Forum » Myślenice

Praca "Jan" ktoś wie jakie warunki i płace?

  • 19 lut 2014
    szUsty napisał/a:

    Pytanie o warunki pracy i wynagrodzenie na forum faktycznie jest dziwnym pomysłem z uwagi na to, że nigdy nie możemy być pewni że otrzymamy prawdziwą odpowiedź, przez co możemy zaprzepaścić szansę znalezienia fajnej pracy. Przecież nigdy nie mamy pewności że osoba odpowiadająca na nasz post jest wiarygodna i ma sprawdzone informacje. Niech taka osoba zacznie odradzać, straszyć złymi warunkami (jesteśmy na forum- pełno tu smutasów, flustratów i konkurencji :)) osoba szukająca pracy zasugeruje się "dobrymi radami", pracę na starcie odrzuci i nigdy nie będzie miała pewności czy zrobiła dobrze. A wystarczy podejść, zapytać na miejscu, przyobserwować pracowników...choć z tego co wiem u Jana na razie nie ma przyjęć:) molo, skąd masz tę propozycję? Na pewno to nadal aktualne? :)

    Nareście coś z sensem. Masz wiele racji jednak na tym forum jest tyle głupot że można posiłkować się też opiniami innych przed podjęciem decyzji odnośnie nowej pracy. Co do Jana znam jedną osobę tam pracujące i jej wdł. niej to złodziej i cha..m. Z drugiej strony są ludzie których nikt nie zadowoli.....
    Z innej beczki jeżeli jeżeli na forum pytania odnośnie polplastu kurdeszu czy coopera nie dziwią, dlaczego post o "jan" znika przez 3 razy aż do konfrontacji z admin-em??

    18 2 Cytuj
  • 19 lut 2014
    aska_aska19 napisał/a:

    Ich głupota,bezsilność i niezaradność i nic nam do tego,nie żyjmy życiem innych i ich sprawami,jeśli możemy pomagajmy,nie komentujmy,nie oceniajmy:):)

    Dziękuje. Jeżeli możemy pomagamy)

    9 3 Cytuj
  • 20 lut 2014
    aska_aska19 napisał/a:

    Nie rozumiem. Ktoś zadał pytanie na temat płacy i warunków.Na pytania się:albo odpowiada jeśli się zna odpowiedź,albo się wgl nie odzywa.Przynajmniej tak mi się wydaje.Nie rozumiem co np "trzeźwomyślący" ma na celu? Dlaczego kogoś tutaj pouczasz,i wymadrzasz się? Jeśli ktoś pyta to odpowiedz,może komuś pomożesz,a takim gadaniem nie zdziałasz nic:). Może ktoś ma oferte i do "JANA" i jeszcze gdzieś,więc po co ma tak jak to napisałeś "poznawać zakres obowiązków"? I ma wybór albo wpomniany już "JAN" albo inny zakłąd i ktoś elegancko,kulturalnie zadał pytanie bo chce się zorientować gdzie będzie miał korzystniej,Nie bawmy się w pouczanie,omijanie odpowiedzi,znam odpowiedź ile płacą to pomagam udzielając odpowiedzi,nie znam to się nie ozdywam i już:)))) Jego sprawa czy pójdzie czy nie. Nie My jesteśmy od tego żeby mówić:"Kolego czy ty jesteś normalny?" Troszkę zrozumienia,więcej życzliwości mniej uszczypliwości a będzie lepiej w tym naszym społeczeństwie Nam się żyło;)

    przeczytaj swój post i powiedz po co ty się odzywasz w tym temacie

    5 3 Cytuj
  • ania 20 lut 2014
    molo napisał/a:

    gadasz głupoty. to że ktoś nie chce iść do pierwszej.... nie oznacza że jest na utrzymaniu mamy. Jeżeli nie mam kasy łapie co jest, nie znaczy że mam iść do pracy w której mnie nie szanują, a tego nie wiem. Jeżeli wdł twego zdania mam iść do takiej pracy to sama jesteś nieudacznikiem. Zarabiać groszę? zależy co dla kogo - nie ubliżaj ludziom którzy zarabiają mniej. Pytanie jest proste i oczekiwałem prostej odpowiedzi!!! nie mylić z "prostackiej" jaką otrzymałem od ciebie. Swoim komentarzem podważyłaś całkowicie sens forum jako żródła informacji i opinii.

    jeszcze nie byłeś a już wiesz, że Cię tam nie będą szanowali, już wiesz, że stracisz 3 miesiące, więc zadręczasz ludzi swoimi frustracjami.
    Idź, ustal warunki, jak Ci będą pasować pracuj uczciwie i z zaangażowaniem, a jak za 3 miesiące napiszesz, że wymagają pięć razy tyle co ustaliłeś i tylko wypłata jest zgodna z umową wtedy Ci przyklasnę i będę Cię żałowała.
    Na ten moment Twoje wywody są co najmniej niestosowne.

