[quote]Dokładnie ! od razu po złapaniu sąd 24h i 300h prac społecznych. Przepychanie studzienek kanalizacyjnych[/quote]
Przy okazji rozwiązany zostałby problem podtapiania centrum miasta.
[quote=Mysleniczanin007]A moze myslenicki Batman czy jak go tam nazwiecie ;) Moze jakies propozycje?[/quote]
Spoko. Od jutra zaczynasz.
[quote=Mysleniczanin007]A moze myslenicki Batman czy jak go tam nazwiecie ;) Moze jakies propozycje?[/quote]
Wiesz ile kosztowałoby szkolenie takiego batmana ? :D powiat się nie zgodzi :P
Wprowadzić obowiązkową broń dla każdego mieszkańca :) podejrzewam że po 2-3 tygodniach Myślenice zmalałyby do ok 5000 obywateli :) :P
Ewentualnie był kiedyś taki film "Święci z Bostonu" (nie wiem czy ktoś oglądał) taka ekipa przydałaby się na naszych gangsterów myślenickich :)
Ja juz za wygodny jestem na szarpanine z wyrostkami. Jak zagrazaja Policji lub Strzy Miejskiej, to niech sie z nimi szarpia. A relatywnie to wole przeciwnikow rownych sobie.
Po pierwsze, mnie nie przeszkadza ze tam ktos komus dal prztyczka w nos.
Po drugie, mam znacznie ciekawsze zajecia niz patrolowanie osiedla.
Po trzecie, jak byly "moje" czasy, to w miescie byl spokoj.
Teraz ktos nowy, odwazny jest potrzebny. No chyba ze nie macie jaj i chcecie zeby wszystko za Was robili starsi? ;)
Bolek, ja mysle ze jak by zaczal byc slawny ten myslenicki Batman, to sam by sie wyszkolil. Moze jeszcze zalapal by sie na jakies fuchy w okolicznych miejscowosciach? Oczywiscie odplatnie, takie "goscinne wystepy" ;)
Mysleniczanin007 Za dużo mamy tych lansiarskich "bogaczy" w Myślenicach :D
A co do całej sprawy dowiedziałem się dzisiaj (nie wiem czy to prawda) że Ci gangsterzy najpierw ZAATAKOWALI straż miejską na starym osiedlu...tak więc ohhh jak że mi przykro że (cytuję):
"...byli na komendzie przykuci do kaloryfera i bici jak zwierzęta (przynajmniej nie było świadków)"
Nie wiem jak bylo na osedlu ale tez kiedys zostalem zaciagniety na nasz sympatyczny komisariat i bity tak by nie bylo sladow wiec nasza wladza napewno nie jest bez winy cos o tym wiem ...
niektórzy naprawdę niewiedzą jak działa nasza "kochana" policja ale może kiedyś bedziecie mieli się okazje przekonać jak to wygląda na własnej skórze. Życze wam tego z całego serca. Poza tym nawet jeśli ktoś popełnił jakieś przestępstwo i słusznie się znalazł na komendzie to co to za męstwo i odwaga jeśli stoi 4 psów nad skutym bezbronnym człowiekiem nie mogącym się obronić i go leją. To chyba też nie do końca jest zgodne z prawem. Po to jest policja żeby złapać, zatrzymać, doprowadzić do aresztu a nie wymierzać sprawiedliwość po swojemu od tego są sądy...
Jasne, szedł sobie biedny chłopczyna po chodnkiu aż tu nagle podjechała suka czterech spasionych wciągło dekilwenta do środka, skuli, zlali, wypuścili.
Gosc 2 sprawa jest prosta. Na rynku w ogrodku piwnym delikwent bije i kopie policjantow i nie moga mu nic zrobic bo wszyscywidza. Na komisariacie za to bija i kopia delikwenta bo nikt niewidzi. Wg przyslowia " Jak Kuba Bogu, tak i Bog, Kubie" I jest balans. Jeszcze jakies pytania?
