(Fragment usunięty ze względu na naruszenie Regulaminu).
Maturę zdawałam , kiedy ty na poziomki z drabiną chodziłeś , więc nie ujadaj tu pies na łańcuchu, skoro matury jeszcze nie zdawałeś.A na jakim świecie ja żyję to wiem , a ty się jeszcze przekonasz jak pożyjesz tyle co ja.I nie obrażaj ludzi chodzących do prywatnej szkoły (technikum dla ...ludzi "trochę" mniej zdolnych) bo Liceum Kościuszki już dawno straciło swoją świetność i chodzić tam może każdy .
Musisz jeszcze troszkę mleczka wypić , by zrozumieć ,że prywatne szkoły to szansa na zdobycie wykształcenia dla ludzi , którym w życiu układało się trochę gorzej niż tobie a mamusia z tatusiem nie podtykali wszystkiego pod nos. No ale za młody jesteś jeszcze , żeby takie rzeczy rozumieć.
[quote=GoldGirl]Dziękuję za ciekawą dyskusję! Rodzice wysyłają mnie na kolonię, więc wyjżdżam! Szkoda, że nie będę mogła prowadzić polemiki z F15H3R. Po kolonii jeszcze przyjadę do dziadków do pięknych Myślenic, więc odezwę się. Cieszę się, że mogłam gościć u Was w Myślenicach ;-)
POZDRO DLA F15H3R I INNYCH INTERNAUTÓW!!![/quote]
Papa. Udanego wyjazdu :*:*:*
Domagacie się rozrywek kulturowych, a z Waszych wypowiedzi wyziera taka kultura, że aż przykro się czyta.
Prawda jest taka, że Myślenice, jak na takie małe miasteczko stoją na naprawdę wysokim poziomie i wiele się tu dzieje, wystarczy wyjść z domu i chcieć...
W jednym tylko muszę przyznać rację - jazda na rolkach po Myślenicach to samobójstwo. Mówię o jeździe rekreacyjnej, skateparku się nie czepiam, nie znam się na tym ;) Chodniki w większości są krzywe jak nieszczęście, poza brukowanymi, których jest na szczęście coraz więcej. A alejki w parku są tak poorane korzeniami, że nie ma szans na spokojne przejechanie...
No, więc z pierwszych słów twojej wypowiedzi wnioskuję, że musisz być bardzo stara i doświadczona życiem dziw, że jeszcze pykasz na klawiaturce...Nie trzeba chodzić do prywatnej szkoły, żeby zdobyć dobry zawód, nie trzeba płacić za naukę skoro ma się zdolności, ciekawe czy koleś z prywatnej poradził by sobie w szkole "utraconej świetności" jaką jest LO...i dla twojej wiadomości na wszystko co mam musiałem sobie sam zarobić (nic za darmo)...i co do uczniów tamtejszej szkoły, większość z nich to tuki, którym się nie chciało uczyć, bidulki teraz muszą płacić za naukę jak ich wyp......... ze szkoły w Dobczycach czy z Reja za to, że niezbyt często widywano ich w szkole, albo za po prostu karygodne zachowanie, więc nie gadaj mi tu jakiś swoich przemyśleń...a teraz wytęż mózg i pomyśl kochanie, człowiek którego nie za bardzo ciągnie do nauki, sam sobie opłaca szkołę, bo przecież jemu mama nie podkłada mleczka pod nos, ten młodzieniec poczuł, że chce się kształcić, poczuł to w wieku 18 lat...nie rób sobie jaj tylko wracaj do mopa
PS Ten temat jest o zmianach na lepsze w naszym mieście, przepraszam za ostatnie słowa, ale nie mogłem się powstrzymać ;)
na Osinskiego jest jeden z najlepszych wspolczynnikow zdawalnosci egzaminu maturalnego w porownaniu do pozostalych szkol w myslenicach...
jak to mowia:
[quote]na Osinskiego jest jeden z najlepszych wspolczynnikow zdawalnosci egzaminu maturalnego w porownaniu do pozostalych szkol w myslenicach...
jak to mowia:[/quote]
A to bardzo ciekawe bo Kościuszko pod tym względem jest w 10 najlepszych szkół w Małopolsce (w tym roku nie zdała tylko jedna osoba).
