Paczomc na zdjemcie zez Gazety Pana Staszka, kture zamieszczono wew womtku o Panu Staroście, gdzie zaprzedstawiono Pan Naszego Burmiszcza Macieja w zatroskanym doglomdnięciu dziury wew moście, zaprzyszła mnie myśl:
Panie Staszku jakiś Pan dobry dla ludu pracujomcego Miast i Gmin Myslenice!
Gdzie tyle nieszczemścia zalało siem wodo mentno wew ludzkie żywoty Tyś Panie Staszku zaprzynius otuhe ludowi, zamieszczajomc zdjemcie takiej przystojności i to wew mundórze! Gdzie ukojenie zez uspokojeniem najdzie poprzez samo paczenie na Pana Burmiszcza ratujomcego onom dziure z nararzeniem przystojności.
Dobrze też rze zaprezemtowano gładkość Pana Starosty wew numerze. Kiedy ludzie czyszczomc szkody po powodzi mogo powiesic na ścianach zdjemć dla poczymania na duch.
pozdrawiam
Zdzichó
I musisz Pan przyznać Wielce Szanowny Panie Cygnusie rze tu dobrze pomyślano nie prezemtujomc na zdjemć bele jaki pośledni strażak, zez z workiem piaskó siem potykajomcy, tylko osobe najgodnieszo, najzatroskańszo i najprzystojmniejszo.
Wiadać tu zestaranie Pana Staszka, gdzie etyka dziennikarska daje przykład dla całe polskie dziennikarstwo!
pozdrawiam
Zdzichó
pos kriptum: Ilesz nieprzezpieczeństwa musiałosz być wew zapozowaniu na urywajomcy siem most i jakasz odwaga dla dobra mieskańcuw?!
Panie Zdzichu w pełni sie z Panem zgadzam, zdjęcie oddaje heroizm, "niepowotowaną" odwage, tak stać koło dziury bez strachu w oczach. Oczywiście w tle przebija rozmiar tragedii jaki rozegrał sie na moście, drzewa i to nie te zrewitalizowane brutalnie uderzyły o symbol zarabia, "most bujany", a jak to mówią "o jeden most za daleko"....mogło by być.
Gdybysz w pore wyciemto wszyskie haszcz wew Pcimie i Strurzy to nie odbyła by siem ta tragedia wypaścia dziury w wiszomcym moście i przespieczeństwo Pana Naszego Burmiszcza Macieja, nararzonego poprzez pozowanie w tym miejscó ledwo wiszomcym na nitce, nie zostałoby siem nararzone!
pozdrawiam
Zdzichó
posk kriptum: przeklemte Państwo Ekologi!
Chciałem pójść śladem bohatera i wejśc na most bujany, jednak taśma(jak z CSI) skutecznie mi przeszkodziła. Widać wejścia na most bujany tylko dla VIPów, tylko.
Co bym zrobił? Patrzył w przód, a nie wiercił dziury w brzuchu, nie rozsztrząsał. Przecież to nie jego sprawa i to nic nie zmieni, a tylko podsyca atmosferę. Czy taka jest rola Burmistrza?
Wiesz, można ubrać mundur strazacki i pokazać identyfikację z bardzo opiniotwórczym środowiskiem, bo za chwilę będę potrzebował ich głosów. Można pisać bzdurne pisma by pokazać, że jestem z ludzmi, by nie psuli opinii publicznej, bo za chwilę będę potrzebował ich głosów.
Człowieku, przecież to pismo brzmi jak interwencja Przewodniczącego Związków Zawodowych. Co Burmistrzowi do wyników ekonomicznych, nadwyżek mocy produkcyjnych? Nie sięgam do innych bzdur w tym piśmie by nie zanudzać.
Zgadzam się ze Stanleyem. Ludzie otrząśnijcie się. Czas odróżnić kwalifikacje i umiejętności od PR, kolesiostwa i polityki. Biznes się tym brzydzi i od tego ucieka.
I na koniec jeszcze jedno pytanie:
Co Burmistrz Maciej Ostrowski w ostatniej kadencji zrobił dla rozwoju przedsiębiorczości?
