poczytalam sobie te posty i z niektorych mozna sie fajnie posmiac :) (w sensie pozytywnym) a te w ktorych mowa o paniach na szpilkach to bez sensu, glupie. jak ktos chodzi na szpilkach (ja niecierpie takich butow ;D ) to niech umie nie tylko gdzie plasko i latwo ;P a jak takie panie maja problem to jak wielu zauwazylo niech sobie przejda naokolo. a male dzieci niech sie nie znecaja nad golebiami i za nimi nie biegaja to nie beda sie przewracac :)
i zamiast myslec o bezsensownym zrywaniu plyt z rynku, ktore sa od tak dawna i sluza dobrze, to moze lepiej niech wladze zajma sie innymi naprawde istotnymi problemami, a nie naprawianiem czegos co nie jest zepsute.
Nasze uwagi o stanie płyt w rynku dotarły do decydentów.
Dzisiaj ekipa remontowa utwardzała na cemencie płyty w podłożu przy wjeździe na parking.
Brawo za szybką reakcję!
Jezeli sie jest na szczycie to ci co sa na dole musza glosno krzyczec zeby bylo slychac na gorze. I to rowniez zalezy od kierunku wiatru. ;) Wiem z doswiadczenia. Im wyzsza gora tym czesciej na nia wracam :D
Pozdrawiam serdecznie, Myśleniczanin007.
Mi tak rynek tak bardzo nie przeszkadza fakt, że źle się chodzi po tych płytach nawet w szpilkach czy koturnach ale można się przyzwyczaić. Za dużo aut parkuje na rynku.
No niestety jedni mają mocniejszą a drudzy słabszą. Ale najlepsze jest to, że pijakowi to raczej nigdy się nic nie stanie a pójdzie inny i nie przeżyje.
więc sprawa płyty została przedyskutowana:)
ale co uwarzacie o parkowaniu samochodów na rynku!! to kategorycznie rynek szpeci!!!
ludzie z tym trzeba coś zrobić:/
Ruch dostawczy to najgosze bagno w kazdym mieście. Samochody z tabliczką "zaopatrzenie" panoszą sie gdzie chcą i kiedy chcą. Bryki włascieli sklepów w Rynku stoją cały czas na płycie bez wzgledu na to czy rozładowują towar, czy nie. To samo dotyczy ulicy Kościuszki i Rzemieslniczej. Tam ata dostawcze stoją po lewej stronie, choć jest wyraźny znak zakazu postoju. I mało mnie to interesuje, że musi dostarczyć towar. Sklepikarze zakładając slepy w takich miejscach powinni liczyć się z problemami z dostawą. Ale oi mają to gdzieś. I nikt nie chce rozwiązać tego problemu. Ani Urząd Miasta, który nie potrafi lub nie chce wznaczyć godziny dostaw do sklepów. Ani policja, która przejeżdża ulicą Rzemieślniczą (byłem tego świadkiem dwa razy) i nawet nie zatrzymali sie aby przynajmniej zwrócić uwagę. Najlepiej ne miec problemu.
Boleck-widziałeś Policję na Rzemieślniczej?Musieli się zapędzić. :D
Z tymi godzinami dla dostawców,to raczej nie wypali.Większość ma ustaloną trasę i przy obecnym ruchu (korkach) nie mieliby szans na wpasowanie się w sztywne godziny.
Natomiast zgadzam się z Tobą w sprawie parkowania po lewej stronie i to nie tylko na ulicach wymienionych przez Ciebie,ale w ogóle wszędzie.Kierowcy traktują znak zakazu zatrzymywania jak nicnieznaczący słupek,który trzeba objechać.
A wspomniana Policja?Czasem coś ich najdzie i pogonią kilku delikwentów,ale zaraz jadą i chodniki z powrotem są zastawiane autami.
