pod warunkiem, że masz samochód z napędem 4x4. pod koniec jest sporo kamieni i dziur, a całość drogi przy oblodzeniu jest właściwie nieprzejezdna... ;) polecam dojechać do przystanku busów, zostawić tam samochód i przejść ten kawałek na piechotę...
jurek123, witam kolegę w temacie. Generalnie tak, są to względnie bezpieczne warunki, rzecz jasna o tej porze roku ciężko zagwarantować, że szlak zawsze będzie przetarty (ot, choćby po ostatnich nocnych opadach). To schronisko nie wegetuje zimą, jest organizatorem różnorakich imprez, stąd jest częstym celem wędrówek. Najbardziej aktualne informacje o warunkach na szlakach pod tym numerem: 012-2748995.
ja niedawno szedlem z Kasiny przez lubomir do kudłaczy i dalej na Kamiennik i do Zasani. Śnieg byl ale w lasie nie ma go aż tak wiele by utrudniał wędrówke. no a oznakowanie na drzewach jest naprawde gęsto znaczone i trudno sie zgubic. sam bym sie przeszedl gdzies ale ta pogoda......
jest zima wiec wszyscy chodzą czerwonym z krowiarek. ja chcialbym percią akademików bo mam raki do przetestowania. ale nie wiem czy nie zamkniety i jaki stopien lawinowy tam jest teraz
jest zima wiec wszyscy chodzą czerwonym z krowiarek. ja chcialbym percią akademików bo mam raki do przetestowania. ale nie wiem czy nie zamkniety i jaki stopien lawinowy tam jest teraz
wlasnie widze ze fajna strona. moge sprawdzic zagrozenie lawinowe i aktualne warunki. brakuje mi tylko jakiejs kamerki, ale na Babiej nie ma szans na to :-(
moze uda sie kiedy zgadac z kims z forum na jakas wyprawe. ja jakąś paczke mam zawsze ale lepiej w wiekszej. chodze wszedzie i praktycznie zaliczone mam juz Gorce, Wyspowy, cale Tatry polskie i czesc Słowackich. wycieczki planuje raczej calodniowe i przechodze nawet po 33km
AdrianoFadrian_fudali@op.pl facebook lub nk17 sty 2013
Fajny Blog :). Może ktoś kto jest bardziej obyty w temacie podałby jakieś ciekawe szlaki, po których można chodzić w zimie? W miarę łatwe, czy coś takiego.
AdrianoFadrian_fudali@op.pl facebook lub nk17 sty 2013
Gorce - praktycznie całe pasmo świetne i łatwe. bardzo widokowe i czesto uczeszczane wiec napewno szlaki przetarte. Warto przejsc sobie z Koninek na Turbacz. wyjeżdżasz wyciągiem narciarskim na Tobołów i ruszasz z buta przez Suhore i Obidowiec na Turbacz. schodzisz niebieskim szlakiem w to samo miejsce. ja trasy planuje z mapy lub z tej stronki http://www.szlaki.net.pl/kalkulator.php . łatwo policzysz wszystko
Gorce - praktycznie całe pasmo świetne i łatwe. bardzo widokowe i czesto uczeszczane wiec napewno szlaki przetarte. Warto przejsc sobie z Koninek na Turbacz. wyjeżdżasz wyciągiem narciarskim na Tobołów i ruszasz z buta przez Suhore i Obidowiec na Turbacz. schodzisz niebieskim szlakiem w to samo miejsce. ja trasy planuje z mapy lub z tej stronki http://www.szlaki.net.pl/kalkulator.php . łatwo policzysz wszystko
Też korzystam z tej stronki i jestem zadowolona. Można nawet sobie potem wpisy do książeczki GOT porobić :)
A z Koninek do Rabki przez Stare Wierchy i Maciejową szedłeś?
p.s. Przy poście otwierasz sobie strzałkę w dół i masz opcję "edytuj" :)
AdrianoFadrian_fudali@op.pl facebook lub nk17 sty 2013
ja szedłem z Olszówki na Maciejową i do Starych Wierchów (dobrego lanego Carlsberga tam mają).
fakt mopge edytowac ale tytlko nowe posty a np sprzed 3h juz nie moglem
ja szedłem z Olszówki na Maciejową i do Starych Wierchów (dobrego lanego Carlsberga tam mają).
fakt mopge edytowac ale tytlko nowe posty a np sprzed 3h juz nie moglem
Jeśli polecasz trasę, to dopiszę ją do swoich tegorocznych postanowień. :) Tyle, że ja chodzę z sześciolatkiem w związku z tym nie każda trasa jest dla nas :/
Jeśli chcesz poczytać o naszych wyprawach to zapraszam tutaj: www.koloremteczy.blogspot.com lub na stronę szlaki.net.pl ;)
A z tym edytowaniem różnie bywa. Może nie można edytować postów pod którymi ktoś już coś napisał? Albo np. cytowanych?
AdrianoFadrian_fudali@op.pl facebook lub nk17 sty 2013
moze uda sie kiedy zgadac z kims z forum na jakas wyprawe. ja jakąś paczke mam zawsze ale lepiej w wiekszej.
Też kiedyś na to liczyłem.. brawa kolego za odwagę i otwartość - w dobie internetu zaczynamy "dziczeć", skoro satysfakcjonuje nas zubożona konwersacja w postaci wpisów; forumowicze boją się 'odkryć', spotkać ze sobą, traktując swój forumowy wizerunek jako sferę nieomal intymną.
Zostaw jakiś bezpośrednie namiary (e-mail, komunikator), gdyby ktoś z Czytelników zechciał do którejś eskapady dołączyć.
