Tak oto Burmistrz Maciej Ostrowski nazwał swoich pracowników. No to dawajcie swoje propozycje w konkursie :
"Wirtuozi i Kowale" - wskazując osobno Wirtuozów, osobno Kowali
Ja na dobry początek proponuję w kategorii Wirtuozi - osobę Pana Artura Naczelnika od architektury, jako uzasadnienie wskazując najpiękniejszą bryłę w Myślenicach czyli Wielką pomarańczową wieżę. Takiej wirtuozerii zazdroszczą nam wszystkie miasta i gminy polski południowej
Najsampierw tytuł "wirtuoz"w przynalerzności dla Pana Burmiszcza, gdzie jako przyczyna PKS. Już tu się muwiło o niegodziwości, ale nikt nie zarzudził do prokóratury rzadnemu urzędnikowi , nie zadał. A tyle było jakoby o tej sprzedarzy gdzie kupcy a potem Pan Kośmiński, boiska Europy - rze przekręt i rze w ustawieniu. Muwiono o CBA rzeby opisać w skrót.
Teraz co kiedy Pan Burmiszcz muwi jako o dwuch inwestroach w grunt gdzie miejsca pracy i polepszenie na podatku do Gmin, gdzie lud wyczekujący na kolejne inwestycje.
No co?
Gdzie Ci Panowie otwarta gęba w zajadłości krytyki, gdzie oczernianie teraz kiedy wszystko na prostej?
Pan Burmiszcz sam tu powiedział:
"Chcem jak najlepi"
pozdrawiam
Zdzichó
zdzichu błagam pisz wyraźniej bo naprawdę ciężko cię zrozumieć, ja rozumiem że masz swój styl ale tego co piszesz nawet nie chcę się czytać bo po pierwszym zdaniu się odechciewa
Tak Pan Stanisław z Gazety Wyborczej, o przepraszam Myślenickiej, zdecydowanie jest Wirtuozem. Jankielem Prasy Samorządowej! Gra pierwsze skrzypce w propagandzie BurmiSZCZa, a wszystkie jego koncerty z playback'u....
[quote=Mysleniczanin007]Tak Pan Stanisław z Gazety Wyborczej, o przepraszam Myślenickiej, zdecydowanie jest Wirtuozem. Jankielem Prasy Samorządowej! Gra pierwsze skrzypce w propagandzie BurmiSZCZa, a wszystkie jego koncerty z playback'u....[/quote]
To w ogóle wirtuoz-multi-instrumentalista nauczyciel, radny, dziennikarz,wodzirej,komentator sportywy-live...Słowem człowiek renesansu
gadają wirtuozy niespełnione:
Pomysłowy pomidor
Zdzichó z Suwałk pod Myślenicami
Mysleniczanin 007 - ten się przynajmniej przyznaje, że lubi Bonda
....
i inni im podobni
[quote]gadają wirtuozy niespełnione:
Pomysłowy pomidor
Zdzichó z Suwałk pod Myślenicami
Mysleniczanin 007 - ten się przynajmniej przyznaje, że lubi Bonda
....
i inni im podobni[/quote]
Tego trzeba się było spodziewać urząd rozpoczął pracę i punkt pierwszy dzisiejszego dnia -studiowanie forum :)
No ale jak mówi stare porzekadło KOWAL zawinił.....porawda boli
Oj boli boli kolegów przyklejonych do forum nieustannie - nienawiść najlepszym spoiwem, jadzik z rana jak śmietana.
Co robicie dziamdziaki jak braknie adrenaliny ? Myślę, że ubieranie nart i podobne bzdury są poniżej Waszej godności. Wiem, jak braknie weny - na miasto i przypadkowego przechodnia obrazić, jakie to podniecające. Czasem nawet warto maskę ściągnąć, żeby gniew był większy (największego kopa daje gniew strachem podszyty).
tak sobie tylko napisałem bez sensu bo skoro inni piszą to WIOCHA NIE JEST GORSZA!!! aha i na miłość boską PO CO W TO WSZYSTKO MIESZAĆ BOGU DUCHA WINNYCH KOWALI ??? lepiej powieście sobie cygana.
