Jeśli chodzi o pizze to polecam Da Grasso, powód:
- dwa sosy gratis, nie jakiś keczup który wszędzie nam wciskają
- i co najważniejsze folia aluminiowa na spodzie pudełka, gdy jem pizze z jakiejkolwiek innej Myślenickiej pizzeri zawsze czuję w niej smak kartonu, folia temu zapobiega
- a sama pizza jak pizza wszędzie smakuje podobnie, w alibi mieli kiedyś za cienkie ciasto które rozmiękało na środku ale już się poprawili jak kiedyś zamawiałem
- Jeśli obiad to polecam spontiaka koło kościoła na osiedlu, lokal nie ma dużego ruchu przez swoje mało popularne położenie, ale nadrabia to świetnym jedzeniem. Wystrój jest bardzo ładny, można obejrzeć mecz lub przenieść się do drugiej części restauracji i zjeść posiłek z dziewczyną. Jest tam bardzo czysto, smacznie i tanio. (kotlet na pół talerza do tego góra frytek i 3 surówki, wszystko za 11 albo 13 złotych. Polecam
[quote=Anonymous]
- i co najważniejsze folia aluminiowa na spodzie pudełka, gdy jem pizze z jakiejkolwiek innej Myślenickiej pizzeri zawsze czuję w niej smak kartonu, folia temu zapobiega
[/quote]
W pizzerii Rosa Canina też dają folię na spód pudełka i według mnie jest tam teraz najlepsza pizza w porównaniu do tych co jadłem (Cammora,Wezuwiusz,Legendario,Sova,Da Grasso,dawna Italia i Waldi).
W Da Grasso wyczuwałem dziwny posmak sztuczności ciasta.
Jednak wiadomo wszystko jest kwestią gustu.
Pozdrawiam wszystkich miłośników pizzy.
W Da Grasso pizza była pyszna na początku teraz niestety to nie to samo zamówiłem kiedyś i się rozczarowałem. Pizza za 26 złotych ale tak mało składników żenada już tam nigdy tam nie zamówie Pewnie wina pizzermena .
Kolego Anonymous. To, że dają jakieś ekstra sosy do pizzy, nie świadczy o jej smaku. Wręcz przeciwnie - chcą w ten sposób zatuszować jej kiepski smak. Ale każdy je co mu smakuje.
Co do spontiaka. Jeżeli faktycznie mają mały ruch, to uciekaj stamtąd, gdzie pieprz rośnie, bo to oznacza, że jesz stare rzeczy. Gdyby był duży ruch, to musieliby często kupować nowe produkty, więc byłoby na pewno świeże. Skoro nie mają ruchu, to sam wyciąg wnioski. Do tego, w każdej restauracji nic, powtarzam - NIC się nie marnuje. Spadnie na podłogę, to wróci na talerz, a klient zje. Do tego piszesz, że tanio. Czyli kupują produkty marnej jakości.
Niestety, ale takie są realia współczesnego świata.
Pozdrawiam.
Kolego Jawny, bzdury piszesz. Sosy dawane są w osobnych pojemniczkach i nikt nie zmusza Cię byś z nich korzystał. Kawałek zjem z pomidorowym, drugi z czosnkowym a trzeci bez dodatków i jest tak samo dobry... tworzysz dziwne teorie, że dodają sosy by zatuszować smak pizzy i popierasz to wyłącznie własnymi wnioskami wyssanymi z palca, nie popartymi nawet własną oceną organoleptyczną.
"Do tego, w każdej restauracji nic, powtarzam - NIC się nie marnuje. Spadnie na podłogę, to wróci na talerz,"
A to ciekawe bo akurat mam gastronomiczne wykształcenie i pracowałem już w kilku miejscach w Myślenicach. O dziwo podobnych praktyk nie zauważyłem, wręcz przeciwnie. W spontiaku jadłem już kilka razy, jedzenie było smaczne i nic mi po nim nie było... A uwierz mi potrafię rozpoznać co jem.
