Forum » Myślenice

TESTY-IMPREZY-KJS !!!

  • 25 gru 2009

    Żeby nie być źle zrozumianym młodzi jeżdżą swoimi rajdówkami a nie Pana Sawickiego?

    Cytuj
  • 25 gru 2009

    no i OK, cały czas jednak męczy mnie to jak się nie rozliczać skoro przedstawisz oficjalnie "wpisowe 4 dychy" na przykład. Mogę się wstępnie przejść za urzędasami za parkingiem (tym pod wyciągiem raczej) choć byłoby super puścić wzdłuż jazzu, przez małpi gaj i powrót (bez PZMtu zatem długość nie jest obwarunkowana). Start i stop na parkingu pod wyciągiem ale to chyba nie realne (zamknięte dojazdy do kilku posesji etc.). Ale mimo wszystko ....wie ktoś kto jest właścicielem tej drogi? Drugie fajne miejsce to kawałki prostej (tam koniecznie trzeba by było szykanami wyhamować) koło coopera + parking szutrowy (to jest chyba na 100% miasta) z główną atrakcją hopki na mostku Bysinki. To już bardziej realne ale czasu za mało. Pewnie parking zostanie. Z dobrą oprawą , byłoby miód, ważne to zapach benzyny ;-). Można usiąść i pogadać ale tak jak już napisałem, ja i kilku z licencjami oficjalnie tylko się możemy "przysłuchiwać" i klaskać. Nie wiem jak z promocją Sawickiego, np.Wielicar-u, Janeckiego czy im wolno się nawet "promować" na takich imprezach, czy po prostu przyjechać i zostawić auto, a że ludzie oglądali ..... :-D

    Cytuj
  • Przemek 26 gru 2009

    Sory pesymisyta ale nie masz pojecia jak wygladaja takei imprezy! tak nie da sie bez sponsora bo nic za darmo sie nie zalatwi. ktos np.tasmy musi kupic, wiec wydac pieniadze(bedziesz to ty to spoko)
    Kolego vivaldi chyba tez nie siedzisz w temacie dobrze bo wielicar juz nieistnieje jako zepsol rajdowy. Janecki hm... to chyba AMK Tarnow wiec obcej imprezy nie wspomorze. WOSP ustaony juz jets dawno. Jesli impreza nie bedzie pod pzm to nie wiem kto bedize chcial nawet stac na niej i ryzykowac swoja licencje. Przeciez trzeba zrobic chocby przejazd zapoznawczy, przewisc kogos za pieniadze.
    Przy takiej imprezie potrzebne jest z 15 osob obslugi.
    najwazniejsze to i tak zezwolenie policji.
    przytaczacie tu przyklady miast limanowa i dobczyc to zapraszam do zapoznania sie z historia klubow ktore dzialaja w nich a zrozumiecie to ze jest to kawal roboty.
    Chcemy cos organizowac to najszybciej na wiosne! jak dogadamy sie z jakims automobilklubem ktory wesprze nas licencja i sedziami.
    dodatkowy duzy problem to ustalenie kalendarza, ktory sprawia wszystkim problem by sie wstrzelic pomiedzy inne wazne imprezy na slasku i u nas.

    Cytuj
  • 26 gru 2009

    obajt , dlatego o Wielicarze bo właśnie nie ma zespołu, wypromować się przyjadą ale nie w tym rzecz. Widzę , że wiesz "o co kaman" w tym wszystkim a ja się staram wytłumaczyć , żeby reaktywować klub o 20letniej historii (poczytaj wyżej, jest takowy w technikum) to mimo wszystko dużo pomaga tym bardziej , że ludzie którzy go zakładali mają swoje nazwiska w Myślenicach. Co do sponsora właśnie do ludzi tutaj nie dociera , że albo sponsor albo sponsorujemy (taśmy, kartki, tusz, <-- to te najmniejsze koszty) oraz pracujemy za darmo. Z resztą jedno i drugie jak dla mnie jest do przeskoczenia (taśmy nawet mam jakieś) byleby prawdziwej benzyny powąchać. Skoro do Łodzi jade za darmo pracować (tyle że mi auto zatankują i flaszka z kolegami po pracy wypije) to dlaczego w Myslenicach się nie da.
    Tak jak piszesz NIKT nie przyjedzie z licencją jeżeli nie pójdzie pod PZMtem (poczytaj co wcześniej pisałem), dlatego jest propozycja żeby zrobić podjeżdżawkę dla ludzi bez, żeby się wyszaleli na parkingu. Na początek może być jednak jest to krótkowzroczne. Cały czas ludzie nie pojmują np takiej kwestii jak bez klubu (zrzeszonego lub nie) rozliczyć się z pieniędzy wziętych za wpisowe, rozdanie między siebie to jeszcze nie rozliczenie a o oficjalnej (bo oficjalnie będzie pobierane) szarej strefy jeszcze nikt nie wymyślił. To są problemy bardziej merytoryczne bo od strony technicznej organizacja na parkingu to pestka.