    7 16 Cytuj
  • 20 lut 2014

    anula, jak nie umiesz odpowiedzieć to nie wymądrzaj się. Sam w różnych sprawa często szukam informacji i często pytam się. I jest jeszcze takie powiedzenie ,,kto pyta nie błądzi". Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie ale Twoje jak widać po minusach jest w tym temacie niepotrzebne. Nie wszyscy ludzie są jednakowi. Ty jesteś błyskotliwa i nie zadawałabyś pytań w takiej sprawie, a inna osoba ma takie pytanie i go zadała nikogo nie obrażając. Jak Ci to przeszkadza to omiń temat.

    12 5 Cytuj
  • 20 lut 2014

    dzięki za zainteresowanie, szkoda tylko że tak naprawdę nie uzyskałem odpowiedzi:(

    11 1 Cytuj
  • aga 20 lut 2014

    Pracowałam kiedyś w "Janie", w Dobczycach. Powiem tak, poszukaj w necie forum na temat "Jana", albo wpisz w przeglądarce Jan Burkat i również poszukaj forum. To Ci powinno pomóc. http://miasto-info.pl/myslenice/2647,jan-burkat-nie-zawracac-z-raz-obranej-drogi.html Znalazłam link do strony.

    4 1 Cytuj
  • 20 lut 2014

    dziękuje, poczytałem i nie najlepiej to wygląda,

    9 1 Cytuj
  • aga 20 lut 2014

    Nie ma za co. Ja bym tam już na pewno nie wróciła. Pozdrawiam

    7 1 Cytuj
  • 21 lut 2014

    Opinie o pracy tam są złe. Osobiście Ci odradzam. Nie spotkałem nikogo, kto byłby z pracy tam zadowolony.
    Zwróć przede wszystkim uwagę, jakie warunki zaproponuje Ci w umowie, żeby się nie okazało, że ta różni się od rzeczywistości.
    Anula jesteś żałosna, a zgrywasz wielce oświeconą!

    16 3 Cytuj
  • ania 21 lut 2014

    hahaha, wg statystyk co trzeci pracujący Polak nie jest zadowolony ze swojej pracy i ja niby miała bym podejmować decyzje o pójściu do niej na podstawie wypowiedzi leniwych malkontentów?
    Dobre sobie.

    3 28 Cytuj
  • 13 mar 2014

    Podobno średnia krajowa to coś ponad 3 tys zł. Polska jest na ostatnim miejscu w krajach UE pod względem zarobków, biorąc pod uwagę oczywiście średnią. Jak bym zarobił 3 tys. to po wszystkich kościołach chwaliłbym Tuska!

    25 Cytuj
  • 13oddział 14 mar 2014
    anula napisał/a:

    hahaha, wg statystyk co trzeci pracujący Polak nie jest zadowolony ze swojej pracy i ja niby miała bym podejmować decyzje o pójściu do niej na podstawie wypowiedzi leniwych malkontentów?
    Dobre sobie.

    statystycznie ja i mój pies mamy po trzy nogi. Kocham statystyki.

    Lucas napisał/a:

    Podobno średnia krajowa to coś ponad 3 tys zł. Polska jest na ostatnim miejscu w krajach UE pod względem zarobków, biorąc pod uwagę oczywiście średnią. Jak bym zarobił 3 tys. to po wszystkich kościołach chwaliłbym Tuska!

    Statystycznie porównaj swoje zarobki z Kulczykiem , dobra średnia to i do Watykanu pielgrzymkę machniesz.

    Temat jest jednak o "Janie" . Krążą słuchy że właściciel jest pracoholikiem i niestety tak zwanym wirusowym- pragnie zarazić jak najwięcej osób ową chorobą. Więc tak około 1700 za cenę 29 dni pracy (jeżeli miesiąc ma 31 dni- dwie niedziele wolne), przy czym moje dane mogą być już nieaktualne bo pochodzą mniej więcej z przed 8-9 miesięcy. W handlu taka patologia to niestety chleb powszedni. Pozdrowienia dla wszystkich pracowników muszących się trudnić tym zawodem.