No zazwyczaj tek jest ;) Ale kto wie, może któryś z użytkowników forum będzie tak zdesperowany na te ścieżki dla rowerów i rolek że coś podziała w tym temacie :D
Musiałby ten ktoś się niewyobrażalnie bardzo zaangażować...w akcie desperacji posunąłby się do tego stopnia, żeby przywiózł ze sobą betoniarkę i zaczął sam tworzyć ścieżki dla spragnionych wrażeń amatorskich "skaterów" ;p
Jak już piszemy o zmianach,to jestem ciekaw czy Waszym zadaniem sprzydałaby sie w Myślenich jakaś linia komunikacji miejskiej, poruszająca się tylko w graniach miasta i jego dzielnicach. Np przykład taki przystanek w dalszej części ul Słowackiego, za światłami, lub ul. K.Wielkiego, czy też dzielnica Zarabie. Niektóry maszerują do pracy z jednego końca miasta na drugi, dziwi mnie ze w takich przemysłowych dzielniach, jak te wymienione powyżej nie ma przystanków.
Mi w Myślenicach najbardziej brakuje ulic (TRAS) NA ROLKI...nie ma gdzie pojezdzić (wszędzie dziury, samochody i rzucająca się o jazde po ulicy policja) ,a co do dyskusji na początku tematu to w skateparku raczej nie zrobie 20km, a skakanie po rurkach raczej mnie nie interesuje
GoldGril jak chcesz miec to wszystko pod nosem to dlaczego jeszcze mieszkasz w tym malym miesteczku O.o przeprowadzaj sie jak najszybciej do wroclawia:) a jak lubisz imprezowac to te miasto jest dla ciebie stwożone. Pozdr.all dzisiaj bylem pierszy raz wszyskich atrakcji nie widzialem to nie powiem co sadze o nich.ale widzialem basen nie kryty to po prostu brod i smrod.i nic wiecej . A polozyc sie nie da plyty sa krzywe jak zęby babki genonefy :/
[quote=WKS]GoldGril jak chcesz miec to wszystko pod nosem to dlaczego jeszcze mieszkasz w tym malym miesteczku O.o przeprowadzaj sie jak najszybciej do wroclawia:) a jak lubisz imprezowac to te miasto jest dla ciebie stwożone. Pozdr.all dzisiaj bylem pierszy raz wszyskich atrakcji nie widzialem to nie powiem co sadze o nich.ale widzialem basen nie kryty to po prostu brod i smrod.i nic wiecej . A polozyc sie nie da plyty sa krzywe jak zęby babki genonefy :/[/quote]
Moja pytanie brzmi: czy ma sens porównywanie atrakcji małych Myślenic do wielkiego Wrocławie? Bo dla mnie nie ma żadnego.
We Wrocławiu też znalazłby się niejeden śmierdzący basen i krzywymi płytami, i jeszcze wiele "atrakcji".
(Fragment usunięty ze względu na naruszenie Regulaminu).
Maturę zdawałam , kiedy ty na poziomki z drabiną chodziłeś , więc nie ujadaj tu pies na łańcuchu, skoro matury jeszcze nie zdawałeś.A na jakim świecie ja żyję to wiem , a ty się jeszcze przekonasz jak pożyjesz tyle co ja.I nie obrażaj ludzi chodzących do prywatnej szkoły (technikum dla ...ludzi "trochę" mniej zdolnych) bo Liceum Kościuszki już dawno straciło swoją świetność i chodzić tam może każdy .