[quote=Kaper]Boleck-widziałeś Policję na Rzemieślniczej?Musieli się zapędzić. :D
[/quote]
Widziałem. Jechali przede mną. Ponieaż mieli naprawdę ciasno to bardzo wolno przejeżdżali pomiędzy samochodem stojącym po prawej stronie a ciężarówką stojcą koło sklepu z materiałami kanalizacyjnymi. Pojechali dalej.
ale chyba odszedłem od tematu, choć parkowanie w Myślenicach to też DUŻY temat do dyskusji.
Jeżdżenie tirem po Myslenicach tylko, niektórym wydaje się absurdalne.
Ja natomiast uwierzyłem mądrości przewodniczącemu RM i dyrektorowi ZDP w jednym oraz Starostwu, które to instytucje razem z ochoczym włodarzem gminy zamierzają przebudować śródmieście aby ułatwić przejazd przez nie tirom. Uwierzyłem i przyjąłem propagowane przez nich trendy ekologiczne, dlatego zamierzam sobie sprawić małego tira miejskiego. Tak żeby podjechać pod kościół lub wyskoczyć na zakupy czy do kiosku. W naczepie mógłym wozić zawartośc torebki mojej narzeczonej albo zwroty nakładu SEDNA.
Co mój post ma wspólnego z rynkiem nie wiem, więc aby go związać z tematem wątku apeluję do Burmistrza o wyznaczenie na płycie rynku miejsca do parkowania dla tirów. Dlaczego mają być uprzywilejowane tylko osobowszczaki?
;)
[quote=cyrk]
Ja natomiast uwierzyłem mądrości przewodniczącemu RM i dyrektorowi ZDP w jednym oraz ...
;)[/quote]
Przepraszam za błąd gramtyczny to zdanie pwowinno oczywiście brzmieć "...przewodniczącego i dyrektora...". Niestety dzięki uprzejmości Pcimioka i uległości Redakcji wobec jego kaprysów edycja posta i mozliwość korekty tekstu jest mocno ograniczona. A szkoda bo po zaparkowaniu tira na rynku możnaby było wygłaskać własne posty na forum.
;)
W zwiazku z postulatami niektorych forumowiczow i po uzyskaniu wynikow z jednoosobowego referendum, postanowilem kupic walec drogowy. Tym to walcem zrownam wszystkie nierownosci i wystajace łby na płytycie Rynku, z zaparkowanymi tam samochodami wlacznie. Jesli macie jakies propozycje odnosnie ktore łby wyrownac jako pierwsze, lub propozycje łbow do wyrownania, prosze o postulaty. Musi wkoncu zapanowac rownosc na Rynku. Precz z wystawianiem łbow i nierownosciami! Walec drogowy, zawsze chcialem miec takie cos!
Powoli ale skutecznie, Mysleniczanin007.
Jak już macie takie konkretne propozycje zgłaszam wniosek najdalej idący. Zaorać rynek, zasiać pszeniczkę i żytko. To dopiero będzie atrakcja w M-cach. Na skale UE !!!
Ile turystów najedzie Już to widzę.
Ekologicznie, spacerowo, (ścieżka wśród zbóż) romantycznie.
A Wy zaraz tir i walec! No nie, stanowcze nie, na takie dictum, nie i nie!
Kto nie z Mieciem; wróć z ad. tego zmiecie adzygmunt!
poczytalam sobie te posty i z niektorych mozna sie fajnie posmiac :) (w sensie pozytywnym) a te w ktorych mowa o paniach na szpilkach to bez sensu, glupie. jak ktos chodzi na szpilkach (ja niecierpie takich butow ;D ) to niech umie nie tylko gdzie plasko i latwo ;P a jak takie panie maja problem to jak wielu zauwazylo niech sobie przejda naokolo. a male dzieci niech sie nie znecaja nad golebiami i za nimi nie biegaja to nie beda sie przewracac :)
i zamiast myslec o bezsensownym zrywaniu plyt z rynku, ktore sa od tak dawna i sluza dobrze, to moze lepiej niech wladze zajma sie innymi naprawde istotnymi problemami, a nie naprawianiem czegos co nie jest zepsute.
