Ktoś tego pana zatrudnia, z resztą on kiedyś jeździł w innej firmie. A, że ktoś go zatrunia, to jest jak jest. Ten Pan, z nawzwiskiem na S jest odzwierciedleniem kultury właściciela sieci. Jest tyle młodych, grzecznych osób, które mogłby by być kierowcami, że uważam iż zatrudnianie tego prostaka to kpina.
Skąd ostatecznie odjeżdżają busy z Krakowa? Bo z jednej strony słyszę, iż z okolic dworca autobusowego a z innej, że z parkingu na Kamiennej. Jak więc to wygląda w praktyce?
Skąd ostatecznie odjeżdżają busy z Krakowa? Bo z jednej strony słyszę, iż z okolic dworca autobusowego a z innej, że z parkingu na Kamiennej. Jak więc to wygląda w praktyce?
Być może kilka firm z okolic dworca, a kilka innych z Kamiennej. To jest czeski film.
BTW. Ktoś w ogóle jeździ tymi beznadziejnymi busami? Ostatnio jechałem Szwagropolem z Dworca MDA do Myślenic za o dziwo 6 złotych, wygodniej, bezpieczniej i w krótszym czasie.
odnośnie biletów miesięcznych na busy, to opłaca się to tylko studentom, bo na pracowniczym bilecie nieraz taniej wyjdzie jeździć bez miesięcznego, np kowal busem, który ma niższe ceny na pojedyncze bilety niż imart, albo cała reszta grupy myślenice
To w takim razie jaka jest cena u Kowal bus skoro bilet miesieczny kosztuje 150 i jak sie podzieli 2 razy dziennie 5 dni w tygodniu 4 tygodnie to jest 40 przejazdow. Mnie wychodzi 3.75 za przejazd
Rzadko jeździmy z zoną do Krakowa, ale zaszła potrzeba. Stwierdziliśmy że pójdziemy na przystanek jak się z rynku wyjeżdza w stronę stacji Orlen. Weszliśmy do busa, pytam ile do matecznego za dwie osoby. Słyszę 11 zł, myślę hmmm długo nie jeździłem, może tyle kosztuje, zapłaciłem. Kierowca wziął pieniądze, wrzucił do koszyka i zaczął ruszać. Pytam czy dostanę bilety. Kierowca pyta czy ja je potrzebuje - masakra. Odpowiedziałem że oczywiście. Zapytał czy może być z osiedla a nie ze sobieskiego. Mowie ze tak. Gość włączył kase fiskalną, dał nam dwa paragony po 5 zł i oddał 1 zł !!!
To się nazywa podwójne OSZUSTWO !!!! Byłem w szoku.
Po jaką cholerę jest coś takiego jak rozkład jazdy? Niedziela godz 7:40, parking przy ul Wita Stwosza, rozkład jazdy na którym jak byk odjazd 8:10(Kowal) 8:27(inna firma). Nic nie podjeżdża Dopiero o 8:44 podjeżdża bus(Kowal) W busie śmierdzi starym dziadem, trzęsie niemiłosiernie, zero komfortu.
Jak to jest, że ktoś wydaje pozwolenie na działalność gospodarczą, ale nie monitoruje czy rozkład jest przestrzegany, a warunki jazdy są bezpieczne i komfortowe dla pasażerów.
W tym momencie jak widać liczy się tylko biznes, pasażerowie i tak nie mają wyjścia gdyż nie ma alternatywy. W takich sytuacjach, doskonale widać jak brakuje połączenia kolejowego Kraków - Myślenice.
Po jaką cholerę jest coś takiego jak rozkład jazdy? Niedziela godz 7:40, parking przy ul Wita Stwosza, rozkład jazdy na którym jak byk odjazd 8:10(Kowal) 8:27(inna firma). Nic nie podjeżdża Dopiero o 8:44 podjeżdża bus(Kowal) W busie śmierdzi starym dziadem, trzęsie niemiłosiernie, zero komfortu.
Jak to jest, że ktoś wydaje pozwolenie na działalność gospodarczą, ale nie monitoruje czy rozkład jest przestrzegany, a warunki jazdy są bezpieczne i komfortowe dla pasażerów.