Znane jusz na forumie to zjawisko jako osoby wypowiadają się w karzden wątek, gdzie wszęndzie krytyka samorzondu. Już zauwarzono to jako objaw w horobie kiedy w karzden wątek pisze się naprzeciwko Panu Burmiszczu i niezalerzności co zacz i gdzie jaki temat, co przykład Pan Architekt dał, gdzie jakoby Pan Burmiszcz Maciej miał zawinić rze w upadłości kin.
Więc tu urzędowo wzywa się do zaprzestania czynów, które prawdopodobnie w stanie osłabienia ómysłu przydarzają się jako afekt. Samorzond onych Państwa mając w poszanowaiu urzędowo wybaczy, wiedząc rze pod krytyką w ukryciu jakoby zraniony serc.
Znając teraz jako prawdziwe uczucie rze miłość ku Panu Burmiszczowi. tu jeszcze raz muwi się rze Pan Burmiszcz wybaczy i wszyści Panowie i Panienki Radni oraz Panowie Naczelnictwo na Wydziałach, Prezesi ZÓO, RPGK i MZWiK, Panienka Dyrektor Órzędó Kóltury Anita i inni wirtuozowie i kowale.
Nawet powiedziano rze jako na zachęte onej poprawie to i Pan Bronisław wybaczy. Tylko mus zaprzestać wypisywanie onej krytyki. Jak któren wyczymać nie morze od pisania to niech dom odśnierzy albo iiny trud podejmie dla zastąpienia.
Ja to napisałem na poproszenie Państwo z Órzędó.
pozdrawiam
Zdzchó
Zgłaszam w konkursie kandydaturę - KOWALA - Inspektora z Wydziału Mienia Pana Marka. Pan Marek jest cudownym człowiekiem, bardzo oddanym Burmiszczowi, aktywnie uczestniczy w każdej kampanii (wiesza plakaty) i walczy z konkurencyjnymi sztabami wyborczymi. Warto również wspomnieć o pełnionej przez niego zaszczytnej funkcji prezesa Sokoła, gdzie również propagandowo wspiera Pana Burmiszcza.
Pan Marek - prawdziwy KOWAL - z całą pewnością odegra istotną rolę w negocjacjach Urzędu z Busiarzami przy przenoszeniu ich na dworzec. Nikt w całym Urzędzie nie ma tak dobrego kontaktu z busiarzami niż On.
Trzymajmy kciuki za Pana Marka. Oby więcej takich wspaniałych Urzędników jak On.
[quote]Zgłaszam w konkursie kandydaturę - KOWALA - Inspektora z Wydziału Mienia Pana Marka. Pan Marek jest cudownym człowiekiem, bardzo oddanym Burmiszczowi, aktywnie uczestniczy w każdej kampanii (wiesza plakaty) i walczy z konkurencyjnymi sztabami wyborczymi. Warto również wspomnieć o pełnionej przez niego zaszczytnej funkcji prezesa Sokoła, gdzie również propagandowo wspiera Pana Burmiszcza.
Pan Marek - prawdziwy KOWAL - z całą pewnością odegra istotną rolę w negocjacjach Urzędu z Busiarzami przy przenoszeniu ich na dworzec. Nikt w całym Urzędzie nie ma tak dobrego kontaktu z busiarzami niż On.
Trzymajmy kciuki za Pana Marka. Oby więcej takich wspaniałych Urzędników jak On.
[/quote]
Byłoby wielką niesprawiedliwością zaliczyć Pana Marka do kowali swego fachu!!!!
Ileż to razy jadąc do pracy wczesnym rankiem i wracając z niej późnym wieczorem widziałem na posterunku Pana Marka!
