Od dwóch tygodni pytamy Was, czy Myślenice są czystym miastem. Dzisiaj publikujemy zdjęcia Zarabia (galeria , artykuł ) jednego z naszych Czytelników, który uważa, że po zimie zostało jeszcze sporo to sprzątnięcia. No właśnie, jakie jest miasto w Waszych oczach: czy wymaga wiosennych, porządków, czy jest dostatecznie czyste? Zapraszamy do dyskusji
Gdy ktokolwiek do nas przyjeżdża z innych miast (np. Kraków) wychwala czystość naszego małego acz kochanego miasteczka.
Oczywiście że nie!
Dla mnie ciągle za mało koszów, wkurza mnie rzadkosc wywozenia smieci segregowanych w specjalnych kontenerach, czystosc Raby wraz z wałem przyrzecznym i tras spacerowych z lewej strony oraz wiele wiele innych :)
[SIZE=1]
Firma Face 2 Face Paintball Myślenice wraz z tworzonym klubem sportowym Extreme będą organizować akcję sprzątania świata pod koniec maja / na początku czerwca. Pojawią się tydzień wcześniej informacje i jak się uda jakiś artykuł w Gazecie Myślenickiej się machnie :) Do współpracy poza gminą i Gazetą Myślenicką będziemy zapraszać również i portal www.miasto-info.pl [/SIZE]
Uważam Myślenice za czyste miasto. Choć na rynku jest sporo do naprawienia. Odchodzą płytki brukowe, bardzo trudne do chodzenia dla małych dzieci. Poobrywane płyty piaskowca na murkach przez wandali deskorolkowców.
W dużym stopniu jest zniszczone ogrodzenie parkingu dla aut.
ŹLE, BARDZO ŹLE JEST JEST Z CZYSTOŚCIĄ NA WSIACH. OBOK DRÓG, STERTY NIEZLICZONYCH PLASTIKOWYCH ŚMIECI.
Pisałam juz u konkurencji, ze jestem zażenowana i zniesmaczona stanem wiat na placu busów przed dawnym albertem. Jak widzę te obdarte i zachlapane starym klejem wiaty to jest mi niedobrze. Jest mi wstyd zapraszać znajomych do Myślenic - jeżeli maja tutaj przyjechać busem.
Zastanawiałam sie nad napisaniem jakiegoś pisma do UM- ale stanowczo mi to odradzono :/
To miejsce jest de facto wizytówka miasta dla przyjezdnych - a jest po prostu ochydne!!!!
Muszę być sprawiedliwa - jest wiele rozwiązań i miejsc, które mnie ujęły w Myślenicach i które pochwalam, ale stan placu busów niestety zaciera to miłe wrażenie.
Mnie osobiście do szłu doprowadzają psie kupy. Nie mogę pogodzić się z niesprawiedliwością, że moje dziecko nie ma prawa biegać swobodnie po trawie a ktoś bezkarnie ma prawo, uwaga brzydkie słowo, wy...ć swojego psa.
Całe życie moja matka uczyła mnie, żeby chodzić z podniesioną głową. Spróbujcie przejść się po Myślenicach z głową zadartą do góry. Powodzenia.
Stan rynku zdecudowanie sie poprawił. Wyremontowano poobrywane płyty umocowano brukowe, ogrodzonie parkingu nie leży na ziemi. W okolicy Rynku jest czysto i kwieciscie
mój apel dotyczący skandalicznego stanu wiat na placu busów spotkał sie z pozytywnym odezwem. Wiaty zostały oskubane ze starych plakatów i wyczyszcone.
Bardzo się cieszę ,ze głos mieszkańców sie liczy:0
nie wiem natomiast w którą stronę kierowac jakieś słowa pochwały?