Musisz jeszcze troszkę mleczka wypić , by zrozumieć ,że prywatne szkoły to szansa na zdobycie wykształcenia dla ludzi , którym w życiu układało się trochę gorzej niż tobie a mamusia z tatusiem nie podtykali wszystkiego pod nos. No ale za młody jesteś jeszcze , żeby takie rzeczy rozumieć.
[quote=GoldGirl]Dziękuję za ciekawą dyskusję! Rodzice wysyłają mnie na kolonię, więc wyjżdżam! Szkoda, że nie będę mogła prowadzić polemiki z F15H3R. Po kolonii jeszcze przyjadę do dziadków do pięknych Myślenic, więc odezwę się. Cieszę się, że mogłam gościć u Was w Myślenicach ;-)
POZDRO DLA F15H3R I INNYCH INTERNAUTÓW!!![/quote]
Papa. Udanego wyjazdu :*:*:*
Przyjechała, narobiła rumoru i pojechała. Super.
Domagacie się rozrywek kulturowych, a z Waszych wypowiedzi wyziera taka kultura, że aż przykro się czyta.
Prawda jest taka, że Myślenice, jak na takie małe miasteczko stoją na naprawdę wysokim poziomie i wiele się tu dzieje, wystarczy wyjść z domu i chcieć...
W jednym tylko muszę przyznać rację - jazda na rolkach po Myślenicach to samobójstwo. Mówię o jeździe rekreacyjnej, skateparku się nie czepiam, nie znam się na tym ;) Chodniki w większości są krzywe jak nieszczęście, poza brukowanymi, których jest na szczęście coraz więcej. A alejki w parku są tak poorane korzeniami, że nie ma szans na spokojne przejechanie...
No, więc z pierwszych słów twojej wypowiedzi wnioskuję, że musisz być bardzo stara i doświadczona życiem dziw, że jeszcze pykasz na klawiaturce...Nie trzeba chodzić do prywatnej szkoły, żeby zdobyć dobry zawód, nie trzeba płacić za naukę skoro ma się zdolności, ciekawe czy koleś z prywatnej poradził by sobie w szkole "utraconej świetności" jaką jest LO...i dla twojej wiadomości na wszystko co mam musiałem sobie sam zarobić (nic za darmo)...i co do uczniów tamtejszej szkoły, większość z nich to tuki, którym się nie chciało uczyć, bidulki teraz muszą płacić za naukę jak ich wyp......... ze szkoły w Dobczycach czy z Reja za to, że niezbyt często widywano ich w szkole, albo za po prostu karygodne zachowanie, więc nie gadaj mi tu jakiś swoich przemyśleń...a teraz wytęż mózg i pomyśl kochanie, człowiek którego nie za bardzo ciągnie do nauki, sam sobie opłaca szkołę, bo przecież jemu mama nie podkłada mleczka pod nos, ten młodzieniec poczuł, że chce się kształcić, poczuł to w wieku 18 lat...nie rób sobie jaj tylko wracaj do mopa
PS Ten temat jest o zmianach na lepsze w naszym mieście, przepraszam za ostatnie słowa, ale nie mogłem się powstrzymać ;)
na Osinskiego jest jeden z najlepszych wspolczynnikow zdawalnosci egzaminu maturalnego w porownaniu do pozostalych szkol w myslenicach...
jak to mowia:
think before you post
http://www.youtube.com/watch?v=rvp-kZeoWW0
jak sie ma kase to sie zdaje :]
Nnnn...lepiej tego nie mogłaś ując :)) i taka jest niestety prawda :/
[quote]na Osinskiego jest jeden z najlepszych wspolczynnikow zdawalnosci egzaminu maturalnego w porownaniu do pozostalych szkol w myslenicach...
jak to mowia:[/quote]
A to bardzo ciekawe bo Kościuszko pod tym względem jest w 10 najlepszych szkół w Małopolsce (w tym roku nie zdała tylko jedna osoba).
no nie rozpędzajmy się z tym top ten Kościuszki ;)
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35803,6545061,Ranking_liceow_2009.html
G..no prawda! Zresztą macie ranking na linku wyżej.Przeceniasz się rockmanno ale ty w ogóle jesteś naj.