    20 1 Cytuj
  • Julian Niewiadomski 7 paź 2014

    Piszecie na ten temat tak różnie a temat jest śmierdzący. Wszyscy w około wiedzą jak wykorzystuje pracowników właściciel marketu JAN. Krytykujecie obcych właścicieli dużych sieci handlowych a tu macie niby polaka który z ludzi robi niewolników. Jest paru odważnych lub których ten Pan skrzywdził, którzy próbują walczyć ale bez poparcia innych przegrywają.Ponieważ z obawy że utracą pracę dają się "zeszmacić". Szukam właśnie tych odważnych, tych co mają jeszcze odrobinę szacunku dla samych siebie i próbują walczyć -
    o odezwanie się. Nie bójcie się mówić.

    27 9 Cytuj
  • mateusz nowakowski 10 paź 2014

    O jakich niewolnikach mówisz?

    2 11 Cytuj
  • 10 paź 2014

    Nie rozumiem skąd te minusy dla mateusza skoro gość ma rację...przecież w JAN-ie ludzie chyba nie pracują za darmo, i do pracy w tej właśnie firmie zmuszani nie są, więc nazwanie ich niewolnikami nie bardzo się godzi...co jakiś czas na forum porusza się tematy warunków pracy w różnych firmach z Myślenic i okolic, i wypowiada się wielu niezadowolonych pracowników. Zresztą, w Polsce równie łatwo znaleźć zadowolonego pracownika jak zadowolonego szefa- zdaża się jeden na parę przypadków. Dla mnie ci niezadowoleni pracownicy w 80% to zwykłe lenie i mękoły, którzy zamiast poszukac innej pracy, by móc zrezygnować z tej "złej" wolą narzekać latami na swoją firmę...jaki w tym sens? Jeżeli pracownik nie odczuwa satysfakcji z wykonanej pracy, lub czuję się wykorzystywany w pracy, ma dwie opcję- próba podjęcia rozmowy z szefem, i próba zmiany pracy. Większość woli tylko narzekać.

    @julian ile pracowałeś w JAN-ie? Tydzień, dwa? Czy parę lat? I jak Twoja praca wyglądała? Wiele osób pracuje tam od początku, nie wyglądają mi na niewolników niezadowolonych z pracy, Ty mówisz że właściciel "skrzywdził" parę osób..powiedz w jaki sposób? Nie płacił? Za mało płacił? Bił? O czym Twoi "sojusznicy" mają się nie bać mówić?
    Mówiąc że pracownicy JAN-a się dają "zeszmacić" troszkę im wg. mnie ubliżasz...przecież to zdrowi na rozumie, wolni ludzie którzy mają prawo wyboru-pracować lub nie.

    9 16 Cytuj
  • mateusz nowakowski 14 paź 2014

    Na minusy i plusy to ja nie zwracam uwagi nawet. Jeśli ktoś mówi o niewolnictwie to ja *****.A nie mam po prostu pytań!!! Julian jeśli wiesz o niewolnictwie to do cholery zgłoś to na Policje a nie pisz bzdur to w przypadku firmy JAN to ja bym cie posądził o osądzanie o niewolnictwo w tej firmie! Zastanów się co ty piszesz stary. Zresztą nie tylko ty. Zaraz napiszecie że jestem właścicielem tego sklepu bo nie stoję po waszej stronie. Co do tego sklepu tylko w Dobczycach to pracuje tam żona mojego kolegi i jest zadowolona. I będę powtarzał zawsze że jak komuś jest gdzieś złe to trzeba szukać innego miejsca pracy/zamieszkanie itp...

    9 9 Cytuj
  • 15 paź 2014

    Pracuje tam od dawna i takich głupot nie słyszałam jak tu na forum. Jak się komuś nie chce pracować to niech nie pracuje tylko w domu siedzi. Mi się bardzo dobrze pracuje w "Janie" i tyle.