Zawsze z nieodłącznym pistoletem (dzierżył go jak szeryf na westernach), pokaźnym zapasem zszywek i grubym rulonem plakatów swego mistrza i mentora!!!
Zawsze z wielkim podziwem obserwowałem z jaką gracją, wdziękiem i precyzją ten przystojny śniady mężczyzna z hiszpańskim wąsem wiesza te plakaty-fuk,fuk i już wisi! Brawo, brawo maestro chciałem krzyczeć!!!!
Nieeeeeeee Pan Marek to niewątpliwie wirtuoz!
Pozwolę sobie bez pozwolenia rozszerzyć pole poszukiwań wirtuozów i kowali również na starostwo powiatowe. Zrobię to ponieważ ów maestro administracji, którego sylwetkę chciałabym przypomnieć jeszcze niedawno przynależał do UMiG, gdzie po sukcesach na polu uzdrawiania PKS zajmował się chwilowo inwestycjami kanalizacyjnymi. Chodzi mi oczywiście o najsłynniejszego w Polsce kontrolera biletów, który realizując u boku burmistrza swój "american dream" zajmował swego czasu nawet stanowisko prezesa.
Dziś zajmuje się on komunikacją i organizacją ruchu w (UWAGA!) całym powiecie. Zastąpił na tym stanowisku wymienianego od czasu do czasu na forum Don Oleo, o którym czego by nie rzec ale był jednym z najlepiej wykształconych inżynierów od dróg w Myślenicach. Don Oleo osiągnął jednak wiek emerytalny i nie wiedząc co dalej robić udał się do swego szefa czyli starosty.
Złożył "człowiekowi z grzywką" propozycję kontynuowania pracy, którą lubił i do której miał kwalifikacje. Don Oleo z racji poszanowania samego siebie często wchodził jednak w drogę powiatowym nauczycielom od dróg:) co powodowało, że nie każdy go kochał. Starosta mimo, że powiat chronicznie cierpi na brak fachowców od inżynierii drogowej nie wykazał zrozumienia dla chęci Don Oleo i jego miejsce zajął Najsłynniejszy Kontroler Biletów.
Okazało się jednak, że organizacja ruchu to nie taka prosta sprawa w związku z czym NKB dzwoni czasem do Don Oleo, którego zna osobiście i prosi o pomoc. Don Oleo to wyjątkowo dobra dusza, która w zasadzie nigdy nie odmawia więc pomaga jak może, dzięki czemu starosta może spać spokojnie. Tak więc nawet kowal, który nie wie jak trzymać młotek może się doskonale sprawdzić w pracy. Pod warunkiem wszakże że to praca w urzędzie.
:)
[quote=Greta J.]Dziś zajmuje się on komunikacją i organizacją ruchu w (UWAGA!) całym powiecie. Zastąpił na tym stanowisku wymienianego od czasu do czasu na forum Don Oleo, o którym czego by nie rzec ale był jednym z najlepiej wykształconych inżynierów od dróg w Myślenicach. Don Oleo osiągnął jednak wiek emerytalny i nie wiedząc co dalej robić udał się do swego szefa czyli starosty.
Złożył "człowiekowi z grzywką" propozycję kontynuowania pracy, którą lubił i do której miał kwalifikacje. Don Oleo z racji poszanowania samego siebie często wchodził jednak w drogę powiatowym nauczycielom od dróg:) co powodowało, że nie każdy go kochał. Starosta mimo, że powiat chronicznie cierpi na brak fachowców od inżynierii drogowej nie wykazał zrozumienia dla chęci Don Oleo i jego miejsce zajął Najsłynniejszy Kontroler Biletów.