W tym momencie jak widać liczy się tylko biznes, pasażerowie i tak nie mają wyjścia gdyż nie ma alternatywy. W takich sytuacjach, doskonale widać jak brakuje połączenia kolejowego Kraków - Myślenice.
Pisałem w tej sprawie najpierw do Urzędu Miasta i Gminy ale mają gdzieś potem do Zikitu w sprawie uruchomienia linii aglomeracyjnej ten skierował mnie ponownie do Urzędu Miasta i Gminy, ten z kolei do Urzędu Marszałkowskiego - pismo poszło, poprosiłem również o pomoc posła Szlachetkę bo to co się wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie, zobaczymy, jak na razie zero odzewu, jak otrzymam odpowiedzi napiszę do redakcji może zrobią o tym artykuł bo obiecanki typu "kolej" można włożyć między bajki jak powstanie to za kilka kilkanaście lat, a my potrzebujemy czegoś już teraz, wystarczy jedna sprawa NIE MA LINII NOCNEJ do Krakowa ...
W kwestii uruchomienia linii aglomeracyjnej z Krakowa do Myślenic obsługiwanej przez podwykonawców ZIKiTu. Jak najbardziej istnieje opcja uruchomienia takiej linii, potrzebna jest jedynie dobra wola oraz pieniążki z gminy Myślenice. Przykre jest to, że nawet dojna zmiana w obiecankach nie wymienia prób poprawy komunikacji zbiorowej.
Odkopię temat. Dzisiejszy dzień był dla mnie mistrzostwem komunikacji Myślenice - Kraków.
7:01 stanąłem na ostatnim Myślenickim przystanku, rondo nad Rynkiem.
7:25 przyjechał pierwszy bus, dowalony na maksa, ludzie stali przy drzwiach. Nie wiem, czy kierowca miał dobre chęci zabrania jeszcze trójki osób do Krakowa, czy może chciał dorobić biletów, ale jazda w busie gdzie stoi 20 osób nie należy do bezpieczniej, ani do wygodnej — w sumie to tak jak przewóz bydła nawalonego do tirowych klatek. Nikt do busa nie wszedł.
Oczekiwania na następnego busa.
7:35 nic nie widać, podjęliśmy decyzję powrotu do domu i pojechania autem.
7:48 wjechaliśmy na Zakopiankę przy Orlenie obok Marimexu.
7:56 mijamy busa w Mogilanach, który chciał nas zabrać 7:25. Ledwo wtacza się pod górę.
Przez 47 minut, od 7:01 do 7:48 z Myślenic wyjechał JEDEN bus.
To jest jakiś nieśmieszny żart, jak można się przekonać do zostawiania auta w domu i jechać komunikacją miejską/międzymiastową, skoro to są jakieś totalne jaja. Busy jeżdżą w opłakanym stanie, kontrolki na desce rozdzielczej świecą się jak lampki na choince.
Rekordowo naliczyłem 22 osoby stojące, w busie, który może wziąć 7 osób stojących!
Meilik do ITD z prośbą o kontrole wraz z wagą najazdową. A za nadzór nad rozkładem jazdy odpowiada gmina a konkretnie starostwo wydaje pozwolenia na przewóz i może je także cofnąć. Bez sygnałów nie mają podstaw.
Meilik do ITD z prośbą o kontrole wraz z wagą najazdową. A za nadzór nad rozkładem jazdy odpowiada gmina a konkretnie starostwo wydaje pozwolenia na przewóz i może je także cofnąć. Bez sygnałów nie mają podstaw.
Maja podstawy sam pisze oficjalne pisma do UM i UMiG Myslenice za każdym razem jak coś nie pojedzie zgodnie z rozkładem albo w ogóle. Pisałem też w sprawie linii aglomeracyjna Urząd Marszałkowski twierdzi że nie ma pieniędzy bo uruchomił takie linie w innych miejscowościach i dla nas nie ma pieniędzy poza tym to sprawa Myslenic A Urząd w Myślenicach odpisal że widzi problem ale nie ma pieniędzy i tu koło się zamyka pomimo wielkiej rentowności trasy Kraków Myślenice
Ktoś tego pana zatrudnia, z resztą on kiedyś jeździł w innej firmie. A, że ktoś go zatrunia, to jest jak jest. Ten Pan, z nawzwiskiem na S jest odzwierciedleniem kultury właściciela sieci. Jest tyle młodych, grzecznych osób, które mogłby by być kierowcami, że uważam iż zatrudnianie tego prostaka to kpina.