Kolejny frustrat jak widzę. Proponuje ponownie skrzyknij się z Osieczańsko-Łękowsko-Porębiańskim biznesem i znów przywieźcie " Kota w worku" będzie fajnie.
List Burmistrza Myślenic do Zarządu BAT stanie się zapewne niedługo hitem wśród kadry zarządzającej przedsiębiorstw. Utrzymane jak ktoś słusznie zauważył w stylu związków zawodowych pytanie o wyniki ekonomiczne czy nadwyżki mocy produkcyjnych jest błazeńskim zagraniem pod publiczkę bo co niby burmistrzowi do danych finansowych prywatnej firmy. Jeśli w ogóle zarząd BAT zgodzi się odpowiedzieć na to kuriozalne pismo to zrobi to wyłącznie w trosce o własny PR. Decyzje o likwidacji tak dużej fabryki podejmuje się wcześniej, często są elementem szerszej strategii i są dokładnie przemyślane, o czym oczywiście pan burmistrz jako samorządowiec, który nigdy nie widział jak funkcjonuje biznes od kuchni nie ma zapewne zielonego pojęcia. Dość powiedzieć, że treść tego listu ma wyłącznie efekt propagandowy, bo i tak nie uratuje likwidowanego zakładu.
Sądzę, że ów list krążyć będzie po internecie i od skrzynki prezesa do skrzynki prezesa rozsławiać będzie myślenicki samorząd, bawiąc i rozśmieszając przepracowanych menedżerów.
Pesymisto, przecież wiesz, że ważniejsze było spotkanie na Chełmie przy pieczeniu kiełbaski niż spotkanie wspólników spółki. A pracownicy niech sobie radzą sami. Jedynie jak spółka chciała sprzedać działkę za wyższa kwotę od operatu gminy to burmistrz osobiście się pofatygował na zebranie wspólników aby czasem pełnomocnik nie zawalił sprawy. Miejsca pracy to my widzieliśmy, Ty ja i inni pracownicy. Burmistrz przed sprzedażą udziałów nie chciał rozmawiać o zapewnieniu pakietu socjalnego dla pracowników PKS a teraz tuż przed wyborami interesuje się zwalnianymi pracownikami z BAT, z zakładu do którego nic nie ma.
W PKS-ie ok. 100 osób odeszło, to tylko 100 osób!
tajger,
piszesz cyt.,, pan burmistrz jako samorządowiec, który nigdy nie widział jak funkcjonuje biznes od kuchni nie ma zapewne zielonego pojęcia.”
I m. in. dlatego z PKS-em tak się stało jak widać i słychać.
Zastanawiam się co grozi mieszkańcom gminy przy dalszym takim zarządzaniu jak widać i słychać.
Nagle Burmistrz interesuje się losem pracowników i kondycją BAT. A gdzie był gdy zaprzyjaźniony udziałowiec(MPK Łódź) wbrew dobrym obyczajom wyłączył kontrolę spółki PKS przez wspólników.Ludzie kupili udziały a teraz nawet nie mogą dowiedzieć się co dzieje się w firmie.Co mają do ukrycia?
Paczomc na zastroskanie Pana Burmiszcza to łez siem kremci w ocz. Ileż to jurz razy czyniono staranie o miejsca pracy dla mieskańcuw miast Myslenice:
- myslano o sześciu miejscach pracy wew spalarni zwłok, gdzie przeszkodzono złośliwościom w Polance
- czydzieści miejsc pracy wew ZUO na śmieciach
- ileż miejsc pracy wew Asfaltowni zez Panem Filantropem Bruzdom uczyniono?
- a spułka Sport Myślenice, gdzie znaleziono miejsca pracy dla Panowie M&Menago?
- a na dworzec PKS i Galeria Myslenice gdzie sto piemdziesiomt miesc pracy oczekiwa na ropoczemcie inwestycji?
- a inne inwestycje ilesz tutaj daje siem miejsc pracy przy reliwatyzacji i termnomodernizacji?