Okazało się jednak, że organizacja ruchu to nie taka prosta sprawa w związku z czym NKB dzwoni czasem do Don Oleo, którego zna osobiście i prosi o pomoc. Don Oleo to wyjątkowo dobra dusza, która w zasadzie nigdy nie odmawia więc pomaga jak może, dzięki czemu starosta może spać spokojnie. Tak więc nawet kowal, który nie wie jak trzymać młotek może się doskonale sprawdzić w pracy. Pod warunkiem wszakże że to praca w urzędzie.
:)[/quote]
Czyli wrócił tam skąd wyszedł -mowa oczywiście o powiecie!
Myślę, że wspomniany w twoim poście "wybitny" specjalista -NKB- rozwinie w pełni swoje skrzydła a jako, że reprezentuje zbliżony poziom intelektualny do starosty (pan od historii) i pana dyrektora-przewodniczącego w jednej osobie nie wątpię, że współpraca będzie układała się znakomicie!
Jak wieść gminna niesie NKB realizuje się również w inny sposób....
Greto w jaki sposób ten kontroler tam pracuje? Szukałem na stronie Powiatu ogłoszenia naboru na wolne stanowisko w Starostwie i albo źle szukałem, albo takiego ogłoszenia nie było.
W taki sam sposób jak został niby wiceprezesem PKS( w statucie spółki nie było takiego stanowiska)władza kazała zatrudnić wybitnego fachowca to zatrudnili.Poprzednio pracował w starostwie ale z Panem od wodociągów więc nie musiał dzwonić po pomoc.Nie tylko Dyzma mógł zrobić karierę ,u nas też można od kierowcy do prezesa,wystarczy mieć dobrych przyjaciół i umieć włazić w ....
Tak oto Burmistrz Maciej Ostrowski nazwał swoich pracowników. No to dawajcie swoje propozycje w konkursie :
"Wirtuozi i Kowale" - wskazując osobno Wirtuozów, osobno Kowali
Ja na dobry początek proponuję w kategorii Wirtuozi - osobę Pana Artura Naczelnika od architektury, jako uzasadnienie wskazując najpiękniejszą bryłę w Myślenicach czyli Wielką pomarańczową wieżę. Takiej wirtuozerii zazdroszczą nam wszystkie miasta i gminy polski południowej
Najsampierw tytuł "wirtuoz"w przynalerzności dla Pana Burmiszcza, gdzie jako przyczyna PKS. Już tu się muwiło o niegodziwości, ale nikt nie zarzudził do prokóratury rzadnemu urzędnikowi , nie zadał. A tyle było jakoby o tej sprzedarzy gdzie kupcy a potem Pan Kośmiński, boiska Europy - rze przekręt i rze w ustawieniu. Muwiono o CBA rzeby opisać w skrót.
Teraz co kiedy Pan Burmiszcz muwi jako o dwuch inwestroach w grunt gdzie miejsca pracy i polepszenie na podatku do Gmin, gdzie lud wyczekujący na kolejne inwestycje.
No co?
Gdzie Ci Panowie otwarta gęba w zajadłości krytyki, gdzie oczernianie teraz kiedy wszystko na prostej?
Pan Burmiszcz sam tu powiedział:
"Chcem jak najlepi"
pozdrawiam
Zdzichó
zdzichu błagam pisz wyraźniej bo naprawdę ciężko cię zrozumieć, ja rozumiem że masz swój styl ale tego co piszesz nawet nie chcę się czytać bo po pierwszym zdaniu się odechciewa
Tak Pan Stanisław z Gazety Wyborczej, o przepraszam Myślenickiej, zdecydowanie jest Wirtuozem. Jankielem Prasy Samorządowej! Gra pierwsze skrzypce w propagandzie BurmiSZCZa, a wszystkie jego koncerty z playback'u....
o jaką wieżę chodzi???
Babel.