Skąd ostatecznie odjeżdżają busy z Krakowa? Bo z jednej strony słyszę, iż z okolic dworca autobusowego a z innej, że z parkingu na Kamiennej. Jak więc to wygląda w praktyce?
Być może kilka firm z okolic dworca, a kilka innych z Kamiennej. To jest czeski film.
BTW. Ktoś w ogóle jeździ tymi beznadziejnymi busami? Ostatnio jechałem Szwagropolem z Dworca MDA do Myślenic za o dziwo 6 złotych, wygodniej, bezpieczniej i w krótszym czasie.
Tylko, że Szwagropol i inne zatrzymują się tylko na estakadzie, więc jak ktoś jest z osiedla to zdecydowanie bliżej ma jadąc busem :)
Dlatego powinna funkcjonować komunikacja miejska.
Co sądzicie o wspólnych biletach miesięcznych Grupy Myślenice ?
Czy busy jadące przez aleje zatrzymują się na przystanku przy bibliotece jagielońskiej???
jak poprosisz to tak :)
taaa i najlepi stanie takie ciele na KMY na srodku aleji i zapoda awaryjne bo przecie ktos powiedzial PJIOSE
odnośnie biletów miesięcznych na busy, to opłaca się to tylko studentom, bo na pracowniczym bilecie nieraz taniej wyjdzie jeździć bez miesięcznego, np kowal busem, który ma niższe ceny na pojedyncze bilety niż imart, albo cała reszta grupy myślenice
To w takim razie jaka jest cena u Kowal bus skoro bilet miesieczny kosztuje 150 i jak sie podzieli 2 razy dziennie 5 dni w tygodniu 4 tygodnie to jest 40 przejazdow. Mnie wychodzi 3.75 za przejazd
Jak wygląda zakup biletów 10przejazdowych ? U których przewoźników można je kupić ?
10 przejazdowe zostaly wycofane. Sa bilety miesieczne
Ma ktoś może informację jak funkcjonują busy Myślenice-> Kraków w dniu 31 Grudnia i potem
1 Stycznia 2018?
Rzadko jeździmy z zoną do Krakowa, ale zaszła potrzeba. Stwierdziliśmy że pójdziemy na przystanek jak się z rynku wyjeżdza w stronę stacji Orlen. Weszliśmy do busa, pytam ile do matecznego za dwie osoby. Słyszę 11 zł, myślę hmmm długo nie jeździłem, może tyle kosztuje, zapłaciłem. Kierowca wziął pieniądze, wrzucił do koszyka i zaczął ruszać. Pytam czy dostanę bilety. Kierowca pyta czy ja je potrzebuje - masakra. Odpowiedziałem że oczywiście. Zapytał czy może być z osiedla a nie ze sobieskiego. Mowie ze tak. Gość włączył kase fiskalną, dał nam dwa paragony po 5 zł i oddał 1 zł !!!
To się nazywa podwójne OSZUSTWO !!!! Byłem w szoku.
zmieniają się ceny busów do Krakowa czy nie od 1.01.2018? niektóre lokalne podrożeją.
Ostatnio Busiarz z trasy Kraków Myślenice otworzył okno wyciągnął papierosa i zaczął palić, to co się u nas dzieje to jest żenada, trzeci świat ...
wie ktoś może jak długo średnio zajmuje droga do krakowa na dworzec z Myślenic w godzinach porannych około 6,7 rano?
ok. 50 min licząc wyjazd 5:50
Po jaką cholerę jest coś takiego jak rozkład jazdy? Niedziela godz 7:40, parking przy ul Wita Stwosza, rozkład jazdy na którym jak byk odjazd 8:10(Kowal) 8:27(inna firma). Nic nie podjeżdża Dopiero o 8:44 podjeżdża bus(Kowal) W busie śmierdzi starym dziadem, trzęsie niemiłosiernie, zero komfortu.
