O wszystkim co dotyczy naszego miasta. Co Wam się podoba, a co doprowadza do szewskiej pasji?
Wczoraj Ci się sprawdziło, więc zakładam że jesteś albo pogodynką, albo...... czarownicą;)
Na "łikend" jaką pogode przewidujesz.
Pzdr.
upał-leżak piwo życie jest piekne
[quote=cygnus]Wczoraj Ci się sprawdziło, więc zakładam że jesteś albo pogodynką, albo...... czarownicą;)
Pzdr.[/quote]
Podpowiem czarownicą zawsze wieczorami w kotle mieszam i czekam co fusy pokażą. Dziś wieczór zamieszam i napisze potem.
http://www.youtube.com/watch?v=7VANu8BkJcs Och polatam sobie dzisiaj, polatam.
a ja za 3 godz. ma wolne życie jest piękne - prze dwa tygodnie
I co bedziesz robił przez te dwa tygodnie? Przecież zanudzisz się na śmierć.
Znowu wracają upały do nas. Ciekawe czy Tereska się zaopatrzyła w wodę, a jak się nie zaopatrzyła w sobotę potężne burze, więc wtedy pewnie nabierze.
Florianowi przemoknie hełm. I dobrze, bo sraszki go optały!!! Będzie czyściejszy i wzruszy Tereskę do łez?
Mężczyzna powinien dbać o higienę, nawet jak jest świętym.
Mona , a zimę jaką przewidujesz i ile mam kupić drewna do kominka?
Mo kolega ma zawsze litr wody mineralnej przy sobie.
Różne można mieć hobby, ja na przykład zawsze mam przy sobie komórkę;)
[quote=cygnus]Mężczyzna powinien dbać o higienę, nawet jak jest świętym.
Mona , a zimę jaką przewidujesz i ile mam kupić drewna do kominka? [/quote]
Hm ciężkie pytanie bo niewiem ile ten twój kominek pali. Najlepiej zacznij już kupować po woli i tak trzymaj do zimy.
Kominek pali tyle, ile oddaje gazów. Jest mniej potrzebny, jak się przy nim śpiewa. Każda energia zamienia się w końcu w ciepło!!!
Nie wyobrażam sobie zimy bez palącego się drewna w kominku, to ma klimat plus zaspa sniegu na tarasie. Ale za cholere nie tęsknie za zimą, oby przyszła jak najpóźniej i została tylko na chwile.
No to witaj w klubie pt "nie tęsknię za zimą". Zapisuję Cię pod nr "tu". Sobie zarezerwowałem "namber łan".
Ja z Wami, bo też nie lubię zimy. Jest piękna, to fakt i tyle dla mnie w niej atrakcji.
Zatem zapisuję Cię pod numerem "fri".
i ja się dołączam do klubu "nie tęsknię za zimą" :)
Twój wpis pod "namber for"
Godają co gorąco. Prowda, gorąco.
Tak gorąco, że Ci trochę literek ubyło? HI, hi! Moja rada wypij "literek" - mineralnej!
34 pod czarną sosną.
Najnowsze, dodajmy odkrywcze badania, dowodzą , iż mineralna to za mało.
A ja mam 36.6 czyli normalnie!
W taką pogodę najlepiej schować się w .. piwnicy.
Cieszmy się tym upałem. Za jakieś parę tygodni będzie już niektórych łapać jesienna deprecha.
Ostatnie powiewy lata. Wielka szkoda że trzeba je spędzić w pracy zamiast nad wodą czy w lesie.
Wczoraj Ci się sprawdziło, więc zakładam że jesteś albo pogodynką, albo...... czarownicą;)
Na "łikend" jaką pogode przewidujesz.
Pzdr.
upał-leżak piwo życie jest piekne
[quote=cygnus]Wczoraj Ci się sprawdziło, więc zakładam że jesteś albo pogodynką, albo...... czarownicą;)
Na "łikend" jaką pogode przewidujesz.
Pzdr.[/quote]
Podpowiem czarownicą zawsze wieczorami w kotle mieszam i czekam co fusy pokażą. Dziś wieczór zamieszam i napisze potem.
http://www.youtube.com/watch?v=7VANu8BkJcs
Och polatam sobie dzisiaj, polatam.
a ja za 3 godz. ma wolne
życie jest piękne - prze dwa tygodnie
I co bedziesz robił przez te dwa tygodnie? Przecież zanudzisz się na śmierć.
Znowu wracają upały do nas. Ciekawe czy Tereska się zaopatrzyła w wodę, a jak się nie zaopatrzyła w sobotę potężne burze, więc wtedy pewnie nabierze.
Florianowi przemoknie hełm. I dobrze, bo sraszki go optały!!! Będzie czyściejszy i wzruszy Tereskę do łez?
Mężczyzna powinien dbać o higienę, nawet jak jest świętym.
Mona , a zimę jaką przewidujesz i ile mam kupić drewna do kominka?
Mo kolega ma zawsze litr wody mineralnej przy sobie.
Różne można mieć hobby, ja na przykład zawsze mam przy sobie komórkę;)
[quote=cygnus]Mężczyzna powinien dbać o higienę, nawet jak jest świętym.
Mona , a zimę jaką przewidujesz i ile mam kupić drewna do kominka?
[/quote]
Hm ciężkie pytanie bo niewiem ile ten twój kominek pali. Najlepiej zacznij już kupować po woli i tak trzymaj do zimy.
Kominek pali tyle, ile oddaje gazów. Jest mniej potrzebny, jak się przy nim śpiewa.
Każda energia zamienia się w końcu w ciepło!!!
Nie wyobrażam sobie zimy bez palącego się drewna w kominku, to ma klimat plus zaspa sniegu na tarasie. Ale za cholere nie tęsknie za zimą, oby przyszła jak najpóźniej i została tylko na chwile.
No to witaj w klubie pt "nie tęsknię za zimą". Zapisuję Cię pod nr "tu". Sobie zarezerwowałem "namber łan".
Ja z Wami, bo też nie lubię zimy. Jest piękna, to fakt i tyle dla mnie w niej atrakcji.
Zatem zapisuję Cię pod numerem "fri".
i ja się dołączam do klubu "nie tęsknię za zimą" :)
Twój wpis pod "namber for"
Godają co gorąco. Prowda, gorąco.
Tak gorąco, że Ci trochę literek ubyło? HI, hi!
Moja rada wypij "literek" - mineralnej!
34 pod czarną sosną.
Najnowsze, dodajmy odkrywcze badania, dowodzą , iż mineralna to za mało.
A ja mam 36.6 czyli normalnie!
W taką pogodę najlepiej schować się w .. piwnicy.
Cieszmy się tym upałem. Za jakieś parę tygodni będzie już niektórych łapać jesienna deprecha.
Ostatnie powiewy lata. Wielka szkoda że trzeba je spędzić w pracy zamiast nad wodą czy w lesie.