Co do rynku to nie mam większych zastrzeżeń ale gdy jakiś pieszy turysta zechce sobie zrobić spacerek alejkami przy Rabie to będzie w wielkim szoku delikatnie rzecz ujmując !!! Tam jest po prostu SYF !!! Wszystko się tam znajdzie !! A miło się tamtędy spaceruje gdyby nie te śmieci :(
mieszkam na wsi i często widzę jak samochody z rejestracją i NIE jest to KMY, najczęściej nocą - zatrzymują się przy przystankach, przy rowach i wyrzucają smieci
[quote=neomii]mieszkam na wsi i często widzę jak samochody z rejestracją i NIE jest to KMY, najczęściej nocą - zatrzymują się przy przystankach, przy rowach i wyrzucają śmieci [/quote]
Tak jest! Ja też byłam świadkiem takiego wydarzenia. Samochód z rejestracją KR zatrzymał się przy zjeździe na Osieczany i worek ze śmieciami w krzaki.Nóż w kieszeni się otwiera.Nie mówiąc o tym jak wygląda latem koryto Raby.Parking dla samochodów KR a obok na kocyku jego właściciele, którzy "wypoczywają" od wielkiego zgiełku swojego miasta, przy rurze wydechowej swojego samochodziku.A po odjeździe zostawiają za sobą SYF! Jestem z Myślenic i nigdy by mi do głowy nie przyszło tam wjechać.Teraz mam zapisany w telefonie numer straży miejskiej i wożę ze sobą aparat foto. , więc nie ujdzie niektórym to na sucho.
To wielki problem w miejscowościach takich jak Poręba, gdzie 'weekendowe' domki stanowią kilkadziesiąt numerów. Nie wiem, czy właściciele mają obowiązek posiadania kubłów RPGK? Podjerzewam, że nie, i są na tyle bezczelni, że usypują dzikie wysypiska w krzakach i miejscach, gdzie dawniej stały kontenery.
A co do samych Myślenic - wydaje mi się, że ilość koszy jest wystarczająca, ale jeśli grymy i dzieciaki, nie nauczą się do czego to służy, będzie słabo.
W niektórych miejscach faktycznie kosze by się przydały. Mnie strasznie denerwują śmieci w przydrożnych fosach, etc. Nie mogę pojąć jak ludzie mogą być tacy bezmyślni, żeby wyrzucać śmieci gdzie popadnie :/
Jedna też dosyć istotna rzecz to biało-szare plamy na chodnikach - oczywiście są to rozdeptane gumy do żucia. Dramat !! Jakby nie dało się zwinąć w papierek i wyrzucić do kosza. To samo z resztkami po papierosach. Niestety stan czystości w Myślenicach budzi wiele do życzenia. Może się to kiedyś zmieni. Oby...
Kochani Koledzy i przede wszystkim Koleżanki!
Może w tym miejscu Was zaskoczę ale uważam że jedynym rozwiązaniem problemu zaśmiecania jest budowa nowoczesnych Zakladów Utylizacji Odpadów. Dlatego popieram całym sercem Burmistrza w jego koncepcji gigantycznego śmietnika na obrzeżach miasta. Poszedłbym jednak znacznie dalej i wybudował nie jeden, ale całą sieć śmietników wokół, powiedzmy cztery duże i pomiędzy nimi po cztery małe, flankujące z każdej strony. Zogranizowałbym również specjalne patrole składające się z mobilnych mikro-śmietników, poruszające się wewnątrz miasta. Kiedy odpady przestaną się czuć bezpiecznie to przetaną się pokazywać.
Kwestię odpadów trzeba rozwiązać ostatecznie!!!
Świetny pomysł!Sprowadzałoby się śmieci z innych miast,może i nawet z zagranicy.Miasto zarabiałoby w ten sposób sporą kasę,byłoby na dalsze inwestycje i pełno nowych miejsc pracy.A w przyszłości można by utworzyć całą sieć takich zakładów.Oczywiście pod patronatem Burmistrza.
Dodatkowe miejsca pracy nie byłyby już potrzebne. Wszyscy robiliby na śmietnikach. Nawet spożywkę można by ustawić na umiejętnym odzysku.
Na razie to tylko marzenia ale wystarczy jeszce tylko jedna kadencja.
W Krakowie Mogile ma powstać SPALARNIA ŚMIECI. Mieszkańcy nie chcą się na to zgodzić. Organizują protesty, pikiety. Proponuję, żebyśmy napisali petycję do naszych prośmietnikowych władz, by ściągnęli ten interes do Myślenic. Nie można przegapić takiej inwestycji. To kolejna szansa rozwoju Miasta i Gminy. Ba, nawet Małopolski.
Luna
Już dawno napisaliśmy. Okazało się, że spotkaliśmy się z ogromnie życzliwym przyjęciem ale poinformowano nas, że się spóźniliśmy. Władze od dawna starają się o ściągnięcie tej inwestycji do Borzymty.