Również uważam, że najlepsza pizza jest w Rosa Canina. Zamawiam tam bardzo często, nie tylko pizze, ale i różne dania i jeszcze nigdy się nie rozczarowałam. Szczerze polecam tą "pizzerio- restaurację"!
Kolego Anonymous. Pozwolę sobie nie wierzyć w żadne z Twoich słów, może z wyjątkiem tych o wykształceniu gastronomicznym.
Do dobrej pizzy nie dodaje się żadnych sosów, z wyjątkiem pomidorowego podczas pieczenia, później nic. O żadnej z pizzerii w Myślenicach nie napiszę nic, bo będzie, że konkurencja, itd. Chociaż oczywiście mam faworyta i anty.
Jak każdy, masz prawo jeść gdzie i co chcesz, więc rób to.
Po namyśle, nie wierzę również w Twoje wykształcenie, bo wiedziałbyś o sosach do prawdziwej pizzy. Jak i o jakości myślenickich jadłodajni typu spontiak.
Co rozumiesz pisząc prawdziwa pizza? Pizza przez lata ewoluowała przechodząc z jednego kraju do drugiego. Co kraj to inne dodatki, nasza najbardziej przypomina chyba tą amerykańską. Pierwowzorem jest pizza włoska która przed podaniem skraplana była delikatnie oliwą z oliwek i miała oprócz tego bardzo mało dodatków.
Założę się, że Myślenicka pizzeria serwująca tą tak zwaną "prawdziwą pizze" miała by mało zamówień bo większość ludzi jest już przyzwyczajona do pizzy polanej keczupem itd. i taka im smakuje.
btw. "nie wierzyć w żadne z Twoich słów," no tak pisanie o swoich własnych doświadczeniach i przedstawianie WŁASNEJ opinii to stek kłamstw, bo przecież zależy mi na wprowadzaniu ludzi w błąd...
VR6, jeśli już, to twoja morda w kibel, bo od tego syfu można tylko wymiotować. I napychaj się dłużej, to i swój żołądek w końcu wyrzygasz.
Z żadnej konkurencji nie jestem. Chyba upadłbym na głowę, gdybym miał prowadzić knajpę w stylu tych, w których ty i Anonymous pasiecie się. Bo nie można tego nazwać odżywianiem.
Jawny, zjem tam obiad raz na ruski rok, gdyby człowiek chciał się odżywiać na co dzień jedzeniem w tego typu knajpach to zniszczy sobie żołądek i tutaj się z Tobą w pełni zgadzam. To samo tyczy się koszyków w supermarkecie wypchanych chińskimi zupkami, jak to widzę to mi aż żal tych ludzi ale każdy może jeść co mu się podoba. Nie będę dalej ciągną tego tematu, mamy różne zdania i pełne prawo by je mieć. Pozdrawiam
Anonymous, raz piszesz, cyt. "Zamawiałem tam kilka razy i byłem zadowolony." albo "W spontiaku jadłem już kilka razy...". Teraz, że jesz raz na ruski rok. Sam sobie zaprzeczasz, czyli kłamiesz.
A o grzeszkach restauratorów oglądajcie od 10:20. Włos na głowie staje dęba.
"Raz na ruski rok" - rzadko, raz za czas. To tylko takie powiedzenie, nie myślałem, że ktoś może to zrozumieć dosłownie. Przestań mi udowadniać swoje urojone teorie na mój temat. To, że jadłem tam kilka razy nie znaczy, że się tam żywię regularnie, czy też pasę...
Wpisz w Googlach "Dyplom ukończenia", wybierz "Grafikę" i masz setki różnych dokumentów, różnych profesji, ze zdjęciami lub bez. Więc to zdjęcie, to żaden dowód.