A wracając do tematu, to w Myślenicach rzeczywiście przydałyby się ścieżki rowerowe , czy dla jeżdżących na rolkach.
Nikt wam nie broni startować na radnego.
Prawda jest taka, że zamiast coś zmienić, każdy przyszły, bądź obecny radny będzie dbał wyłącznie o swoje korytko ;/
No zazwyczaj tek jest ;) Ale kto wie, może któryś z użytkowników forum będzie tak zdesperowany na te ścieżki dla rowerów i rolek że coś podziała w tym temacie :D
Musiałby ten ktoś się niewyobrażalnie bardzo zaangażować...w akcie desperacji posunąłby się do tego stopnia, żeby przywiózł ze sobą betoniarkę i zaczął sam tworzyć ścieżki dla spragnionych wrażeń amatorskich "skaterów" ;p
hehe wreszcie potraficie normalnie ze soba popisac :P:P
[quote=Nnnn]hehe wreszcie potraficie normalnie ze soba popisac :P:P[/quote]
Bo co innego mówienie że trzeba zrobić, a co innego jak zrobić ;)
Jak już piszemy o zmianach,to jestem ciekaw czy Waszym zadaniem sprzydałaby sie w Myślenich jakaś linia komunikacji miejskiej, poruszająca się tylko w graniach miasta i jego dzielnicach. Np przykład taki przystanek w dalszej części ul Słowackiego, za światłami, lub ul. K.Wielkiego, czy też dzielnica Zarabie. Niektóry maszerują do pracy z jednego końca miasta na drugi, dziwi mnie ze w takich przemysłowych dzielniach, jak te wymienione powyżej nie ma przystanków.
Mi w Myślenicach najbardziej brakuje ulic (TRAS) NA ROLKI...nie ma gdzie pojezdzić (wszędzie dziury, samochody i rzucająca się o jazde po ulicy policja) ,a co do dyskusji na początku tematu to w skateparku raczej nie zrobie 20km, a skakanie po rurkach raczej mnie nie interesuje
Nie wiem jak na Zarabiu , ale na Dolnym Przedmieściu na ul. Kazimierza jest przystanek busów i autobusów.
GoldGril jak chcesz miec to wszystko pod nosem to dlaczego jeszcze mieszkasz w tym malym miesteczku O.o przeprowadzaj sie jak najszybciej do wroclawia:) a jak lubisz imprezowac to te miasto jest dla ciebie stwożone. Pozdr.all dzisiaj bylem pierszy raz wszyskich atrakcji nie widzialem to nie powiem co sadze o nich.ale widzialem basen nie kryty to po prostu brod i smrod.i nic wiecej . A polozyc sie nie da plyty sa krzywe jak zęby babki genonefy :/
a no no... oczywiscie. We wszystkich tematach zachwalasz Wroclaw ?? to sam sobie tak wroc jak Ci tam tak dobrze. Tyle z mojej strony.
[quote=WKS]GoldGril jak chcesz miec to wszystko pod nosem to dlaczego jeszcze mieszkasz w tym malym miesteczku O.o przeprowadzaj sie jak najszybciej do wroclawia:) a jak lubisz imprezowac to te miasto jest dla ciebie stwożone. Pozdr.all dzisiaj bylem pierszy raz wszyskich atrakcji nie widzialem to nie powiem co sadze o nich.ale widzialem basen nie kryty to po prostu brod i smrod.i nic wiecej . A polozyc sie nie da plyty sa krzywe jak zęby babki genonefy :/[/quote]
Moja pytanie brzmi: czy ma sens porównywanie atrakcji małych Myślenic do wielkiego Wrocławie? Bo dla mnie nie ma żadnego.
We Wrocławiu też znalazłby się niejeden śmierdzący basen i krzywymi płytami, i jeszcze wiele "atrakcji".