Obawiam się, że przez rosnącą koniunkturę (w gospodarce odpadami) wkrótce świetność Borzęty może przyćmić nasze wspaniałe Myślenice;)
I będziemy małą wioską pod Borzętą:(
[quote=Luna]W Krakowie Mogile ma powstać SPALARNIA ŚMIECI. Mieszkańcy nie chcą się na to zgodzić. Organizują protesty, pikiety. Proponuję, żebyśmy napisali petycję do naszych prośmietnikowych władz, by ściągnęli ten interes do Myślenic. Nie można przegapić takiej inwestycji. To kolejna szansa rozwoju Miasta i Gminy. Ba, nawet Małopolski. [/quote]
Bo wy myślicie, że taka spalarnia to nic tylko czarny dym, smród i trujące, chemiczne związki. Hoł hoł, jest 21 wiek, i możecie mieć pewność, że nikt nie wyda pozwolenia, na budowę czegoś, co szkodzi środowisku.
Po pierwsze w takiej spalarni działa segregacja śmieci - to co przeznaczone do recyclingu nie jest spalane, tylko leci do odzysku. Filtry wyłapują wszystkie zanieczyszczenia, nie mówiąc o jakimkolwiek smrodzie. Pozostałości używa się przy budowie dróg, a energię cieplną można śmiało wykorzystać na różne sposoby.
Dania w ten sposób utylizuje 55% śmieci.
Więc takie demonizowanie teko typu obiektów jest wielką przesadą.
Mosty Łódź napisał:
"Bo wy myślicie, że taka spalarnia to nic tylko czarny dym, smród i trujące, chemiczne związki. Hoł hoł, jest 21 wiek, i możecie mieć pewność, że nikt nie wyda pozwolenia, na budowę czegoś, co szkodzi środowisku."
A kto wydał pozwolenie na otaczarnię (asfaltownię) w Myślenicach - nad samą Bysinką, tuż nad Rabą? Właściwie pytanie powinno brzmieć dlaczego, bo kto wydał to wiadomo.
Wydawało mi się, że nasza gmina miała być gminą proekologiczną i proturystyczną. Priorytetowe kierunki rozwoju w Planie Rozwoju Lokalnego Miasta i Gminy Myślenice na lata 2007 -2015 to: gospodarka lokalna, turystyka i rekreacja, jakość życia mieszkańców. Do dokumentu zwanego Gminnym Programem Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami nie udało mi się dotrzeć.
Może ktoś wie ile Gmina zarabia rocznie na turystyce?
najlepszym rozwiązaniem jest właśnie taka spalarnia :) kurde, tylko pewnie w gminie naszej znalazło by się wielu przeciwników.... kurde, przecież to jest najlepsze wyjście dla nas jaki dla środowiska...
[quote=jaoluniaaa]najlepszym rozwiązaniem jest właśnie taka spalarnia :) kurde, tylko pewnie w gminie naszej znalazło by się wielu przeciwników.... kurde, przecież to jest najlepsze wyjście dla nas jaki dla środowiska...[/quote]
Ma być w Nowej Hucie dla całego REGIONU!!!!. Ze względu na społeczne i ekonomiczne uwarunkowania warto syf koncentrować w jednym miejscu tworząc mu maxymalnie sprawną osłonę - rekompensaty dla mieszkańców, rozwiązania transportowe, etc. Gdybyś chciała spalarnię lokalizować u nas to będziesz miała inwestycję nie dla uniesienia przez naszą społeczność. Trzeba będzie importować śmieci = zyski, żeby pokryć jej koszt. Po co nam to?
Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile takich 'mini-spalarni' jest wokół nas ,wystarczy w zimie popatrzeć na niektóre kominy domów jaki dym z nich cuchnący leci.. Ludzie palą co popadnie w domowych kotłowniach , potem wielu z nich psioczy a to na śmietnik a to na spalarnię , sami trując środowisko bardziej niż poważne zakłady utylizujące. Wyobraźcie sobie jakby ten cały śmietnik co ludzie wrzucają bezmyślnie do pieców choćby z samych Myślenic zebrać do jednego wielkiego pieca , spalić bez jakiejkolwiek kontroli i puścić dym wielkim otwartym kominem nad miasto...... ^^^
Od dwóch tygodni pytamy Was, czy Myślenice są czystym miastem. Dzisiaj publikujemy zdjęcia Zarabia (galeria , artykuł ) jednego z naszych Czytelników, który uważa, że po zimie zostało jeszcze sporo to sprzątnięcia. No właśnie, jakie jest miasto w Waszych oczach: czy wymaga wiosennych, porządków, czy jest dostatecznie czyste? Zapraszamy do dyskusji
Oczywiście że tak!
