocy, wcześnie nad ranem i w południe, inaczej zamarzlibyśmy na śmierć. nam nikt nie pilnuje, abyśmy ciągle kaloryfery mieli ciepłe, a też płacimy za to tak jak i wy, dlatego przed niesłusznymi oskarżeniami może lepiej po prostu odwiedzić sąsiada i porozmawiać.
w takim razie skoro mam zwidy i to zwożone drewno nie jest ścinkami od parkieciarza to zróbcie coś z tym piecem bo Waszą dbałość o niego czuję i widzę w moim mieszkaniu z którego robi się komora gazowa gdy tylko wiatr wieje w moją stronę.
Nie jestem jedyny który narzeka na Wasze kłęby dymu więc uważam że nie przesadzam.
Nie mam ochoty chodzić i się awanturować, chcę tylko czuć sie jak w cywilizowanym mieście i kraju a nie jakimś zaścianku z za wschodniej granicy.
elen
Weź się nie przejmuj tymi głupimi tekstami. Siedzi taki na tych niespełna czterdziestu metrach kwadratowych z rodzicami i czwórką rodzeństwa to mu żal tyłeczek ściska, że można mieć więcej niż dwa pokoje.
Jeśli chodzi o palenie w kotłowni węglowej to powiem wam, że zawsze podczas rozpalania się kopci i nic z tym nie zrobicie. Podobnie jest z resztą za każdym razem gdy się do pieca dokłada.
A na smród macie wyjście... wymienić okna na nowe :)))
To wszyscy mieszkańcy domów- skoro tak ciężko macie z paleniem w piecach i tak dużo z tym pracy to przeprowadźcie się do bloku i po problemie. GŁUPIE TŁUMACZENIE-MOGĘ PALIĆ BYLE SYFEM BO TAK MI CIĘŻKO ŻE MAM PIEC I TYLE PRZY NIM PRACY
[quote=gość: annam] To wszyscy mieszkańcy domów- skoro tak ciężko macie z paleniem w piecach i tak dużo z tym pracy to przeprowadźcie się do bloku i po problemie. GŁUPIE TŁUMACZENIE-MOGĘ PALIĆ BYLE SYFEM BO TAK MI CIĘŻKO ŻE MAM PIEC I TYLE PRZY NIM PRACY [/quote]
nie tłumaczyłam ciężkiej pracy palenia syfem.. zwracałam uwagę na zupełnie inny problem w mojej wypowiedzi, więc przeczytaj ją sobie dokładnie, jeśli nie zrozumiałeś.
DjKiller
wiem, że to też śmierdzi i przeszkadza, ale wątpię czy da się coś z tym zrobić.
niemieszkam w bloku :)))
ma rację, tak już jest w zimie. mieszkańcom bloków pali kotłownia i tez wydobywają się kłęby dymu, tyle, że nikomu to nie przeszkadza, bo komin jest wysoko i daleko :) mam świadomość tego, że dym komuś może przeszkadzać, sama nie byłabym pewnie zadowolona mając taką sytuację, ale co w tym wypadku mają zrobić mieszkańcy domów? przestać palić? marznąć pod pięcioma kocami? ludzie ogarnijcie się.. podkreślę po raz kolejny, że jestem przeciwko paleniu jakimikolwiek śmieciami (bo zaraz znowu ktoś napisze pełen oburzenia komentarz, że niczym nie można tłumaczyć palenia syfem), piszę tu o uczciwych ludziach, którzy mogą zostać przez was osądzeni, bo nie podoba wam się dym przed oknem!
DjKiller, a może zainteresujesz się co twój "ciepłodawca" wysyła w eter ???
Tamtej smugi dymu nie widzisz bo jest daleko od ciebie, ale momentami jest masakra !
Coś ci doradzę... załóż fundację i zorganizuj dopłaty tym, których nie stać na ekologiczny opał, czyli np. gaz ziemny do ogrzewania swoich mieszkań/domów ???
Czy nie sądzisz, że ogrzewanie gazowe jest wygodniejsze ??? A dlaczegóż to ludzie "wybierają" węgiel, czy drewno ? Po to, żeby częściej latać do kotłowni, żeby paprać się popiołem i sadzami ???
Co z tym smogiem wszyscy zaczadzeni czy co ?
Syfilis
Średniowieczny zabójca żyje nadal. Obecnie coraz częściej występuje w Wielkiej Brytanii, chociaż w USA jego występowanie maleje.
Jeżeli cierpisz na syfilis, pierwszym symptomem jest bolesne owrzodzenie, które rozwija się 1-13 tygodni po zakażeniu.
Ludzie tym się palic nieda.
a. co teraz przy tym mrozie rolnik śpi a w polu mu rośnie ...............................................???
Ekologu ?
kupisz jutro rano mleko ?
[quote=gość: palacz] DjKiller, a może zainteresujesz się co twój "ciepłodawca" wysyła w eter ???
Tamtej smugi dymu nie widzisz bo jest daleko od ciebie, ale momentami jest masakra !
Coś ci doradzę... załóż fundację i zorganizuj dopłaty tym, których nie stać na ekologiczny opał, czyli np. gaz ziemny do ogrzewania swoich mieszkań/domów ???
Czy nie sądzisz, że ogrzewanie gazowe jest wygodniejsze ??? A dlaczegóż to ludzie "wybierają" węgiel, czy drewno ? Po to, żeby częściej latać do kotłowni, żeby paprać się popiołem i sadzami ??? [/quote]
Palacz jesteś O.K. Spytaj jakie dziś musi miec uprawnienia palacz co. pomogę mniemanie ludzi jet takie że to dziadek ktury sypie do pieca . co ty na to?
Zabiłem syfa bo co .................i nikt nie ugra więcej .
na syfa to se klatke zrób hehe
Jak RZyć, czym palić... żeby nie podtruwać DjKillera ???
http://niezalezna.pl/22785-gazprom-zmniejszyl-dostawy-gazu-do-polski
[quote=gość: palacz] Jak RZyć, czym palić... żeby nie podtruwać DjKillera ???
http://niezalezna.pl/22785-gazprom-zmniejszyl-dostawy-gazu-do-polski [/quote]
Mam sposób - worek węgla na plecy 3 razy dookoła bloku i Djkillerowi jest ciepło ,ale to chyba nie
konieczne bo pewnie jest mu już gorąco jeśli otworzył Twój link .
palacz O.K.
Budzic skurczybyka świstaka ! ! !
świstak śpi i pitoli się budzić na takim mrozie
[quote=alapatala] na syfa to se klatke zrób hehe [/quote]
napisałem list do ojca że złapałem syfa w wojsku
i co? Odpowiedz : Synu jakie to duże bo nie wiem z czego mam zbudowac na to klatke.