- a ilesz miejsc pracy znalazło siem wew wydział promocji?
- a wew parku technologicznym ile miejsc pracy utworzono dziemki sparciu samorzomdu?
- a ilesz miejsc pracy utworzono dla pokrtewieństwa spułpracownikuw Pana Burmiszcza wew jednostkach samorzomdu i edukacji?
- a niech wyliczy opozycja ze wstydem ilurz to imwestoruw i to jakich Pan Burmiszcz pozyskał wew siedem lat kademcji?
- a cxzy nie utworzy siem miejsca pracy dla Pana koodrynatora zwolnienia w BAT?
A czy Pan Arhitekt uczynil jakie miejsce pracy?
Pan Burmiszcz zaprzyczynił tyle miejsc pracy rze nie ma do odrobienia!
Dlategosz niektórym zdolniejszym zadawa siem po kilka etatuw.
A jak siem mieskańcom robić nie hce to nie ma BATa!
pozdrawiam
Zdzichó
Pan nasz burmistrz tak bardzo sie chwali sttrefa przewyslowa na dolnym, a mozeby sie zastanowil nad bezpieczenstwem w tym miejscu.
Dokladniej nad zrobieniem tam chodnika oraz oswietlenia? W nocy jest bardzo niebezpiecznie oraz ciemno. \duza ilosc samochodow tam jezdzi a co gorsza "ilosc mlodych gniewnych" niekoniecznie mlodych ma miejsce na sprawdzenie swoich super bryk.
Juz nawet nie wspomne o pijanych ludziach, ktorych jest sporo czy nawet ekshibicjonistach!!!
W tych fabrykach wiekszosc pracownikow to kobiety przeciez. Niedlugo ruszy nowa fabryka plastdachu, co zwiekszy mozliwosc wypadku!!!
Jeden krzyz juz stoi na tej drodze. Moze jakby bylo oswietlenie uliczne to by tam niestał
[quote=Zdzichó z Suwałk]Szanowny Panie 100%
Śpieszem wew wyjaśnieniu, rze Pan Zdzich raczej nie praktykuje siem homofobii zez tom samom pciom. Jakosz niezaprzeczalnie jeśli młodzian gładysz jako naten przykład Pan Starosta lub Pan Burmiszcz (zwłaszcza kiedy Pan Burmiszcz odzian wew mundur strarzy!) zwraca siem na tom gładkość uwage Pana Zdzich. Jednakowosz na tem siem poprzestaje ze wzglemdu majomc szerokie powodzenie u pienknych pań na co i brakuje czasu na oporzomdzenie Panu Zdzich, gdzie o sobie ja myśle.
ze serdecznym zapozdrowieniem
Zdzichó[/quote]
Nie wstydz się ;)
Burmistrz Miasta i Gminy Myślenice pomylił sobie chyba akcję przeciwpowodziową z kampanią wyborczą. Dzieląc się z czytelnikami GM swoimi refleksjami próbuje w mało wiarygodny sposób wrogo nastawić do siebie straż pożarną i Dziennik Polski. Zachodzę w głowę gdzież to i kiedy "wyśmiewano się" z OSP na łamach tej szacownej gazety, czy pan burmistrz jest w stanie podać choć jeden konkretny przykład? Na forum być może, bo tu dostają wszyscy po równo - i Maciej, i dyrektor ZDP, i Kielan, i nawet Greta. Taki urok tego miejsca.
Ale w Dzienniku?! W Dzienniku Polskim, który wprost promował ochotnicze straże poprzez cotygodniową prezentację poszczególnych jednostek?!
Kolejna sprawa - wycinka drzew.
"Gdy tłumaczyłem, że stare drzewa wycinamy ze względu na bezpieczeństwo wyśmiewano mnie, tłumacząc że nie mam innych argumentów i podpieram się bezpieczeństwem – w Dzienniku Polskim, Sednie i forum miasto-info.pl. "
Znów wypadałoby poprosić o cytat i pokazanie w którym miejscuw Dzienniku wyśmiewano pana burmistrza, twierdząc że nie ma innych argumentów. Poza tym jak byłoby to możliwe, żeby puścił pan płazem taką zniewagę? Bez sądu? Za wyśmiewanie?