Gdy ktokolwiek do nas przyjeżdża z innych miast (np. Kraków) wychwala czystość naszego małego acz kochanego miasteczka.
Oczywiście że nie!
Dla mnie ciągle za mało koszów, wkurza mnie rzadkosc wywozenia smieci segregowanych w specjalnych kontenerach, czystosc Raby wraz z wałem przyrzecznym i tras spacerowych z lewej strony oraz wiele wiele innych :)
[SIZE=1]
Firma Face 2 Face Paintball Myślenice wraz z tworzonym klubem sportowym Extreme będą organizować akcję sprzątania świata pod koniec maja / na początku czerwca. Pojawią się tydzień wcześniej informacje i jak się uda jakiś artykuł w Gazecie Myślenickiej się machnie :) Do współpracy poza gminą i Gazetą Myślenicką będziemy zapraszać również i portal www.miasto-info.pl [/SIZE]
Uważam Myślenice za czyste miasto. Choć na rynku jest sporo do naprawienia. Odchodzą płytki brukowe, bardzo trudne do chodzenia dla małych dzieci. Poobrywane płyty piaskowca na murkach przez wandali deskorolkowców.
W dużym stopniu jest zniszczone ogrodzenie parkingu dla aut.
ŹLE, BARDZO ŹLE JEST JEST Z CZYSTOŚCIĄ NA WSIACH. OBOK DRÓG, STERTY NIEZLICZONYCH PLASTIKOWYCH ŚMIECI.
a ja się zupełnie nie zgadzam!!!
Pisałam juz u konkurencji, ze jestem zażenowana i zniesmaczona stanem wiat na placu busów przed dawnym albertem. Jak widzę te obdarte i zachlapane starym klejem wiaty to jest mi niedobrze. Jest mi wstyd zapraszać znajomych do Myślenic - jeżeli maja tutaj przyjechać busem.
Zastanawiałam sie nad napisaniem jakiegoś pisma do UM- ale stanowczo mi to odradzono :/
To miejsce jest de facto wizytówka miasta dla przyjezdnych - a jest po prostu ochydne!!!!
Muszę być sprawiedliwa - jest wiele rozwiązań i miejsc, które mnie ujęły w Myślenicach i które pochwalam, ale stan placu busów niestety zaciera to miłe wrażenie.
Mnie osobiście do szłu doprowadzają psie kupy. Nie mogę pogodzić się z niesprawiedliwością, że moje dziecko nie ma prawa biegać swobodnie po trawie a ktoś bezkarnie ma prawo, uwaga brzydkie słowo, wy...ć swojego psa.
Całe życie moja matka uczyła mnie, żeby chodzić z podniesioną głową. Spróbujcie przejść się po Myślenicach z głową zadartą do góry. Powodzenia.
Stan rynku zdecudowanie sie poprawił. Wyremontowano poobrywane płyty umocowano brukowe, ogrodzonie parkingu nie leży na ziemi. W okolicy Rynku jest czysto i kwieciscie
a ja musze odnotowac pozytywna zmianę
mój apel dotyczący skandalicznego stanu wiat na placu busów spotkał sie z pozytywnym odezwem. Wiaty zostały oskubane ze starych plakatów i wyczyszcone.
Bardzo się cieszę ,ze głos mieszkańców sie liczy:0
nie wiem natomiast w którą stronę kierowac jakieś słowa pochwały?