    Cytuj
  • 26 gru 2009

    [quote=obajt]jak dogadamy sie z jakims automobilklubem ktory wesprze nas licencja i sedziami.[/quote]zobacz wyżej co się działo jak zaproponowałem klub w którym jestem zrzeszony ja i jeszcze dwóch z Myślenic. Motosportklub z Łodzi. Jeden mądry nawet to porównywał do sytuacji PKSu, nie mam pojęcia co ma jedno do drugiego ale sam widzisz jaki podejście. Zatem nas 3 z Myslenic ma licencje sędziowskie co oznacza, że nie zaryzykujemy oficjalnej pomocy.

    Cytuj
  • Przemek 26 gru 2009

    jest was 3 to super. Trzeba siue spotkac, porozmawiac bo to nie temat na forum. Jestescie sedziami wiec wiecie ilu takich jest potrzebnych na zwykla pojezdzawke parkingowa w myslenicach. automobilklub powinnismy zalatwic i dzialac legalnie. wiec?

    Cytuj
  • 26 gru 2009

    jak coś dawajcie znać bo też siedze w temacie i mozna by było pogadać:)

    Cytuj
  • 26 gru 2009

    ale vivali napisal ze NIE zarazykuje swojej licencji dla pomocy w organizacji takiej imprezy takze chyba nie idzia to w ogole w dobra strone :)

    Cytuj
  • 26 gru 2009

    ....oficjalnie nie ;-D

    pogadam z chłopakami i ustalimy termin i knajpe, możliwe że w nadchodzacym tygodniu, wpiszcie jakie dni wam odpowiadają i godziny.

    Cytuj
  • Przemek 26 gru 2009

    ja dopiero w nowym roku dam rady :(

    Cytuj
  • 26 gru 2009

    no to podniesiemy temat po nowym roku

    Cytuj
  • Przemek 11 sty 2010

    i jak tam w nowym roku? działamy cos?

    Cytuj
  • 13 sty 2010

    dołączam się do pytania obajtka, kiedy jakieś spotkanie?

    Cytuj
  • Przemek 23 sty 2010

    Viv co jest? przerosło???

    Cytuj
  • 23 sty 2010

    maro ale maluchem ze znaczkiem vw sobie nie bardzo powariujesz

    Cytuj
  • 23 sty 2010

    maro ale maluchem ze znaczkiem vw sobie nie bardzo powariujesz

    Cytuj
  • 23 sty 2010

    znaczy się ja mam organizować tego czego mi nie wolno ? Zamiast napisać coś w stylu "czy startujemy" co by lepiej zabrzmiało, to do mnie pijesz. Nie wiem o co chodzi?
    ale .... zupełnie przeoczyłem tego posta z 11.

    Cytuj
  • 23 sty 2010

    [quote=obajt]i jak tam w nowym roku? działamy cos?[/quote]
    Dzisiaj to mi do głowy wpadło zrobić jak to robią znajomkowie na śląsku.
    Po prostu umówić się, wjechać na parking ten koło basenu, 5 pachołków i po prostu pojeździć i pomierzyć "z ręki". Dla siebie, bez wpisowego, bez nagród ot tam sobie. Byle by fun był.
    Czyj ten parking jest ? Miasta ?
    W tygodniu ilu by przyjechało?

    Cytuj
  • 23 sty 2010

    Na początek dobre i to ,załatwić jakiś parking,spotkać się ,pokręcić bączki,porozmawiać czemu nie.Najgorsze zawsze są początki.

    Cytuj
  • 23 sty 2010

    dokładnie, nawet nie rozdmuchiwałbym skoro ma być pół legal. Zobaczymy na frekwencje i później można iść na maxa. W tyg podejdę (mam deko czasu) popytam czyj to parking, policja chyba nie musi wiedzieć skoro zgoda będzie ale podpytam, zaraz coś wrzucę jako planik. A z waszej strony potrzeba listę chętnych startujących --> trzeba ocenić frekwencje. Wpisywać się przez "cytuj" czyli dopisać do listy. Potrzebne będą ze 4 osoby aby stanęły w czterech rogach parkingu, 2 osoby na linię start-meta (z dwoma stoperami), 1 do notowania i wypuszczania aut. Generalnie 6-7 osób do pomocy. Ci na linii meta-start oraz do notowania mogą być kierowcami którzy się zmienią z kolegami już po przejeździe. Jakąś taśmę mam ale będzie mało, i pachołki (jak skończę plan to będzie jasne po co) ale takie niskie co w śniegu znikną. Potrzeba 4-5 pachołków zwykłych, wysokich, drogowych.
    Co do pucharka to jednak byłbym za tym aby kupić i złożyć się na niego. Nie wiem po ile takie cóś jest ale po 2zika wyjdzie a miło będzie.
    Kto byłby chętny na ewentualne dyplomiki, takie zwykłe pamiątkowe?
    Czasy uzyskane wrzucilibyśmy ewentualnie tutaj?
    No i byłoby miło.
    Ponawiam zatem pytanie : ilu chętnych do jazdy, ilu do pomocy, i jeszcze jedno ilu chętnych w tygodniu (tylko przy świetle dziennym na początek) lub czy tylko możliwa sobota lub niedziela (ja w przyszły weekend nie mogę).