I na koniec przykład tego jak nisko burmistrz Maciej ceni naszą inteligencję: "Dzisiaj wiem, że gdyby nie wycięto drzew na Zarabiu, nie byłoby już kładki, a pozostałe elementy infrastruktury byłyby znacznie bardziej uszkodzone."
Urząd Miasta wyciął kilkadziesiąt drzew wokół placu zabaw. W jednym miescu. Drzew starszych i młodszych, wiekszych i mniejszych. Pod topór poszły jak leci, wszystkie.
Skąd pan burmistrz wiedział, że akurat te drzewa zagrażają kładce w razie powodzi?
A co z pozostałymi?
Przecież kilkadziesiąt metrów dalej zostało tych drzew dziesiątki, nieco wyżej setki, również starych i połamanych! Rosnących blisko brzegu rzeki!
Czemu tylko jedne zagrażały bezpieczeństwu?
Czy pan sobie z nas kpi w żywe oczy tym żałosnym tłumaczeniem???!!!
Umówiliście się z pozostałymi drzewami że będą się mocno trzymać jak przyjdzie woda czy co???!!!!!
"Dzisiaj wiem, że gdyby nie wycięto drzew na Zarabiu...] Rany Boskie on tak naprawdę powiedział. Nie wierzyłem, musiałem sprawdzić. Ciekawe czy on sam takie rzeczy wymyśla czy ktoś mu podsuwa.
Burmistrz ma rację.
A niektórzy piszą tu takie głupoty że aż żal. Jak można się tak wygłupiać po to tylko żeby negować działania Burmistrza. Dziennik Polski i sedno powinny się wstydzić bo zamiast pomagać choćby w akcjach powodziowych to szukają tylko jak dopiec Burmistrzowi. Nie przypominam sobie żeby DP prezentował jednostki OSP.
DP i sedno piszą negatywnie o Myślenicach tworząc temu pięknemu miastu fatalną reklamę. To naprawdę szkodliwe.
[quote] Nie przypominam sobie żeby DP prezentował jednostki OSP.
DP i sedno piszą negatywnie o Myślenicach tworząc temu pięknemu miastu fatalną reklamę. To naprawdę szkodliwe. [/quote]
Chciałbym, żeby Pan Ostrowski podparł swoje kłamstwo choć jednym wskazaniem: gdzie mianowicie w Dzienniku Polskim naśmiewano się ze straży pożarnej?
Czytam DP od dawna. Lokalna strona Dziennika od zawsze gloryfikowała działalność straży ochotniczych. Pan Burzawa jest chyba jednym z najczęstszych bohaterów tych stron. Każda akcja krwiodawstwa, każde zawody strażackie czy wreszcie każda akcja ratownicza znajduje zawsze miejsce na łamach DP. Sam cykl przedstawienia jednostek straży trwał kilka dobrych miesięcy. Trzeba być wyjątkowo perfidnym żeby powiedzieć to co powiedział burmiszcz.
O tym, że rzekomo w SEDNIE naśmiewano się z wycinki drzew też sobie nie przypominam.
Co teraz my, idąc tropem Ostrowskiegpo powinniśmy o nim napisać w SEDNIE - że ukradł księżyc?
Paczomc na zdjemcie zez Gazety Pana Staszka, kture zamieszczono wew womtku o Panu Staroście, gdzie zaprzedstawiono Pan Naszego Burmiszcza Macieja w zatroskanym doglomdnięciu dziury wew moście, zaprzyszła mnie myśl:
Panie Staszku jakiś Pan dobry dla ludu pracujomcego Miast i Gmin Myslenice!
Gdzie tyle nieszczemścia zalało siem wodo mentno wew ludzkie żywoty Tyś Panie Staszku zaprzynius otuhe ludowi, zamieszczajomc zdjemcie takiej przystojności i to wew mundórze! Gdzie ukojenie zez uspokojeniem najdzie poprzez samo paczenie na Pana Burmiszcza ratujomcego onom dziure z nararzeniem przystojności.