A najciekawsze jest to, że za wszelka cenę usiłujesz wszystkich przekonać o swoich kompetencjach? Albo uczciwości kucharzy? I w obronie czego? Restauracji, do której zaglądasz sporadycznie (podobno). A może jesteś właścicielem? Hehe
To wszystkiego dobrego.
Dobrego i świeżego.
Nie bronię restauracji tylko własnego zdania. Taki mam charakter, że nigdy nie odpuszczam i musi wyjść na moje :) w danych zdjęcia jest model mojej drukarki (skanera) jak i data i godzina utworzenia zdjęcia co potwierdza jego autentyczność możesz sprawdzić ppm właściwości >> zaawansowane. Tak więc sorki i powodzenia w żmudnym przeglądaniu google w poszukiwaniu dyplomu z Myślenic. Ach i nie staram się przekonać wszystkich bo jak na razie to tylko Ty masz problemy z rzucaniem bezpodstawnych oskarżeń, co kompletnie Ci nie wychodzi.
Myślisz, że zmarnuję swój czas na ponowne oglądanie jakiegoś dyplomu? Żałuję, że już zmarnowałem go zbyt dużo na rozmowę z Tobą.
Ale mimo wszystko, życzę szczęścia.
Jeśli chodzi o pizze to polecam Da Grasso, powód:
- dwa sosy gratis, nie jakiś keczup który wszędzie nam wciskają
- i co najważniejsze folia aluminiowa na spodzie pudełka, gdy jem pizze z jakiejkolwiek innej Myślenickiej pizzeri zawsze czuję w niej smak kartonu, folia temu zapobiega
- a sama pizza jak pizza wszędzie smakuje podobnie, w alibi mieli kiedyś za cienkie ciasto które rozmiękało na środku ale już się poprawili jak kiedyś zamawiałem
- Jeśli obiad to polecam spontiaka koło kościoła na osiedlu, lokal nie ma dużego ruchu przez swoje mało popularne położenie, ale nadrabia to świetnym jedzeniem. Wystrój jest bardzo ładny, można obejrzeć mecz lub przenieść się do drugiej części restauracji i zjeść posiłek z dziewczyną. Jest tam bardzo czysto, smacznie i tanio. (kotlet na pół talerza do tego góra frytek i 3 surówki, wszystko za 11 albo 13 złotych. Polecam
[quote=Anonymous]
- i co najważniejsze folia aluminiowa na spodzie pudełka, gdy jem pizze z jakiejkolwiek innej Myślenickiej pizzeri zawsze czuję w niej smak kartonu, folia temu zapobiega
[/quote]
W pizzerii Rosa Canina też dają folię na spód pudełka i według mnie jest tam teraz najlepsza pizza w porównaniu do tych co jadłem (Cammora,Wezuwiusz,Legendario,Sova,Da Grasso,dawna Italia i Waldi).
W Da Grasso wyczuwałem dziwny posmak sztuczności ciasta.
Jednak wiadomo wszystko jest kwestią gustu.
Pozdrawiam wszystkich miłośników pizzy.
W Da Grasso pizza była pyszna na początku teraz niestety to nie to samo zamówiłem kiedyś i się rozczarowałem. Pizza za 26 złotych ale tak mało składników żenada już tam nigdy tam nie zamówie Pewnie wina pizzermena .
Kolego Anonymous. To, że dają jakieś ekstra sosy do pizzy, nie świadczy o jej smaku. Wręcz przeciwnie - chcą w ten sposób zatuszować jej kiepski smak. Ale każdy je co mu smakuje.
Co do spontiaka. Jeżeli faktycznie mają mały ruch, to uciekaj stamtąd, gdzie pieprz rośnie, bo to oznacza, że jesz stare rzeczy. Gdyby był duży ruch, to musieliby często kupować nowe produkty, więc byłoby na pewno świeże. Skoro nie mają ruchu, to sam wyciąg wnioski. Do tego, w każdej restauracji nic, powtarzam - NIC się nie marnuje. Spadnie na podłogę, to wróci na talerz, a klient zje. Do tego piszesz, że tanio. Czyli kupują produkty marnej jakości.