Wydaje się ona /wieża/ być trwalszą budowlą niż ta w Pizie. Szkoda :D
[quote=Mysleniczanin007]Tak Pan Stanisław z Gazety Wyborczej, o przepraszam Myślenickiej, zdecydowanie jest Wirtuozem. Jankielem Prasy Samorządowej! Gra pierwsze skrzypce w propagandzie BurmiSZCZa, a wszystkie jego koncerty z playback'u....[/quote]
To w ogóle wirtuoz-multi-instrumentalista nauczyciel, radny, dziennikarz,wodzirej,komentator sportywy-live...Słowem człowiek renesansu
gadają wirtuozy niespełnione:
Pomysłowy pomidor
Zdzichó z Suwałk pod Myślenicami
Mysleniczanin 007 - ten się przynajmniej przyznaje, że lubi Bonda
....
i inni im podobni
[quote]gadają wirtuozy niespełnione:
Pomysłowy pomidor
Zdzichó z Suwałk pod Myślenicami
Mysleniczanin 007 - ten się przynajmniej przyznaje, że lubi Bonda
....
i inni im podobni[/quote]
Tego trzeba się było spodziewać urząd rozpoczął pracę i punkt pierwszy dzisiejszego dnia -studiowanie forum :)
No ale jak mówi stare porzekadło KOWAL zawinił.....porawda boli
Oj boli boli kolegów przyklejonych do forum nieustannie - nienawiść najlepszym spoiwem, jadzik z rana jak śmietana.
Co robicie dziamdziaki jak braknie adrenaliny ? Myślę, że ubieranie nart i podobne bzdury są poniżej Waszej godności. Wiem, jak braknie weny - na miasto i przypadkowego przechodnia obrazić, jakie to podniecające. Czasem nawet warto maskę ściągnąć, żeby gniew był większy (największego kopa daje gniew strachem podszyty).
SZowinisto!!! są jeszcze koleżanki!!!
Do "gościa" i jego "ja nie on powiernika"
załóżcie sobie wątek chłopcy. Niech się nazywa trauma referentów.
pozdrawiam
iiii to i tak wszystko nic w porównaniu z bombą atomową.......
tak sobie tylko napisałem bez sensu bo skoro inni piszą to WIOCHA NIE JEST GORSZA!!! aha i na miłość boską PO CO W TO WSZYSTKO MIESZAĆ BOGU DUCHA WINNYCH KOWALI ??? lepiej powieście sobie cygana.
Znane jusz na forumie to zjawisko jako osoby wypowiadają się w karzden wątek, gdzie wszęndzie krytyka samorzondu. Już zauwarzono to jako objaw w horobie kiedy w karzden wątek pisze się naprzeciwko Panu Burmiszczu i niezalerzności co zacz i gdzie jaki temat, co przykład Pan Architekt dał, gdzie jakoby Pan Burmiszcz Maciej miał zawinić rze w upadłości kin.
Więc tu urzędowo wzywa się do zaprzestania czynów, które prawdopodobnie w stanie osłabienia ómysłu przydarzają się jako afekt. Samorzond onych Państwa mając w poszanowaiu urzędowo wybaczy, wiedząc rze pod krytyką w ukryciu jakoby zraniony serc.
Znając teraz jako prawdziwe uczucie rze miłość ku Panu Burmiszczowi. tu jeszcze raz muwi się rze Pan Burmiszcz wybaczy i wszyści Panowie i Panienki Radni oraz Panowie Naczelnictwo na Wydziałach, Prezesi ZÓO, RPGK i MZWiK, Panienka Dyrektor Órzędó Kóltury Anita i inni wirtuozowie i kowale.
Nawet powiedziano rze jako na zachęte onej poprawie to i Pan Bronisław wybaczy. Tylko mus zaprzestać wypisywanie onej krytyki. Jak któren wyczymać nie morze od pisania to niech dom odśnierzy albo iiny trud podejmie dla zastąpienia.
Ja to napisałem na poproszenie Państwo z Órzędó.
pozdrawiam
Zdzchó
Czyżby w tych Suwałkach do szkoły nie chodzili? Czy to wtórny analfabetyzm?