No właśnie Ci policjanci byli "bezbronni i skuci" przez polskie prawo, które wręcz zabrania policjantowi bronić się przed atakiem a nie daj bóg jak kogoś uderzą i będzie miał siniaka...
Bolek wlasnie wyjasnil moj punkt widzenia. Jednak nie wszyscy potrafia spojrzec na sprawe obiektywnie. Gosciu2 nie musimy od razu utozsamiac sie z ktoras ze stron. Popatrz, zastanow sie a zrozumiesz wiecej.
I tego wszystkim serdecznie zycze, Mysleniczanin007.
Kiedy ktoś znieważa funkcjonariusza na służbie, narusza jego nietykalność cielesną, dokonuje czynnej napaści w związku z wykonywaniem przez niego czynności służbowych, uszkadza mienie i co ważne w każda wekendową noc zakółca ład i porządek publiczny na osiedlu - liczy na co, że krewetki w sosie własnym dostanie, a może strażnik miejski i policjant ma go jeszcze przeprosić że niechcąco w rejonie osiedla pełnił służbę. Zero toleramncji dla tego typu zachowań!!!!A swoją droga przydało by sie więcej patroli policyjnych w wekendy, w mieście w nocy widać tylko samochód straży miejskiej?! Nie łatwa to służba jak widać, oby Sądy i Prokuratura działały tak aby drugi raz straznik i policjant nie musiał interweniować do tych samych wyrostków!
A moze myslenicki Batman czy jak go tam nazwiecie ;) Moze jakies propozycje?
[quote]Dokładnie ! od razu po złapaniu sąd 24h i 300h prac społecznych. Przepychanie studzienek kanalizacyjnych[/quote]
Przy okazji rozwiązany zostałby problem podtapiania centrum miasta.
[quote=Mysleniczanin007]A moze myslenicki Batman czy jak go tam nazwiecie ;) Moze jakies propozycje?[/quote]
Spoko. Od jutra zaczynasz.
[quote=Mysleniczanin007]A moze myslenicki Batman czy jak go tam nazwiecie ;) Moze jakies propozycje?[/quote]
Wiesz ile kosztowałoby szkolenie takiego batmana ? :D powiat się nie zgodzi :P
Wprowadzić obowiązkową broń dla każdego mieszkańca :) podejrzewam że po 2-3 tygodniach Myślenice zmalałyby do ok 5000 obywateli :) :P
Ewentualnie był kiedyś taki film "Święci z Bostonu" (nie wiem czy ktoś oglądał) taka ekipa przydałaby się na naszych gangsterów myślenickich :)
Ja juz za wygodny jestem na szarpanine z wyrostkami. Jak zagrazaja Policji lub Strzy Miejskiej, to niech sie z nimi szarpia. A relatywnie to wole przeciwnikow rownych sobie.
Po pierwsze, mnie nie przeszkadza ze tam ktos komus dal prztyczka w nos.
Po drugie, mam znacznie ciekawsze zajecia niz patrolowanie osiedla.
Po trzecie, jak byly "moje" czasy, to w miescie byl spokoj.
Teraz ktos nowy, odwazny jest potrzebny. No chyba ze nie macie jaj i chcecie zeby wszystko za Was robili starsi? ;)
Bolek, ja mysle ze jak by zaczal byc slawny ten myslenicki Batman, to sam by sie wyszkolil. Moze jeszcze zalapal by sie na jakies fuchy w okolicznych miejscowosciach? Oczywiscie odplatnie, takie "goscinne wystepy" ;)
Mysleniczanin007 Za dużo mamy tych lansiarskich "bogaczy" w Myślenicach :D
A co do całej sprawy dowiedziałem się dzisiaj (nie wiem czy to prawda) że Ci gangsterzy najpierw ZAATAKOWALI straż miejską na starym osiedlu...tak więc ohhh jak że mi przykro że (cytuję):
"...byli na komendzie przykuci do kaloryfera i bici jak zwierzęta (przynajmniej nie było świadków)"
:)
Jasne, ze "bogaczy" nie stac na bohaterskie alter ego.