Jak to jest, że ktoś wydaje pozwolenie na działalność gospodarczą, ale nie monitoruje czy rozkład jest przestrzegany, a warunki jazdy są bezpieczne i komfortowe dla pasażerów.
W tym momencie jak widać liczy się tylko biznes, pasażerowie i tak nie mają wyjścia gdyż nie ma alternatywy. W takich sytuacjach, doskonale widać jak brakuje połączenia kolejowego Kraków - Myślenice.
Pisałem w tej sprawie najpierw do Urzędu Miasta i Gminy ale mają gdzieś potem do Zikitu w sprawie uruchomienia linii aglomeracyjnej ten skierował mnie ponownie do Urzędu Miasta i Gminy, ten z kolei do Urzędu Marszałkowskiego - pismo poszło, poprosiłem również o pomoc posła Szlachetkę bo to co się wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie, zobaczymy, jak na razie zero odzewu, jak otrzymam odpowiedzi napiszę do redakcji może zrobią o tym artykuł bo obiecanki typu "kolej" można włożyć między bajki jak powstanie to za kilka kilkanaście lat, a my potrzebujemy czegoś już teraz, wystarczy jedna sprawa NIE MA LINII NOCNEJ do Krakowa ...
W kwestii uruchomienia linii aglomeracyjnej z Krakowa do Myślenic obsługiwanej przez podwykonawców ZIKiTu. Jak najbardziej istnieje opcja uruchomienia takiej linii, potrzebna jest jedynie dobra wola oraz pieniążki z gminy Myślenice. Przykre jest to, że nawet dojna zmiana w obiecankach nie wymienia prób poprawy komunikacji zbiorowej.
Odkopię temat. Dzisiejszy dzień był dla mnie mistrzostwem komunikacji Myślenice - Kraków.
7:01 stanąłem na ostatnim Myślenickim przystanku, rondo nad Rynkiem.
7:25 przyjechał pierwszy bus, dowalony na maksa, ludzie stali przy drzwiach. Nie wiem, czy kierowca miał dobre chęci zabrania jeszcze trójki osób do Krakowa, czy może chciał dorobić biletów, ale jazda w busie gdzie stoi 20 osób nie należy do bezpieczniej, ani do wygodnej — w sumie to tak jak przewóz bydła nawalonego do tirowych klatek. Nikt do busa nie wszedł.
Oczekiwania na następnego busa.
7:35 nic nie widać, podjęliśmy decyzję powrotu do domu i pojechania autem.
7:48 wjechaliśmy na Zakopiankę przy Orlenie obok Marimexu.
7:56 mijamy busa w Mogilanach, który chciał nas zabrać 7:25. Ledwo wtacza się pod górę.
Przez 47 minut, od 7:01 do 7:48 z Myślenic wyjechał JEDEN bus.
To jest jakiś nieśmieszny żart, jak można się przekonać do zostawiania auta w domu i jechać komunikacją miejską/międzymiastową, skoro to są jakieś totalne jaja. Busy jeżdżą w opłakanym stanie, kontrolki na desce rozdzielczej świecą się jak lampki na choince.
Rekordowo naliczyłem 22 osoby stojące, w busie, który może wziąć 7 osób stojących!
ŻENADA!
Meilik do ITD z prośbą o kontrole wraz z wagą najazdową. A za nadzór nad rozkładem jazdy odpowiada gmina a konkretnie starostwo wydaje pozwolenia na przewóz i może je także cofnąć. Bez sygnałów nie mają podstaw.
Maja podstawy sam pisze oficjalne pisma do UM i UMiG Myslenice za każdym razem jak coś nie pojedzie zgodnie z rozkładem albo w ogóle. Pisałem też w sprawie linii aglomeracyjna Urząd Marszałkowski twierdzi że nie ma pieniędzy bo uruchomił takie linie w innych miejscowościach i dla nas nie ma pieniędzy poza tym to sprawa Myslenic A Urząd w Myślenicach odpisal że widzi problem ale nie ma pieniędzy i tu koło się zamyka pomimo wielkiej rentowności trasy Kraków Myślenice