Dobrze też rze zaprezemtowano gładkość Pana Starosty wew numerze. Kiedy ludzie czyszczomc szkody po powodzi mogo powiesic na ścianach zdjemć dla poczymania na duch.
pozdrawiam
Zdzichó
Taak... i to się nazywa "niedźwiedzia przysługa", pisz Zdzichu pisz....
I musisz Pan przyznać Wielce Szanowny Panie Cygnusie rze tu dobrze pomyślano nie prezemtujomc na zdjemć bele jaki pośledni strażak, zez z workiem piaskó siem potykajomcy, tylko osobe najgodnieszo, najzatroskańszo i najprzystojmniejszo.
Wiadać tu zestaranie Pana Staszka, gdzie etyka dziennikarska daje przykład dla całe polskie dziennikarstwo!
pozdrawiam
Zdzichó
pos kriptum: Ilesz nieprzezpieczeństwa musiałosz być wew zapozowaniu na urywajomcy siem most i jakasz odwaga dla dobra mieskańcuw?!
Gospodarz na zdjęciu ujęty sprawdzał czy powódź zrobiła większą dziurę w moście czy w budżecie gminy. Tak zwana "wizja lokalna" ;)
Panie Zdzichu w pełni sie z Panem zgadzam, zdjęcie oddaje heroizm, "niepowotowaną" odwage, tak stać koło dziury bez strachu w oczach. Oczywiście w tle przebija rozmiar tragedii jaki rozegrał sie na moście, drzewa i to nie te zrewitalizowane brutalnie uderzyły o symbol zarabia, "most bujany", a jak to mówią "o jeden most za daleko"....mogło by być.
Gdybysz w pore wyciemto wszyskie haszcz wew Pcimie i Strurzy to nie odbyła by siem ta tragedia wypaścia dziury w wiszomcym moście i przespieczeństwo Pana Naszego Burmiszcza Macieja, nararzonego poprzez pozowanie w tym miejscó ledwo wiszomcym na nitce, nie zostałoby siem nararzone!
pozdrawiam
Zdzichó
posk kriptum: przeklemte Państwo Ekologi!
Chciałem pójść śladem bohatera i wejśc na most bujany, jednak taśma(jak z CSI) skutecznie mi przeszkodziła. Widać wejścia na most bujany tylko dla VIPów, tylko.
Gościu: .............
Co bym zrobił? Patrzył w przód, a nie wiercił dziury w brzuchu, nie rozsztrząsał. Przecież to nie jego sprawa i to nic nie zmieni, a tylko podsyca atmosferę. Czy taka jest rola Burmistrza?
Wiesz, można ubrać mundur strazacki i pokazać identyfikację z bardzo opiniotwórczym środowiskiem, bo za chwilę będę potrzebował ich głosów. Można pisać bzdurne pisma by pokazać, że jestem z ludzmi, by nie psuli opinii publicznej, bo za chwilę będę potrzebował ich głosów.
Człowieku, przecież to pismo brzmi jak interwencja Przewodniczącego Związków Zawodowych. Co Burmistrzowi do wyników ekonomicznych, nadwyżek mocy produkcyjnych? Nie sięgam do innych bzdur w tym piśmie by nie zanudzać.
Zgadzam się ze Stanleyem. Ludzie otrząśnijcie się. Czas odróżnić kwalifikacje i umiejętności od PR, kolesiostwa i polityki. Biznes się tym brzydzi i od tego ucieka.
I na koniec jeszcze jedno pytanie:
Co Burmistrz Maciej Ostrowski w ostatniej kadencji zrobił dla rozwoju przedsiębiorczości?
Kolejny frustrat jak widzę. Proponuje ponownie skrzyknij się z Osieczańsko-Łękowsko-Porębiańskim biznesem i znów przywieźcie " Kota w worku" będzie fajnie.
A dlaczego Pan Burmistrz nie wystąpił w obronie pracowników PKS?