Nasze uwagi o stanie płyt w rynku dotarły do decydentów.
Dzisiaj ekipa remontowa utwardzała na cemencie płyty w podłożu przy wjeździe na parking.
Brawo za szybką reakcję!
Jezeli sie jest na szczycie to ci co sa na dole musza glosno krzyczec zeby bylo slychac na gorze. I to rowniez zalezy od kierunku wiatru. ;) Wiem z doswiadczenia. Im wyzsza gora tym czesciej na nia wracam :D
Pozdrawiam serdecznie, Myśleniczanin007.
Mi tak rynek tak bardzo nie przeszkadza fakt, że źle się chodzi po tych płytach nawet w szpilkach czy koturnach ale można się przyzwyczaić. Za dużo aut parkuje na rynku.
Zawsze można zamienić szpilki na trampki!
Zawsze można zamienić szpilki na trampki!
E to już nie to samo!!!
No tak,nie to samo.Co niektóre kobitki to w szpilkach odnajdą sie w każdych warunkach,ale są i takie pokraki co nawet po prostej drodze mają problem.
"-ale są i takie pokraki co nawet po prostej drodze mają problem."
Czasem też tak bywa, ale najlepsze są promile po nich najlepiej się idzie.
Oj tak!Po promilach to już obuwie nie ma znaczenia,można i bez.Gorzej z głową!
No niestety jedni mają mocniejszą a drudzy słabszą. Ale najlepsze jest to, że pijakowi to raczej nigdy się nic nie stanie a pójdzie inny i nie przeżyje.
więc sprawa płyty została przedyskutowana:)
ale co uwarzacie o parkowaniu samochodów na rynku!! to kategorycznie rynek szpeci!!!
ludzie z tym trzeba coś zrobić:/
Rynek powinien być moim zdaniem strefą zamkniętą dla ruchu.
A co z ruchem dostawczym?
Ruch dostawczy to najgosze bagno w kazdym mieście. Samochody z tabliczką "zaopatrzenie" panoszą sie gdzie chcą i kiedy chcą. Bryki włascieli sklepów w Rynku stoją cały czas na płycie bez wzgledu na to czy rozładowują towar, czy nie. To samo dotyczy ulicy Kościuszki i Rzemieslniczej. Tam ata dostawcze stoją po lewej stronie, choć jest wyraźny znak zakazu postoju. I mało mnie to interesuje, że musi dostarczyć towar. Sklepikarze zakładając slepy w takich miejscach powinni liczyć się z problemami z dostawą. Ale oi mają to gdzieś. I nikt nie chce rozwiązać tego problemu. Ani Urząd Miasta, który nie potrafi lub nie chce wznaczyć godziny dostaw do sklepów. Ani policja, która przejeżdża ulicą Rzemieślniczą (byłem tego świadkiem dwa razy) i nawet nie zatrzymali sie aby przynajmniej zwrócić uwagę. Najlepiej ne miec problemu.
Boleck-widziałeś Policję na Rzemieślniczej?Musieli się zapędzić. :D
Z tymi godzinami dla dostawców,to raczej nie wypali.Większość ma ustaloną trasę i przy obecnym ruchu (korkach) nie mieliby szans na wpasowanie się w sztywne godziny.
Natomiast zgadzam się z Tobą w sprawie parkowania po lewej stronie i to nie tylko na ulicach wymienionych przez Ciebie,ale w ogóle wszędzie.Kierowcy traktują znak zakazu zatrzymywania jak nicnieznaczący słupek,który trzeba objechać.
A wspomniana Policja?Czasem coś ich najdzie i pogonią kilku delikwentów,ale zaraz jadą i chodniki z powrotem są zastawiane autami.