Zgłaszam w konkursie kandydaturę - KOWALA - Inspektora z Wydziału Mienia Pana Marka. Pan Marek jest cudownym człowiekiem, bardzo oddanym Burmiszczowi, aktywnie uczestniczy w każdej kampanii (wiesza plakaty) i walczy z konkurencyjnymi sztabami wyborczymi. Warto również wspomnieć o pełnionej przez niego zaszczytnej funkcji prezesa Sokoła, gdzie również propagandowo wspiera Pana Burmiszcza.
Pan Marek - prawdziwy KOWAL - z całą pewnością odegra istotną rolę w negocjacjach Urzędu z Busiarzami przy przenoszeniu ich na dworzec. Nikt w całym Urzędzie nie ma tak dobrego kontaktu z busiarzami niż On.
Trzymajmy kciuki za Pana Marka. Oby więcej takich wspaniałych Urzędników jak On.
[quote]Zgłaszam w konkursie kandydaturę - KOWALA - Inspektora z Wydziału Mienia Pana Marka. Pan Marek jest cudownym człowiekiem, bardzo oddanym Burmiszczowi, aktywnie uczestniczy w każdej kampanii (wiesza plakaty) i walczy z konkurencyjnymi sztabami wyborczymi. Warto również wspomnieć o pełnionej przez niego zaszczytnej funkcji prezesa Sokoła, gdzie również propagandowo wspiera Pana Burmiszcza.
Pan Marek - prawdziwy KOWAL - z całą pewnością odegra istotną rolę w negocjacjach Urzędu z Busiarzami przy przenoszeniu ich na dworzec. Nikt w całym Urzędzie nie ma tak dobrego kontaktu z busiarzami niż On.
Trzymajmy kciuki za Pana Marka. Oby więcej takich wspaniałych Urzędników jak On.
[/quote]
Byłoby wielką niesprawiedliwością zaliczyć Pana Marka do kowali swego fachu!!!!
Ileż to razy jadąc do pracy wczesnym rankiem i wracając z niej późnym wieczorem widziałem na posterunku Pana Marka!
Zawsze z nieodłącznym pistoletem (dzierżył go jak szeryf na westernach), pokaźnym zapasem zszywek i grubym rulonem plakatów swego mistrza i mentora!!!
Zawsze z wielkim podziwem obserwowałem z jaką gracją, wdziękiem i precyzją ten przystojny śniady mężczyzna z hiszpańskim wąsem wiesza te plakaty-fuk,fuk i już wisi! Brawo, brawo maestro chciałem krzyczeć!!!!
Nieeeeeeee Pan Marek to niewątpliwie wirtuoz!
Wirtuozem może być i z tego powodu, że zanim powiesi swój plakat oczyści teren ze zbędnych!!! :P
Pozwolę sobie bez pozwolenia rozszerzyć pole poszukiwań wirtuozów i kowali również na starostwo powiatowe. Zrobię to ponieważ ów maestro administracji, którego sylwetkę chciałabym przypomnieć jeszcze niedawno przynależał do UMiG, gdzie po sukcesach na polu uzdrawiania PKS zajmował się chwilowo inwestycjami kanalizacyjnymi. Chodzi mi oczywiście o najsłynniejszego w Polsce kontrolera biletów, który realizując u boku burmistrza swój "american dream" zajmował swego czasu nawet stanowisko prezesa.
Dziś zajmuje się on komunikacją i organizacją ruchu w (UWAGA!) całym powiecie. Zastąpił na tym stanowisku wymienianego od czasu do czasu na forum Don Oleo, o którym czego by nie rzec ale był jednym z najlepiej wykształconych inżynierów od dróg w Myślenicach. Don Oleo osiągnął jednak wiek emerytalny i nie wiedząc co dalej robić udał się do swego szefa czyli starosty.