Bo kolesiów zostawiono a zwolniono innych?
List Burmistrza Myślenic do Zarządu BAT stanie się zapewne niedługo hitem wśród kadry zarządzającej przedsiębiorstw. Utrzymane jak ktoś słusznie zauważył w stylu związków zawodowych pytanie o wyniki ekonomiczne czy nadwyżki mocy produkcyjnych jest błazeńskim zagraniem pod publiczkę bo co niby burmistrzowi do danych finansowych prywatnej firmy. Jeśli w ogóle zarząd BAT zgodzi się odpowiedzieć na to kuriozalne pismo to zrobi to wyłącznie w trosce o własny PR. Decyzje o likwidacji tak dużej fabryki podejmuje się wcześniej, często są elementem szerszej strategii i są dokładnie przemyślane, o czym oczywiście pan burmistrz jako samorządowiec, który nigdy nie widział jak funkcjonuje biznes od kuchni nie ma zapewne zielonego pojęcia. Dość powiedzieć, że treść tego listu ma wyłącznie efekt propagandowy, bo i tak nie uratuje likwidowanego zakładu.
Sądzę, że ów list krążyć będzie po internecie i od skrzynki prezesa do skrzynki prezesa rozsławiać będzie myślenicki samorząd, bawiąc i rozśmieszając przepracowanych menedżerów.
Pesymisto, przecież wiesz, że ważniejsze było spotkanie na Chełmie przy pieczeniu kiełbaski niż spotkanie wspólników spółki. A pracownicy niech sobie radzą sami. Jedynie jak spółka chciała sprzedać działkę za wyższa kwotę od operatu gminy to burmistrz osobiście się pofatygował na zebranie wspólników aby czasem pełnomocnik nie zawalił sprawy. Miejsca pracy to my widzieliśmy, Ty ja i inni pracownicy. Burmistrz przed sprzedażą udziałów nie chciał rozmawiać o zapewnieniu pakietu socjalnego dla pracowników PKS a teraz tuż przed wyborami interesuje się zwalnianymi pracownikami z BAT, z zakładu do którego nic nie ma.
W PKS-ie ok. 100 osób odeszło, to tylko 100 osób!
tajger,
piszesz cyt.,, pan burmistrz jako samorządowiec, który nigdy nie widział jak funkcjonuje biznes od kuchni nie ma zapewne zielonego pojęcia.”
I m. in. dlatego z PKS-em tak się stało jak widać i słychać.
Zastanawiam się co grozi mieszkańcom gminy przy dalszym takim zarządzaniu jak widać i słychać.
Nagle Burmistrz interesuje się losem pracowników i kondycją BAT. A gdzie był gdy zaprzyjaźniony udziałowiec(MPK Łódź) wbrew dobrym obyczajom wyłączył kontrolę spółki PKS przez wspólników.Ludzie kupili udziały a teraz nawet nie mogą dowiedzieć się co dzieje się w firmie.Co mają do ukrycia?
Jak to jest że taki inteligentny forumowicz ma nicka Tiger i avatara z jakimś półgłówkiem z obitą gębą.
Paczomc na zastroskanie Pana Burmiszcza to łez siem kremci w ocz. Ileż to jurz razy czyniono staranie o miejsca pracy dla mieskańcuw miast Myslenice:
- myslano o sześciu miejscach pracy wew spalarni zwłok, gdzie przeszkodzono złośliwościom w Polance
- czydzieści miejsc pracy wew ZUO na śmieciach
- ileż miejsc pracy wew Asfaltowni zez Panem Filantropem Bruzdom uczyniono?
- a spułka Sport Myślenice, gdzie znaleziono miejsca pracy dla Panowie M&Menago?
- a na dworzec PKS i Galeria Myslenice gdzie sto piemdziesiomt miesc pracy oczekiwa na ropoczemcie inwestycji?
- a inne inwestycje ilesz tutaj daje siem miejsc pracy przy reliwatyzacji i termnomodernizacji?
- a ilesz miejsc pracy znalazło siem wew wydział promocji?