    10 11 Cytuj
  • Julian Niewiadomski 25 paź 2014

    Ależ oburzenie wywołałem! Jeżeli ktoś się czuje urażony słowami "niewolnik i zeszmacić to bardzo przepraszam, nie chciałem nikogo obrazić. Tak ma cie racje że mamy demokracje tylko dlaczego ta demokracja objawia się tym że człowiek który jest na stanowisku ciut wyższym niż ty ma cię za nic i traktuje cię (znowu nasuwa mi się tu tylko jedno słowo) z góry (delikatnie mówiąc). Nie macie racji pisząc że tak łatwo zmienić pracę. Ludzi którzy mają 50 lub nawet 40 lat nie mają już takiej łatwości w jej znalezieniu, pracują więc do momentu gdy zdrowie nie powie im STOP. I tu się kończy kariera w markecie "JAN" ponieważ jak chorujesz to po chorobie już nie pracujesz. Gdy masz jeszcze na tyle sił to pracujesz wszystkie soboty w roku, latach. W co drugą niedzielę po 11 godzin. Oczywiście kadra kierownicza ewidencjonuje ci że soboty masz wolne a w niedzielę pracujesz tylko 8 godzin. W niedzielę wielkanocną oczywiście jak każdy pracownik w Polsce masz wolne, ale jak nie każdy pracownik musisz ta niedzielę odpracować. To są tylko przykłady które naruszają kodeks pracy. Powiecie że od tego jest taka instytucja jak PIP, oczywiście jest i przychodzi i sprawdzają. Nakładają mandat na właściciela i na tym się kończy, nic tego nie wynika dla pracownika . Ewentualnie dostaje zwolnienie z pracy bo się odważył poskarżyć PIP-owi. Nie jestem rewolucjonistą ale jak ja mam przestrzegać jakieś przepisy to niech inni też je przestrzegają. Jestem takim samym człowiekiem jak inni więc boli mnie jak się mnie nie szanuje i mojej pracy. Polecam przeczytać komentarze pod artykułem: http://miasto-info.pl/myslenice/2647,jan-burkat-nie-zawracac-z-raz-obranej-drogi.html

    12 2 Cytuj
  • 26 paź 2014

    Julian ale Ty nie masz 40, czy 50 lat...jesteś młodym chłopakiem który mógłby sobie poszukać innej pracy, ale pracując w Janie nie spieszyło Ci się do tego, a pracowałeś tam powyżej 3 lat, godząc się na warunki zapisane w umowie którą własnoręcznie podpisałeś...przez ten czas nic Ci nie przeszkadzało- problemy zaczęły się kiedy człowiek który chce być sam sobie szefem, nie zgadzający się z nikim prócz samego siebie otrzymał polecenie od swojego przełożonego- tego było za wiele...jak przełożony może wydawać polecenia pracownikowi? To tłumaczy Twoje zdanie:"człowiek który jest na stanowisku ciut wyższym niż ty ma cię za nic i traktuje cię (znowu nasuwa mi się tu tylko jedno słowo) z góry (delikatnie mówiąc)" Nikt nikogo z góry tam nie traktuje, nikt za nikim nie chodzi, jeśli ktoś wypełnia swoje obowiązki tak jak powinien w żaden sposób nie jest prześladowany. To, że niektórym ciężko pogodzić się z tym, że nie mogą cały czas robić w pracy co im się podoba, i czasem muszą się zastosować do czyjegoś polecenia, jest wydaje mi się problemem tej osoby... Patrząc na Twoje posty szukasz sprzymierzeńców do "walki" z Janem..jeśli jest tak jak piszesz, w tym temacie powinna rozpętać się burza, pracownicy powinni Cię popierać...a tu cisza... Nie byłam pewna czy Ty to Ty, ale słowa niewolnik i zeszmacić mnie przekonały- to Twój styl. Nie oszukujmy się- praca u JAN-a może wymarzoną nie jest, ale Twoje teksty o chorobowym, PIP-ie, godzinach pracy to brednie, moim zdaniem trochę demonizujesz. To praca w sklepie, i chyba nie jest tak źle skoro osoby które się kiedyś tam zwolniły wykazują chęć powrotu do JAN-a. Jesteś osobą nerwową, przez co obrywało się również klientom, a Twoją akcję z wyzywaniem osoby która jest dużo starsza od Ciebie(nie mogę wymienić określeń bo to forum publiczne), tylko dla tego że się z tą osobą nie potrafiłeś dogadać znają chyba wszyscy pracownicy Jana, przez co i osoby im bliskie. Powiem Ci tyle- tak się nie traktuje nikogo..tym bardziej jak ktoś stara się z Tobą normalnie rozmawiać...naprawdę nie rozumiem Twojego zachowania- pracowałeś w JANIE tyle czasu, i nagle po 3 latach uzmysłowiłeś sobie że jesteś wykorzystywany, ale że nie masz dowodów, albo po prostu nie czujesz się na siłach samemu coś zrobić szukasz sprzymierzeńców...powodzenia