Co do rynku to nie mam większych zastrzeżeń ale gdy jakiś pieszy turysta zechce sobie zrobić spacerek alejkami przy Rabie to będzie w wielkim szoku delikatnie rzecz ujmując !!! Tam jest po prostu SYF !!! Wszystko się tam znajdzie !! A miło się tamtędy spaceruje gdyby nie te śmieci :(
mieszkam na wsi i często widzę jak samochody z rejestracją i NIE jest to KMY, najczęściej nocą - zatrzymują się przy przystankach, przy rowach i wyrzucają smieci
[quote=neomii]mieszkam na wsi i często widzę jak samochody z rejestracją i NIE jest to KMY, najczęściej nocą - zatrzymują się przy przystankach, przy rowach i wyrzucają śmieci [/quote]
Tak jest! Ja też byłam świadkiem takiego wydarzenia. Samochód z rejestracją KR zatrzymał się przy zjeździe na Osieczany i worek ze śmieciami w krzaki.Nóż w kieszeni się otwiera.Nie mówiąc o tym jak wygląda latem koryto Raby.Parking dla samochodów KR a obok na kocyku jego właściciele, którzy "wypoczywają" od wielkiego zgiełku swojego miasta, przy rurze wydechowej swojego samochodziku.A po odjeździe zostawiają za sobą SYF! Jestem z Myślenic i nigdy by mi do głowy nie przyszło tam wjechać.Teraz mam zapisany w telefonie numer straży miejskiej i wożę ze sobą aparat foto. , więc nie ujdzie niektórym to na sucho.
To wielki problem w miejscowościach takich jak Poręba, gdzie 'weekendowe' domki stanowią kilkadziesiąt numerów. Nie wiem, czy właściciele mają obowiązek posiadania kubłów RPGK? Podjerzewam, że nie, i są na tyle bezczelni, że usypują dzikie wysypiska w krzakach i miejscach, gdzie dawniej stały kontenery.
A co do samych Myślenic - wydaje mi się, że ilość koszy jest wystarczająca, ale jeśli grymy i dzieciaki, nie nauczą się do czego to służy, będzie słabo.
Przecież koszów w Myślenicach jest baardzo mało!Prócz rynku , ul. 3-go maja i Pardyaka to nie ma ich w ogóle.Poprawcie mnie jeśli się mylę...
W niektórych miejscach faktycznie kosze by się przydały. Mnie strasznie denerwują śmieci w przydrożnych fosach, etc. Nie mogę pojąć jak ludzie mogą być tacy bezmyślni, żeby wyrzucać śmieci gdzie popadnie :/
Jedna też dosyć istotna rzecz to biało-szare plamy na chodnikach - oczywiście są to rozdeptane gumy do żucia. Dramat !! Jakby nie dało się zwinąć w papierek i wyrzucić do kosza. To samo z resztkami po papierosach. Niestety stan czystości w Myślenicach budzi wiele do życzenia. Może się to kiedyś zmieni. Oby...
Kochani Koledzy i przede wszystkim Koleżanki!
Może w tym miejscu Was zaskoczę ale uważam że jedynym rozwiązaniem problemu zaśmiecania jest budowa nowoczesnych Zakladów Utylizacji Odpadów. Dlatego popieram całym sercem Burmistrza w jego koncepcji gigantycznego śmietnika na obrzeżach miasta. Poszedłbym jednak znacznie dalej i wybudował nie jeden, ale całą sieć śmietników wokół, powiedzmy cztery duże i pomiędzy nimi po cztery małe, flankujące z każdej strony. Zogranizowałbym również specjalne patrole składające się z mobilnych mikro-śmietników, poruszające się wewnątrz miasta. Kiedy odpady przestaną się czuć bezpiecznie to przetaną się pokazywać.
Kwestię odpadów trzeba rozwiązać ostatecznie!!!
Świetny pomysł!Sprowadzałoby się śmieci z innych miast,może i nawet z zagranicy.Miasto zarabiałoby w ten sposób sporą kasę,byłoby na dalsze inwestycje i pełno nowych miejsc pracy.A w przyszłości można by utworzyć całą sieć takich zakładów.Oczywiście pod patronatem Burmistrza.
Dodatkowe miejsca pracy nie byłyby już potrzebne. Wszyscy robiliby na śmietnikach. Nawet spożywkę można by ustawić na umiejętnym odzysku.
Na razie to tylko marzenia ale wystarczy jeszce tylko jedna kadencja.
Ale gdyby wszyscy robili na śmietnikach,to nie miałby kto śmiecić i interes by upadł.
W Krakowie Mogile ma powstać SPALARNIA ŚMIECI. Mieszkańcy nie chcą się na to zgodzić. Organizują protesty, pikiety. Proponuję, żebyśmy napisali petycję do naszych prośmietnikowych władz, by ściągnęli ten interes do Myślenic. Nie można przegapić takiej inwestycji. To kolejna szansa rozwoju Miasta i Gminy. Ba, nawet Małopolski.