- a wew parku technologicznym ile miejsc pracy utworzono dziemki sparciu samorzomdu?
- a ilesz miejsc pracy utworzono dla pokrtewieństwa spułpracownikuw Pana Burmiszcza wew jednostkach samorzomdu i edukacji?
- a niech wyliczy opozycja ze wstydem ilurz to imwestoruw i to jakich Pan Burmiszcz pozyskał wew siedem lat kademcji?
- a cxzy nie utworzy siem miejsca pracy dla Pana koodrynatora zwolnienia w BAT?
A czy Pan Arhitekt uczynil jakie miejsce pracy?
Pan Burmiszcz zaprzyczynił tyle miejsc pracy rze nie ma do odrobienia!
Dlategosz niektórym zdolniejszym zadawa siem po kilka etatuw.
A jak siem mieskańcom robić nie hce to nie ma BATa!
pozdrawiam
Zdzichó
tak sie wtrace do dyskusji.
Pan nasz burmistrz tak bardzo sie chwali sttrefa przewyslowa na dolnym, a mozeby sie zastanowil nad bezpieczenstwem w tym miejscu.
Dokladniej nad zrobieniem tam chodnika oraz oswietlenia? W nocy jest bardzo niebezpiecznie oraz ciemno. \duza ilosc samochodow tam jezdzi a co gorsza "ilosc mlodych gniewnych" niekoniecznie mlodych ma miejsce na sprawdzenie swoich super bryk.
Juz nawet nie wspomne o pijanych ludziach, ktorych jest sporo czy nawet ekshibicjonistach!!!
W tych fabrykach wiekszosc pracownikow to kobiety przeciez. Niedlugo ruszy nowa fabryka plastdachu, co zwiekszy mozliwosc wypadku!!!
Jeden krzyz juz stoi na tej drodze. Moze jakby bylo oswietlenie uliczne to by tam niestał
[quote=Zdzichó z Suwałk]Szanowny Panie 100%
Śpieszem wew wyjaśnieniu, rze Pan Zdzich raczej nie praktykuje siem homofobii zez tom samom pciom. Jakosz niezaprzeczalnie jeśli młodzian gładysz jako naten przykład Pan Starosta lub Pan Burmiszcz (zwłaszcza kiedy Pan Burmiszcz odzian wew mundur strarzy!) zwraca siem na tom gładkość uwage Pana Zdzich. Jednakowosz na tem siem poprzestaje ze wzglemdu majomc szerokie powodzenie u pienknych pań na co i brakuje czasu na oporzomdzenie Panu Zdzich, gdzie o sobie ja myśle.
ze serdecznym zapozdrowieniem
Zdzichó[/quote]
Nie wstydz się ;)
Obelżywe insynuacje Zdzichu to spoko gość - wypije, zabawi no itd.
http://www.gazeta.myslenice.pl/serwis/archiwum/2010/20/Powodz-okiem-sztabu.html
Burmistrz Miasta i Gminy Myślenice pomylił sobie chyba akcję przeciwpowodziową z kampanią wyborczą. Dzieląc się z czytelnikami GM swoimi refleksjami próbuje w mało wiarygodny sposób wrogo nastawić do siebie straż pożarną i Dziennik Polski. Zachodzę w głowę gdzież to i kiedy "wyśmiewano się" z OSP na łamach tej szacownej gazety, czy pan burmistrz jest w stanie podać choć jeden konkretny przykład? Na forum być może, bo tu dostają wszyscy po równo - i Maciej, i dyrektor ZDP, i Kielan, i nawet Greta. Taki urok tego miejsca.
Ale w Dzienniku?! W Dzienniku Polskim, który wprost promował ochotnicze straże poprzez cotygodniową prezentację poszczególnych jednostek?!
Kolejna sprawa - wycinka drzew.