Niestety, ale takie są realia współczesnego świata.
Pozdrawiam.
Kolego Jawny, bzdury piszesz. Sosy dawane są w osobnych pojemniczkach i nikt nie zmusza Cię byś z nich korzystał. Kawałek zjem z pomidorowym, drugi z czosnkowym a trzeci bez dodatków i jest tak samo dobry... tworzysz dziwne teorie, że dodają sosy by zatuszować smak pizzy i popierasz to wyłącznie własnymi wnioskami wyssanymi z palca, nie popartymi nawet własną oceną organoleptyczną.
"Do tego, w każdej restauracji nic, powtarzam - NIC się nie marnuje. Spadnie na podłogę, to wróci na talerz,"
A to ciekawe bo akurat mam gastronomiczne wykształcenie i pracowałem już w kilku miejscach w Myślenicach. O dziwo podobnych praktyk nie zauważyłem, wręcz przeciwnie. W spontiaku jadłem już kilka razy, jedzenie było smaczne i nic mi po nim nie było... A uwierz mi potrafię rozpoznać co jem.
Również uważam, że najlepsza pizza jest w Rosa Canina. Zamawiam tam bardzo często, nie tylko pizze, ale i różne dania i jeszcze nigdy się nie rozczarowałam. Szczerze polecam tą "pizzerio- restaurację"!
co sądzicie o pizzeri wezuwiusz? zastanawiam się czy nie spróbować tam i chciałbym poznac wasze opinie. dzięki z góry.
[quote=gość: ligh] co sądzicie o pizzeri wezuwiusz? zastanawiam się czy nie spróbować tam i chciałbym poznac wasze opinie. dzięki z góry. [/quote]
Zamawiałem tam kilka razy i byłem zadowolony.
Kolego Anonymous. Pozwolę sobie nie wierzyć w żadne z Twoich słów, może z wyjątkiem tych o wykształceniu gastronomicznym.
Do dobrej pizzy nie dodaje się żadnych sosów, z wyjątkiem pomidorowego podczas pieczenia, później nic. O żadnej z pizzerii w Myślenicach nie napiszę nic, bo będzie, że konkurencja, itd. Chociaż oczywiście mam faworyta i anty.
Jak każdy, masz prawo jeść gdzie i co chcesz, więc rób to.
Po namyśle, nie wierzę również w Twoje wykształcenie, bo wiedziałbyś o sosach do prawdziwej pizzy. Jak i o jakości myślenickich jadłodajni typu spontiak.
Ja bardzo polecam Green bar na Rzemieslniczej.Maja pyszne jedzenie i nie dawno wzbogacili swoje menu o kurczaki w chrupiacej panierce.Pycha niczym KFC
Co rozumiesz pisząc prawdziwa pizza? Pizza przez lata ewoluowała przechodząc z jednego kraju do drugiego. Co kraj to inne dodatki, nasza najbardziej przypomina chyba tą amerykańską. Pierwowzorem jest pizza włoska która przed podaniem skraplana była delikatnie oliwą z oliwek i miała oprócz tego bardzo mało dodatków.
Założę się, że Myślenicka pizzeria serwująca tą tak zwaną "prawdziwą pizze" miała by mało zamówień bo większość ludzi jest już przyzwyczajona do pizzy polanej keczupem itd. i taka im smakuje.
btw. "nie wierzyć w żadne z Twoich słów," no tak pisanie o swoich własnych doświadczeniach i przedstawianie WŁASNEJ opinii to stek kłamstw, bo przecież zależy mi na wprowadzaniu ludzi w błąd...
VR6, jeśli już, to twoja morda w kibel, bo od tego syfu można tylko wymiotować. I napychaj się dłużej, to i swój żołądek w końcu wyrzygasz.