Nie wiem jak bylo na osedlu ale tez kiedys zostalem zaciagniety na nasz sympatyczny komisariat i bity tak by nie bylo sladow wiec nasza wladza napewno nie jest bez winy cos o tym wiem ...
ON- skoro cię pobili to pewnie też nie byłeś bez winy.
To oczywiste że dostał za niewinność.
niektórzy naprawdę niewiedzą jak działa nasza "kochana" policja ale może kiedyś bedziecie mieli się okazje przekonać jak to wygląda na własnej skórze. Życze wam tego z całego serca. Poza tym nawet jeśli ktoś popełnił jakieś przestępstwo i słusznie się znalazł na komendzie to co to za męstwo i odwaga jeśli stoi 4 psów nad skutym bezbronnym człowiekiem nie mogącym się obronić i go leją. To chyba też nie do końca jest zgodne z prawem. Po to jest policja żeby złapać, zatrzymać, doprowadzić do aresztu a nie wymierzać sprawiedliwość po swojemu od tego są sądy...
Jasne, szedł sobie biedny chłopczyna po chodnkiu aż tu nagle podjechała suka czterech spasionych wciągło dekilwenta do środka, skuli, zlali, wypuścili.
Ktoś chyba nie zrozumiał mojej wypowiedzi a myślałem że w gimnazjum już czyta się ze zrozumieniem...
Mojej też. Widzisz mam tak samo jak Ty ecchh , widać ludzie na wakacjach wolniej trybią.
Gosc 2 sprawa jest prosta. Na rynku w ogrodku piwnym delikwent bije i kopie policjantow i nie moga mu nic zrobic bo wszyscywidza. Na komisariacie za to bija i kopia delikwenta bo nikt niewidzi. Wg przyslowia " Jak Kuba Bogu, tak i Bog, Kubie" I jest balans. Jeszcze jakies pytania?
oko za oko ząb za ząb to trochę nie cywilizowane. ale ci policjanci nie byli chyba bez bronni i skuci więc nie do końca jest tak jak mówisz
cygnus no ja niestety nie mam wakacji
No ja też od dawna nie....a potrzebuje.
No właśnie Ci policjanci byli "bezbronni i skuci" przez polskie prawo, które wręcz zabrania policjantowi bronić się przed atakiem a nie daj bóg jak kogoś uderzą i będzie miał siniaka...
Bolek wlasnie wyjasnil moj punkt widzenia. Jednak nie wszyscy potrafia spojrzec na sprawe obiektywnie. Gosciu2 nie musimy od razu utozsamiac sie z ktoras ze stron. Popatrz, zastanow sie a zrozumiesz wiecej.
I tego wszystkim serdecznie zycze, Mysleniczanin007.
Kiedy ktoś znieważa funkcjonariusza na służbie, narusza jego nietykalność cielesną, dokonuje czynnej napaści w związku z wykonywaniem przez niego czynności służbowych, uszkadza mienie i co ważne w każda wekendową noc zakółca ład i porządek publiczny na osiedlu - liczy na co, że krewetki w sosie własnym dostanie, a może strażnik miejski i policjant ma go jeszcze przeprosić że niechcąco w rejonie osiedla pełnił służbę. Zero toleramncji dla tego typu zachowań!!!!A swoją droga przydało by sie więcej patroli policyjnych w wekendy, w mieście w nocy widać tylko samochód straży miejskiej?! Nie łatwa to służba jak widać, oby Sądy i Prokuratura działały tak aby drugi raz straznik i policjant nie musiał interweniować do tych samych wyrostków!
http://www.youtube.com/watch?v=1kHUIQHW2qk
i wszystko w temacie. druga zwrotka dla was
http://www.youtube.com/watch?v=Oo6YkiU3-ss&feature=related
jeszcze bonus
Wolę Mietka żula,bo nam tańczy hula,hula.
I to ma być przykład dla tych młodych ludzi? To tylko podsycanie jadem.