[quote=Kaper]Boleck-widziałeś Policję na Rzemieślniczej?Musieli się zapędzić. :D
[/quote]
Widziałem. Jechali przede mną. Ponieaż mieli naprawdę ciasno to bardzo wolno przejeżdżali pomiędzy samochodem stojącym po prawej stronie a ciężarówką stojcą koło sklepu z materiałami kanalizacyjnymi. Pojechali dalej.
ale chyba odszedłem od tematu, choć parkowanie w Myślenicach to też DUŻY temat do dyskusji.
Piszecie gdzie policja? A wam się nigdy nie zdażyło stanąć na chwilę na Rzemieślniczej, byleby nie płacic za parking???
Owszem zdarzyło mi się, ale nigdy po lewej stronie.
sprostowanie: na kościuszki
a co do Rzemieślniczej to jak cała prawa strona jest zakorkowana to gdzie ten dostawca ma stanąć? po prostu w Myślenicach jest już za dużo samochodów
A po za tym to macie problem co najmniej jakbyście tirem jechali!
Jeżdżenie tirem po Myslenicach tylko, niektórym wydaje się absurdalne.
Ja natomiast uwierzyłem mądrości przewodniczącemu RM i dyrektorowi ZDP w jednym oraz Starostwu, które to instytucje razem z ochoczym włodarzem gminy zamierzają przebudować śródmieście aby ułatwić przejazd przez nie tirom. Uwierzyłem i przyjąłem propagowane przez nich trendy ekologiczne, dlatego zamierzam sobie sprawić małego tira miejskiego. Tak żeby podjechać pod kościół lub wyskoczyć na zakupy czy do kiosku. W naczepie mógłym wozić zawartośc torebki mojej narzeczonej albo zwroty nakładu SEDNA.
Co mój post ma wspólnego z rynkiem nie wiem, więc aby go związać z tematem wątku apeluję do Burmistrza o wyznaczenie na płycie rynku miejsca do parkowania dla tirów. Dlaczego mają być uprzywilejowane tylko osobowszczaki?
;)
[quote=cyrk]
Ja natomiast uwierzyłem mądrości przewodniczącemu RM i dyrektorowi ZDP w jednym oraz ...
;)[/quote]
Przepraszam za błąd gramtyczny to zdanie pwowinno oczywiście brzmieć "...przewodniczącego i dyrektora...". Niestety dzięki uprzejmości Pcimioka i uległości Redakcji wobec jego kaprysów edycja posta i mozliwość korekty tekstu jest mocno ograniczona. A szkoda bo po zaparkowaniu tira na rynku możnaby było wygłaskać własne posty na forum.
;)
W zwiazku z postulatami niektorych forumowiczow i po uzyskaniu wynikow z jednoosobowego referendum, postanowilem kupic walec drogowy. Tym to walcem zrownam wszystkie nierownosci i wystajace łby na płytycie Rynku, z zaparkowanymi tam samochodami wlacznie. Jesli macie jakies propozycje odnosnie ktore łby wyrownac jako pierwsze, lub propozycje łbow do wyrownania, prosze o postulaty. Musi wkoncu zapanowac rownosc na Rynku. Precz z wystawianiem łbow i nierownosciami! Walec drogowy, zawsze chcialem miec takie cos!
Powoli ale skutecznie, Mysleniczanin007.
Jak już macie takie konkretne propozycje zgłaszam wniosek najdalej idący. Zaorać rynek, zasiać pszeniczkę i żytko. To dopiero będzie atrakcja w M-cach. Na skale UE !!!
Ile turystów najedzie Już to widzę.
Ekologicznie, spacerowo, (ścieżka wśród zbóż) romantycznie.
A Wy zaraz tir i walec! No nie, stanowcze nie, na takie dictum, nie i nie!
Kto nie z Mieciem; wróć z ad. tego zmiecie adzygmunt!