Złożył "człowiekowi z grzywką" propozycję kontynuowania pracy, którą lubił i do której miał kwalifikacje. Don Oleo z racji poszanowania samego siebie często wchodził jednak w drogę powiatowym nauczycielom od dróg:) co powodowało, że nie każdy go kochał. Starosta mimo, że powiat chronicznie cierpi na brak fachowców od inżynierii drogowej nie wykazał zrozumienia dla chęci Don Oleo i jego miejsce zajął Najsłynniejszy Kontroler Biletów.
Okazało się jednak, że organizacja ruchu to nie taka prosta sprawa w związku z czym NKB dzwoni czasem do Don Oleo, którego zna osobiście i prosi o pomoc. Don Oleo to wyjątkowo dobra dusza, która w zasadzie nigdy nie odmawia więc pomaga jak może, dzięki czemu starosta może spać spokojnie. Tak więc nawet kowal, który nie wie jak trzymać młotek może się doskonale sprawdzić w pracy. Pod warunkiem wszakże że to praca w urzędzie.
:)
[quote=Greta J.]Dziś zajmuje się on komunikacją i organizacją ruchu w (UWAGA!) całym powiecie. Zastąpił na tym stanowisku wymienianego od czasu do czasu na forum Don Oleo, o którym czego by nie rzec ale był jednym z najlepiej wykształconych inżynierów od dróg w Myślenicach. Don Oleo osiągnął jednak wiek emerytalny i nie wiedząc co dalej robić udał się do swego szefa czyli starosty.
Złożył "człowiekowi z grzywką" propozycję kontynuowania pracy, którą lubił i do której miał kwalifikacje. Don Oleo z racji poszanowania samego siebie często wchodził jednak w drogę powiatowym nauczycielom od dróg:) co powodowało, że nie każdy go kochał. Starosta mimo, że powiat chronicznie cierpi na brak fachowców od inżynierii drogowej nie wykazał zrozumienia dla chęci Don Oleo i jego miejsce zajął Najsłynniejszy Kontroler Biletów.
Okazało się jednak, że organizacja ruchu to nie taka prosta sprawa w związku z czym NKB dzwoni czasem do Don Oleo, którego zna osobiście i prosi o pomoc. Don Oleo to wyjątkowo dobra dusza, która w zasadzie nigdy nie odmawia więc pomaga jak może, dzięki czemu starosta może spać spokojnie. Tak więc nawet kowal, który nie wie jak trzymać młotek może się doskonale sprawdzić w pracy. Pod warunkiem wszakże że to praca w urzędzie.
:)[/quote]
Czyli wrócił tam skąd wyszedł -mowa oczywiście o powiecie!
Myślę, że wspomniany w twoim poście "wybitny" specjalista -NKB- rozwinie w pełni swoje skrzydła a jako, że reprezentuje zbliżony poziom intelektualny do starosty (pan od historii) i pana dyrektora-przewodniczącego w jednej osobie nie wątpię, że współpraca będzie układała się znakomicie!
Jak wieść gminna niesie NKB realizuje się również w inny sposób....
O Twórco, widzisz i nie grzmisz ?!!
A ten kanar kiedy na emeryturkie się wybiera ?
Greto w jaki sposób ten kontroler tam pracuje? Szukałem na stronie Powiatu ogłoszenia naboru na wolne stanowisko w Starostwie i albo źle szukałem, albo takiego ogłoszenia nie było.
W taki sam sposób jak został niby wiceprezesem PKS( w statucie spółki nie było takiego stanowiska)władza kazała zatrudnić wybitnego fachowca to zatrudnili.Poprzednio pracował w starostwie ale z Panem od wodociągów więc nie musiał dzwonić po pomoc.Nie tylko Dyzma mógł zrobić karierę ,u nas też można od kierowcy do prezesa,wystarczy mieć dobrych przyjaciół i umieć włazić w ....