"Gdy tłumaczyłem, że stare drzewa wycinamy ze względu na bezpieczeństwo wyśmiewano mnie, tłumacząc że nie mam innych argumentów i podpieram się bezpieczeństwem – w Dzienniku Polskim, Sednie i forum miasto-info.pl. "
Znów wypadałoby poprosić o cytat i pokazanie w którym miejscuw Dzienniku wyśmiewano pana burmistrza, twierdząc że nie ma innych argumentów. Poza tym jak byłoby to możliwe, żeby puścił pan płazem taką zniewagę? Bez sądu? Za wyśmiewanie?
I na koniec przykład tego jak nisko burmistrz Maciej ceni naszą inteligencję: "Dzisiaj wiem, że gdyby nie wycięto drzew na Zarabiu, nie byłoby już kładki, a pozostałe elementy infrastruktury byłyby znacznie bardziej uszkodzone."
Urząd Miasta wyciął kilkadziesiąt drzew wokół placu zabaw. W jednym miescu. Drzew starszych i młodszych, wiekszych i mniejszych. Pod topór poszły jak leci, wszystkie.
Skąd pan burmistrz wiedział, że akurat te drzewa zagrażają kładce w razie powodzi?
A co z pozostałymi?
Przecież kilkadziesiąt metrów dalej zostało tych drzew dziesiątki, nieco wyżej setki, również starych i połamanych! Rosnących blisko brzegu rzeki!
Czemu tylko jedne zagrażały bezpieczeństwu?
Czy pan sobie z nas kpi w żywe oczy tym żałosnym tłumaczeniem???!!!
Umówiliście się z pozostałymi drzewami że będą się mocno trzymać jak przyjdzie woda czy co???!!!!!
Co się do cholery dzieje w tym mieście!!!
"Dzisiaj wiem, że gdyby nie wycięto drzew na Zarabiu...] Rany Boskie on tak naprawdę powiedział. Nie wierzyłem, musiałem sprawdzić. Ciekawe czy on sam takie rzeczy wymyśla czy ktoś mu podsuwa.
Burmistrz ma rację.
A niektórzy piszą tu takie głupoty że aż żal. Jak można się tak wygłupiać po to tylko żeby negować działania Burmistrza. Dziennik Polski i sedno powinny się wstydzić bo zamiast pomagać choćby w akcjach powodziowych to szukają tylko jak dopiec Burmistrzowi. Nie przypominam sobie żeby DP prezentował jednostki OSP.
DP i sedno piszą negatywnie o Myślenicach tworząc temu pięknemu miastu fatalną reklamę. To naprawdę szkodliwe.
(Sedno i DP) - robią z Myślenic bagdno. Najwyższy czas ich wywież jak Marynę
[quote] Nie przypominam sobie żeby DP prezentował jednostki OSP.
DP i sedno piszą negatywnie o Myślenicach tworząc temu pięknemu miastu fatalną reklamę. To naprawdę szkodliwe. [/quote]
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/region/myslenice/888123-przedstawiamy-jednostke-osp-myslenice-srldmiescie.html
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/region/myslenice/892834-przedstawiamy-jednostke-osp-w-kornatce.html
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/region/myslenice/889954-przedstawiamy-jednostke-osp-w-dziekanowicach.html
danielo to żart bo nie nadążam?
Chciałbym, żeby Pan Ostrowski podparł swoje kłamstwo choć jednym wskazaniem: gdzie mianowicie w Dzienniku Polskim naśmiewano się ze straży pożarnej?
Czytam DP od dawna. Lokalna strona Dziennika od zawsze gloryfikowała działalność straży ochotniczych. Pan Burzawa jest chyba jednym z najczęstszych bohaterów tych stron. Każda akcja krwiodawstwa, każde zawody strażackie czy wreszcie każda akcja ratownicza znajduje zawsze miejsce na łamach DP. Sam cykl przedstawienia jednostek straży trwał kilka dobrych miesięcy. Trzeba być wyjątkowo perfidnym żeby powiedzieć to co powiedział burmiszcz.
O tym, że rzekomo w SEDNIE naśmiewano się z wycinki drzew też sobie nie przypominam.
Co teraz my, idąc tropem Ostrowskiegpo powinniśmy o nim napisać w SEDNIE - że ukradł księżyc?