Z żadnej konkurencji nie jestem. Chyba upadłbym na głowę, gdybym miał prowadzić knajpę w stylu tych, w których ty i Anonymous pasiecie się. Bo nie można tego nazwać odżywianiem.
Mam pytanko czy w GREEN BARZE maja kiszke z kapusta bo tylko na to mam ochote bo reszta jadlospisu to skisnieta kicha.
http://vod.onet.pl/zawody,zawody-kucharze,2022,3,6077,odcinek.html#play
Polecam obejrzeć wszystkim, którzy myślą, że przesadzam.
Jawny, zjem tam obiad raz na ruski rok, gdyby człowiek chciał się odżywiać na co dzień jedzeniem w tego typu knajpach to zniszczy sobie żołądek i tutaj się z Tobą w pełni zgadzam. To samo tyczy się koszyków w supermarkecie wypchanych chińskimi zupkami, jak to widzę to mi aż żal tych ludzi ale każdy może jeść co mu się podoba. Nie będę dalej ciągną tego tematu, mamy różne zdania i pełne prawo by je mieć. Pozdrawiam
Anonymous, raz piszesz, cyt. "Zamawiałem tam kilka razy i byłem zadowolony." albo "W spontiaku jadłem już kilka razy...". Teraz, że jesz raz na ruski rok. Sam sobie zaprzeczasz, czyli kłamiesz.
A o grzeszkach restauratorów oglądajcie od 10:20. Włos na głowie staje dęba.
"Raz na ruski rok" - rzadko, raz za czas. To tylko takie powiedzenie, nie myślałem, że ktoś może to zrozumieć dosłownie. Przestań mi udowadniać swoje urojone teorie na mój temat. To, że jadłem tam kilka razy nie znaczy, że się tam żywię regularnie, czy też pasę...
Edit: Po prostu nie chce mi się tu już więcej wchodzić i cokolwiek Ci udowadniać więc ostatecznie rozwiewając wszystkie Twoje wątpliwości: http://img842.imageshack.us/img842/8885/dyplompg.jpg
Peace
Wpisz w Googlach "Dyplom ukończenia", wybierz "Grafikę" i masz setki różnych dokumentów, różnych profesji, ze zdjęciami lub bez. Więc to zdjęcie, to żaden dowód.
A najciekawsze jest to, że za wszelka cenę usiłujesz wszystkich przekonać o swoich kompetencjach? Albo uczciwości kucharzy? I w obronie czego? Restauracji, do której zaglądasz sporadycznie (podobno). A może jesteś właścicielem? Hehe
To wszystkiego dobrego.
Dobrego i świeżego.
Nie bronię restauracji tylko własnego zdania. Taki mam charakter, że nigdy nie odpuszczam i musi wyjść na moje :) w danych zdjęcia jest model mojej drukarki (skanera) jak i data i godzina utworzenia zdjęcia co potwierdza jego autentyczność możesz sprawdzić ppm właściwości >> zaawansowane. Tak więc sorki i powodzenia w żmudnym przeglądaniu google w poszukiwaniu dyplomu z Myślenic. Ach i nie staram się przekonać wszystkich bo jak na razie to tylko Ty masz problemy z rzucaniem bezpodstawnych oskarżeń, co kompletnie Ci nie wychodzi.
Myślisz, że zmarnuję swój czas na ponowne oglądanie jakiegoś dyplomu? Żałuję, że już zmarnowałem go zbyt dużo na rozmowę z Tobą.
Ale mimo wszystko, życzę szczęścia.
Szukam i szukam i nic. POMOCY ma ktoś nr tel do pizzerii w Osieczanach
Jadłam wczoraj pyszne jedzonko z nowo otwrtego baru na Traugutta. Tanio , pysznie i dowożą na miejsce. Goraco polecam.
a kal to jest
najlepsze jedzonko w smaczku na przemyslowej 6 polecam bylem jadlem super
witam, a czy jest na wynos?