    Cytuj
  • 23 sty 2010

    [quote=obajt]Viv co jest? przerosło???[/quote]
    obajt proszę Cię, nie z takimi tekstami jak chcesz cokolwiek zdziałać i mówie Ci to z czystego szacunku do ludzi chętnych dla sportów sam.

    Cytuj
  • Przemek 23 sty 2010

    esh... Viv, przeciez czekalismy zeby sie umowic! czekalismy wlasnie na posty ktore napisales. super. ja pomoge pachołki jakies mam(5szt). w tygodniu moze byc ciezko z frekwencja.

    Cytuj
  • 23 sty 2010

    OKi,plan właśnie naskrobałem, chciałem w pierwszej wersji go wrzucić ale .... może ktoś bysię przygotowywał, więc zrezygnowałem. Zatem proponuje weekend (dzień i godzina do ustalenia jak podejdę do urzędu) za 2 tyg (niestety ja następnego nie przeskoczę i nie mogę). Trzeba by powoli listę zrobić więc popytajcie znajomych kto by chciał po pierwsze jechać a co najważniejsze pomóc w dany dzień (liczę nanas wszystkich jako kierowców). Na pierwszy rzut proponuje max 20aut (po dwa przejazdy). Obstawa jak wyżej 4 (spokojnie ogarną jak obserwatorów przesunie się za linię drzew, cały czas myślę o parkingi koło basenu) na 4 rogi parkingu + 2 na linię start/meta. Miejsce oczekiwania i postoju jest na planie. Meta typu STOP(za ślisko na lotną no i trzeba prędkość ograniczyć) czyli stoper zatrzymywany jest w momencie gdy linia jest między osiami a auto stoi (takie rozwiązanie da bezpieczeństwo ludziom na mecie). Stopery dwa puszczane równocześnie.Przy czasach STOP zbliżonych bierzemy niższy, przy rozrzucie średnią. Zastanawiam się nad klasami. O ile to ma być koleżeńska ślizgawka odpuściłbym klasy (generalnie na śliskim się wyrównuje a maluszki mogą być nawet górą) jedynie osobno rozdzielić 4WD. Jak slalomik pójdzie wam zbyt łatwo w drugim przejeździe utrudnimy na "przestawny".
    Zatem w poniedziałek ide do urzędu i się odezwę. Policję podpytam czy im nie przyjdzie do głowy przyjechać z plikiem mandatów jak zgoda z urzędu będzie.
    I się tu odezwę.
    PAMIĘTAJCIE : organizujemy to dla siebie w gronie kolegów, po prostu slalomik dla zabawy, umiejętności, zabicia nudy. Prędkość średnia przejazdowa nie powinna wyjść większa jak 30km/h co w zupełności wystarcza do fajnego poślizgania się ucząc. Nikt nie jest organizatorem, nikt nie zbiera pieniędzy, nikt za nikogo nie jest odpowiedzialny. Proszę nie nagłaśniać a potem się zobaczy w którą stronę pójdzie.

    Cytuj
  • Michal P. 24 sty 2010

    ostatnio jak bylem na parkingu kolo basenu to nie byl w jakims rewelacyjnym stanie:) nie wiem jak jest teraz:) jak cos to wstepnie sie pisze zeby posmigac:)

    Pozdrawiam:)

    Cytuj
  • 24 sty 2010

    o którym parkingu piszecie? Tym na Zarabiu czy na osiedlu? Ten na Zarabiu to jak pisał zajcev zazwyczaj jest w kiepskim stanie, ja to tam pourywam zderzaki :) Ten na osiedlu zaś mały, ciasny i dużo tam spacerujących z dziećmi.
    Ja ze znajomymi często bawię się na placu manewrowym, mamy nawet oświetlone słupki :) Tylko trzeba się spieszyć aż nie odśnieżą albo jacyś kursanci po łuku nie szaleją :)
    Z zainteresowaniem będę śledził wątek i chętnie się zapiszę :)

    Cytuj

Odpowiedz