    2 8 Cytuj
  • Julian Niewiadomski 26 paź 2014

    "Sisha" mylisz mnie z kimś, ale widzę że coś jest na temacie i że masz kogoś konkretnie na myśli (już na wstępie podajesz konkretne fakty - więc coś się dzieje w "Janie" - dziękuję za informację). Pracowałem tam kiedyś i mam stały kontakt z ludźmi tam pracującymi. Sprawa -dlaczego nikt z "Jana" się nie wypowiada to jest właśnie to co już pisałem - ludzie boją się wypowiadać na forum publicznym, mają taką odwagę dopiero jak się zwolnią lub jak ich zwolnią. Co do przełożonych (mam podejrzenie że jesteś jednym z nich) - jeżeli jeden z przełożonych wydaje polecenie to niech drugi go nie neguje a w tedy będzie wykonalne, podejmowanie decyzji też powinno być w ich gesti a niestety nie jest (czyżby też się bali właściciela lub odpowiedzialności). Co do chorobowego to polecam podany link - nie jest to mój wymysł, to jest fakt. Co do umowy którą kiedyś podpisałem była na czterdzieści godzin tygodniowo, a pracowałem w miesiącu dużo ponad normę - dlatego się zwolniłem ponieważ: za duży czas pracy-za mały zarobek. Jeszcze małe zapytanie : piszesz "... a Twoją akcję z wyzywaniem osoby która jest dużo starsza od Ciebie..." - nie rozumiem tego wpisu , ponieważ nikogo w swoim tekście konkretnie nie opisywałem, na prawdę mylisz mnie z kimś innym.

    9 4 Cytuj
  • 26 paź 2014

    Ludzie na forum publicznym zazwyczaj podpisują się nickami, więc samego wypowiadania się bać się nie powinni...jestem prawie pewna że jesteś osobą o której myślę, Twoje wpisy na forum zaczęły się zaraz po tym, jak Cię "niby zwolnili" z pracy... wyzywanie osoby starszej od siebie, miało miejsce nie na forum, więc tu się tego nie dopatrzysz, tylko w pracy, zaraz przy końcu Twojej kariery..przypomniej Ci tę sytuację? Miej odwagę się przyznać kim jesteś, w janie żaden facet od dłuższego czasu się nie zwolnił więc to musisz być Ty..

    3 7 Cytuj
  • Julian Niewiadomski 28 paź 2014

    "Sisha" opanuj się, nie zioń tak złością-nerwy Ci puszczają. Tak nawiasem mówiąc to "Ktoś" Ci mocno staną na odcisk. A tak poważnie , to powtarzam jeszcze raz -"Kadro kierownicza" z "Jana" mylisz mnie z kimś innym. Jeszcze jedna uwaga: jeżeli żądasz od kogoś aby się ujawnił to sama też przestań posługiwać się pseudonimem.

    3 3 Cytuj
  • 29 paź 2014

    Zaznaczam na wstępie nie pracowałam nie pracuję i myślę że nie będę nigdy musiała pracować w Janie, robię tam jednak codziennie zakupy i obserwuję sprzedających. Część pracowników jest tam od dawna więc chyba nie jest aż tak źle, niewątpliwie najcięższa praca jest na dziale mięsnym i warzywnym a istne eldorado to dział gospodarczy zwłaszcza w sobotę rano gdy inne działy uwijają się w ukropie to....panie na dziale garnków talerzy itp piją sobie spokojnie poranną kawę. :) Taka mała moja dygresja. Widziałam nieraz słyszałam wzajemne oskarżenia obmawiania itp ale to chyba w każdej pracy się zdarzają. Nigdzie nie jest lekko, dobrze byłoby porozmawiać z kimś kto tam pracuje już dawno i nie sugerować się wpisami na forum bo zazwyczaj zabierają głos osoby pokrzywdzone już tam nie pracujące.

    9 6 Cytuj
  • Ania 11 lip 2017

    Ciekawe ile dostają premi Panie z działu Warzywnego dorzucając do ziemniaków kamyki i kule z błota , że też im się chciało brudzic ręce i to sklejac. sklep na poziomie zerowym. Nigdy więcej tam nie zrobię zakupów zenada! NIE POLECAM!

    3 19 Cytuj

Odpowiedz