Luna
Już dawno napisaliśmy. Okazało się, że spotkaliśmy się z ogromnie życzliwym przyjęciem ale poinformowano nas, że się spóźniliśmy. Władze od dawna starają się o ściągnięcie tej inwestycji do Borzymty.
Obawiam się, że przez rosnącą koniunkturę (w gospodarce odpadami) wkrótce świetność Borzęty może przyćmić nasze wspaniałe Myślenice;)
I będziemy małą wioską pod Borzętą:(
[quote=Luna]W Krakowie Mogile ma powstać SPALARNIA ŚMIECI. Mieszkańcy nie chcą się na to zgodzić. Organizują protesty, pikiety. Proponuję, żebyśmy napisali petycję do naszych prośmietnikowych władz, by ściągnęli ten interes do Myślenic. Nie można przegapić takiej inwestycji. To kolejna szansa rozwoju Miasta i Gminy. Ba, nawet Małopolski. [/quote]
Bo wy myślicie, że taka spalarnia to nic tylko czarny dym, smród i trujące, chemiczne związki. Hoł hoł, jest 21 wiek, i możecie mieć pewność, że nikt nie wyda pozwolenia, na budowę czegoś, co szkodzi środowisku.
Po pierwsze w takiej spalarni działa segregacja śmieci - to co przeznaczone do recyclingu nie jest spalane, tylko leci do odzysku. Filtry wyłapują wszystkie zanieczyszczenia, nie mówiąc o jakimkolwiek smrodzie. Pozostałości używa się przy budowie dróg, a energię cieplną można śmiało wykorzystać na różne sposoby.
Dania w ten sposób utylizuje 55% śmieci.
Więc takie demonizowanie teko typu obiektów jest wielką przesadą.
Mosty Łódź napisał:
"Bo wy myślicie, że taka spalarnia to nic tylko czarny dym, smród i trujące, chemiczne związki. Hoł hoł, jest 21 wiek, i możecie mieć pewność, że nikt nie wyda pozwolenia, na budowę czegoś, co szkodzi środowisku."
A kto wydał pozwolenie na otaczarnię (asfaltownię) w Myślenicach - nad samą Bysinką, tuż nad Rabą? Właściwie pytanie powinno brzmieć dlaczego, bo kto wydał to wiadomo.
Wydawało mi się, że nasza gmina miała być gminą proekologiczną i proturystyczną. Priorytetowe kierunki rozwoju w Planie Rozwoju Lokalnego Miasta i Gminy Myślenice na lata 2007 -2015 to: gospodarka lokalna, turystyka i rekreacja, jakość życia mieszkańców. Do dokumentu zwanego Gminnym Programem Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami nie udało mi się dotrzeć.
Może ktoś wie ile Gmina zarabia rocznie na turystyce?
najlepszym rozwiązaniem jest właśnie taka spalarnia :) kurde, tylko pewnie w gminie naszej znalazło by się wielu przeciwników.... kurde, przecież to jest najlepsze wyjście dla nas jaki dla środowiska...
[quote=jaoluniaaa]najlepszym rozwiązaniem jest właśnie taka spalarnia :) kurde, tylko pewnie w gminie naszej znalazło by się wielu przeciwników.... kurde, przecież to jest najlepsze wyjście dla nas jaki dla środowiska...[/quote]
Ma być w Nowej Hucie dla całego REGIONU!!!!. Ze względu na społeczne i ekonomiczne uwarunkowania warto syf koncentrować w jednym miejscu tworząc mu maxymalnie sprawną osłonę - rekompensaty dla mieszkańców, rozwiązania transportowe, etc. Gdybyś chciała spalarnię lokalizować u nas to będziesz miała inwestycję nie dla uniesienia przez naszą społeczność. Trzeba będzie importować śmieci = zyski, żeby pokryć jej koszt. Po co nam to?
Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile takich 'mini-spalarni' jest wokół nas ,wystarczy w zimie popatrzeć na niektóre kominy domów jaki dym z nich cuchnący leci.. Ludzie palą co popadnie w domowych kotłowniach , potem wielu z nich psioczy a to na śmietnik a to na spalarnię , sami trując środowisko bardziej niż poważne zakłady utylizujące. Wyobraźcie sobie jakby ten cały śmietnik co ludzie wrzucają bezmyślnie do pieców choćby z samych Myślenic zebrać do jednego wielkiego pieca , spalić bez jakiejkolwiek kontroli i puścić dym wielkim otwartym kominem nad miasto...... ^^^