Dla miłośników górskich klimatów
http://www.youtube.com/watch?v=99Qp20UO-L4
Mam takie pytanie, jak wygląda droga na kudłacze w zimie? Da się spokojnie dojść?
nawet samochodem dojedziesz
pod warunkiem, że masz samochód z napędem 4x4. pod koniec jest sporo kamieni i dziur, a całość drogi przy oblodzeniu jest właściwie nieprzejezdna... ;) polecam dojechać do przystanku busów, zostawić tam samochód i przejść ten kawałek na piechotę...
jurek123, witam kolegę w temacie. Generalnie tak, są to względnie bezpieczne warunki, rzecz jasna o tej porze roku ciężko zagwarantować, że szlak zawsze będzie przetarty (ot, choćby po ostatnich nocnych opadach). To schronisko nie wegetuje zimą, jest organizatorem różnorakich imprez, stąd jest częstym celem wędrówek. Najbardziej aktualne informacje o warunkach na szlakach pod tym numerem: 012-2748995.
A jeśli chciałbym się wybrać z Zarabia, przez Chełm, na Kudłacze? To jak tam wygląda droga? Raczej do przejścia, nie?
Śniegu po okolicy nie ma w jakichś kosmicznych ilościach, więc powinno być ok.
ja niedawno szedlem z Kasiny przez lubomir do kudłaczy i dalej na Kamiennik i do Zasani. Śnieg byl ale w lasie nie ma go aż tak wiele by utrudniał wędrówke. no a oznakowanie na drzewach jest naprawde gęsto znaczone i trudno sie zgubic. sam bym sie przeszedl gdzies ale ta pogoda......
Przecież pogoda aż taka zła nie jest :)
taaa zwlaszcza dzisiaj... czekam az sie poprawi to Babią Góre przyatakuje. moze w niedziele
A którym szlakiem się na Babią wybierasz?
jest zima wiec wszyscy chodzą czerwonym z krowiarek. ja chcialbym percią akademików bo mam raki do przetestowania. ale nie wiem czy nie zamkniety i jaki stopien lawinowy tam jest teraz
Zanim się wybierzesz warto zajrzeć tutaj:
http://www.gopr.babiagora.iap.pl/?id=27978&location=f&msg=1&lang_id=PL
Miłe jest to, że temat udało się jakoś reanimować i ma kto w nim pisać;-). AdrianF, liczę na jakąś małą relacyjkę. Pozdrawiam
wlasnie widze ze fajna strona. moge sprawdzic zagrozenie lawinowe i aktualne warunki. brakuje mi tylko jakiejs kamerki, ale na Babiej nie ma szans na to :-(
moze uda sie kiedy zgadac z kims z forum na jakas wyprawe. ja jakąś paczke mam zawsze ale lepiej w wiekszej. chodze wszedzie i praktycznie zaliczone mam juz Gorce, Wyspowy, cale Tatry polskie i czesc Słowackich. wycieczki planuje raczej calodniowe i przechodze nawet po 33km
ZAŁOŻYLEM BLOGA I TAM POSTARAM SIE RELACJONOWAC WSZYSTKO NA BIEZĄCO
http://wedrowkiadrianof.miasto-info.pl/822,jasien-mogielica-lopien.html
NIE WIEM JAK EDYTOWAC POPRZEDNI WPIS WIEC WKLEJAM NOWY WLASCIWY LINK:
http://wedrowkiadrianof.miasto-info.pl/
Fajny Blog :). Może ktoś kto jest bardziej obyty w temacie podałby jakieś ciekawe szlaki, po których można chodzić w zimie? W miarę łatwe, czy coś takiego.
Gorce - praktycznie całe pasmo świetne i łatwe. bardzo widokowe i czesto uczeszczane wiec napewno szlaki przetarte. Warto przejsc sobie z Koninek na Turbacz. wyjeżdżasz wyciągiem narciarskim na Tobołów i ruszasz z buta przez Suhore i Obidowiec na Turbacz. schodzisz niebieskim szlakiem w to samo miejsce. ja trasy planuje z mapy lub z tej stronki http://www.szlaki.net.pl/kalkulator.php . łatwo policzysz wszystko
Też korzystam z tej stronki i jestem zadowolona. Można nawet sobie potem wpisy do książeczki GOT porobić :)
A z Koninek do Rabki przez Stare Wierchy i Maciejową szedłeś?
p.s. Przy poście otwierasz sobie strzałkę w dół i masz opcję "edytuj" :)
ja szedłem z Olszówki na Maciejową i do Starych Wierchów (dobrego lanego Carlsberga tam mają).
fakt mopge edytowac ale tytlko nowe posty a np sprzed 3h juz nie moglem
Jeśli polecasz trasę, to dopiszę ją do swoich tegorocznych postanowień. :) Tyle, że ja chodzę z sześciolatkiem w związku z tym nie każda trasa jest dla nas :/
Jeśli chcesz poczytać o naszych wyprawach to zapraszam tutaj: www.koloremteczy.blogspot.com lub na stronę szlaki.net.pl ;)
A z tym edytowaniem różnie bywa. Może nie można edytować postów pod którymi ktoś już coś napisał? Albo np. cytowanych?
http://wedrowkiadrianof.blogspot.com/2013/01/polski-grzebien-i-maa-wysoka.html mój nowy blog na google
Też kiedyś na to liczyłem.. brawa kolego za odwagę i otwartość - w dobie internetu zaczynamy "dziczeć", skoro satysfakcjonuje nas zubożona konwersacja w postaci wpisów; forumowicze boją się 'odkryć', spotkać ze sobą, traktując swój forumowy wizerunek jako sferę nieomal intymną.
Zostaw jakiś bezpośrednie namiary (e-mail, komunikator), gdyby ktoś z Czytelników zechciał do którejś eskapady dołączyć.
Fajnie że temat w miarę się rozkręca :)